American Pictures

Czyli z Dani do Stanów Zjednoczonych.

Prawdopodobnie najlepszy albumów prezentujących między innymi życie mniejszości etnicznych w Stanach Zjednoczonych (głównie Murzynów).

Zdjęcie

Fragmenty listów

Linda mieszka w pobliżu Disneyworld, lecz nie mówimy o tym, ponieważ nigdy nie mogła sobie pozwoli na to, by tam pójść. Jej rodzina była tak uboga, ze nie miała nawet światła. Kiedy się do nich wprowadziłem, kupiłem za pieniądze, ofiarowane przez milionera, trochę nafty do starej lampy. Był to dzień rodzinnej radości.

Zdjęcie

Zdjęcie

Ojciec Lindy pracował od wczesnego rana do późnego wieczora. Pasał krowy u białego właściciela ziemskiego. Wracał do domu około dziesiątej godziny pieszo, przebywając co wieczór pięć kilometrów. Tego wieczoru chcieliśmy sprawić mu niespodziankę. Kiedy dostrzegliśmy go w ciemnościach, Linda wybiegła i rzuciła mu się w objęcia, wołając: ,,tatusiu, otrzymaliśmy prezent... popatrz, światło... mamy światło”’.

Zdjęcie

Zdjęcie

Linda i jej brat tańczyli na dworze w blasku lampy. Światło sprawiło im ogromna radość, która ogrzewała mnie bezgranicznie. Zwłaszcza jeśli zważymy, że mieszkałem w tak wielu zimnych domach milionerów. Poza tym w ich cichej egzystencji nie było zbyt wiele powodów do radości. Jedzenie przygotowywali zawsze na dworze nad ogniskiem, matka z powodu niewysłowionych boleści, mogła jedynie siedzieć nieruchomo na jednym i tym samym krześle. Linda odrabiała na ogół lekcje przed zachodem słońca, kilka razy jednak widziałem, że robiła to przy świetle księżyca.

Autor: Jacob Holdt

#podroze #fotografia #zdjecia #historia #murzyni #stanyzjednoczone

9

Film którego Disney się wstydzi. 🎞️ 📽️youtu.be

Rok 1996. Nie upłynęło nawet 48 godzin od rozpoczęcia pierwszych zdjęć gdy telefon dyrektora strategicznego Disneya, Lawrenca Murphyego się rozdzwonił. Po drugiej stronie słuchawki był przedstawiciel Chińskiej ambasady.

Zaczęliście nagrywać film w Maroko na temat Dalai Lama, nazwany Kundun...


Zdjęcie

"Kundun" w języku tybetu oznacza "Obecność" jest to film który został skazany na śmierć przez Chiny jeszcze zanim powstał. Na dodatek poza państwem środka.

Nawet dziś jego obejrzenie jest problematyczne. Największe platformy streamingowe boją się o nim wspominać. Ciekawe dla czego?

W materiale niezwykła historia filmu, który starano się pogrzebać wszelkimi możliwymi metodami.

---------------------------------------------------------------------

http://youtu.be/VZzOR3HLlNk?si=G4jmalkmjl9Q2uBI

---------------------------------------------------------------------

#ciekawoski #historia #kino #disney #tybet #chiny #cenzura

8

Zapraszam wszystkich na krótką podróż w fascynujący świat dawnych tradycji i jakże ich współczesnych obrazów w drugiej części minibloga dedykowanej tradycjom pogańskim. Format podobny jak w części pierwszej wraz z fotografiami przedstawiającymi ciekawe obrzędy i rytuały.

Link do części pierwszej: http://lurker.land/post/vqoovhhzxdpu

P.S. Teksty tego typu pełnią funkcje popularno-naukową i nie stanowią bazy do sporów teologicznych w odniesieniu do prezentowanych nurtów, filozofii czy religii.

#historia #kultura #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #religia #tradycja #occulto

Pogaństwo jest dość problematyczną koncepcją. Poniekąd zmusza ludzi do przyjęcia chrześcijańskiego sposobu myślenia, który oddziela chrześcijan od niechrześcijan. Prawdziwą religię od zabobonnego bałwochwalstwa. Nic dziwnego, że antropolodzy i badacze religii nie stosują już tego pojęcia jako kategorii międzykulturowej. Wolą mówić na przykład o tradycyjnych religiach afrykańskich, religiach wschodnioazjatyckich lub religiach rdzennych Amerykanów. Słowo pogaństwo egzystuje wciąż wśród historyków i archeologów omawiających europejskie religie napotkane przez chrześcijaństwo w starożytności i średniowieczu. Choć nawet tutaj inne terminy, takie jak religia tradycyjna są coraz bardziej popularnymi zamiennikami. Bezpieczniejsze terytorium terminologiczne osiąga się tylko wtedy, gdy mówi się o współczesnym pogaństwie. Przy czym należy wspomnieć, że standardową konwencją naukową jest obecnie odnoszenie się do tych nowych ruchów religijnych z wielkiej litery Pogańskie (jako nazwy własnej). Zaś do ogólnej koncepcji myśli chrześcijańskiej małymi literami jako pogańskie. Pomaga to wyjaśnić, że ta pierwsza jest tożsamością, którą ludzie zwykle przypisują sobie, druga jest narzucana im z zewnątrz.

Fotografia nr 1, kraj: Litwa

Dominującą wiarą pogańską na Litwie jest Romuva. Kładzie ona silny nacisk na ogień jako symbol boskości. Na zdjęciu obchody święta letniego przesilenia w Wilnie.

Zdjęcie

Fotografia nr 2, kraj: Anglia

Druidzi w Stonehenge podczas obchodów swoich misteriów.

Zdjęcie

Jedną rzeczą, która łączy te różnorodne ruchy, niezależnie od tego, czy są to wymarłe tradycje przedchrześcijańskie, współczesne religie pogańskie czy żywe tradycyjne systemy nie-Abrahamowe jest ich stosunek do świata materialnego. Wszystkie wykorzystują przedmioty, budowle i otoczenie do utrzymywania relacji między ludźmi a bytami innymi niż człowiek. Niezależnie od tego, czy są to bogowie, przodkowie czy duchy, a nawet zwierzęta, rośliny i skały. Tradycje te są w dużej mierze politeistyczne i wielokrotnie przedstawiają postacie nadprzyrodzone w formie wizualnej. Od marmurowych rzeźb świata klasycznego po skomplikowane drewniane rzeźby domu spotkań Maorysów. Wiele z tych religii uznaje obecność boskości w środowisku naturalnym, traktując określone obszary jako święte miejsca. Niezależnie od tego, czy jest to japońska góra Fuji, czy zalesiony gaj w rosyjskiej Republice El Mari.

