YouTube od 16 roku życia.abc.net.au

W postępowej Australii YouTube ma być dostępny od 16 roku życia. Jak tak dalej pójdzie to niedługo każda strona będzie wymagała pozwolenia ze strony urzędasa.

http://www.abc.net.au/news/2025-06-24/esafety-wants-youtube-included-in-social-media-ban/105453074

Zdjęcie

#internet #wolnosc #wolnoscinternetu #youtube #prywatnosc #anonimowosc #weryfikacja #weryfikacjawieku #dzieci

15

I myk imigranta do domu dzieckapch24.pl

Polak żeby legalnie zajmować się dziećmi musi dostarczyć zaświadczania o niekaralności przejść badania na gruźlicę, zrobić sanepid itp - a w państwie Tuska na deklarację jakiegoś Afrykańczyka, że nie ma 18 lat który to przebył pół globu z przemytnikami ludzi, bez dokumentów, bez historii, bez żadnych badań daje się darmowy nocleg z polskimi dziećmi na pstryknięcie palców. Bo z pewnością bezbronne dzieciaczki nie przemierzyły pół globu opłacając licznych przemytników. Na szczęście ci imigranci nie chcą dłużej żreć i spać na koszt polskiego podatnika (choć mogą) i chcą uciec na socjal do Niemiec - jednak polska policja z uporem maniaka ich łapie i przewozi do dzieci. To chore!!! Powiedzcie jak można dojrzałych chłopów umieścić w domu dziecka i tam trzymać? Przerażające co ci psychole robią. Gdzie jest rzecznik praw dziecka? Co oni k**** robią z tego państwa? Co za przygłupy jeszcze na nich chcą głosować?

http://pch24.pl/nowe-informacje-o-imigrantach-z-domu-dziecka-w-skierniewicach-probowali-zbiec-do-niemiec/

#imigracja #imigranci #tuskurwysyn #tusk #murzyn #dziecinstwo #dzieci #domdziecka

23

Czemu w Polsce rodzi się mało dzieci?youtu.be

Dziś bez ściemy, ideologii i farmazonów - z perspektywy rodzica o tym, dlaczego w Polsce rodzi się mało dzieci.

Tym razem bez anegdot.

polska demografia dzieci gospodarka kraj polityka społeczeństwo : http://youtu.be/LEx_-YMs4Qg?si=H5WhTw-sT6ChjnO5

#polska #kraj #demografia, #dzieci, #gospodarka, #polityka

7

Lukrecje i lurki, serdecznie zachęcam do pomocy...

To NAJWIĘKSZA ZBIÓRKA w historii Siepomaga❗️Dwóch braci przeciwko DMD❗️

Zdjęcie

http://www.siepomaga.pl/adas-i-kubus

#zbiorka #pomoc #dzieci

13

Grzesiowski straszy: Sanepid rusza z wielką kontrolą. Czy przy okazji złamią RODO by dopaść rodziców?nczas.info

GIS ponownie zapowiedział kontrolę kart wszystkich szczepień dzieci w Polsce. Najpewniej chodzi wyłącznie o dzieci polskie. Kontrola będzie „ręczna”, ponieważ karty szczepień w zdecydowanej większości istnieją tylko fizycznie, nie zaś w formacie cyfrowym.

Kontrola szczepień powraca

Zdjęcie

W ubiegłym miesiącu już szef GIS Paweł Grzesiowski, znany jako sanitarny zamordysta, zapowiadał ujawnienie trzech grup niezaszczepionych dzieci. Jego zdaniem kilka procent osób to dzieci, które zniknęły z systemu.

– Celem kontroli będzie weryfikacja kart szczepień obowiązkowych, byśmy mogli odpowiedzieć na pytanie, ile w Polsce dzieci jest zaszczepionych w poszczególnych rocznikach przeciwko 13 chorobom zakaźnym, które są objęte obowiązkowym kalendarzem szczepień – mówił Grzesiowski.

Więcej na ten temat przeczytacie poniżej.

Kontrola za dwa tygodnie

Teraz temat powraca. Jak zapowiedział w Radiu ZET, „Główny Inspektorat Sanitarny szykuje się do wielkiej kontroli kart szczepień, która ma rozpocząć się za około dwa tygodnie”.

Ma to być pierwsza taka w historii kontrola na tak dużą skalę. Do przeanalizowania będzie 7,5 mln dokumentów.

Wszystko to będzie zaś przeglądane „ręcznie”.

– Ten system jest wciąż oparty na papierowych dokumentach, w związku z tym inspektor musi pójść do punktu szczepień i sprawdzić, oglądając każdą kartę szczepień – podkreślił Grzesiowski.

Akcja ta planowana na wcześniejszy termin, została opóźniona z powodu wzrostu zachorowań na grypę. Jak wyjaśnił Grzesiowski, w przychodniach był wówczas tłok.

Każda placówka będzie miała bardzo różny czas kontroli. W jednych może to potrwać trzy dni, w innych nawet miesiąc.

Podczas kontroli dane mają zostać przeniesione do formy cyfrowej. W przyszłości ma to ułatwić kontrolę społeczną.

Sanepid złamie RODO?

Co ważne, nie wiadomo właściwie, na jakiej podstawie ma być wykonana kontrola. Inspektorzy będą sprawdzali i przetwarzali bez zgody rodziców dane medyczne ich dzieci.

Można się domyślać, że zgody rodziców na to nie otrzymają i zapewne nawet o nią nie wystąpią. Sam Grzesiowski nie podawał podstawy prawnej, na której mają działać inspektorzy.

Fałszywa podstawa kontekstowa

Znany zamordysta sanitarny powiedział, że poprzez tę akcję chce dotrzeć do rodziców, którzy nie posyłali swoich dzieci na aplikowanie im preparatów, narzuconych przez urzędników.

Polsat News przytacza przy tym fałszywą informację o „pierwszym przypadku błonicy” w Polsce, która miała zniknąć 25 lat temu. Jak się okazuje, to po prostu fejk, ponieważ błonica występuje w Polsce, chociażby w ubiegłym roku czy dwa lata temu. Najpewniej jednak była ona wykryta u osób zaszczepionych, zaś teraz media wspierane przez globalny przemysł farmaceutyczny podkreślają, że to „pierwszy przypadek” u „niezaszczepionego” dziecka.

http://nczas.info/2025/03/20/grzesiowski-straszy-sanepid-rusza-z-wielka-kontrola-czy-przy-okazji-zlamia-rodo-by-dopasc-rodzicow/

#debil #grzesiowski #szczepienia #dzieci #plandemia

17

Miało być mniej o polityce więc proszę :)kresy.pl

Protest przed pierwszą kliniką aborcyjną w Polsce

8 marca rozpoczęła działalność pierwsza w Polsce przychodnia aborcyjna. Placówka zarządzana jest przez „Aborcyjny Dream Team” w Warszawie przy ul. Wiejskiej 9, nieopodal budynku Sejmu. W placówce organizacja udostępnia kobietom sprzęt i tabletki aborcyjne, mimo że według art. 152. – każdy, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży, podlega karze.

W dniu otwarcia o godz. 12.00 przed kliniką odbyła się manifestacja prolife zorganizowana przez Fundację Życie i Rodzina, Fundację Pro – Prawo do Życia, Młodzież Wszechpolską i Ruch Narodowy (partia składowa Konfederacji).

