W Internecie przez pewien czas dużą popularnością cieszył się mem pt.
„A ty jak często myślisz o Imperium Rzymskim?”. Teraz również jest okazja pomyśleć o Rzymie, choć w innej perspektywie niż wspaniałe zwycięstwa militarne i potężna administracja. Serdecznie zapraszam do minibloga omawiającego sprawy związane z wierzeniami magicznymi starożytnych
Rzymian.#historia #ciekawostkihistoryczne #kultura #sztuka #rzezba #religia #magia #rzym #rzymianie #occultoPoza własnymi unikatowymi wierzeniami i rytuałami, Rzymianie odziedziczyli po
Grekach przekonanie, że magia jest sposobem do uzyskania kontaktu z samymi bogami. Jednak pod panowaniem rzymskim podział między oficjalną religią a magią zaostrzył się, a osoby praktykujące magię były jawnie prześladowane. Przypatrzmy się więc różnym aspektom wierzeń magicznych tej cywilizacji.
Państwo i czaryMożna powiedzieć, że znaczna część rzymskiej magii została odziedziczona po ludziach, którzy żyli w starożytnej Italii przed Rzymianami. Jest to widoczne na przykładzie
haruspeksa, kapłana, który przepowiadał przyszłość na podstawie kształtu i zabarwienia wątroby zwierząt. Silna pozycja tego typu obrzędów pokazuje znaczący wpływ ludu
Etrusków na wczesną rzymską tradycję magiczną. Składanie publicznych ofiar w celu zapewnienia bezpieczeństwa miasta datuje się już na VIII i VII wiek p.n.e. Podobnie z resztą jak wróżenie, które polegało między innymi na odczytywaniu omenów z wzorców pogodowych, lotów ptaków lub wnętrzności zwierząt ofiarnych.
W czasach
Republiki Rzymskiej od 509 r. p.n.e. oba sposoby wróżenia stały się oficjalnymi praktykami państwa rzymskiego. Po rzymskim podboju Grecji w II wieku p.n.e., grecka wiara w
magię wiążącą, w tym używanie tabliczek z klątwami zaczęła przenikać do kultury rzymskiej. Amulety również stały się bardziej powszechne (zwłaszcza
bulla, amulet w kształcie fallusa noszony przez wszystkich rzymskich chłopców jako ochrona przed złym okiem).
Fotografia nr 1Mozaika przedstawiająca złe oko. Dzieło pochodzące z
Antiochii przedstawia złe oko zaatakowane przez dzikie zwierzęta i dźgane bronią. Oko broniło się przed atakiem, zaś ludzie mają nadzieję że jego spojrzenie już nigdy nie spadnie na domowników. Jakby się tak zastanowić to motyw „złego oka” dobrze użył Peter Jackson w ekranizacji LoTR.

Uważano, że nawet cesarze korzystali z magii. W 180 r. p.n.e., kiedy cesarz
Marek Aureliusz zaatakował germańskie plemię
Kwadów, jego wojska zostały uratowane przed śmiercią z pragnienia przez ulewę rzekomo wywołaną przez
Arnouphisa, egipskiego maga. Cesarze szukali również odpowiedzi w
Księgach Sybillińskich. Czyli w zbiorze przepowiedni, o których mówi się, że zostały nabyte około 520 r. p.n.e. od
Sybilli, prorokini, która mieszkała w jaskini w
Cumae. Przechowywane w świątyni
Jowisza Kapitolińskiego, księgi te były konsultowane tylko w czasach kryzysu. Takich jak po tym, gdy
Kartagińczycy pokonali armię rzymską pod
Kannami w 216 r. p.n.e. Kiedy kapłani zinterpretowali księgi, doradzili, że konieczne jest złożenie w ofierze dwóch Galów i dwóch Greków. Czterej mężczyźni zostali pochowani żywcem pod
Forum Boarium (jeden z rynków miasta).
Fotografia nr 2Ofiara z byka. Cesarz Marek Aureliusz przewodniczy ofierze z byka w podzięce za zwycięstwo w
wojnach markomańskich (166-180 n.e.). Na tej płaskorzeźbie
flamen (kapłan) stoi po prawej stronie cesarza, a
victimarius, który faktycznie zabije zwierzę dzierży rytualny topór.
Magia i astrologiaMagia połączyła się z filozofią i kultami misteryjnymi, gdy wśród zamożnych Rzymian wzrosło zainteresowanie
ezoterycznymi systemami wierzeń. Obejmowały one między innymi
pitagoreizm, kult Izydy i hermetyzm. Dla przypomnienia hermetyzm to gałąź filozoficzna szkoły
neoplatonizmu, która przypisywała stworzenie świata fizycznego kobiecej mocy o imieniu
Hekate. Jednak na tętniących życiem ulicach Rzymu, który we wczesnym cesarstwie liczył około miliona mieszkańców, kwitły również inne formy magii. Na każdego arystokratycznego badacza okultyzmu przypadały setki wróżbitów, praekantryczek (czarownic, które sprzedawały eliksiry miłosne i wykonywały proste rytuały lecznicze) oraz astrologów.