Fotografia nr 3, kraj: Stany Zjednoczone

Zdjęcia autorstwa Rika Garretta z albumu „Untitled (from Earth Magic)”. Uwolniona od opinii publicznej i wykorzystująca regenerującą moc wody kobieta swobodnie zanurza się w jej głębinach. Seria zdjęć Garretta ukazuje kobiety łączą się i wykorzystują pierwotną energię ziemi.

Zdjęcie

Fotografia nr 4, kraj: Grecja

Mieszkańcy Nedousy, wioski położonej na Peloponezie w Grecji. Na zdjęciu obchody święta Kathari Deftera (tzw. Czysty Poniedziałek) mającego miejsce w lutym lub w marcu. Folkloryści i historycy od dawna debatują nad tym w jakim stopniu zwyczaje takie jak ten wywodzą się z tradycji przedchrześcijańskich.

Zdjęcie

Wiele z tych pogańskich tradycji obawia się nadprzyrodzonej złośliwości w postaci chociażby czarownicy, czy też czarownika (zły urok/czarna magia). Choć w przypadku Wiccan tożsamość czarownicy jest aktywnie przyjmowana a jej sens ulega zmianie. Praktykujący te religie często gromadzą się wspólnie, aby świętować festiwale. Wielkie publiczne procesje podobne do tych, które niegdyś przemierzały starożytne miasta. Takie misteria do dziś możemy spotkać w miejskich centrach Indii i Japonii. Członkowie tych tradycji dostosowują swój wygląd fizyczny, aby pokazać swoją lojalność wobec społeczności lub swoją konkretną rolę. Czego przykładem mogą być nakrycia głowy noszone przez różnych syberyjskich specjalistów od rytuałów lub młot boga Thora. Wiele z tych religii naucza również, że istnieją inne królestwa, do których ludzie mogą podróżować. Tak po śmierci, jak i jeszcze za życia. Chociaż istnieją ogromne różnice kulturowe, językowe i estetyczne między wieloma społecznościami religijnymi, które chrześcijanie nazwali "pogańskimi". Istnieje również szereg powtarzających się cech, które, gdy są rozpatrywane obok siebie, oferują głębszy wgląd w złożoność ludzkiego doświadczenia. Podsumowując sama definicja pogaństwa z punktu widzenia religii judeochrześcijańskich jest dość ogólna i nie oddaje całości różnorodności współczesnych kultów wzorujących się na ich starożytnych odpowiednikach. Do tego wystarczy dodać, że wiele świąt ludowych wchłoniętych przez chrześcijaństwo posiada swoje korzenie w znacznie starszych i odleglejszych czasach.

Fotografia nr 5 i 6, u góry: Hiszpania, u dołu: Anglia

La Maya (hiszp.)

Odbywający się corocznie w maju festiwal w mieście Colmenar Viejo niedaleko Madrytu. Zdjęcie wykonane podczas święta wiosny, dziewczyna odgrywająca "Maye" ubrana w tradycyjny strój i ustawiona wśród kwiatów. W całej Europie spekuluje się, że wiele zwyczajów ludowych ma korzenie przedchrześcijańskie.

Zdjęcie

Crowning the New May Queen (ang.)

Nowo wybrana sześcioletnia „May Queen” przechodzi przez wartę honorową w drodze na ceremonię koronacji w mieście Staines Surrey, rok wykonania zdjęcia 1934.

Zdjęcie

9

W dzisiejszym miniblogu zaprezentuje pewną odskocznie od poprzednich tematów związanych z stosunkiem starożytnych cywilizacji do magii i rytuałów. Kilka słów wyjaśnienia należy się również na temat pogaństwa oraz historii tego terminu. Zapraszam do lektury na ten właśnie temat. Miniblog podzielony zostanie na dwie części.

P.S. Teksty tego typu pełnią funkcje popularno-naukową i nie stanowią bazy do sporów teologicznych w odniesieniu do prezentowanych nurtów, filozofii czy religii.

#historia #ciekawostkihistoryczne #religia #poganstwo #fotografia #occulto

Współcześnie wiele osób określa siebie dość ogólnikowym mianem poganina w celu swojej identyfikacji pod kątem tożsamości religijnej. W takich wypadkach trzeba zwróci uwagę na liczne podziały istniejące wśród dzisiejszych religii czy też ruchów pogańskich. Niektórzy z nich są Wiccanami, czyli członkami religii, której wyznawcy nazywają siebie "czarownicami”, zajmujący się rzucaniem zaklęć podczas swoich rytuałów. Inni zaś to druidzi, wyznawcy tradycji czczenia natury, którzy przyjmują tożsamość specjalistów od misteriów z epoki żelaza. Są też poganie, którzy czczą starych bogów i boginie występujące niegdyś w społecznościach germańskojęzycznych, takich jak Nordycy. Podczas, gdy jeszcze inni czczą bóstwa olimpijskie starożytnej Grecji. Wśród tego grona można znaleźć również członków ruchu bogini poświęconej kultowi kobiecej boskości oraz neo-szamanów, którzy koncentrują się na wizjonerskich doświadczeniach z swych podróży.

Fotografia nr 1 i 2

Virginia Lupu, czyli współczesne rumuńskie vrajitoare (czarownice). Podczas rytuałów prawdopodobnie związanych z wiosną na co wskazują wrzucane do strumienia wiązanki kwiatów oraz biały ubiór (symbolika błogosławieństwa).

