Stare Chińskie przekleństwo - Obyś w Amazonie pracował. 💀 🔥 😈youtu.be

Pracownicy Amazona umierają - i prawie nikt o tym nie mówi. Za kulisami tego wartego miliardy dolarów imperium ciągnie się coraz dłuższa lista niewyjaśnionych zgonów, dziwnych wzorców i zatuszowanych postępowań. Przyjrzyjmy się temu bliżej... to, co zostało odkryte w najpotężniejszej firmie świata, miliardera Bezosa, jest co najmniej niepokojące.

Ten kto już pracował w januszeksach z Amazona się nie śmieje.

Zdjęcie

------------------------------------------------------

http://youtu.be/0IgQOiiyjLQ?si=AY4MjiHlHZzgEBEq

------------------------------------------------------

#pracbaza #afera #smierc #amazon #januszebiznesu #praca #mordercy

17

Relacja pracodawca - pracownik z autopsji

W nawiązaniu do posta od @JFE

Historia bardzo niedaleka. Raptem sprzed miesiąca z ogonkiem. Jestem w moim miejscu pracy od niespełna dwóch lat. Natomiast moje życie nie kręci się wokół strachu, rat, kredytów i pożyczek, przez to mam podejście inne, niż większość poznawanych przeze mnie osób. Dość szybko pisałem oficjalną skargę w oparciu o kodeks pracy, bez żadnych ceregieli zaczepiałem dyrektora operacyjnego, że pewne elementy bhp są rażąco na bakier. Przez to zyskałem szybko status człowieka, który załatwia na szybko kwestie u dyrekcji. Zostałem wybrany jednym z dwóch przedstawicieli pracowników. No i ja się nie pieszczę z nikim, to też jak doszło do naszego spotkania z dyrem generalnym (Hiszpan, bo to koncern z Hiszpanii) po angielskiemu, to oni byli zszokowani, że ktoś taki jak ja umie w formalny język angielski, sygnalizuje pewne kwestie.

Doszło do tego, że zażądano mojego CV przetłumaczonego, bo dyrektor był zamurowany.

Nasz dyrektor operacyjny powiedział w żarcie, że dostał polecenie mnie jakoś zagospodarować inaczej i ma teraz problem. Rozmawia ze mną na zasadach szanowanko & partnerstwo. Z kolei większość gamoni, jak widzi, że ze mną czasem rozmawia to zachowują się tak, jakbym miał audiencję przynajmniej z biskupem.

No i tutaj rzeka ma swój przeciwmeander. Ja mam zasady i one są ważniejsze niż układy. Jak coś mnie strasznie irytuje i wiem, że coś jest niewłaściwie, to nie za bardzo się liczę z tym kto takiej opinii nie polubi. No i w efekcie tego plan przesunięcia mnie do innych i znacznie ważniejszych zadań prawdopodobnie już jest nieaktualny.

Tutaj już dochodzimy do meritum. Nasze wyniki finansowe wprost i też różne inne, jak wolumen produkcji, nowi klienci za rok 2023 były znakomite. Podsumowano to tak, że 2024 będzie niesamowicie ciężko zrobić lepiej. Warto dodać, że jestem przedstawicielem pracowników od listopada ubiegłego roku. Już w 2024 roku podwyżki przy tamtej inflacji i naszych wynikach uznawałem za nieporozumienie. Dałem sobie jednak na wstrzymanie, bo uważałem, że jestem za krótko, by odpalać burzę. Tym razem jednak mam już inną funkcję, inne miejsce w hierarchii i większy staż. Rok 2024 przebił jeszcze i to znacząco w podsumowaniu rocznym rok 2023. Podwyżki znów jednak zostały wystosowane w wysokości mniejszej niż średnia krajowa wysokość, a my jesteśmy w różnych rankingach jako to złote jajko z kurzego kupra. Szybko spłynął do mnie lament i marudzenie. W ciągu kilku dni sprawdziłem wszelkie źródła, raporty, oficjalne audyty wewnętrzne, publikowane, zewnętrzne audyty finansowe, też publikowane. Wyszło mi z nich, że faktycznie jesteśmy ceną sukcesu firmy. Sporządziłem pismo, zebrałem ludzi z działu produkcji akurat, bo tam lament największy, odczytałem, powiedziałem, że kto się czuje, że to pismo go reprezentuje to może mi to podpisać. Z 90 % ludzi podpisało. Można powiedzieć, że odpaliłem granat. Doszło do tego, że przyjechał chłop z Hiszpanii, z dużego koncernu międzykontynentalnego i miał angielski na takim poziomie, że średnio komunikatywnym on był. Rozmawiał z nami mało profesjonalnie, jakbym miał lat 6, coś mi się pomyliło i generalnie to, spoglądał na zegarek co chwila. Ja byłem przygotowany na pojedynek na wykresy, dane, wielogodzinne zmaganie. Skończyło się po godzinie i w zasadzie to można powiedzieć, że w grzeczny sposób nas spławiono.