Każdy zabieg aborcji jest inwazyjną ingerencją w ciąże i ciało kobiety, przez co często prowadzi do poważnych powikłań i chorób. Najczęstszą korelacją jest występowanie raka piersi u kobiet, które przerwały swoją ciąże. Potwierdzają to badania z wielu państw. Naukowcy ze Sri Lanki, USA oraz Iranu dowiedli, że kobiety, które w przeszłości dokonały aborcji, mają o 242 proc. większe ryzyko zachorowania na raka piersi. W przeciwieństwie każda ciąża po pierwszym dziecku zmniejszała to ryzyko o 50 proc.. Szczególnie interesujący jest fakt, że urodzenie dziecka wydłuża życie matki, nawet jeżeli ta choruje już na nowotwór piersi.

Badanie prowadzone w Szpitalu Księżnej Małgorzaty w Toronto ukazało, że spośród 137 kobiet, u których stwierdzono raka piersi, kiedy były w ciąży, 24 (20 proc.) zdecydowało się na urodzenie dziecka i po upływie 20 lat żyły, nie mając żadnych zaburzeń. Wszystkie 21 pacjentek, które wybrały „aborcję terapeutyczną”, zmarły w ciągu 11 lat. Dane dotyczące kobiet, które zaszły w ciążę po diagnozie i leczeniu raka piersi, są równie zaskakujące: o ile wśród tych, które zdecydowały się na aborcję, 27 proc. nie zachorowało w ciągu następnych 20 lat, wśród tych, które wybrały narodziny, odsetek ten był dwukrotnie wyższy i wynosił 55 proc.. Dzieje się tak, ponieważ na początku ciąży kobieta zaczyna produkować zwiększone ilości hormonów, takich jak estradiol, progesteron i choriongonadotropiny. W następstwie tych zmian dochodzi do dzielenia się i różnicowania komórek gruczołu piersiowego, które kończy się wraz z urodzeniem dziecka. Aborcja powoduje szybki spadek poziomu hormonów, przez co rozwój komórek gruczołu zatrzymuje się, zanim staną się one zupełnie dojrzałe i zróżnicowane. Są one wówczas szczególnie wrażliwe na czynniki prowadzące do rozwoju nowotworu.

Aborcja to jednak nie tylko zwiększone ryzyko nowotworu, ale i szansa na rozwój różnorodnych schorzeń, które dzielą się na te bezpośrednie po zabiegu, jak i rozłożone w czasie. Powikłania bezpośrednie obejmują krwotok, uszkodzenie macicy i zakażenia występujące do 10%. Najczęstszym powikłaniem związanym z chirurgicznym przerywaniem ciąży jest infekcja narządu rodnego w 49 proc. przypadków oraz miednicy aż do zapalenia otrzewnej. W Nowej Zelandii u 16 proc. kobiet, które zdecydowały się na aborcję farmakologiczną, konieczne było chirurgiczne usunięcie łożyska. Niebezpieczeństwo aborcji potwierdzają statystyki WHO, które szacuje, że co roku przez powikłania po aborcji umiera 68 tysięcy kobiet.

Każdego roku z powodu powikłań po aborcji umiera na świecie 50 – 100 tys. kobiet. Zwykle za każdym zgonem, z powodu choroby czy zabiegu chirurgicznego kryje się kilkakrotnie większa liczba powikłań, czasem trwałego inwalidztwa. Podobnie jest w odniesieniu do aborcji. Powikłania po zabiegu przerywania ciąży można podzielić na bezpośrednie, występujące do kilku tygodni po aborcji i odległe w czasie. Powikłania bezpośrednie: krwotok, uszkodzenie macicy, zakażenia występują z częstością 5 – 6 proc. Najczęstszym powikłaniem związanym z chirurgicznym przerywaniem ciąży jest infekcja narządu rodnego (w 49 proc. przypadków) oraz miednicy aż do zapalenia otrzewnej. Do późniejszych niepowodzeń prokrecji, które można łączyć z zabiegiem przerywania ciąży należą: niepłodność, poronienie samoistne, poród przedwczesny (ostatnie francuskie badania z 2005 r. mówią o 70-proc. wzroście ryzyka – por. the Bristish Journal of Obstetrics and Gynecology), urodzenie martwego dziecka (5 krotny wzrost śmiertelności okołoporodowej), inne powikłania ciąży i porodu, a także wzrost wad wrodzonych u później rodzonych dzieci.

Aborcja nie pozostaje bez wpływu na zdrowie psychiczne. Najbardziej znana publikacja badająca korelację pomiędzy aborcją, a psychiką kobiety została przeprowadzona przez nowozelandzkiego profesora Davida Murraya Fergussona (sam badacz deklaruje się jako zwolennik „prochoice”). Badanie wykazało, że aborcja była związana z wyższymi wskaźnikami depresji , lęków, nadużywania narkotyków i alkoholu oraz zachowań samobójczych:

42 proc. Kobiet po aborcji w wieku od 25 lat doświadczały ciężkiej depresji;

69 proc. wszystkich kobiet wykazało zachowania samobójcze;

13,4 proc. zaczęła nadużywać alkoholu;

29,1 proc. zaczęła brać narkotyki;

71,1 proc. odczuwało po aborcji smutek;

63,5 proc. miało poczucie winy.

Kobiety po aborcji doświadczały zwiększonego o 81 proc. ryzyka problemów ze zdrowiem psychicznym (z czego 10 proc. było wynikiem samej aborcji).

Ryzyko śmierci kobiety rok po usunięciu ciąży wzrasta aż o 80 proc. Z kolei urodzenie dziecka zmniejsza ryzyko nowotworów piersi, jajników oraz macicy.


http://kresy.pl/wydarzenia/spoleczenstwo/protest-przed-pierwsza-klinika-aborcyjna-w-polsce/

#aborcja #dzieci #hitler #mordercy

16

Kanada. Bar 2SLGBTQ+ zaprasza klientów z dziećmi do 9 roku życianczas.info

W Edmonton w stanie Alberta w Kanadzie funkcjonuje bar Evolution Wonderlounge. Jak sam twierdzi, to „jedyny klub obsługujący społeczność 2SLGBTQ+ przez cały rok”. Co oznacza ten skrót nie warto się rozwodzić, bo sami już się w tym gubimy. Co jednak skandaliczne, lokal ogłosił zachętę, by klienci „przyprowadzili swoje dzieci do 9-ego roku życia”.

Bar dla 2SLGBTQ+ to zapewne ciekawy temat, którego nie chcemy w tym miejscu rozwijać. Jak wiadomo – bar służy do tego, by mieć gdzie przyjść ze znajomymi i napić się czegoś, co dany lokal oferuje.

Zdjęcie

Evolution Wonderlounge jednak postanowił pójść dalej. Otóż wprost zachęcił, by przyprowadzać do siebie dzieci.

Mamy więc sytuację, w której po pierwsze LGBT chce mieć ponownie styczność z małymi dziećmi. Po drugie – zapraszają małe dzieci do baru, czyli miejsca, gdzie raczej dzieci nie powinno być.

Ogłoszenie zostało umieszczone na Instragramie lokalu. Post szybko zdobył popularność, choć inną, niż chcieliby autorzy.

Po krótkim czasie administrator profilu wyłączył komentarze. Obecnie post nie jest dostępny – najpewniej został usunięty przez autorów.

Portal „Juno News” podał, że bar bronił się początkowo, że lokale z alkoholem nie zakazują samego wstępu dzieciom. Dlatego obsługa nie widzi niczego zdrożnego w swoim ogłoszeniu, jeśli tylko dziecko przyjdzie z osobą dorosłą.

