"Dowód z pomówienia" - sąd wręcz zmiażdżył argumentację bodnarowców ws. RARSwpolityce.pl

Sprawa RARS, zdaniem polityków PO rzekomo miała być jedną z głównych „afer” rządu PiS. To w związku z tą sprawą trzymano w areszcie wydobywczym (jak przyznał sam mecenas Roman Giertych, poseł Koalicji Obywatelskiej) matkę 13-letniego autystycznego dziecka. Wszystko na podstawie zeznań Pawła Szopy. Przypomnę, jak to Stankiewicz z Onetu cieszył się, że Szopa ma klaustrofobię i boi się o swoją matkę i dzięki temu będzie zeznawać. Teraz wiarygodność zeznań uwięzionego i chorującego na klaustrofobię Pawła Szopy rozjechał właśnie Sąd Okręgowy w Katowicach, miażdżąc tym samym argumentację bodnarowców. Z uzasadnienia wynika, że mamy do czynienia z wielką mistyfikacją i jednostronną ustawką bodnarowców.



W realiach przedmiotowej sprawy, wyjaśnienia Pawła Szopy w części odnoszącej się do Pawła K. pozbawione są konsekwencji, są wewnętrznie sprzeczne ewoluują wraz z częstotliwością składania wyjaśnień, zawierają wiele ogólników, a mało szczegółów, które mogłyby podlegać weryfikacji. (…). Brak zatem podstaw do uznania, że treść tychże wyjaśnień Pawła Szopy jest na tyle wartościowym dowodem, że przemawia za uznaniem, iż w przedmiotowej sprawie zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego Pawła K. zarzuconego mu przestępstwa.

(…) w przedmiotowej sprawie prokurator przywołał literalnie, jako jedyny dowód istnienia wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia przez podejrzanego przestępstwa wyjaśnienia innego podejrzanego Pawła Szopy. (…) Nie dokonując merytorycznej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, odnosząc się wyłącznie do dowodu powołanego przez Prokuratora (…), w części odnoszącej się do Pawła K. należy wskazać, że w istocie jest to tzw. dowód z pomówienia

Sam autor decyzji procesowej (prokurator, który dokonał zabezpieczenia na majątku Pawła K.) nie przywołał ani nie zestawił wskazanej części wyjaśnień Pawła Szopy z jakimkolwiek innym dowodem zgromadzonym w sprawie. Brak zatem podstaw do uznania, że treść tychże wyjaśnień Pawła Szopy jest na tyle wartościowym dowodem, że przemawia za uznaniem, iż w przedmiotowej sprawie zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego Pawła K. zarzuconego mu przestępstwa



- czytamy w uzasadnieniu

http://wpolityce.pl/polityka/732287-ujawniamy-tak-sad-zmiazdzyl-argumentacje-ws-pawla-k

#prawo #sad #sadownictwo #rars #tusk #tuskurwysyn #bodnar #prokuratura #koalicja13grudnia #koalicjaobywatelska #bekazkaowca #bekazfajnopolakow

13

Strach się bać żyjąc w takiej rzeczywistości

Witam, chciałem zwrócić waszą uwagę na wypowiedź prok. Ewy Wrzosek.

Uważajcie na siebie szczególnie w lesie.

#prokuratura #prawo #polityczne

31

Poseł Konfederacji Przemysław Wipler złożył skargę na działania policji. Chodzi o zaangażowanie całej wierchuszki do zatrzymania 66-letniej kobiety, która groziła w internecie Jerzemu Owsiakowi.

„Giń człeku i to jak najszybciej dość okradania dość twojego dorabiania się z naiwności Polaków twoje wille za granicą, twoja willa w Polsce twoje dzieci uczą się za granicą i pensje twoje i twojej żony dość rozlicz się i zmień okulary bo takie noszą LGBT” – wpis o takiej treści, skierowany do Owsiaka, zamieściła w internecie emerytka.

W odpowiedzi uruchomiono cały aparat państwowy. Służby zareagowały niezwykle szybko – od momentu złożenia zawiadomienia do postawienia zarzutów minęło zaledwie kilkanaście godzin. Całą operację nadzorowali wysocy rangą funkcjonariusze policji, a wśród interweniujących na miejscu byli zastępca komendanta miejskiego (po tej akcji dostał awans na komendanta głównego we Włocławku) oraz naczelnik wydziału kryminalnego.

Funkcjonariusze policji pojawili się pod drzwiami 66-latki o godzinie 6:00 rano. Podczas zatrzymania przeszukano mieszkanie kobiety bez uprzedniej zgody sądu. W protokole zatrzymania wskazano, że kobieta jest w grupie ryzyka wylewu i zawału serca oraz zmaga się z chorobą nowotworową.

