Ukrainiec groził Mentzenowi. Polskie MSZ słało pieniądze na jego portal, gloryfikujący ukraiński nacjonalizmnczas.info
Wachtang Kipiani, który publicznie zagroził kandydatowi na prezydenta Sławomirowi Mentzenowi śmiercią, nie tylko otrzymał wcześniej Medal Wdzięczności Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Okazuje się, że był finansowo wspierany przez polskie MSZ.

Ukraiński historyk – choć w przypadku negacjonistów wołyńskich ciężko używać tego określenia – skomentował wizytę Mentzena we Lwowie. Poseł Konfederacji wezwał do zakończenia kultu banderowskich ludobójców na Ukrainie.
Kipiani skrytykował Mentzena. Następnie zagroził mu, że spotka go los Bronisława Pierackiego. Był to minister spraw wewnętrznych II RP w latach 1931-34.
Już wcześniej zwracano uwagę, że Kipiani ma związki z Polską. Otrzymał on Medal Wdzięczności Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.
Natomiast portal kresy.pl przypomina, że Wachtang Kipiany był bezpośrednio wspierany przez polski rząd. Chodzi o Krzysztofa Janigi z 29 stycznia 2014 roku.
„Gdy w listopadzie ub.r. dotarła do mnie pogłoska, że ambasada RP w Kijowie sponsoruje ukraiński portal zajmujący się tematyką historyczną 'Istoryczna Prawda’ (dalej – IP), byłem szczerze zdumiony. IP jest bowiem znana z lansowania zmitologizowanej wersji ukraińskiej historii, szczególnie jeśli chodzi o tzw. ruch wyzwoleńczy (czyli Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię, odpowiedzialne za ludobójstwo Polaków, udział w Holokauście Żydów oraz liczne zbrodnie na Ukraińcach). Ku mojemu zaskoczeniu, w odpowiedzi na moje zapytanie, MSZ potwierdziło fakt sponsorowania IP: 'uprzejmie informujemy, że w latach 2011-2013 Ambasada RP w Kijowie wsparła portal kwotą 6 tys. euro. Środki te były przeznaczane na publikację tekstów o tematyce interesującej stronę polską, m.in. zbrodnia katyńska, upamiętnienie Polaków spoczywających w Bykowni, promocje na Ukrainie książek o Katyniu i zbrodni wołyńskiej'” – napisał Janiga na kresy.pl.
„Ponadto, jak wynika z odpowiedzi MSZ, wspólne projekty z IP prowadził zależny od ambasady Instytut Polski w Kijowie. Instytut poniósł z tytułu tych projektów koszty w wysokości 28 376 hrywien czyli około 10 tys. zł” – podkreślono.
Stwierdzono również, że „pomysł polskich dyplomatów, by współpracować z Istoryczną Prawdą kosztował polskiego podatnika łącznie około 34 tys. zł”.
„Trudno powiedzieć, kogo MSZ miało na myśli pisząc o 'cenionych i niezależnych historykach i publicystach’. Stopka redakcyjna portalu wymienia jedynie redaktorów – Wachtanga Kipianiego i Pawła Sołodko – o których historycznym wykształceniu nikt nie słyszał. Co ciekawe, według ukraińskiej Wikipedii Kipiani został doceniony przez iwanofrankowską radę obwodową odznaką im. Stepana Bandery” – napisano już ponad 10 lat temu.
„Nie wiadomo też, o jaką „otwartą wolną debatę” chodzi urzędnikom z MSZ. IP jest przede wszystkim forum wypowiedzi nieobiektywnych historyków i pseudohistoryków promujących uwspółcześnioną wersję ukraińskiego nacjonalizmu. Regularnie publikują na niej tacy gloryfikatorzy OUN-UPA jak Wołodymyr Wiatrowycz, Mykoła Posiwnycz czy Iwan Patrylak, a nawet – uwaga! – przywódca OUN z Kijowa Bohdan Czerwak. Tylko z rzadka, na zasadzie 'kwiatka do kożucha’, pojawiają się na IP artykuły rzetelnych, cenionych autorów, a regułą redakcji jest równoważenie ich publikacją na ten sam temat autorstwa jakiegoś pseudoeksperta” – pisał Janiga.
