Kanada - Mocny raport podsumowujący covidiańskie szaleństwo. „Wątpliwości co do skuteczności, nieznane zagrożenia”nczas.info
Premier kanadyjskiej prowincji Alberta Danielle Smith zapowiada wstrzymanie aplikowania preparatu na Covid-19 zdrowym dzieciom. Obecnie oficjalnie nieznane są zagrożenia dotyczące przyjmowania szprycy.
Premier Alberty Danielle Smith powiedziała, że planuje przyjęcie zaleceń ze zleconego przez siebie raportu dotyczącego stosowania szprycy na Covid-19 dla zdrowych dzieci i nastolatków. Stwierdziła, że „istnieją wątpliwości” co do „skuteczności” preparatu u dzieci.

– Z przyjemnością zobaczyłam, że mieliśmy szeroki przekrój lekarzy, którzy mogli przyjrzeć się naszej poprzedniej reakcji na COVID, zidentyfikować wdrożone procesy, zidentyfikować rzeczy, które mogły pójść nie tak – powiedziała premier prowincji Alberta w Kanadzie Danielle Smith.
Raport na ten temat zawiera 269 stron. Opublikowano go w ubiegłym tygodniu.
Premier dodała, że chce „zidentyfikować rzeczy, które są obecnie kwestionowane, takie jak skuteczność masek i skuteczność tej szczepionki u dzieci”. Wskazała również na zamiar „przyjrzenia się” ustaleniom raportu.
– Oczywiście podejmiemy pewne decyzje dotyczące tego, czy wdrożyć którekolwiek z zaleceń – podkreśliła premier Smith.
Premier zleciła stworzenie raportu w ubiegłym roku. Zespół pracujący nad nim miał szerokie uprawnienia dotyczące zbadania nakazów pandemicznych oraz polityki w tej kwestii jej poprzednika.
W raporcie we wnioskach końcowych zalecono wstrzymanie „stosowania szczepionek przeciwko COVID-19 bez pełnego ujawnienia ich potencjalnych zagrożeń” oraz całkowite zakończenie ich stosowania „w przypadku zdrowych dzieci i nastolatków, tak jak zrobiły to inne jurysdykcje”. Wskazano jako przykłady kraje takie, jak Dania, Szwecja, Norwegia, Finlandia czy Zjednoczone Królestwo.
Wezwano również do „dalszych badań” w celu ustalenia, czy „konieczne jest” ustalenie bezpieczeństwa i skuteczności szprycy na Covid-19 „przed ich powszechnym zastosowaniem u dorosłych i dzieci”. Zalecono też „stworzenie strony internetowej i/lub telefonicznego centrum dla osób poszkodowanych w wyniku szczepienia w Albercie” oraz utworzenie „mechanizmu rezygnacji z federalnej polityki zdrowotnej” do czasu „spełnienia wymogów należytego procesu w prowincji”.
Stwierdzono tez, że „dzieci i nastolatkowie mają bardzo niskie ryzyko poważnej choroby spowodowanej COVID-19”. Natomiast same szpryce „nie zostały zaprojektowane w celu zatrzymania transmisji i brakuje wiarygodnych danych pokazujących, że szczepionki chronią dzieci przed ciężkim przebiegiem COVID-19”.
Premier Smith została wybrana na premier Alberty dzięki antycovidiańskim hasłom. Zaraz po zaprzysiężeniu ogłosiła, że osoby „niezaszczepione” były „najbardziej dyskryminowaną grupą” w stanie.
http://nczas.info/2025/02/02/mocny-raport-podsumowujacy-covidianskie-szalenstwo-watpliwosci-co-do-skutecznosci-nieznane-zagrozenia/
#kanada #covid #covid19 #plandemia #depopulacja #zamordyzm #nwo
Premier Alberty Danielle Smith powiedziała, że planuje przyjęcie zaleceń ze zleconego przez siebie raportu dotyczącego stosowania szprycy na Covid-19 dla zdrowych dzieci i nastolatków. Stwierdziła, że „istnieją wątpliwości” co do „skuteczności” preparatu u dzieci.

– Z przyjemnością zobaczyłam, że mieliśmy szeroki przekrój lekarzy, którzy mogli przyjrzeć się naszej poprzedniej reakcji na COVID, zidentyfikować wdrożone procesy, zidentyfikować rzeczy, które mogły pójść nie tak – powiedziała premier prowincji Alberta w Kanadzie Danielle Smith.
Raport na ten temat zawiera 269 stron. Opublikowano go w ubiegłym tygodniu.
Premier dodała, że chce „zidentyfikować rzeczy, które są obecnie kwestionowane, takie jak skuteczność masek i skuteczność tej szczepionki u dzieci”. Wskazała również na zamiar „przyjrzenia się” ustaleniom raportu.
– Oczywiście podejmiemy pewne decyzje dotyczące tego, czy wdrożyć którekolwiek z zaleceń – podkreśliła premier Smith.
Premier zleciła stworzenie raportu w ubiegłym roku. Zespół pracujący nad nim miał szerokie uprawnienia dotyczące zbadania nakazów pandemicznych oraz polityki w tej kwestii jej poprzednika.
W raporcie we wnioskach końcowych zalecono wstrzymanie „stosowania szczepionek przeciwko COVID-19 bez pełnego ujawnienia ich potencjalnych zagrożeń” oraz całkowite zakończenie ich stosowania „w przypadku zdrowych dzieci i nastolatków, tak jak zrobiły to inne jurysdykcje”. Wskazano jako przykłady kraje takie, jak Dania, Szwecja, Norwegia, Finlandia czy Zjednoczone Królestwo.
Wezwano również do „dalszych badań” w celu ustalenia, czy „konieczne jest” ustalenie bezpieczeństwa i skuteczności szprycy na Covid-19 „przed ich powszechnym zastosowaniem u dorosłych i dzieci”. Zalecono też „stworzenie strony internetowej i/lub telefonicznego centrum dla osób poszkodowanych w wyniku szczepienia w Albercie” oraz utworzenie „mechanizmu rezygnacji z federalnej polityki zdrowotnej” do czasu „spełnienia wymogów należytego procesu w prowincji”.
Stwierdzono tez, że „dzieci i nastolatkowie mają bardzo niskie ryzyko poważnej choroby spowodowanej COVID-19”. Natomiast same szpryce „nie zostały zaprojektowane w celu zatrzymania transmisji i brakuje wiarygodnych danych pokazujących, że szczepionki chronią dzieci przed ciężkim przebiegiem COVID-19”.
Premier Smith została wybrana na premier Alberty dzięki antycovidiańskim hasłom. Zaraz po zaprzysiężeniu ogłosiła, że osoby „niezaszczepione” były „najbardziej dyskryminowaną grupą” w stanie.
http://nczas.info/2025/02/02/mocny-raport-podsumowujacy-covidianskie-szalenstwo-watpliwosci-co-do-skutecznosci-nieznane-zagrozenia/
#kanada #covid #covid19 #plandemia #depopulacja #zamordyzm #nwo
17
USA opuszcza WHOwhitehouse.gov

USA ogłaszają oficjalne wycofanie się z WHO, krytykując organizację za brak reform, zależność polityczną oraz niesprawiedliwy podział składek. Proces obejmuje wstrzymanie finansowania, wycofanie personelu oraz poszukiwanie alternatywnych partnerów w działaniach na rzecz zdrowia globalnego.
Wycofanie Stanów Zjednoczonych ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)
Cel:
Stany Zjednoczone ogłaszają swoją decyzję o wycofaniu się ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z powodu:
Nieprawidłowego zarządzania pandemią COVID-19 oraz innymi kryzysami zdrowotnymi.
Braku reform w WHO i zależności organizacji od politycznych wpływów państw członkowskich.
Niesprawiedliwych, zbyt wysokich składek finansowych USA w porównaniu do innych krajów, w tym Chin, które mimo większej populacji wpłacają znacznie mniej.
Działania:
Cofnięcie decyzji z 2021 roku o anulowaniu wycofania się z WHO, pierwotnie ogłoszonego w 2020 roku.
Unieważnienie wcześniejszego rozporządzenia (Executive Order 13987) dotyczącego walki z COVID-19 i globalnego zdrowia.
Polecenie wstrzymania transferu funduszy USA do WHO oraz wycofania amerykańskich pracowników współpracujących z organizacją.
Poszukiwanie wiarygodnych partnerów międzynarodowych, którzy przejmą zadania wcześniej realizowane przez WHO.
Przegląd i zmiana strategii USA w zakresie globalnego bezpieczeństwa zdrowotnego.
Powiadomienia: Sekretarz Stanu ma niezwłocznie poinformować ONZ oraz WHO o decyzji o wycofaniu się Stanów Zjednoczonych.
Negocjacje: Podczas procesu wycofywania się, USA zawieszają uczestnictwo w negocjacjach dotyczących Porozumienia Pandemicznego WHO i zmian w Międzynarodowych Przepisach Zdrowotnych, a podejmowane w ich ramach decyzje nie będą wiążące dla USA.
Postanowienia ogólne: Rozporządzenie ma być realizowane zgodnie z obowiązującym prawem i nie narusza istniejących uprawnień instytucji rządowych. Nie tworzy również nowych praw dla obywateli ani organizacji.
Podpisano: Biały Dom, 20 stycznia 2025 roku.
http://www.whitehouse.gov/presidential-actions/2025/01/withdrawing-the-united-states-from-the-worldhealth-organization/
#donaldtrump #who #covid19 #plandemia #swiatowaorganizacjazdrowia #wuhan #bialydom #whitehouse #trump
34
„Zostałem otruty w Australii”. Djoković wraca do covidowego szaleństwa i rzuca szokujące oskarżenianczas.info
Znakomity serbski tenisista Novak Djoković ujawnił, że w trakcie przymusowego pobytu w Australii w ośrodku za nie przyjęcie covidowej szczepionki, został otruty. – Miałem problemy zdrowotne – powiedział.

Serb udzielił dużego wywiadu magazynowi GQ Sport. Cała rozmowa zostanie opublikowana w lutym, ale już teraz ujawniono jego część.
– Miałem problemy zdrowotne. Zdałem sobie sprawę, że w tym hotelu w Melbourne podano mi jedzenie, które mnie zatruło – wyznał Djoković. Według jego relacji, po powrocie do Serbii przeprowadzone badania wykazały alarmująco wysokie poziomy metali ciężkich w jego organizmie.
– Nigdy wcześniej nie mówiłem o tym publicznie, ale odkryłem, że miałem bardzo wysokie poziomy metali ciężkich – ołowiu i rtęci – ujawnił tenisista.
Po powrocie do Serbii Djoković był bardzo osłabiony. Znajdował się pod domową opieką lekarską. To wtedy przeprowadzono badania toksykologiczne, które wykazały wysokie poziomy metali ciężkich w organizmie.
Do sytuacji doszło w styczniu 2022 roku, gdy świat znajdował się w środku covidowego szaleństwa. Djoković, który nie przyjął covidowej szczepionki, poleciał do Australii na turniej Wielkiego Szlema.
Początkowo australijskie władze zezwoliły Djokoviciowi na wjazd do kraju, ale gdy już granicę przekroczył, decyzję zmieniono. Zdrowego sportowca przetrzymywano wiele godzin na lotnisku. Potem serbski tenisista został uwięziony na kilka dni w specjalnym ośrodku dla osób bez wiz. To wtedy doszło do jego otrucia.
http://nczas.info/2025/01/12/zostalem-otruty-w-australii-djokovic-wraca-do-covidowego-szalenstwa-i-rzuca-szokujace-oskarzenia/
#pandemia #plandemia #cowid #djokovic #ienis #australia #sport #lewactwo

