Najdłużej pracujący Polak.stream.new
Najdłużej pracujący Polak, to nasz drugi film w konkursie Grand Video Awards.
98-letni Pan Wacław jest samoukiem i od niemal 80 lat prowadzi własny warsztat mechaniczny. Mimo swojego wieku wciąż jest aktywny zawodowo, a na kolejne zlecenie reaguje entuzjastycznie. - Gdy dziadek ma robić coś nowego od razu świeca mu się oczy - przyznaje wnuk Karol.
http://stream.new/v/Ki4oseyn2BOpbYLQRztg02SbL569KU4nH00mDYsVB38h4

#Polska
#Polak
#ciekawostki
#praca
7
Cześć
Jako treść mojej wypowiedzi wkleję cytat z Pudelek.pl 😁
"[...] A prawda jest taka, że z rocznika 2000 i w górę zatrudnienie kogokolwiek graniczy z cudem. Ci ludzie są skrajnie aspołeczni i nie rozumieją kompletnie zasad życia w społeczeństwie. Przykłady? Młodzian na rozmowie kwalifikacyjnej mówiący, że on nie będzie pracował pod kobietami, bo on uważa, że są niekompetentne. Managerkę zatkało. Albo młoda kobieta, która stwierdziła, że ona będzie przyjeżdżać na 12.00 najwcześniej, bo musi się wyspać, a ma "zegar biologiczny" ustawiony tak, że chodzi spać o 3.00 nad ranem. A spotkania? Och, możemy jej przecież przesyłać w punktach, co się działo. Specjalnie dla niej, rozumiesz, mamy spisywać sprawozdania, bo ona nie wstanie na 9.00. Mieliśmy też ataki histerii, bo szef ustawił deadline na zadanie, a oni źle pracują pod presją i nie godzą się na przemoc (sic!). To są autentyki z pracy z "zetkami"."
Co sądzicie? Patrząc na mały wycinek młodzieży, z którą ja pracuję, zupełnie nie mogę potwierdzić, że są tacy nieprzystosowani do życia.
#praca #mlodziez

Jako treść mojej wypowiedzi wkleję cytat z Pudelek.pl 😁
"[...] A prawda jest taka, że z rocznika 2000 i w górę zatrudnienie kogokolwiek graniczy z cudem. Ci ludzie są skrajnie aspołeczni i nie rozumieją kompletnie zasad życia w społeczeństwie. Przykłady? Młodzian na rozmowie kwalifikacyjnej mówiący, że on nie będzie pracował pod kobietami, bo on uważa, że są niekompetentne. Managerkę zatkało. Albo młoda kobieta, która stwierdziła, że ona będzie przyjeżdżać na 12.00 najwcześniej, bo musi się wyspać, a ma "zegar biologiczny" ustawiony tak, że chodzi spać o 3.00 nad ranem. A spotkania? Och, możemy jej przecież przesyłać w punktach, co się działo. Specjalnie dla niej, rozumiesz, mamy spisywać sprawozdania, bo ona nie wstanie na 9.00. Mieliśmy też ataki histerii, bo szef ustawił deadline na zadanie, a oni źle pracują pod presją i nie godzą się na przemoc (sic!). To są autentyki z pracy z "zetkami"."
Co sądzicie? Patrząc na mały wycinek młodzieży, z którą ja pracuję, zupełnie nie mogę potwierdzić, że są tacy nieprzystosowani do życia.
