Dzień dobry Lurki
Krótka relacja z nowej #pracbaza
Od 6.11 jestem na urlopie w swojej aktualnej firmie. I od 6ego pracuję już w nowej. Muszę Wam powiedzieć, że jest świetnie. Spokojna robota, cicho jest, nie ma jakiegoś dużego stresu i gonitwy "za metrami" (wydajność). Fajna atmosfera, chłopaki w porządku są, pomocni i można żartować z nimi. Z innych plusów, zacząłem lepiej spać, alko praktycznie odeszło w odstawkę bo dużo trzeba myśleć i liczyć w pracy. Więc noo, na kacu nie bardzo to idzie. Jeśli chodzi o finanse to na start dostałem nieco więcej netto niż miałem brutto w starej pracy.
Summa summarum, jestem bardzo zadowolony z nowego zajęcia.
Zaraz ładuje auto i jedziemy do klienta
trzymajcie się Luraski
Krótka relacja z nowej #pracbaza
Od 6.11 jestem na urlopie w swojej aktualnej firmie. I od 6ego pracuję już w nowej. Muszę Wam powiedzieć, że jest świetnie. Spokojna robota, cicho jest, nie ma jakiegoś dużego stresu i gonitwy "za metrami" (wydajność). Fajna atmosfera, chłopaki w porządku są, pomocni i można żartować z nimi. Z innych plusów, zacząłem lepiej spać, alko praktycznie odeszło w odstawkę bo dużo trzeba myśleć i liczyć w pracy. Więc noo, na kacu nie bardzo to idzie. Jeśli chodzi o finanse to na start dostałem nieco więcej netto niż miałem brutto w starej pracy.
Summa summarum, jestem bardzo zadowolony z nowego zajęcia.
Zaraz ładuje auto i jedziemy do klienta

Sleeve
1
Bender_Rodriguez
2
Miło usłyszeć, że po zmianach jesteś PAN zadowolony. Ja przymierzam się do zmiany obozu pracy. No i jak to zawsze bywa. Jedna połowa karafy pcha w tym kierunku, a druga blokuje opuszczenie strefy komfortu i obawą przed nowym, nieznanym.
YoloDruid
0
Bender_Rodriguez
1
To chciałem usłyszeć. Trochę paliwa na moją starą rakietę mi trzeba
pentakilo
1
kartezjusz6644
1