Serb udzielił dużego wywiadu magazynowi GQ Sport. Cała rozmowa zostanie opublikowana w lutym, ale już teraz ujawniono jego część.
– Miałem problemy zdrowotne. Zdałem sobie sprawę, że w tym hotelu w Melbourne podano mi jedzenie, które mnie zatruło – wyznał Djoković. Według jego relacji, po powrocie do Serbii przeprowadzone badania wykazały alarmująco wysokie poziomy metali ciężkich w jego organizmie.
– Nigdy wcześniej nie mówiłem o tym publicznie, ale odkryłem, że miałem bardzo wysokie poziomy metali ciężkich – ołowiu i rtęci – ujawnił tenisista.
Po powrocie do Serbii Djoković był bardzo osłabiony. Znajdował się pod domową opieką lekarską. To wtedy przeprowadzono badania toksykologiczne, które wykazały wysokie poziomy metali ciężkich w organizmie.
Do sytuacji doszło w styczniu 2022 roku, gdy świat znajdował się w środku covidowego szaleństwa. Djoković, który nie przyjął covidowej szczepionki, poleciał do Australii na turniej Wielkiego Szlema.
Początkowo australijskie władze zezwoliły Djokoviciowi na wjazd do kraju, ale gdy już granicę przekroczył, decyzję zmieniono. Zdrowego sportowca przetrzymywano wiele godzin na lotnisku. Potem serbski tenisista został uwięziony na kilka dni w specjalnym ośrodku dla osób bez wiz. To wtedy doszło do jego otrucia.
http://nczas.info/2025/01/12/zostalem-otruty-w-australii-djokovic-wraca-do-covidowego-szalenstwa-i-rzuca-szokujace-oskarzenia/
#pandemia #plandemia #cowid #djokovic #ienis #australia #sport #lewactwo
18
Wielokrotne przekroczenie dopuszczalnych norm. Przebadali szprycę Pfizera w placówce FDA. Dowody jednoznacznenczas.info
Badanie wykonane przez Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) wykazało zanieczyszczenie DNA w preparatach na koronawirusa od koncernu Pfizer. Wynika opublikowano w „Journal of High School Science”. Autorami badania są uczniowie szkoły średniej, którzy przeprowadzili je w FDA pod nadzorem naukowców instytucji.
Potwierdzone wielokrotne przekroczenie norm w „bezpiecznej” szprycy

Badanie wykonane przez uczniów pod nadzorem naukowców z FDA potwierdziło obecność wysokiego poziomu zanieczyszczenia DNA w preparacie mRNA przeciwko Covid-19 koncernu Pfizer. Badanie opublikowano w „Journal of High School Science” 29 grudnia 2024 roku.
Autorami są uczniowie Centreville High School w Clifton w stanie Wirginia. Pierwszą osobą, która opublikowała raport na temat badania jest dziennikarka śledcza Dr Maryanne Demasi.
Z badania wynika, że poziom resztkowego DNA w preparacie Pfizera był od 6 do 470 razy wyższy od dopuszczalnych limitów bezpieczeństwa. Uczniowie przetestowali dwie partie preparatu i odkryli w zawartości „resztkowe DNA w ilości przekraczającej 10 ng [nanogramów] na dawkę”.
„Potencjalne ryzyko dla zdrowia wynikające z resztkowych małych fragmentów DNA jest obecnie nieznane” – stwierdzili autorzy badania.
Zaznaczono jednak, że zanieczyszczenie DNA” może skutkować mutagenezą insercyjną lub mutacjami DNA”, które „mogą powodować raka”.
FDA milczy
Kevin McKernan, który jako pierwszy zidentyfikował zanieczyszczenie DNA w szczepionkach w 2023 r. powiedział, że DNA w szczepionkach może stanowić zagrożenie dla zdrowia, gdyz DNA „może zintegrować się z genomem i spowodować zaburzenie genomu lub może zakłócić inne geny związane z rakiem”.
Do FDA wysłano pytania w tej sprawie. Agencja nie udzieliła odpowiedzi.
Dr Demasi stwierdziła, że nowe ustalenia rzutują na „lata odrzucania przez organy regulacyjne, które wcześniej uznały obawy dotyczące nadmiernego skażenia DNA za bezpodstawne”. Zwróciła również uwagę, że wyniki badania są zgodne z wcześniejszymi raportami niezależnych laboratoriów w USA, Kanadzie, Australii, Niemczech i Francji.
Zmowa i zachwalanie preparatów, ignorowanie ryzyka
Epidemiolog Nicolas Hulscher ocenił, że „w świetle tych dowodów, zastrzyki genetyczne COVID-19 muszą zostać natychmiast wycofane, aby chronić społeczeństwo przed dalszymi szkodami”. Z kolei dyrektor firmy biotechnologicznej Vaxine Pty Ltd., dr Nikolaj Petrovsky stwierdził, iż wyniki badań są „niezbitym dowodem”, które „pokazuje wyraźnie, że FDA była świadoma tych danych”
Podobnego zdania jest członek komitetu sterującego Światowej Rady Zdrowia Christof Plothe.
– Do tej pory europejskie, australijskie i amerykańskie organy regulacyjne ds. zdrowia zaprzeczały jakiemukolwiek ryzyku skażenia DNA plazmidowym w zastrzykach COVID-19, pomimo dziewięciu badań przeprowadzonych przez znane na całym świecie zespoły badawcze – podkreślił Plothe.
Wszystkie zespoły doszły do wniosku, że takie skażenie to niedopuszczalne ryzyko dla trzech czwartych populacji świata. Dotychczas trzy zespoły wykazały integrację z komórkami ludzkimi. Nie ma obecnie badań na temat tego, w jakim stopniu wywołuje to podobne reakcje i w jakim stopniu. To dopiero należy zbadać.
„FDA od dawna ignoruje dowody”
McKernan powiedział, że FDA od dawna ignoruje dowody na niebezpieczeństwa stwarzane przez preparaty mRNA przeciwko COVID-19.
– Kryteria wycofania tych zastrzyków zostały ustalone na długo przed pierwszym odkryciem skażenia DNA – powiedział McKernan.
– Mam nadzieję, że dowody na bardzo zmienną produkcję będą podstawą do natychmiastowego wycofania klasy 1 przez FDA. Obecnie są zajęci przeprowadzaniem wycofań klasy 1 nieśmiercionośnych lakierów do włosów – ironizował.
Wycofanie klasy 1 obejmuje „sytuację, w której istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że użycie lub narażenie na produkt naruszający przepisy spowoduje poważne negatywne skutki dla zdrowia lub śmierć”.
– FDA ma skomentować ustalenia w tym tygodniu. Jednak agencja nie wydała jeszcze publicznego ostrzeżenia, nie wycofała wadliwych partii ani nie wyjaśniła, w jaki sposób fiolki przekraczające normy bezpieczeństwa mogły trafić na rynek – skomentowała dr Demasi.
Plothe przypomniał, że Demasi przedstawiła FDA dowody na zanieczyszczenie DNA już we wrześniu 2024 r. Zapytała przy tym, czy agencja wszczęła dochodzenie lub zażądała dalszych testów preparatów mRNA przez ich producentów.
– Z tego wniosku nic nie wynikło – skwitował Plothe.
Jaki był prawdziwy motyw milczenia o niebezpieczeństwie?
– Ponieważ dziewięć badań wykazało to poważne zanieczyszczenie, a wielokrotne wnioski do rad regulacyjnych ds. zdrowia nie doprowadziły do żadnych konsekwencji, musimy zapytać o motyw – zaznaczył.
Dr Maryanne Demasi zaznaczyła, że istotnym jest, że wyniki badań pochodzą z placówki FDA i zostały opublikowane w recenzowanym czasopiśmie.
– Teraz, gdy zanieczyszczenie DNA szczepionek mRNA zostało zweryfikowane w laboratorium oficjalnej agencji i opublikowane w recenzowanym czasopiśmie, trudno je zignorować – skomentowała dr Demasi.
– Stawia to również producentów szczepionek i regulatorów w niepewnej sytuacji – zaznaczyła.
http://nczas.info/2025/01/08/wielokrotne-przekroczenie-dopuszczalnych-norm-przebadali-szpryce-pfizera-w-placowce-fda-dowody-jednoznaczne/
#pfizer #badania #szpryca #plandemia #covid #szczepienia
Potwierdzone wielokrotne przekroczenie norm w „bezpiecznej” szprycy

Badanie wykonane przez uczniów pod nadzorem naukowców z FDA potwierdziło obecność wysokiego poziomu zanieczyszczenia DNA w preparacie mRNA przeciwko Covid-19 koncernu Pfizer. Badanie opublikowano w „Journal of High School Science” 29 grudnia 2024 roku.
Autorami są uczniowie Centreville High School w Clifton w stanie Wirginia. Pierwszą osobą, która opublikowała raport na temat badania jest dziennikarka śledcza Dr Maryanne Demasi.
Z badania wynika, że poziom resztkowego DNA w preparacie Pfizera był od 6 do 470 razy wyższy od dopuszczalnych limitów bezpieczeństwa. Uczniowie przetestowali dwie partie preparatu i odkryli w zawartości „resztkowe DNA w ilości przekraczającej 10 ng [nanogramów] na dawkę”.
„Potencjalne ryzyko dla zdrowia wynikające z resztkowych małych fragmentów DNA jest obecnie nieznane” – stwierdzili autorzy badania.
Zaznaczono jednak, że zanieczyszczenie DNA” może skutkować mutagenezą insercyjną lub mutacjami DNA”, które „mogą powodować raka”.
FDA milczy
Kevin McKernan, który jako pierwszy zidentyfikował zanieczyszczenie DNA w szczepionkach w 2023 r. powiedział, że DNA w szczepionkach może stanowić zagrożenie dla zdrowia, gdyz DNA „może zintegrować się z genomem i spowodować zaburzenie genomu lub może zakłócić inne geny związane z rakiem”.
Do FDA wysłano pytania w tej sprawie. Agencja nie udzieliła odpowiedzi.
Dr Demasi stwierdziła, że nowe ustalenia rzutują na „lata odrzucania przez organy regulacyjne, które wcześniej uznały obawy dotyczące nadmiernego skażenia DNA za bezpodstawne”. Zwróciła również uwagę, że wyniki badania są zgodne z wcześniejszymi raportami niezależnych laboratoriów w USA, Kanadzie, Australii, Niemczech i Francji.
Zmowa i zachwalanie preparatów, ignorowanie ryzyka
Epidemiolog Nicolas Hulscher ocenił, że „w świetle tych dowodów, zastrzyki genetyczne COVID-19 muszą zostać natychmiast wycofane, aby chronić społeczeństwo przed dalszymi szkodami”. Z kolei dyrektor firmy biotechnologicznej Vaxine Pty Ltd., dr Nikolaj Petrovsky stwierdził, iż wyniki badań są „niezbitym dowodem”, które „pokazuje wyraźnie, że FDA była świadoma tych danych”
Podobnego zdania jest członek komitetu sterującego Światowej Rady Zdrowia Christof Plothe.
– Do tej pory europejskie, australijskie i amerykańskie organy regulacyjne ds. zdrowia zaprzeczały jakiemukolwiek ryzyku skażenia DNA plazmidowym w zastrzykach COVID-19, pomimo dziewięciu badań przeprowadzonych przez znane na całym świecie zespoły badawcze – podkreślił Plothe.
Wszystkie zespoły doszły do wniosku, że takie skażenie to niedopuszczalne ryzyko dla trzech czwartych populacji świata. Dotychczas trzy zespoły wykazały integrację z komórkami ludzkimi. Nie ma obecnie badań na temat tego, w jakim stopniu wywołuje to podobne reakcje i w jakim stopniu. To dopiero należy zbadać.
„FDA od dawna ignoruje dowody”
McKernan powiedział, że FDA od dawna ignoruje dowody na niebezpieczeństwa stwarzane przez preparaty mRNA przeciwko COVID-19.
– Kryteria wycofania tych zastrzyków zostały ustalone na długo przed pierwszym odkryciem skażenia DNA – powiedział McKernan.
– Mam nadzieję, że dowody na bardzo zmienną produkcję będą podstawą do natychmiastowego wycofania klasy 1 przez FDA. Obecnie są zajęci przeprowadzaniem wycofań klasy 1 nieśmiercionośnych lakierów do włosów – ironizował.
Wycofanie klasy 1 obejmuje „sytuację, w której istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że użycie lub narażenie na produkt naruszający przepisy spowoduje poważne negatywne skutki dla zdrowia lub śmierć”.
– FDA ma skomentować ustalenia w tym tygodniu. Jednak agencja nie wydała jeszcze publicznego ostrzeżenia, nie wycofała wadliwych partii ani nie wyjaśniła, w jaki sposób fiolki przekraczające normy bezpieczeństwa mogły trafić na rynek – skomentowała dr Demasi.
Plothe przypomniał, że Demasi przedstawiła FDA dowody na zanieczyszczenie DNA już we wrześniu 2024 r. Zapytała przy tym, czy agencja wszczęła dochodzenie lub zażądała dalszych testów preparatów mRNA przez ich producentów.
– Z tego wniosku nic nie wynikło – skwitował Plothe.
Jaki był prawdziwy motyw milczenia o niebezpieczeństwie?
– Ponieważ dziewięć badań wykazało to poważne zanieczyszczenie, a wielokrotne wnioski do rad regulacyjnych ds. zdrowia nie doprowadziły do żadnych konsekwencji, musimy zapytać o motyw – zaznaczył.
Dr Maryanne Demasi zaznaczyła, że istotnym jest, że wyniki badań pochodzą z placówki FDA i zostały opublikowane w recenzowanym czasopiśmie.
– Teraz, gdy zanieczyszczenie DNA szczepionek mRNA zostało zweryfikowane w laboratorium oficjalnej agencji i opublikowane w recenzowanym czasopiśmie, trudno je zignorować – skomentowała dr Demasi.
– Stawia to również producentów szczepionek i regulatorów w niepewnej sytuacji – zaznaczyła.
http://nczas.info/2025/01/08/wielokrotne-przekroczenie-dopuszczalnych-norm-przebadali-szpryce-pfizera-w-placowce-fda-dowody-jednoznaczne/
#pfizer #badania #szpryca #plandemia #covid #szczepienia
24
Moderna zataiła zgon w czasie badań? Wolska: Wychodzi na jaw po 2 latachnczas.info
– W czasie badań ws. dopuszczenia preparatu mRNA firmy Moderna dla dzieci, zmarł z powodu nagłego zatrzymania akcji serca jeden z probantów w wieku przedszkolnym. Producent zataił jednak przypadek, nie zgłaszając go amerykańskiemu nadzorowi farmakologicznemu. Po 2 latach wychodzi to na jaw – napisała na X Agnieszka Wolska.