Wobec emerytki zastosowano szereg środków zapobiegawczych, w tym obowiązek meldowania się na komisariacie trzy razy w tygodniu, zakaz opuszczania kraju, zakaz publicznego wypowiadania się o sprawie oraz zakaz zbliżania się do Jerzego Owsiaka.

Poseł Konfederacji Wipler zdecydował się interweniować w tej sprawie. O podjętych krokach w mediach społecznościowych radca prawny Kamil Krajewski.

„Zgodnie z deklaracją Posła Przemysława Wiplera złożyłem w jego imieniu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – przekroczenia uprawnień – oraz skargę do Biura Spraw Wewnętrznych Policji w sprawie Pani Izabeli Majewskiej, 66-latki, która opublikowała wpisy dot. Pana Jerzego Owsiaka skutkujące jej zatrzymaniem oraz przeszukaniem mieszkania. Rolą Państwa jest dbanie o dobro wszystkich Obywateli. Nie tylko tych, którzy przez chwilę są pod parasolem partii rządzącej” – napisał Krajewski.

#owsiak #wosp #juras #usmiechnietapolska #policja #prokuratura

22

Wszczął śledztwo ws. zamachu stanu. Bodnar zawiesił swojego zastępcęnczas.info

„Prokurator generalny Adam Bodnar zawiesił w czynnościach swojego zastępcę prok. Michała Ostrowskiego na sześć miesięcy” – poinformowała we wtorek Prokuratura Krajowa.

W ostatnią środę prok. Ostrowski poinformował, że wszczął śledztwo ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez m.in. premiera Donalda Tuska, marszałka Sejmu i Senatu czy szefa RCL. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył do sekretariatu prok. Ostrowskiego prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski.

Zdjęcie

W czwartek rzecznik prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała, że korespondencja, którą prok. Ostrowski otrzymał od TK jest prywatna oraz że śledztwo można wszcząć dopiero, gdy sprawa zostanie zarejestrowana i nadano jej sygnaturę.

We wtorek Prokuratura Krajowa poinformowała w swoich mediach społecznościowych, że w poniedziałek, 10 lutego prokurator generalny Adam Bodnar zwiesił w czynnościach prok. Ostrowskiego na sześć miesięcy. W związku ze sprawą w siedzibie PK o 12.30 odbędzie się konferencja prasowa.

http://nczas.info/2025/02/11/wszczal-sledztwo-ws-zamachu-stanu-bodnar-zawiesil-swojego-zastepce/

#zamach #zamachstanu #prokuratura #bodnar #tusk #usmiechnietapolska

8

Wraca sprawa Funduszu Sprawiedliwości ale teraz tak ją rozumiemy

Szymon Hołownia właśnie robi kampanię prezydencką na sprzęcie dla OSP zakupionym z Funduszu Sprawiedliwości. Czyli zgodnie z tym co mówi obecna nielegalna prokuratura doszło do zorganizowanego przestępstwa. Quad został zakupiony z Funduszu Sprawiedliwości za 60 tys. złotych z Ministerstwa Sprawiedliwości. Panie Adam Bodnar za fraki tego kryminalistę i do celi. PO-wskie urzędniczki z Ministerstwa Sprawiedliwości, też czekają na celę dla szczególnie niebezpiecznych, z monitoringiem, kajdankami zespolonymi i pobudkami co godzina

#tusk #tuskurwysyn #holownia #bekazdebili #bekazkaowca #prokuratura #strazpozarna #bodnar

23

#ambergold #prokuratura

Zmiana władzy-zmiana kierunku trybów "sprawiedliwości"

11

Zarząd spółki Cinkciarz.pl oskarża prokuraturę i policję o kradzież milionowych kwot. Zniknęły też setki Bitcoinównczas.info

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała tuż przed Świętami Bożego narodzenia rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prok. Anna Marszałek. 30 grudnia zakończyły się przeszukania w budynkach spółki oaz prywatnych nieruchomościach członków zarządu Cinkciarz.pl. Zarząd spółki oskarża prokuraturę i policję o „kradzież milionowych kwot, przedmiotów i pendrive’ów z bitcoinami”.

Zdjęcie

Prokuratura Regionalna w Poznaniu prowadzi śledztwo w sprawie m.in. doprowadzenia klientów spółki Cinkciarz.pl do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie ich w błąd co do faktycznego przeznaczenia pieniędzy wpłacanych przez pokrzywdzonych w ramach świadczonej przez spółkę usługi internetowej wymiany walut.

Wg prok. Marszałek „na obecnym etapie prowadzonego postępowania do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu wpłynęło ponad 800 zawiadomień od osób pokrzywdzonych, które dokonały przelewu środków pieniężnych na konta spółki Cinkciarz.pl w celu ich przewalutowania, i wobec których usługa ta nie została zrealizowana”.

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl.