Portal lifesitenews.com zwraca uwagę, że bar ten jest członkiem Alberta 2SLGBTQI+ Chamber of Commerce. Ta z kolei jest finansowana z pieniędzy podatników z budżetu rządu Kanady w ramach programu przedsiębiorczości 2SLGBTQI+.

„Jeśli chodzi o konserwatywny rząd prowincji premier Danielle Smith, wydał on od 2021 r. ponad 26 milionów dolarów na społeczność LGBTQ na tak zwane programy równości, bezpieczeństwa i inkluzywności” – zwraca uwagę portal.

http://nczas.info/2025/03/08/bar-2slgbtq-zaprasza-klientow-z-dziecmi-do-9-roku-zycia/

#zboczency #dzieci #lgtb #kanada #lewac

6

Pojebany kraj... Cuckoldystan gdzie mężczyzna to podczłowiek.

http://www.facebook.com/share/v/15moxNyNTt/

#sady #dzieci #opieka

17

Cześć. Dzisiaj z trwogą piszę i przekazuję, czego się właśnie dowiedziałam. Zachęcam:

Większość trafiających do internetu materiałów o charakterze pedofilskim, przedstawiających pornografię z udziałem dzieci, tworzą i udostępniają w sieci same dzieci. Nagrywają ją w swoich pokojach za pomocą kamerek w smartfonach. Prawie połowa raportowanych przypadków produkcji takiej pornografii dotyczy dzieci w wieku 7-10 lat.

Liczba tego typu przypadków rośnie lawinowo z roku na rok, podobnie jak liczba nieletnich gwałcicieli i przestępców seksualnych, którzy stanowią już nawet ponad 50 procent wszystkich pedofilów.

To wstrząsające wnioski z zachodnioeuropejskich raportów dotyczących przemocy seksualnej wobec dzieci, które ujawniają prawdziwe oblicze współczesnej pedofilii – „wyedukowane seksualnie” i oswojone z patologiami seksualnymi dzieci gwałcą i krzywdzą inne dzieci, najczęściej swoich znajomych i rówieśników, a także same rozbierają się i publikują swoje zdjęcia w internecie. O wstrząsających szczegółach informuje Fundacja Pro-Prawo do Życia.

Policja w Wielkiej Brytanii opublikowała oficjalny raport dotyczący przemocy seksualnej wobec dzieci – National Analysis of Police-Recorded Child Sexual Abuse & Exploitation (CSAE) Crimes Report. W 2022 roku stwierdzono 107 000 przypadków tego typu przestępstw. Mowa oczywiście wyłącznie o sprawach wykrytych lub zgłoszonych na policję, gdyż rzeczywista skala tego zjawiska jest o wiele większa. Liczba formalnie zgłoszonych przestępstw wzrosła 4-krotnie w ciągu ostatnich 10 lat.

52 procent wszystkich zaraportowanych na policję przypadków zostało zakwalifikowanych jako przemoc seksualna dziecka względem innego dziecka (child-on-child). Trzy najczęstsze przestępstwa z tej kategorii to napaść seksualna, gwałt i tworzenie pornograficznych zdjęć. Najczęstszy wiek sprawcy przemocy seksualnej w tej grupie to 14 lat (sprawcy, nie ofiary).

W 9 na 10 przypadków ofiara znała sprawcę. Według brytyjskiej policji, najczęściej jest to ktoś „znajomy”, „były partner” lub „przyjaciel”. Rośnie także liczba przypadków grupowej przemocy seksualnej, czyli dokonanej na ofierze przez dwie lub więcej osób. 67 procent wszystkich sprawców z tej kategorii to dzieci i młodzież w wieku 10-17 lat.

Lawinowo rośnie także zjawisko dziecięcej pornografii w internecie. Zdaniem brytyjskiej policji, dzieje się tak przede wszystkim z powodu pornografii samodzielnie tworzonej przez dzieci oraz coraz większej popularności smartfonów. Potwierdza to organizacja Internet Watch Foundation (IWF) – brytyjska organizacja monitorująca przestępstwa pedofilskie wobec dzieci. Wedle danych IWF, już ponad 90 procent zamieszczonych w internecie treści o charakterze pedofilskim to materiały stworzone przez same dzieci (self-generated).

Na 275 652 wykrytych w 2023 przez IWF przypadków internetowej pedofilii aż 92% (254 071) było materiałami stworzonymi przez dzieci. 104 282 wykryte przypadki dotyczyły materiałów pornograficznych wytworzonych samodzielnie przez dzieci w wieku 7-10 lat. 141 920 wykrytych przypadków dotyczyło pedofilii stworzonej przez dzieci w wieku 11-13.

Jak twierdzi IWF, najnowsze dane pokazują, że liczba materiałów przedstawiających dzieci w wieku wczesnoszkolnym, które rozbierają się i dokonują czynności seksualnych przed kamerkami, wzrosła o ponad 1000 procent (!) w ciągu ostatnich kilku lat.

Jak powiedziała dyrektor IWF: To dzieci, w swoich pokojach i sypialniach, które zostały oszukane, zwiedzione, zmuszone lub zachęcone do zaangażowania się w aktywność seksualną, która jest następnie nagrywana i udostępniana na stronach internetowych.

Trzeba podkreślić, że w świetle danych brytyjskiej policji, dzieci te zostały często zmuszone do tego przez swoich rówieśników, czyli inne dzieci. Przypomnijmy, że 52 procent wszystkich przypadków przestępstw seksualnych (w tym internetowych) to pedofilia dziecka wobec innego dziecka, a najczęstszy wiek sprawcy w tej grupie to 14 lat.

Do wstrząsających wniosków z zachodnioeuropejskich raportów odniósł się Mariusz Dzierżawski, członek zarządu Fundacji Pro-Prawo do życia.

– Tak właśnie wygląda wyedukowana seksualnie Europa Zachodnia. Nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale na całym Zachodzie, od dziesięcioleci społeczeństwa poddawane są intensywnej „edukacji seksualnej”. Nie chodzi tu tylko o edukację prowadzoną w szkołach, ale o całokształt tego zjawiska występującego również w mediach, w internecie i w przestrzeni publicznej. Zjawiska, którego celem jest rozbudzenie seksualne dziecka już od najmłodszych lat jego życia i oswojenie go z patologiami seksualnymi – powiedział.

– Edukacja seksualna, w trakcie której uczy się dzieci o masturbacji, pornografii, różnych rodzajach związków, rozwiązłości, homoseksualizmie, niszczy naturalną u dziecka barierę wstydu, która chroni przed wykorzystaniem seksualnym. Rozbudzone seksualnie dziecko, które już od przedszkola dowiaduje się o technikach masturbacji, rodzajach aktywności seksualnej, zaletach oglądania pornografii czy związkach homoseksualnych, nie zareaguje, gdy będzie chciał zgwałcić je pedofil, gdyż wcześniej wielokrotnie uczestniczyło już np. w „zabawach w lekarza”, polegających na wzajemnym obmacywaniu się itp. – kontynuował.

– Co więcej, gdy dziecko dowie się o tym wszystkim, to zachęcone do masturbacji i rozwiązłości, zacznie „eksperymentować”, zarówno samotnie jak i z rówieśnikami. Jak przyznała w swoim raporcie brytyjska policja, dzieci i nastolatki mogą próbować „eksperymentować seksualnie” z osobami w tym samym wieku, a opisane w raporcie i zgłoszone na policję przypadki mogą obejmować przestępstwa, które mogą mieć charakter takich właśnie „eksperymentów seksualnych”, w szczególności dotyczy to takich przestępstw jak gwałt – dodał Dzierżawski.