Publicystka udostępniła artykuł z portalu TKP. To „blog dla nauki i polityki”.
Jak czytamy, „podczas najważniejszego badania mającego na celu zatwierdzenie szczepionki mRNA przeciwko Covidowi, małe dziecko zmarło na zatrzymanie akcji serca”. Autor Thomas Oysmüller podkreśla, że „zdarzenie nie zostało zgłoszone”.
„Sprawa była utrzymywana w tajemnicy przez lata, ale teraz wychodzi na światło dzienne: podczas badania szczepionki mRNA przeciwko Covidowi prowadzonego przez firmę biotechnologiczną Moderna małe dziecko zmarło z powodu zatrzymania akcji serca po podaniu dawki przypominającej mRNA. Firma nie zgłosiła śmierci w badaniu ani gdzie indziej. Nie chciała powiedzieć, czy poinformowano FDA” – napisano.
O sprawie poinformował były dziennikarz „New York Times” Alex Berenson.
– Dziecko w wieku przedszkolnym zmarło z powodu zatrzymania akcji serca i układu oddechowego po otrzymaniu dawki przypominającej szczepionki mRNA Covid firmy Moderna w ramach głównego badania klinicznego – powiedział w piątek, cytowany przez portal.
Autor podkreśla, że przez dwa lata Moderna „prawdopodobnie nigdzie o tym nie poinformowała”.
„Ani na stronie Clinicaltrials.gov, rządowej stronie internetowej, na której firmy są prawnie zobowiązane do zgłaszania wyników badań” – podkreśla Oysmüller na tkp.at.
„Firma oraz rząd nadal promują szczepionki mRNA przeciw Covid-19 dla dzieci, mimo że wiele badań wskazuje, iż są one mało lub wcale nie przydatne” – podkreśla tkp.at.
„Nie jest jasne, czy i kiedy firma potajemnie poinformowała Agencję ds. Żywności i Leków o śmierci – czego wymaga prawo. To samo tyczy się reakcji władz. Śmierć nie jest wymieniona w arkuszach informacyjnych, na podstawie których FDA i inne krajowe organy regulacyjne opisują ryzyko i korzyści związane ze szczepionkami Moderna dla dzieci” – podkreślono.
Moderna otrzymała pytania w tej sprawie. Nie udzielono jednak żadnych odpowiedzi, co wiele wyjaśnia.
FDA z kolei w oświadczeniu podkreśliła, że w badaniach, na podstawie których podjęto decyzję o dopuszczeniu do obrotu preparatu w 2022 roku „nie stwierdzono żadnych zgonów”. Śmierć dziecka miała jednak miejsce po publikacji badań, na które powołuje się FDA.
Na pozostałe pytania agencja nie udzieliła odpowiedzi.
„Wygląda na to, że Moderna opublikowała informację o śmierci jedynie w mało znanej bazie danych prowadzonej przez Europejską Agencję Leków. Baza danych zawiera jedyne kompletne wyniki badania KidCOVE dotyczącego bezpieczeństwa publicznego, które obejmowało 11 942 dzieci i zakończyło się w marcu 2024 r. Moderna twierdziła, że śmierć nie miała związku ze szczepionką, ale w zgłoszeniu nie przedstawiono wystarczających faktów, aby można było dokonać niezależnej oceny” – czytamy.
http://nczas.info/2025/01/06/moderna-zataila-zgony-w-czasie-badan-wolska-wychodzi-na-jaw-po-2-latach/
#zgon #dzieci #szczepienia #plandemia #covid #moderna

Publicystka udostępniła artykuł z portalu TKP. To „blog dla nauki i polityki”.
Jak czytamy, „podczas najważniejszego badania mającego na celu zatwierdzenie szczepionki mRNA przeciwko Covidowi, małe dziecko zmarło na zatrzymanie akcji serca”. Autor Thomas Oysmüller podkreśla, że „zdarzenie nie zostało zgłoszone”.
„Sprawa była utrzymywana w tajemnicy przez lata, ale teraz wychodzi na światło dzienne: podczas badania szczepionki mRNA przeciwko Covidowi prowadzonego przez firmę biotechnologiczną Moderna małe dziecko zmarło z powodu zatrzymania akcji serca po podaniu dawki przypominającej mRNA. Firma nie zgłosiła śmierci w badaniu ani gdzie indziej. Nie chciała powiedzieć, czy poinformowano FDA” – napisano.
O sprawie poinformował były dziennikarz „New York Times” Alex Berenson.
– Dziecko w wieku przedszkolnym zmarło z powodu zatrzymania akcji serca i układu oddechowego po otrzymaniu dawki przypominającej szczepionki mRNA Covid firmy Moderna w ramach głównego badania klinicznego – powiedział w piątek, cytowany przez portal.
Autor podkreśla, że przez dwa lata Moderna „prawdopodobnie nigdzie o tym nie poinformowała”.
„Ani na stronie Clinicaltrials.gov, rządowej stronie internetowej, na której firmy są prawnie zobowiązane do zgłaszania wyników badań” – podkreśla Oysmüller na tkp.at.
„Firma oraz rząd nadal promują szczepionki mRNA przeciw Covid-19 dla dzieci, mimo że wiele badań wskazuje, iż są one mało lub wcale nie przydatne” – podkreśla tkp.at.
„Nie jest jasne, czy i kiedy firma potajemnie poinformowała Agencję ds. Żywności i Leków o śmierci – czego wymaga prawo. To samo tyczy się reakcji władz. Śmierć nie jest wymieniona w arkuszach informacyjnych, na podstawie których FDA i inne krajowe organy regulacyjne opisują ryzyko i korzyści związane ze szczepionkami Moderna dla dzieci” – podkreślono.
Moderna otrzymała pytania w tej sprawie. Nie udzielono jednak żadnych odpowiedzi, co wiele wyjaśnia.
FDA z kolei w oświadczeniu podkreśliła, że w badaniach, na podstawie których podjęto decyzję o dopuszczeniu do obrotu preparatu w 2022 roku „nie stwierdzono żadnych zgonów”. Śmierć dziecka miała jednak miejsce po publikacji badań, na które powołuje się FDA.
Na pozostałe pytania agencja nie udzieliła odpowiedzi.
„Wygląda na to, że Moderna opublikowała informację o śmierci jedynie w mało znanej bazie danych prowadzonej przez Europejską Agencję Leków. Baza danych zawiera jedyne kompletne wyniki badania KidCOVE dotyczącego bezpieczeństwa publicznego, które obejmowało 11 942 dzieci i zakończyło się w marcu 2024 r. Moderna twierdziła, że śmierć nie miała związku ze szczepionką, ale w zgłoszeniu nie przedstawiono wystarczających faktów, aby można było dokonać niezależnej oceny” – czytamy.
http://nczas.info/2025/01/06/moderna-zataila-zgony-w-czasie-badan-wolska-wychodzi-na-jaw-po-2-latach/
#zgon #dzieci #szczepienia #plandemia #covid #moderna
20
Lewacka patologia. Austria. Nauczyciel zwolniony z pracy za sprzeciw wobec LGBT i odrzucanie covidowych bzdurnczas.info
Nelsi Pelinku to były nauczyciel z Austrii którego rodzice pochodzą z Albanii. Jest katolikiem. W wywiadzie dla LifeSiteNews wyznał, że został wyrzucony z pracy za to, że odrzucał narrację o śmiertelnej pandemii zabójczego koronawirusa oraz nie zgadzał się z agendą LGBT.
Zwolnienie z pracy za normalność
Pelinku został zwolniony i otrzymał dwuletni zakaz pracy jako nauczyciel za to, że brał udział w prorodzinnych oraz antylockdownowych manifestacjach. Pracował w szkole w kraju związkowych Salzburg.

Wyrzucono go z pracy w sierpniu 2023 roku. Stało się to po tym, gdy władze szkoły dowiedziały się, że w latach 2019-2022 brał udział w kilku wiecach.
Nelsi Pelinku wymienia, że chodzi o Marsz dla Rodziny oraz protesty przeciwko restrykcjom wprowadzonym pod pretekstem pandemii koronawirusa. Protestował także przeciwko masowej migracji murzynów i Arabów do Europy.
Pelinku podkreśla, że był na tych wszystkich wydarzeniach zanim rozpoczął pracę w szkole. Uważa, że to właśnie udział w tych wydarzeniach był powodem jego zwolnienia.
Lewackie wpływy
Zwrócił uwagę na utrzymywanie silnej, lewackiej agendy w instytucjach publicznych. Zaznaczył, że on sam jest katolikiem.
W 2022 roku trafił na jakąś lewacką stronę internetową, gdzie był potępiony przez jej administratorów. Udostępniono tam jego dane, w tym zdjęcie i wzywano do zwolnienia z pracy w Liceum Muzycznym św. Michała w Lungau w Salzburgu.
Szkolne „dochodzenie”
Informacje o tym dotarły do dyrektorki szkoły. Ta zleciła Archiwum Dokumentacji Austriackiego Ruchu Oporu (DÖW) – lewackiej organizacji finansowanej z państwowych pieniędzy – sporządzenie raportu na temat Nelsi Pelinku. Poproszono też o wydanie orzeczenia, czy publicznie okazywał „faszystowskie, antysemickie lub rasistowskie idee”.
DÖW w raporcie podało, że Marsz dla Rodziny oraz protest przeciwko „Drag queen story hour” to „jawna homofobia”. Sugerowano też, że Pelinku to „skrajnie prawicowy ekstremista”, gdyż brał udział w „licznych antyimigracyjnych wiecach” organizowanych przez identarian.
Co ciekawe, organizacja zaznaczyła, iż Nelsi Pelinku nie naruszył w żaden sposób wolności słowa i opinii w Austrii. Mimo tego kilka miesięcy później stracił pracę.
„Zarzuty” i kłamstwa
W piśmie o wypowiedzeniu umowy, do którego dotarła redakcja LifeSiteNews wymieniono kilka powodów zwolnienia. Wśród nich było skrytykowanie przez nauczyciela „team teachingu”, czy też „nauczania zespołowego”.
Innym powodem było podarcie wywieszonej w szkole ulotki o „inicjatywie homoseksualnej”. Potem za to przeprosił, ale podkreślił, że nie zmienia zdania na temat akcji.
Chodziło o spotkanie przedstawiciela organizacji LGBT do szkoły, który „uczyłby”, tj. indoktrynował dzieci na temat LGBT. Chciałby przebywać też z dziećmi sam na sam, bez obecności nauczyciela, co w Austrii byłoby nielegalne.
W piśmie też stwierdzono, że nauczyciel miał powiedzieć uczniom, że promieniowanie słoneczne „uczyni ich gejami”. Nelsi Pelinku stwierdza, że to kłamstwo. Świadczy o tym fakt, że uczniowie zeznający to przed sądem mieli sprzeczne zeznania, przez co sąd uznał je za niewiarygodne.
Zarzucono mu też „publiczną pogardę dla wolności prasy”, ponieważ użył parasola na jednym z wieców, by zasłonić swoją twarz przed „lewackimi fotografami”.
„Zdjęcia robione przez tych lewicowych działaczy są często wykorzystywane do potępiania i 'doxxowania’ [chodzi o wrzucanie danych na potępiające strony internetowe – red.] uczestników, jak miało to miejsce w przypadku Pelinku” – czytamy na lifesitenews.com.
Zarzucono mu też pokazywanie ręką znaku „Białej Siły”, która wygląda jak „okejka”. Pelinku stwierdził, że po pierwsze jest to często forma żartu. A po drugie – on sam ma ciemny kolor skóry, zaś jego rodzice są imigrantami z Albanii.
Pozew i austriacki absurd biurokratyczny
Nauczyciel pozwał kraj związkowy Salzburg za bezprawne pozbawienie go pracy. 11 lipca 2024 roku zapadł wyrok. Sąd uznał, że Pelinku nie łamał prawa i korzystał z tych, które mu przysługują, w szczególności prawo do wolności słowa oraz wolności zgromadzeń, co wynika z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz austriackiej konstytucji. Jako nauczyciel nie naruszył też w istotnym stopniu swoich obowiązków. W związku z czym zwolnienie go było bezpodstawne.
Władze kraju Salzburg odwołały się od wyroku. II instancja uznała z przyczyn technicznych, że jednak Pelinku nie może się skarżyć. Powodem było to, że w podaniach do dwóch szkół, gdzie chciał pracować, napisał, że „jego zatrudnienie w Liceum Muzycznym im. Św. Michała zakończyło się z dniem 31 sierpnia 2023 r”.
Sąd uznał, że nauczyciel w ten sposób uznał jego zwolnienie za słuszne. I zrzekł się w ten sposób prawa do roszczeń w związku z tym zwolnieniem.
Pelinku musi teraz pokryć koszty opłat sądowych oraz prawnych. Chodzi o zawrotną kwotę 24 tys. euro. Nie może ponadto pracować w szkołach w Austrii jako nauczyciel przez dwa lata.
http://nczas.info/2025/01/05/lewacka-patologia-nauczyciel-zwolniony-z-pracy-za-sprzeciw-wobec-lgbt-i-odrzucanie-covidowych-bzdur/
#zboczency #lgtb #lpg #gender #lewactwo #plandemia #covid #austria
Zwolnienie z pracy za normalność
Pelinku został zwolniony i otrzymał dwuletni zakaz pracy jako nauczyciel za to, że brał udział w prorodzinnych oraz antylockdownowych manifestacjach. Pracował w szkole w kraju związkowych Salzburg.