Tak więc Ukrainiec, który dziś grozi jednemu z kandydatów na prezydenta w Polsce, mógł działać dzięki pieniądzom polskiej dyplomacji. Pytanie więc, po co nam na utrzymaniu taka dyplomacja?
http://nczas.info/2025/02/26/ukrainiec-grozil-mentzenowi-polskie-msz-slalo-pieniadze-na-jego-portal-gloryfikujacy-ukrainski-nacjonalizm/
#Polska #ukraina #upa #banderowcy #ukrofile

Ukraiński historyk – choć w przypadku negacjonistów wołyńskich ciężko używać tego określenia – skomentował wizytę Mentzena we Lwowie. Poseł Konfederacji wezwał do zakończenia kultu banderowskich ludobójców na Ukrainie.
Kipiani skrytykował Mentzena. Następnie zagroził mu, że spotka go los Bronisława Pierackiego. Był to minister spraw wewnętrznych II RP w latach 1931-34.
Już wcześniej zwracano uwagę, że Kipiani ma związki z Polską. Otrzymał on Medal Wdzięczności Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.
Natomiast portal kresy.pl przypomina, że Wachtang Kipiany był bezpośrednio wspierany przez polski rząd. Chodzi o Krzysztofa Janigi z 29 stycznia 2014 roku.
„Gdy w listopadzie ub.r. dotarła do mnie pogłoska, że ambasada RP w Kijowie sponsoruje ukraiński portal zajmujący się tematyką historyczną 'Istoryczna Prawda’ (dalej – IP), byłem szczerze zdumiony. IP jest bowiem znana z lansowania zmitologizowanej wersji ukraińskiej historii, szczególnie jeśli chodzi o tzw. ruch wyzwoleńczy (czyli Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię, odpowiedzialne za ludobójstwo Polaków, udział w Holokauście Żydów oraz liczne zbrodnie na Ukraińcach). Ku mojemu zaskoczeniu, w odpowiedzi na moje zapytanie, MSZ potwierdziło fakt sponsorowania IP: 'uprzejmie informujemy, że w latach 2011-2013 Ambasada RP w Kijowie wsparła portal kwotą 6 tys. euro. Środki te były przeznaczane na publikację tekstów o tematyce interesującej stronę polską, m.in. zbrodnia katyńska, upamiętnienie Polaków spoczywających w Bykowni, promocje na Ukrainie książek o Katyniu i zbrodni wołyńskiej'” – napisał Janiga na kresy.pl.
„Ponadto, jak wynika z odpowiedzi MSZ, wspólne projekty z IP prowadził zależny od ambasady Instytut Polski w Kijowie. Instytut poniósł z tytułu tych projektów koszty w wysokości 28 376 hrywien czyli około 10 tys. zł” – podkreślono.
Stwierdzono również, że „pomysł polskich dyplomatów, by współpracować z Istoryczną Prawdą kosztował polskiego podatnika łącznie około 34 tys. zł”.
„Trudno powiedzieć, kogo MSZ miało na myśli pisząc o 'cenionych i niezależnych historykach i publicystach’. Stopka redakcyjna portalu wymienia jedynie redaktorów – Wachtanga Kipianiego i Pawła Sołodko – o których historycznym wykształceniu nikt nie słyszał. Co ciekawe, według ukraińskiej Wikipedii Kipiani został doceniony przez iwanofrankowską radę obwodową odznaką im. Stepana Bandery” – napisano już ponad 10 lat temu.
„Nie wiadomo też, o jaką „otwartą wolną debatę” chodzi urzędnikom z MSZ. IP jest przede wszystkim forum wypowiedzi nieobiektywnych historyków i pseudohistoryków promujących uwspółcześnioną wersję ukraińskiego nacjonalizmu. Regularnie publikują na niej tacy gloryfikatorzy OUN-UPA jak Wołodymyr Wiatrowycz, Mykoła Posiwnycz czy Iwan Patrylak, a nawet – uwaga! – przywódca OUN z Kijowa Bohdan Czerwak. Tylko z rzadka, na zasadzie 'kwiatka do kożucha’, pojawiają się na IP artykuły rzetelnych, cenionych autorów, a regułą redakcji jest równoważenie ich publikacją na ten sam temat autorstwa jakiegoś pseudoeksperta” – pisał Janiga.