Fundacja przypomina w tym kontekście kilka cytatów z internetowego forum dla młodzieży udostępnionego w Niemczech przez agencję niemieckiego rządu odpowiedzialną za stworzenie Standardów Edukacji Seksualnej w Europie (wedle tych samych niemieckich standardów mają być teraz „edukowane seksualnie” dzieci w polskich szkołach). Oto kilka z wielu wpisów na tym forum:

Mój chłopak ostatnio u mnie nocował i próbował się do mnie dobierać. (…) Kładł się na mnie (…) i myślę, że chciał uprawiać seks. A mamy dopiero 12 lat!!! Dlatego teraz z nim zerwałam, bo jest taki perwersyjny (Manga_fee12)

Mam 11 lat i chcę już uprawiać seks z moim 14-letnim chłopakiem. Czy to możliwe, jeżeli nie miałam jeszcze miesiączki? Czy muszę mieć też 14-lat, żeby z nim spać? (Lady-Black)

Uprawiałem już seks z innym chłopakiem (chcieliśmy się przekonać jak to jest), ale mam stałą dziewczynę. Czy to oznacza, że jestem homo albo biseksualny? (txoxbxix)

Całowałam się z dziewczyną i teraz nie wiem, czy jestem lesbijką, czy nie? (jesyexpert)

Jak mówi Mariusz Dzierżawski: Skala patologii i eksperymentów seksualnych opisywanych na forum dla dzieci firmowanym przez twórców Standardów Edukacji Seksualnej w Europie przeraża. To właśnie skutki edukacji seksualnej, która w Niemczech jest obowiązkowym przedmiotem szkolnym od kilku dekad, a w wielu innych krajach Zachodu, takich jak Wielka Brytania, jest na ogromną skalę prowadzona w internecie, w mediach i w przestrzeni publicznej. Teraz to samo ma stać się z polskim społeczeństwem, w szczególności z naszymi dziećmi.

– Rząd Tuska planuje objąć wszystkie dzieci w szkołach przymusem „edukacji seksualnej” według niemieckich standardów już od 1 września. Wedle ujawnionej przez MEN podstawy programowej, dzieci od 4 klasy szkoły podstawowej mają uczyć się o masturbacji, LGBT, różnych „orientacjach seksualnych” i „tożsamościach” płciowych, rodzajach związków nieformalnych i homoseksualnych, rozwodach, aborcji, antykoncepcji, bezdzietności, popędzie seksualnym, wyrażaniu zgody na seks oraz różnych formach aktywności seksualnej. W świetle oficjalnych danych i statystyk, Polska ma obecnie jedne z najniższych w Europie wskaźników jeśli chodzi o takie zjawiska jak przemoc seksualna, molestowanie seksualne czy przemoc wobec kobiet. Jesteśmy jednym z najbezpieczniejszych krajów na kontynencie. Tymczasem najbardziej wyedukowane seksualnie i wyzwolone kraje przodują w statystykach przestępstw seksualnych. Jeżeli będziemy bierni, Polska zostanie zdeprawowana tak samo, jak zostały zdeprawowane społeczeństwa Zachodu. Ofiarami naszej bierności dzisiaj będą w niedalekiej przyszłości nasze dzieci – to one doświadczą rosnącej lawinowo przemocy seksualnej – alarmuje prezes Fundacji Pro-Prawo do Życia.

Dlatego Fundacja wzywa wszystkich Polaków, a w szczególności wszystkich rodziców, do oporu wobec planów deprawacji naszych dzieci i sprzeciwu wobec zamiarów objęcia wszystkich uczniów tzw. „edukacją seksualną” w szkołach.

Za: http://pch24.pl/przerazajace-skutki-edukacji-seksualnej-dzieci-dostarczaja-materialu-pedofilom/

#dzieci #edukacja #pedofilia

23

USA wracają do międzynarodowego porozumienia ws. aborcji. „Ochrona życia na wszystkich etapach”nczas.info

Sekretarz stanu USA Marco Rubio oświadczył w piątek, że Ameryka ponownie przystępuje do międzynarodowego porozumienia, tzw. Deklaracji Konsensusu Genewskiego (GCD), w sprawie „promowania zdrowia kobiet i wzmacniania rodziny”. W opinii krytyków, jak pisze Reuters, koalicja kilkudziesięciu sygnatariuszy ma na celu ograniczenie dostępu do tzw. aborcji, czyli zabijania nienarodzonych dzieci, milionom kobiet na świecie.

Zdjęcie

– Dzisiaj Stany Zjednoczone poinformowały sygnatariuszy Deklaracji Konsensusu Genewskiego o naszym zamiarze natychmiastowego ponownego przystąpienia do niej – poinformował Rubio w piątkowym oświadczeniu.

Współsponsorami dokumentu były w roku 2020 Stany Zjednoczone, Brazylia, Uganda, Egipt, Węgry i Indonezja. Prezydent Donald Trump sprawował wówczas urząd podczas swojej pierwszej kadencji.

Administracja w Waszyngtonie argumentowała wówczas, że GCD dążyło do lepszej opieki zdrowotnej dla kobiet i zachowania życia ludzkiego, wzmocnienia rodziny jako podstawowej jednostki społecznej, a także ochrony suwerenności każdego narodu w decyzjach dotyczących polityki zdrowotnej, bez zewnętrznych ingerencji.

Departament Stanu podkreślił w piątek, że jednym z czterech celów genewskiej deklaracji była „ochrona życia na wszystkich etapach”.

W styczniu 2021 roku administracja prezydenta Joe Bidena ogłosiła, że Ameryka nie będzie popierać Deklaracji. Odzwierciedlało to zmianę w polityce zagranicznej. Demokratyczna ekipa w Białym Domu przyjęła bardziej liberalne podejście m.in. do tzw. aborcji i praw reprodukcyjnych, dostosowując się do globalnych agencji, w tym Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i ONZ.

Sąd Najwyższy USA wydał w 2022 roku orzeczenie, które wyeliminowało ogólnokrajowe konstytucyjne „prawo do aborcji”, czyli legalnego zabijania dzieci nienarodzonych, ustanowione w 1973 roku w sprawie Roe przeciw Wade. Decyzję w tej kwestii pozostawił poszczególnym stanom, a nie rządowi federalnemu.

http://nczas.info/2025/01/25/usa-wracaja-do-miedzynarodowego-porozumienia-ws-aborcji-ochrona-zycia-na-wszystkich-etapach/

#usa #trump #aborcja #dzieci

19

Z maila:

Co się stanie, jeśli nie powstrzymamy w Polsce postępujących planów systemowej deprawacji dzieci oraz całego społeczeństwa?

Czeka nas to samo, co spotkało już "wyedukowane seksualnie" społeczeństwa Europy Zachodniej - ogromna fala pedofilii oraz innych przestępstw seksualnych. Statystyki dotyczące liczby przypadków pedofilii w krajach takich jak Francja, Niemcy czy Anglia budzą przerażenie. Dla przykładu - we Francji średnio co 3 minuty (!) dziecko pada ofiarą przemocy seksualnej. W Wielkiej Brytanii szacuje się, że co roku 500 000 dzieci to ofiary przemocy seksualnej. Agencje policyjne takie jak Europol i Interpol bez przerwy rekwirują miliony kolejnych filmów i zdjęć pedofilskich. Dlatego trzeba mobilizować Polaków, w szczególności wszystkich rodziców, do walki o bezpieczeństwo swoich dzieci.