Zdjęcie

Zdjęcie

Współczesne pogaństwo obejmuje rodzinę pokrewnych religii, które pojawiły się w XX i XXI wieku. Głównie w Europie, ale także w innych częściach świata, w których licznie osiedlili się europejscy koloniści jak w Ameryce Północnej. Istnieje ogromna różnorodność wśród tych współczesnych pogan, zarówno w ich praktykach jak i wierzeniach. Jednakowo istnieje również podstawowe podobieństwo. Wszyscy starają się wskrzesić coś z utraconych przedchrześcijańskich religii Europy, Afryki Północnej i Azji Zachodniej. Dostosowując je do dzisiejszego świata. Czyniąc to wykorzystują szereg źródeł. Od tekstów historycznych i artefaktów archeologicznych po własne wizjonerskie doświadczenia i przykłady zaczerpnięte z żywych tradycji politeistycznych. Użycie słowa pogaństwo w tym współczesnym kontekście jest pewnym aktem przywłaszczenia. Przyjęcie terminu o długiej historii negatywnych konotacji i nie zawsze jest zgodne z pewnymi przesłankami sprzed czasów powstania trzech wielkich religii Księgi.

Fotografia nr 3 i 4

Rosyjscy wyznawcy boga Roda (Rodnawii). Nowoczesna pogańska religia inspirowana przedchrześcijańskimi tradycjami Słowian. Na zdjęciach obchody święta Kupały w lesie niedaleko miejscowości Bronnica w obwodzie moskiewskim.

Zdjęcie

Zdjęcie

Historycznie rzecz ujmując termin pogaństwo nie oznaczał konkretnej religii. Zamiast tego opisywał koncepcję za pomocą której chrześcijanie kategoryzowali te tradycje, które nie czciły Boga Abrahama. We wczesnych wiekach naszej ery oznaczało to wszystkie religie świata z wyjątkiem chrześcijaństwa i judaizmu. Czyli odnosiło się do tradycyjnych systemów wierzeń ludów Mezopotamii, Egipcjan, Greków, Rzymian i innych. Dla wczesnych chrześcijan każde bóstwo inne niż ich własne było fałszywym bogiem, zazwyczaj demonem w przebraniu. W związku z tym chrześcijanie byli monoteistami, wierzącymi w jednego Boga. Podczas gdy większość pozostałych obywateli Imperium Rzymskiego była politeistami, wierzącymi w wielu bogów i bogiń. Ta podstawowa różnica w poglądach była istotna i odzwierciedlała radykalizm myśli judeochrześcijańskiej. Termin poganin stał się bronią w retorycznym arsenale chrześcijaństwa. Częścią binarnego podziału, przez który pierwsi chrześcijanie postrzegali ludzkość. Ci, którzy go używali, uważali, że mają monopol na prawdę teologiczną i wierzyli w nawracanie. Dla nich oddawanie czci bóstwom innym niż ich własne było bałwochwalstwem, wyraźnie zabronionym w Dziesięciu Przykazaniach nakreślonych w Księdze Wyjścia.

Fotografia 5

Kadr z filmu The Wicker Man (pol. Kult). W filmie przedstawiono mieszkańców odległej wyspy, którzy praktykują celtyckie pogaństwo.

Zdjęcie

Po tym jak chrześcijaństwo stało się dominującą religią Imperium Rzymskiego, elastyczność koncepcji pogaństwa stała się bardziej widoczna. W VII powstała inna wielka monoteistyczna religia islam. Doprowadziło to niektórych chrześcijan do uznania jej za coś innego niż pogaństwo. Nawet wyznawanie wiary w Chrystusa nie zawsze wystarczało, by uniknąć oskarżeń o pogaństwo. W XVI wieku protestanci często twierdzili, że Kościół rzymskokatolicki, ze swoimi skomplikowanymi rytuałami, wystawnymi obrazami i kultem świętych jest pogański. Powstała w Cesarstwie Rzymskim terminologia chrześcijańska została w dużej mierze ukształtowana przez łacinę. Dobrym tego przykładem jest termin poganin. W języku łacińskim apaganus oznaczał kogoś, kto mieszkał w apagus, czyli w strefie wiejskiej, czy przysiółku. Nie jest pewne, w jaki sposób termin ten oznaczał wyznawcę religii innej niż chrześcijaństwo lub judaizm, ale historycy wysunęli kilka sugestii. Jednym z argumentów jest to, że termin pagani, rozumiany jako "ludzie miejsca”, stopniowo zaczął oznaczać tych, którzy kontynuowali tradycje religijne swoich miejsca zamieszkania. Podczas gdy alieni lub "ludzie z innych miejsc" byli chrześcijanami, czyli wyznawcami nowej religii.

Fotografia nr 6

Alex Sanders: Król czarownic, Anglia 1971 rok. Na zdjęciu Sanders konsekruje magiczny krąg ze swoim sabatem i rytualnym mieczem. Farrar (jeden z wspomnianych w innych wpisach arcykapłanów) upamiętniał narodziny nowej tradycji wiccańskiej poprzez zdjęcia i książki.

Zdjęcie

6

Prawilnie przypominam o 340. rocznicy Odsieczy Wiedeńskiej, gdzie udało się skopać dupę Imperium Osmańskiemu, za co Turcy szanowali Polskę jeszcze wieki potem 😊

http://www.youtube.com/watch?v=x47WmxM2Q-w

#historia

25

W ramach cyklu poruszającego zagadnienia związane z magią, okultyzmem i ludźmi je praktykującymi (#occulto) przedstawiam serię wpisów prezentujący życie magiczne starożytnych cywilizacji. W miniblogu zostanie krótko opisany stosunek do magii, takich ludów jak: mieszkańcy Mezopotamii, Egipcjanie, Żydzi, Persowie, Grecy, Rzymianie, Chińczycy, Japończycy, Hindusi i Majowie. Ta część została dedykowana praktykom magicznym stosowanym przez starożytnych Żydów. Życzę wszystkim miłej lektury.

Poprzednie części:

Ludy Mezopotamii- http://lurker.land/post/mu5cwfhitx8s

Egipt- http://lurker.land/post/hod4aebsvjz7

#historia #ciekawostkihistoryczne #kultura #obrazy #starozytnosc #zydzi #religia #magia #occulto

Antyczna magia hebrajska

W Tanachu (akronim określający hebrajską Biblie) znajduje się wiele odniesień do zjawisk nadprzyrodzonych. Chociaż kapłani religii żydowskiej sankcjonowali większość tych zapisów. To można w nim znaleźć liczne ukłony w stronę wcześniejszych wierzeń i praktyk rytualnych, które były uważane za zakazaną w judaizmie magię.