Tak więc Ukrainiec, który dziś grozi jednemu z kandydatów na prezydenta w Polsce, mógł działać dzięki pieniądzom polskiej dyplomacji. Pytanie więc, po co nam na utrzymaniu taka dyplomacja?
http://nczas.info/2025/02/26/ukrainiec-grozil-mentzenowi-polskie-msz-slalo-pieniadze-na-jego-portal-gloryfikujacy-ukrainski-nacjonalizm/
#Polska #ukraina #upa #banderowcy #ukrofile
10
23
10
Polska Senioralne eldorado dla Ukraińców. ZUS wydaje kilkadziesiąt milionów miesięcznie na emerytury dla cudzoziemcównczas.info
Lawinowo rośnie liczba świadczeń długoterminowych wypłacanych seniorom z zagranicy przez ZUS. Z najnowszych danych przygotowanych dla DGP wynika, że rok do roku jest ich więcej o kilka tysięcy – pisze środowy „Dziennik Gazeta Prawna”.
W grudniu 2024 r. ponad 20 tys. cudzoziemców otrzymało emerytury i renty z ZUS, na łączną sumę ok. 27,6 mln zł (jest to pula miesięczna). W analogicznym okresie 2023 r. świadczenia te wypłacano 15,3 tys. osób (21,5 mln zł), a w 2022 r. – 12,2 tys. osób (16,5 mln zł). Wychodzi na to, że co roku ZUS wydaje z tego tytułu co najmniej o 5 mln zł więcej – czytamy w dzienniku.
Według gazety eksperci wieszczą, że zjawisko będzie narastać, a za 10–20 lat Polska stanie się senioralnym eldorado dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy.
Jak podaje „DGP” zasadniczo cudzoziemcy wykonujący u nas aktywność zawodową podlegają z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu. Na 31 grudnia 2024 r. było to ok. 1,2 mln obcokrajowców zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalnych i rentowych. Najliczniejszą nację podlegającą u nas ubezpieczeniom społecznym stanowią Ukraińcy 787,5 tys., a także Białorusini 134,9 tys. i Gruzini 25,7 tys. (dane na koniec 2024 r.).
Cytowany przez dziennik dr Marcin Krajewski z Uniwersytetu Łódzkiego (Centrum Nietypowych Stosunków Zatrudnienia) ocenił, że od 2015 r. statystyki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pokazują rosnącą liczbę osób ubezpieczonych pochodzenia ukraińskiego czy białoruskiego, a agresja Rosji na Ukrainę przyspieszyła ten proces. Na koniec 2023 r. niemal 7 proc. ubezpieczonych posiadało obywatelstwo inne niż polskie, a ok. 5 proc. przychodów FUS pochodziło z ich składek.
– Jeśli Ukrainiec w wieku senioralnym zamieszka w Polsce, to często ZUS będzie miał obowiązek wypłacać mu różnicę między emeryturą pobieraną z Ukrainy a minimalną polską – tłumaczy dr Marcin Krajewski.
Według eksperta takie wyrównania to niebagatelne kwoty. Minimalna emerytura ukraińska wynosi obecnie od 2725 do 3370 hrywien (od ok. 260 do 320 zł). Oznacza to dopłatę rzędu ponad 1,5 tys. zł miesięcznie.
Według cytowanej przez dziennik Katarzyny Kalaty z Kancelarii Kalata postępująca liczba cudzoziemców zatrudnionych w Polsce, którzy regularnie odprowadzają składki do ZUS, oznacza, że w przyszłości będą ubiegać się o swoje świadczenia.
Zdaniem Andrzeja Radzisława, radcy prawnego w Kancelarii Goźlińska, Petryk i Wspólnicy, przyczyni się do tego również liberalizm naszych przepisów emerytalnych, działających wg zasady: za opłacaną „dziś” składkę (choćby jedną) „jutro” ma być emerytura. Według eksperta nie wymagają one uzbierania minimalnego stażu zapewniającego emeryturę, a powinny go zastrzec na poziomie co najmniej 10 lat.
http://nczas.info/2025/02/26/senioralne-eldorado-dla-ukraincow-zus-wydaje-kilkadziesiat-milionow-miesiecznie-na-emerytury-dla-cudzoziemcow/
#Polska #ukraina #zus #emerytura
W grudniu 2024 r. ponad 20 tys. cudzoziemców otrzymało emerytury i renty z ZUS, na łączną sumę ok. 27,6 mln zł (jest to pula miesięczna). W analogicznym okresie 2023 r. świadczenia te wypłacano 15,3 tys. osób (21,5 mln zł), a w 2022 r. – 12,2 tys. osób (16,5 mln zł). Wychodzi na to, że co roku ZUS wydaje z tego tytułu co najmniej o 5 mln zł więcej – czytamy w dzienniku.
Według gazety eksperci wieszczą, że zjawisko będzie narastać, a za 10–20 lat Polska stanie się senioralnym eldorado dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy.