#praca #mlodziez
12
10
Wszyscy zgadzają się ze sobą (w sprawie imigracji), a będzie nadal tak jak jest:

http://www.pulshr.pl/praca-tymczasowa/agencje-chwala-przepisy-o-zatrudnianiu-cudzoziemcow-z-finalnym-dokumentem-mozna-pracowac,111535.html
#imigracja #depolonizacja #praca

http://www.pulshr.pl/praca-tymczasowa/agencje-chwala-przepisy-o-zatrudnianiu-cudzoziemcow-z-finalnym-dokumentem-mozna-pracowac,111535.html
#imigracja #depolonizacja #praca
14
Stare Chińskie przekleństwo - Obyś w Amazonie pracował. 💀 🔥 😈youtu.be
Pracownicy Amazona umierają - i prawie nikt o tym nie mówi. Za kulisami tego wartego miliardy dolarów imperium ciągnie się coraz dłuższa lista niewyjaśnionych zgonów, dziwnych wzorców i zatuszowanych postępowań. Przyjrzyjmy się temu bliżej... to, co zostało odkryte w najpotężniejszej firmie świata, miliardera Bezosa, jest co najmniej niepokojące.
Ten kto już pracował w januszeksach z Amazona się nie śmieje.

------------------------------------------------------
http://youtu.be/0IgQOiiyjLQ?si=AY4MjiHlHZzgEBEq
------------------------------------------------------
#pracbaza #afera #smierc #amazon #januszebiznesu #praca #mordercy
Ten kto już pracował w januszeksach z Amazona się nie śmieje.

------------------------------------------------------
http://youtu.be/0IgQOiiyjLQ?si=AY4MjiHlHZzgEBEq
------------------------------------------------------
#pracbaza #afera #smierc #amazon #januszebiznesu #praca #mordercy
17
12
Tymczasem w Germanistanie robią wszystkich pracujących w bambuko.Nowe,nie znałem.Swoją drogą po podniesieniu cen w sklepach minimalna płaca jest teraz aby godnie można było wegetować.W Polsce panuje przekonanie,że Niemcy zyskały na wprowadzeniu euro.I tak i nie. Na pewno nie zyskali najmniej zarabiający i osoby na zasiłkach.Za marki można było kupić więcej i nawet powstało stowarzyszenie przywrócenia niemieckiej marki. 🤡🌍
#niemcy #praca #zarobki http://www.schwaebische.de/wirtschaft/arbeitsamt-fluechtlinge-wollen-arbeiten-duerfen-aber-nur-wenn-sie-mehr-verdienen-als-die-kollegen-3291921
#niemcy #praca #zarobki http://www.schwaebische.de/wirtschaft/arbeitsamt-fluechtlinge-wollen-arbeiten-duerfen-aber-nur-wenn-sie-mehr-verdienen-als-die-kollegen-3291921
12
Miałem dzisiaj rekrutację, chyba najdziwniejszą w życiu.
Duży zagraniczny bank szuka kogoś z doświadczeniem w finansach, niby w mojej specjalizacji, ale na rozmowie okazało się, że do cybersecurity, szukają ludzi bez doświadczenia w cybersecurity, 25k na B2B.
Wszystko wygląda legitnie, odmówiłem, bo nie chcę porzucać mojej specjalizacji, ale jeżeli bez doświadczenia można w cybersecurity taką kasę zarobić, to coś mi tu śmierdzi. Albo pracowników brak, a hindusów nie chcą. #praca
Duży zagraniczny bank szuka kogoś z doświadczeniem w finansach, niby w mojej specjalizacji, ale na rozmowie okazało się, że do cybersecurity, szukają ludzi bez doświadczenia w cybersecurity, 25k na B2B.
Wszystko wygląda legitnie, odmówiłem, bo nie chcę porzucać mojej specjalizacji, ale jeżeli bez doświadczenia można w cybersecurity taką kasę zarobić, to coś mi tu śmierdzi. Albo pracowników brak, a hindusów nie chcą. #praca
15
Panie Areczku, a jakie ma pan konto internetowe? 😱 🕵️ 🤔youtu.be
Pan Troll znany też jako stremer "Romanian TVee" poruszył dość istotny temat nad którym większość z nas się nie zastanawia.
Kultura się zmienia. To co było na porządku dziennym kilka lat temu dziś nagle może być "niedopuszczalne". Tak zwane kancel-culture, a internet zapamiętuje. Dorzućmy do tego, że coraz więcej pracodawców chce znać gdzie pisałeś komentarze i jakie... to zaważy na twojej karierze zawodowej, a nawet jej braku.

