Rosyjska propaganda jak Gross i Grabowski. Sommer apeluje: Rozpowszechniajmy ten obrazek [VIDEO]nczas.info

Rosyjski propagandysta żydowskiego pochodzenia Władimir Sołowjow w kremlowskiej telewizji głosił tezy promowane w Polsce przez Jana Grabowskiego czy Jana Grossa. „Rozpowszechniajmy ten obrazek” – apeluje redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer.

Zdjęcie

W popularnym talk-show na antenie rosyjskiej telewizji państwowej Rossija 1 Sołowjow oskarżył oskarżył Polaków o wymordowanie większej liczby Żydów niż Niemcy podczas II wojny światowej. Wezwał także ochroniarzy, by wyrzucili ze studia polskiego politologa Jakuba Korejbę, który próbował prostować rosyjską propagandę.

Prowadzący wykrzyczał, że „Żydów w Polsce w większości zabili nie niemieccy naziści, ale Polacy” i wezwał do czytania publikacji Jana Tomasza Grossa, znanego z szerzenia antypolskich narracji.

Korejba stanowczo zaprzeczył tym twierdzeniom, nazywając je kłamstwem. – Kiedy Hitler eksterminował Żydów w Polsce, pański kraj dostarczał Hitlerowi wszystko, czego chciał. Twój kraj, Związek Radziecki, do czerwca 1941 r. dostarczał Hitlerowi wszystko, czego chciał. A potem, kiedy eksterminował polskich Żydów, nie zrobił nic, aby ich uratować – powiedział.

Po tych słowach rosyjski propagandzista dosłownie wpadł w furię. – Powiedziałeś już wszystko, a teraz wynoś się stąd. Zanim wezmę cię za nos i wyrzucę, wstań i wyjdź. Bo inaczej nie powstrzymam ich przed rozwaleniem cię tutaj. Żydzi w Polsce w większości nie zostali zabici przez niemieckich nazistów, ale przez Polaków. Wstań i wyjdź. Daję ci na to 10 sekund… – darł się Sołowjow.

Następnie wezwał ochronę, która siłą usunęła polskiego komentatora ze studia.

Nagranie skomentował redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer. „Rosyjski propagandzista Sołowiow powtarza tezę Grabowskiego i Grossa, że 'większość Żydów w Polsce została zamordowana nie przez nazistów a przez Polaków’. Tak, kłamstwo jedwabieńskie to element rosyjskiej propagandy. Kto je powiela i przypisuje tę zbrodnię Polakom, wbrew oczywistym faktom, ten pomaga Putinowi” – napisał w mediach społecznościowych Sommer.

Po czym dodał: „Rozpowszechniajmy ten obrazek: narracja Grabowskiego, Grossa, centrum agitpropu Polin, obecnego polskiego rządu to… narracja najbardziej zaciekłego rosyjskiego propagandysty. Ale się odsłonili”.

Warto zaznaczyć, że nagranie z rosyjskiej telewizji pochodzi z 2019 roku. To właśnie w tym okresie Grabowski wydał swoje książki pt. „Dalej jest noc” (2018) i „Na posterunku” (2020).

Pierwsza z nich traktuje o losach żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski. Publikacja została skrytykowana przez pracowników Instytutu Pamięci Narodowej, którzy zarzucili jej liczne nieścisłości i błędy faktograficzne. Piotr Gontarczyk określił rozdział autorstwa Grabowskiego (traktujący o powiecie węgrowskim) jako twórczość „z pogranicza naukowej mistyfikacji”.

Grabowski i Engelking za tę książkę stanęli przed sądem. Współautorów „Dalej jest noc” pozwała Filomena Leszczyńska – bratanica dawnego sołtysa opisanego w książce. Według niej jej stryj, sołtys wsi Malinowo Edward Malinowski został fałszywie pomówiony o ograbienie Żydówki i współpracę z Niemcami podczas II wojny światowej. Sąd rejonowy nakazał autorom przeprosić za „naruszenie czci” Edwarda Malinowskiego, jednak sąd apelacyjny pozew oddalił.

