Zdjęcie

Ciekawe oczekiwania sformułowało wobec kanadyjskich kapelanów wojskowych tamtejsze ministerstwo obrony.

Wydało ono specjalne wskazówki, dotyczące „przyjęcia wrażliwego i włączającego podejścia podczas zwracania się do żołnierzy”. Jak nakazuje wysłana kapelanom dyrektywa, „duchowe refleksje” którymi wciąż jeszcze mają oni prawo dzielić się z żołnierzami w miejscach publicznych (wskazówki władz nie obejmują wystąpień w świątyniach i prywatnych relacji z wiernymi) muszą był „z natury włączające (inclusive) i wyrażające szacunek dla religijnej i duchowej różnorodności Kanady”.

W praktyce, szacunek ten manifestować się ma nie eksponowaniem, w jakiejkolwiek formie, „wykluczających symboli religijnych”, takich jak krzyż, przedstawienia świętych, a także półksiężyca albo gwiazdy Dawida.

Co więcej, w wygłaszanych publicznie „refleksjach” kapłani nie powinni używać słowa „Bóg” ani innych odniesień do osobowej Istoty Boskiej, takich choćby jak „Ojciec Niebieski”. To ostatnie sformułowanie, podobnie zresztą jak cała modlitwa Ojcze Nasz jest dla kapelanów wykluczone także z powodu polityki równości płci. Zakłada ona wdrażanie w armii kanadyjskiej tak zwanej Analizy Genderowej (Gender Based Analysis) mającej na celu „wdrażanie równości płci w kontekście ideologii Genderowej”. Nie pozwala ona na męskie określenia Istoty Najwyższej, przypisywanie jej męskich patriarchalnych atrybutów – jak ojcostwo, a nawet używania wobec Bóstwa męskich zaimków.

ciąg dalszy:

http://dorzeczy.pl/opinie/495768/dariusz-wieromiejczyk-kanada-w-ciemnej-dolinie.html

#kanada #postep #religia #rak #kapelani

10

Katolicyzm a Protestantyzm.cda.pl

Dokument wyreżyserowany przez Pana Grzegorz Brauna o tym kim był Luther i czym jest Protestantyzm.

http://www.cda.pl/video/8955729ce

#religia #katolicyzm #ogladajzlurkiem

19

W Internecie przez pewien czas dużą popularnością cieszył się mem pt. „A ty jak często myślisz o Imperium Rzymskim?”. Teraz również jest okazja pomyśleć o Rzymie, choć w innej perspektywie niż wspaniałe zwycięstwa militarne i potężna administracja. Serdecznie zapraszam do minibloga omawiającego sprawy związane z wierzeniami magicznymi starożytnych Rzymian.

#historia #ciekawostkihistoryczne #kultura #sztuka #rzezba #religia #magia #rzym #rzymianie #occulto

Poza własnymi unikatowymi wierzeniami i rytuałami, Rzymianie odziedziczyli po Grekach przekonanie, że magia jest sposobem do uzyskania kontaktu z samymi bogami. Jednak pod panowaniem rzymskim podział między oficjalną religią a magią zaostrzył się, a osoby praktykujące magię były jawnie prześladowane. Przypatrzmy się więc różnym aspektom wierzeń magicznych tej cywilizacji.

Państwo i czary

Można powiedzieć, że znaczna część rzymskiej magii została odziedziczona po ludziach, którzy żyli w starożytnej Italii przed Rzymianami. Jest to widoczne na przykładzie haruspeksa, kapłana, który przepowiadał przyszłość na podstawie kształtu i zabarwienia wątroby zwierząt. Silna pozycja tego typu obrzędów pokazuje znaczący wpływ ludu Etrusków na wczesną rzymską tradycję magiczną. Składanie publicznych ofiar w celu zapewnienia bezpieczeństwa miasta datuje się już na VIII i VII wiek p.n.e. Podobnie z resztą jak wróżenie, które polegało między innymi na odczytywaniu omenów z wzorców pogodowych, lotów ptaków lub wnętrzności zwierząt ofiarnych.

W czasach Republiki Rzymskiej od 509 r. p.n.e. oba sposoby wróżenia stały się oficjalnymi praktykami państwa rzymskiego. Po rzymskim podboju Grecji w II wieku p.n.e., grecka wiara w magię wiążącą, w tym używanie tabliczek z klątwami zaczęła przenikać do kultury rzymskiej. Amulety również stały się bardziej powszechne (zwłaszcza bulla, amulet w kształcie fallusa noszony przez wszystkich rzymskich chłopców jako ochrona przed złym okiem).

Fotografia nr 1

Mozaika przedstawiająca złe oko. Dzieło pochodzące z Antiochii przedstawia złe oko zaatakowane przez dzikie zwierzęta i dźgane bronią. Oko broniło się przed atakiem, zaś ludzie mają nadzieję że jego spojrzenie już nigdy nie spadnie na domowników. Jakby się tak zastanowić to motyw „złego oka” dobrze użył Peter Jackson w ekranizacji LoTR.

Zdjęcie

Uważano, że nawet cesarze korzystali z magii. W 180 r. p.n.e., kiedy cesarz Marek Aureliusz zaatakował germańskie plemię Kwadów, jego wojska zostały uratowane przed śmiercią z pragnienia przez ulewę rzekomo wywołaną przez Arnouphisa, egipskiego maga. Cesarze szukali również odpowiedzi w Księgach Sybillińskich. Czyli w zbiorze przepowiedni, o których mówi się, że zostały nabyte około 520 r. p.n.e. od Sybilli, prorokini, która mieszkała w jaskini w Cumae. Przechowywane w świątyni Jowisza Kapitolińskiego, księgi te były konsultowane tylko w czasach kryzysu. Takich jak po tym, gdy Kartagińczycy pokonali armię rzymską pod Kannami w 216 r. p.n.e. Kiedy kapłani zinterpretowali księgi, doradzili, że konieczne jest złożenie w ofierze dwóch Galów i dwóch Greków. Czterej mężczyźni zostali pochowani żywcem pod Forum Boarium (jeden z rynków miasta).

Fotografia nr 2

Ofiara z byka. Cesarz Marek Aureliusz przewodniczy ofierze z byka w podzięce za zwycięstwo w wojnach markomańskich (166-180 n.e.). Na tej płaskorzeźbie flamen (kapłan) stoi po prawej stronie cesarza, a victimarius, który faktycznie zabije zwierzę dzierży rytualny topór.

