Talmud to wrogie wyzwanie rzucone chrześcijaństwu - strategią walki dopasowaną do bieżących ruchów przeciwnika. Świeckie encyklopedie ukrywają ten fakt przed czytelnikami gojami. Według Encyklopedii Żydowskiej, "Żydowskie średniowieczne legendy zawarte w Talmudzie, Midrasz (kazaniach w synagodze) i w Życiu Jezusa Chrystusa (Toledoh Jeshua), tendencyjnie poniżają osobę Jezusa, przypisując mu nieprawe pochodzenie, czarnoksięstwo i haniebną śmierć".
Najczęściej określają go mianem "anonimowego", "kłamcy", "szarlatana", "bękarta". W żydowskich domach wymienianie imienia Jezusa jest zakazane. Legendy, które Encyklopedia Żydowska odnosi do średniowiecza, nie są żadnym kompromitującym wspomnieniem przeszłości - są do dzisiaj w użyciu w szkołach hebrajskich.
Były one wytworem rabinów epoki Talmudycznej i powtórzeniem całego szyderczego rytuału Drogi Krzyżowej w innej formie. Jezus jest tu przedstawiony, jako nieślubny syn Marii - żony fryzjera i rzymskiego żołnierza o nazwisku Pantera. Sam Jezus nazywany jest imieniem, które można przetłumaczyć na "Joye Virgo". Ojczym miał go zabrać do Egiptu, gdzie wyuczył się sztuki czarnoksięskiej.
Ciekawostką tej zmyślonej biografii (wyłącznej informacji o życiu Jezusa, jakiej Żydzi się uczą) jest fakt, że Jezus nie został ukrzyżowany przez Rzymian. Po ukazaniu się w Jerozolimie i po aresztowaniu jako agitator i magik, przekazany jest Sanhedrynowi i spędza 40 dni pod pręgierzem, po czym zostaje ukamieniowany i powieszony w święto Paschy. Talmud nazywa Jezusa "psem", "płodem lubieżności", "głupcem" i tym podobnymi epitetami.
Owoce tej wielowiekowej nauki widać w książce hiszpańskiego Żyda Mojżesza de Leona, wznowionej w 1880 roku, gdzie Jezus ukazany jest jako "zdechły pies", zagrzebany w "gnojowisku". Oryginalny tekst hebrajski tych talmudycznych aluzji pojawia się w pracy Laible'go pt "Jezus Chrystus w Talmudzie". Uczony pisze, że w okresie talmudycznym nienawiść do Jezusa stała się "myślą przewodnią nacjonalizmu judejskiego" oraz, że "nadejście chrześcijaństwa Żydzi przywitali wściekłą nienawiścią, graniczącą z szaleństwem"
Ustawa Synodu
Dążenie do ukrycia przed światem zewnętrznym tych obelżywych nauk Talmudu doprowadziło w XVII wieku do ocenzurowania podobnych ustępów. W tym czasie znajomość Talmudu stała się dość powszechna, zmuszając zakłopotanych mędrców talmudzkich do wydania następującego edyktu (przetłumaczonego z hebrajskiego przez P.L.B. Dracha, wychowanka szkoły talmudzkiej, który przeszedł na chrześcijaństwo)
https://i.ytimg.com/vi/KvOg3teOiZA/maxresdefault.jpg
Fragment książki "Spisek przeciwko Kościołowi" @republikaninPL
#katolicyzm #chrześcijaństwo #żydostwo #jfe
Najczęściej określają go mianem "anonimowego", "kłamcy", "szarlatana", "bękarta". W żydowskich domach wymienianie imienia Jezusa jest zakazane. Legendy, które Encyklopedia Żydowska odnosi do średniowiecza, nie są żadnym kompromitującym wspomnieniem przeszłości - są do dzisiaj w użyciu w szkołach hebrajskich.
Były one wytworem rabinów epoki Talmudycznej i powtórzeniem całego szyderczego rytuału Drogi Krzyżowej w innej formie. Jezus jest tu przedstawiony, jako nieślubny syn Marii - żony fryzjera i rzymskiego żołnierza o nazwisku Pantera. Sam Jezus nazywany jest imieniem, które można przetłumaczyć na "Joye Virgo". Ojczym miał go zabrać do Egiptu, gdzie wyuczył się sztuki czarnoksięskiej.
Ciekawostką tej zmyślonej biografii (wyłącznej informacji o życiu Jezusa, jakiej Żydzi się uczą) jest fakt, że Jezus nie został ukrzyżowany przez Rzymian. Po ukazaniu się w Jerozolimie i po aresztowaniu jako agitator i magik, przekazany jest Sanhedrynowi i spędza 40 dni pod pręgierzem, po czym zostaje ukamieniowany i powieszony w święto Paschy. Talmud nazywa Jezusa "psem", "płodem lubieżności", "głupcem" i tym podobnymi epitetami.
Owoce tej wielowiekowej nauki widać w książce hiszpańskiego Żyda Mojżesza de Leona, wznowionej w 1880 roku, gdzie Jezus ukazany jest jako "zdechły pies", zagrzebany w "gnojowisku". Oryginalny tekst hebrajski tych talmudycznych aluzji pojawia się w pracy Laible'go pt "Jezus Chrystus w Talmudzie". Uczony pisze, że w okresie talmudycznym nienawiść do Jezusa stała się "myślą przewodnią nacjonalizmu judejskiego" oraz, że "nadejście chrześcijaństwa Żydzi przywitali wściekłą nienawiścią, graniczącą z szaleństwem"
Ustawa Synodu
Dążenie do ukrycia przed światem zewnętrznym tych obelżywych nauk Talmudu doprowadziło w XVII wieku do ocenzurowania podobnych ustępów. W tym czasie znajomość Talmudu stała się dość powszechna, zmuszając zakłopotanych mędrców talmudzkich do wydania następującego edyktu (przetłumaczonego z hebrajskiego przez P.L.B. Dracha, wychowanka szkoły talmudzkiej, który przeszedł na chrześcijaństwo)
"Dlatego nakazujemy pod groźbą najcięższej klątwy, aby w następnych wydaniach Miszny i Gemary nie drukować niczego, co odnosiłoby się do dobrych czy złych uczynków Jezusa Nazaretańskiego. Ustępy te należy zaznaczać kółkiem "O", ostrzegającym rabinów i nauczycieli, że treść ich może zostać przekazana uczniom jedynie ustnie. Ten środek ostrożności pozbawi nazerateńskich uczonych pretekstu do atakownia nas w tej sprawie"(ustawa Synodu Judajskiego wydana w 1631 roku w Polsce)
https://i.ytimg.com/vi/KvOg3teOiZA/maxresdefault.jpg
Fragment książki "Spisek przeciwko Kościołowi" @republikaninPL
#katolicyzm #chrześcijaństwo #żydostwo #jfe