W książce „Na posterunku” Grabowski przedstawia polską policję granatową jako jednostkę samorządną, nadgorliwie realizującą powierzone jej zadania i wykazującą własną inicjatywę w działaniach przeciwko Żydom. Według niektórych recenzentów, autor nie podkreśla wystarczająco, że te jednostki policyjne działały pod ścisłą kontrolą niemieckiej policji i administracji okupacyjnej.

http://nczas.info/2025/05/04/rosyjska-propaganda-jak-gross-i-grabowski-sommer-apeluje-rozpowszechniajmy-ten-obrazek-video/

#Polska #rosja #zydzi #propaganda #klamcy

11

Braun składa zawiadomienie ws. Nowackiej. „W obawie przed dalszym zacieraniem dowodów…”x.com

Polski poseł do Parlamentu Europejskiego Grzegorz Braun złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez minister edukacji Barbarę Nowacką. O sprawie poinformował Konrad Niżnik z Konfederacji Korony Polskiej.

31 stycznia polski poseł do PE Grzegorz Braun złożył zawiadomienie do Prezesa IPN Karola Nawrockiego oraz prok. Andrzeja Pozorskiego, Dyrektora Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Chodzi o słowa minister edukacji Barbary Nowackiej.

Zdjęcie

„Działając na podstawie art. 304 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego, zawiadamiam o możliwości popełnienia przestępstwa przez Barbarę Nowacką – Minister Edukacji Narodowej, polegającego na tym, że w dniu 27 stycznia 2025 roku w Krakowie, publicznie i wbrew faktom zaprzeczyła zbrodni niemieckiej – budowie przez Niemców obozów koncentracyjnych i zagłady poprzez wskazanie, że obozy te były budowane przez «polskich nazistów», tj. o czyn, o którym mowa w art. 55 (ustawy – przyp. red.) z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu” – czytamy.

W uzasadnieniu Braun przypomniał, że 27 stycznia 2027 roku minister Nowacka wzięła udział w międzynarodowej konferencji „My jesteśmy pamięcią. Nauczanie historii to nauka rozmowy”, która odbyła się m.in. pod patronatem MEN.

„W trakcie swojego wystąpienia Minister Edukacji Narodowej Barbara Nowacka powiedziała, że: «Na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady»” – przypomniał.

„Wypowiedź ta przeczy bezspornym faktom historycznym” – wskazał Braun, przytaczając historię byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.

„Pod koniec 1939 roku Niemcy z Urzędu Wyższego Dowódcy SS i Policji we Wrocławiu zaproponowali utworzenie obozu w Oświęcimiu, by rozwiązać problem przepełnionych więzień na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim” – napisał. Podkreślił, że „25 stycznia 1940 roku powiadomiono Heinricha Himmlera o zamiarze urządzenia (…) obozu na wzór państwowych obozów koncentracyjnych”.

„W kwietniu 1940 roku podpisano umowę o przekazaniu obiektu przez Wehrmacht. W dniu 27 kwietnia 1940 roku Heinrich Himmler wydał rozkaz założenia obozu, a dwa dni później Rudolf Höß został wyznaczony na komendanta” – dodał.

Zdaniem Brauna, słowa Nowackiej mogą także „wypełniać znamiona czynu zabronionego stypizowanego w art. 55 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, który stanowi, że: «Kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. 1 zakres regulacji ustawy pkt. 1, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3»” – czytamy.

„Przestępstwo tzw. kłamstwa oświęcimskiego wskazującego na odpowiedzialność Polaków za niemieckie zbrodnie, stanowi dla społeczeństwa polskiego czyn w sposób szczególny dotykający wrażliwości narodowej, z uwagi na ogromną (największą w okupowanej Europie) pomoc udzieloną żydom w obliczu holokaustu oraz brak kolaboracji z III Rzeszą w okupowanej Polsce w wymiarze państwowym, politycznym czy wojskowym” – zaznaczył Braun.

Polski poseł do PE wskazał jednocześnie na „konieczność niezwłocznego podjęcia czynności procesowych zmierzających do zabezpieczenia materiału dowodowego w postaci nagrania audio i wideo z ww. wystąpienia, które było transmitowane na żywo i rejestrowane przez organizatora tj. Związek Nauczycielstwa Polskiego, który usunął nagranie”.