Jak podaje „DGP” zasadniczo cudzoziemcy wykonujący u nas aktywność zawodową podlegają z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu. Na 31 grudnia 2024 r. było to ok. 1,2 mln obcokrajowców zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalnych i rentowych. Najliczniejszą nację podlegającą u nas ubezpieczeniom społecznym stanowią Ukraińcy 787,5 tys., a także Białorusini 134,9 tys. i Gruzini 25,7 tys. (dane na koniec 2024 r.).
Cytowany przez dziennik dr Marcin Krajewski z Uniwersytetu Łódzkiego (Centrum Nietypowych Stosunków Zatrudnienia) ocenił, że od 2015 r. statystyki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pokazują rosnącą liczbę osób ubezpieczonych pochodzenia ukraińskiego czy białoruskiego, a agresja Rosji na Ukrainę przyspieszyła ten proces. Na koniec 2023 r. niemal 7 proc. ubezpieczonych posiadało obywatelstwo inne niż polskie, a ok. 5 proc. przychodów FUS pochodziło z ich składek.
– Jeśli Ukrainiec w wieku senioralnym zamieszka w Polsce, to często ZUS będzie miał obowiązek wypłacać mu różnicę między emeryturą pobieraną z Ukrainy a minimalną polską – tłumaczy dr Marcin Krajewski.
Według eksperta takie wyrównania to niebagatelne kwoty. Minimalna emerytura ukraińska wynosi obecnie od 2725 do 3370 hrywien (od ok. 260 do 320 zł). Oznacza to dopłatę rzędu ponad 1,5 tys. zł miesięcznie.
Według cytowanej przez dziennik Katarzyny Kalaty z Kancelarii Kalata postępująca liczba cudzoziemców zatrudnionych w Polsce, którzy regularnie odprowadzają składki do ZUS, oznacza, że w przyszłości będą ubiegać się o swoje świadczenia.
Zdaniem Andrzeja Radzisława, radcy prawnego w Kancelarii Goźlińska, Petryk i Wspólnicy, przyczyni się do tego również liberalizm naszych przepisów emerytalnych, działających wg zasady: za opłacaną „dziś” składkę (choćby jedną) „jutro” ma być emerytura. Według eksperta nie wymagają one uzbierania minimalnego stażu zapewniającego emeryturę, a powinny go zastrzec na poziomie co najmniej 10 lat.
http://nczas.info/2025/02/26/senioralne-eldorado-dla-ukraincow-zus-wydaje-kilkadziesiat-milionow-miesiecznie-na-emerytury-dla-cudzoziemcow/
#Polska #ukraina #zus #emerytura
18
#ukraina
Jak z pandemią tak i z wojną - kończy się czas zarabiania i trzeba przejść do kolejnego etapu.
Jak z pandemią tak i z wojną - kończy się czas zarabiania i trzeba przejść do kolejnego etapu.
16
#braun #ukraina
Braun nawoływał, żeby nie oddawać wszystkiego gratis Ukrainie, ale robić to formie pożyczki, coś-za coś. Został ruskim agentem. Teraz okazuje się, że USA otwarcie mówią co chcą w zamian, a powoli wycholdzi, że jednak wielu się już dawno zabezpieczyło. UE przypomina, że ma umowę z Ukrainą zawartą tuż przed wojną na ich złoża. Robi się ciekawie i coraz więcej informacji wychodzi.
Braun nawoływał, żeby nie oddawać wszystkiego gratis Ukrainie, ale robić to formie pożyczki, coś-za coś. Został ruskim agentem. Teraz okazuje się, że USA otwarcie mówią co chcą w zamian, a powoli wycholdzi, że jednak wielu się już dawno zabezpieczyło. UE przypomina, że ma umowę z Ukrainą zawartą tuż przed wojną na ich złoża. Robi się ciekawie i coraz więcej informacji wychodzi.
25
19
13
Ukraińcy już wiedzą. Polska wyśle wojsko, ale śpiewkę zmieni po wyborachnczas.info
Polskie władze zapewniają, że nie wyślą polskich żołnierzy na Ukrainę w ramach misji pokojowej. Mer Lwowa Andrij Sadowy jest innego zdania. Uważa, że prawdziwe stanowisko Polski świat pozna po wyborach prezydenckich.
Od jakiegoś czasu coraz głośniej mówi się o możliwości wysłania sił pokojowych na Ukrainę po ewentualnym zawarciu porozumienia pokojowego z Rosją. Najbardziej za takim rozwiązaniem optują na razie Francja oraz Wielka Brytania, ale na każdym kroku podkreśla się, że siły stabilizacyjne składałyby się z żołnierzy wielu europejskich państw.
