Oczywiście, założyłem skrzynkę do eDoręczeń ze dwa miesiące temu. Miało być cyfrowo i elektronicznie i co? I nic, dzisiaj musiałem stać na poczcie żeby odebrać polecony z urzędu gminy.

#gorzkiezale #prywata

17

Wczoraj po ciężkim tygodniu nie miałem siły być zdenerwowany, ale chciałem coś napisać w odniesieniu do tego co powiedział Tusk:

Wytłumaczcie mi jak to jest, że biały facet, który obecnie dla polityków, kobiet i mediów jest na najniższym szczeblu drabiny społecznej, ma teraz jak na zawołanie lecieć poświęcać swoje życie w obronie interesów i przywilejów tychże grup które nim tak gardzą? Jak to jest, że te lewackie bandy bez żadnej moralności, które pluły na patriotyzm, obrzydzały nam państwo na każdym kroku i wzajemnie napuszczały na siebie, teraz odwołując się do patriotyzmu, mają czelność mówić o "naszym obowiązku obrony ojczyzny"?

Czemu ja mam poczuwać się do obowiązku bycia przeszkolonym, jeśli widzę, że to nie szykuje się wojna obronna, ale jakieś przymiarki do wciągnięcia nas w konflikt w imię interesów ukraińskich i innych grup wpływu? Młodzi Ukraińcy sami rozbijają się po zachodzie, a my mamy za walczyć za ich kraj, który oni mają w dupie? By tego było mało, Europe zalewa się wszelkiej maści pomiotem z krajów 3 świata, który stanowią głównie faceci. Będzie to kolejna grupa, za którą my mielibyśmy walczyć, a oni w ramach wdzięczności zaoopiekują się tutejszymi kobietami, tak? Ktoś później powie, że to wciąganie Europy w wojnę to nie próba przyśpieszenia podmiany populacji Europejskiej, na nową kolorową... Przecież po co czekać latami aż ilość imigrantów przewyższy ilość Europejczyków, jak można wybić mężczyzn na froncie, a nadwyżka europejek zacznie produkować kolorowych potomków z inżynierami. Coraz bardziej zaczynam wierzyć, że w tym wszystkim nie przypadków...

Dlatego każdy kto ma trochę godności, gdy zacznie się robić gorąco powinien spakować siebie i najbliższych i spieprzać z tego kartonu. Niech sobie bronią tego kraju, ci którzy na nim tak żerują. Zwykłemu człowiekowi to państwo nic nie daje, poza patologiczną szkołą, która prędzej wpędzi człowieka w depresję niż czegoś nauczy, oraz teoretyczną służbą zdrowia, która w praktyce oznacza i tak płacenie z własnych kieszeni prywatnie. Do tego dochodzi obietnica głodowych emerytur.

Wygląda że dla facetów nie ma nadziei, bo nie ma dosłownie żadnej partii która by stanęła w obronie naszych interesów...

#polska #gorzkiezale #ukraina #wojna #wojsko #imigranci

10

Dozyliśmy czasów kiedy opona rowerowa klasy premium dorównała cenowo budżetowej oponie samochodowej

#gorzkiezale #opony

8

2h temu gdy akurat szedłem się kąpać nagle bez ostrzeżenia brakło prądu i co? Radź sobie frajerze jak umiesz, a jak nie umiesz to masz problem. Ja tam jestem przyzwyczajony bo to standard na moim wypizdowiu, raz nawet przy świątecznym stole na gościnie brakło i co im zrobisz? Od ponad 20 lat to samo, mają wszystko w dupie jak nie przymierzając rząd powodzian bo tak ciężko przewidzieć, że w grudniu są silne wiatry i regularnie uszkadza te 70 letnie linie na kiwających się słupach z lat 50.