Prorocy

Konwencjonalne podejście do magii w Tanachu wynika z faktu, że naród żydowski wierzy wyłącznie w jednego Boga (YHWE). We wczesnym judaizmie praktyki religijne kojarzone z innymi systemami wierzeń mogły zostać uznane za demoniczne. Jednak magiczne elementy starożytnych wierzeń kananejskich nadal łączyły się z monoteistyczną religią. Tanach opowiada o tym, jak prorocy, którzy odegrali kluczową rolę w objawieniu słowa Bożego, wpadali w ekstatyczny trans, aby otrzymać wizje. Jeden z nich Eliasz spierał się z wyznawcami Baala (nie tego z Diablo 2 😊) na szczycie góry, aby udowodnić, kto może rozniecić ogień, aby spalić ofiarę. Tekst opisuje także jak modlitwy Eliasza zostały wysłuchane i spadł deszcz, który zakończył długotrwałą suszę nękającą ziemię Izraela. Sami biblijni patriarchowie dokonywali cudów będąc narzędziami bożej mocy. Podczas niewoli Izraelitów w Egipcie brat Mojżesza Aaron wdał się w pojedynek z magami faraona, którzy przemienili swoje laski w węże. Wtedy Aaron zmienił własną laskę w większego węża, który pożarł pozostałe.

Fotografia nr 1

Zesłanie wizji z nieba. W tej iluminacji pochodzącej z rękopisu widzimy proroka Ezechiela otoczonego przez anioły, zaś w prawym górnym rogu przedstawiono wyciągniętą rękę Boga. Iluminacja przedstawia dwa źródła wizji proroka, tym samym wykluczającą, że ich pochodzenie mogłoby być inne niż sam Bóg i jego posłańcy.

Zdjęcie

Fotografia nr 2

Średniowieczny manuskrypt. Mojżesz i jego brat Aaron przedstawieni w pojedynku z egipskimi magami oraz obraz jednej z plag- rzeki spływającej krwią.

Zdjęcie

Przepowiadanie przyszłości

W Księdze Powtórzonego Prawa 18:10-12 Mojżesz nakreślił:

Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni.

Pomimo tych zakazów proroctwo było autoryzowanym sposobem przepowiadania przyszłości. W Tanachu jest mnóstwo odniesień do przepowiadania przyszłości, włączając w to konsultacje z widzącymi w celu interpretacji snów. Takim przykładem były sny Józefa o chudym bydle, które przepowiadały głód w Egipcie, praktyki belomancji (potrząsanie strzałami w świętym kołczanie) oraz oficjalne wróżenie, prawdopodobnie w drodze rzucania losów.

Mówiono, że wszystkie te czynności wróżbiarskie raczej kierują wolę Boga niż przywołują magię. Bliższe starożytnym bliskowschodnim praktykom były opisy rytuału sotah. Kobieta podejrzana o niewierność piła wodę, w której rozpuszczono pergamin z konkretnymi wersetami z Tanachu. Jeśli była winna w jej ciele miały zachodzić natychmiastowo widoczne zmiany, które ostatecznie prowadzą do jej śmierci. Ostatecznie jednak Tanach wspiera jedynie interwencję człowieka usankcjonowaną przez Boga. Podobnie jak wtedy, gdy Izraelici dotarli do rzeki Jordan w drodze do Ziemi Obiecanej. Dzięki bożemu błogosławieństwu Arka Przymierza, którą nieśli kapłani spowodowała, że woda w cudowny sposób rozstąpiła się i pozwoliła im przejść bez szwanku.

Fotografia nr 3

Według Tanachu czasami nawet przywódcy Izraela uciekali się do praktykowania czarnej magii, aczkolwiek z tragicznymi konsekwencjami. Kiedy król Saul stanął w obliczu najazdu Filistynów, chciał zasięgnąć porady od wyroczni świątynnej, niestety bezskutecznie. W desperacji udał się do Endor w celu otrzymania wizji od wiedźmy. Wskrzeszenie ducha proroka Samuela okazało się jednak złym pomysłem. Duch zbeształ Saula za naruszenie jego spokoju i przepowiedział rychłą śmierć króla za nieposłuszeństwo wobec przykazań Boga. Przerażony Saul następnego dnia został pokonany i zginął w bitwie. Jego śmierć była straszliwym ostrzeżeniem dla tych, którzy odważyli by się na praktykę nekromancji.

Zdjęcie

Fotografia nr 4

Cudowne wzniesienie. Włoski fresk przedstawiający proroka Eliasza wziętego do nieba na ognistym rydwanie pędzonym w górę przez wicher. Opuszczając ziemię Eliasz zrzucił swój płaszcz na Elizeusza, co było znakiem, że wybrał go na swojego następcę.

Zdjęcie

9

Razprozak: Nie muszę oglądać kolejnego paszkwilu Agnieszki Holland, żeby wiedzieć, że to syf

Internauci wystawili śmiesznie niską ocenę nowemu paszkwilowi Agnieszki Holland, właśnie nagrodzonemu w Wenecji, gdzie wiadomo, że od dawna nie liczy się czy film jest dobry, lecz – czy jest poprawny politycznie, czyli: nafaszerowany gównianą lewacką propagandą. Pojawiły się głosy oburzenia, że negatywne opinie wystawiono zanim odbyła się premiera filmu.

Ja nie jestem fanem takich akcji, ale złość ludzi na twórczość tej, TFU! ,,artystki” jest w pełni zrozumiała. Ja nie nawołuję żeby wystawiać jej złe oceny, lecz – żeby bojkotować jej kolejne dzieła.

Holland to córka żydowskiego komunisty, na zdjęciu z synem innego żydowskiego komunisty, którzy z dziećmi innych żydowskich komunistów założył ,,Gazetę Wyborczą”, gdzie płacił zajebiste pieniądze esbeckiemu konfidentowi Maleszce – i płacił mu nawet gdy wydało się, co ten obleśny konfident wyprawiał i jak szkodził polskiej niepodległości.