Naprawdę bardzo ciężko jest przewidzieć jaka kultura będzie za X lat. Nie zmienia się jednak chęć gromadzenia danych o swoim pracowniku przez pracodawcę. Sam brak konta internetowego jest w dzisiejszych czasach "podejrzany" i może być przyczyną do zmielenia twojego CV gdy będziesz się ubiegać o pracę.
To jest jednak mały pikuś. Wyobraź sobie co HR'ówka czy manager działu od DEI może znaleźć na twój temat gdy jednak podasz, że masz np. konto na Lurku. "Niewłaściwa strona" to jedno, a ta cała "mowa nienawiści" to już ałt. Kariera skończona.
Jak będziesz się tłumaczyć przed prezesem z komentarza który napisałeś 10 - 15 - 20 lat temu gdy byłeś piękny i młody, no i co najgorsze buntowniczy? Wtedy mógł być po prostu śmieszny, a teraz?
Jak by było tego mało korporacje czy banki mają oprogramowanie dedykowane do przeszukiwania mediów społecznościowych swoich pracowników (i kandydatów na takich) by wyłapać "problematyczne treści". Nawet twój numer telefonu nie jest bezpieczny, po nim dojdą na których portalach siedziałeś i jakie miąłeś "anonimowe" konto. Nie podawałeś? Jesteś pewien? Ten sąsiedni portal Białkowa wymagał podania numeru.
Jak się więc uchronić przed zdoxowaniem przez pracodawcę?
Chcesz wolności słowa, wyrażania swojej opinii bez większych konsekwencji? Wszystko wskazuje ze trzeba prowadzić podwójne życie. Tak jak Batman, za dnia uczesany prezes firmy i play boy, w nocy mściciel i obrońca Gotham.
Konto założone na jakimś normiczym popularnym portalu, maksymalnie "nudne", z nijaką treścią, bez ostrych twierdzeń, absolutnie POD ŻADNYM POZOREM bez jakichkolwiek polityki (wyrażania uznania bądź niechęci do danej partii, żydów, gejów i innych uprzywilejowanych odchyleń). Oczywiście raz na jakiś czas będziesz takie konto musiał uzupełnić o nijaką nudną treść.
To konto będzie twoim kontem oficjalnym, które z czystym sumieniem podasz czy to w CV czy pracodawcy.
A gdy będziesz chciał w końcu być sobą. Od tego będą konta na portalach które Ci się podobają, ale nie podasz na nich żadnych swoich danych osobistych. Pełna konspiracja i zacieranie śladów. Im mniej o tobie inni będą wiedzieć tym lepiej.
Czy tak powinien wyglądać świat przyszłości? Gdzie to co możesz napisać / powiedzieć jest dozwolone jedynie na papierze, bo w rzeczywistości życie będzie działać inaczej, a kancel-culture dopadnie ciebie za byle g...o?
Nie może tak wyglądać, lepiej aby tak nie wyglądał, ale trzeba się na taki szykować. Nie znamy przyszłości.
------------------------------------------------------
http://youtu.be/kqk95CzAbYs?si=eYnBsiNjBYyWwWFA
------------------------------------------------------
#ciekawoski #internet #cenzura #szpiegostwo #praca #uwaga
Kultura się zmienia. To co było na porządku dziennym kilka lat temu dziś nagle może być "niedopuszczalne". Tak zwane kancel-culture, a internet zapamiętuje. Dorzućmy do tego, że coraz więcej pracodawców chce znać gdzie pisałeś komentarze i jakie... to zaważy na twojej karierze zawodowej, a nawet jej braku.

Naprawdę bardzo ciężko jest przewidzieć jaka kultura będzie za X lat. Nie zmienia się jednak chęć gromadzenia danych o swoim pracowniku przez pracodawcę. Sam brak konta internetowego jest w dzisiejszych czasach "podejrzany" i może być przyczyną do zmielenia twojego CV gdy będziesz się ubiegać o pracę.
