Ukraińska kwadratura koła

(Rozważania o nadziejach niektórych polskich narodowców wiążących nadzieję ze zwycięstwem na Ukrainie ukraińskiego kierunku narodowego)

Zdjęcie

Problem ukraiński niewątpliwie stanowi jedno z najważniejszych zagadnień przewijających się przez ostatnie kilka wieków dziejów Polski. Śmiało można powiedzieć, że określenie kwadratura koła najlepiej oddaje trudność i złożoność tego problemu, bo jakby nie spojrzeć nawet na dzisiejszy konflikt ukraińsko-rosyjski tak z polskiego punktu widzenia będzie źle.

Zwyciężą na Ukrainie siły prozachodnie – źle,

Zwyciężą na Ukrainie siły narodowe – źle,

Zwycięży na Ukrainie Rosja i zbyt daleko przesunie się na Zachód – źle.

Chciałbym w tym wpisie rozważyć kwestię potencjalnego zwycięstwa sił narodowych na Ukrainie. Myślę, że uczciwość intelektualna nakazuje przedtem jasno wskazać jakie rozwiązanie konfliktu za naszą wschodnią granicą uważam za najlepsze dla Polski. Otóż za pożądany z punktu widzenia Polski uważam wariant, w którym Ukraina wyłoni się jako państwo trwale neutralne i niezdolne do ruchu ani na Wschód ani na Zachód. Opublikuję o tym autorski wpis za jakiś czas, a tymczasem zajmijmy się rozważaniami nad scenariuszem zwycięstwa sił narodowych na Ukrainie.

Zakładając taki bardzo śmiały scenariusz, że zwyciężą siły narodowe na Ukrainie, jaki charakter będą mieć te siły – „populistyczny”, banderowski czy neonazistowski? Od razu zastrzegę, że nie nadaję słowu „populistyczny” pejoratywnego wydźwięku i używam go ze względu na pewną powszechność tego określenia na opisywane zjawiska. Innymi słowy wszyscy wiemy, jakie ruchy w dzisiejszej Europie określa się mianem populistycznych. Przez słowo „populistyczny” rozumiem więc wszystko to co wyraża się sprzeciwem wobec lewicowo-liberalnej ortodoksji i odrzuceniem lewicowo-liberalnych elit. Przechodząc jednak do stricte rzeczy… Najcięższym błędem klasy politycznej i rządów III RP było to, że nie próbowały wpłynąć na pożądany przez Polskę kształt odradzającego się przy dużym polskim wsparciu ukraińskiego nacjonalizmu. Wbrew temu co się w Polsce mówi, ukraiński nacjonalizm miał do czego się odwoływać. Kto nie wierzy, niech sięgnie do pracy „Nacjonalizm” autorstwa Dmytro Doncowa – człowieka, który w latach 20 i 30. XX wieku nadał ukraińskiej myśli narodowej tego zbrodniczego charakteru i który był nazywany „papieżem ukraińskiego nacjonalizmu” („Wszyscy myśleliśmy Doncowem”). Praca Dmytro Doncowa w dużej mierze poświęcona jest wykpieniu i wyśmianiu wszystkich tych tradycji w ramach ukraińskiego nacjonalizmu, które nie wyznając krańcowo darwinistycznych poglądów Doncowa starały się pozostawać na gruncie chrześcijaństwa lub pewnych ogólnoludzkich wartości. To tylko pokazuje, że obok nacjonalizmu banderowsko-doncowskiego istniały inne, łagodniejsze i bardziej cywilizowane rodzaje ukraińskiego nacjonalizmu. Były więc alternatywne względem banderyzmu tradycje ukraińskiej myśli narodowe, które Polska mogła wspierać jeżeli zależało jej na wzmocnieniu ukraińskiej tożsamości narodowej w ramach doktryny Giedroyća. Nawiasem mówiąc spotkałem się kiedyś z twierdzeniem – trudno mi teraz zweryfikować jego prawdziwość – że sam Giedroyć postulował wsparcie Ukrainy, Białorusi i Litwy ale jednocześnie zakładał zbliżenie do Rosji gdyby w tych państwach zaczął zwyciężać antypolski, szowinistyczny nacjonalizm.

Ukraina już teraz prowadzi bardzo butną, arogancką i perfidną politykę względem Polski. Można sobie tylko wyobrazić, co by było gdyby na Ukrainie zwyciężył kierunek narodowy, który ze względu na będące już niepodważalnym faktem rozkrzewienie się tradycji banderowskiej na Ukrainie będzie siłą rzeczy czerpał z tej tradycji – tradycji, która jest bardzo antypolska i bardzo darwinistycznie patrzy na stosunki między narodami, która afirmuje siłę oraz narodową butę, która zaciekłość i „niepopuszczanie nikomu” traktuje jako najwyższe cnoty.