Rząd Tuska planuje objąć wszystkie dzieci w szkołach przymusową "edukacją seksualną" już od 1 września tego roku. Jednym z propagandowych argumentów podawanych za obowiązkiem takiej "edukacji" jest konieczność przeciwdziałania ryzykownym zachowaniom seksualnym, przemocy seksualnej itp. "Wyedukowane seksualnie" dzieci mają rzekomo być świadome rozmaitych zagrożeń i mają potrafić właściwie na nie reagować.

Tymczasem jest odwrotnie. "Edukacja seksualna" to oswajanie dzieci i młodzieży z patologiami seksualnymi i rozwiązłością seksualną. Przerażające efekty tej "edukacji", prowadzonej od dziesięcioleci zarówno w szkołach jak i za pomocą masowych mediów głównego nurtu, obserwujemy na Zachodzie. Oto kilka przykładów.

Francja:

Co roku we Francji 160 000 dzieci pada ofiarą przemocy seksualnej. Średnio jedno dziecko co 3 minuty - powiedziała Gabrielle Hazan, szefowa komórki francuskiej policji zajmującej się zwalczaniem przemocy wobec nieletnich. Francuska policja otrzymuje 700 zgłoszeń dziennie na temat treści o charakterze przestępczym dotyczącym dzieci wymienianych w internecie. Każdego dnia prawie 440 dzieci staje się ofiarami przemocy seksualnej, ale policja podejmuje faktyczne interwencje tylko w małej części przypadków - przyznaje Gabrielle Hazan.

Niemcy:

Wedle oficjalnych statystyk niemieckiej policji, w 2022 roku ofiarą pedofilów padło w Niemczech ponad 17 000 dzieci poniżej czternastego roku życia. To 46 ofiar pedofilów dziennie. W 2022 roku niemiecka policja odnotowała ponad 42 000 przypadków związanych z pornografią dziecięcą. Jak oficjalnie przyznał Johannes-Wilhelm Roerig, Pełnomocnik rządu Niemiec do spraw seksualnego wykorzystywania dzieci, publikowane dane dotyczą jedynie przypadków zgłoszonych na policję bądź przez nią wykrytych. "W rzeczywistości liczby są znacznie wyższe. Myślę, że należy je pomnożyć przez 10" – powiedział Roerig (liczby pomnożone przez 10 dają szacunkowo podobną skalę zjawiska pedofilii co we Francji).

Anglia:

W okresie 2022/2023 policja w Anglii i Walii oficjalnie zarejestrowała ponad 105 000 przypadków przemocy seksualnej wobec dzieci, w tym gwałtów, napaści seksualnych i nakłaniania do dziecięcej prostytucji. Są to oczywiście dane oficjalne dotyczące zaraportowanych przypadków. Wedle opublikowanego na stronach brytyjskiego rządu raportu, szacuje się, że każdego roku 500 000 dzieci pada ofiarą jakiejś formy przemocy seksualnej.

W całej Europie lawinowo rośnie również zjawisko dziecięcej pornografii. Kilka lat temu w Hiszpanii aresztowano członków największej w tym kraju grupy pedofilskiej. Pedofilom skonfiskowano komputery, telefony i twarde dyski z 16 terabajtami pedofilskich materiałów zawierającymi 2 400 000 (!) zdjęć i filmów dokumentujących gwałty na dzieciach w wieku 0-8 lat. Tego typu akcje regularnie organizowane są przez służby takie jak Interpol i Europol, a w trakcie kolejnych zatrzymań konfiskuje się setki tysięcy pedofilskich materiałów. Wedle danych brytyjskiej organizacji IWF, w ciągu dwóch lat od 2020 do 2022 r. liczba nielegalnych zdjęć i filmów przedstawiających wykorzystywanie seksualne dzieci wzrosła dziesięciokrotnie.

Wedle stworzonych w Niemczech "Standardów Edukacji Seksualnej w Europie", zgodnie z którymi ma przebiegać także przymusowa "edukacja seksualna" polskich dzieci w szkołach, każde dziecko już od urodzenia jest istotą seksualną i ma prawa seksualne. Dlatego dzieci już od wieku 0-4 lat należy oswajać z masturbacją, homoseksualizmem oraz "różnymi rodzajami związków". Nieco starsze dzieci mają wiedzieć o pierwszych doświadczeniach seksualnych, przyjemności seksualnej i antykoncepcji oraz posiąść umiejętność wyrażania zgody na seks. W trakcie "edukacji seksualnej" oswaja się także uczniów z oglądaniem pornografii przekazując im, że jest to coś moralnie właściwego i dobrego, należy tylko "rozsądnie" z pornografii korzystać. "Edukacja seksualna" oswaja także uczniów z patologicznymi, wulgarnymi i pełnymi przemocy praktykami seksualnymi takimi jak sadomasochizm.

Tak "wyedukowany seksualnie" człowiek staje się niewolnikiem własnych popędów i namiętności, nie odróżnia dobra od zła oraz ma zdestabilizowaną psychikę. Jakie społeczeństwo mogą tworzyć tak "wyedukowane" osoby?

Wedle danych Europolu, średnio co 2 minuty w Unii Europejskiej na policję zgłaszane jest przestępstwo o charakterze seksualnym, takie jak gwałt, napaść lub molestowanie. W tym wszystkim zwraca uwagę niezwykle wysoki odsetek pedofilów wśród dzieci i nastolatków oraz dzieci uwikłanych w oglądanie i dystrybucję dziecięcej pornografii. Zdaniem szefa niemieckiego Federalnego Urzędu Kryminalnego blisko 41% osób, które wymieniają treści pornograficzne i pedofilskie w internecie, to osoby niepełnoletnie. Z kolei brytyjskie statystyki mówią o tym, że nawet 52% przypadków przestępców seksualnych to nieletni w wieku 10-17 lat.

"Wyedukowane seksualnie" dzieci gwałcą i krzywdzą inne dzieci.

Nie możemy dopuścić do tego, aby Polska wyglądała tak samo, jak zdeprawowana moralnie Europa Zachodnia. Jeśli nic nie zrobimy, również w Polsce będą setki tysięcy ofiar pedofilów. Tymi ofiarami będą dzieci, dlatego w sposób szczególny musimy mobilizować do działania rodziców. Rewolucja anty-moralna i deprawacja została wprowadzona na Zachodzie przy bierności społeczeństwa, o czym przekonały się najbardziej katolickie kraje takie jak Irlandia, których obywatele byli całkowicie uśpieni i nie reagowali wobec promocji rozwiązłości, homoseksualizmu, "edukacji seksualnej" i aborcji. Opowiadali nam o tym ze szczegółami nieliczni irlandzcy wolontariusze, których szkoliliśmy w trakcie kampanii referendalnych w tym kraju - większość społeczeństwa Irlandii była całkowicie nieświadoma zagrożeń, a ludzie, którzy byli ich świadomi, nie reagowali. Szczególnie bierne były elity i osoby posiadające wpływ na innych.



#zboczency #lgbt #pedofile #dzieci #lewactwo #ue #gender #edukacjaseksualna

5

Z maila

Przymusowa "edukacja seksualna", którą rząd Tuska planuje objąć wszystkie dzieci w szkołach, ma być oparta na wynikach "badań naukowych". Jakie to "badania"?