Zdjęcie

Magia i astrologia

Magia połączyła się z filozofią i kultami misteryjnymi, gdy wśród zamożnych Rzymian wzrosło zainteresowanie ezoterycznymi systemami wierzeń. Obejmowały one między innymi pitagoreizm, kult Izydy i hermetyzm. Dla przypomnienia hermetyzm to gałąź filozoficzna szkoły neoplatonizmu, która przypisywała stworzenie świata fizycznego kobiecej mocy o imieniu Hekate. Jednak na tętniących życiem ulicach Rzymu, który we wczesnym cesarstwie liczył około miliona mieszkańców, kwitły również inne formy magii. Na każdego arystokratycznego badacza okultyzmu przypadały setki wróżbitów, praekantryczek (czarownic, które sprzedawały eliksiry miłosne i wykonywały proste rytuały lecznicze) oraz astrologów.

Fotografia nr 3

Ołtarz z domu w Pompejach pokazuje geniuszy (bóstwo przewodniczące żywiołom) oraz Lares, (opiekunka duchów przodków), których zadaniem była ochrona domu przed larwami (złośliwymi duchami). U dołu przedstawiony jest wężowaty Agathodaimon, jeden z duchów opiekuńczych.

Zdjęcie

Astrologia znajdowała się na pograniczu magii popularnej i arystokratycznej. Nigidius Figulus, wybitny uczony i przyjaciel męża stanu Cycerona, napisał książkę o egipskiej astrologii, która leżała u podstaw wielu rzymskich praktyk. Nawet wybitny astronom Klaudiusz Ptolemeusz (teoria sfer planetarnych i układu słonecznego skoncentrowanego na Ziemi) wskazał, że tak jak na odpływ i przypływ wpływał Księżyc. Tak ruch planet intuicyjnie wpływał na zachowanie ludzi. Rzymskie horoskopy zawierały niewiele rzeczywistych przepowiedni, mimo to były niezwykle popularne wśród Rzymian.

Fotografia nr 4

Trzy czarownice przygotowują się do przyjęcia klienta na tej mozaice z Pompejów. Ezoteryczny obraz czarownic był powszechny w literaturze rzymskiej. W Farsalii Lukana wiedźma Erichtho ożywia zwłoki wlewając do nich świeżą krew i plwocinę wściekłych psów. Horacy opowiadał o czynach Canidii i jej towarzyszki Sagany, których działalność obejmuje porywanie i mordowanie dzieci. Ze swoim przerażającym wyglądem i sławą te postacie są literackimi przodkiniami średniowiecznych wiedźm.

Zdjęcie

Opierały się one na przekonaniu, że dusza, zstępując na Ziemię w celu narodzin. Nabywa pewne cechy ze sfer planetarnych, takie jak przebiegłość od Saturna; duch walki od Marsa; oratorium od Merkurego, czy umiejętność rządzenia od Jowisza. W konsekwencji przepowiednie przyczyniły się do upadku astrologów. Jeden z horoskopów przepowiadający, że Drusus Libo, człowiek z poważnymi koneksjami, lecz rozwiązły, może pewnego dnia zostać cesarzem. Przepowiednia doprowadziła do jego aresztowania a następnie samobójstwa przed procesem. W następstwie skandalu wszyscy astrologowie zostali wydaleni z Rzymu.

Magia i prawo

Strach Rzymian przed szkodliwą magią był głęboki. Dwanaście Tablic z 451 r. p.n.e., pierwszy rzymski kodeks prawny, zabraniał podkradania plonów sąsiada. Zaś Lex Cornelia z 81 r. p.n.e. zaostrzała kary za veneficium (złośliwą magię). Okresowo miały miejsce masowe aresztowania. W 331 r. p.n.e. stracono 170 kobiet za rozdawanie magicznych mikstur z trucizną. Podczas gdy po aresztowaniu Libo przez Tyberiusza w 16 r. p.n.e. stracono 45 mężczyzn i 85 kobiet za naruszenie przepisów dotyczących magii. Nawet wysoko postawieni Rzymianie mogli naruszyć prawo. W 158 r. p.n.e. filozof Apulejusz z Madury był sądzony za użycie magii w celu uwiedzenia bogatej wdowy. Na szczęście język miał gibki i jego elokwentna mowa wybroniła go przed wyrokiem śmierci.

Fotografia nr 5

Rysunki przedstawiający rzymskie defixio, czyli tabliczki z klątwami. Postać związana przez dwa węże reprezentuje ofiarę magii wiązania. Część tekstu brzmi następująco: "Zmiażdż, zabij senatora Fistusa... Niech Fistus rozcieńczy się, marnieje, tonie i niech wszystkie jego kończyny się rozpuszczą." Zachowany oryginał tabliczki u dołu.

Zdjęcie

Nekromancja i misteria

Niektórzy Rzymianie praktykowali jeszcze bardziej przerażającą formę magii. Kiedy Germanik, przybrany syn Tyberiusza, zmarł nagle w 19 r. n.e., plotki powiązały jego śmierć z magią. Śledczy twierdzili, że pokój wodza był pełen tabliczek z klątwami, zaklęć i szczątków spalonych ciał. To ostatnie było związane z sztuką nekromancji. Dzięki, której jak wtedy twierdzono można było przekazywać wiadomości bogom i widzieli przyszłość. Cesarze o okrutnej reputacji podobno również korzystali z nekromancji. Mówiło się, że Neron przywołał ducha swojej matki, którą zamordował, aby błagać ją o przebaczenie.

Fotografia nr 6

Wotum dla Persefony. Na tym terakotowym wotum (ofiara religijna) z południowych Włoch, Persefona niesie snop pszenicy, symbol odnawiającego się życia, symbolizującego jej coroczny powrót z podziemi na wiosnę. Jako królowa krainy zmarłych była często przywoływana w magicznych modlitwach i klątwach.

Zdjęcie

Zwykłym mieszkańcom starożytnego Rzymu odmawiano udziału w publicznych rytuałach świątynnych. Wielu z nich zwróciło się więc ku kultom misteryjnym, nieoficjalnym religiom, które ich akceptowały. Kulty misteryjne oferowały bezpośredni związek z bogami, nadzieję na lepsze życie pozagrobowe i więzi społeczne. Rozwijały się po części dlatego, że Rzymianie byli niezwykle otwarci na obce religie. Ich główną cechą była tajemnica, zarówno wokół inicjacji do kultu, która działała jak mistyczne odrodzenie jak i jego rytuałów. Najbardziej popularnym kultem były misteria eleuzyńskie, które czciły Demeter (bogini urodzaju, płodności oraz cyklu życia i śmierci). Skupiały się one w mieście Eleusis, niedaleko Aten. Główną ceremonią był coroczny ośmiodniowy festiwal, podczas którego niedoszli wtajemniczeni brali udział w symulowanym zejście do Hadesu. Wierni podróżowali przez ciemny las z którego byli „ratowani” przez kapłanów z pochodniami.