Wyrzucono go z pracy w sierpniu 2023 roku. Stało się to po tym, gdy władze szkoły dowiedziały się, że w latach 2019-2022 brał udział w kilku wiecach.
Nelsi Pelinku wymienia, że chodzi o Marsz dla Rodziny oraz protesty przeciwko restrykcjom wprowadzonym pod pretekstem pandemii koronawirusa. Protestował także przeciwko masowej migracji murzynów i Arabów do Europy.
Pelinku podkreśla, że był na tych wszystkich wydarzeniach zanim rozpoczął pracę w szkole. Uważa, że to właśnie udział w tych wydarzeniach był powodem jego zwolnienia.
Lewackie wpływy
Zwrócił uwagę na utrzymywanie silnej, lewackiej agendy w instytucjach publicznych. Zaznaczył, że on sam jest katolikiem.
W 2022 roku trafił na jakąś lewacką stronę internetową, gdzie był potępiony przez jej administratorów. Udostępniono tam jego dane, w tym zdjęcie i wzywano do zwolnienia z pracy w Liceum Muzycznym św. Michała w Lungau w Salzburgu.
Szkolne „dochodzenie”
Informacje o tym dotarły do dyrektorki szkoły. Ta zleciła Archiwum Dokumentacji Austriackiego Ruchu Oporu (DÖW) – lewackiej organizacji finansowanej z państwowych pieniędzy – sporządzenie raportu na temat Nelsi Pelinku. Poproszono też o wydanie orzeczenia, czy publicznie okazywał „faszystowskie, antysemickie lub rasistowskie idee”.
DÖW w raporcie podało, że Marsz dla Rodziny oraz protest przeciwko „Drag queen story hour” to „jawna homofobia”. Sugerowano też, że Pelinku to „skrajnie prawicowy ekstremista”, gdyż brał udział w „licznych antyimigracyjnych wiecach” organizowanych przez identarian.
Co ciekawe, organizacja zaznaczyła, iż Nelsi Pelinku nie naruszył w żaden sposób wolności słowa i opinii w Austrii. Mimo tego kilka miesięcy później stracił pracę.
„Zarzuty” i kłamstwa
W piśmie o wypowiedzeniu umowy, do którego dotarła redakcja LifeSiteNews wymieniono kilka powodów zwolnienia. Wśród nich było skrytykowanie przez nauczyciela „team teachingu”, czy też „nauczania zespołowego”.
Innym powodem było podarcie wywieszonej w szkole ulotki o „inicjatywie homoseksualnej”. Potem za to przeprosił, ale podkreślił, że nie zmienia zdania na temat akcji.
Chodziło o spotkanie przedstawiciela organizacji LGBT do szkoły, który „uczyłby”, tj. indoktrynował dzieci na temat LGBT. Chciałby przebywać też z dziećmi sam na sam, bez obecności nauczyciela, co w Austrii byłoby nielegalne.
W piśmie też stwierdzono, że nauczyciel miał powiedzieć uczniom, że promieniowanie słoneczne „uczyni ich gejami”. Nelsi Pelinku stwierdza, że to kłamstwo. Świadczy o tym fakt, że uczniowie zeznający to przed sądem mieli sprzeczne zeznania, przez co sąd uznał je za niewiarygodne.
Zarzucono mu też „publiczną pogardę dla wolności prasy”, ponieważ użył parasola na jednym z wieców, by zasłonić swoją twarz przed „lewackimi fotografami”.
„Zdjęcia robione przez tych lewicowych działaczy są często wykorzystywane do potępiania i 'doxxowania’ [chodzi o wrzucanie danych na potępiające strony internetowe – red.] uczestników, jak miało to miejsce w przypadku Pelinku” – czytamy na lifesitenews.com.
Zarzucono mu też pokazywanie ręką znaku „Białej Siły”, która wygląda jak „okejka”. Pelinku stwierdził, że po pierwsze jest to często forma żartu. A po drugie – on sam ma ciemny kolor skóry, zaś jego rodzice są imigrantami z Albanii.
Pozew i austriacki absurd biurokratyczny
Nauczyciel pozwał kraj związkowy Salzburg za bezprawne pozbawienie go pracy. 11 lipca 2024 roku zapadł wyrok. Sąd uznał, że Pelinku nie łamał prawa i korzystał z tych, które mu przysługują, w szczególności prawo do wolności słowa oraz wolności zgromadzeń, co wynika z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz austriackiej konstytucji. Jako nauczyciel nie naruszył też w istotnym stopniu swoich obowiązków. W związku z czym zwolnienie go było bezpodstawne.
Władze kraju Salzburg odwołały się od wyroku. II instancja uznała z przyczyn technicznych, że jednak Pelinku nie może się skarżyć. Powodem było to, że w podaniach do dwóch szkół, gdzie chciał pracować, napisał, że „jego zatrudnienie w Liceum Muzycznym im. Św. Michała zakończyło się z dniem 31 sierpnia 2023 r”.
Sąd uznał, że nauczyciel w ten sposób uznał jego zwolnienie za słuszne. I zrzekł się w ten sposób prawa do roszczeń w związku z tym zwolnieniem.
Pelinku musi teraz pokryć koszty opłat sądowych oraz prawnych. Chodzi o zawrotną kwotę 24 tys. euro. Nie może ponadto pracować w szkołach w Austrii jako nauczyciel przez dwa lata.
http://nczas.info/2025/01/05/lewacka-patologia-nauczyciel-zwolniony-z-pracy-za-sprzeciw-wobec-lgbt-i-odrzucanie-covidowych-bzdur/
#zboczency #lgtb #lpg #gender #lewactwo #plandemia #covid #austria
13
WHO straszy nową pandemią. Winne globalne ocieplenienczas.info
Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) straszą kolejną możliwą pandemią w 2025 roku. W końcu wojna na Ukrainie dobiega końca. Co ciekawe, wiążą możliwość pandemii z globalnym ociepleniem, które w nietrzymającej się kupy propagandzie wywoływać ma człowiek, co de facto wpisuje się w szantaż nakazujący być biednym i zniewolonym, bo inaczej podpala się planetę.
Globalne ocieplenie wywoła pandemię
Eksperci WHO w alarmistycznym tonie ostrzegają, że rośnie liczba patogenów, które mogą wywołać światową pandemię w rozpoczętym roku. Jednym z głównych powodów takiej możliwości ma być globalne ocieplenie.
– Najbardziej obawiałabym się dengi, choroby przenoszonej przez komary. W związku z ociepleniem klimatu, owady wcześniej uznawane za egzotyczne coraz częściej pojawiają się w Europie, niosąc ze sobą ryzyko potencjalnie groźnych infekcji – powiedziała WP abcZdrowie dr n. med. Karolina Pyziak-Kowalska, specjalista chorób zakaźnych, medycyny podróży, hepatologii (chorób wątroby) oraz leczenia chorób zakaźnych u kobiet w ciąży.
Redakcja wskazuje, że okres inkubacji wirusa dengi wynosi 3-14 dni, najczęściej 4-7. Zakażeni mają gorączkę, osłabienie oraz bóle głowy i kostno-stawowe.
Zakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH – PIB podał, że w okresie od 1 stycznia do 15 grudnia minionego roku w Polsce zdiagnozowano 125 przypadków wirusa dengi. W okresie tym w 2023 roku były to 64 przypadki. Te małe liczby portal.abczdrowie.pl podaje w alarmistycznym tonie sugerującym, że to niezwykle wiele i zaraz może wybuchnąć z tego pandemia w kilkudziesięciomilionowym państwie.
– Jest ryzyko, że powstanie rodzima wersja dengi, którą będzie się można zarazić w krajach Europy Południowej, zwłaszcza że dwa gatunki komarów, które przenoszą wirusa, już tam bytują – przekonywała prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii w Instytucie Nauk Biologicznych UMCS w Lublinie.
Ludzie umierają z głodu, ale to wina wirusa
Wspomniano także „tajemniczą chorobę 'X'”, która miała wystąpić w Demokratycznej Republice Konga i w państwach sąsiadujących.
„Infekcja została określona przez naukowców jako potencjalnie groźna i wysoce zakaźna, a towarzyszące jej objawy, takie jak gorączka, bóle głowy i kaszel, połączone z niedożywieniem, prowadziły do wysokiej śmiertelności” – podaje portal.abczdrowie.pl.
Krótko mówiąc, jakaś choroba, która potem okazała się być odmianą malarii z objawami jak przy grypie, została przedstawiona jako powód wysokiej śmiertelności. Niedożywienie, które w Afryce zbiera śmiertelne żniwo, było tylko efektem potęgującym. W ten sposób zasugerowano, że malaria taka mogłaby masakrować społeczeństwa Europy jakby się pojawiła, choć problemu z niedożywieniem u nas nie ma, a raczej z nadwagą i otyłością, jak chociażby w przypadku autora tego tekstu.
Przypomniano, że „choroba 'X'” to termin ukuty przez WHO w 2018 roku.
„Oznacza on nieznaną dotychczas chorobę zakaźną o potencjale epidemicznym. Termin ten wprowadzono, by móc lepiej planować reakcje na nieznane dotychczas choroby, na przykład ułatwić produkcję szczepionek” – wskazuje portal.
Jest to więc nieznana choroba czy nawet odmiana, jakich na świecie jest naprawdę wiele. Ale brzmi groźniej.
Ukraińcy się nie szczepią – wina Polski i świata
Ciekawie też przedstawiono kwestię szczepień. Faktem jest, że w społeczeństwach po Wielkiej Histerii – nazywanej w mediach z wysokim budżetem „pandemią” – znacząco zmalało zaufanie do wielkiego przemysłu farmaceutycznego jak i do skuteczności szczepień. Dokonuje się jednak pewnej manipulacji.
„Niepokoi zwłaszcza odra, choroba całkowicie możliwa do wyeliminowania dzięki szczepieniom, która wraca do zachodniego świata w dużej mierze poprzez spadek poziomu wyszczepialności, obserwowany od 2019 roku. Przez cały 2024 odnotowano dziewięciokrotny wzrost zachorowań na odrę (w porównaniu z rokiem 2023) w Polsce, a w całym 2023 roku na odrę zmarło ponad 107 tysięcy dzieci na całym świecie” – napisano w tekście na portal.abczdrowie.pl.
Tymczasem nie wspomina się, że choroby te do niedawna nie występowały na Zachodzie, jednak były i są czymś normalnym na Ukrainie. Wielu Ukraińców nie przyjmowało żadnych szczepień, następnie wyemigrowało zarówno do Polski jak i do innych państw Europy.
Teraz zaś sugeruje się w tonie pretensjonalnym, że mieszkańcy Europy nie chcą się szczepić. Pomija się fakt, że to problem, który przybył do nas ze Wschodu.
„Lekarze częściej diagnozują też krztusiec, przeciwko któremu istnieje skuteczna szczepionka. W Polsce liczba zachorowań wzrosła tu z niespełna 900 przez cały 2023 rok do ponad 30 tysięcy w roku 2024. Odnotowano także zgon niemowlęcia, które padło ofiarą braku odporności zbiorowiskowej. Przypadek ten podkreślił, jak ważną rolę odgrywają szczepienia na krztusiec u kobiet w ciąży” – przekonuje portal.
http://nczas.info/2025/01/03/who-straszy-nowa-pandemia-winne-globalne-ocieplenie/
#who #klimat #plandemia
Globalne ocieplenie wywoła pandemię
Eksperci WHO w alarmistycznym tonie ostrzegają, że rośnie liczba patogenów, które mogą wywołać światową pandemię w rozpoczętym roku. Jednym z głównych powodów takiej możliwości ma być globalne ocieplenie.
– Najbardziej obawiałabym się dengi, choroby przenoszonej przez komary. W związku z ociepleniem klimatu, owady wcześniej uznawane za egzotyczne coraz częściej pojawiają się w Europie, niosąc ze sobą ryzyko potencjalnie groźnych infekcji – powiedziała WP abcZdrowie dr n. med. Karolina Pyziak-Kowalska, specjalista chorób zakaźnych, medycyny podróży, hepatologii (chorób wątroby) oraz leczenia chorób zakaźnych u kobiet w ciąży.
Redakcja wskazuje, że okres inkubacji wirusa dengi wynosi 3-14 dni, najczęściej 4-7. Zakażeni mają gorączkę, osłabienie oraz bóle głowy i kostno-stawowe.
Zakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH – PIB podał, że w okresie od 1 stycznia do 15 grudnia minionego roku w Polsce zdiagnozowano 125 przypadków wirusa dengi. W okresie tym w 2023 roku były to 64 przypadki. Te małe liczby portal.abczdrowie.pl podaje w alarmistycznym tonie sugerującym, że to niezwykle wiele i zaraz może wybuchnąć z tego pandemia w kilkudziesięciomilionowym państwie.
– Jest ryzyko, że powstanie rodzima wersja dengi, którą będzie się można zarazić w krajach Europy Południowej, zwłaszcza że dwa gatunki komarów, które przenoszą wirusa, już tam bytują – przekonywała prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii w Instytucie Nauk Biologicznych UMCS w Lublinie.
Ludzie umierają z głodu, ale to wina wirusa
Wspomniano także „tajemniczą chorobę 'X'”, która miała wystąpić w Demokratycznej Republice Konga i w państwach sąsiadujących.
„Infekcja została określona przez naukowców jako potencjalnie groźna i wysoce zakaźna, a towarzyszące jej objawy, takie jak gorączka, bóle głowy i kaszel, połączone z niedożywieniem, prowadziły do wysokiej śmiertelności” – podaje portal.abczdrowie.pl.
Krótko mówiąc, jakaś choroba, która potem okazała się być odmianą malarii z objawami jak przy grypie, została przedstawiona jako powód wysokiej śmiertelności. Niedożywienie, które w Afryce zbiera śmiertelne żniwo, było tylko efektem potęgującym. W ten sposób zasugerowano, że malaria taka mogłaby masakrować społeczeństwa Europy jakby się pojawiła, choć problemu z niedożywieniem u nas nie ma, a raczej z nadwagą i otyłością, jak chociażby w przypadku autora tego tekstu.
Przypomniano, że „choroba 'X'” to termin ukuty przez WHO w 2018 roku.
„Oznacza on nieznaną dotychczas chorobę zakaźną o potencjale epidemicznym. Termin ten wprowadzono, by móc lepiej planować reakcje na nieznane dotychczas choroby, na przykład ułatwić produkcję szczepionek” – wskazuje portal.
Jest to więc nieznana choroba czy nawet odmiana, jakich na świecie jest naprawdę wiele. Ale brzmi groźniej.
Ukraińcy się nie szczepią – wina Polski i świata
Ciekawie też przedstawiono kwestię szczepień. Faktem jest, że w społeczeństwach po Wielkiej Histerii – nazywanej w mediach z wysokim budżetem „pandemią” – znacząco zmalało zaufanie do wielkiego przemysłu farmaceutycznego jak i do skuteczności szczepień. Dokonuje się jednak pewnej manipulacji.
„Niepokoi zwłaszcza odra, choroba całkowicie możliwa do wyeliminowania dzięki szczepieniom, która wraca do zachodniego świata w dużej mierze poprzez spadek poziomu wyszczepialności, obserwowany od 2019 roku. Przez cały 2024 odnotowano dziewięciokrotny wzrost zachorowań na odrę (w porównaniu z rokiem 2023) w Polsce, a w całym 2023 roku na odrę zmarło ponad 107 tysięcy dzieci na całym świecie” – napisano w tekście na portal.abczdrowie.pl.
Tymczasem nie wspomina się, że choroby te do niedawna nie występowały na Zachodzie, jednak były i są czymś normalnym na Ukrainie. Wielu Ukraińców nie przyjmowało żadnych szczepień, następnie wyemigrowało zarówno do Polski jak i do innych państw Europy.
Teraz zaś sugeruje się w tonie pretensjonalnym, że mieszkańcy Europy nie chcą się szczepić. Pomija się fakt, że to problem, który przybył do nas ze Wschodu.
„Lekarze częściej diagnozują też krztusiec, przeciwko któremu istnieje skuteczna szczepionka. W Polsce liczba zachorowań wzrosła tu z niespełna 900 przez cały 2023 rok do ponad 30 tysięcy w roku 2024. Odnotowano także zgon niemowlęcia, które padło ofiarą braku odporności zbiorowiskowej. Przypadek ten podkreślił, jak ważną rolę odgrywają szczepienia na krztusiec u kobiet w ciąży” – przekonuje portal.
http://nczas.info/2025/01/03/who-straszy-nowa-pandemia-winne-globalne-ocieplenie/
#who #klimat #plandemia
6
#ciekawoski #przemyslenia #foliarstwo
Kryzys migracyjny pretekstem do wprowadzenia zakazu poruszania się dla zwykłych ludzi?
A ciche testy tego pomysłu były podczas #plandemia #covid19 [trochę dłuższa tyrada niż ostatnio]