Zbigniew Izdebski, koordynator podstawy programowej do nowego przedmiotu, jest od lat powiązany z Instytutem Kinseya. Założyciel tego Instytutu Alfred Kinsey współpracował z hitlerowskim zbrodniarzem Friedrichem von Balluseckiem, komendantem okupowanych przez Niemców w trakcie II wojny światowej miast Tomaszów Mazowiecki i Jędrzejów. Balluseck odpowiada za liczne zbrodnie na Polakach, w szczególności za seryjne gwałty na polskich dzieciach, opisane ze szczegółami w dziennikach przekazanych następnie do "badań" Kinseyowi. Balluseck wybierał sobie schwytane polskie dzieci do gwałtów dając im wcześniej "wybór" - seks albo komora gazowa. Wspomnienia zbrodniarzy takich jak Balluseck Alfred Kinsey przekształcił następnie w "dane naukowe" na temat seksualności dzieci. Właśnie tego typu "badania" stoją za współczesną "edukacją seksualną".

Seksuolog prof. Zbigniew Izdebski, którego rząd Tuska mianował koordynatorem zespołu tworzącego podstawę programową do obowiązkowej "edukacji seksualnej" w szkołach, jest nazywany "polskim Kinseyem". Sam Izdebski to długoletni współpracownik Instytutu Kinseya - seksuologicznej instytucji "naukowej". W 2010 roku Gazeta Wyborcza opublikowała artykuł pod tytułem "Nasz człowiek w Instytucie Kinseya", w którym napisano:

"Wyróżnienie to zostało przyznane Profesorowi jako wyraz uznania dla jego pracy badawczej oraz wkładu w rozwój naukowy Instytutu Kinsey'a. Prof. Izdebski jest jedynym Polakiem, którego zaproszono do tego grona badaczy."

Co to za Instytut i kim był Alfred Kinsey?

Kinsey to amerykański biolog, który prowadził badania nad owadami, a następnie zajął się "badaniami seksuologicznymi". Kinsey znany był z licznych homoseksualnych relacji ze swoimi studentami i współpracownikami. W trakcie wyjazdów ze studentami organizował m.in. "sesje grupowego onanizmu". Kinsey ożenił się z kobietą, z którą pozostawał w "otwartym związku" - zarówno on jak i ona wchodzili w seksualne relacje z innymi osobami.

Jego najbardziej znanymi publikacjami są tzw. Raporty Kinseya opublikowane w latach 1948 i 1953. Wedle "badań" Kinseya, ponad połowa Amerykanów zdradza swoje żony, a 26% Amerykanek mężów. Kinsey twierdził też, że 10% Amerykanów to homoseksualiści, a 37% miało w swoim życiu przynajmniej jedno doświadczenie homoseksualne. Z "badań" wynikało też, że wielu młodych Amerykanów utrzymuje stosunki seksualne ze zwierzętami.

Skąd Kinsey wziął te liczby, które nawet dzisiaj wydają się radykalnie zawyżone, a co dopiero gdy odnieść je do społeczeństwa lat 30-40 XX wieku?

Alfred Kinsey na swoją grupę "badawczą" wybrał przede wszystkim... przestępców seksualnych, do których miał łatwy dostęp w więzieniach, homoseksualistów, prostytutki płci obojga i ochotników, którzy chętnie opowiadali o swoim życiu seksualnym. Nic dziwnego, że przy tak dobranych respondentach, raporty stworzyły obraz zakłamanej i rozwiązłej Ameryki. Wyniki "badań" przeprowadzone na takiej właśnie grupie przełożono następnie na całe społeczeństwo amerykańskie. Na tej podstawie ogłoszono konieczność dalszego "wyzwolenia seksualnego", a Raport Kinseya dostarczył paliwa rozpętanej wkrótce obyczajowej rewolucji seksualnej.

Alfred Kinsey uważał też, że maleńkie dzieci, już noworodki, są zdolne do "pełnych przeżyć seksualnych". Na jakiej podstawie doszedł do takich wniosków? Skąd uzyskał dane mówiące o tym, że dzieci już od pierwszych dni swojego życia są "gotowe na seksualną aktywność"? Współpracował z pedofilami, którzy gwałcili dzieci i opisali mu wszystko ze szczegółami.

Jednym ze współpracowników Alfreda Kinseya był Friedrich von Balluseck. To niemiecki prawnik i nazista, od 1930 roku członek Oddziałów Szturmowych NSDAP. W trakcie wojny Balluseck był komendantem okupowanego przez Niemców Tomaszowa Mazowieckiego, a następnie komendantem Jędrzejowa. Korzystając ze swojej funkcji dopuścił się licznych zbrodni na Polakach, w szczególności seksualnego wykorzystywania polskich dzieci. Friedrich von Balluseck z pedantyczną dokładnością prowadził dziennik, w którym szczegółowo opisał dokonane przez siebie gwałty na polskich dzieciach. Zgodnie z powojennymi doniesieniami prasowymi, Balluseck dawał schwytanym dzieciom "wybór" - "albo komora gazowa, albo ja".

Po wojnie Friedricha von Ballusecka okrzyknięto "najważniejszym pedofilem w kryminalnej historii Berlina", odpowiedzialnym za "seksualne wykorzystywanie dzieci przez ponad trzy ostatnie dziesięciolecia". Balluseck nawiązał kontakt z Alfredem Kinseyem, któremu przekazał swój dziennik. Kinsey prosił hitlerowca o dokumentacje pedofilskich zbrodni i sugerował mu, aby "był ostrożny" i "pilnował się", pomagając tuszować przestępstwa Ballusecka.

Kinsey współpracował także z innymi pedofilami. Zebrane od nich informacje przekształcił następnie w "dane naukowe" dotyczące seksualności dzieci. Jego współpracownicy i kontynuatorzy przyznali, że Kinsey zachęcał pedofilów do molestowania dzieci i przesyłania do Instytutu Kinseya informacji o pedofilskich zbrodniach. Właśnie to, razem z ankietami przeprowadzanymi wśród gwałcicieli, prostytutek i przestępców seksualnych, dało fundamenty dla współczesnej seksuologii i "edukacji seksualnej".

Stworzone w Niemczech Standardy Edukacji Seksualnej, wedle których ma być prowadzona "edukacja seksualna" w polskich szkołach, zakładają, że dziecko jest "istotą seksualną" od początku swojego życia, dlatego "edukację seksualną" trzeba prowadzić już od urodzenia, oswajając dzieci z masturbacją i homoseksualizmem. Standardy Edukacji Seksualnej zakładają również, że w dzieciach w wieku 6-9 lat należy rozwijać umiejętność wyrażania zgody na seks. Warto w tym momencie przypomnieć, że Zbigniew Izdebski to uczeń prof. Andrzeja Jaczewskiego, który opowiadał się za legalizacją seksu dorosłych z dziećmi. Zdaniem Jaczewskiego, dobrowolne i świadome kontakty seksualne dorosłych z dziećmi od 9 roku życia nie powinny być karalne, a pedofile są rzekomo często dobrymi wychowawcami. Pogląd ten zbiega się z niemieckimi wytycznymi mówiącymi, że 9-letnie dzieci powinny uczyć się o pierwszych doświadczeniach seksualnych i wyrażaniu zgody na seks. W tym kontekście istotna jest także informacja, że Zbigniew Izdebski jako pierwszy Polak w historii został uhonorowany medalem przez Niemieckie Towarzystwo Społeczno-Naukowych Badań nad Seksualnością (DGSS) za „szczególne zasługi w dziedzinie badań nad seksualnością człowieka i edukację seksualną”. Prezesem DGSS był homoseksualista Helmut Kentler, który w ramach „eksperymentu seksuologicznego” przez 30 lat przekazywał bezdomne dzieci do adopcji pedofilom.