Fotografia nr 3Ołtarz z domu w Pompejach pokazuje geniuszy (bóstwo przewodniczące żywiołom) oraz
Lares, (opiekunka duchów przodków), których zadaniem była ochrona domu przed
larwami (złośliwymi duchami). U dołu przedstawiony jest wężowaty
Agathodaimon, jeden z duchów opiekuńczych.
Astrologia znajdowała się na pograniczu magii popularnej i arystokratycznej.
Nigidius Figulus, wybitny uczony i przyjaciel męża stanu Cycerona, napisał książkę o egipskiej astrologii, która leżała u podstaw wielu rzymskich praktyk. Nawet wybitny astronom
Klaudiusz Ptolemeusz (teoria
sfer planetarnych i układu słonecznego skoncentrowanego na Ziemi) wskazał, że tak jak na odpływ i przypływ wpływał Księżyc. Tak ruch planet intuicyjnie wpływał na zachowanie ludzi. Rzymskie horoskopy zawierały niewiele rzeczywistych przepowiedni, mimo to były niezwykle popularne wśród Rzymian.
Fotografia nr 4Trzy czarownice przygotowują się do przyjęcia klienta na tej mozaice z Pompejów. Ezoteryczny obraz czarownic był powszechny w literaturze rzymskiej. W Farsalii Lukana wiedźma Erichtho ożywia zwłoki wlewając do nich świeżą krew i plwocinę wściekłych psów. Horacy opowiadał o czynach Canidii i jej towarzyszki Sagany, których działalność obejmuje porywanie i mordowanie dzieci. Ze swoim przerażającym wyglądem i sławą te postacie są literackimi przodkiniami średniowiecznych wiedźm.

Opierały się one na przekonaniu, że dusza, zstępując na Ziemię w celu narodzin. Nabywa pewne cechy ze sfer planetarnych, takie jak przebiegłość od Saturna; duch walki od Marsa; oratorium od Merkurego, czy umiejętność rządzenia od Jowisza. W konsekwencji przepowiednie przyczyniły się do upadku astrologów. Jeden z horoskopów przepowiadający, że
Drusus Libo, człowiek z poważnymi koneksjami, lecz rozwiązły, może pewnego dnia zostać cesarzem. Przepowiednia doprowadziła do jego aresztowania a następnie samobójstwa przed procesem. W następstwie skandalu wszyscy astrologowie zostali wydaleni z Rzymu.
Magia i prawoStrach Rzymian przed szkodliwą magią był głęboki. Dwanaście Tablic z 451 r. p.n.e., pierwszy rzymski kodeks prawny, zabraniał podkradania plonów sąsiada. Zaś Lex Cornelia z 81 r. p.n.e. zaostrzała kary za
veneficium (złośliwą magię). Okresowo miały miejsce masowe aresztowania. W 331 r. p.n.e. stracono 170 kobiet za rozdawanie magicznych mikstur z trucizną. Podczas gdy po aresztowaniu Libo przez
Tyberiusza w 16 r. p.n.e. stracono 45 mężczyzn i 85 kobiet za naruszenie przepisów dotyczących magii. Nawet wysoko postawieni Rzymianie mogli naruszyć prawo. W 158 r. p.n.e. filozof
Apulejusz z Madury był sądzony za użycie magii w celu uwiedzenia bogatej wdowy. Na szczęście język miał gibki i jego elokwentna mowa wybroniła go przed wyrokiem śmierci.
Fotografia nr 5Rysunki przedstawiający rzymskie
defixio, czyli tabliczki z klątwami. Postać związana przez dwa węże reprezentuje ofiarę magii wiązania. Część tekstu brzmi następująco:
"Zmiażdż, zabij senatora Fistusa... Niech Fistus rozcieńczy się, marnieje, tonie i niech wszystkie jego kończyny się rozpuszczą." Zachowany oryginał tabliczki u dołu.
Nekromancja i misteriaNiektórzy Rzymianie praktykowali jeszcze bardziej przerażającą formę magii. Kiedy
Germanik, przybrany syn Tyberiusza, zmarł nagle w 19 r. n.e., plotki powiązały jego śmierć z magią. Śledczy twierdzili, że pokój wodza był pełen tabliczek z klątwami, zaklęć i szczątków spalonych ciał. To ostatnie było związane z sztuką nekromancji. Dzięki, której jak wtedy twierdzono można było przekazywać wiadomości bogom i widzieli przyszłość. Cesarze o okrutnej reputacji podobno również korzystali z nekromancji. Mówiło się, że
Neron przywołał ducha swojej matki, którą zamordował, aby błagać ją o przebaczenie.