Jeszcze mi zasugerowano, że powinienem przeprosić naszego generalnego, bo wręczyłem mu pismo w transparentny sposób, z krótkim objaśnieniem o czym ono jest w momencie gdy ogłaszał, że żegna się z nami w czerwcu i jednocześnie przedstawiany był jego następca. Czyli inaczej mówiąc niczym Greench, zepsułem piękny obrazek. Finał był taki, że nasz dyrektor operacyjny w imieniu własnym i firmy powiedział, że jest mu wstyd i mnie przeprasza za zachowanie szefostwa z centrali, ale z kolei oni mają nieporównywalnie mocniejsze karty od niego i że on w kwestiach podwyżek nic nie ma do gadania

Tl;dr

Mimo że wyniki finansowe naszej firmy są rewelacyjne, to nasze podwyżki nie są i jak nam się nie podoba, to **** nam do dupy i elo. Mimo, że mowa tu o biznesie kręcącym powyżej miliarda jako cały koncern, który zatrudnia ponad 2k ludzi na świecie.

#pracbaza #kapitalizm #korpo

11

#heheszki #pracbaza

Priorytety kawa się kończy ale naturalny wyrób dostępny od ręki haha

13

Dzień dobry Lurki

Krótka relacja z nowej #pracbaza

Od 6.11 jestem na urlopie w swojej aktualnej firmie. I od 6ego pracuję już w nowej. Muszę Wam powiedzieć, że jest świetnie. Spokojna robota, cicho jest, nie ma jakiegoś dużego stresu i gonitwy "za metrami" (wydajność). Fajna atmosfera, chłopaki w porządku są, pomocni i można żartować z nimi. Z innych plusów, zacząłem lepiej spać, alko praktycznie odeszło w odstawkę bo dużo trzeba myśleć i liczyć w pracy. Więc noo, na kacu nie bardzo to idzie. Jeśli chodzi o finanse to na start dostałem nieco więcej netto niż miałem brutto w starej pracy.

Summa summarum, jestem bardzo zadowolony z nowego zajęcia.

Zaraz ładuje auto i jedziemy do klienta trzymajcie się Luraski

16

#pracbaza #oswiadczeniezdupy

Siemanko Luraski

Właśnie sobie uświadomiłem, że zostały mi tylko trzy dni pracy w aktualnym kurwidołku i zaczynam 17 dni urlopu. Tzn od razu idę do drugiej pracy.

11

#pracbaza

Dzwonił do mnie szef zakładu mojego. Mieli dziś zebranie, biuro, kadry i zarząd. Dwie godziny debatowali jak mnie w firmie zatrzymać. Jak mnie przekonać do zostania. Opracowali ankietę niezadowolenia. I zadzwonił przekazać mi wieści i zapytać o kwestie wymienione wyżej. Powiedział em, że nic mnie nie zatrzyma. Nooo to jutro mam zebranie w biurze przed prezesem i zarządem

14

#pracbaza

Dzień dobry Lurki!

W firmie zaczął się wyścig z czasem żeby przekonać mnie do wycofania wypowiedzenia. Jak się dowiedziałem ze źródeł bliskich kadrom, wczoraj było zebranie u prezesa spółki, którego byłem tematem. Mam otrzymać propozycję awansu i przeniesienia do innego działu. Co ciekawe, jeszcze w styczniu nie było na to budżetu a wczoraj się znalazł jak już jest trochę za późno. Dziś mają mi to przedstawić podobno. Nie wiedzą jednak, że to nic nie da. I tak zwalniam się.

24

Cześć Luraski

#apdejt z #pracbaza

Złożyłem dziś wyprowadzenie. Co ja się przy tym stresu najadłem. Ale wszystko odbyło się kulturalnie, bez jakichś awantur czy żali.