Teraz z jakiegoś powodu nie działa telewizja naziemna i chuj mi w dupę, raz mi przez to spaliło zasilacz i kartę graficzną w kompie. "Pisz zażalenie do Boga"

#Polska #gorzkiezale

12

Posiadam książkę My Effin' Life autorstwa Geddy'ego Lee i co tam zobaczyłam o Polakach z jego ust, sprawiło to, że zrobiło mi się smutno.collections.ushmm.org



Geddy Lee ni stąd, ni zowąd, zaczął gadać na temat Polaków swoje kocopoły, stanowiąc tym samym główny powód, dla którego nie przyjechał z zespołem Rush do Polski. Posiadam tę książkę od momentu jej wydania, od Listopada 2023 r. i niestety długo się kryłam z oznajmieniem o jej egzystencji. Próbowałam ostrzec moich polskich fanów Rush o niej, spotkałam się z dezaprobatą i wyszydzaniem.

http://ibb.co/XLD7XH6

http://ibb.co/yR0ZFch

http://ibb.co/p0n23RP

http://ibb.co/HDjg7NT

Na pocieszenie siebie, załączę obrazek, że niby chciał w Polsce wystąpić, ale nie mógł, wedle książki "Wandering the Face of the Earth", ze strony 426:

http://ibb.co/74YyG9j

Załączę matkę Geddy'ego, może jak znacie angielski, to tam będzie lepiej mówiła o Polakach? Coś wspominała, że "byli Polacy pomagający Żydom", ale jej syn Geddy, ominął to, i powiedział, że "pomagali za pieniądze".

http://collections.ushmm.org/search/catalog/irn702003

#rush #rockprogresywny #rozczarowanie #koncertywpolsce #koncert #geddylee #polska #zalesie #gorzkiezale

6

Sytuacja rozwija się zgodnie z moimi przewidywaniami, które wrzucałem jakiś czas temu. Zarząd polin stosuje swoją standardową taktykę dziel i rządź i próbuje zantagonizować Polaków wobec rolników, których protesty dotąd cieszyły się dużym poparciem społecznym. Kulminacja była wczoraj, gdzie wszystkie troll-kanały zostały odpalone by lamentować jak to też "nie zdążyli do lekarza, pracy i przedszkola" przez blokady. Oczywiście ruszyła też klasyczna i najlepiej sprawdzona narracja - "jak wy nie od nas to pewnie od pisu", a to najlepiej triggeruje fajnopolactwo.

Ogólnie to od jakiegoś czasu nie wiązałem już dużych nadziei że coś się zmieni w tym narodzie, ale teraz już tego pewien. Wiecie czemu żaden z rządów nie naraża się mniejszościom muzułmańskim czy innym blm-om? Bo potrafią walczyć o swoje i cechuje ich poczucie wspólnoty, czy to wynikające z koloru skóry czy religii. Jak im coś nie pasuje to drugiego dnia miasta płoną. Natomiast Polacy nawet gdyby nastały ostatnie chwile ich egzystencji to i tak będą skakać sobie do gardeł. Nie ma żadnej jedności w tym narodzie...

#polska #gorzkiezale #protesty #czescginiemy

20

#gorzkiezale #pcmasterrace

To uczucie kiedy #cyberpunk2077 pograsz na ultra a w gniota #starfield od jełopów z #bethesda nie bo:

11

#polska #problemypierwszegoswiata #kosiarka #butelka #gorzkiezale

Jutro zawijam się z Polski po półtoramiesięcznym pobycie w kraju dziadów. Wiele rzeczy wielkich i wspaniałych zadziało się w moim miasteczku na ścianie wschodniej jak i okolicach przez 10 lat mojej nieobecności. Wszyscy narzekają, ale pieniądz jest i jakoś się żyje. Są jednak dwie rzeczy jakie wciąż są nie do pokonania i ucywilizowania, a nawet powiem, że się na tym polu pogarsza:

1. Polityka wymiany butelek po piwie, ich chora cena 1zł, oraz gorączka paragonowa aby móc cokolwiek oddać.

2. Koszenie sporych trawników, głośnymi, smrodliwymi podkaszarkami od 7 rano przez 1-2 godziny, by kolejnego dnia znów wrócić na chwilę i tak wkurwiać człowieka przez dwa tygodnie zanim wykoszą co trzeba. Dlaczego kurwa, dlaczego?