Holland jest hołubiona nie tylko przez środowisko wspomnianej wyżej ,,GW”, ale i przez TVN, telewizję stworzoną przez PZPR-owskiego propagandystę z teczką w SB (panicznie bał się lustracji i uciekł przed nią z pełnionych funkcji) bardzo cenionego przez przywódców komunistycznej dyktatury, o czym wielokrotnie pisałem.

Holland jest córką żydowskiego komunisty – ale w swoich filmach nie uderza w tatusia i jego kumpli z pracy. Jej filmy i jej wypowiedzi publiczne skupiają się na obrzydzaniu Polakom polskości. Chce was zrównać do poziomu swoich kompleksów i swojego utajonego poczucia winy.

Kilka słów o jej ojcu. Gdyby komuna była człowiekiem, nazywałaby się Henryk Holland. Trudno o bardziej czerwony życiorys.

W młodości należał do ,,Ha-Szomer Ha-Cair” – młodzieżowego ugrupowania należącego do… Światowej Organizacji Syjonistycznej. Następnie – Komunistyczny Związek Młodzieży Polskiej.

Co zrobił Heniek kilka tygodni po tym, jak Warszawa skapitulowała na skutek bandyckiego, ludobójczego napadu ze strony hitlerowców z Niemiec i komunistów z ZSRR? Pisał teksty do… ,,Czerwonego Sztandaru”. Czyli gazety wydawanej dla Polaków przez okupacyjne władze sowieckie. To dokładnie tak, jakby jutro napadli na nas Niemcy, a Thomas Lis zapisałby się do niemieckiej stacji ZDF i relacjonował dla niej wydarzenia na froncie. Potem pisał do ,,Młodzieży Stalinowskiej”. Tego chyba komentować nie trzeba.

No a po wojnie, wiadomo, jak to każdy komuch, niezależnie czy w 1947 czy w 2017 – cisnął propagandowe paszkwile po bohaterach Armii Krajowej. Tyle że dzisiaj komuniści swoimi tekstami plują na pamięć o nich, w czasach Hollanda – propagandowa nagonka przeciw nim usprawiedliwiała przed opinią publiczną ich mordowanie.

Jak nazywał wszystkich patriotów i wrogów komunizmu? Tak jest, zgadliście – nazywał ich faszystami. Tu również nic się nie zmieniło od ponad 70 lat. Po tym wszystkim już pewnie nikogo nie wzruszy jak dodam, że pisał też do ,,Trybuny Ludu”, a więc w propagandówce numer jeden PZPR, czyli organizacji, w której aktywnie działała również mamusia Agnieszki Holland, pomagająca utrwalić sowiecki socjalizm na ziemiach polskich. I w takim duchu wychowywali Agniesię

Agnieszka Holland: ,,Uderza mnie w Polsce fala niedobrego powietrza, coś takiego jakby w zamkniętym pomieszczeniu ktoś bez przerwy puszczał bąki”.

Nie karmcie jej, nie oglądajcie jej filmów, nawet z ciekawości. Niech wdycha własne pierdy i napawa się nimi.

Ta sama Holland: ,,Nie godzę się na to, żeby obsadzać żołnierzy polskiej Straży Granicznej w rolach strażników muru berlińskiego z byłego NRD. Nie godzę się na to, by okoliczna ludność grała rolę donosicieli i żeby zanim podadzą chleb głodnemu, dzwonili na policję. To obciąża nas wszystkich strasznie jako wspólnotę.”

Komuniści trzymający za mordę własny naród i dławiący wszelkie przejawy antykomunizmu w realiach pozbawionych demokracji, porównani do pracowników straży granicznej. Za to, że w demokratycznym państwie, którego władze można wymienić w dowolnych najbliższych wyborach, zrobili DOKŁADNIE TO, za co Polacy płacą im ze swoich podatków.

Dentysta nie jest od robienia polityki tylko od LECZENIA ZĘBÓW.

Piekarz nie jest od robienia polityki tylko od PIECZENIA CHLEBA.

A funkcjonariusz straży granicznej nie jest od robienia polityki, tylko od CHRONIENIA POLSKICH GRANIC.

Czy przed nielegalnymi muzułmańskimi uchodźcami, których komunista Łukaszenka wykorzystuje jako pionki w swojej brudnej grze, również? Otóż przed nielegalnymi muzułmańskimi uchodźcami, zabawkami w rękach groźnego komunistycznego wariata, ZWŁASZCZA. Do k^^wy nędzy.

Krytykowanie polityków rządu za to, że pod ich rządami straż graniczna robi to, za co w każdym kraju na świecie płaci się straży granicznej, czyli za bronienie granic – jest kretynizmem, debilizmem, miarą ostatecznego upadku resztek ludzkiej inteligencji.

Ale krytykowanie za to już nawet nie polityków, tylko szeregowych funkcjonariuszy straży granicznej, to już nie kretynizm, nie zwykła głupota, oj, nie. Tu już należałoby wystosować ZDECYDOWANIE poważniejsze oskarżenia.

Wirtualna Polska: ,,- Pewnie przez pierwsze cztery lata byłby chaos. Ale potem będzie tylko lepiej – przekonuje Agnieszka Holland w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. Jej pomysł to zabranie czynnego prawa wyborczego mężczyznom na 3 najbliższe kadencje. – Nie będą mogli głosować, ale będą mogli być wybierani – precyzuje. Holland twierdzi, że to niezbędne, by w polityce główną rolę zaczęły odgrywać „inne wartości”. – Nadal premierem może zostać mężczyzna, ale wybrany przez kobiety będzie miał inne priorytety – uważa.”

Nawet nie chcę wyobrażać sobie jakim przegrywem musi być FACET, który po takiej faszystowskiej wypowiedzi tego babska dalej ma do niej choćby resztki szacunku.

Kilka lat temu Małgorzata Wassermann i Kacper Płażyński kandydowali na stanowisko prezydenta odpowiednio Krakowa i Gdańska. Oboje stracili w katastrofie smoleńskiej swojego ojca. To niewyobrażalna tragedia. Strata, której nie da się uzupełnić. Rana, której nie goi czas.

Agnieszka Holland: ,,Mam nadzieję, że w Gdańsku i Krakowie nie wygrają smoleńskie dzieci”.

Smoleńskie dzieci.