Najlepsze było, że jeszcze na hale nie wszedłem a już mnie dopadł szef zakładu z pytaniem co się stało (plotki jakieś poszły w firmie, że awanturę robiłem prezesowi) i czy się zwalniam faktycznie. A zanim uruchomiłem linie swoją to był u mnie prezes i też chciał porozmawiać o tych plotkach. Potwierdziłem, że zamierzam się zwolnić, trochę pogadaliśmy. Widać było, że jest wściekły. Wyszedł bez słowa. Natomiast szef zakładu dużo lepiej to przyjął. Pogadaliśmy, wziął wypowiedzenie i będziemy dalej negocjować warunki zwolnienia.

Także, połowa sukcesu jest! Teraz tylko przeżyć te trzy miesiące.

18

Cześć Luraski

Wracam do #pracbaza po dwóch tygodniach urlopu. To jest masakra jak ten czas leci... Dopiero dwie i pół godziny na zmianie a ja się już czuje jakbym był 12 godzin...

7

#pracbaza #updejt

http://lurker.land/post/rwylpfkhx7en

Poszedłem wypisałem urlop na żądanie i zaniosłem do biura.

Niedawno przyszedł szef z wnioskiem moim i mówi, dobrze Yolo, to weź ten czwartek wolny. Dostaniesz urlop a ten wniosek wyrzucamy.

20

Jakoś ponad tydzień temu wypisałem urlop na jutro bo wiozę motocykl na przegląd. Dziś przychodzi szef i mówi mi, że urlopu niet. Bo nie ma ludzi. Żebym jakoś się pozamieniał z kimś. Wzruszyłem ramionami i mu powiedziałem żeby już dziś mi pisał nieobecność bo jutro mnie nie ma.

#pracbaza

15

#problemypierwszegoswiata #pracbaza

Siemanko Lurki!

W skrócie, kierownik zakładu jest na zwolnieniu już drugi miesiąc. Jego obowiązki przejął zastępca i zatrudnili tymczasowo planiste.

Przychodzi dziś planista do mnie, gadka szmatka co słychać, jak idzie. Zamieniliśmy parę słów. Myślałem, że pójdzie sobie ale kręci się dalej po moim "gnieździe". Więc pytam go co jeszcze chce bo widzę, że coś go ciśnie.

Był jakiś speszony. Ale wyskoczył z tekstem:

Słuchaj... Bo wiesz Yolo, erm, słyszałem coś takiego, że w ogóle nie rozmawiasz ze swoimi współpracownikami. Wiesz tymi z odbierania. To prawda?

Nie powiem, rozbawił mnie. Zaśmiałem się i mówię, że nie widzę potrzeby rozmawiania z nimi. Oni mają swoją robotę, ja mam swoją, po co gadać? I dodałem, że z doświadczenia wiem, że im lepsze masz z nimi relacje tym bardziej na głowę włażą.

Nie skomentował, spojrzał na zegarek i poszedł

Widać komuś się to nie podoba i się poskarżył ale mam to w poważaniu. Rozśmieszył mnie tym tylko.

9

Siemanko Luraski!

Trochę spokoju było ale wracam z #pracbaza

Nie rozumiem mentalności zarządu. Jebać pracownika, który coś tam się stara. Ale do brzegu. Prezes spółki w której pracuję przekazał nam (operatorom) wykaz materiału jaki mamy dodatkowo pozyskiwać w czasie obróbki. Zaczęliśmy się stosować do wytycznych prezesa. Dziś dotarły do mnie wieści, że w czerwcu będzie inwentaryzacja. Zgadnijcie kogo chcą do niej zatrudnić. Tak, mnie. Dlaczego? A bo Yolo robi co prezes każe, pozyskuje najwięcej dodatkowego produktu to teraz niech przychodzi i sobie to liczy wszystko. Żeby śmieszniej było, szef zakładu mu przytakuje.

Żeby się chuje odbywa nie zesrały. Nie jestem magazynierem i nie mam tego w zakresie obowiązków.

12

Siema Lurki!

Miałem właśnie odwiedziny w #pracbaza

#kitkuzprzypadku

16

#pracbaza

Chyba jednak jestem w firmie dość istotnym ogniwem. Dzwonił dziś do mnie znajomy z którym pracowałem parę lat temu. Założył własną firmę i szuka mądrych ludzi do pracy. Zaproponował mi stanowisko. Powiedział, że dzwonił do asystentki prezesa i ta się wygadała, że z wypowiedzeniem byłem. Znajomy powiedział jej, że już ma człowieka do pracy (mnie) a ta mu powiedziała: Spierdalaj (imie) nie oddam Ci go, gdzie ja takiego operatora znajdę?

19