Fotografia nr 7

Inicjacja eleuzyńska. Na tej tabliczce czciciel jest inicjowany do kultu misteriów eleuzyńskich. Część ceremonii odtwarzała poszukiwanie przez bogini Demeter jej córki Kory, która została porwana przez Hadesa i zabrana do podziemi.

Zdjęcie

Kulty, wino i księżycowe orgie

Wtajemniczeni w kulcie Dionizosa, (grecki bóg wina) angażowali się w teletai. Był to rytuał obejmujący ekstatyczny taniec i śpiew, uczestnicy nosili thyrsoi, (różdżki kopru włoskiego) owinięte bluszczem i zwieńczone szyszkami. Działalność kultu szczególnie zaniepokoiła władze rzymskie, które w 186 r. p.n.e. próbowały go zakazać. Podobne obawy wyrażano wobec kultu Magna Mater, wywodzącego się od azjatyckiej bogini księżyca Kybele i jej małżonka Attisa. Jej czciciele, zwani Korybantes, używali zderzających się cymbałów, aby pobudzić się do euforycznego szału, a najbardziej entuzjastyczni męscy czciciele nawet się wykastrowali.

Fotografia nr 8

Obrzędy dionizyjskie. Freski w Willi Misteriów w Pompejach pokazują inicjację do kultu Dionizosa. Jeden z rytuałów obejmował ponowne odtworzenie małżeństwa Dionizosa ze śmiertelniczką Ariadną. Na pierwszym planie tańczącą naga maenada (wyznawczyni).

Zdjęcie

Kult egipskiej bogini Izydy posiadał własną świątynię w Rzymie. Jej kapłani wysoko cenili rytualną czystość, goląc głowy i ubierając się w len, chociaż również angażowali się w hałaśliwe rytuały przy użyciu sistrum (instrumentu perkusyjnego).

Najbardziej rozpowszechniony i tajny był kult Mitry. Pojawił się on w I wieku n.e, wywodził się pośrednio z wierzeń perskich, a jego głównym rytuałem była** tauroktonia** (ofiara z byka). Podczas, której przelewająca się krew umierającego zwierzęcia symbolizowała czystość i odrodzenie. Członkowie, składający się wyłącznie z mężczyzn i byli podzieleni na siedem stopni, od Corax (Kruk) do Pater (Ojciec). Wtajemniczeni czcili Mitrę w mithraea, podziemnych prostokątnych świątyniach imitujących jaskinie. Mitraizm kwitł w całym Imperium Rzymskim, ale wraz z innymi kultami misteryjnymi został stłumiony, gdy Imperium stawało się chrześcijańskie w IV w. n.e.

Fotografia nr 9

Kybele z cymbałami. Bogini, zwana również Magna Mater (Wielka Matka) przedstawiona na te tablicy wotywnej. Trzyma ona cymbały i ma chowa przy sobie dwa lwy, symbole jej powiązań z dzikością natury i hałaśliwym szaleństwem jej kultu.

Zdjęcie

Poprzednie części:

Ludy Mezopotamii- http://lurker.land/post/mu5cwfhitx8s

Egipcjanie- http://lurker.land/post/hod4aebsvjz7

Żydzi- http://lurker.land/post/2akbjpptsx00

Persowie- http://lurker.land/post/6jyfngo7bdfk

Grecy- http://lurker.land/post/cxnji6my0nqk

5

Antyklerykalny plakat przed katedrą w Łodzi. Ma nawoływać do podpalania kościołów?pch24.pl

Na jednym ze słupów ogłoszeniowych w Łodzi pojawił się skandaliczny, antyklerykalny plakat, który może zachęcać do okropnego przestępstwa. Na plakacie zamieszczono grafikę z płonącym kościołem, którą opatrzono napisem: „Jedyny kościół, który oświeca to ten, który płonie”.

http://pch24.pl/antyklerykalny-plakat-przed-katedra-w-lodzi-ma-nawolywac-do-podpalania-kosciolow/

#religia #lewactwo #kosciol

12

Zapraszam wszystkich na krótką podróż w fascynujący świat dawnych tradycji i jakże ich współczesnych obrazów w drugiej części minibloga dedykowanej tradycjom pogańskim. Format podobny jak w części pierwszej wraz z fotografiami przedstawiającymi ciekawe obrzędy i rytuały.

Link do części pierwszej: http://lurker.land/post/vqoovhhzxdpu

P.S. Teksty tego typu pełnią funkcje popularno-naukową i nie stanowią bazy do sporów teologicznych w odniesieniu do prezentowanych nurtów, filozofii czy religii.

#historia #kultura #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #religia #tradycja #occulto

Pogaństwo jest dość problematyczną koncepcją. Poniekąd zmusza ludzi do przyjęcia chrześcijańskiego sposobu myślenia, który oddziela chrześcijan od niechrześcijan. Prawdziwą religię od zabobonnego bałwochwalstwa. Nic dziwnego, że antropolodzy i badacze religii nie stosują już tego pojęcia jako kategorii międzykulturowej. Wolą mówić na przykład o tradycyjnych religiach afrykańskich, religiach wschodnioazjatyckich lub religiach rdzennych Amerykanów. Słowo pogaństwo egzystuje wciąż wśród historyków i archeologów omawiających europejskie religie napotkane przez chrześcijaństwo w starożytności i średniowieczu. Choć nawet tutaj inne terminy, takie jak religia tradycyjna są coraz bardziej popularnymi zamiennikami. Bezpieczniejsze terytorium terminologiczne osiąga się tylko wtedy, gdy mówi się o współczesnym pogaństwie. Przy czym należy wspomnieć, że standardową konwencją naukową jest obecnie odnoszenie się do tych nowych ruchów religijnych z wielkiej litery Pogańskie (jako nazwy własnej). Zaś do ogólnej koncepcji myśli chrześcijańskiej małymi literami jako pogańskie. Pomaga to wyjaśnić, że ta pierwsza jest tożsamością, którą ludzie zwykle przypisują sobie, druga jest narzucana im z zewnątrz.

Fotografia nr 1, kraj: Litwa

Dominującą wiarą pogańską na Litwie jest Romuva. Kładzie ona silny nacisk na ogień jako symbol boskości. Na zdjęciu obchody święta letniego przesilenia w Wilnie.

Zdjęcie

Fotografia nr 2, kraj: Anglia

Druidzi w Stonehenge podczas obchodów swoich misteriów.