„Trwają czynności mające na celu ustalenie wartości szkody poniesionej przez wszystkich dotychczas ustalonych pokrzywdzonych oraz łącznej kwoty środków pieniężnych zgromadzonych na zablokowanych rachunkach” – podkreśliła Marszałek.

Po zablokowaniu kont doszło do przeszukania w magazynach spółki oraz w prywatnych domach członków zarządu. Członkowie zarządu twierdzą, ze działania policji i prokuratury były niezgodne z prawem, a ponadto doszło do kradzieży milionowych kwot i nośników danych z setkami Bitcoinów wartymi około 50 milionów dolarów.

Poniżej pełne oświadczenie członków zarządu Cinkciarz.pl

Podczas czynności funkcjonariuszy CBŚP i prokuratury doszło do kradzieży znaczących kwot gotówki w różnych walutach oraz wartościowych przedmiotów. Działania te były nie tylko niezgodne z prawem, ale również naruszały podstawowe zasady etyki oraz prawa własności. Zgromadzone mienie było pozyskane legalnie i stanowiło owoc naszej wieloletniej ciężkiej pracy.

30 grudnia 2024 roku zakończono przeszukania naszych prywatnych nieruchomości oraz magazynu, w którym przechowywaliśmy kilkadziesiąt kartonów i walizek z mieniem należącym do nas osobiście. Jako właściciele platformy Cinkciarz.pl stanowczo potępiamy bulwersujące fakty dotyczące postępowania funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP) oraz prokuratury, które ujawniamy poniżej.

Celowe wyłączenie monitoringu

Podczas przeszukania naszej nieruchomości przy ul. Beżowej w Zielonej Górze funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając na zlecenie prokuratury, celowo odłączyli działający całodobowo system monitoringu obejmujący zarówno wnętrze domu, jak i jego otoczenie. Działanie to miało miejsce ok. trzy godziny przed zakończeniem przeszukania, mimo wyraźnych sprzeciwów naszego pełnomocnika prawnego, który podkreślał, że odłączenie kamer jest nieuzasadnione i narusza podstawowe standardy procedur. Zaoferowaliśmy również możliwość dostarczenia nagrań na następny dzień w razie potrzeby, jednak zarówno pani prokurator, jak i funkcjonariusze, odrzucili tę propozycję.

Zabranie urządzeń monitorujących 28 października 2024 r. oraz wyłączenie systemu stanowi rażące naruszenie praw i przepisów dotyczących ochrony mienia oraz przejrzystości działań organów ścigania. Jesteśmy głęboko przekonani, że te działania miały na celu świadome ukrycie kradzieży naszego mienia.

W krajach przestrzegających standardów cywilizowanego państwa prawa funkcjonariusze mają obowiązek korzystania z przenośnych kamer rejestrujących całość przeszukania, aby zagwarantować transparentność i uczciwość działań.

System monitoringu został zwrócony dopiero 31 grudnia 2024 roku i dopiero wtedy przywrócono pełny nadzór nad naszą nieruchomością. Działania te pozostają niezrozumiałe i budzą poważne wątpliwości co do ich intencji oraz zgodności z obowiązującymi przepisami.

Brakujące miliony

Z oburzeniem stwierdzamy, że w protokołach z przeprowadzonych przeszukań nie uwzględniono znacznych kwot gotówki – 1,2 mln PLN, 855 tys. USD oraz 260 tys. EUR – będących legalnie zgromadzonymi środkami, wypracowanymi przez nas w ciągu 15 lat intensywnej działalności przy rozwoju platformy Cinkciarz.pl.

Pendrive’y i bitcoiny

Funkcjonariusze zabrali również sześć pendrive’ów, na których przechowywane były portfele kryptowalutowe. Nośniki zawierały dane dostępowe do 33 portfeli z kryptowalutą bitcoin, w których łącznie znajdowało się 492 BTC. Należą one do Marcina Pióro jako osoby fizycznej. Bitcoiny były nabywane od 2015 roku.

Pseudo-zabezpieczenie 500 przedmiotów

W naszej ocenie działania prokuratury i Centralnego Biura Śledczego Policji miały wyłącznie charakter propagandowy. Pani prokurator zabezpieczyła około 500 prywatnych, używanych przedmiotów, głównie ubrań i butów, które nie mają żadnego związku z toczącym się postępowaniem. Około 95 proc. tych rzeczy stanowiły przedmioty damskie, co – naszym zdaniem – miało na celu stworzenie pozorów spektakularnej akcji i wprowadzenie opinii publicznej w błąd. W tym samym czasie najbardziej wartościowe mienie zostało de facto skradzione.