O ile istotne zaznaczenie się neobanderyzmu nawet w ukraińskim nacjonalizmie „populistycznym” byłoby jawne i pewne, to można się spodziewać, że znaczące byłyby też wpływy komponentu neonazistowskiego. Pamiętajmy, że Azowcy z tym ich „Czarnym Słońcem” i „Wolfsangelem” to nacjonaliści, których nie napędza tradycja banderowska – dla nich Bandera jest oczywiście bohaterem ale na takiej zasadzie na jakiej dla przeciętnego Polaka bohaterem jest Kościuszko czy Józef Poniatowski, czyli bez głębszej recepcji jego myśli. Tym co napędza Azowców jest odwołanie do ideologii III Rzeszy i obrony Białej Rasy (tak, tak wiem – pułk Azov w miarę rozrastania się miał ponoć niedawno stracić swój neonazistowski charakter). Wielu jednak białych nacjonalistów podaje argument, że Ukraina jest jedynym państwem w Europie, w którym istnieje tak silna organizacja narodowo-socjalistyczna jak Azov.

Jednym słowem nawet gdyby na Ukrainie zwyciężyły siły nacjonalistyczne typu „populistycznego” i nawet gdyby siły te będąc świadome swego położenia dążyły do poszukiwania porozumienia z Polską na gruncie antyglobalizmu to i tak na rządzących Ukrainą „dobrych nacjonalistów” oddziaływałyby tradycje neobanderowskie oraz w mniejszym stopniu neonazistowskie wraz z typową dla tych ruchów mentalnością (antypolskość, zaciekłość, arogancja, darwinistyczne pojmowanie stosunków międzynarodowych). Do tego dochodzi typowo wschodnia mentalność polegająca na tym, że okazana takim narodom życzliwość poczytywana jest przez te narody nie za przejaw kultury i wysokich walorów moralnych lecz za przejaw słabości tego kto tą życzliwość okazał i zaproszenie do zdominowania takiego „słabeusza”.

Można by sobie też wyobrazić jak taka Ukraina wykorzystałaby fakt istnienia bardzo licznej ukraińskiej diaspory w Polsce do mieszania się w sprawy Państwa Polskiego. O tym jednak odrobinę szerzej wspominałem w osobnym wpisie http://lurker.land/post/nype1ymdauep Uzupełniłbym jednak to co zostało tam powiedziane o hasłowe wspomnienie zagrożenia wynikającego już dzisiaj z polityki historycznej państwa ukraińskiego, której częścią jest przecież oficjalny kult państwowy Stepana Bandery, Romana Szuchewycza i wszechobecna na pomajdanowej Ukrainie ornamentyka odwołująca się do tradycji OUN-UPA. Polityka historyczna prowadzona przez państwo ukraińskie w naturalny zaś sposób oddziałuje na mniejszość ukraińską w Polsce, co rodzi problem gdyż polityka ta jest całkowicie niekompatybilna z polską wizją historii. Jakby ktoś się nie orientował, to nacjonalizm narodów Kresowych, w tym nacjonalizm ukraiński kształtował się w ostrej opozycji do polskości i w ich wersji historii jesteśmy odwiecznymi ciemiężcami okupującymi ukraińskie ziemie co najmniej od czasów przyłączenia przez króla Kazimierza Wielkiego do Polski w XIV wieku Rusi Czerwonej, po wiek XX gdy prześladowaliśmy ich herojów i gdy po II wojnie światowej dopuściliśmy się akcji „Wisła”, a teraz mamy czelność wyrażać niezadowolenie z kultu Bandery na Ukrainie, żądać jakichś ekshumacji i nie zgadzać się na istnienie pomników ku czci bojowników z OUN-UPA na terenie Polski.

Nawet więc narodowa i „populistyczna” Ukraina, która zbuntowałaby się przeciwko globalistycznej i lewicowo-liberalnej agendzie byłaby niezwykle problematycznym partnerem dla Polski. Tym groźniejszym, że Ukraińcy zdążyli się już przez ponad trzy dekady przyzwyczaić do tego, że Polska od lat daje im praktycznie wszystko nie żądając niczego w zamian. Zmiana polityki polskiej na asertywną musiałaby być dla strony ukraińskiej prawdziwym szokiem i wywołać poważny kryzys w stosunkach polsko-ukraińskich.