Hello fellow Lurkowicze ^u^. Po ostatnim wpisie na temat #alexjones i jego #przepowiednie który okazał się niesamowicie popularny, wywołał dyskusję u wielu (i wykonywanie salt u jednego
) postanowiłem zrobić refleksję. Jeden z punktów przepowiedni Alexa oznaczyłem jako "❌ - przynajmniej na razie się na to nie zapowiada" dotyczący ograniczenia możliwości poruszania się. Punkt ten wydał mi się znajomy... gdzieś już go słyszałem. Zacząłem szukać i faktycznie znalazłem w dość nietypowym miejscu.
Referencja do "zakazu poruszania się" była w zupełnie innym źródle. Prawdziwego proroka, który przepowiadał przyszłość #rosja (bo sam był Rosjaninem). Sławik Kraszennikow był dzieckiem urodzony w na Uralu w Czebarkulu w 1982r. zmarł zaledwie w wieku 11 lat w 1993r. Swoją śmierć jednak przepowiedział, jak i wiele innych zdarzeń dotyczących swojego kraju jak i świata.
Przyczyna wprowadzenia zakazu poruszania się w obu przypadkach (przewidywań Alexa jak i przepowiedni Sławika) jest bliżej nieznana. Jednak z kontekstu wypowiedzi można wnioskować, że jest to cześć planu globalnych elit w celu wywołania kolejnego kryzysu... masowego głodu (wywołanego celowo i sztucznie).
Co kryje przyszłość?
To można się dowiedzieć sprawdzając jakie przepowiednie miał Sławik wobec Rosji. Nie były one najlepsze.
Przy czym wszystko to dokona się jeszcze najprawdopodobniej za naszego życia."Morze Czarne, gigantyczna eksplozja siarko-wodoru, katastrofa środowiska" przepowiadał dalej Sławik. Praktycznie wszystkie kraje w basenie Morza Czarnego mają ucierpieć. Czy myślisz bzdura i bajki?
-------------------------------------------------------
http://geopolityka.org/20240602/czy-morze-czarne-moze-eksplodowac-naukowcy-wyjasnili-dlaczego-jest-to-najniebezpieczniejszy-zbiornik-wodny-na-swiecie/
-------------------------------------------------------
Jak się okazuje, jest to znany naukowcom problem, który póki co zbywają i uspokajają. Na pewno nic nie wybuchnie, w końcu naukowcom można wierzyć. Oprócz gdy w 1927r. doszło do trzęsienia ziemi, uwolnienia gazów z dna morskiego co doprowadziło do eksplozji i śmierci 68 osób na półwyspie krymskim.
Z ciekawości obejrzałem mapy geologiczne złóż gazu w tamtym regionie. Praktycznie od Krymu do wybrzeża Bułgarii ciągnie się jeden wielki pas pokładów gazu, drugi znajduje się tuż przed wejściem do cieśniny morza Azowskiego. Cały obszar występowania złóż jest usiany aktywnymi wulkanami błotnymi na dnie morskim.
Czy ta przepowiednia była by aż tak nieprawdopodobna?
Inną dość ciekawą przepowiednią Sławika jest zalanie Anglii w innym bliżej nie określonym zdarzeniu. Rząd angielski ze względu na katastroficzną skalę zniszczeń ma wtedy uciec do Rosji szukając tam schronienia. No i tu pojawia się kolejne bardzo ciekawe odniesienie. Otóż identyczną przepowiednię dla Anglii wystawił Alois Irlmaier, tym razem niemiecki jasnowidz. Jest to dość niepokojące gdy dwóch jasnowidzów którzy nigdy nie mieli z sobą styczności przepowiada to samo. Chichotem historii z kolei są dalsze przepowiednie Sławika który twierdzi, że gdy w Rosji będzie się dziać źle, jej rzad z kolei ucieknie do Niemiec i będzie rządzić z Bonn. Jak widać sami swoi sobie pomagają i siedzą w jednej klice.
Głosi Sławik. Jednak to się stanie dopiero po:
Moźna się domyślać, że to będą akcje rozgrywające się podczas III w.ś.
Co jeszcze przewidziało dziecko z darem jasnowidzenia (punkty NIE są ułożone chronologicznie) przypominam Sławik zmarł w 1993r.:
Legenda: ✅ - potwierdzone i mocno prawdopodobne
-ataki na WTC 9/11 oraz w Czeczenii (w obu przypadkach robota wewnętrzna rządów)✅
- wprowadzenie nowej waluty Euro ✅
- konflikt na Kaukazie ✅
- opracowanie broni psychotronicznej
- broń etniczna / genetyczna (działająca na wybrane nacje) ✅
- wyciek promieniowania w Chinach będzie zagrażał światu
- zniszczenie Statuy Wolności
- pieniądz globalny ✅
- Los Angeles spłonie w ogniu i lawie
- kraje nadbałtyckie (w tym Polska) czeka zalanie przez morze.
- gloryfikacja zboczeń seksualnych i degeneracji ✅
-masowe plandemie ✅
-fałszowanie leków ✅
- na 5 lat przed globalnym głodem ceny żywności będą rekordowo niskie, niedobór żywności będzie celowym działaniem elit
- wyłączenia prądu i gazu
- Czelabińsk zbankrutuje, miasto opustoszeje, zakłady będą popadać w ruinę
- mikroczipowanie (bio czip) noworodków bez wiedzy rodziców
- sklepy z towarami tylko dla zaczipowanych (znakiem bestii)
- jedzenie dedykowane dla zaczipowanych (niejadalne dla reszty populacji)
- paszport światowy, za przyjęcie znaku bestii
- kosmici, oni są już pośród nas, celowe zniechęcanie i zabranianie ludziom latania, chcą naszego nieba dla siebie
- liczne bazy kosmitów na ziemi, z porwanymi ludźmi jako siłą roboczą
- elity potajemnie powiązane z kosmitami ✅
- ludzie zdobędą i zreplikują technologie UFO
- masowa podmiana ludzi na obcych
- opracowanie urządzeń odróżniających obcych od ludzi
Tak. Wiem. Zwłaszcza przy końcu robi się dziwnie (zwłaszcza dla tych co nadal nie wiedzą, że kosmici istnieją). Jak głosi stare chińskie przekleństwo "Obyś żył w ciekawych czasach".
----------------------------------------------------------
http://youtu.be/mCLuLHcDDHc?si=l6v4XlTeLZ8T8G5j
----------------------------------------------------------
Kryzys migracyjny pretekstem do wprowadzenia zakazu poruszania się dla zwykłych ludzi?
A ciche testy tego pomysłu były podczas #plandemia #covid19 [trochę dłuższa tyrada niż ostatnio]