To jest jednak mały pikuś. Wyobraź sobie co HR'ówka czy manager działu od DEI może znaleźć na twój temat gdy jednak podasz, że masz np. konto na Lurku. "Niewłaściwa strona" to jedno, a ta cała "mowa nienawiści" to już ałt. Kariera skończona.
Jak będziesz się tłumaczyć przed prezesem z komentarza który napisałeś 10 - 15 - 20 lat temu gdy byłeś piękny i młody, no i co najgorsze buntowniczy? Wtedy mógł być po prostu śmieszny, a teraz?
Jak by było tego mało korporacje czy banki mają oprogramowanie dedykowane do przeszukiwania mediów społecznościowych swoich pracowników (i kandydatów na takich) by wyłapać "problematyczne treści". Nawet twój numer telefonu nie jest bezpieczny, po nim dojdą na których portalach siedziałeś i jakie miąłeś "anonimowe" konto. Nie podawałeś? Jesteś pewien? Ten sąsiedni portal Białkowa wymagał podania numeru.
Jak się więc uchronić przed zdoxowaniem przez pracodawcę?
Chcesz wolności słowa, wyrażania swojej opinii bez większych konsekwencji? Wszystko wskazuje ze trzeba prowadzić podwójne życie. Tak jak Batman, za dnia uczesany prezes firmy i play boy, w nocy mściciel i obrońca Gotham.
Konto założone na jakimś normiczym popularnym portalu, maksymalnie "nudne", z nijaką treścią, bez ostrych twierdzeń, absolutnie POD ŻADNYM POZOREM bez jakichkolwiek polityki (wyrażania uznania bądź niechęci do danej partii, żydów, gejów i innych uprzywilejowanych odchyleń). Oczywiście raz na jakiś czas będziesz takie konto musiał uzupełnić o nijaką nudną treść.
To konto będzie twoim kontem oficjalnym, które z czystym sumieniem podasz czy to w CV czy pracodawcy.
A gdy będziesz chciał w końcu być sobą. Od tego będą konta na portalach które Ci się podobają, ale nie podasz na nich żadnych swoich danych osobistych. Pełna konspiracja i zacieranie śladów. Im mniej o tobie inni będą wiedzieć tym lepiej.
Czy tak powinien wyglądać świat przyszłości? Gdzie to co możesz napisać / powiedzieć jest dozwolone jedynie na papierze, bo w rzeczywistości życie będzie działać inaczej, a kancel-culture dopadnie ciebie za byle g...o?
Nie może tak wyglądać, lepiej aby tak nie wyglądał, ale trzeba się na taki szykować. Nie znamy przyszłości.
------------------------------------------------------
http://youtu.be/kqk95CzAbYs?si=eYnBsiNjBYyWwWFA
------------------------------------------------------
#ciekawoski #internet #cenzura #szpiegostwo #praca #uwaga
12
Kto zatrudnił „najmłodszą dziennikarkę” i pozwolił na akredytację, rażąco łamiąc prawo?iboma.media
Sara Małęcka-Trzaskoś, to zaledwie dziesięcioletnia dziewczynka, której nieodpowiedzialny marszałek rotacyjny Szymon Hołownia udzielił akredytacji sejmowej. Od tego momentu dziecko biega po Sejmie i wprawia w konsternację polityków, co z kolei wywołuje medialne sensacje. W Internecie z jej udziałem opublikowano dziesiątki filmów i są to po prostu dziecięce wygłupy, które mogą bawić raz lub dwa, jednak po 20 razie zwyczajnie irytują. Ojciec Sary Franciszek Małecki-Trzaskoś ma jednak w tej kwestii całkowicie odmienne zdanie i w publicznych wypowiedziach oświadcza, że córka jest profesjonalną, pełnoprawną dziennikarką:
Sara nie została ubezwłasnowolniona. Jest osobą, która wypowiada się i mówi to, co chce powiedzieć. Jest kulturalna i miła. Nikt nie pozbawił jej i nie pozbawi prawa do zadawania pytań. Jest dziennikarką, najmłodszą w Polsce – fragment oświadczenia dla Medów, Franciszka Małeckiego-Trzaskosia.