#polityka #Polska #ukraina #rosja #multikulti #ue #imigranci

7

Kilka uwag na temat postawy niektórych białorasowych środowisk w kontekście wojny na Ukrainie

Zdjęcie

1. W jaki sposób można jednocześnie twierdzić, że się popiera "białą rasowo Ukrainę" w starciu z wielorasową Rosją, skoro wojna się toczy o to by dołączyć Ukrainę do Unii Europejskiej, która to Unia z przyczyn ideologicznych dąży właśnie do zniszczenia struktury etnicznej i rasowej europejskich społeczeństw oraz słynie z narzucania wszystkim państwom członkowskim multikulti i masowej imigracji? Przecież UE stanowi awangardę tego co się często określa mianem Wielkiej Podmiany (Grand Replacement). Tym bardziej jest to niezrozumiałe, że Rosja w przeciwieństwie do UE nie narzuca państwom w jej strefie wpływów tych rzeczy, więc z perspektywy troski o Białą Rasę integracja z Brukselą byłaby dla Ukrainy i ochrony Białej Rasy zmianą na gorsze.

2. Jeżeli Ukraińcy chcą niepodległej Ukrainy to chyba pomylili adres, bo UE zmierza w stronę budowy państwa federalnego, które ma zastąpić niepodległe państwa narodowe - czyli odebrać niepodległym państwom niepodległość. Jak więc można być ukraińskim patriotą i chcieć uczestnictwa swego kraju w UE?

3. Czy taka Ukraina będąca członkiem UE lub jedynie państwem całkowicie uzależnionym od wsparcia unijnego będzie mogła się wymówić od takich "dobrodziejstw" tej organizacji jak pakt imigracyjny, agenda LGBT, szaleńcza polityka klimatyczna czy dawania innych dowodów podzielania "wspólnych europejskich wartości"?

Niezależnie od której strony na te rzeczy nie spojrzeć, to wychodzi, że Ukraina nie walczy w tej wojnie o swoją wolność lecz o zniewolenie. Nawet zwycięska militarnie wojna oznaczałaby dla Ukrainy integrację z Zachodem, a więc na wejście na drogę do stopniowego podmywania swego narodowego bytu, niszczenia swej gospodarki narzucaną przez Brukselę polityką klimatyczną, niszczenia swej struktury etnicznej przez narzucaną przez Brukselę masową imigracją afrykańsko-muzułmańską, niemożności kształtowania swej polityki wewnętrznej i do stopniowego zaniku ukraińskiej niepodległości.

#polityka #ukraina #rosja #multikulti #ue #imigranci

5

Rumunia: Kandydat z największym społecznym poparciem Calin Georgescu niedopuszczony do startu w wyborach prezydenckich. Protestujący próbują szturmować Biuro Kontroli Wyborczej

Kandydatura Calina Georgescu w wyborach prezydenckich została oficjalnie odrzucona, co wywołało oburzenie wśród jego zwolenników, którzy teraz próbują naruszyć bezpieczeństwo Biura Kontroli Wyborczej (BEC).

Zdjęcie

Źródło: http://x.com/MarioNawfal/status/1898788266981417420

#polityka #rumunia #ue #demokracja

31

Polacy w wieku 18-65 zostaną przeszkoleni do wojny! UE chce decydować o naszych wyborach przezydenta.youtube.com

Decyzją Tuska Polacy w wieku 18-65 zostaną przeszkoleni do wojny! Chodzi o 15 milionów mężczyzn! Oficerowie polityczni UE zamierzają decydować o naszych wyborach - na grubo szykuje się wariant Rumuński w którym obalą wybranego większością głosów prezydenta Polski:

http://www.youtube.com/watch?v=OPk1Lxz_eP4

#tusk #tuskurwysyn #wojsko #mobilizacja #koalicja13grudnia #polityka #ue #bekazfajnopolakow #trepy #komuna

16

Polska i jej interes narodowy między brukselskim szaleństwem a ruskim mirem

czyli kontrowersyjny wpis na marginesie wojny ukraińsko-rosyjskiej

Zdjęcie

Chciałbym podzielić się z wami pewnymi przemyśleniami, które ubrałem w słowa przy okazji odpowiedzi udzielonej użytkownikowi @stawo73 Proszę tych słów nie traktować jako taniej agitacji za jedną ze stron wojny ukraińsko-rosyjskiej. Obie strony interesują mnie tylko o tyle o ile są w jakiś sposób istotne dla interesu polskiego. Tekst ten stanowi owoc długiej osobistej refleksji człowieka, który chce zrozumieć rzeczywistość i szuka dróg rozwiązania zgodnego z dobrem Polski. Z drugiej strony doskonale wiem jak działa Internet i że różne trolle całość niniejszego tekstu bezceremonialnie potraktują przez pryzmat interesu nie Polski lecz obowiązującej narracji partyjnej lub wprost ukraińskiej czy rosyjskiej racji stanu, ale też nie dla nich to piszę ale dla ludzi dla których jedynym punktem odniesienia jest Polska.