Hello fellow Lurkowicze ^u^. Po ostatnim wpisie na temat #alexjones i jego #przepowiednie który okazał się niesamowicie popularny, wywołał dyskusję u wielu (i wykonywanie salt u jednego

Referencja do "zakazu poruszania się" była w zupełnie innym źródle. Prawdziwego proroka, który przepowiadał przyszłość #rosja (bo sam był Rosjaninem). Sławik Kraszennikow był dzieckiem urodzony w na Uralu w Czebarkulu w 1982r. zmarł zaledwie w wieku 11 lat w 1993r. Swoją śmierć jednak przepowiedział, jak i wiele innych zdarzeń dotyczących swojego kraju jak i świata.
To co dzieje się w Rosji będzie też się dziać na całym świecie.- przepowiadał
Przyczyna wprowadzenia zakazu poruszania się w obu przypadkach (przewidywań Alexa jak i przepowiedni Sławika) jest bliżej nieznana. Jednak z kontekstu wypowiedzi można wnioskować, że jest to cześć planu globalnych elit w celu wywołania kolejnego kryzysu... masowego głodu (wywołanego celowo i sztucznie).
Co kryje przyszłość?
To można się dowiedzieć sprawdzając jakie przepowiednie miał Sławik wobec Rosji. Nie były one najlepsze.
III wojna światowa. Władywostok zmiecie tsunami, nie zostanie nic. Tiumeń zawali się. Moskwa zostanie zrównana z ziemią. Rosja podzieli się na małe republiki.
Przy czym wszystko to dokona się jeszcze najprawdopodobniej za naszego życia."Morze Czarne, gigantyczna eksplozja siarko-wodoru, katastrofa środowiska" przepowiadał dalej Sławik. Praktycznie wszystkie kraje w basenie Morza Czarnego mają ucierpieć. Czy myślisz bzdura i bajki?
-------------------------------------------------------
http://geopolityka.org/20240602/czy-morze-czarne-moze-eksplodowac-naukowcy-wyjasnili-dlaczego-jest-to-najniebezpieczniejszy-zbiornik-wodny-na-swiecie/
-------------------------------------------------------
Jak się okazuje, jest to znany naukowcom problem, który póki co zbywają i uspokajają. Na pewno nic nie wybuchnie, w końcu naukowcom można wierzyć. Oprócz gdy w 1927r. doszło do trzęsienia ziemi, uwolnienia gazów z dna morskiego co doprowadziło do eksplozji i śmierci 68 osób na półwyspie krymskim.
Z ciekawości obejrzałem mapy geologiczne złóż gazu w tamtym regionie. Praktycznie od Krymu do wybrzeża Bułgarii ciągnie się jeden wielki pas pokładów gazu, drugi znajduje się tuż przed wejściem do cieśniny morza Azowskiego. Cały obszar występowania złóż jest usiany aktywnymi wulkanami błotnymi na dnie morskim.
Czy ta przepowiednia była by aż tak nieprawdopodobna?
Inną dość ciekawą przepowiednią Sławika jest zalanie Anglii w innym bliżej nie określonym zdarzeniu. Rząd angielski ze względu na katastroficzną skalę zniszczeń ma wtedy uciec do Rosji szukając tam schronienia. No i tu pojawia się kolejne bardzo ciekawe odniesienie. Otóż identyczną przepowiednię dla Anglii wystawił Alois Irlmaier, tym razem niemiecki jasnowidz. Jest to dość niepokojące gdy dwóch jasnowidzów którzy nigdy nie mieli z sobą styczności przepowiada to samo. Chichotem historii z kolei są dalsze przepowiednie Sławika który twierdzi, że gdy w Rosji będzie się dziać źle, jej rzad z kolei ucieknie do Niemiec i będzie rządzić z Bonn. Jak widać sami swoi sobie pomagają i siedzą w jednej klice.
USA zawrze pokój z Rosją, ale na jej granicach będą stacjonować amerykańscy żołnierze
Głosi Sławik. Jednak to się stanie dopiero po:
Chiny pod działaniem USA, zaczną zajmować Rosję
Moźna się domyślać, że to będą akcje rozgrywające się podczas III w.ś.
Co jeszcze przewidziało dziecko z darem jasnowidzenia (punkty NIE są ułożone chronologicznie) przypominam Sławik zmarł w 1993r.:
Legenda: ✅ - potwierdzone i mocno prawdopodobne
-ataki na WTC 9/11 oraz w Czeczenii (w obu przypadkach robota wewnętrzna rządów)✅
- wprowadzenie nowej waluty Euro ✅
- konflikt na Kaukazie ✅
- opracowanie broni psychotronicznej
- broń etniczna / genetyczna (działająca na wybrane nacje) ✅
- wyciek promieniowania w Chinach będzie zagrażał światu
- zniszczenie Statuy Wolności
- pieniądz globalny ✅
- Los Angeles spłonie w ogniu i lawie
- kraje nadbałtyckie (w tym Polska) czeka zalanie przez morze.
- gloryfikacja zboczeń seksualnych i degeneracji ✅
-masowe plandemie ✅
-fałszowanie leków ✅
- na 5 lat przed globalnym głodem ceny żywności będą rekordowo niskie, niedobór żywności będzie celowym działaniem elit
- wyłączenia prądu i gazu
- Czelabińsk zbankrutuje, miasto opustoszeje, zakłady będą popadać w ruinę
- mikroczipowanie (bio czip) noworodków bez wiedzy rodziców
- sklepy z towarami tylko dla zaczipowanych (znakiem bestii)
- jedzenie dedykowane dla zaczipowanych (niejadalne dla reszty populacji)
- paszport światowy, za przyjęcie znaku bestii
- kosmici, oni są już pośród nas, celowe zniechęcanie i zabranianie ludziom latania, chcą naszego nieba dla siebie
- liczne bazy kosmitów na ziemi, z porwanymi ludźmi jako siłą roboczą
- elity potajemnie powiązane z kosmitami ✅
- ludzie zdobędą i zreplikują technologie UFO
- masowa podmiana ludzi na obcych
- opracowanie urządzeń odróżniających obcych od ludzi
Tak. Wiem. Zwłaszcza przy końcu robi się dziwnie (zwłaszcza dla tych co nadal nie wiedzą, że kosmici istnieją). Jak głosi stare chińskie przekleństwo "Obyś żył w ciekawych czasach".
----------------------------------------------------------
http://youtu.be/mCLuLHcDDHc?si=l6v4XlTeLZ8T8G5j
----------------------------------------------------------
11
Donald Trump o szczepieniach covid19
#plandemia #pandemia #covid19 #szury #covidianie #szczepienia #donald_trump #trum
#plandemia #pandemia #covid19 #szury #covidianie #szczepienia #donald_trump #trum
8
Przebadano ścieki. Grzesiowski wydał komunikat. „Niebezpieczny dla osób niezaszczepionych”nczas.info
W próbce ścieków komunalnych pobranej w Warszawie wykryto zmutowanego wirusa polio, który może być niebezpieczny dla osób niezaszczepionych – poinformował Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski.

Podkreślił, że wykrycie w listopadzie zmutowanego wirusa polio to „sytuacja alertowa”. „Nie znaczy to, że mamy zachorowania wśród ludzi. Mówimy tylko o tym, że pojawił się zmutowany wirus, który może być niebezpieczny dla osób niezaszczepionych” – zaznaczył na konferencji prasowej.
Dr n. med. Magdalena Wieczorek wyjaśniła, że wirus w próbce ścieków pobranej ze ścieków z prawobrzeżnej części Warszawy nie jest typowym wirusem szczepionkowym. „Przeszedł wiele mutacji, czyli przechodził z osoby na osobę. Nie jest więc szczepem osłabionym, wykorzystywanym w szczepionkach. To szczep, który może wywołać poliomyelitis (choroba Heinego – Medina, ostre zapalenie rogów przednich rdzenia kręgowego, nagminne porażenie dziecięce – red.)” – powiedziała PAP.
Wspólny komunikat w związku z wynikami badań próbek ścieków w Warszawie opublikowali: Główny Inspektor Sanitarny, krajowy konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych i krajowy konsultant w dziedzinie epidemiologii.
Podkreślono w nim, że nie istnieją skuteczne leki przeciw wirusowi poliomyelitis, leczenie jest wyłącznie objawowe. Zaznaczono, że aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się wirusa należy zapewnić co najmniej 95 proc. poziom zaszczepienia dzieci i młodzieży. Eksperci zaznaczają, że w 2023 r. stan zaszczepienia dzieci w trzecim roku życia wynosił w Polsce 86 proc.
„Apelujemy do personelu medycznego oraz rodziców i opiekunów dzieci, które nie zostały zaszczepione lub nie ukończyły pełnego cyklu szczepień przeciw poliomyelitis, o uzupełnienie brakujących szczepień” – podkreślono.
W związku z wynikami badań, Państwowa Inspekcja Sanitarna zdecydowała o poszerzeniu badań ścieków w Warszawie. Wzmożono też nadzór nad występowaniem ostrych porażeń wiotkich u dzieci do 15. r.ż., zaktualizowano stany magazynowe szczepionek przeciwko poliomyelitis, oszacowano grupę dzieci niezaszczepionych przeciwko polio na terenie Warszawy. Informacja o konieczności uzupełnienia szczepienia przeciwko polio została skierowana do podmiotów leczniczych. GIS poinformował, że do akcji informacyjnej o potrzebie uzupełnienia szczepień włączyły się szkoły.
W Polsce dwa ostatnie zachorowania wywołane tzw. dzikim wirusem poliomyelitis odnotowano w 1982 i 1984 r. Jednak ze względu na występowanie przypadków tej choroby w Azji i Afryce prowadzony jest ciągły nadzór nad przypadkami porażeń wiotkich oraz badania ścieków komunalnych.
Do zakażenia wirusem wywołującym polio dochodzi głównie drogą pokarmową i kropelkową przez bliską styczność z zakażonym człowiekiem, a także przez przedmioty skażone wirusem, który znajduje się w wydzielinach z gardła lub kale, przez żywność lub wodę zanieczyszczoną ściekami. Zakażenia poliowirusami mogą powodować gorączkę, bóle głowy, objawy żołądkowo-jelitowe, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, a także ciężkie zachorowania porażenne (poliomyelitis). Porażenia obejmują poszczególne grupy mięśni kończyn lub tułowia. Niedowłady są zwykle trwałe. U 10 proc. osób choroba kończy się śmiercią. Zakażenia mogą być też bezobjawowe.
W Polsce szczepienia przeciwko poliomyelitis są obowiązkowe. Wykonuje się je w 3-4 i 5-6 miesiącach życia; uzupełniająco w 16-18 miesiącu życia. Dawka przypominająca przypada w 6. roku życia.
http://nczas.info/2024/11/18/przebadano-scieki-grzesiowski-wydal-komunikat-niebezpieczny-dla-osob-niezaszczepionych/
#frankenstein #plandemia #covid19 #grzesiowski #szczepienia #szczepionki