Panie Marku, Andrzej Jaczewski nazwał Zbigniewa Izdebskiego, swojego ucznia i współpracownika, "polskim Kinseyem". Teraz, ten "polski Kinsey" odpowiada za stworzenie podstawy programowej do przymusowej "edukacji seksualnej", którą rząd Tuska chce objąć wszystkie dzieci w szkołach już od 1 września.

Wedle ujawnionej przez MEN podstawy programowej, powstałej pod kierunkiem Zbigniewa Izdebskiego, dzieci już od 4 klasy szkoły podstawowej mają uczyć się m.in. o masturbacji, LGBT, różnych "orientacjach seksualnych" i "tożsamościach" płciowych, rodzajach związków nieformalnych i homoseksualnych, rozwodach, aborcji, antykoncepcji, bezdzietności, popędzie seksualnym, wyrażaniu zgody na seks oraz różnych formach aktywności seksualnej.

Taka "edukacja" już po wakacjach ma być przedmiotem obowiązkowym. To, czy plany deprawatorów wejdą w życie, zależy od oporu społecznego i stopnia świadomości Polaków, przede wszystkim rodziców. Dlatego nasza Fundacja w całym kraju organizuje niezależne akcje i kampanie informacyjne, w trakcie których docieramy do społeczeństwa z prawdą na temat ogromnego zagrożenia, jakim jest systemowa "edukacja seksualna" polskich dzieci.


#usmiechnietapolska #koalicja13grudnia #zboczency #lgbt #gender #dzieci #hitler

10

Moderna zataiła zgon w czasie badań? Wolska: Wychodzi na jaw po 2 latachnczas.info

– W czasie badań ws. dopuszczenia preparatu mRNA firmy Moderna dla dzieci, zmarł z powodu nagłego zatrzymania akcji serca jeden z probantów w wieku przedszkolnym. Producent zataił jednak przypadek, nie zgłaszając go amerykańskiemu nadzorowi farmakologicznemu. Po 2 latach wychodzi to na jaw – napisała na X Agnieszka Wolska.

Zdjęcie

Publicystka udostępniła artykuł z portalu TKP. To „blog dla nauki i polityki”.

Jak czytamy, „podczas najważniejszego badania mającego na celu zatwierdzenie szczepionki mRNA przeciwko Covidowi, małe dziecko zmarło na zatrzymanie akcji serca”. Autor Thomas Oysmüller podkreśla, że „zdarzenie nie zostało zgłoszone”.

„Sprawa była utrzymywana w tajemnicy przez lata, ale teraz wychodzi na światło dzienne: podczas badania szczepionki mRNA przeciwko Covidowi prowadzonego przez firmę biotechnologiczną Moderna małe dziecko zmarło z powodu zatrzymania akcji serca po podaniu dawki przypominającej mRNA. Firma nie zgłosiła śmierci w badaniu ani gdzie indziej. Nie chciała powiedzieć, czy poinformowano FDA” – napisano.

O sprawie poinformował były dziennikarz „New York Times” Alex Berenson.

– Dziecko w wieku przedszkolnym zmarło z powodu zatrzymania akcji serca i układu oddechowego po otrzymaniu dawki przypominającej szczepionki mRNA Covid firmy Moderna w ramach głównego badania klinicznego – powiedział w piątek, cytowany przez portal.

Autor podkreśla, że przez dwa lata Moderna „prawdopodobnie nigdzie o tym nie poinformowała”.

„Ani na stronie Clinicaltrials.gov, rządowej stronie internetowej, na której firmy są prawnie zobowiązane do zgłaszania wyników badań” – podkreśla Oysmüller na tkp.at.

„Firma oraz rząd nadal promują szczepionki mRNA przeciw Covid-19 dla dzieci, mimo że wiele badań wskazuje, iż są one mało lub wcale nie przydatne” – podkreśla tkp.at.

„Nie jest jasne, czy i kiedy firma potajemnie poinformowała Agencję ds. Żywności i Leków o śmierci – czego wymaga prawo. To samo tyczy się reakcji władz. Śmierć nie jest wymieniona w arkuszach informacyjnych, na podstawie których FDA i inne krajowe organy regulacyjne opisują ryzyko i korzyści związane ze szczepionkami Moderna dla dzieci” – podkreślono.

Moderna otrzymała pytania w tej sprawie. Nie udzielono jednak żadnych odpowiedzi, co wiele wyjaśnia.

FDA z kolei w oświadczeniu podkreśliła, że w badaniach, na podstawie których podjęto decyzję o dopuszczeniu do obrotu preparatu w 2022 roku „nie stwierdzono żadnych zgonów”. Śmierć dziecka miała jednak miejsce po publikacji badań, na które powołuje się FDA.

Na pozostałe pytania agencja nie udzieliła odpowiedzi.

„Wygląda na to, że Moderna opublikowała informację o śmierci jedynie w mało znanej bazie danych prowadzonej przez Europejską Agencję Leków. Baza danych zawiera jedyne kompletne wyniki badania KidCOVE dotyczącego bezpieczeństwa publicznego, które obejmowało 11 942 dzieci i zakończyło się w marcu 2024 r. Moderna twierdziła, że ​​śmierć nie miała związku ze szczepionką, ale w zgłoszeniu nie przedstawiono wystarczających faktów, aby można było dokonać niezależnej oceny” – czytamy.

http://nczas.info/2025/01/06/moderna-zataila-zgony-w-czasie-badan-wolska-wychodzi-na-jaw-po-2-latach/

#zgon #dzieci #szczepienia #plandemia #covid #moderna

20

Rok dopiero się zaczął, a już kilkadziesiąt dzieci zostało zamordowanych przez żydowskich żołnierzy. Kolejne umierają z zimnanczas.info

Organizacje palestyńskie poinformowały, że „w pierwszych dniach nowego roku, kilkadziesięcioro dzieci w Gazie zginęło w wyniku ostrzału izraelskiego”. ONZ zaś zwraca uwagę na zgony dzieci z powodu braku ochrony przed zimowymi temperaturami.

Organizacja Save the Childer stara się pomóc dzieciom w wyjątkowo trudnych sytuacjach na świecie.

– W zeszłym roku myśleliśmy, że sytuacja w Gazie nie może być już gorsza, a jednak tak się niestety stało – powiedziała Alexandra Saieh, dyrektor ds. polityki humanitarnej i wsparcia organizacji Save The Children.

Zdjęcie

Ministerstwo Zdrowia Gazy przekazało, że 1 i 2 stycznia w wyniku żydowskich bombardowań zginęło około 80 osób. „Znaczny procent” z nich to osoby nieletnie.

Saieh podkreśliła, że dzieci z Gazy rozpoczęły w „najbardziej śmiercionośnym miejscu na ziemi” i „utknęły w przerażającej pętli czasowej nieustającej wojny, napędzanej międzynarodowymi dostawami broni i biernością”.

– Wkraczając w rok 2025, widzimy, że historia nie tylko się powtarza, ale osiąga nową głębię: przez 15 miesięcy dzieci były bombardowane, głodzone i nieustannie zmuszane do opuszczenia swoich domów, a teraz zmuszone stawić czoła ujemnym temperaturom – podkreśliła dyrektor Save the Children.