Od lat finansujemy wojnę na Ukrainie i wspieramy Ukraińców w toczącej się wojnie ukraińsko rosyjskiej. Robimy to by "powstrzymać Rosję". Należy zadać pytanie o to koszty tego finansowania i związane z nim ryzyko. Nie jest przecież tajemnicą jak wielki ogrom pieniędzy wydała Polska na pomoc Ukrainie. Chyba też nie jest szczególną tajemnicą, że ta wojna może się wymknąć spod kontroli i przerodzić się nawet w wojnę światową. Czyli bardzo dużo wydajemy i bardzo dużo ryzykujemy żeby... I tu pewnie ktoś powie, że chodzi o obronę niepodległości Polski.

Problem jednak w tym, że na obecny moment Polska de facto nie jest państwem niepodległym. Bo czy Polska może odmówić przyjęcia paktu imigracyjnego? Czy Polska może odmówić implementacji "Zielonego Ładu" i innych unijnych szaleństw klimatycznych? Czy Polska mogłaby uchwalić prawo, które byłoby niezgodne z "europejskimi wartościami" czyli de facto nieznoszącą sprzeciwu ideologią, której uosobieniem jest poprawność polityczna? Gdyby Polska zdecydowała, że 500 plus nie będzie przysługiwać muzułmańskim imigrantom to czy takie prawo polskie nie zostałoby arbitralnie zniesione przez europejskie Trybunały? Czy polscy politycy nie są korumpowani przez Brukselę perspektywą objęcia dobrze płatnych stanowisk unijnych? (Szczególnie fajna opcja dla "emerytowanych premierów i ministrów", którzy nie mają już poparcia wyborców we własnym narodzie ale mają wdzięczność Brukseli). Co by się stało gdyby szansę na zwycięstwo w wyborach miał kandydat nieakceptowany przez Brukselę? Czy czekałby nas wówczas wariant rumuński czyli uruchomienie "europejskiej doktryny Breżniewa"? Czy możemy jako naród wybrać własne władze bez obawy, że zostaną one obalone przez eurokratów?

Ryzykujemy więc wojnę z Rosją i wydajemy kupę kasy tylko po to by pozostawać pod butem zideologizowanych wariatów z Brukseli - wariatów, którzy prowadzą autodestrukcyjną politykę względem białych europejskich społeczeństw. Szczerze powiedziawszy jeżeli miałbym wybierać między UE a "ruskim mirem", to wybieram "ruski mir". Musimy też pamietać, że istnieją takie imperia, które próbują integrować swą strefę wpływów narzucając państwom pozostającym w tej strefie swoją ideologię i takie, które nie narzucają swojej ideologii. UE i USA należą do tych imperiów, które narzucają swoją ideologię. Jak będzie za Trumpa? Trudno powiedzieć. Fakt jest jednak faktem, że Chiny i Rosja w przeciwieństwie do UE i USA nie próbują narzucać państwom ze swojej strefy wpływów swojej ideologii i zachowują się trochę jak ten biskup Zebrzydowski, który mówił "wierz sobie w co chcesz, bylebyś dziesięcinę płacił". Uważam więc, że postawienie na Rosję lub Chiny paradoksalnie zwiększyłoby Polską niepodległość w kwestii kształowania polskiej polityki wewnętrznej.

Dlatego finansowanie i podtrzymywanie oporu Ukrainy uważam nie tylko za bezcelowe, ale w dalszej perspektywie za groźne dla Polski i odzierające nas z niepodległości. Bo wiecie jak to jest? Kto najgłośniej krzyczy "łapać złodzieja"? To oczywiste - złodziej. Polaków zaś ze zrozumiałych przyczyn historycznych łatwo podpuścić na Rosję i straszyć Rosją, by tym łatwiej zagonić nas pod but Brukseli. Wystarczy tylko straszyć Rosją i zarzucać rosyjską agenturalność wszystkim, którzy nie dają się porwać temu szantażowi a Polacy grzecznie zrzekną się własnej niepodległości na rzecz europejskiego państwa federalnego, które już teraz próbuje podkopać moralne podstawy istnienia państw narodowych za pomocą masowej imigracji i rozwadniania struktury etnicznej społeczeństw.