Dodatkowo zaskakuje fakt, że mimo i tak licznych wezwań funkcjonariusze CBŚP przyjeżdżali kilkukrotnie, aby „dokończyć przeszukanie”, choć mogło ono zostać przeprowadzone w zaledwie 2-3 dni (ciągiem) i zakończyć się w pierwszym tygodniu listopada 2024. Uważamy, że celowe przedłużanie tych czynności do prawie ośmiu tygodni miało służyć jedynie ukryciu dokonanej kradzieży.

Próby korupcji i szantażu przez CBŚP

Z oburzeniem dowiedzieliśmy się o próbach szantażu oraz korumpowania naszych pracowników przez funkcjonariuszy CBŚP w celu uzyskania poufnych informacji. Tego typu działania są nie tylko moralnie naganne, ale również stanowią poważne naruszenie prawa.

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa

W związku z zaistniałą sytuacją składamy oficjalne zawiadomienie do Prokuratury Krajowej oraz Ministra Sprawiedliwości, wnosząc o podjęcie działań w celu ścigania osób odpowiedzialnych za ten skandaliczny proceder. Domagamy się również natychmiastowego zawieszenia pani prokurator w czynnościach służbowych do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy oraz odsunięcia od obowiązków wszystkich funkcjonariuszy CBŚP zaangażowanych w przeszukania.

Wzywamy Prokuraturę Krajową do przeprowadzenia niezwłocznych przeszukań miejsc pracy oraz prywatnych posesji osób odpowiedzialnych za te działania, aby zabezpieczyć wszelkie dowody i wykluczyć możliwość ukrywania nieprawidłowości.

Zdecydowanie potępiamy naruszenie naszych praw i własności, oczekując transparentności w postępowaniu oraz wyciągnięcia konsekwencji wobec winnych.

Żądamy natychmiastowego zwrotu mienia

Domagamy się niezwłocznego zwrócenia wszystkich prywatnych rzeczy, zrabowanych środków finansowych, wartościowych przedmiotów, pendrive’ów z bitcoinami oraz odblokowania kont bankowych należących do Cinkciarz.pl, niezgodnie z prawem zajętych przez służby.

Jako firma zawsze ściśle współpracowaliśmy z organami ścigania, dbając o pełną transparentność i przestrzeganie prawa. Niestety, w obliczu tak rażącego nadużycia uprawnień oraz ewidentnego naruszenia naszej własności, czujemy się zmuszeni do stanowczej reakcji w trosce o naszych klientów, reputację firmy i zaufanie, na które pracowaliśmy przez ponad 15 lat.

Zarząd Cinkciarz.pl

http://nczas.info/2025/01/03/zarzad-spolki-cinkciarz-pl-oskarza-prokurature-i-policje-o-kradziez-milionowych-kwot-zniknely-tez-setki-bitcoinow/

#kradziez #policja #prokuratura #bitcoin

19

Poszedł na współpracę. Były rektor Collegium Humanum wyszedł z aresztunczas.info

Prokurator uchylił środek zapobiegawczy wobec byłego rektora Collegium Humanum Pawła Cz. w postaci tymczasowego aresztowania i zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze. Podejrzany miał współpracować z prokuraturą. Za kratkami siedział od lutego br.

Zdjęcie

Środki zapobiegawcze to poręczenie majątkowe w kwocie 2 mln zł, zakaz opuszczania kraju, połączony z zatrzymaniem paszportu, zakaz wstępu na uczelnię i zbliżania się do jej pracowników oraz zakaz wykonywania czynności nauczyciela akademickiego na terenie Polski.

„Z udziałem tego podejrzanego, który współpracował z prokuratorem, wykonano szereg czynności procesowych, w tym kilkadziesiąt przesłuchań i wiele konfrontacji. Podejrzany przebywał w areszcie od lutego” – przekazała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z biura prasowego Prokuratury Krajowej.

Jak podkreśliła prokurator, na tym etapie nie zachodzą przesłanki do dalszego stosowania aresztu. Dodała także, że wykonano już szereg czynności, a sprawa jest bardzo zaawansowana. Postępowanie cały czas się toczy, a Paweł Cz. pozostaje cały czas do dyspozycji prokuratury.

http://nczas.info/2024/11/17/poszedl-na-wspolprace-byly-rektor-collegium-humanum-wyszedl-z-aresztu/

#usmiechnietapolska #prokuratura #szkolnictwo

8

Walczył o prawdę i trafił do psychiatryka, bo wytknął prokuraturze nieprawidłowościnczas.info

76-letni przedsiębiorca Andrzej Andrzejewski został przymusowo umieszczony w szpitalu psychiatrycznym po tym, jak próbował wyjaśnić nieprawidłowości w postępowaniu prokuratury. Historia opowiedziana w programie „Reporterzy” w TVP rzuca światło na niepokojące praktyki w polskim wymiarze sprawiedliwości.