Polska zapewnia, że żołnierzy na Ukrainę nie wyśle. – Polska nie przewiduje wysłania żołnierzy na terytorium Ukrainy – mówił przed szczytem w Paryżu premier Donald Tusk.
– Polska nie wyśle żołnierzy polskich na Ukrainę, chcę to jasno i wyraźnie powiedzieć. I rządu polskiego nie trzeba do tego wzywać, bo to jest stanowisko rządu polskiego – to już słowa ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. – Nie planujemy wysyłać żołnierzy do udziału w ewentualnej misji stabilizacyjnej na Ukrainie – wtórował mu wiceszef MON Paweł Bejda.
– Nie ma na dziś mowy o wysyłaniu jakichkolwiek polskich wojsk na Ukrainę – to jeszcze deklaracja z ostatnich dni europosła KO Borysa Budki.
Przeciwko jest też PiS, który przyjął dziwną narrację. – Nasze stanowisko od początku było jasne: nie ma mowy o wysyłaniu polskich żołnierzy do Ukrainy – powiedział ostatnio poseł PiS Andrzej Śliwka. Dziwne jest przede wszystkim twierdzenie, jakoby stanowisko PiS-u „od początku było jasne”. Przecież nie kto inny, jak Jarosław Kaczyński, jeszcze w początkowej fazie wojny, mówił o wysłaniu szerokiej koalicji wojsk – w tym także polskich – na Ukrainę.
Mer Lwowa widzi to inaczej
Tymczasem mer Lwowa Sadowy twierdzi, że ostatnie zapowiedzi płynące z polskiego rządu to jedynie mydlenie oczu przed wyborami parlamentarnymi, które zaplanowano w drugiej połowie maja.
– Na dzisiaj jest jedna pozycja. Może kiedy będą wybory prezydenta (w Polsce – red.), będzie inna pozycja (dot. wysyłania polskich wojsk na Ukrainę – red.), bo wiem, że zwracacie na to uwagę – powiedział Sadowy w RMF FM.
Na pytanie, czy liczy na to, że po majowych wyborach rządzący Polską zmienią podejście ws. wysyłania wojska, odpowiedział bez zawahania: – Jestem przekonany, bo wtedy będzie inna rzeczywistość.
http://nczas.info/2025/02/25/ukraincy-juz-wiedza-polska-wysle-wojsko-ale-spiewke-zmieni-po-wyborach/
#Polska #ukraina #tusk #klamstwa
Od jakiegoś czasu coraz głośniej mówi się o możliwości wysłania sił pokojowych na Ukrainę po ewentualnym zawarciu porozumienia pokojowego z Rosją. Najbardziej za takim rozwiązaniem optują na razie Francja oraz Wielka Brytania, ale na każdym kroku podkreśla się, że siły stabilizacyjne składałyby się z żołnierzy wielu europejskich państw.
Polska zapewnia, że żołnierzy na Ukrainę nie wyśle. – Polska nie przewiduje wysłania żołnierzy na terytorium Ukrainy – mówił przed szczytem w Paryżu premier Donald Tusk.
– Polska nie wyśle żołnierzy polskich na Ukrainę, chcę to jasno i wyraźnie powiedzieć. I rządu polskiego nie trzeba do tego wzywać, bo to jest stanowisko rządu polskiego – to już słowa ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. – Nie planujemy wysyłać żołnierzy do udziału w ewentualnej misji stabilizacyjnej na Ukrainie – wtórował mu wiceszef MON Paweł Bejda.
– Nie ma na dziś mowy o wysyłaniu jakichkolwiek polskich wojsk na Ukrainę – to jeszcze deklaracja z ostatnich dni europosła KO Borysa Budki.
Przeciwko jest też PiS, który przyjął dziwną narrację. – Nasze stanowisko od początku było jasne: nie ma mowy o wysyłaniu polskich żołnierzy do Ukrainy – powiedział ostatnio poseł PiS Andrzej Śliwka. Dziwne jest przede wszystkim twierdzenie, jakoby stanowisko PiS-u „od początku było jasne”. Przecież nie kto inny, jak Jarosław Kaczyński, jeszcze w początkowej fazie wojny, mówił o wysłaniu szerokiej koalicji wojsk – w tym także polskich – na Ukrainę.