Pogarda spowodowana tym, że… ktoś stracił tatę w katastrofie lotniczej.

Taką maniakalną nienawiść może w sobie hodować tylko komunistyczne dziecko. Córka żydowskich komunistów.

Podsumowując – nie muszę oglądać kolejnego paszkwilu Agnieszki Holland, żeby wiedzieć, że to syf.

Tak jak nie muszę zamawiać w każdej pizzerii pizzy z oliwkami, żeby wiedzieć, że nie lubię oliwek.

I tak jak nie muszę wąchać każdego gówna, żeby wiedzieć, że lepiej je omijać.

//Razprozak

#antypolonizm #zydokomuna #ub #syjonizm #komuna #holland #historia

http://nczas.com/2023/09/10/razprozak-nie-musze-ogladac-kolejnego-paszkwilu-agnieszki-holland-zeby-wiedziec-ze-to-syf/

20

„Zbiegowisko kanalii” – jak Roman Dmowski przewidział wojnę na Ukrainie

„Kolekcja kanalii” i „zbiegowisko aferzystów” – tak Roman Dmowski określał środowiska, które mogą chcieć rozgrywać kwestię ukraińską. Blisko 100 lat temu, w roku 1930 Roman Dmowski opublikował swoje opracowanie pt. „Kwestia ukraińska”. Tekst ten poraża dziś swoim trafnym i aktualnym przesłaniem. Czytając ten tekst, czytelnicy mogą odnieść wrażenie, że został napisany współcześnie, w roku 2023.

(,,,)

„Nie ma siły ludzkiej, zdolnej przeszkodzić temu, ażeby oderwana od Rosji i przekształcona na niezawisłe państwo Ukraina stała się zbiegowiskiem aferzystów całego świata, którym dziś bardzo ciasno jest we własnych krajach, kapitalistów i poszukiwaczy kapitału, organizatorów przemysłu, techników i kupców, spekulantów i intrygantów, rzezimieszków i organizatorów wszelkiego gatunku prostytucji: Niemcom, Francuzom, Belgom, Włochom, Anglikom i Amerykanom pośpieszyliby z pomocą miejscowi lub pobliscy Rosjanie, Polacy, Ormianie, Grecy, wreszcie najliczniejsi i najważniejsi ze wszystkich Żydzi. Zebrałaby się tu cała swoista Liga Narodów…

http://nczas.com/2023/09/09/zbiegowisko-kanalii-jak-roman-dmowski-przewidzial-wojne-na-ukrainie/

#ukraina #historia #dmowski

10

„Zbiegowisko kanalii” – jak Roman Dmowski przewidział wojnę na Ukrainienczas.com

„Kolekcja kanalii” i „zbiegowisko aferzystów” – tak Roman Dmowski określał środowiska, które mogą chcieć rozgrywać kwestię ukraińską. Blisko 100 lat temu, w roku 1930 Roman Dmowski opublikował swoje opracowanie pt. „Kwestia ukraińska”. Tekst ten poraża dziś swoim trafnym i aktualnym przesłaniem. Czytając ten tekst, czytelnicy mogą odnieść wrażenie, że został napisany współcześnie, w roku 2023.

(,,,)

„Nie ma siły ludzkiej, zdolnej przeszkodzić temu, ażeby oderwana od Rosji i przekształcona na niezawisłe państwo Ukraina stała się zbiegowiskiem aferzystów całego świata, którym dziś bardzo ciasno jest we własnych krajach, kapitalistów i poszukiwaczy kapitału, organizatorów przemysłu, techników i kupców, spekulantów i intrygantów, rzezimieszków i organizatorów wszelkiego gatunku prostytucji: Niemcom, Francuzom, Belgom, Włochom, Anglikom i Amerykanom pośpieszyliby z pomocą miejscowi lub pobliscy Rosjanie, Polacy, Ormianie, Grecy, wreszcie najliczniejsi i najważniejsi ze wszystkich Żydzi. Zebrałaby się tu cała swoista Liga Narodów…

http://nczas.com/2023/09/09/zbiegowisko-kanalii-jak-roman-dmowski-przewidzial-wojne-na-ukrainie/

#ukraina #historia #dmowski

10

Louis Ferdinand Celine o prawdziwych korzeniach bolszewickiej rewolucji

Co do rewolucji rosyjskiej to inna, niezmiernie skomplikowa­na historia, to niezbadana przepaść. Za jej kulisami stoją Żydzi: oni rządzą, decydują, są absolutnymi panami. Stalin jest tylko figurantem jak Roosevelt, jak Lebrun, jak Clemenceau. Triumf rewolucji bolszewickiej na dalszą metę możliwy był jedynie z Żydami, dla Żydów i przez Żydów… Kiereński wspaniale przygotował grunt dla Trockiego, Trocki dla dzisiejszego Kominternu (żydowskiego). Żydzi, jako sekta, jako rasa, Żydzi rasiści (oni wszyscy są rasistami) obrzezani, agresywni, uzbrojeni w żydowską namięt­ność, w żydowską żądzę zem­sty, w żydowski despotyzm. Ży­dzi rzucili na pałace Romanowych ogłupiałe, zezwierzęcone masy robotników i chłopów, jak rzucali zawsze i wszędzie nie­wolników, aby zburzyć, znisz­czyć to, co im zawadzało.


#celine #zydzi #historia

22

Czas wakacyjnej beztroski pomału zachodzi za horyzontem. W związku z zbliżającym się nieuchronnie końcem lata chciałbym powrócić z miniblogiem dotyczącym spraw szeroko związanych z magią i okultyzmem.

Wszystkich znużonych codziennością czy dysputami politycznymi zapraszam do lektury na całkowicie inny temat. W miniblogu zostanie krótko opisany stosunek do magii, takich ludów jak: mieszkańcy Mezopotamii, Egipcjanie, Żydzi, Persowie, Grecy, Rzymianie, Chińczycy, Japończycy, Hindusi i Majowie. Zaś dzisiejszym tematem będzie starożytny Egipt.