7

ta zbiurokratyzowana służba zdrowia, a w szczególności tzw "medycyna pracy" to nieuleczalny rak. nie wystarczy przyjść kiedykolwiek i załatwić te niepotrzebne bzdety. najpierw trzeba dzwonić się zarejestrować do rejestracji, potem w rejestracji baba przebiera coś w papierkach i trzeba złożyć dwa podpisy w jakichś śmiesznych książkach, potem RTG płuc nie wiem po jakiego chuja skoro nie palę i akurat z płucami mam wszystko dobrze. po to żeby mnie napromieniować? baba w pracowni RTG pierdoli przez telefon załatwiając jakieś swoje prywatne sprawy i obsługuje jednocześnie pogardzanego petenta czyli mnie. aparat rodem z PRL jej się rozpada, odpadają z niego jakieś plastikowe elementy, szuka ich po podłodze, jakieś naklejki z chuj wie czym nakleja na tablicę do której mam się przytulić, a na wynik trzeba czekać do jutra i znów trzeba się tam bujać. kurwa co za cyrk.

#gorzkiezale #sluzbazdrowia #lekarze #medycyna

15

jprdl poddaję się

Pisałem dla was posta o kondensowaniu światła, nadciekłości, kondensacie Bosego-Einsteina, superpozycjach superfotonów i... i wywaliło cały post. Strona sama się zresetowała i ściana tekstu z linkami poszła w pizdu.

#zglosblad #gorzkiezale #riplurkerchangelog

22

#ciekawostkihistoryczne #mlodziez #takasytuacja #gorzkiezale #prasa #polska #polskalokalna

"Ziemia Lubelska" z 4 maja 1909 roku. Aż własnej mamie podesłałem, bo urodziła się nieopodal, kiedy ta młodzież była już dziadkami siedzącymi pod GS-em i babami wysiadującymi pod przydrożnym krzyżem

20

Jak ja ich nienawidzę... Żeby nie było - jakbym dostał zwrot nienawidziłbym ich tak samo. Wpierdoliłem w ten system około 45-50k PLN w poprzednim roku. I co? I im kurwa mało o 245PLN. A co z tego mam? Opieka szpitalna - nie byłem ani razu. Opieka lekarska - tylko prywatnie i do tego 3 razy tylko po to, żeby przedłużyć receptę. Emerytura? Śmiech na sali. Uwielbiam wrzucać pieniądze do piramidy finansowej. Jak ja tych dziadów nienawidzę...

#pit #rozliczeniepodatkowe #gorzkiezale

21

Ale najebaliscie tą polityką i po co? Tak przyjemnie się lurka czytało przed tym spamem. Przecież nie macie na nic wpływu, demokracja to fikcja, a wasze komentarze i tak się nie przebiją przez armię politycznych trolli, przecież elita zapłaci takim trollom i zapłacą za to pewnie ulamek hajsu który wydają na wahe miesięcznie do prywatnego odrzutowca w którym latają na prywatne wyspy ruchać dzieci.

Myślałem, że lurkowie są mądrzejsi i nie łapią się w bezsensowne wypalanie energii, szczególnie na sztucznych dualistycznych sporach, typu dziel i rządź.

Jak już tracić czas i energię to lepiej organizować protesty w ważnych sprawach jak "stop Polsce bezgotówkowej", "Sami jedźcie sobie robale" etc.

#polityka #dajciespokoj #gorzkiezale

9

Dzisiaj kumpel przyniósł mi do serwisu router TP-Linka Archer C7. Nie włącza się. Po prostu przestał pracować. Prosił o szybką diagnozę, bo nie wiedział, czy ma iść do sklepu po nowy, czy to jakaś prosta usterka na 10 minut naprawy. Naprawiłem w swoim życiu sporo sprzętów sieciowych, ale tylko w sprzętach TP-Linka spotkałem się z taką przypadłością, że jak uszkadzają się konwertery DC-DC, to zasilanie 12V/9V leci na procek, switch, wifi i pali wszystko po drodze. Dopiero po wylutowaniu wszystkich scalaków zwarcie do masy odpuściło (po krótce), więc sprzęt wylądował w śmietniku. Nie wiem jak to możliwe, ale w innych markach przetwornice DC-DC przeważnie przeżywają i nie puszczają pełnego napięcia zasilania do całej elektroniki, a "jedyne" co się pali to procek/switch od strzału z portów LAN/USB, więc to taka usterka z dupy strony. Taki dziwny mindfuck.