„W obawie przed dalszym zacieraniem dowodów konieczne jest niezwłoczne podjęcie czynności w siedzibie Związku Nauczycielstwa Polskiego, w tym ustalenie osób odpowiadających za rejestrowanie i transmitowanie wystąpienia Barbary Nowackiej z ww. konferencji” – wskazał Braun. Polityk załączył do zawiadomienia „fotografie przedstawiające udział Barbary Nowackiej w ww. wydarzeniu”.

http://x.com/KonradNiznik_/status/1885297584127791594

http://nczas.info/2025/01/31/braun-sklada-zawiadomienie-ws-nowackiej-w-obawie-przed-dalszym-zacieraniem-dowodow/

#Braun #nowacka #usmiechnietapolska #klamcy #lewactwo

28

Tak kłamie nowa TVP. „Weryfikacja tego zajmuje 3 minuty

W sobotnim wydaniu programu „19.30”, który w nowej, uśmiechniętej telewizji reżimowej zastąpił „Wiadomości”, pojawił się temat tzw. listy „półkowników”. Okazuje się jednak, że dziennikarze TVP minęli się z prawdą.

W sobotnim wydaniu nowego programu informacyjnego TVP pojawił się materiał dotyczący tzw. listy „półkowników”, czyli filmów, których rzekomo widzowie telewizji reżimowej nie mogli oglądać.

– Pułkowniki Prawa i Sprawiedliwości. W redakcji filmowej TVP funkcjonowała lista filmów zakazanych – powiedział, zapowiadając materiał, prowadzący Zbigniew Łuczyński. Łuczyński stwierdził, że „widzowie TVP nie mogli oglądać m.in. »Człowieka z marmuru«, »Obywatela Jones’a« oraz »Pokłosia«”.

Materiał TVP

Na liście pokazanych filmów znalazło się w sumie 17 tytułów. W materiale przygotowanym przez Blankę Dżugaj wypowiadali się m.in. Agnieszka Holland, Jerzy Zelnik oraz Maciej Stuhr. O wypowiedź poproszony został także publicysta Łukasz Warzecha, lecz odmówił.

„Zadzwoniła do mnie nowa TVP, żebym się wypowiedział na temat listy filmów, które w dotychczasowej TVP miały zakaz emisji. W tym głównie filmy pani Holland. Odmówiłem. Wyjaśniam, dlaczego” – napisał w swych mediach społecznościowych.

„Moje stanowisko wobec listy „półkowników” jest negatywne. Ale TVP wzięłaby ode mnie setkę i wstawiła do materiału, potępiającego starą TVP, wykorzystując to czysto instrumentalnie. I bez mojej kontroli nad materiałem. Więc nie” – wyjaśnił Warzecha.

Prawda o „półkownikach”

Okazuje się jednak, że większość filmów rzekomo zakazanych w TVP była emitowana na kanałach telewizji reżimowej w ostatnich miesiącach. Portal „Onet” wyliczył dziesięć takich pozycji. Z kolei dziennikarz „Wirtualnej Polski” Patryk Słowik napisał, że w ostatnich latach na antenach TVP pokazano aż 13 ze wspomnianych filmów.

„W #i930 nieprawdziwy materiał, że widzowie TVP nie mogli oglądać 17 filmów zakazanych, tzw. „półkowników”. Spośród tych 17 filmów 13 filmów było w ostatnich latach pokazywanych na antenach TVP. Cztery rzeczywiście nie. Po co tak kłamać, skoro weryfikacja tego zajmuje 3 minuty?” – napisał na portalu X Słowik.

Samą listę filmów skomentował w mediach społecznościowych redaktor naczelny nczas.info Tomasz Sommer. „Wszystko to lewacki chłam, którego nikt nie chce oglądać, więc słusznie tego nie pokazywano. Gorzej, że przez 8 lat rządów PiS nie powstał żaden film, który nie byłby lewacki” – napisał. Niestety, jednak pokazywano.

http://nczas.info/2023/12/31/tak-klamie-nowa-tvp-weryfikacja-tego-zajmuje-3-minuty/

#klamcy #po #pis #tvp

7

Najlepiej przebadane i bezpieczne !!!