Podkreślił, że wykrycie w listopadzie zmutowanego wirusa polio to „sytuacja alertowa”. „Nie znaczy to, że mamy zachorowania wśród ludzi. Mówimy tylko o tym, że pojawił się zmutowany wirus, który może być niebezpieczny dla osób niezaszczepionych” – zaznaczył na konferencji prasowej.
Dr n. med. Magdalena Wieczorek wyjaśniła, że wirus w próbce ścieków pobranej ze ścieków z prawobrzeżnej części Warszawy nie jest typowym wirusem szczepionkowym. „Przeszedł wiele mutacji, czyli przechodził z osoby na osobę. Nie jest więc szczepem osłabionym, wykorzystywanym w szczepionkach. To szczep, który może wywołać poliomyelitis (choroba Heinego – Medina, ostre zapalenie rogów przednich rdzenia kręgowego, nagminne porażenie dziecięce – red.)” – powiedziała PAP.
Wspólny komunikat w związku z wynikami badań próbek ścieków w Warszawie opublikowali: Główny Inspektor Sanitarny, krajowy konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych i krajowy konsultant w dziedzinie epidemiologii.
Podkreślono w nim, że nie istnieją skuteczne leki przeciw wirusowi poliomyelitis, leczenie jest wyłącznie objawowe. Zaznaczono, że aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się wirusa należy zapewnić co najmniej 95 proc. poziom zaszczepienia dzieci i młodzieży. Eksperci zaznaczają, że w 2023 r. stan zaszczepienia dzieci w trzecim roku życia wynosił w Polsce 86 proc.
„Apelujemy do personelu medycznego oraz rodziców i opiekunów dzieci, które nie zostały zaszczepione lub nie ukończyły pełnego cyklu szczepień przeciw poliomyelitis, o uzupełnienie brakujących szczepień” – podkreślono.
W związku z wynikami badań, Państwowa Inspekcja Sanitarna zdecydowała o poszerzeniu badań ścieków w Warszawie. Wzmożono też nadzór nad występowaniem ostrych porażeń wiotkich u dzieci do 15. r.ż., zaktualizowano stany magazynowe szczepionek przeciwko poliomyelitis, oszacowano grupę dzieci niezaszczepionych przeciwko polio na terenie Warszawy. Informacja o konieczności uzupełnienia szczepienia przeciwko polio została skierowana do podmiotów leczniczych. GIS poinformował, że do akcji informacyjnej o potrzebie uzupełnienia szczepień włączyły się szkoły.
W Polsce dwa ostatnie zachorowania wywołane tzw. dzikim wirusem poliomyelitis odnotowano w 1982 i 1984 r. Jednak ze względu na występowanie przypadków tej choroby w Azji i Afryce prowadzony jest ciągły nadzór nad przypadkami porażeń wiotkich oraz badania ścieków komunalnych.
Do zakażenia wirusem wywołującym polio dochodzi głównie drogą pokarmową i kropelkową przez bliską styczność z zakażonym człowiekiem, a także przez przedmioty skażone wirusem, który znajduje się w wydzielinach z gardła lub kale, przez żywność lub wodę zanieczyszczoną ściekami. Zakażenia poliowirusami mogą powodować gorączkę, bóle głowy, objawy żołądkowo-jelitowe, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, a także ciężkie zachorowania porażenne (poliomyelitis). Porażenia obejmują poszczególne grupy mięśni kończyn lub tułowia. Niedowłady są zwykle trwałe. U 10 proc. osób choroba kończy się śmiercią. Zakażenia mogą być też bezobjawowe.
W Polsce szczepienia przeciwko poliomyelitis są obowiązkowe. Wykonuje się je w 3-4 i 5-6 miesiącach życia; uzupełniająco w 16-18 miesiącu życia. Dawka przypominająca przypada w 6. roku życia.
http://nczas.info/2024/11/18/przebadano-scieki-grzesiowski-wydal-komunikat-niebezpieczny-dla-osob-niezaszczepionych/
#frankenstein #plandemia #covid19 #grzesiowski #szczepienia #szczepionki
19
Słowacja zakazuje szczepień na COVID-19!seed132.bitchute.com
Śledztwo ujawniło szokujące informacje, pandemia była operacją psychologiczną a "szczepionki" bronią biologiczną !
http://seed132.bitchute.com/I0yA5pMoOF7W/KpmQs9jThaZd.mp4

#Slowacja
#plandemia
#cowID19
#covid19
#covid1984
#bronbiologiczna
#preparatweksperymentalnejfazie
#globalnyeksperymentcovid19
#bioweapon
#billgates
#fauci
#bigpharma
#bigtech
#biotech
http://seed132.bitchute.com/I0yA5pMoOF7W/KpmQs9jThaZd.mp4

#Slowacja
#plandemia
#cowID19
#covid19
#covid1984
#bronbiologiczna
#preparatweksperymentalnejfazie
#globalnyeksperymentcovid19
#bioweapon
#billgates
#fauci
#bigpharma
#bigtech
#biotech
18
Granda w biały dzień. Covidowy cyrk w ministerstwie zdrowia. Sejmowa komisja wyraziła zgodęnczas.info
31 sierpnia 25 mln dawek covidowej szczepionki, za które z kieszeni polskich podatników władze warszawskie wydały 2,5 mld zł, straciły ważność. Niecały miesiąc później Komisja Finansów Publicznych zgodziła się na przesunięcie w tym roku ponad 117 mln zł, które miały być przeznaczone na finansowanie technologii, na zakup szczepionek przeciwko HPV i COVID-19.
Przypomnijmy, że 31 sierpnia straciły ważność szczepionki przeciw COVID-19, których w Polsce zalegało ponad 25 mln, a ich wartość sięgała 2,5 mld zł. „Utylizacja 25 mln dawek jest równoznaczna ze zmarnowaniem ok. 2,5 mld zł. Być może koszty niewykorzystanych covidowych szczepionek będą jeszcze wyższe” – podawał branżowy portal rynekzdrowia.pl.
Na początku września minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, że planuje odkupienie szczepionek na COVID-19 od Łotwy, by aktualne szczepionki były dostępne w Polsce już we wrześniu.
– Jestem w kontakcie z ministrem zdrowia jednego z krajów unijnych, chodzi o Łotwę, i kupimy szczepionki, i te szczepionki dostaniemy, tak żeby we wrześniu już były – powiedziała.
27 września sejmowa Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała wniosek ministra zdrowia, który miał na celu przesunięcie części środków z Funduszu Medycznego na inne niż zaplanowane wcześniej na 2024 r. pozycje.
Komisja zgodziła się na zmniejszenie o 50 mln zł środków na finansowanie tzw. współczynników korygujących dotyczących świadczeń z zakresu podstawowej opieki medycznej na profilaktykę.
Ministerstwo Zdrowia wnioskowało również o zgodę na przesunięcie środków w ramach subfunduszu terapeutyczno-innowacyjnego w kwocie 117 mln 849 tys. zł. Pieniądze z tej puli miały być przeznaczone na finansowanie technologii o wysokiej wartości klinicznej.
Teraz te pieniądze mają posłużyć na sfinansowanie zakupu dwóch szczepionek. Zmiany w planie Funduszu Medycznego na 2024 r. zaakceptował również wcześniej minister finansów. Jak przekazał posłom wiceminister zdrowia Marek Kos dotychczasowe środki zabezpieczone na ten cel okazały się niewystarczające.
http://nczas.info/2024/09/27/granda-w-bialy-dzien-covidowy-cyrk-w-ministerstwie-zdrowia-sejmowa-komisja-wyrazila-zgode/
#lewackalogika #walcovidowy #usmiechnietapolska #plandemia #szczepionki
Przypomnijmy, że 31 sierpnia straciły ważność szczepionki przeciw COVID-19, których w Polsce zalegało ponad 25 mln, a ich wartość sięgała 2,5 mld zł. „Utylizacja 25 mln dawek jest równoznaczna ze zmarnowaniem ok. 2,5 mld zł. Być może koszty niewykorzystanych covidowych szczepionek będą jeszcze wyższe” – podawał branżowy portal rynekzdrowia.pl.
Na początku września minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, że planuje odkupienie szczepionek na COVID-19 od Łotwy, by aktualne szczepionki były dostępne w Polsce już we wrześniu.
– Jestem w kontakcie z ministrem zdrowia jednego z krajów unijnych, chodzi o Łotwę, i kupimy szczepionki, i te szczepionki dostaniemy, tak żeby we wrześniu już były – powiedziała.
27 września sejmowa Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała wniosek ministra zdrowia, który miał na celu przesunięcie części środków z Funduszu Medycznego na inne niż zaplanowane wcześniej na 2024 r. pozycje.
Komisja zgodziła się na zmniejszenie o 50 mln zł środków na finansowanie tzw. współczynników korygujących dotyczących świadczeń z zakresu podstawowej opieki medycznej na profilaktykę.
Ministerstwo Zdrowia wnioskowało również o zgodę na przesunięcie środków w ramach subfunduszu terapeutyczno-innowacyjnego w kwocie 117 mln 849 tys. zł. Pieniądze z tej puli miały być przeznaczone na finansowanie technologii o wysokiej wartości klinicznej.
Teraz te pieniądze mają posłużyć na sfinansowanie zakupu dwóch szczepionek. Zmiany w planie Funduszu Medycznego na 2024 r. zaakceptował również wcześniej minister finansów. Jak przekazał posłom wiceminister zdrowia Marek Kos dotychczasowe środki zabezpieczone na ten cel okazały się niewystarczające.
http://nczas.info/2024/09/27/granda-w-bialy-dzien-covidowy-cyrk-w-ministerstwie-zdrowia-sejmowa-komisja-wyrazila-zgode/
#lewackalogika #walcovidowy #usmiechnietapolska #plandemia #szczepionki
9
#plandemia #ostatniaprosta #szczepimysie
Szczepiliśmy się kolejnymi dawkami 1-2 dawkowej szczepionki - dla siebie, dla sąsiada, babci, dziadka, by wrócić do normlanlości ale nadchodziły coraz groźniejsze, kolejne fale koronawirusa. Nie było nadzieji i eksperci byli zgodni, że świat stary już nie wróci, kontakty będą tylko on-line bo do rodziny można z odwiedzinami przywieźć śmierć. Im szybciej mieliśmy się z tym pogodzić tym lepiej dla nas... aż tu nagle Putin zakończył pandemię i przyjeliśmy pod dachy nie szczepionych, bez kwarantanny a nawet testowania Ukraińców i covid się skończył. Walka z suszą skończyła się powodzią - ciekawe czy planeta też przestanie się w końcu palić?
Szczepiliśmy się kolejnymi dawkami 1-2 dawkowej szczepionki - dla siebie, dla sąsiada, babci, dziadka, by wrócić do normlanlości ale nadchodziły coraz groźniejsze, kolejne fale koronawirusa. Nie było nadzieji i eksperci byli zgodni, że świat stary już nie wróci, kontakty będą tylko on-line bo do rodziny można z odwiedzinami przywieźć śmierć. Im szybciej mieliśmy się z tym pogodzić tym lepiej dla nas... aż tu nagle Putin zakończył pandemię i przyjeliśmy pod dachy nie szczepionych, bez kwarantanny a nawet testowania Ukraińców i covid się skończył. Walka z suszą skończyła się powodzią - ciekawe czy planeta też przestanie się w końcu palić?
23
Lukrecje i Lurki.
I mnie dopadł zdradziecki, siejący zagładę ludzkości świruś. Pewnie dlatego, że się nie szczepiłem
Temp 39,6 trochę mnie łamie ale nie wiele, no i trochę katar.
Może przeżyję? ma ktoś boostera na sell?
#plandemia #wirus
I mnie dopadł zdradziecki, siejący zagładę ludzkości świruś. Pewnie dlatego, że się nie szczepiłem

Może przeżyję? ma ktoś boostera na sell?

#plandemia #wirus
8
Małpia ospa. WHO zatwierdziła szczepionkę.nczas.info
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zatwierdziła w piątek szczepionkę na małpią ospę firmy Bavarian Nordic i uznała, że preparat ten jest bezpieczny oraz skuteczny. Jak oznajmił dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus, jest to istotny krok w walce z tą chorobą.
Zaaprobowanie nowej szczepionki oznacza, że została ona wpisana na listę referencyjną; mogą z niej korzystać kraje, które nie mają możliwości finansowych i technicznych, aby przeprowadzić naukowe testy takich preparatów.