Link do pierwszej części- http://lurker.land/post/mu5cwfhitx8s (Mezopotamia)

#historia #kultura #rzezba #starozytnosc #egipt #religia #magia #occulto

I Wstępnie o heka

Heka jest usposobieniem magii, mocy oraz słów mogących kształtować rzeczywistość jak i życie pozagrobowe. Tak postrzegali ją pierwsi budowniczowie starożytnego Egiptu już od około czterech tysięcy lat przed naszą erą. Ówcześni mieszkańcy delty Nilu wierzyli, że bóstwa z mocą stwórczą takie jak Nu (woda otchłani/wszechocean) używały heka do stworzenia świata, który wyłonił się z pierwotnego chaosu. Czyniąc Ziemie uporządkowaną jednocześnie ujarzmili siły chaosu. Niestety chaotyczne siły pragną wyzwolić się z więzów pozornego ładu, zaś jedyną siłą mogącą je powstrzymać jest heka. W starożytnym Egipcie nie tylko bogowie zajmowali się magią. Głęboko wierzono, że pomniejsze istoty nadprzyrodzone, faraonowie, czy zmarli posiadają element beka, który odpowiednio użyty w postaci modlitw, rytuałów czy amuletów mógł odwrócić uwagę złowrogich duchów.

Fotografia nr 1

Thoth to bóg mądrości i pisma. Był silnie związany z magią. Przedstawiany z głową pawiana lub ibisa. Przypisywano mu wynalezienie pismo hieroglificznego, którego użył do napisania 42 tajnych ksiąg mądrości przechowywanych w egipskich świątyniach.

Zdjęcie

II Kosmiczna harmonia

Inną formą magicznej mocy w która wierzyli starożytni Egipcjanie było akhu. Był to rodzaj magii ściśle związany z istotami zamieszkującymi świat podziemny. Aby chronić się przed magią akhu, kapłani i skrybowie przechowywali w Domach Życia (rodzaj świątyni) kolekcje ochronnych manuskryptów. W egipskich świątyniach tak samo sunu (lekarze) jak i sou (wytwórcy amuletów) używali słów mocy heka jak i rytuałów wspomagając ich moce magicznymi przedmiotami. Wiara w heka była rzeczą powszednią w Egipcie i pojawiała się w każdym aspekcie życia od narodzin do śmierć i nawet tym co następuje po niej. Heka pomagał zapewnić harmonię kosmosu i działał jako kanał, przez który czciciele mogli szukać boskich łask.

Istniał również żeński odpowiednik magii zwanym Weret Hekau, który przedstawiany był w postaci kobry. Uważa się, że laski z głowami węży często używane przez egipskich magów mogły reprezentować właśnie ten aspekt magii. Nadprzyrodzone moce, magia i religia cieszyły się niezmierzoną popularnością w starożytnym Egipcie. Ci sami kapłani, którzy odprawiali ceremonie w świątyniach kierując boską mocą za pośrednictwem faraona. Zapewniali również , że słońce wschodzi każdego ranka, a wylewy Nilu przynoszą płodność i jednocześnie zaklinali i błogosławili amulety do znacznie bardziej prywatnych celów.

Fotografia nr 2

U góry: Amulety były niezwykle popularne w starożytnym Egipcie. Ten przykład przedstawia ptaka Ba, wykonany jest ze złota, lapis lazuli i turkusu.

U dołu: Papirus Ebersa z około 1500 r. p.n.e. zawiera formuły lecznicze i magiczne, w tym zaklęcia mające na celu odpędzenie demonów.

Zdjęcie

III Kapłani

Kapłani byli opiekunami świętych ksiąg, takich jak Księga Obalenia Apepa. Apep był wężem, który uosabiał siły chaosu i którego złe moce były postrzegane jako szczególne zagrożenie dla ludzi. Chociaż wierzono, że wszyscy bogowie posiadają heka, to prym w posiadanej mocy wiodła lwia bogini Sekhmet. Jej Siedem Strzał przyniosło choroby zakaźne, zaś rzeźnicy Sekhmet, grupa demonicznych posłańców, mogła siać spustoszenie podczas pięciu dodatkowych dni dodanych pod koniec roku kalendarzowego, aby zharmonizować go z rokiem słonecznym. By się przed nimi uchronić, magowie recytowali zaklęcie zawarte w Księdze Ostatnich Dni Roku owijając swoje szyje płótnem, wymieniając się amuletami w kształcie lwiej boginie, aby uchronić się od jej gniewu.

Fotografia nr 3

Egipski amulet z zwielokrotnionym okiem Horusa.

Zdjęcie

IV Ochrona przed złem

Egipscy kapłani i magowie znali wiele różnych strategii udaremniania złowrogich zamiarów nieprzyjaznych duchów. W samych zaklęciach mogli domagać się władzy nad bóstwem, wypowiadając jego imię lub oszukać demona, aby uwierzył, że atakuje boginię Izydę i jej dziecko Horusa, a nie zaś skromną matkę i jej dziecko. Mogli także zagrozić interwencją bogu gniewem o jeszcze straszniejszej mocy, takiego jak Set, mordercze bóstwo pustyni i nieporządku. Zaklęcia ochronne zapisywano na papirusach i noszono na ciele lub ukrywano w pojemnikach jako amulety. Magiczne inskrypcje mogły być zapisywane na misach, a osoba szukająca ochrony piła z nich wodę. Cippi (rzeźbione płyty) przedstawiające Horusa pokonującego niebezpieczne zwierzęta, takie jak węże, były umieszczane w pokojach, aby zapobiegać i leczyć użądlenia i ukąszenia.

Fotografia nr 4

Uważano, że Taweret przedstawiony na tym steatytowym słoju pomaga kobietom podczas porodu. Słój mógł zawierać mały papirus z magicznym zaklęciem chroniącym matkę i dziecko.

