Był upalny letni dzień roku 1964 w nowojorskiej dzielnicy Maspeth w Queens. Młody reporter New York Timesa Joseph Lelyveld, znudzony opracowywaniem działu z prognozą pogody dostał od redakcji zadanie na mieście. Miał odnaleźć mieszkającą w jednym z posesji pewną gospodynię domową, a później zapytać o jej przeszłość w Europie. Podobno miała coś ciekawego do opowiedzenia. Nazwała się Ryan. Maspeth to rewir zamieszkały przez cały tygiel narodowości, anglosaskie nazwisko nie ułatwiało sprawy. W książce telefonicznej było co najmniej kilka pań, które je nosiły. Joseph postanowił zatem zrobić sobie spacer po spokojnej okolicy i dzwonić od drzwi do drzwi. W końcu jedna z pań Ryan uprzejmie powiedziała mu, że przecznicę dalej mieszka jej koleżanka nosząca to samo nazwisko i mająca nadal niemiecki akcent…
Niepotwierdzone jeszcze informacje mówiły, że ta naturalizowana Amerykanka żona wojennego weterana alianckiego kontyngentu w Europie, która wróciła z nim do Ameryki miała coś wspólnego z Niemcami.
Lelyveld pochodził z rodziny żydowskiej, o Holocauście tylko słyszał, gdyż urodził się dwa lata przed wybuchem wojny. Dziś w Nowym Jorku główną uwagę młodych ludzi zajmowała wojna ale w Wietnamie. Od tamtej minęło 20 lat.
Mimo tego poczuł przypływ emocji. A co jeżeli…
Pani Ryan otworzyła mu drzwi. Blondwłosa czterdziestolatka zbladła gdy Joseph wypowiedział dwa słowa tłumaczące co sprowadza go do niej: Poland and Majdanek.
– O mój Boże, wiedziałam, że to się stanie – powiedziała wybuchając płaczem. – Owszem byłam tam, ale robiłam tylko to, co robią strażnicy w obozach.
Lelyveld nie zdawał sobie sprawy, że właśnie odnalazł jedną z najstraszniejszych niemieckich oprawczyń z czasów wojny, „Kobyłę z Majdanka” Hermine Braunsteiner.
Artykuł o ukrywającej się w sercu Nowego Jorku zbrodniarce ukazał się w następnym tygodniu. Później sprawą zainteresowały się ogólnokrajowe media. Skandal był niewyobrażalny. Joseph Lelyveld , który opisywał sprawę już po wielu latach został redaktorem naczelnym New York Timesa i laureatem nagrody Pullitzera. Słyszany przez Was w materiale telewizyjnym nowojorski historyk Peter Black wielokrotnie był jednym z ekspertów pomagającym amerykańskiemu wymiarowi sprawiedliwości we właściwym formułowaniu zarzutów dla byłych oprawców i oprawczyń. Okazało się, że pamięć o II wojnie światowej i Holocauście była w Nowym Jorku silna. Przed domem Ryanów już kilka dni po pierwszym z cyklu artykułów ustawił się tłum żądających sprawiedliwości nowojorczyków. Dopiero siedem lat później pozbawiono Braunsteiner obywatelstwa. Tylko, że aż blisko 10 lat zajęło postępowanie, które zakończyło się ekstradycją. Niestety nie do Polski, ale Republiki Federalnej Niemiec. Tam proces był farsą.
Więcej o historii w jednym z odcinków podcastu na kanale "Historii, jakiej nie znacie" >> http://open.spotify.com/episode/6fZsnxiucSPmjj74NT21WL... http://tinyurl.com/HISTORIAJAKIEJ
[email protected] #historia #ciekawostki #drugawojnaswiatowa Więcej także na http://t.me/GrupaRatowaniaPoziomu_Telegram
Niepotwierdzone jeszcze informacje mówiły, że ta naturalizowana Amerykanka żona wojennego weterana alianckiego kontyngentu w Europie, która wróciła z nim do Ameryki miała coś wspólnego z Niemcami.
Lelyveld pochodził z rodziny żydowskiej, o Holocauście tylko słyszał, gdyż urodził się dwa lata przed wybuchem wojny. Dziś w Nowym Jorku główną uwagę młodych ludzi zajmowała wojna ale w Wietnamie. Od tamtej minęło 20 lat.
Mimo tego poczuł przypływ emocji. A co jeżeli…
Pani Ryan otworzyła mu drzwi. Blondwłosa czterdziestolatka zbladła gdy Joseph wypowiedział dwa słowa tłumaczące co sprowadza go do niej: Poland and Majdanek.
– O mój Boże, wiedziałam, że to się stanie – powiedziała wybuchając płaczem. – Owszem byłam tam, ale robiłam tylko to, co robią strażnicy w obozach.
Lelyveld nie zdawał sobie sprawy, że właśnie odnalazł jedną z najstraszniejszych niemieckich oprawczyń z czasów wojny, „Kobyłę z Majdanka” Hermine Braunsteiner.
Artykuł o ukrywającej się w sercu Nowego Jorku zbrodniarce ukazał się w następnym tygodniu. Później sprawą zainteresowały się ogólnokrajowe media. Skandal był niewyobrażalny. Joseph Lelyveld , który opisywał sprawę już po wielu latach został redaktorem naczelnym New York Timesa i laureatem nagrody Pullitzera. Słyszany przez Was w materiale telewizyjnym nowojorski historyk Peter Black wielokrotnie był jednym z ekspertów pomagającym amerykańskiemu wymiarowi sprawiedliwości we właściwym formułowaniu zarzutów dla byłych oprawców i oprawczyń. Okazało się, że pamięć o II wojnie światowej i Holocauście była w Nowym Jorku silna. Przed domem Ryanów już kilka dni po pierwszym z cyklu artykułów ustawił się tłum żądających sprawiedliwości nowojorczyków. Dopiero siedem lat później pozbawiono Braunsteiner obywatelstwa. Tylko, że aż blisko 10 lat zajęło postępowanie, które zakończyło się ekstradycją. Niestety nie do Polski, ale Republiki Federalnej Niemiec. Tam proces był farsą.
Więcej o historii w jednym z odcinków podcastu na kanale "Historii, jakiej nie znacie" >> http://open.spotify.com/episode/6fZsnxiucSPmjj74NT21WL... http://tinyurl.com/HISTORIAJAKIEJ
[email protected] #historia #ciekawostki #drugawojnaswiatowa Więcej także na http://t.me/GrupaRatowaniaPoziomu_Telegram