Wszystko zaczęło się w 2016 roku, gdy Andrzej Andrzejewski, właściciel prosperującej firmy produkującej opakowania spożywcze dla klientów z całej Europy, postanowił rozwinąć swoją działalność. Po otrzymaniu dofinansowania na zakup nowych maszyn, przedsiębiorca napotkał pierwsze problemy – pośrednik próbował wyłudzić od niego pieniądze.

Sprawa przybrała nieoczekiwany obrót, gdy prokuratura w zastanawiająco szybkim tempie umorzyła śledztwo. Kluczowym momentem było odkrycie, że dokumenty w aktach sprawy zostały podpisane przez policjanta, który w tym czasie przebywał na urlopie. Funkcjonariusz sam potwierdził, że „notatki, które znajdowały się w aktach, nie były jego notatkami” oraz że „podpis nie jest jego”.

Pan Andrzejewski, działając zgodnie z art. 304 kodeksu postępowania karnego, zgłosił do prokuratury rejonowej w Wągrowcu podejrzenie sfałszowania dokumentów. Sugerował, że mógł tego dokonać jeden z prokuratorów. Jednak i ta sprawa została umorzona, a jego kolejne próby dochodzenia prawdy spotykały się z odmową. Prokuratura odrzucała przedstawiane przez niego dowody, nie realizowano wniosków dowodowych, ignorowano jego argumenty

Reakcja prokuratury na walkę o prawdę przedsiębiorcy była bezprecedensowa – skierowano go na badania psychiatryczne. W jego fabryce pojawiła się policja, a on sam został przewieziony do ośrodka psychiatrycznego w Gnieźnie. Diagnoza brzmiała: „choroba psychiczna pod postacią zaburzeń urojeniowych”.

Lekarze uznali, że problem pana Andrzeja polega na tym, że „nie może pogodzić się z niesprawiedliwością” i „cały jego wysiłek skupiony jest na dochodzeniu swoich praw”. Tymczasem bliscy przedstawiają go jako normalnie funkcjonującego człowieka. Prowadził przecież aktywnie firmę, w pracy pojawiał się codziennie, a po pracy często jeszcze zajmował się swoim ulubionym ogródkiem.

Po sześciu miesiącach na oddziale zamkniętym, pan Andrzej został zwolniony do domu z zaleceniem przyjmowania leków i regularnych badań kontrolnych. W czasie jego nieobecności część linii produkcyjnej w jego fabryce została zamknięta. Z obawy przed kolejnymi represjami, zaprzestał wysyłania pism do prokuratury.

– Każdego można wsadzić do tego szpitala i tym sposobem uwolnić przestępcę, ponieważ jest uwolniony z zarzutu, bo to niby psychol złożył zawiadomienie, a ponieważ to jest psychol, więc się nie liczy o to zawiadomienie. Tak to wygląda – podsumowuje pan Andrzej.

Eksperci prawa zwracają uwagę na systemowy problem w polskim wymiarze sprawiedliwości. Jak podkreślają, w przeciwieństwie do USA, w Polsce zbyt dużą władzę oddaje się w ręce psychiatrów. „W polskim procesie karnym o winie rozstrzygają biegli, a sąd tylko wymierza karę. To jest rzeczywiście czymś nieprawidłowym” – zauważają prawnicy.

Obecnie pan Andrzejewski planuje walczyć o odszkodowanie za nieuzasadniony pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Jednak, jak sam przyznaje, straconego czasu i doznanych krzywd nikt mu nie wynagrodzi.

http://nczas.info/2024/10/24/walczyl-o-prawde-i-trafil-do-psychiatryka-bo-wytknal-prokuraturze-nieprawidlowosci/

#prokuratura #falszerstwo #choroba #chorobapsychiczna

23

Były komendant główny policji usłyszy zarzuty. Jarosław Szymczyk ma stawić się w prokuraturzenczas.info

W poniedziałek przed południem były komendant główny policji gen. Jarosław Szymczyk ma stawić się w prokuraturze i usłyszeć zarzuty w śledztwie dot. wybuchu granatnika w jego gabinecie w grudniu 2022 r. – przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba.

W sobotę radio RMF FM podało, że nastąpił przełom w śledztwie dotyczącym eksplozji granatnika w gabinecie byłego komendanta głównego policji gen. Jarosława Szymczyka i że w nadchodzącym tygodniu Szymczyk ma usłyszeć zarzuty w tej sprawie.

Zdjęcie

Informacje potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. „Potwierdzam, że na poniedziałek planowane są czynności z udziałem generała Jarosława Szymczyka, który ma usłyszeć zarzuty” – przekazał Skiba.

Podkreślił, że gen. Szymczyk został poinformowany o tym, że w poniedziałek przed południem ma stawić się w prokuraturze.