Jeszcze dalej w sowim oświadczeniu idzie Sara Małecka-Trzaskoś, która z pewnością nie zdaje sobie sprawy, jakie konsekwencje wiążą się z jej słowami, ale już jej ojciec i właściwe instytucje powinny się tą świadomością wykazać: Ja wykonuję swoją pracę. Szczególnie Jarosław Kaczyński trochę lepiej się zachowywał niż pan Hamerski, bo nie stosował przemocy wobec mnie. Nie byłam zaskoczona tym, co powiedział, ale wywołało to moje zdziwienie, takie malutkie – Sara Małecka-Trzaskoś w wywiadzie dla o2.pl. Gdy się powiedziało wygodne „A”, to łatwo zapomnieć o wywołanych i bardzo niewygodnych konsekwencjach: „B”, „C” i „D”. Skoro to dziecko uzyskało profesjonalną akredytację i wspólnie z ojcem mówi o wykonywaniu pracy, to mamy do czynienia z rażącym naruszeniem prawa. Profesjonalny dziennikarz podlega prawu w każdym wymiarze, od prawa prasowego, przez prawo cywilne, aż po prawo karne. Nie jeden, ale wiele problemów polega na tym, że w Polsce nie wolno zatrudniać nieletnich poniżej 15 roku życia. Dziewczynka oficjalnie reprezentuje Iboma Media, firmę należącą do Mateusza Cieślaka, dziennikarza związanego z brukowcem “NIE”. Na stronie http://www.iboma.media/ znajdziemy całe mnóstwo materiałów „najmłodszej dziennikarki”, z czego firma z pewnością czerpie zyski, co najmniej w postaci promocji marki.
Wygląda to, że pod rządami „koalicji 13 grudnia”, która rzekomo przywraca w Polsce praworządność, nielegalnie pracujące dziesięcioletnie dziecko otrzymuje akredytację Sejmu, na co zgodził się Szymon Hołownia! Wiele też wskazuje, że dorośli czerpią zyski z pracy „najmłodszej dziennikarki”, co się zdarza jedynie w krajach trzeciego świata. Gdzie w takim razie jest Rzecznik Praw Dziecka, gdzie jest prokuratura, gdzie są kuratorzy rodzinni i w końcu dziennikarze, którzy się temu przyglądaj biernie albo co gorsza z zachwytem?
http://www.patrzymy.pl/kto-zatrudnil-najmlodsza-dziennikarke-i-pozwolil-na-akredytacje-razaco-lamiac-prawo/
#dzieci #dziecinstwo #dziennikarstwo #praca #holownia #bekazfajnopolakow #bekazkaowca
Sara nie została ubezwłasnowolniona. Jest osobą, która wypowiada się i mówi to, co chce powiedzieć. Jest kulturalna i miła. Nikt nie pozbawił jej i nie pozbawi prawa do zadawania pytań. Jest dziennikarką, najmłodszą w Polsce – fragment oświadczenia dla Medów, Franciszka Małeckiego-Trzaskosia.