#serwis #elektronika #gorzkiezale

8

W brytyjskiej służbie zdrowia dalej jak w lesie, tj. w 2020 roku. Ni chuja idzie umówić dzieci z anginą na wizytę, aby dostać antybiotyk i dopiero agresywny ton głosu połączony z magicznym słowem "emergency" dały zaklepanie wizyty kolejnego dnia, tj dzisiaj. No i pojechałem z córkami, bo obie chore. Łącznie widziałem:
- 9 bab z administracji
- 1 lekarkę
- 3 pacjentów
Budynek wielkości kompleksu krytych basenów. Miejsca tyle, że chyba kręcili tam te covidowe tiktoki. Poza tym pustki nie licząc przechodniów na zewnątrz. Widać są tak zapracowani, że jedną córkę umówili na 11.30, drugą na 12.00, a lekarka przyjęła nas już o 11.15 by machnąć obie chore za jednym razem. Sukces połowiczny, bo udało się wydębić antybiotyk tylko dla jednej, gdyż starsza się przyznała, że jeszcze nie wciągnęła wiadra paracetamolu, aby się zakwalifikować do antybiotyku. A wiadomo, że bez udowodnienia przedawkowania paracetamolem nie ma po co się brytyjskiemu lekarzowi na oczy pokazywać. No i oczywiście obowiązkowa maska na twarz, bo covida w przychodni jeszcze nie odwołano.
Dlaczego to piszę? Bo odnoszę wrażenie, że jedyna różnica między NHS a NFZ to są pieniądze. NHS ma ich więcej, ale te same przyzwyczajenia właściwe dla państowych molochów potrafią się kształtować niezależnie od siebie.
Najgorsze jest jednak to, że starszej córce musiałem wyjaśnić, że podstawą uzyskania leku na swoją dolegliwość w #uk jest ściema i zmyślanie lub czekanie na takie pogorszenie stanu zdrowia, że się do lecznenia zaczniesz kwalifikować.
#szkockakrata #sluzbazdrowia #nhs #gorzkiezale

19

Jestem kurwa za tym, żeby w komunikacji publicznej traktować głośne słuchanie muzyki jako zakłócanie porządku i karać wysokimi mandatami. A to muzyka z komórki na głośniku, a to jakiś filmy z tiktoka, a nawet rozmawianie przez telefon na głośnomówiącym. Niech sobie psiarnia chodzi po cywilu i łapie, a od pieszych się odpierdoli #Zalesie #gorzkiezale

12

Moja przygoda z pracą na stacji powoli dobiega końca, a więc opiszę najgorsze sytuacje z pracy na stacji benzynowej

Stacja na której pracuje jest jebitną korporacją, jeśli ktoś często na niej bywa to z pewnością domyśli się o która chodzi ALE JA TEGO GŁOŚNO NIE POWIEM BO SIĘ TROCHĘ CYKAM

Absolutny numer 1. TARGETY
Najbardziej drażniącą i popierdoloną rzeczą jest to, że mamy ustalone z góry ile dziennie powinnismy sprzedać kaw, fastfooda, płynów do spryskiwaczy i artykułów ze sklepu na ilość klientów. Przykładowo: było 300 klientów, wiec powinnismy sprzedać:

- kawę za min. 300zl, food za 600, płyny za 100 i artykuły za sklepu za 600. ABSURDALNE. Ja do teraz nie mogę tego zrozumieć, to jest kurwa stacja paliw a nie Starbucks No ale it gets even deeper, bo mamy tez targety tygodniowe i dzienne, np. dodatkowe espresso min. 3 razy ciastko kokosanka i owsiane po 5 dziennie, świeży sok pomarańczowy 5 dziennie, burgery 8 dziennie i inne popierdolone rzeczy. And it gets even funnier, bo jeśli nie uda nam się osiągnąć tego targetu, to kierowniczka regionalna najpierw pisze do nas na służbowy telefon
ZE JEST ZAŻENOWANA WYNIKAMI I MAMY JE PODCIĄGNĄĆ a potem łączy się na zoomie z kierowniczką naszej stacji i opierdala ja od góry do dołu CZY TO TAKI PROBLEM SPRZEDAĆ PŁYN DO SPRYSKIWACZY??? i w zależności od humoru ucina premie kierownikowi stacji, nie nam ale najgorszy i tak jest ten proces wciskania targetow.
Jak ktoś przychodzi zapłacić za paliwo, to ja nie mogę przyjąć płatności i tyle. Ja muszę:
- zapytać czy ma aplikacje, a jeśli nie - zachęcić do założenia i przedstawić aktualne promocje
- zaproponować kawę lub coś do jedzenia na ciepło
- Zaoferować produkt promocyjny (czyli te jebane ciastka albo płyny do spryskiwaczy np.)