Małpia ospa rozprzestrzenia się od pewnego czasu w Afryce. Najbardziej dotknięta epidemią jest Demokratyczna Republika Konga, w której, według danych z 28 lipca, odnotowano 37,5 tys. zachorowań i 1451 zgonów. Według afrykańskiego centrum prewencji chorób zakaźnych (CDC) przypadki zakażeń potwierdzono w 15 krajach Afryki.
Pierwsza kampania szczepień, z użyciem 265 tys. dawek szczepionki Bavarian Nordic, odbędzie się w DRK i jest zaplanowana na początek października.
Małpia ospa jest infekcją zakaźną powodującą wysypkę i objawy podobne do grypy. Zazwyczaj przebieg choroby jest niegroźny, ale może w niektórych przypadkach prowadzić do śmierci.
http://nczas.info/2024/09/13/malpia-ospa-who-zatwierdzila-szczepionke-w-stu-procentach-bezpieczna-i-skuteczna/
#szczepionki #who #plandemia
Zaaprobowanie nowej szczepionki oznacza, że została ona wpisana na listę referencyjną; mogą z niej korzystać kraje, które nie mają możliwości finansowych i technicznych, aby przeprowadzić naukowe testy takich preparatów.

Małpia ospa rozprzestrzenia się od pewnego czasu w Afryce. Najbardziej dotknięta epidemią jest Demokratyczna Republika Konga, w której, według danych z 28 lipca, odnotowano 37,5 tys. zachorowań i 1451 zgonów. Według afrykańskiego centrum prewencji chorób zakaźnych (CDC) przypadki zakażeń potwierdzono w 15 krajach Afryki.
Pierwsza kampania szczepień, z użyciem 265 tys. dawek szczepionki Bavarian Nordic, odbędzie się w DRK i jest zaplanowana na początek października.
Małpia ospa jest infekcją zakaźną powodującą wysypkę i objawy podobne do grypy. Zazwyczaj przebieg choroby jest niegroźny, ale może w niektórych przypadkach prowadzić do śmierci.
http://nczas.info/2024/09/13/malpia-ospa-who-zatwierdzila-szczepionke-w-stu-procentach-bezpieczna-i-skuteczna/
#szczepionki #who #plandemia
6
Burza po awanturze w Polsat News. „Pandemia ma swoje dogmaty, za które wyznawcy są gotowi oddać życie” [VIDEO]nczas.info
Nie milkną echa starcia pomiędzy posłem Romanem Fritzem z Konfederacji Korony Polskiej a Agnieszką Gozdyrą, dziennikarką Polsat News. W programie „Debata dnia” powrócono do tematu ogłoszonej pandemii koronawirusa.
Fritz przypomniał, że „wprowadzono przepisy ad hoc, jakieś tam rozporządzenia ministra zdrowia, czy wręcz komunikaty z konferencji prasowych ministra zdrowia. I to wszystko, to psucie prawa, to postępowanie wbrew prawu sprawiło, że finalnie dokonano masę nadużyć”.
– Proszę Państwa, w Szwecji tego nie robiono i jakoś ludzie lepiej przeżyli tą tzw. pandemonię, a u nas umarło… – mówił poseł Konfederacji, ale natychmiast przerwała mu prowadząca.
Chwilę później Gozdyra tłumaczyła, że „inaczej sobie z tym radziła słabo zaludniona Skandynawia, a widzieliśmy przerażające obrazy z Włoch…”. – To była manipulacja – wtrącił Fritz, a dopiero wówczas dziennikarka dokończyła, że „…masowo wywożono furgonetkami zwłoki”.
– Co było manipulacją? – zapytała Fritza. – Pokazywano obrazki z uchodźcami sprzed lat na Lampedusie, a nie trumny w Bergamo, to była manipulacja… – wskazywał poseł.
– Chce pan powiedzieć, że te obrazy z Bergamo to były nieprawdziwe obrazy, że tam nie umierali? Chce pan teraz to opowiadać tutaj? – żachnęła się prowadząca.
– Większość rzeczy była rzeczywiście nieprawdziwa i to można było dowodzić… – próbował zabrać głos poseł. – Wie pan co? Chce panu powiedzieć, że jako parlamentarzyście nie godzi się panu mówić takich rzeczy – grzmiała Gozdyra.
Po programie gorąca dyskusja przeniosła się do sieci. „To, ile razy zostałam nazwana tu „ku*wą“ przez zwolenników posła Romana Fritza po jego występie w #debatadnia, pominę – to świadczy wyłącznie o tych „mężczyznach“. Wozy, wywożące ciała zmarłych, były faktem. W moim programie nie będzie miejsca na dezinformację” – podkreśliła Gozdyra.
„Szanowna Pani Redaktor, ja zawsze wyrażam się o Pani z szacunkiem i sympatią. Proszę pytać moich bliskich – zapewne potwierdzą. Przepraszam oczywiście za ludzi bez kultury, nie mam na to wpływu. Chamstwo jest często po prostu nieuleczalne. Serdecznie Panią pozdrawiam, dziękuję za zaproszenie do programu i pomimo wszystko życzę udanego wieczoru!” – odpisał Fritz.
Dziennikarka Polsat News jednak tak szybko nie odpuściła. „Miło, sympatycznie, a nawet z Bogiem na ustach, podważył Pan śmierć tysięcy osób, a obrazy wywożonych ciał zmarłych określił jako nieprawdziwe. Owszem, partie mają wpływ na swój elektorat. To wyborca Konfederacji-antyszczepionkowiec został skazany ponad rok temu za grożenie mi zgoleniem głowy. Dobrej nocy Panu życzę” – grzmiała dalej.
„Obrazy »trumien z Bergamo« pochodziły z Lampedusy AD 2013. Nic na to nie poradzę. Jeszcze raz Panią Redaktor przepraszam za chamskie wypowiedzi w sieci – już konkretnie zaapelowałem na moim profilu o zaniechanie tego typu postaw” – odpowiedział polityk Konfederacji, na co Gozdyra odpisała krótko: „Ja mówiłam o CIĘŻARÓWKACH, wywożących zwłoki. I, wybaczy Pan, mam dość”.
Do dyskusji włączyły się też inne osoby. Dr Piotr Witczak wskazał, że „fakty i dane naukowe wskazują dobitnie, że główna przyczyną nadmiarowych zgonów w okresie pandemii covid był lockdown/izolacja i ograniczenia w dostepie do ochrony zdrowia oraz zmiana algorytmu leczenia chorób grypopodobnych, bo test wyszedł pozytywny”.
„Ma Pani fatalny research jak na dziennikarkę. Niech Pani dokładnie sprawdzi, co było przyczyną wozów wywożących ciała (m. in. zupełnie niepotrzebny lockdown i zamknięcie zakładów pogrzebowych, ucieczka opiekunek starszych ludzi ze względu na lockdown i w związku z brakiem opiekunek wysyłanie straszych ludzi do szpitali, gdzie niepotrzebnie podłączano ich pod respirator i podawano midazolam). Dlaczego wywożono zmarłych tylko w Lombardii, a nie w innych rejonach Włoch? Takie pytania powinna sobie postawić rzetelna dziennikarka. Czy wie Pani jaka jest różnica między inwazyjną i nieinwazyjną wentylacją pacjentów i jakie są tego skutki?” – to z kolei wpis Fundacji Ordo Medicus.
„Pandemia ma swoje dogmaty, za które wyznawcy są gotowi oddać życie. »Słabo zaludniona Skandynawia« ze Sztokholmem o większej gęstości zaludnienia niż Warszawa, no i nieśmiertelne ciężarówki z Bergamo” – zauważył natomiast dr Paweł Basiukiewicz.
http://nczas.info/2024/08/23/burza-po-awanturze-w-polsat-news-pandemia-ma-swoje-dogmaty-za-ktore-wyznawcy-sa-gotowi-oddac-zycie-video/
#plandemia
Fritz przypomniał, że „wprowadzono przepisy ad hoc, jakieś tam rozporządzenia ministra zdrowia, czy wręcz komunikaty z konferencji prasowych ministra zdrowia. I to wszystko, to psucie prawa, to postępowanie wbrew prawu sprawiło, że finalnie dokonano masę nadużyć”.
– Proszę Państwa, w Szwecji tego nie robiono i jakoś ludzie lepiej przeżyli tą tzw. pandemonię, a u nas umarło… – mówił poseł Konfederacji, ale natychmiast przerwała mu prowadząca.
Chwilę później Gozdyra tłumaczyła, że „inaczej sobie z tym radziła słabo zaludniona Skandynawia, a widzieliśmy przerażające obrazy z Włoch…”. – To była manipulacja – wtrącił Fritz, a dopiero wówczas dziennikarka dokończyła, że „…masowo wywożono furgonetkami zwłoki”.
– Co było manipulacją? – zapytała Fritza. – Pokazywano obrazki z uchodźcami sprzed lat na Lampedusie, a nie trumny w Bergamo, to była manipulacja… – wskazywał poseł.
– Chce pan powiedzieć, że te obrazy z Bergamo to były nieprawdziwe obrazy, że tam nie umierali? Chce pan teraz to opowiadać tutaj? – żachnęła się prowadząca.
– Większość rzeczy była rzeczywiście nieprawdziwa i to można było dowodzić… – próbował zabrać głos poseł. – Wie pan co? Chce panu powiedzieć, że jako parlamentarzyście nie godzi się panu mówić takich rzeczy – grzmiała Gozdyra.
Po programie gorąca dyskusja przeniosła się do sieci. „To, ile razy zostałam nazwana tu „ku*wą“ przez zwolenników posła Romana Fritza po jego występie w #debatadnia, pominę – to świadczy wyłącznie o tych „mężczyznach“. Wozy, wywożące ciała zmarłych, były faktem. W moim programie nie będzie miejsca na dezinformację” – podkreśliła Gozdyra.
„Szanowna Pani Redaktor, ja zawsze wyrażam się o Pani z szacunkiem i sympatią. Proszę pytać moich bliskich – zapewne potwierdzą. Przepraszam oczywiście za ludzi bez kultury, nie mam na to wpływu. Chamstwo jest często po prostu nieuleczalne. Serdecznie Panią pozdrawiam, dziękuję za zaproszenie do programu i pomimo wszystko życzę udanego wieczoru!” – odpisał Fritz.
Dziennikarka Polsat News jednak tak szybko nie odpuściła. „Miło, sympatycznie, a nawet z Bogiem na ustach, podważył Pan śmierć tysięcy osób, a obrazy wywożonych ciał zmarłych określił jako nieprawdziwe. Owszem, partie mają wpływ na swój elektorat. To wyborca Konfederacji-antyszczepionkowiec został skazany ponad rok temu za grożenie mi zgoleniem głowy. Dobrej nocy Panu życzę” – grzmiała dalej.
„Obrazy »trumien z Bergamo« pochodziły z Lampedusy AD 2013. Nic na to nie poradzę. Jeszcze raz Panią Redaktor przepraszam za chamskie wypowiedzi w sieci – już konkretnie zaapelowałem na moim profilu o zaniechanie tego typu postaw” – odpowiedział polityk Konfederacji, na co Gozdyra odpisała krótko: „Ja mówiłam o CIĘŻARÓWKACH, wywożących zwłoki. I, wybaczy Pan, mam dość”.
Do dyskusji włączyły się też inne osoby. Dr Piotr Witczak wskazał, że „fakty i dane naukowe wskazują dobitnie, że główna przyczyną nadmiarowych zgonów w okresie pandemii covid był lockdown/izolacja i ograniczenia w dostepie do ochrony zdrowia oraz zmiana algorytmu leczenia chorób grypopodobnych, bo test wyszedł pozytywny”.
„Ma Pani fatalny research jak na dziennikarkę. Niech Pani dokładnie sprawdzi, co było przyczyną wozów wywożących ciała (m. in. zupełnie niepotrzebny lockdown i zamknięcie zakładów pogrzebowych, ucieczka opiekunek starszych ludzi ze względu na lockdown i w związku z brakiem opiekunek wysyłanie straszych ludzi do szpitali, gdzie niepotrzebnie podłączano ich pod respirator i podawano midazolam). Dlaczego wywożono zmarłych tylko w Lombardii, a nie w innych rejonach Włoch? Takie pytania powinna sobie postawić rzetelna dziennikarka. Czy wie Pani jaka jest różnica między inwazyjną i nieinwazyjną wentylacją pacjentów i jakie są tego skutki?” – to z kolei wpis Fundacji Ordo Medicus.
„Pandemia ma swoje dogmaty, za które wyznawcy są gotowi oddać życie. »Słabo zaludniona Skandynawia« ze Sztokholmem o większej gęstości zaludnienia niż Warszawa, no i nieśmiertelne ciężarówki z Bergamo” – zauważył natomiast dr Paweł Basiukiewicz.
http://nczas.info/2024/08/23/burza-po-awanturze-w-polsat-news-pandemia-ma-swoje-dogmaty-za-ktore-wyznawcy-sa-gotowi-oddac-zycie-video/
#plandemia
5
20