Jeszcze dalej w sowim oświadczeniu idzie Sara Małecka-Trzaskoś, która z pewnością nie zdaje sobie sprawy, jakie konsekwencje wiążą się z jej słowami, ale już jej ojciec i właściwe instytucje powinny się tą świadomością wykazać: Ja wykonuję swoją pracę. Szczególnie Jarosław Kaczyński trochę lepiej się zachowywał niż pan Hamerski, bo nie stosował przemocy wobec mnie. Nie byłam zaskoczona tym, co powiedział, ale wywołało to moje zdziwienie, takie malutkie – Sara Małecka-Trzaskoś w wywiadzie dla o2.pl. Gdy się powiedziało wygodne „A”, to łatwo zapomnieć o wywołanych i bardzo niewygodnych konsekwencjach: „B”, „C” i „D”. Skoro to dziecko uzyskało profesjonalną akredytację i wspólnie z ojcem mówi o wykonywaniu pracy, to mamy do czynienia z rażącym naruszeniem prawa. Profesjonalny dziennikarz podlega prawu w każdym wymiarze, od prawa prasowego, przez prawo cywilne, aż po prawo karne. Nie jeden, ale wiele problemów polega na tym, że w Polsce nie wolno zatrudniać nieletnich poniżej 15 roku życia. Dziewczynka oficjalnie reprezentuje Iboma Media, firmę należącą do Mateusza Cieślaka, dziennikarza związanego z brukowcem “NIE”. Na stronie http://www.iboma.media/ znajdziemy całe mnóstwo materiałów „najmłodszej dziennikarki”, z czego firma z pewnością czerpie zyski, co najmniej w postaci promocji marki.
Wygląda to, że pod rządami „koalicji 13 grudnia”, która rzekomo przywraca w Polsce praworządność, nielegalnie pracujące dziesięcioletnie dziecko otrzymuje akredytację Sejmu, na co zgodził się Szymon Hołownia! Wiele też wskazuje, że dorośli czerpią zyski z pracy „najmłodszej dziennikarki”, co się zdarza jedynie w krajach trzeciego świata. Gdzie w takim razie jest Rzecznik Praw Dziecka, gdzie jest prokuratura, gdzie są kuratorzy rodzinni i w końcu dziennikarze, którzy się temu przyglądaj biernie albo co gorsza z zachwytem?
http://www.patrzymy.pl/kto-zatrudnil-najmlodsza-dziennikarke-i-pozwolil-na-akredytacje-razaco-lamiac-prawo/
#dzieci #dziecinstwo #dziennikarstwo #praca #holownia #bekazfajnopolakow #bekazkaowca
21
Gen. Szymczyk od granatnika wyleciał z nowej pracy po 9 dniachnczas.info
Dopiero co pisaliśmy, że były komendant główny policji Jarosław Szymczyk, ten od wybuchu granatnika, dołączył do klubu Ekstraklasy, a już trzeba aktualizować te informacje. Po 9 dniach były szef polskiej policji stracił pracę.

Gen. Szymczyk szefował polskiej policji w latach 2016-2023 i był osobą, która najdłużej w historii pełniła tę rolę.
Nie przeszkodziło mu nawet to, że w 2022 roku miał miejsce słynny „incydent” z granatnikiem. Zresztą generała nie spotkały wówczas żadne konsekwencje.
„Sprawowanie odpowiedzialnej, a zarazem dającej satysfakcję funkcji Komendanta Głównego Policji, zawsze była dla mnie wielkim honorem. To dzięki Waszej służbie i pracy, Drogie Koleżanki i Koledzy, Polska jest krajem bezpiecznym, a Policja cieszy się zaufaniem obywateli” – pisał Szymczyk, gdy żegnał się z urzędem.
Niedawno pisaliśmy o tym, że ledwo o Szymczyku ucichło, a były szef policji powrócił w nowej roli. 10 czerwca Szymczyk został członkiem rady nadzorczej Piasta Gliwice. Poza nim do rady nadzorczej weszli: Agnieszka Dylewska, Agnieszka Leszczyńska i Marcin Szeliga.
Nową posadą były szef policji nie cieszył się zbyt długo – zaledwie 9 dni. Władze miasta Gliwice niezbyt przychylnie patrzyły na decyzję włączenia go do rady.
Po rozmowie z władzami miasta Zbigniew Kałuża – biznesmen, który posiada 26-procentowy pakiet mniejszościowy w Piaście – zdecydował się cofnąć poparcie dla kandydatury generała.