Zdjęcie

Jedną rzeczą, która łączy te różnorodne ruchy, niezależnie od tego, czy są to wymarłe tradycje przedchrześcijańskie, współczesne religie pogańskie czy żywe tradycyjne systemy nie-Abrahamowe jest ich stosunek do świata materialnego. Wszystkie wykorzystują przedmioty, budowle i otoczenie do utrzymywania relacji między ludźmi a bytami innymi niż człowiek. Niezależnie od tego, czy są to bogowie, przodkowie czy duchy, a nawet zwierzęta, rośliny i skały. Tradycje te są w dużej mierze politeistyczne i wielokrotnie przedstawiają postacie nadprzyrodzone w formie wizualnej. Od marmurowych rzeźb świata klasycznego po skomplikowane drewniane rzeźby domu spotkań Maorysów. Wiele z tych religii uznaje obecność boskości w środowisku naturalnym, traktując określone obszary jako święte miejsca. Niezależnie od tego, czy jest to japońska góra Fuji, czy zalesiony gaj w rosyjskiej Republice El Mari.

Fotografia nr 3, kraj: Stany Zjednoczone

Zdjęcia autorstwa Rika Garretta z albumu „Untitled (from Earth Magic)”. Uwolniona od opinii publicznej i wykorzystująca regenerującą moc wody kobieta swobodnie zanurza się w jej głębinach. Seria zdjęć Garretta ukazuje kobiety łączą się i wykorzystują pierwotną energię ziemi.

Zdjęcie

Fotografia nr 4, kraj: Grecja

Mieszkańcy Nedousy, wioski położonej na Peloponezie w Grecji. Na zdjęciu obchody święta Kathari Deftera (tzw. Czysty Poniedziałek) mającego miejsce w lutym lub w marcu. Folkloryści i historycy od dawna debatują nad tym w jakim stopniu zwyczaje takie jak ten wywodzą się z tradycji przedchrześcijańskich.

Zdjęcie

Wiele z tych pogańskich tradycji obawia się nadprzyrodzonej złośliwości w postaci chociażby czarownicy, czy też czarownika (zły urok/czarna magia). Choć w przypadku Wiccan tożsamość czarownicy jest aktywnie przyjmowana a jej sens ulega zmianie. Praktykujący te religie często gromadzą się wspólnie, aby świętować festiwale. Wielkie publiczne procesje podobne do tych, które niegdyś przemierzały starożytne miasta. Takie misteria do dziś możemy spotkać w miejskich centrach Indii i Japonii. Członkowie tych tradycji dostosowują swój wygląd fizyczny, aby pokazać swoją lojalność wobec społeczności lub swoją konkretną rolę. Czego przykładem mogą być nakrycia głowy noszone przez różnych syberyjskich specjalistów od rytuałów lub młot boga Thora. Wiele z tych religii naucza również, że istnieją inne królestwa, do których ludzie mogą podróżować. Tak po śmierci, jak i jeszcze za życia. Chociaż istnieją ogromne różnice kulturowe, językowe i estetyczne między wieloma społecznościami religijnymi, które chrześcijanie nazwali "pogańskimi". Istnieje również szereg powtarzających się cech, które, gdy są rozpatrywane obok siebie, oferują głębszy wgląd w złożoność ludzkiego doświadczenia. Podsumowując sama definicja pogaństwa z punktu widzenia religii judeochrześcijańskich jest dość ogólna i nie oddaje całości różnorodności współczesnych kultów wzorujących się na ich starożytnych odpowiednikach. Do tego wystarczy dodać, że wiele świąt ludowych wchłoniętych przez chrześcijaństwo posiada swoje korzenie w znacznie starszych i odleglejszych czasach.

Fotografia nr 5 i 6, u góry: Hiszpania, u dołu: Anglia

La Maya (hiszp.)

Odbywający się corocznie w maju festiwal w mieście Colmenar Viejo niedaleko Madrytu. Zdjęcie wykonane podczas święta wiosny, dziewczyna odgrywająca "Maye" ubrana w tradycyjny strój i ustawiona wśród kwiatów. W całej Europie spekuluje się, że wiele zwyczajów ludowych ma korzenie przedchrześcijańskie.

Zdjęcie

Crowning the New May Queen (ang.)

Nowo wybrana sześcioletnia „May Queen” przechodzi przez wartę honorową w drodze na ceremonię koronacji w mieście Staines Surrey, rok wykonania zdjęcia 1934.

Zdjęcie

9

W dzisiejszym miniblogu zaprezentuje pewną odskocznie od poprzednich tematów związanych z stosunkiem starożytnych cywilizacji do magii i rytuałów. Kilka słów wyjaśnienia należy się również na temat pogaństwa oraz historii tego terminu. Zapraszam do lektury na ten właśnie temat. Miniblog podzielony zostanie na dwie części.

P.S. Teksty tego typu pełnią funkcje popularno-naukową i nie stanowią bazy do sporów teologicznych w odniesieniu do prezentowanych nurtów, filozofii czy religii.

#historia #ciekawostkihistoryczne #religia #poganstwo #fotografia #occulto

Współcześnie wiele osób określa siebie dość ogólnikowym mianem poganina w celu swojej identyfikacji pod kątem tożsamości religijnej. W takich wypadkach trzeba zwróci uwagę na liczne podziały istniejące wśród dzisiejszych religii czy też ruchów pogańskich. Niektórzy z nich są Wiccanami, czyli członkami religii, której wyznawcy nazywają siebie "czarownicami”, zajmujący się rzucaniem zaklęć podczas swoich rytuałów. Inni zaś to druidzi, wyznawcy tradycji czczenia natury, którzy przyjmują tożsamość specjalistów od misteriów z epoki żelaza. Są też poganie, którzy czczą starych bogów i boginie występujące niegdyś w społecznościach germańskojęzycznych, takich jak Nordycy. Podczas, gdy jeszcze inni czczą bóstwa olimpijskie starożytnej Grecji. Wśród tego grona można znaleźć również członków ruchu bogini poświęconej kultowi kobiecej boskości oraz neo-szamanów, którzy koncentrują się na wizjonerskich doświadczeniach z swych podróży.

Fotografia nr 1 i 2

Virginia Lupu, czyli współczesne rumuńskie vrajitoare (czarownice). Podczas rytuałów prawdopodobnie związanych z wiosną na co wskazują wrzucane do strumienia wiązanki kwiatów oraz biały ubiór (symbolika błogosławieństwa).