Fotografia nr 6Wotum dla
Persefony. Na tym terakotowym wotum (ofiara religijna) z południowych Włoch, Persefona niesie snop pszenicy, symbol odnawiającego się życia, symbolizującego jej coroczny powrót z podziemi na wiosnę. Jako królowa krainy zmarłych była często przywoływana w magicznych modlitwach i klątwach.

Zwykłym mieszkańcom starożytnego Rzymu odmawiano udziału w publicznych rytuałach świątynnych. Wielu z nich zwróciło się więc ku
kultom misteryjnym, nieoficjalnym religiom, które ich akceptowały. Kulty misteryjne oferowały bezpośredni związek z bogami, nadzieję na lepsze życie pozagrobowe i więzi społeczne. Rozwijały się po części dlatego, że Rzymianie byli niezwykle otwarci na obce religie. Ich główną cechą była tajemnica, zarówno wokół inicjacji do kultu, która działała jak mistyczne odrodzenie jak i jego rytuałów. Najbardziej popularnym kultem były
misteria eleuzyńskie, które czciły
Demeter (bogini urodzaju, płodności oraz cyklu życia i śmierci). Skupiały się one w mieście
Eleusis, niedaleko Aten. Główną ceremonią był coroczny ośmiodniowy festiwal, podczas którego niedoszli wtajemniczeni brali udział w symulowanym zejście do
Hadesu. Wierni podróżowali przez ciemny las z którego byli „ratowani” przez kapłanów z pochodniami.
Fotografia nr 7Inicjacja eleuzyńska. Na tej tabliczce czciciel jest inicjowany do kultu misteriów eleuzyńskich. Część ceremonii odtwarzała poszukiwanie przez bogini
Demeter jej córki
Kory, która została porwana przez Hadesa i zabrana do podziemi.
Kulty, wino i księżycowe orgieWtajemniczeni w kulcie
Dionizosa, (grecki bóg wina) angażowali się w
teletai. Był to rytuał obejmujący ekstatyczny taniec i śpiew, uczestnicy nosili
thyrsoi, (różdżki kopru włoskiego) owinięte bluszczem i zwieńczone szyszkami. Działalność kultu szczególnie zaniepokoiła władze rzymskie, które w 186 r. p.n.e. próbowały go zakazać. Podobne obawy wyrażano wobec kultu
Magna Mater, wywodzącego się od azjatyckiej bogini księżyca
Kybele i jej małżonka
Attisa. Jej czciciele, zwani
Korybantes, używali zderzających się cymbałów, aby pobudzić się do euforycznego szału, a najbardziej entuzjastyczni męscy czciciele nawet się wykastrowali.
Fotografia nr 8Obrzędy dionizyjskie. Freski w Willi Misteriów w Pompejach pokazują inicjację do kultu Dionizosa. Jeden z rytuałów obejmował ponowne odtworzenie małżeństwa Dionizosa ze śmiertelniczką Ariadną. Na pierwszym planie tańczącą naga
maenada (wyznawczyni).

Kult egipskiej bogini
Izydy posiadał własną świątynię w Rzymie. Jej kapłani wysoko cenili rytualną czystość, goląc głowy i ubierając się w len, chociaż również angażowali się w hałaśliwe rytuały przy użyciu
sistrum (instrumentu perkusyjnego).
Najbardziej rozpowszechniony i tajny był kult
Mitry. Pojawił się on w I wieku n.e, wywodził się pośrednio z wierzeń perskich, a jego głównym rytuałem była** tauroktonia** (ofiara z byka). Podczas, której przelewająca się krew umierającego zwierzęcia symbolizowała czystość i odrodzenie. Członkowie, składający się wyłącznie z mężczyzn i byli podzieleni na siedem stopni, od
Corax (Kruk) do
Pater (Ojciec). Wtajemniczeni czcili Mitrę w
mithraea, podziemnych prostokątnych świątyniach imitujących jaskinie. Mitraizm kwitł w całym Imperium Rzymskim, ale wraz z innymi kultami misteryjnymi został stłumiony, gdy Imperium stawało się chrześcijańskie w IV w. n.e.
Fotografia nr 9Kybele z cymbałami. Bogini, zwana również Magna Mater (Wielka Matka) przedstawiona na te tablicy wotywnej. Trzyma ona cymbały i ma chowa przy sobie dwa lwy, symbole jej powiązań z dzikością natury i hałaśliwym szaleństwem jej kultu.
Poprzednie części:Ludy Mezopotamii-
http://lurker.land/post/mu5cwfhitx8sEgipcjanie-
http://lurker.land/post/hod4aebsvjz7Żydzi-
http://lurker.land/post/2akbjpptsx00Persowie-
http://lurker.land/post/6jyfngo7bdfkGrecy-
http://lurker.land/post/cxnji6my0nqk