Zdjęcie

V Klątwy

Klątwy były wyspecjalizowaną formą magii. Zawarte w zbiorach znanych jako Teksty Egzekucji, miały na celu osłabienie przeciwników za pomocą magii. Imiona przeklętych wypisywano na naczyniach, które rytualnie rozbijano i umieszczano w dołach. Figurki związanych mężczyzn i kobiet zastępowały również prawdziwe cele w rytualnych ofiarach, które miały pozbawić ofiary życia pozagrobowego. Jednak ludzie pozostawieni w zawieszeniu między tym a następnym życiem mogli stać się mutami (kłopotliwymi zmarłymi, którzy szukali zemsty na żywych, coś jak wampir). Jedna z klątw wymaga od praktykującego obcięcia włosów ze zwłok i przywiązania ich do włosów żywej osoby, która następnie zostanie doprowadzona do szaleństwa. Inna nakazuje, aby papirus z klątwą został przymocowany do żelaznego pierścienia i pochowany w grobie. Papirus wiązał zmarłego na zawsze z grobowcem. Klątwy zapisane w samych grobowcach ostrzegały intruzów przed bezczeszczeniem komory grobowej pod groźbą wiecznego cierpienia. Praktyka ta była bardziej powszechna w okresie Starego Państwa (2575-2150 p.n.e.), ponieważ pochówki w piramidach, stały się bardziej wyszukane, a zawarte w nich dobra grobowe bardziej atrakcyjne dla rabusiów.

VI Medycyna i magia

W starożytnym Egipcie granica między medycyną a magią była zatarta, a kapłani Sekhmet często działali również jako lekarze. Wobec braku skutecznych środków leczniczych na wiele dolegliwości, uciekali się do zaklęć i rytuałów. Niektóre czary do działa potrzebowały substancji leczniczych, które miały podobny charakter do przyczyny dolegliwości, takiej jak na przykład gnój, aby złagodzić problemy jelitowe. W przypadku arystokracji i władców stosowano zapisy zawarte w Tekstach Piramid takie jak "nakazanie" zablokowanej kości, aby opuściła gardło pacjenta. Przemawiano też bezpośrednio do demonów, które miały wywoływać dany rodzaj schorzenia.

Fotografia nr 5

Lwi bóg Bes był popularnym bóstwem opiekuńczym. Wierzono, że jego ohydna twarz odstraszała demony. Był najczęściej wzywany podczas porodu. Na przedstawionym amulecie tuli niemowlę Horusa.

Zdjęcie

VII Obrzędy związane z śmiercią

W starożytnym Egipcie to śmierć była największym wyzwaniem z jakim zmagali się ludzie władni w sztukach magicznych. Obrzędy w imieniu zmarłych były skomplikowane w przypadku elit odznaczały się wieloetapowością i miały na celu zjednoczenie ka i ba. Zaklęcia i mumifikacje były przeprowadzane w celu ochrony ka, źródła życia i uwolnienia ba, które zawierało ludzką duszę. W wierzeniach Egipcjan ba przechodził serię prób podczas podróży do podziemi. Niepowodzenie w tych próbach oznaczałoby drugą śmierć- zatarcie ziemskiej pamięci o zmarłym, który na zawsze wędrowałby jako duch. Aby uniknąć tej drugiej śmierci, Egipcjanie pokrywali ściany swoich grobowców tekstami z Księgi Umarłych, zawierającymi zaklęcia chroniące duszę. Sąd nad ludzką duszą wyglądał następująco. Anubis, obserwuje ważenie grzechów duszy względem pióra. Jeśli grzechy są cięższe, ba zostanie pożarte przed demona z głowa krokodyla zwanego Ammit. Jeśli piórko okaże się cięższe ba będzie mogło połączyć się z ka i dusza ludzka ma szanse na „dalsze życie” w raju. Księga Umarłych nigdy nie została skodyfikowana i nie ma dwóch takich samych kopii. Każda została skomponowana na prośbę patrona, zawierając modlitwy, które najlepiej odzwierciedlały daną osobę, aby pomóc jej w życiu pozagrobowym. Wierzenia te były popularne wśród Egipcjan aż do podboju rzymskiego w 30 r. p.n.e..

Fotografia nr 6

Scena ważenia duszy z Księgi Umarłych.

Zdjęcie

9

Przeżyjmy to jeszcze raz! 🤡🌍 "Ten wirus to głównie socjologia.

CDC, cała Unia Europejska mówiła jednym głosem. Ja miałem święty obowiązek mówić tak samo"

Jarosław Pinkas - były główny inspektor Sanitarny.

Pinkas, który z resztą jest specjalistą w dziedzinie ginekologi.

Takich mieliśmy "ekspertów"

Od @davoff994_ z X

⚠️☠️💉

#historia #wirus #ciekawostki

P.S.To nie była socjologia tylko socjopatia 🙃

http://streamable.com/59idvq ⬅️

20

Na moment przed egzekucją, oboje krzyknęli: „Niech żyje Polska!”

28 sierpnia 1946 roku komuniści zamordowali Danutę Siedzikównę "Inkę" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka"

"Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba.."

Sanitariuszka "Inka" w chwili wykonania wyroku nie miała skończonych 18 lat.

Mimo brutalnego śledztwa nie złamała się i nikogo nie wydała

"Zagończyk" to przedwojenny żołnierz zawodowy, uczestnik wojny obronnej 1939 roku, żołnierz 3.,4. i 5. Brygady Wileńskiej, dowódca patrolu dywersyjnego. Skazany na śmierć po krótkim, pokazowym procesie

#komunizm #historia

28

23 sierpnia 1939 roku podpisano pakt Ribbentrop-Mołotow, którego konsekwencją był IV rozbiór Polski

#historia

18

Bohater bitwy warszawskiej 1920 r. Zawrócił na pozycje bojowe 200 ludzi na styku dwóch dywizji i dowodząc nimi, zapobiegł załamaniu frontu na tym odcinku. Na śmierć skazał go brat Adama Michnika, żyd Stefan Michnik. Major Karol Sęk został zamordowany 7 czerwca 1952 r #historia #komunizm #ciekawostki Antyfarmazon _X

31

Ludobójstwo przed wojenną zagładą. 86 lat temu rozpoczęła się tzw. operacja polska NKWD

W połowie lat 30. XX wieku zaczęły się deportacje ludności polskiej z ziem, które po traktacie ryskim znalazły się w granicach Sowdepii. Zaraz potem, w latach 1937–1938, przyszła „operacja polska”: za samo pochodzenie NKWD zamordowało – jako szpiegów lub wrogów ZSRS – co najmniej 111 tys. Polaków

http://przystanekhistoria.pl/pa2/teksty/72105,Ludobojstwo-przed-wojenna-zaglada-Operacja-polska-NKWD.html

#historia

19