I z procesu który mógłby zająć 10 sekund robi się minuta albo i więcej. Ja wymęczony powtarzaniem wkoło Macieju tego samego, klient zirytowany tym wciskaniem, wszyscy niezadowoleni.

A nie daj Boże ze pominiesz którąkolwiek z tych kwestii, gdy jest na stacji tajemniczy klient. Wtedy cała wizyta oceniona jest na 0% i kierownik ma ucinana premie (again, kierownik - nie pracownik).

Te targety dochodzą do takiej patologii, że my tutaj często w słabsze dni sami kupujemy te kawy, ciastka czy płyny, bo regionalna wysyła nam smsy typu „jak nie sprzedacie ani jednego płynu to wpisze to do raportu dla dyrekcji, a szkoda, bo macie ładne premie” X kurwa D

Numer 2: czystość
Na stacji jest darmowa toaleta dla wszystkich. Wszystkie musza być sprawdzane i sprzątane co 0,5h, musimy się podpisywać na kartkach, które tam wiszą. Masz ogromny ruch i nie masz czasu się na nie wybrać? No to się módl, żeby nie przyjechał tajemniczy klient bo oceni wizytę na 0% jak zobaczy brudny zlew albo obesrany kibel.
Ale to jest jeszcze śmieszniejsze, bo zarząd ustalił nam „LIMIT NA CHEMIĘ”, co oznacza, ze miesięcznie dostajemy 8 butelek domestosa i kilka butelek do czyszczenia lazieniek. Jak się skończy przed końcem miesiąca, mto trzeba sobie poradzić z użyciem samej wody. A nie wiem czy próbowaliście kiedyś utrzymać czystość i przyjemny zapach w publicznej toalecie majac do dyspozycji tylko wodę (za zapach tez możemy oblać wizytę tajemniczego).

A teraz wyobraźcie sobie, ze macie chwile czasu idealnie żeby te kible wyszorować. Spędzacie pół godziny na czyszczeniu trzech toalet (męska, damska, dla niepełnosprawnych) i w momencie w którym kończycie zmierza do was armia kierowców tirów, którzy od razu tam wchodzą

a kierowcy tirów to największe kurwa oblechy na świecie. Zostawiają te kible w takim stanie ze już chyba każdy z nas się tutaj co najmniej raz przez to popłakał. Moją osobista czarę goryczy przelał typ, który nie podniósł deski tylko na nią nasral i przykrył papierem. I NIE, NIE MIAŁEM WTEDY ANI ŻADNEJ CHEMII ANI NAWET RĘKAWICZEK DO SPRZATNIECIA TEGO
a codziennością jest, że po umyciu podłóg stawia się ten potykacz „ŚLISKA PODŁOGA - PROSZĘ NIE WCHODZIĆ” a typ ci się wjebie w brudnych butach „bo mu się szczac chce” i trzeba myć jeszcze raz. Naprawdę tyle razy się popłakałem myjąc te podłogi ze tego nie zliczę

Numer 4. mecze piłki nożnej w sąsiednim mieście
Jak wszyscy wiedzą, fani piłki nożnej to w 90% podludzie. Jak tylko rozgrywa sje jakiś mecz, to 15 minut przed jego końcem przyjeżdzają do nas busy policyjne wypchane typami w tych anti riot gears i mówią, ze mamy wyłączyć

Światła, zasunąć rolety i udawać, ze stacja jest zamknięta, bo będzie niebezpiecznie. Jak mecz jest mniejszy, to możemy mieć otwarte, ale co najmniej 10 policjantów stoi na całej stacji i pilnuje porządku