ONZ zwraca uwagę, że z powodu zimowych temperatur dzieci w Gazie umierają. Władze w Tel Awiwie natomiast blokują wjazd transportów do Strefy Gazy, które mogą dostarczyć namioty, ubrania i kołdry.

Alexandra Saieh przypomina, że dzieci gorzej regulują temperaturę ciała, niż dorośli. Utraca ciepła następuje w ich przypadku szybciej.

Długotrwałe narażanie dzieci na wychłodzenie może doprowadzić do osłabienia układu odpornościowego. I oczywiście do śmierci.

Przypomina, że dzieci w Gazie już są narażone na ryzyko niedożywienia i chorób. Wśród nich wymieniane są przede wszystkim zapalenia płuc i biegunka. W połączeniu z wychłodzeniem, to dosłownie śmiertelne połączenie.

http://nczas.info/2025/01/05/rok-dopiero-sie-zaczal-a-juz-kilkadziesiat-dzieci-zostalo-zamordowanych-przez-zydowskich-zolnierzy-kolejne-umieraja-z-zimna/

#zydzi #ludobojstwo #dzieci #palestyna

12

Imigranckie gangi pod ochroną brytyjskiego rządu? Mocne oskarżenia Elona Muskax.com

Elon Musk wezwał brytyjskiego uzurpatora nazywanego powszechnie królem Karola Windsora do rozwiązania brytyjskiego parlamentu. Chodzi o odrzucenie przez rząd Zjednoczonego Królestwa pełnego dochodzenia w sprawie gangów groomerów, najczęściej złożonych z imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu.

Elon Musk oskarża brytyjski rząd o krycie imigranckiej pedofilii

Zdjęcie

Elon Musk nazwał to „złem sponsorowanym przez państwo”. Oskarżył też brytyjskiego premiera Keira Starmera o porzucenie ofiar gwałtów, gdy był szefem królewskiej prokuratury (CPS).

„Jednym postem Elon zrobił dla sprawiedliwości więcej niż przywódcy Wielkiej Brytanii przez lata” – skomentował na X publicysta Mario Nawfal.

„Mam szczerą nadzieję, że Jego Królewska Mość rozważy tę sprawę w interesie swoich poddanych” – napisał Elon Musk, udostępniając wpis Nawfala.

http://x.com/elonmusk/status/1875580592043278763

Warto zaznaczyć, że wezwanie Karola Windsora przez Muska wydaje się być trochę naiwne. Ciężko bowiem zakładać, że nie wiedział o problemie.

Farage po stronie Muska

Elona Muska wsparł Nigel Farage, przyznając, że użył „bardzo mocnych określeń”. Pochwalił go za to, że na X „powróciła wolność słowa”, od kiedy miliarder jest właścicielem serwisu.

BBC zaznacza przy tym, zapewne w formie pośredniego zarzutu, że Farage będzie wspierał Muska ze względu na jakieś relacje między nimi. Według wcześniejszych doniesień medialnych, miliarder ma rozważać przekazanie znacznej darowizny na partię Farage’a.

Imigranckie gangi pedofilów

Wpis Muska dotyczy afery dotyczących gangów groomerskich, co można w uproszczeniu określić, jako gangi pedofilów. Władze lokalne, popierane przez konserwatystów i reformistów, zażądały dochodzenia w sprawie masowego i niespotykanego dotychczas w historii kraju wykorzystywania seksualnego nieletnich.

Minister Jess Philips w brytyjskim MSW odmówiła żądaniu i nakazała lokalne śledztwo. Decyzja spotkała się z falą krytyki i powszechnemu przekonaniu, że rząd wiedział o problemie jednak z powodu politycznej poprawności zamiótł sprawę pod dywan. Gangi te składają się w przeważającej większości z imigrantów z Afryki oraz z Bliskiego Wschodu i ludzi islamskiego wyznania.

Elon Musk ocenił, że premier Starmer nie ścigał w należyty sposób gangów, gdy był dyrektorem oskarżeń publicznych (DPP). Z kolei minister Philips określił mianem „apologetki ludobójstwa gangów” („rape genocide apologist”).

Szefowa brytyjskiego MSW Yvette Cooper broniła swojej pracownicy, w sobotę nazywając ją „nieustraszoną i groźną”.

– Myślę, że ludzie po prostu zadają sobie pytanie, co stało się z naszym krajem? Jak to się mogło stać? Dlaczego wszyscy chcieli to ukryć? Dlaczego nie przeprowadzono pełnego publicznego dochodzenia? – powiedział Nigel Farage.

Dochodzenia wykazały gigantyczną skalę imigranckiej pedofilii

W sprawie gangów groomerskich przeprowadzono dochodzenia w innych miejscach. W Rotterham wykazano, że 1,4 tys. dzieci padło ofiarą molestowania seksualnego na przestrzeni ostatnich 16 lat. Sprawcami byli „Brytyjczycy pochodzenia pakistańskiego”.

W Telford około 1000 dziewczyn padło ofiarą molestowania w ciągu 40 lat. Tu zaznaczono, że część przypadków nie została zbada i przez to zaliczona do ogólnej liczby z powodu „nerwowości na temat rasy”.

Dane policji za 2023 roku wskazują, że grupowe molestowanie seksualne dzieci dotyczyło 3,7 proc. wszystkich przestępstw seksualnych w UK. Są to tylko dane dotyczące zgłoszonych przypadków oczywiście.

Ponadto 26 proc. przypadków grupowego wykorzystywania seksualnego nieletnich miało miejsce w rodzinach. 17 proc. z tego dotyczył grup gangów groomingowych.

Polskie feministki nie mają z tym problemu

Wpis Elona Muska skomentował redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” dr Tomasz Sommer.

„Musk ponawia prośbę o rozwiązanie parlamentu w UK skierowaną wczoraj do króla Karola. Jako przyczynę wskazuje skandal z ukrywaniem masowych gwałtów na białych dziewczętach, czego – ukrywania – miał dopuszczać się także obecny premier. Ciekawe, że unijne feministki, w tym nasze Kotule, jakoś w ogóle nie przejmują się gwałceniem białych dziewcząt, jeśli dokonują tego imigranci. Pani Kotulo, czy zabierze pani głos w tej sprawie?” – zapytał dr Sommer.

http://nczas.info/2025/01/05/imigranckie-gangi-pod-ochrona-brytyjskiego-rzadu-mocne-oskarzenia-elona-muska/

#imigranci #murzyni #pedofile #dzieci #musk #wielkabrytania

19

Ile wystawiono recept w 2024 na zabicie dzieci pigułkami wczesnoporonnymi?

Z maila:

Ile recept wystawili farmaceuci z podziałem na wiek klientek?

- dla kobiet w wieku 20-29 lat - 4031 recept,

- dla 30-39-latek – 3893 recept,

- dla pań w wieku 40-49 lat - 3128 recept,

- dla klientek w wieku 50-59 lat - 316 recept,

- 4 recepty i pigułki trafiły do kobiet po 60 roku życia.

Aż 1635 recept zostało wystawionych dla dziewcząt w wieku 15-19 lat.

Za każdą taką receptę NFZ wypłaca aptece 50 złotych, łącznie wydał 335 300 złotych – są to również Pańskie pieniądze pochodzące ze składek na ochronę zdrowia.


#dzieci #mordercy

16