Zdjęcie

Zdjęcie

Współczesne pogaństwo obejmuje rodzinę pokrewnych religii, które pojawiły się w XX i XXI wieku. Głównie w Europie, ale także w innych częściach świata, w których licznie osiedlili się europejscy koloniści jak w Ameryce Północnej. Istnieje ogromna różnorodność wśród tych współczesnych pogan, zarówno w ich praktykach jak i wierzeniach. Jednakowo istnieje również podstawowe podobieństwo. Wszyscy starają się wskrzesić coś z utraconych przedchrześcijańskich religii Europy, Afryki Północnej i Azji Zachodniej. Dostosowując je do dzisiejszego świata. Czyniąc to wykorzystują szereg źródeł. Od tekstów historycznych i artefaktów archeologicznych po własne wizjonerskie doświadczenia i przykłady zaczerpnięte z żywych tradycji politeistycznych. Użycie słowa pogaństwo w tym współczesnym kontekście jest pewnym aktem przywłaszczenia. Przyjęcie terminu o długiej historii negatywnych konotacji i nie zawsze jest zgodne z pewnymi przesłankami sprzed czasów powstania trzech wielkich religii Księgi.

Fotografia nr 3 i 4

Rosyjscy wyznawcy boga Roda (Rodnawii). Nowoczesna pogańska religia inspirowana przedchrześcijańskimi tradycjami Słowian. Na zdjęciach obchody święta Kupały w lesie niedaleko miejscowości Bronnica w obwodzie moskiewskim.

Zdjęcie

Zdjęcie

Historycznie rzecz ujmując termin pogaństwo nie oznaczał konkretnej religii. Zamiast tego opisywał koncepcję za pomocą której chrześcijanie kategoryzowali te tradycje, które nie czciły Boga Abrahama. We wczesnych wiekach naszej ery oznaczało to wszystkie religie świata z wyjątkiem chrześcijaństwa i judaizmu. Czyli odnosiło się do tradycyjnych systemów wierzeń ludów Mezopotamii, Egipcjan, Greków, Rzymian i innych. Dla wczesnych chrześcijan każde bóstwo inne niż ich własne było fałszywym bogiem, zazwyczaj demonem w przebraniu. W związku z tym chrześcijanie byli monoteistami, wierzącymi w jednego Boga. Podczas gdy większość pozostałych obywateli Imperium Rzymskiego była politeistami, wierzącymi w wielu bogów i bogiń. Ta podstawowa różnica w poglądach była istotna i odzwierciedlała radykalizm myśli judeochrześcijańskiej. Termin poganin stał się bronią w retorycznym arsenale chrześcijaństwa. Częścią binarnego podziału, przez który pierwsi chrześcijanie postrzegali ludzkość. Ci, którzy go używali, uważali, że mają monopol na prawdę teologiczną i wierzyli w nawracanie. Dla nich oddawanie czci bóstwom innym niż ich własne było bałwochwalstwem, wyraźnie zabronionym w Dziesięciu Przykazaniach nakreślonych w Księdze Wyjścia.

Fotografia 5

Kadr z filmu The Wicker Man (pol. Kult). W filmie przedstawiono mieszkańców odległej wyspy, którzy praktykują celtyckie pogaństwo.

Zdjęcie

Po tym jak chrześcijaństwo stało się dominującą religią Imperium Rzymskiego, elastyczność koncepcji pogaństwa stała się bardziej widoczna. W VII powstała inna wielka monoteistyczna religia islam. Doprowadziło to niektórych chrześcijan do uznania jej za coś innego niż pogaństwo. Nawet wyznawanie wiary w Chrystusa nie zawsze wystarczało, by uniknąć oskarżeń o pogaństwo. W XVI wieku protestanci często twierdzili, że Kościół rzymskokatolicki, ze swoimi skomplikowanymi rytuałami, wystawnymi obrazami i kultem świętych jest pogański. Powstała w Cesarstwie Rzymskim terminologia chrześcijańska została w dużej mierze ukształtowana przez łacinę. Dobrym tego przykładem jest termin poganin. W języku łacińskim apaganus oznaczał kogoś, kto mieszkał w apagus, czyli w strefie wiejskiej, czy przysiółku. Nie jest pewne, w jaki sposób termin ten oznaczał wyznawcę religii innej niż chrześcijaństwo lub judaizm, ale historycy wysunęli kilka sugestii. Jednym z argumentów jest to, że termin pagani, rozumiany jako "ludzie miejsca”, stopniowo zaczął oznaczać tych, którzy kontynuowali tradycje religijne swoich miejsca zamieszkania. Podczas gdy alieni lub "ludzie z innych miejsc" byli chrześcijanami, czyli wyznawcami nowej religii.

Fotografia nr 6

Alex Sanders: Król czarownic, Anglia 1971 rok. Na zdjęciu Sanders konsekruje magiczny krąg ze swoim sabatem i rytualnym mieczem. Farrar (jeden z wspomnianych w innych wpisach arcykapłanów) upamiętniał narodziny nowej tradycji wiccańskiej poprzez zdjęcia i książki.

Zdjęcie

6

W ramach cyklu poruszającego zagadnienia związane z magią, okultyzmem i ludźmi je praktykującymi (#occulto) przedstawiam serię wpisów prezentujący życie magiczne starożytnych cywilizacji. W miniblogu zostanie krótko opisany stosunek do magii, takich ludów jak: mieszkańcy Mezopotamii, Egipcjanie, Żydzi, Persowie, Grecy, Rzymianie, Chińczycy, Japończycy, Hindusi i Majowie. Ta część została dedykowana praktykom magicznym stosowanym przez starożytnych Żydów. Życzę wszystkim miłej lektury.

Poprzednie części:

Ludy Mezopotamii- http://lurker.land/post/mu5cwfhitx8s

Egipt- http://lurker.land/post/hod4aebsvjz7

#historia #ciekawostkihistoryczne #kultura #obrazy #starozytnosc #zydzi #religia #magia #occulto

Antyczna magia hebrajska

W Tanachu (akronim określający hebrajską Biblie) znajduje się wiele odniesień do zjawisk nadprzyrodzonych. Chociaż kapłani religii żydowskiej sankcjonowali większość tych zapisów. To można w nim znaleźć liczne ukłony w stronę wcześniejszych wierzeń i praktyk rytualnych, które były uważane za zakazaną w judaizmie magię.

Prorocy

Konwencjonalne podejście do magii w Tanachu wynika z faktu, że naród żydowski wierzy wyłącznie w jednego Boga (YHWE). We wczesnym judaizmie praktyki religijne kojarzone z innymi systemami wierzeń mogły zostać uznane za demoniczne. Jednak magiczne elementy starożytnych wierzeń kananejskich nadal łączyły się z monoteistyczną religią. Tanach opowiada o tym, jak prorocy, którzy odegrali kluczową rolę w objawieniu słowa Bożego, wpadali w ekstatyczny trans, aby otrzymać wizje. Jeden z nich Eliasz spierał się z wyznawcami Baala (nie tego z Diablo 2 😊) na szczycie góry, aby udowodnić, kto może rozniecić ogień, aby spalić ofiarę. Tekst opisuje także jak modlitwy Eliasza zostały wysłuchane i spadł deszcz, który zakończył długotrwałą suszę nękającą ziemię Izraela. Sami biblijni patriarchowie dokonywali cudów będąc narzędziami bożej mocy. Podczas niewoli Izraelitów w Egipcie brat Mojżesza Aaron wdał się w pojedynek z magami faraona, którzy przemienili swoje laski w węże. Wtedy Aaron zmienił własną laskę w większego węża, który pożarł pozostałe.