Władze Piasta Gliwice potwierdziły to w sobotnim komunikacie:
„Informujemy, że podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Gliwickiego Klubu Sportowego 'Piast’ SA doszło do zmian w Radzie Nadzorczej Spółki. Walne Zgromadzenie przyjęło rezygnację z członkostwa w Radzie Nadzorczej Gliwickiego Klubu Sportowego 'Piast’ SA złożoną przez Jarosława Szymczyka. Obecnie Rada Nadzorcza złożona będzie z trzech członków, a mianowicie Przewodniczącego Marcina Szeligi, Zastępcy Przewodniczącego Agnieszki Dylewskiej oraz Agnieszki Leszczyńskiej” – przekazano za pośrednictwem strony internetowej klubu.
http://nczas.info/2024/06/30/gen-szymczyk-od-granatnika-wylecial-z-nowej-pracy-po-9-dniach/
#milicja #jelop #policja #praca

Gen. Szymczyk szefował polskiej policji w latach 2016-2023 i był osobą, która najdłużej w historii pełniła tę rolę.
Nie przeszkodziło mu nawet to, że w 2022 roku miał miejsce słynny „incydent” z granatnikiem. Zresztą generała nie spotkały wówczas żadne konsekwencje.
„Sprawowanie odpowiedzialnej, a zarazem dającej satysfakcję funkcji Komendanta Głównego Policji, zawsze była dla mnie wielkim honorem. To dzięki Waszej służbie i pracy, Drogie Koleżanki i Koledzy, Polska jest krajem bezpiecznym, a Policja cieszy się zaufaniem obywateli” – pisał Szymczyk, gdy żegnał się z urzędem.
Niedawno pisaliśmy o tym, że ledwo o Szymczyku ucichło, a były szef policji powrócił w nowej roli. 10 czerwca Szymczyk został członkiem rady nadzorczej Piasta Gliwice. Poza nim do rady nadzorczej weszli: Agnieszka Dylewska, Agnieszka Leszczyńska i Marcin Szeliga.
Nową posadą były szef policji nie cieszył się zbyt długo – zaledwie 9 dni. Władze miasta Gliwice niezbyt przychylnie patrzyły na decyzję włączenia go do rady.
Po rozmowie z władzami miasta Zbigniew Kałuża – biznesmen, który posiada 26-procentowy pakiet mniejszościowy w Piaście – zdecydował się cofnąć poparcie dla kandydatury generała.
Władze Piasta Gliwice potwierdziły to w sobotnim komunikacie:
„Informujemy, że podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Gliwickiego Klubu Sportowego 'Piast’ SA doszło do zmian w Radzie Nadzorczej Spółki. Walne Zgromadzenie przyjęło rezygnację z członkostwa w Radzie Nadzorczej Gliwickiego Klubu Sportowego 'Piast’ SA złożoną przez Jarosława Szymczyka. Obecnie Rada Nadzorcza złożona będzie z trzech członków, a mianowicie Przewodniczącego Marcina Szeligi, Zastępcy Przewodniczącego Agnieszki Dylewskiej oraz Agnieszki Leszczyńskiej” – przekazano za pośrednictwem strony internetowej klubu.
http://nczas.info/2024/06/30/gen-szymczyk-od-granatnika-wylecial-z-nowej-pracy-po-9-dniach/
#milicja #jelop #policja #praca
5
24
11
Wraz z potrzebą wsparcia dla imigrantów w Polsce, tworzone są nowe miejsca pracy:

http://www.pracuj.pl/praca/konsultant-ds-relokacji-on-call-poznan,oferta,1003131631?s=45ad6338&searchId=MTcwNzkzNDE1MDM1OC42ODA0
#usmiechnietapolska #praca #imigranci

http://www.pracuj.pl/praca/konsultant-ds-relokacji-on-call-poznan,oferta,1003131631?s=45ad6338&searchId=MTcwNzkzNDE1MDM1OC42ODA0
#usmiechnietapolska #praca #imigranci
20