Mer Lwowa widzi to inaczej
Tymczasem mer Lwowa Sadowy twierdzi, że ostatnie zapowiedzi płynące z polskiego rządu to jedynie mydlenie oczu przed wyborami parlamentarnymi, które zaplanowano w drugiej połowie maja.
– Na dzisiaj jest jedna pozycja. Może kiedy będą wybory prezydenta (w Polsce – red.), będzie inna pozycja (dot. wysyłania polskich wojsk na Ukrainę – red.), bo wiem, że zwracacie na to uwagę – powiedział Sadowy w RMF FM.
Na pytanie, czy liczy na to, że po majowych wyborach rządzący Polską zmienią podejście ws. wysyłania wojska, odpowiedział bez zawahania: – Jestem przekonany, bo wtedy będzie inna rzeczywistość.
http://nczas.info/2025/02/25/ukraincy-juz-wiedza-polska-wysle-wojsko-ale-spiewke-zmieni-po-wyborach/
#Polska #ukraina #tusk #klamstwa
10
#ukraina #anglosasi
Pamięta ktoś rozmowy w Stambule - prawie wynegocjowany pokój storpedowali anglosasi. Myślicie, że teraz coś z tego wyjdzie czy dopiero po tym jak padnie Odessa i Ruscy dobiją połączenie lądowe do Naddniestrza?
Pamięta ktoś rozmowy w Stambule - prawie wynegocjowany pokój storpedowali anglosasi. Myślicie, że teraz coś z tego wyjdzie czy dopiero po tym jak padnie Odessa i Ruscy dobiją połączenie lądowe do Naddniestrza?
5
Uwielbiam takie manipulacje 
Pamiętajcie, między zimną oceną sytuacji, a myśleniem życzeniowym nie ma żadnej różnicy. Jeżeli twierdzisz, że zimą jest zimno to znaczy, że CHCESZ aby zimą było zimno
http://wszystkoconajwazniejsze.pl/pepites/sondaz-o-wojnie-na-ukrainie/
#wojna #ukraina #rosja #polityka

Pamiętajcie, między zimną oceną sytuacji, a myśleniem życzeniowym nie ma żadnej różnicy. Jeżeli twierdzisz, że zimą jest zimno to znaczy, że CHCESZ aby zimą było zimno

http://wszystkoconajwazniejsze.pl/pepites/sondaz-o-wojnie-na-ukrainie/
#wojna #ukraina #rosja #polityka
9
#wojnanaukrainie #ukraina #prooaganda lvl Goebbels
W skrócie:
Prezydent USA mówi, że klaun-dyktaror Zełeński ma jednocyfrowe poparcie, bazując na informacjach od amerykańskich agencji wywiadowczych. Dzień później instytucja z państwa upadłego, które od zawsze okupuje najwyższe pozycje w światowych rankingach korupcji podaje, że ma 57% - sondaż zrobili w mniej niż 24h 😉 ...a mainstreamowe media to powtarzają nazywając Trumpa "kłamcą" 🤦
http://x.com/DonaldJTrumpJr/status/1892970729173286936?t=g4e90cEOI6XXECIK3ln6yg&s=19
PS
Gdy sam od razu poddałem wątpliwości te 57% to colega @szatanista mnie opluł i na mnie naszczekał 🤷
http://lurker.land/post/oz9dnbhuppxt
W skrócie:
Prezydent USA mówi, że klaun-dyktaror Zełeński ma jednocyfrowe poparcie, bazując na informacjach od amerykańskich agencji wywiadowczych. Dzień później instytucja z państwa upadłego, które od zawsze okupuje najwyższe pozycje w światowych rankingach korupcji podaje, że ma 57% - sondaż zrobili w mniej niż 24h 😉 ...a mainstreamowe media to powtarzają nazywając Trumpa "kłamcą" 🤦
http://x.com/DonaldJTrumpJr/status/1892970729173286936?t=g4e90cEOI6XXECIK3ln6yg&s=19
PS
Gdy sam od razu poddałem wątpliwości te 57% to colega @szatanista mnie opluł i na mnie naszczekał 🤷
http://lurker.land/post/oz9dnbhuppxt
26
#ukraina #trump #usa
Czytam sobie, że Trump mówi, że to Zełeński wojnę sprowokował, jest marnym komikiem etc. Jakby jeszcze nie tak dawno jakiś Polak w Polsce tak powiedział to by go zamknięto, rozszarpano etc. Czy zatem wypowiemy wojnę USA i zamkniemy przedstawicieli rządu jak się u nas pojawią? Póki co Sikorski jak piesek na skinienie lata i merda ogonkiem, a my dalej za grube miliardy kupujemy broń w USA pomimo, że oni mają do niej kody. Świat totalnie zaskakuje.