Do eksplozji w Komendzie Głównej Policji doszło w połowie grudnia 2022 roku po wizycie gen. insp. Szymczyka na Ukrainie. Ówczesny komendant – jak sam tłumaczył – od szefów tamtejszych służb dostał w prezencie granatniki, które miały być zużyte i które przywiózł do Polski. Jeden z nich wybuchł jednak na zapleczu jego gabinetu.

W tej sprawie MSWiA przeprowadziło kontrolę w komendzie, która jak przekazał 23 lutego ówczesny szef tego resortu Marcin Kierwiński, wykazała 27 bardzo poważnych uchybień.

„Złożone zostaną zawiadomienia do prokuratury. Pierwsze zawiadomienie dotyczyć będzie byłego komendanta głównego policji gen. Szymczyka i będzie dotyczyło art. 263 par. 2 Kodeksu karnego – posiadanie broni, granatnika, wbrew obowiązującym przepisom” – zapowiadał w lutym Kierwiński.

Przekazał, że drugie zawiadomienie będzie dotyczyło złamania artykułu 231 par. 1 Kodeksu karnego. „A więc niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego poprzez niewydanie poleceń sprawdzenia pirotechnicznego otrzymanego prezentu, granatnika pomimo posiadania w tym zakresie możliwości, sił i środków” – mówił Kierwiński.

Zawiadomienie do prokuratury dotyczyć miało również kwestii niezarządzenia ewakuacji po wybuchu granatnika w siedzibie KGP. Zdaniem szefa MSWiA powodem niepodjęcia działań w celu ochrony osób znajdujących się na terenie KGP w momencie wybuchu były bałagan, niekompetencja i mataczenie.

W marcu ówczesny rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna informował, że prokuratura wszczęła śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków w związku z niesprawdzeniem otrzymanego granatnika pod kątem minersko-saperskim oraz posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia.

Jarosław Szymczyk pełnił funkcję komendanta głównego policji w latach 2016–2023.

http://nczas.info/2024/09/28/byly-komendant-glowny-policji-uslyszy-zarzuty-jaroslaw-szymczyk-ma-stawic-sie-w-prokuraturze/

#szymczyk #policja #granatnik #prokuratura

9

Sąd Najwyższy orzekł: to prokurator Dariusz Barski jest Prokuratorem Krajowym 🇵🇱!wpolityce.pl

W uzasadnieniu Sąd Najwyższy wskazał, że podczas sporu o obsadę kierownictwa Prokuratury Krajowej doszło do instrumentalnego wykorzystania prawa przy odsunięciu Dariusza Barskiego ze stanowiska szefa Prokuratora Krajowego a prok. Barski w dalszym ciągu jest Prokuratorem Krajowym.

To jest uchwała SN, czyli najwyższej rangi orzeczenie jakie ten sąd mógł wydać. Wyraźnie wskazuje na to, że wszystkie działania Prokuratora Generalnego – a mówię o tym już od 12 stycznia – były nielegalne i nie znajdowały oparcia w przepisach prawa. To właśnie dziś w uzasadnieniu uchwały wyraźnie wskazał sędzia Zbigniew Karpiński.

Decyzja SN nie pozostawia wątpliwości - funkcję Prokuratora Krajowej pełni prokurator Dariusz Barski. To oznacza, że wszelkie dotychczasowe decyzje podejmowane w ostatnich miesiącach przez Jacka Bilewicza i Dariusza Korneluka były niezgodnie z prawem. Łatwo się domyślić, iż to oznacza gigantyczny chaos w prokuraturze, na którym skorzystają jedynie przestępcy. Takie są skutki działań ministra sprawiedliwości prokuratora generalnego Adama Bodnara.

Dzisiejsze posiedzenie Sądu Najwyższego to efekt zagadnienia prawnego wystosowanego przez Sąd Rejonowy w Gdańsku (szczegóły poniżej), które dotyczyło - w dużym skrócie - skuteczności przywrócenia prok. Dariusza Barskiego do służby czynnej ze stanu spoczynku i powołania na stanowisko Prokuratora Krajowego.

Wprawdzie obecna prokuratura próbowała zablokować wydanie orzeczenia - jeden wniosek o wyłączenie sędziów SN został skierowany dwa tygodnie temu, a drugi dzisiaj tuż przed posiedzeniem, a także domagała się niewydawanie uchwały, to Sąd Najwyższy rozstrzygnął wątpliwości. Stwierdził, że prokurator Barski jest prokuratorem pozostającym w czynnej służbie, a jego mianowanie na szefa Prokuratury Krajowej jest wiążące.

Prokurator Dariusz Barski został powołany na podstawie poprawnych przepisów. Nie były one ograniczone czasowo i mają wiążącą prawnie podstawę ustrojową. Decyzje D. Barskiego wywołują skutki prawne. Stało się tak, gdyż pozytywna odpowiedź na dwa pierwsze pytania, zadane przez gdański sąd, zawiera w sobie wskazówki interpretacyjne, umożliwiające przyjęcie, że wszystkie decyzje podejmowane przez PK Dariusza Barskiego - zarówno samodzielne, jak i wynikające z upoważnienia PG - nadal rodzą skutki prawne i pozostają w obrocie prawnym.