Czy przejście z eurokołchozowego miru do ruskiego miru byłoby możliwe bez wojny? Przykład Ukrainy pokazuje, że chyba jednak nie. Chyba, że Trump próbując oderwać Rosję od Chin zgodziłby się na korektę stref wpływów obejmującą wyjście Polski ze strefy wpływów Brukseli i Berlina do strefy wpływów Moskwy. Zmiana strefy wpływów z pewnością największe zagrożenie stwarzałaby dla polskojęzycznej elitki infantylno-agenturalnej uwikłanej w zależności od Berlina, Brukseli i USA lecz to nigdy nie były elity niepodległościowe, więc nie utożsamiam ich interesu z polskim interesem narodowo-państwowym. W każdym razie uważam, że ruski mir byłby lepszy dla Polski niż gnicie w jednej celi z Brukselą i jej zideologizowanymi elitami, prowadzącymi samobójczą dla białych europejskich społeczeństw politykę i próbującymi wymusić tę samobójczą politykę na Polsce. Tylko ucieczka z tego zideologizowanego brukselskiego szamba stwarza dla Polski możliwość przetrwania jako naród i rozwiąże nam wreszcie ręce w polityce wewnętrznej, byśmy mogli na poważnie podjąć się prób przezwyciężenia kryzysu demograficznego i zapewnić szczelność naszych granic przez nachodźcami z krajów Trzeciego Świata.

Nie liczę na to, że każdy z was zmieni zdanie, bo ludzie mają tendencję do zakorzeniania się w swoich poglądach, które wyznają i głoszą już od lat. Jeżeli jednak jesteś człowiekiem bardziej refleksyjnie nastawionym do rzeczywistości to mam nadzieję, że potraktujesz ten wpis jako okazję do zrozumienia innego punktu widzenia - być może bardzo odległego od Twojego własnego. Myślę, że takie wpisy stanowią też okazję dla innych ludzi by mogli się zapoznać z punktem widzenia nieartykułowanym w głównych mediach od prawa do lewa, tj. od gadzinówek Sakiewicza do gadzinówek Michnika.

#Polska #ukraina #rosja #ue #wojna #niepodleglosc #refleksja

11

Ciekawa kampania billboardowa hiszpańskiej partii Vox. Na uwagę zasługuje w tym przypadku kreatywne wykorzystanie okazji do propagowania własnej narracji w społeczeństwie przez środowiska hiszpańskich patriotów.

Zdjęcie

"Szczęśliwego 8 marca 2030 roku"

#polityka #imigranci #islamizacja #ue #hiszpania

17

Nie od dziś wiadomo, że media mówią nam wyłącznie to co same chcą nam powiedzieć.

#wegry #orban #ukraina #ue #polityka

13

Rumunia: Człowiek Georgesa Sorosa składa skargę na kandydaturę Călina Georgescu

Remus Pricopie, rektor National University of Political Studies and Public Administration (SNSPA), szkoły nauk politycznych powiązanej z siecią Sorosa, składa skargę do Trybunału Konstytucyjnego przeciwko kandydaturze Georgescu niecałe 2 godziny po jej złożeniu.

Źródło: Daily Romania, http://x.com/daily_romania/status/1898120048637509742

#polityka #Rumunia #Soros #wybory #ue

12

Z Twittera Adama Gwiazdy:

Niemcy: Ekipy niemieckiej organizacji obywatelskiej Kabul Airlift przyjeżdżają do Afganistanu i przekonują całe rodziny, aby przyjeżdżały do ​​Niemiec i ubiegały się o azyl. Zajmują się formalnościami, mówią dokładnie co mówić, a co nie i stanowczo zaprzeczać pytaniom o kontakty talibami.

http://www.focus.de/politik/deutschland/beamte-packen-aus-wirbel-um-afghanen-flug-behoerden-wollen-dna-tests-baerbock-ministerium-verbietet-sie_e7980025-3b9e-42ce-bde9-33958c9b7085.html

Źródło: http://x.com/delestoile/status/1898099927743385885

#imigranci #islamizacja #vkolumna #grandreplacement #ngo #ue

7

EU zakaże kawy? 🤡 ⛾ 😱indianexpress.com

Europejski cyrk klaunów znów daje pożywkę do rozrywki. Po co Ci kawa skoro Bruksela sama podnosi ciśnienie? Pod koniec zeszłego miesiąca EU ogłosiła, że "kofeina jest szkodliwa dla ludzi, jeśli połknięta". Jak to miło, że eurokraci tak ostro troszczą się o nasze zdrowie.

Zdjęcie

A skoro przy zdrowiu jesteśmy watro dodać, że unijne wytyczne bezpieczeństwa dotyczące wyrobów chemicznych, zakazały też kofeiny jako pestycydu.