Czytam sobie, że Trump mówi, że to Zełeński wojnę sprowokował, jest marnym komikiem etc. Jakby jeszcze nie tak dawno jakiś Polak w Polsce tak powiedział to by go zamknięto, rozszarpano etc. Czy zatem wypowiemy wojnę USA i zamkniemy przedstawicieli rządu jak się u nas pojawią? Póki co Sikorski jak piesek na skinienie lata i merda ogonkiem, a my dalej za grube miliardy kupujemy broń w USA pomimo, że oni mają do niej kody. Świat totalnie zaskakuje.
16
Prezydent Trump uznał, że obecność Zełenskiego nie jest kluczowa podczas negocjacji pokojowychkresy.pl
Donald Trump powiedział, że Wołodymyr Zełenski nie jest kluczową postacią w negocjacjach dotyczących zakończenia wojny na Ukrainie. Prezydent USA uważa, że ukraiński przywódca „negocjował bardzo źle”, a wojnie z Rosją można było zapobiec.
Prezydent USA Donald Trump w piątek udzielił wywiadu dla Fox News Radio. Jednym z omawianych tematów była kwestia wojny na Ukrainie.
W rozmowie Donald Trump powiedział, że Wołodymyr Zełenski nie odgrywa kluczowej roli w negocjacjach mających na celu zakończenia konfliktu. Dodał, że ukraiński prezydent źle przeprowadzał negocjacje ze stroną rosyjską.
“Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby jego [Wołodymyra Zełenskiego – przyp. red.] obecność na spotkaniach była bardzo ważna. (…) Kiedy Zełenski powiedział: »Och, nie został zaproszony na spotkanie«, to nie był priorytet, ponieważ do tej pory negocjował bardzo źle” – prezydent USA Donald Trump.
Podczas wywiady Trump powiedział również, że wojnie można było zapobiec. Według niego zarówno jego poprzednik Joe Biden, jak i prezydent Ukrainy mieli możliwość uniknięcia konfliktu.
“Za każdym razem, gdy mówię: »Och, to nie wina Rosji«, zawsze jestem atakowany przez fałszywe wiadomości, ale mówię wam, Biden powiedział złe rzeczy, Zełenski powiedział złe rzeczy, zostali zaatakowani przez kogoś, kto jest o wiele większy i silniejszy” – prezydent Donald Trump.
http://kresy.pl/wydarzenia/prezydent-trump-uznal-ze-obecnosc-zelenskiego-nie-jest-kluczowa-podczas-negocjacji-pokojowych/
#usa #trump #ukraina #zelenski #rosja
Prezydent USA Donald Trump w piątek udzielił wywiadu dla Fox News Radio. Jednym z omawianych tematów była kwestia wojny na Ukrainie.
W rozmowie Donald Trump powiedział, że Wołodymyr Zełenski nie odgrywa kluczowej roli w negocjacjach mających na celu zakończenia konfliktu. Dodał, że ukraiński prezydent źle przeprowadzał negocjacje ze stroną rosyjską.
“Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby jego [Wołodymyra Zełenskiego – przyp. red.] obecność na spotkaniach była bardzo ważna. (…) Kiedy Zełenski powiedział: »Och, nie został zaproszony na spotkanie«, to nie był priorytet, ponieważ do tej pory negocjował bardzo źle” – prezydent USA Donald Trump.
Podczas wywiady Trump powiedział również, że wojnie można było zapobiec. Według niego zarówno jego poprzednik Joe Biden, jak i prezydent Ukrainy mieli możliwość uniknięcia konfliktu.
“Za każdym razem, gdy mówię: »Och, to nie wina Rosji«, zawsze jestem atakowany przez fałszywe wiadomości, ale mówię wam, Biden powiedział złe rzeczy, Zełenski powiedział złe rzeczy, zostali zaatakowani przez kogoś, kto jest o wiele większy i silniejszy” – prezydent Donald Trump.
http://kresy.pl/wydarzenia/prezydent-trump-uznal-ze-obecnosc-zelenskiego-nie-jest-kluczowa-podczas-negocjacji-pokojowych/
#usa #trump #ukraina #zelenski #rosja
11
Niesamowita jest ta sraczka medialna jaka wystartowała, bo Trump znów powiedział prawdę - Klaun Zełeński jest DYKTATOREM! Dodatkowo skorumpowanym, zdegenerowanym i antyukraińskim.