Piątkowa uchwała SN stawia pod znakiem zapytania powołanie na stanowisko Prokuratora Krajowego Dariusza Korneluka. Decyzja SN oznacza, że sytuacja odwraca się, a to decyzje nowo powołanego Prokuratora Krajowego Korneluka budzą dziś wątpliwości co do tego, czy rodzą skutki prawne.

http://niezalezna.pl/polska/wydarzenia/sad-najwyzszy-orzeknie-czy-dariusz-barski-nadal-jest-prokuratorem-krajowym/527638

http://wpolityce.pl/polityka/707771-ostrowski-jesli-bodnar-nie-uzna-uchwaly-sn-to-poglebi-wine

#tusk #bodnar #prawo #praworzadnosc #prokuratura #sadownictwo #sad

6

Sześciu uzbrojonych policjantów aresztuje za wpis w mediach społecznościowych!wpolityce.pl

Było 6 policjantów. Byli uzbrojeni, ubrani na czarno, a niektórzy z nich w kominiarkach. Poinformowali, że Sebastian zostaje zatrzymany za post na Facebooku. Powoływali się na art. 172 Kodeksu karnego przewidującego karę za „utrudnianie akcji mającej na celu zapobieżenie niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach”.

Zdjęcie

Policjanci pojawili się, kiedy akurat rodzice Sebastiana sprzątali sklep z odzieżą, który prowadzi jego ojciec w Lądku-Zdroju. Sklep był zalany i zniszczony. A Sebastian w tym czasie sprzątał piwnicę razem ze swoją dziewczyną i bratem. Dziewczyna zadzwoniła do matki 22-latka, by przyszła na chwilę, bo pojawiło się kilku policjantów, którzy zamknęli mieszkanie

Noc spędził na policyjnym dołku. On się bardzo przestraszył całej sytuacji i okazał skruchę. Bo się naprawdę bał, a przecież nie chciał nic złego zrobić. Jeszcze w domu policjanci nas pytali, czy mamy dla Sebastiana telefon zastępczy, bo ten, który został zatrzymany, może być dłużej badany. Po czym po wyjściu z prokuratury oddali mu jednak jego telefon. Dziwne. To się w ogóle kupy nie trzyma

http://wpolityce.pl/kryminal/707310-porazajaca-relacja-z-zatrzymania-za-wpis-na-facebooku

#tusk #bodnar #prokuratura #powodz

28

Kolejny cud Tuska - tym razem bodnarowacy leczą raka i to na odległość!wpolityce.pl

Wczoraj szefowa sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka (PSL-TD) poinformowała, że do komisji wpłynęła opinia biegłego lekarza w sprawie możliwości przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Prokuratura stwierdziła że: "W niniejszej sprawie biegły uznał, iż badanie bezpośrednie i ewentualna dalsza dokumentacja nie są mu potrzebne do wydania opinii." Czyli żaden biegły nie badał Zbigniewa Ziobry ani nawet z nim nie rozmawiał. Co więcej, ani biegły, ani prokuratura czy komisja śledcza nie wystąpili nawet o aktualną dokumentację medyczną! Zbigniew Ziobro zmaga się ze złośliwym nowotworem. Przeszedł leczenie onkologiczne, w tym bardzo skompilowaną operację usunięcia nowotworu, lekarze usunęli mu większość przełyku i część żołądka. Pojawiły się po niej komplikacje, przez co konieczny był kolejny zabieg.

http://wpolityce.pl/polityka/707335-zalosne-biegly-uznal-ze-badanie-ziobry-nie-jest-potrzebne

#tusk #bodnar #medycynaalternatywna #politycy #ziobro #prokuratura #pegasus

6

Akcja CBA na lotnisku. Były europoseł PiS Ryszard Cz. i jego żona zatrzymanix.com

Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował, że na warszawskim lotnisku agenci CBA zatrzymali byłego posła do PE Ryszarda C. W tym samym czasie w Warszawie została zatrzymana jego żona Emilia H.

Zdjęcie

Jak poinformował Dobrzyński sprawa ma związek z Collegium Humanum i jest prowadzona wspólnie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Prokuraturę Krajową.