Numer 5. awantury o ceny paliw
Również ciężko mi zliczyć ile razy ktoś wszedł na stacje, ani be, ani me, ani pocałuj mnie w dupe i zaczyna od „WAS TO POPIERDOLIŁO Z TYMI CENAMI? U KONKURENCJI JEST X GROSZY TANIEJ NA LITRZE, WY CHYBA Z CHUJA SPADLIŚCIE ZE TYLE ZDZIERACIE” ❤️

na początku jeszcze starałem się tłumaczyć, że to nie ode mnie zależy, że ja również uważam, że to za dużo. Ale po N-tej sytuacji już zaczalem mówić „to jak się coś nie podoba to wypierdalaj do konkurencji” DODAM JESZCZE OD SIEBIE, ZE TAKIE AWANTURY ROZKRĘCAJĄ MI TYLKO OSOBY UWAŻANE ZA „TE WYCHOWANE W LEPSZYCH CZASACH, Z SZACUNKIEM DO DRUGIEGO CZŁOWIEKA” czyli kurwa starsi ludzie no nigdy żaden 20-latek złego słowa do mnie nie powiedział. Już w ogóle pomijam absurd krzyków na pracownika stacji na najniższym szczeblu, no kurwa byczku, gdyby to ode mnie zależało to wszyscy tankowalibysmy taniej NO ALE KURWA NIE ZALEŻY WIEC NIE WIEM JAKI CEL LUDZIE WIDZA W OBWINIANIU O TO MNIE

Numer 6,czyli coś co pojawia się w każdym retailu: ✨drobne do wydania reszty✨.
Mogę mieć w pogotowiu kasowym tylko 200 zł w monetach, nie może być żadnych „dodatkowych” pieniędzy luźno leżących na kasie, żebym miał jak wydać resztę. I wyobraźcie sobie, ze zmiana po mnie również musi mieć 200 zł w monetach na wydawanie reszty. I bardzo proszę, piątek rano, 4 osoby tankują na kwoty 234,72, każdy rzuca mi banknot 500zl i mówi „nie mam inaczej, a karty płatniczej nie używam”. Wtedy jestem w totalnej PIŹDZIE, bo już nie mam jak wydać.

I oh boi, jak to bardzo uruchamia ludzi. „GOWNO MNIE OBCHODZI ZE PAN NIE MA, ✨JESTEŚCIE STACJĄ✨ MUSICIE MIEĆ PIENIĄDZE DO WYDANIA RESZTY”. No cóż, ale nie mam jeśli w utargu mam określona ilość pieniędzy, to system mi się blokuje i muszę wrzucić wszystko do sejfu.

Numer 7, SZKOLENIA co striggerowalo mnie na maxa.
Wyobraźcie sobie, ze wielka korporacja wymyśliła sposób jak przeszkolić pracownika ze wszystkiego co się da, ograniczając budżet do minimum. Otóż - ✨aplikacja do szkoleń online✨.
Oczywiście oficjalnie nie można się szkolić w trakcie pracy. W trakcie pracy to trzeba kurwa targety cisnąć a nie się szkolić tak? Wiec w wolnym czasie trzeba napierdalac szkolenia (ogladanie filmików, czytanie instrukcji, rozwiązywanie testów). Jedno szkolenie to ok. 45 minut. Szkoleń jest ok 40. Wszystko powinnismy robić w czasie wolnym od pracy, za darmo. A jak nie robisz szkoleń, to dzwonią z zarządu do kierowniczki z opierdolem, ze pracownicy nie są wyszkoleni i ma tydzień żeby wszyscy mieli 100%, bo sama wróci na kasę. TO JUŻ JEST NAPRAWDĘ KURWA PRZESADA

Ale oficjalnie pracownicy przeszkoleni? No przeszkoleni. Nie trzeba płacić pracownikom za czas szkolenia? No nie trzeba. A i osobom szkolącym nie trzeba płacić. Sytuacja dla państwa z wyższych szczebli idealna, no przecież takie coś nie powinno być legalne

Numer 8, ABSOLUTNA ŚWIEŻYNKA Z SAMEJ GÓRY: ✨aplikacja do weryfikacji oferty stacji✨.
Kurwa, to już jest absolutne sranie na głowy pracownikom i utrudnianie im życia. Na służbowym telefonie mamy Apke, w której o określonej godzinie kilka razy na dobę pokazują się zadania.