Przypuszcza się, że dzięki nowym przepisom, EU wstępnie będzie próbowała kontrolować rynek napojów energetycznych by po tym przejść do stopniowo zaostrzającej się kontroli nad kawą i herbatą. Czyli gra toczy się o dostęp do najbardziej popularnych napoi na naszych stołach.

-------------------------------------------------------------------------

http://indianexpress.com/article/lifestyle/health/eu-caffeine-harmful-humans-coffee-energy-drinks-9851716/

-------------------------------------------------------------------------

Totalitaryzm unijny już w przeszłości "dla naszego dobra" opracował przepisy: określające ślimaki rybami, marchewkę owocem, oszacował dopuszczalne krzywizny bananów, ilość dopuszczalnej wody w spłuczce, wprowadził wytyczne dla AI aby nigdy nie powstała bez udziału DEI, określił arbitralnie ktore państwa członkowskie są "demokratyczne" a w których tej "demokracji brakuje", określił limity spalania w samochodach tak abyś przesiadł się na elektryczny lub rower, wprowadził "zielony ład"...próbował też w przeszłości zakazać uprawy warzyw i ziół w ogródkach przydomowych.

Zapewne w okolicy sankcjonowania ilości kawy jaką będziesz mógł wypić (tudzież wprowadzenia na nią karteczek) pojawi się "problem kapsaicyny" w papryczkach które też będzie trzeba zakazać.

Dla naszego dobra.

#clownworld #ue #totalitaryzm #uniaeuropejska #przepisy #prawo #faszyzm #nwo

17

Orban: Nie podpiszę wsparcia dla Ukrainy. UE powinna rozpocząć bezpośrednie rozmowy z Rosjąnczas.info

W liście do przewodniczącego Rady Europejskiej Antonio Costy premier Węgier Viktor Orban zapowiedział, że nie podpisze się pod konkluzjami przyszłotygodniowego szczytu Rady Europejskiej w sprawie unijnego wsparcia dla Ukrainy. „UE powinna rozpocząć bezpośrednie rozmowy z Rosją” – przekonywał.

Zdjęcie

W wysłanym w sobotę liście Orban oświadczył, że Węgry nie mogą zgodzić się na uzgodnione wstępnie przez unijnych ambasadorów przy UE konkluzje ze szczytu, mówiące o wsparciu UE dla Ukrainy. Przywódcy państw członkowskich mieli przyjąć te konkluzje na szczycie Rady Europejskiej w czwartek 6 marca w Brukseli. „Stało się oczywiste, że istnieją strategiczne różnice w naszym podejściu do Ukrainy” – napisał Orban.

Wyraził przekonanie, że UE wzorem USA powinna rozpocząć bezpośrednie rozmowy z Rosją w sprawie zawieszenia broni i trwałego pokoju w Ukrainie. „To podejście jest nie do pogodzenia z podejściem odzwierciedlonym w konkluzjach” – ocenił.

Zdaniem Orbana na czwartkowym szczycie Rada nie powinna przyjąć projektu konkluzji w sprawie Ukrainy. Zamiast tego zaproponował, by ograniczyć pisemne konkluzje ze szczytu do poparcia rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ przyjętej 24 lutego. Chodzi o przygotowaną przez USA rezolucję na temat wojny w Ukrainie, w której Rosja nie jest wymieniona jako agresor, nie potępia się rosyjskiej agresji, mowa jest o „wojnie rosyjsko-ukraińskiej” i wzywa się do trwałego jej zakończenia.

„Rezolucja sygnalizuje nowy etap w historii tego konfliktu i sprawia, że wszystkie poprzednie uzgodnienia Rady Europejskiej stają się nieistotne” – napisał w liście premier Węgier, dodając, że próby przyjęcia wcześniej zapisanych wniosków dotyczących Ukrainy pokazałyby tylko podział w UE.

Z kolei premier Słowacji Robert Fico napisał na X, że w sprawie konkluzji ze szczytu jego kraj zaproponuje zapis o natychmiastowym zawieszeniu ognia w Ukrainie, niezależnie od tego, kiedy uda się zawrzeć porozumienie pokojowe. Zdaniem Ficy porozumienia pokojowego nie chce ani ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, ani wiele krajów unijnych.

„Słowacja żąda też, by konkluzje zawierały wyraźny zapis o przywróceniu tranzytu (rosyjskiego – PAP) gazu przez Ukrainę do Słowacji i Europy Zachodniej” – napisał polityk. Jeśli przywódcy „nie uszanują faktu, że istnieją inne opinie niż te o kontynuowaniu wojny”, Radzie nie uda się porozumieć co do wspólnego stanowiska – zagroził.