Fotografia nr 1

Zesłanie wizji z nieba. W tej iluminacji pochodzącej z rękopisu widzimy proroka Ezechiela otoczonego przez anioły, zaś w prawym górnym rogu przedstawiono wyciągniętą rękę Boga. Iluminacja przedstawia dwa źródła wizji proroka, tym samym wykluczającą, że ich pochodzenie mogłoby być inne niż sam Bóg i jego posłańcy.

Zdjęcie

Fotografia nr 2

Średniowieczny manuskrypt. Mojżesz i jego brat Aaron przedstawieni w pojedynku z egipskimi magami oraz obraz jednej z plag- rzeki spływającej krwią.

Zdjęcie

Przepowiadanie przyszłości

W Księdze Powtórzonego Prawa 18:10-12 Mojżesz nakreślił:

Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni.

Pomimo tych zakazów proroctwo było autoryzowanym sposobem przepowiadania przyszłości. W Tanachu jest mnóstwo odniesień do przepowiadania przyszłości, włączając w to konsultacje z widzącymi w celu interpretacji snów. Takim przykładem były sny Józefa o chudym bydle, które przepowiadały głód w Egipcie, praktyki belomancji (potrząsanie strzałami w świętym kołczanie) oraz oficjalne wróżenie, prawdopodobnie w drodze rzucania losów.

Mówiono, że wszystkie te czynności wróżbiarskie raczej kierują wolę Boga niż przywołują magię. Bliższe starożytnym bliskowschodnim praktykom były opisy rytuału sotah. Kobieta podejrzana o niewierność piła wodę, w której rozpuszczono pergamin z konkretnymi wersetami z Tanachu. Jeśli była winna w jej ciele miały zachodzić natychmiastowo widoczne zmiany, które ostatecznie prowadzą do jej śmierci. Ostatecznie jednak Tanach wspiera jedynie interwencję człowieka usankcjonowaną przez Boga. Podobnie jak wtedy, gdy Izraelici dotarli do rzeki Jordan w drodze do Ziemi Obiecanej. Dzięki bożemu błogosławieństwu Arka Przymierza, którą nieśli kapłani spowodowała, że woda w cudowny sposób rozstąpiła się i pozwoliła im przejść bez szwanku.

Fotografia nr 3

Według Tanachu czasami nawet przywódcy Izraela uciekali się do praktykowania czarnej magii, aczkolwiek z tragicznymi konsekwencjami. Kiedy król Saul stanął w obliczu najazdu Filistynów, chciał zasięgnąć porady od wyroczni świątynnej, niestety bezskutecznie. W desperacji udał się do Endor w celu otrzymania wizji od wiedźmy. Wskrzeszenie ducha proroka Samuela okazało się jednak złym pomysłem. Duch zbeształ Saula za naruszenie jego spokoju i przepowiedział rychłą śmierć króla za nieposłuszeństwo wobec przykazań Boga. Przerażony Saul następnego dnia został pokonany i zginął w bitwie. Jego śmierć była straszliwym ostrzeżeniem dla tych, którzy odważyli by się na praktykę nekromancji.

Zdjęcie

Fotografia nr 4

Cudowne wzniesienie. Włoski fresk przedstawiający proroka Eliasza wziętego do nieba na ognistym rydwanie pędzonym w górę przez wicher. Opuszczając ziemię Eliasz zrzucił swój płaszcz na Elizeusza, co było znakiem, że wybrał go na swojego następcę.

Zdjęcie

9

Czas wakacyjnej beztroski pomału zachodzi za horyzontem. W związku z zbliżającym się nieuchronnie końcem lata chciałbym powrócić z miniblogiem dotyczącym spraw szeroko związanych z magią i okultyzmem.

Wszystkich znużonych codziennością czy dysputami politycznymi zapraszam do lektury na całkowicie inny temat. W miniblogu zostanie krótko opisany stosunek do magii, takich ludów jak: mieszkańcy Mezopotamii, Egipcjanie, Żydzi, Persowie, Grecy, Rzymianie, Chińczycy, Japończycy, Hindusi i Majowie. Zaś dzisiejszym tematem będzie starożytny Egipt.

Link do pierwszej części- http://lurker.land/post/mu5cwfhitx8s (Mezopotamia)

#historia #kultura #rzezba #starozytnosc #egipt #religia #magia #occulto

I Wstępnie o heka

Heka jest usposobieniem magii, mocy oraz słów mogących kształtować rzeczywistość jak i życie pozagrobowe. Tak postrzegali ją pierwsi budowniczowie starożytnego Egiptu już od około czterech tysięcy lat przed naszą erą. Ówcześni mieszkańcy delty Nilu wierzyli, że bóstwa z mocą stwórczą takie jak Nu (woda otchłani/wszechocean) używały heka do stworzenia świata, który wyłonił się z pierwotnego chaosu. Czyniąc Ziemie uporządkowaną jednocześnie ujarzmili siły chaosu. Niestety chaotyczne siły pragną wyzwolić się z więzów pozornego ładu, zaś jedyną siłą mogącą je powstrzymać jest heka. W starożytnym Egipcie nie tylko bogowie zajmowali się magią. Głęboko wierzono, że pomniejsze istoty nadprzyrodzone, faraonowie, czy zmarli posiadają element beka, który odpowiednio użyty w postaci modlitw, rytuałów czy amuletów mógł odwrócić uwagę złowrogich duchów.

Fotografia nr 1

Thoth to bóg mądrości i pisma. Był silnie związany z magią. Przedstawiany z głową pawiana lub ibisa. Przypisywano mu wynalezienie pismo hieroglificznego, którego użył do napisania 42 tajnych ksiąg mądrości przechowywanych w egipskich świątyniach.

Zdjęcie

II Kosmiczna harmonia

Inną formą magicznej mocy w która wierzyli starożytni Egipcjanie było akhu. Był to rodzaj magii ściśle związany z istotami zamieszkującymi świat podziemny. Aby chronić się przed magią akhu, kapłani i skrybowie przechowywali w Domach Życia (rodzaj świątyni) kolekcje ochronnych manuskryptów. W egipskich świątyniach tak samo sunu (lekarze) jak i sou (wytwórcy amuletów) używali słów mocy heka jak i rytuałów wspomagając ich moce magicznymi przedmiotami. Wiara w heka była rzeczą powszednią w Egipcie i pojawiała się w każdym aspekcie życia od narodzin do śmierć i nawet tym co następuje po niej. Heka pomagał zapewnić harmonię kosmosu i działał jako kanał, przez który czciciele mogli szukać boskich łask.