„Dzisiaj ok. godz. 16 na warszawskim lotnisku agenci CBA zatrzymali byłego posła do PE Ryszarda C. W tym samym czasie w Warszawie została zatrzymana jego żona Emilia H.” – napisał Dobrzyński.

http://x.com/JacekDobrzynski/status/1833878692587503848

http://nczas.info/2024/09/11/akcja-cba-na-lotnisku-byly-europosel-pis-ryszard-cz-i-jego-zona-zatrzymani/

#czarnecki #pis #prokuratura

5

Prokuratura Bodnara planuje zrobić wjazd do mieszkań dyrektorów muzeum, bo prawdopodobnie podczas bitwy pod Grunwaldem ktoś wulgarnie krzyczał na Niemców.

#pdk #heheszkipolityczne #bekazpo #prokuratura

23

Ostre oświadczenie Krzysztofa Bosaka. Wicemarszałek Sejmu GRZMI po działaniach prokuratury Bodnara ws. Marszu Niepodległościnczas.info

Sprawa przeszukań zarządzonych przez Prokuraturę nadzorowaną przez Adama Bodnara w lokalach związanych z Marszem Niepodległości jest jednocześnie kuriozalna, skandaliczna i nieprzypadkowa – grzmi wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

W środę rano służby rozpoczęły przeszukania zarówno siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, jak i mieszkań osób ściśle związanych z organizacją corocznego patriotycznego wydarzenia. Oficjalna wersja prokuratury Bodnara jest taka, że chodzi o śledztwo dot. „szeregu przestępstw, do których miało dojść podczas marszu w 2018 r.”. Cała draka jest przede wszystkim o to, że jedna z osób nalężących do straży Marszu Niepodległości miała wyrażać groźby karalne w stosunku do innej osoby. Służby chcą ustalić tę osobę.

Zdjęcie

„Właśnie wyszedłem z Komendy Głównej Policji w Warszawie, gdzie byłem przesłuchiwany w sprawie Marszu Niepodległości w 2018 r. Prokuratura na 2 miesiące przed Marszem Niepodległości żąda dostępu do nośników danych Stowarzyszenia MS. To działania o znamionach inwigilacji” – napisał w serwisie X prezes zarządu tej organizacji Bartosz Malewski.

O przeprowadzonym u niego przeszukaniu poinformował też były szef straży Marszu Niepodległości Mateusz Bożydar Marzoch, obecnie asystent Bosaka. „Dziś o 6:00 rano Policja na polecenie prokuratury zapukała do mojego mieszkania z nakazem przeszukania. Sprawa dotyczy Marszu Niepodległości 2018. Będę informował o rozwoju sprawy” – napisał w serwisie X.

Rano funkcjonariusze weszli też do domu Roberta Bąkiewicza, b. przewodniczącego Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Służby siłą wdarły się także do siedziby stowarzyszenia.

Bosak o działaniach prokuratury ws. Marszu Niepodległości

Oświadczenie w tej sprawie wydał wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Jest ono bardzo krytyczne wobec działań prokuratury, a przede wszystkim wobec prokuratora Macieja Młynarczyka.

Bosak uważa, że przeszukania związane z Marszem Niepodległości są nieuzasadnione i mają na celu zastraszenie osób związanych z ruchem narodowym. Według wicemarszałka Sejmu, śledztwo prowadzone przez prokuratora Młynarczyka jest „kuriozalne, skandaliczne i nieprzypadkowe”, a jego wznowienie po sześciu latach od Marszu jest motywowane politycznie.

Nie ma realnych podstaw – pisze dalej Bosak – do prowadzenia postępowania. Nie ma bowiem poszkodowanych, sprawcy, dowodów ani świadków. Twierdzi, że prokuratura bezprawnie domaga się wydania nieistniejących list nazwisk osób zaangażowanych w organizację Marszu Niepodległości z 2018 roku.

Bosak dużo miejsca poświęca także prokuratorowi Młynarczykowi, którego przedstawia jako osobę „rzucaną przez rząd na odcinek zwalczania” krytyków, w tym tych, którzy mówią o zbrodniach na Wołyniu. Polityk Konfederacji sugeruje, że Młynarczyk działał na polityczne zamówienie zarówno za rządów PiS, jak i PO.

Według prezesa Ruchu Narodowego, działania policji, które miały miejsce podczas przeszukań, były bezprawne i naruszały standardy postępowania. Jako przykład podaje siłowe wejście do biura Marszu Niepodległości bez wcześniejszego wezwania do dobrowolnego wydania poszukiwanych przedmiotów.

Bosak nie ma wątpliwości, że działania prokuratury są politycznie motywowane i mają na celu osłabienie obozu narodowego. Zapewnia jednak, że Marsz Niepodległości odbędzie się, a środowisko narodowe wyjdzie z tej sytuacji wzmocnione.

http://nczas.info/2024/09/04/ostre-oswiadczenie-krzysztofa-bosaka-wicemarszalek-sejmu-grzmi-po-dzialaniach-prokuratury-bodnara-ws-marszu-niepodleglosci/

#marszniepodleglosci #bakiewicz #bosak #prokuratura #tusk #wolyn

12