⚠️☠️💉

#klamcy #ludzie #covid19

18

Winnicki rozprawia się z Sykulskim: Stop kłamstwom

Znany z prorosyjskich poglądów politolog dr Leszek Sykulski najwyraźniej już nie wie, co robić żeby siać ferment wokół swojej osoby. Jego ostatnia deklaracja wzburzała posła Roberta Winnickiego z Konfederacji (Ruch Narodowy).

Leszek Sykulski oznajmił, że 9 maja czyli w sowiecki tzw. Dzień Zwycięstwa (my obchodzimy tę rocznicę 8 maja, kiedy wszedł w życie akt bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy, ale sowieci chcieli mieć swój odrębny dokument, który wszedł w życie dzień później) będzie składał kwiaty w Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie.

„9 maja br. jako Polski Ruch Antywojenny złożymy kwiaty pod Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Pamiętamy 17 września, ale także pamiętamy OCALENIE narodu polskiego od ludobójstwa banderowskiego i ludobójstwa niemieckiego. Składać będziemy hołd ofiarom II wojny światowej, jak i bohaterom walki z nazizmem/hitleryzmem” – napisał na Twitterze Sykulski.

Ta deklaracja mocno oburzyła prezesa Ruchu narodowego i posła Konfederacji Roberta Winnickiego.

Stop kłamstwom – zatytułował swój wątek Winnicki.

Zanim Sowieci zaczęli w 1941 walczyć z Niemcami dokonali:

– w l. 1937-38 ludobójstwa porównywalnego liczbą ofiar z banderowskim; w Akcji Polskiej NKWD zamordowano co najmniej 111 091 Polaków, 28 744 wysłano do łagrów a ponad 100 tysięcy na syberyjską katorgę

– 17.09.39 zostali współagresorami uderzającymi na Polskę wraz z Niemcami

– już w 09.39 rozpoczęli kolejną falę terroru; wymordowali tysiące polskich żołnierzy i cywilów, łamali zobowiązania kapitulacyjne, popełniali zbrodnie i podżegali do nich mniejszości na Kresach

Po wspólnej defiladzie razem z hitlerowcami w Brześciu i podziale Polski Sowieci rozpoczęli masową depolonizację Kresów. Setki tysięcy polskich rodzin zesłali na „nieludzką ziemię”, na Syberię i w stepy. Wymordowali bestialsko inteligencję, dokonali ludobójstwa w Katyniu.

Po ataku Niemiec ZSRS został wypchnięty z polskiego terytorium. Jedna okupacja zmieniła się w drugą. Po dwóch latach front znów się przetoczył i okupacja sowiecka powróciła.

#polska #zssr #armiaczerwona #klamcy

19

Rząd kłamie ws. podatku VAT. Biuro Komisji Europejskiej potwierdza to, co ujawnił Krzysztof Bosaknczas.com

https://nczas.com/2022/12/08/rzad-klamie-ws-podatku-vat-biuro-komisji-europejskiej-potwierdza-to-co-ujawnil-krzysztof-bosak/
Od stycznia prawdopodobnie do 23 proc. wzrośnie VAT na gaz. Rząd tłumaczy to stanowiskiem Komisji Europejskiej. Ta zaprzecza, że domaga się tak wysokiej stawki. Kilka dni temu temat w Sejmie poruszał Krzysztof Bosak z Konfederacji.

„Od przyszłego roku wraca 23-proc. stawka podatku VAT na gaz ziemny. Choć rząd tłumaczy, że jest to podyktowane stanowiskiem Komisji Europejskiej, to rzeczywistość jest nieco inna: Bruksela dopuszcza, aby kraje członkowskie mogły obniżyć stawkę nawet do 5 proc. Polski rząd tego jednak nie zrobi. Dlaczego? Może chodzić o wzrost wpływów budżetowych w roku wyborczym” – pisze w czwartek „Rzeczpospolita”.

Jak wskazuje gazeta, Komisja przyznaje, że zerowy VAT na gaz, czyli taki, jaki dziś jest stosowany w Polsce, faktycznie nie może już dalej obowiązywać. Ale jego wysokość może być mniejsza od tej, którą zaplanował polski rząd.
#morawiecki #vat #pis #rzad #klamstwo #klamcy #podatki #ue

21