Pomimo, że Prusacy byli porozbijani na wiele pomniejszych grup, to wszystkie je cechował podziw wobec polskiego ustroju społecznego. Najlepszym tego przykładem było przyjęcie przez nich polskiego prawa sądowego w roku 1249 w ramach układu dzierzgońskiego zawartego z Krzyżakami. W tamtych czasach byliśmy stroną dominującą, posiadającą silne wpływy i możliwość oddziaływania na naszego sąsiada, również tą cywilizacyjną.

#niemcy #polska #historia

19

@JFE, nie to co dziś, Polska pissu. Słaba, manipulująca, fikająca naokoło, nie dbająca o swoje interesy, wprowadzająca podziały wśród Rodaków, wpychająca nas w wojnę.
@JFE, Przecież my sami lokowaliśmy wtedy masowo osady na prawie niemieckim, a miasta tylko i wyłącznie na nim. Co prawda XIII wiek był okresem wielkiego rozwoju cywilizacyjnego Polski, ale jego efektem było nie tyle stanie się jakimś ośrodkiem kulturowym Europy co bardziej nie odstawanie od jej standardów, co w porównaniu z czasami sprzed rozbicia kiedy to słowo pisane było absolutną rzadkością i nawet najważniejsze ustawy państwowe nie były spisywane (przypominam że nawet tak ważna reforma jak słynna uchwała sukcesyjna Krzywoustego nie zostałą przez nikogo spisana, czego efektem były spory co do jej treści już w I poł XIII wieku) było niewątpliwym progresem. Co do znaczenia politycznego to po śmierci Kazimierza Sprawiedliwego nie istniały już żadne więzi instytucjonalne między słabymi i rozbitymi księstwami dzielnicowymi, które nie licząc ruskiego epizodu Małopolski, nawet nie próbowały działać na większą skalę na arenie międzynarodowej, na której występowały tylko jako czyjś sojusznik a nie reprezentant własnych interesów. Także ja bym się powstrzymał od snucia peanów na część naszego znaczenia politycznego oraz kulturowego.
@JFE, W pierwszy zdaniu błąd powinno być "Prusowie".