Istniał również żeński odpowiednik magii zwanym Weret Hekau, który przedstawiany był w postaci kobry. Uważa się, że laski z głowami węży często używane przez egipskich magów mogły reprezentować właśnie ten aspekt magii. Nadprzyrodzone moce, magia i religia cieszyły się niezmierzoną popularnością w starożytnym Egipcie. Ci sami kapłani, którzy odprawiali ceremonie w świątyniach kierując boską mocą za pośrednictwem faraona. Zapewniali również , że słońce wschodzi każdego ranka, a wylewy Nilu przynoszą płodność i jednocześnie zaklinali i błogosławili amulety do znacznie bardziej prywatnych celów.

Fotografia nr 2

U góry: Amulety były niezwykle popularne w starożytnym Egipcie. Ten przykład przedstawia ptaka Ba, wykonany jest ze złota, lapis lazuli i turkusu.

U dołu: Papirus Ebersa z około 1500 r. p.n.e. zawiera formuły lecznicze i magiczne, w tym zaklęcia mające na celu odpędzenie demonów.

Zdjęcie

III Kapłani

Kapłani byli opiekunami świętych ksiąg, takich jak Księga Obalenia Apepa. Apep był wężem, który uosabiał siły chaosu i którego złe moce były postrzegane jako szczególne zagrożenie dla ludzi. Chociaż wierzono, że wszyscy bogowie posiadają heka, to prym w posiadanej mocy wiodła lwia bogini Sekhmet. Jej Siedem Strzał przyniosło choroby zakaźne, zaś rzeźnicy Sekhmet, grupa demonicznych posłańców, mogła siać spustoszenie podczas pięciu dodatkowych dni dodanych pod koniec roku kalendarzowego, aby zharmonizować go z rokiem słonecznym. By się przed nimi uchronić, magowie recytowali zaklęcie zawarte w Księdze Ostatnich Dni Roku owijając swoje szyje płótnem, wymieniając się amuletami w kształcie lwiej boginie, aby uchronić się od jej gniewu.

Fotografia nr 3

Egipski amulet z zwielokrotnionym okiem Horusa.

Zdjęcie

IV Ochrona przed złem

Egipscy kapłani i magowie znali wiele różnych strategii udaremniania złowrogich zamiarów nieprzyjaznych duchów. W samych zaklęciach mogli domagać się władzy nad bóstwem, wypowiadając jego imię lub oszukać demona, aby uwierzył, że atakuje boginię Izydę i jej dziecko Horusa, a nie zaś skromną matkę i jej dziecko. Mogli także zagrozić interwencją bogu gniewem o jeszcze straszniejszej mocy, takiego jak Set, mordercze bóstwo pustyni i nieporządku. Zaklęcia ochronne zapisywano na papirusach i noszono na ciele lub ukrywano w pojemnikach jako amulety. Magiczne inskrypcje mogły być zapisywane na misach, a osoba szukająca ochrony piła z nich wodę. Cippi (rzeźbione płyty) przedstawiające Horusa pokonującego niebezpieczne zwierzęta, takie jak węże, były umieszczane w pokojach, aby zapobiegać i leczyć użądlenia i ukąszenia.

Fotografia nr 4

Uważano, że Taweret przedstawiony na tym steatytowym słoju pomaga kobietom podczas porodu. Słój mógł zawierać mały papirus z magicznym zaklęciem chroniącym matkę i dziecko.

Zdjęcie

V Klątwy

Klątwy były wyspecjalizowaną formą magii. Zawarte w zbiorach znanych jako Teksty Egzekucji, miały na celu osłabienie przeciwników za pomocą magii. Imiona przeklętych wypisywano na naczyniach, które rytualnie rozbijano i umieszczano w dołach. Figurki związanych mężczyzn i kobiet zastępowały również prawdziwe cele w rytualnych ofiarach, które miały pozbawić ofiary życia pozagrobowego. Jednak ludzie pozostawieni w zawieszeniu między tym a następnym życiem mogli stać się mutami (kłopotliwymi zmarłymi, którzy szukali zemsty na żywych, coś jak wampir). Jedna z klątw wymaga od praktykującego obcięcia włosów ze zwłok i przywiązania ich do włosów żywej osoby, która następnie zostanie doprowadzona do szaleństwa. Inna nakazuje, aby papirus z klątwą został przymocowany do żelaznego pierścienia i pochowany w grobie. Papirus wiązał zmarłego na zawsze z grobowcem. Klątwy zapisane w samych grobowcach ostrzegały intruzów przed bezczeszczeniem komory grobowej pod groźbą wiecznego cierpienia. Praktyka ta była bardziej powszechna w okresie Starego Państwa (2575-2150 p.n.e.), ponieważ pochówki w piramidach, stały się bardziej wyszukane, a zawarte w nich dobra grobowe bardziej atrakcyjne dla rabusiów.

VI Medycyna i magia

W starożytnym Egipcie granica między medycyną a magią była zatarta, a kapłani Sekhmet często działali również jako lekarze. Wobec braku skutecznych środków leczniczych na wiele dolegliwości, uciekali się do zaklęć i rytuałów. Niektóre czary do działa potrzebowały substancji leczniczych, które miały podobny charakter do przyczyny dolegliwości, takiej jak na przykład gnój, aby złagodzić problemy jelitowe. W przypadku arystokracji i władców stosowano zapisy zawarte w Tekstach Piramid takie jak "nakazanie" zablokowanej kości, aby opuściła gardło pacjenta. Przemawiano też bezpośrednio do demonów, które miały wywoływać dany rodzaj schorzenia.

Fotografia nr 5

Lwi bóg Bes był popularnym bóstwem opiekuńczym. Wierzono, że jego ohydna twarz odstraszała demony. Był najczęściej wzywany podczas porodu. Na przedstawionym amulecie tuli niemowlę Horusa.