W projekcie konkluzji, o którym mówią Orban i Fico, a które widziała PAP, podkreślono niezachwiane poparcie Ukrainy przez UE. W dokumencie zaznaczono, że wszelkie negocjacje pokojowe nie mogą toczyć się bez udziału Ukrainy i Europy, a do zawieszenia broni może dojść tylko w ramach kompleksowego porozumienia pokojowego, któremu towarzyszyć muszą solidne i wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. W projekcie zapisano też, że wszelka pomoc dla Ukrainy, w tym wojskowa, będzie udzielana „z pełnym poszanowaniem polityki bezpieczeństwa i obrony niektórych państw członkowskich” oraz przy uwzględnieniu interesu wszystkich państw UE. Rada podkreśliła też, że konieczne są większe wysiłki w zakresie dostarczania Kijowowi m.in. systemów obrony powietrznej, pocisków rakietowych oraz kontynuowania szkoleń ukraińskich żołnierzy. Zwróciła się też do szefowej unijnej dyplomacji Kai Kallas, by przeanalizowała możliwości wsparcia Ukrainy w ramach wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony (WPBiO) UE.

Projekt wniosków dotyczył też wzmocnienia unijnej obronności – podkreślono, że UE powinna przyspieszyć mobilizację niezbędnych instrumentów i finansowania, by wzmocnić swoje bezpieczeństwo, gotowość obronną i zmniejszyć strategiczne zależności od sojuszników. W dokumencie znalazł się też zapis o konieczności ochrony i obrony granic UE, a zwłaszcza wschodniej granicy Unii, najbardziej narażonej na zagrożenia ze strony Rosji i Białorusi. Przyczyni się to do bezpieczeństwa całej Europy – podkreślono.

http://nczas.info/2025/03/01/orban-nie-podpisze-wsparcia-dla-ukrainy-ue-powinna-rozpoczac-bezposrednie-rozmowy-z-rosja/

#orban #wegry #ue #rosja #ukraina

17

Trump zapowiedział rychłe cła na produkty z Unii Europejskiej – “została utworzona aby oszukać”kresy.pl

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że planuje wkrótce nałożyć na towary wyprodukowane w Unii Europejskiej cła wysokości 25 proc., by zrealizować przedwyborcze obietnice.

„Wkrótce to ogłosimy” — powiedział w środę dziennikarzom podczas wystąpienia wraz z członkami swojego gabinetu. „Ogólnie rzecz biorąc, będzie to 25 proc. i będzie to dotyczyło samochodów i wszystkiego innego”, zacytował portal BBC. Brytyjski nadawca publiczny przypomina, że wkrótce po objęciu władzy Trump nałożył cła na Kanadę i Meksyk, ale szybko je zawiesił uzyskując ustępstwa tych państw w interesujących go kwestiach. Jednak zawieszenie zostało zaplanowane tylko do 4 marca.

Anonimowy urzędnik administracji, na którego powołało się w czwartek BBC, powiedział, że termin odwieszenia ceł pozostaje niezmieniony, a prezydent Trump planuje dokonać przeglądu działań Meksyku i Kanady związanych z bezpieczeństwem granic w ciągu najbliższych dni.

Trump jasno dał do zrozumienia w środę, że handel z Europą również pozostaje w jego polu widzenia, powtarzając swoją krytykę Unii Europejskiej, która, jak powiedział, stawia amerykańskich eksporterów produktów spożywczych i samochodów w niekorzystnej sytuacji.

„Unia Europejska została utworzona, aby oszukać Stany Zjednoczone – taki jest jej cel i dobrze sobie z tym poradzili – ocenił Trump.

Bruksela odrzuciła twierdzenia prezydenta USA, sugerując, że utworzenie europejskiego wspólnego rynku ułatwiło amerykańskim firmom prowadzenie działalności w Europie. „To było dobrodziejstwem dla Stanów Zjednoczonych” – powiedział rzecznik Komisji Europejskiej. Jak dodał – „Jesteśmy gotowi na partnerstwo, jeśli będziecie przestrzegać zasad. Jednak będziemy również chronić naszych konsumentów i firmy na każdym kroku.”

„25-procentowa groźba, którą rzucił dzisiaj, jest zgodna z górnym końcem zakresu, który wcześniej wskazał” — skomentował dla BBC Tobin Marcus z Wolfe Research. Jak ocenił – „To liczba niepokojąca – z pewnością powinna niepokoić – w kontekście transatlantyckich stosunków handlowych, ale nie całkowicie niespodziewana”.

http://kresy.pl/wydarzenia/gospodarka/trump-zapowiedzial-rychle-cla-na-produkty-z-unii-europejskiej-zostala-utworzona-aby-oszukac/

#usa #trump #gospodarka #cla #ue #eurokolchoz

8

Wielka Brytania nawet po Brexicie nie chciała amerykańskiego drobiu czy wołowiny.