Są to zadania: weryfikacja roller-grilla, weryfikacja lodowki z kanapkami, weryfikacja gondoli promocyjnej z napojami itp. I sam obowiązek robienia zdjęć o określonej godzinie to pół biedy, do przeżycia. Ale te zdjęcia weryfikuje system. KURWA SYSTEM. Wystarczy, ze w kadr złapie sie kawałek etykiety innego produktu, kawałek twojej koszulki, utnie sie cenowke czy zrobi zdjęcie pod złym katem - system Ci to odrzuci. Jak to weszło i robiliśmy te zdjęcia zgodnie z instrukcja to mieliśmy 38% zaakceptowanych zdjęć. X kurwa D po raz 37 i opierdol z góry gotowy
I wyobraźcie sobie, ze macie kolejkę, cały czas towar znika, a wy musicie powiedzieć „chwileczkę, muszę najpierw uzupełnić towar i zrobić zdjęcie” ja się czuje tak zażenowany jak ludzie patrzą jak się wyginam z tym telefonem robiąc zdjęcia parówek aaaaaa!!!!!!

TAK GWOLI ŚCISŁOŚCI:
moje narzekania i wyrzuty dotyczą stricte korporacji, która narzuca nam te wszystkie targety, limity i inne wciskarstwo. Moja kierowniczka jest jedną z najcudowniejszych osób na świecie i to głównie dzięki niej chcialo mi się tam chodzić, ekipa tez super!!!

PS brak pkt 3
zrodło https://twitter.com/dajciemipierogi/status/1574856130685243394
#korposwiat #pracbaza #praca #zalesie #gorzkiezale #gownowpis

14

Opony wymienione
I na tym kończą się dobre informacje.
Nakrętka od ośki dojebana w chuj bez przedłużki nie dało rady.
Podczas skręcania wahacza (mocowany w 2 punktach w silniku) okazało się ze jedna śruba uszkodzona i gwint w środku też. Zrobione na tyle bym dojechał do domu i następna wizyta montaż zestawu naprawczego. No i śrubę trzeba zamówić. Tydzień w plecy
Bezmózgi w yamaha robią by tak zjebać moto - ale nie udowodnisz po roku czasu ze to ich wina- a nikt nie ruszał tych śrub.

Ma ktoś namiar na zestaw naprawczy m10x1.25 gdzie wkładka naprawcza ma z 40mm długości?
#yamaha
#serwis
#gorzkiezale

7

Już miałem pisać elaborat o tym jak bardzo samotny się czuję ostatnimi miesiącami ale szkoda łez. Jebać to.
#shitposting #gorzkiezale

12

Ehhh ciężko jest pracować z osobami starszej epoki co nie rozumieją, że pis czy po nie robi im dobrze. Tylko rucha na inne sposoby.

Jeden co się chwali, że ma maturę!!!1 I twierdzi, że obniżka PIT da mi/jemu (te same widełki uszeregowania), dodatkowe kwota netto x 0.05, tylko że kwota netto jest zbliżona do 30 000PLN/12.
Próbowanie uświadomić go, że podatek płaci się od kwoty większej niż 30 000PLN, z tą zasadą że zaliczkę na podatek płaci się częściowo od pierwszego miesiąca nadpłatę zwrócą w 2023.

Inny pracował kilka lat w Anglii i chwali się, że Szekspira czytał w oryginale i rozumiał, ma problem z przeczytaniem 10 punktów z obrazkami jak zainstalować sterownik na komputerze.

O emerytach to mi się nie chce nawet mówić, potrafią zasnąć na siedząco przy biurku, upierdliwi i wykłócają się z personelem medycznym o byle głupotę.

Kolejny ma własną firmę i non stop odbiera telefony.

I na koniec wisienka na torcie jeden lubi leżeć i czytać książki (czasami lurkera).
#pracbaza #gorzkiezale #asd

7