Zdjęcie

VII Obrzędy związane z śmiercią

W starożytnym Egipcie to śmierć była największym wyzwaniem z jakim zmagali się ludzie władni w sztukach magicznych. Obrzędy w imieniu zmarłych były skomplikowane w przypadku elit odznaczały się wieloetapowością i miały na celu zjednoczenie ka i ba. Zaklęcia i mumifikacje były przeprowadzane w celu ochrony ka, źródła życia i uwolnienia ba, które zawierało ludzką duszę. W wierzeniach Egipcjan ba przechodził serię prób podczas podróży do podziemi. Niepowodzenie w tych próbach oznaczałoby drugą śmierć- zatarcie ziemskiej pamięci o zmarłym, który na zawsze wędrowałby jako duch. Aby uniknąć tej drugiej śmierci, Egipcjanie pokrywali ściany swoich grobowców tekstami z Księgi Umarłych, zawierającymi zaklęcia chroniące duszę. Sąd nad ludzką duszą wyglądał następująco. Anubis, obserwuje ważenie grzechów duszy względem pióra. Jeśli grzechy są cięższe, ba zostanie pożarte przed demona z głowa krokodyla zwanego Ammit. Jeśli piórko okaże się cięższe ba będzie mogło połączyć się z ka i dusza ludzka ma szanse na „dalsze życie” w raju. Księga Umarłych nigdy nie została skodyfikowana i nie ma dwóch takich samych kopii. Każda została skomponowana na prośbę patrona, zawierając modlitwy, które najlepiej odzwierciedlały daną osobę, aby pomóc jej w życiu pozagrobowym. Wierzenia te były popularne wśród Egipcjan aż do podboju rzymskiego w 30 r. p.n.e..

Fotografia nr 6

Scena ważenia duszy z Księgi Umarłych.

Zdjęcie

9

#covidianie #totalitaryzm #ukraina #koronawirus #religia

A niecałe trzy miesiące później wszystko legło w gruzach, bo przyszła nowa mądrość etapu i kult covida zamienio w kult Ukrainca nieszczepionego, a nawet nie testowanego.

http://gazetaolsztynska.pl/783177,Rusza-walka-o-paszporty-covidowe.html

6

Wiara w transubstancjację w Kościele Katolickim zanikłayoutube.com

Transsubstancjacja (łac. transsubstantiatio) lub przeistoczenie – w teologii katolickiej oznacza rzeczywistą przemianę substancji podczas Eucharystii: chleba (hostii) i wina w ciało i krew Jezusa Chrystusa. Termin ten został przyjęty podczas Soboru Laterańskiego IV w 1215 roku.

http://www.youtube.com/watch?v=-_g2C4J_x6s

Czy może być coś bardziej nadzwyczajnego i godnego szacunku niż ciało samego Boga? Gdyby widoczne na ŚDM wafelki i andruty były Ciałem Boga to wszyscy padaliby przed nimi na twarz i oddawali im boską cześć. Nikt nie śmiałby dotykać takiego ciała niekonsekrowaną dłonią, a wszystko co ma z nim styczność wyrażałoby cześć i szacunek.

Sądząc po zachowaniu księży, rozdających hostess i imprezowiczów to są to jakieś okrągłe nachosy czy inne przekąski.

Czy jest to wstęp do stworzenia jednej światowej religii? Czy następuje rebranding Kościoła Katolickiego, aby mógł bez przeszkód zlać się w jeden konglomerat z innymi religiami aby utworzyć kult Matki Ziemi odrzucając gorset tradycji?

#herezja #kosciolfranciszka #bergolio #antypapiez #katolicyzm #komuniaswieta #profanacja #religia #sdm #dnimlodziezy #komunia

6

❌ Czy kogoś na poważnie dziwi, że ŚDM wspierają Agendę 2030, podczas, gdy sam papież KK jest sojusznikiem CIC?

➡️ CIC, czyli Rada na rzecz Inkluzywnego Kapitalizmu to związany z widoczną na zdjęciu Lynn Forester de Rothschild, kolejny instrument globalistycznych zjebów.

🌐 Ich strona: http://inclusivecapitalism.com

Wśród członków oraz sojuszników znajdziecie tam również http://m.in.:

➡️ szefa Fundacji Rockefellera

➡️ CEO firm farmaceutycznych (Merck, Bayer AG)

➡️ mnóstwo grubych ryb ze świata biznesu i bankowości, jak szef Visa czy szef Bank of America

➡️ głowy innych organizacji globalistów

➡️ najważniejsze osoby w wielu innych, gigantycznych korporacjach, sprawdźcie sami — pełna lista członków u nich na stronie.

⁉️ CZYM SIE ZAJMUJĄ ⁉️

Tym co zawsze, transferem majątku z dołu do góry i odbieraniem nam swobód i wolności pod płaszczykiem ratowania świata i przy aprobacie najmniej inteligentnej części społeczeństwa. #watykan #finanse #religia źródło http://twitter.com/rafalwywrocki/status/1685254430495592448

11

Sekretne nauki "Tybetańskiej Księgi Umarłych". ☸️youtu.be

Czyli czym tak właściwie jest "Tybetańska Księga Umarłych".

Zdjęcie

"Tybetańska Księga Umarłych", znana również jako Bardo Thodol, to starożytny tekst wywodzący się z tradycji buddyzmu tybetańskiego. Jest to przewodnik po stanie pośrednim między śmiercią a reinkarnacją. Teksty księgi czyta lub recytuje się komuś, kto umiera lub niedawno zmarł, aby pomóc mu poruszać się po halucynacjach i wizjach, które się pojawiają na jego drodze w zaświatach.

Tybetańska Księga Umarłych oferuje wyjątkową perspektywę na naturę świadomości oraz ludzkie doświadczenie śmierci i odrodzenia, ucząc, że świadomość nie ogranicza się do ciała i że śmierć nie jest końcem, ale raczej przejściem do nowego stanu bycia

Początki Tybetańskiej Księgi Umarłych sięgają VIII wieku, kiedy tybetański król Trisong Detsen polecił indyjskiemu mistrzowi buddyjskiemu Padmasambhawie sprowadzić nauki buddyzmu do Tybetu. Padmasambhawa, znany również jako Guru Rinpocze, przywiózł nauki o bardo, czyli stanach między śmiercią a odrodzeniem, od swoich nauczycieli z Indii. Nauki te zostały później zebrane w tekst znany dziś jako "Tybetańska Księga Umarłych".

Jednak książka nie jest uważana za pismo buddyjskie w tradycyjnym znaczeniu. Pisma to teksty, które są słowami Buddy lub innych oświeconych istot i są uważane za ostateczne źródło nauk buddyjskich. Tybetańska Księga Umarłych uważana jest za "termę", czyli ukryty skarb. Termy zawierają nauki, które są specjalnie dostosowane do kontekstu kulturowego Tybetu.

-------------------------------------------------

http://youtu.be/7nuGtc1_uyY

-------------------------------------------------

Od siebie: Ze względu na przeżycie NDE mogę polecić tę książkę. Jest to jak dotąd najbliższy prawdy, tekst opisujący drugą stronę, jaki znam.

#ciekawostki #ksiazki #buddyzm #religia #dharma #tybetanskaksiegaumarlych #bardo

7