Kilkadziesiąt pestycydów które jest zakazane w UE, można używać śmiało w USA. Hormony wzrostu dla drobiu czy bydła - zakazane w UE, stosowane szeroko w USA. Kurczaki myte w chlorze, wiele by wymieniać.

#usa #ue

9

Unia Europejska może wkrótce wprowadzić zakaz stosowania powszechnie używanych trutek na szczury i myszy. Biurokraci uważają, że to niehumanitarne.

Na celownik wzięto rodentycydy, czyli substancje przeciwzakrzepowe znajdujące się w przynętach na gryzonie. Choć to niezwykle skuteczny preparat w eliminowaniu szkodników, to aktywiści zwierzęcy podnoszą argument, że prowadzi do długotrwałego i bolesnego zdychania zwierząt.

Tzw. ekolodzy dorzucają, że stosowane metody stanowią także zagrożenie dla ekosystemu. „Rodentycydy kumulują się w łańcuchu pokarmowym, stwarzając ryzyko dla drapieżników takich jak myszołowy, sowy czy lisy” – twierdzi dr Anna Kowalska, ekolog z Uniwersytetu Warszawskiego.


Co innego aborcja czy eutanazja.

#ue #lewactworobactwo

13

„Czarny dzień w historii Europy”. Uniokraci zszokowani rozmowami Trumpa i Putinanczas.info

„Europejskie państwa wspierające Ukrainę zareagowały szokiem i oburzeniem na rozmowę prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem; Marko Mihkelson z estońskiego parlamentu nazwał środę 'czarnym dniem w historii Europy'” – przekazał w czwartek portal „Politico”.

Zdjęcie

„Nie przebierajmy w słowach na temat tego, co to oznacza: kapitulacja interesów Ukrainy i naszych, jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji” – przekonywał amerykański senator Adam Schiff, cytowany przez „Politico”.

„Prezydent Trump zadzwonił do naszego wroga, zanim zadzwonił do naszego sojusznika” – twierdził deputowany.

Trump powiedział w środę, że rosyjski przywódca Władimir Putin i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyrazili pragnienie pokoju w rozmowach telefonicznych z nim. Nakazał najwyższym rangą urzędnikom USA rozpoczęcie rozmów w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie.

Administracja USA podała w wątpliwość możliwość odzyskania przez Ukrainę terytoriów okupowanych przez Rosję.

„Niezależność i integralność terytorialna Ukrainy (to sprawy, które) nie podlegają dyskusji w chwili rozpoczęcia rozmów pokojowych” – twierdziła z kolei Kaja Kallas, szefowa unijnej dyplomacji.

„Naszym priorytetem musi być teraz wzmocnienie Ukrainy i zapewnienie jej solidnych gwarancji bezpieczeństwa” – przekonywała.

Jej rodak, przewodniczący komisji spraw zagranicznych estońskiego parlamentu Marko Mihkelson, zauważył, że rozmowa Trumpa z Putinem „może przejść do historii jako czarny dzień Europy”. Wezwał jednocześnie przywódców w Europie do „wzięcia własnego losu w swoje ręce”.

Także były brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly skrytykował strategię negocjacyjną Trumpa, mówiąc, że „rozpoczęcie negocjacji od ustalenia, z czego jedna ze stron powinna zrezygnować, nie jest dobrym posunięciem”.

„Politico” przywołało też słowa premiera Polski Donalda Tuska, który zaapelował o „sprawiedliwy pokój” oraz o zajęcie przez Ukrainę i Europę miejsca przy stole negocjacyjnym.

Portal zauważył, że „bardziej pozytywnie” rozmowę ocenił minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

„Przez trzy lata żyliśmy w cieniu wojny i przez trzy lata mieliśmy nadzieję, że wojna się skończy. Dzisiaj, dzięki rozmowie telefonicznej Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, zrobiliśmy duży krok w stronę spełnienia tej nadziei” – napisał polityk w mediach społecznościowych.

Należy podkreślić, że kwestia rozmów pokojowych realnie była oczekiwana jako oczywistość od kilku miesięcy. Twierdzenie, że politycy byli „zszokowani” jest ideologicznym podejściem do sprawy mającym wzbudzić sympatię własnych elektoratów.

http://nczas.info/2025/02/13/czarny-dzien-w-historii-europy-uniokraci-zszokowani-rozmowami-trumpa-i-putina/

#usa #trump #rosja #ukraina #ue #debile

10