- po dojściu do władzy zlikwidował opozycje
- pozamykał opozycyjne media
- zaczął prześladować konkurentów politycznych (np. Poroszenko czy Kliczko - oni nawet nigdy nie byli prorosyjscy)
- wspiera neonazistów (Azov, OUN, Ajdar...)
- broni ludobójców z Wołynia, a nawet promuje oddawanie czci banderowcom
- wysyła na front chorych i niepełnosprawnych ...nieletnich również? (bo taki miał plan, ale nie pamiętam czy już wdrożył)
- robi łapanki na ulicach na poborowych, a jednocześnie pozwala unikać poboru znajomym królika
- pozawala defraudować pomoc zagraniczną
- pozwala sprzedawać broń, która otrzymuje od Zachodu np. kartelom w Meksyku i grupom terrorystycznym
- ...można jeszcze długo wymieniać
Nawet jeśli zgodnie z plotkami przeprowadzą w październiku wybory na Ukrainie, to najpierw trzeba zapewnić, żeby miało to sens. Żeby mogły głosować miliony Ukraińców, którzy uciekli z kraju (de facto głosując już nogami przeciw polityce wojennej Klauna Zełeńskiego). Żeby mogły głosować również miliony rosyjskojęzycznych Ukraińców, którzy uciekli do Rosji i na Białoruś. Żeby opozycja nie bała się prowadzić kampanii, a opozycyjne media... w sumie one już nie istnieją, więc nie wiem jak naprawić zniszczenia spowodowane przez dyktatora. Trzeba też zabezpieczyć wybory przed fałszerstwami i manipulacjami (bo należy pamiętać, że Ukraina to od zawsze top świata pod względem korupcji i nie wolno ufać ich władzom i instytucjom)
Bez tego wszystkiego, wymienionego powyżej, to będzie atrapa wyborów, której dobra metaforą jest ten filmik => http://youtu.be/AoWibRxD_pY?si=WpfIhPnFsuFXkDnS
#ukraina #wojnanaukrainie
PS
Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości,.politycy i (pseudo)dziennikarze - propagandziści wojenni, którzy dziś wspierają klauna-dyktarora oraz jego patologie, zostaną ukarani
- po dojściu do władzy zlikwidował opozycje
- pozamykał opozycyjne media
- zaczął prześladować konkurentów politycznych (np. Poroszenko czy Kliczko - oni nawet nigdy nie byli prorosyjscy)
- wspiera neonazistów (Azov, OUN, Ajdar...)
- broni ludobójców z Wołynia, a nawet promuje oddawanie czci banderowcom
- wysyła na front chorych i niepełnosprawnych ...nieletnich również? (bo taki miał plan, ale nie pamiętam czy już wdrożył)
- robi łapanki na ulicach na poborowych, a jednocześnie pozwala unikać poboru znajomym królika
- pozawala defraudować pomoc zagraniczną
- pozwala sprzedawać broń, która otrzymuje od Zachodu np. kartelom w Meksyku i grupom terrorystycznym
- ...można jeszcze długo wymieniać
Nawet jeśli zgodnie z plotkami przeprowadzą w październiku wybory na Ukrainie, to najpierw trzeba zapewnić, żeby miało to sens. Żeby mogły głosować miliony Ukraińców, którzy uciekli z kraju (de facto głosując już nogami przeciw polityce wojennej Klauna Zełeńskiego). Żeby mogły głosować również miliony rosyjskojęzycznych Ukraińców, którzy uciekli do Rosji i na Białoruś. Żeby opozycja nie bała się prowadzić kampanii, a opozycyjne media... w sumie one już nie istnieją, więc nie wiem jak naprawić zniszczenia spowodowane przez dyktatora. Trzeba też zabezpieczyć wybory przed fałszerstwami i manipulacjami (bo należy pamiętać, że Ukraina to od zawsze top świata pod względem korupcji i nie wolno ufać ich władzom i instytucjom)
Bez tego wszystkiego, wymienionego powyżej, to będzie atrapa wyborów, której dobra metaforą jest ten filmik => http://youtu.be/AoWibRxD_pY?si=WpfIhPnFsuFXkDnS
#ukraina #wojnanaukrainie
PS
Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości,.politycy i (pseudo)dziennikarze - propagandziści wojenni, którzy dziś wspierają klauna-dyktarora oraz jego patologie, zostaną ukarani
9