Obecnie Kościół Katolickie znajduje się w kryzysie, być może największym w swojej historii. Powszechna laicyzacja, obojętność na dogmaty wiary, często wręcz prymitywne wyszydzanie. O kryzysie świadczy również stan wiedzy "typowego katolika", który często nieświadomie z pełnym przekonaniem popiera poglądy w swej istocie nie tyle co niekatolickie, co wręcz antykatolickie. Nie jest to jakaś moda ostatnich lat, a pewien okres trwający wiele dekad. Za początek wielkiego kryzysu wiary uznać można bez ogródek sobór watykański II (przez niektórych nazywany antysoborem), na którym to wiele nauk uznawanych dotychczas za herezje włączonych zostało w oficjalną naukę.
Kryzys dotyczy niestety nie tylko samej instytucji Kościoła, ale, a może przede wszystkim tworzących go. Kapłani dzisiaj, często są orędownikami modernizmu, religii nie Boga, a współczesnego świata. Doszło do tego, że nawet najwyżsi dostojnicy boją się w kluczowych momentach zaznaczyć stanowisko katolickie, jak mniemamy w strachu przed mediami. Jednak pośród wielu miałkich pasterzy znajdują się też ci, którzy konsekwentnie, nie bacząc na chwilowe mody podążają za nauką Jezusa Chrystusa i to nauką tą prawdziwą, nie wykastrowaną liberalizmem czy innymi "ugodami" z władcami tego świata. Jednym z takich kapłanów jest Arcybiskup Carlo Maria Vigano, którego postać chcielibyśmy dzisiaj przedstawić naszym czytelnikom, choć mamy nadzieję, że niektórzy już go znają.
Carlo Maria Vigano pochodzi z Lombardii (region Włoszech). Swoją posługę duszpasterską pełnił w wielu częściach świata - w Iraku, Nigerii, ale też w Wielkiej Brytanii. Udało mu się zajść wysoko w hierarchii kościelnej, wszak tytuł arcybiskupi nie bierze się znikąd, jednak do często kojarzonego z wysokimi stanowiskami konformizmu temu człowiekowi jest bardzo daleko. Na przestrzeni ostatnich 2 lat wielokrotnie wprost wyrażał swoje stanowisko, próbując uświadomić ludziom, że mamy do czynienia z wprowadzaniem nowego porządku świata. Jest człowiekiem świadomym tego, że międzynarodowa klika niemająca swojej ojczyzny dąży do pełnego zniewolenia ludzkości. Jasno staje też w obronie rodziny (jedynej jaka istnieje, tej tradycyjnej), a także prawa do życia dzieci nienarodzonych (tak dzisiaj tematu dla wielu księży modernistycznych "trudnego). W swoim liście, z listopada wezwał on wszystkich ludzi dobrej woli do zjednoczenia się przeciwko globalistycznej wizji świata.
Jak zapewne nasi czytelnicy się domyślają ten człowiek stał się celem ataków wszelakich wrogich słusznej sprawie ośrodków. Są to reprezentanci innej rzeczywistości, wrogiej nam, oni nie chcą pokoju między ludźmi mimo, że często będą mieli takie hasełka na ustach. Oni chcą pokój, ale dla siebie co w istocie oznacza naszą niewolę i tryumf zła. Takie osoby jak abp Vigano, są nie w smak światowym pseudoelitom, my musimy się jak on słusznie napisał organizować przeciwko temu. Musimy dbać o siebie, również duchowo, słuchajmy więc tych, którzy naprawdę mają nasze dobro i życie wieczne na względzie, mówmy o takich osobach swoim znajomym, rodzinie i wspomagajmy się wzajemnie w dojściu do zwycięstwa.
Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/gpws_ig/
Telegram: t.me/GPWStg
Facebook: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069
#revoltagainsthemodernworld #wiara #katolicyzm #kościół #nwo
Kryzys dotyczy niestety nie tylko samej instytucji Kościoła, ale, a może przede wszystkim tworzących go. Kapłani dzisiaj, często są orędownikami modernizmu, religii nie Boga, a współczesnego świata. Doszło do tego, że nawet najwyżsi dostojnicy boją się w kluczowych momentach zaznaczyć stanowisko katolickie, jak mniemamy w strachu przed mediami. Jednak pośród wielu miałkich pasterzy znajdują się też ci, którzy konsekwentnie, nie bacząc na chwilowe mody podążają za nauką Jezusa Chrystusa i to nauką tą prawdziwą, nie wykastrowaną liberalizmem czy innymi "ugodami" z władcami tego świata. Jednym z takich kapłanów jest Arcybiskup Carlo Maria Vigano, którego postać chcielibyśmy dzisiaj przedstawić naszym czytelnikom, choć mamy nadzieję, że niektórzy już go znają.
Carlo Maria Vigano pochodzi z Lombardii (region Włoszech). Swoją posługę duszpasterską pełnił w wielu częściach świata - w Iraku, Nigerii, ale też w Wielkiej Brytanii. Udało mu się zajść wysoko w hierarchii kościelnej, wszak tytuł arcybiskupi nie bierze się znikąd, jednak do często kojarzonego z wysokimi stanowiskami konformizmu temu człowiekowi jest bardzo daleko. Na przestrzeni ostatnich 2 lat wielokrotnie wprost wyrażał swoje stanowisko, próbując uświadomić ludziom, że mamy do czynienia z wprowadzaniem nowego porządku świata. Jest człowiekiem świadomym tego, że międzynarodowa klika niemająca swojej ojczyzny dąży do pełnego zniewolenia ludzkości. Jasno staje też w obronie rodziny (jedynej jaka istnieje, tej tradycyjnej), a także prawa do życia dzieci nienarodzonych (tak dzisiaj tematu dla wielu księży modernistycznych "trudnego). W swoim liście, z listopada wezwał on wszystkich ludzi dobrej woli do zjednoczenia się przeciwko globalistycznej wizji świata.
Jak zapewne nasi czytelnicy się domyślają ten człowiek stał się celem ataków wszelakich wrogich słusznej sprawie ośrodków. Są to reprezentanci innej rzeczywistości, wrogiej nam, oni nie chcą pokoju między ludźmi mimo, że często będą mieli takie hasełka na ustach. Oni chcą pokój, ale dla siebie co w istocie oznacza naszą niewolę i tryumf zła. Takie osoby jak abp Vigano, są nie w smak światowym pseudoelitom, my musimy się jak on słusznie napisał organizować przeciwko temu. Musimy dbać o siebie, również duchowo, słuchajmy więc tych, którzy naprawdę mają nasze dobro i życie wieczne na względzie, mówmy o takich osobach swoim znajomym, rodzinie i wspomagajmy się wzajemnie w dojściu do zwycięstwa.
Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/gpws_ig/
Telegram: t.me/GPWStg
Facebook: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069
#revoltagainsthemodernworld #wiara #katolicyzm #kościół #nwo
8
Pan Tomasz Samołyk w humorystyczny sposób odpowiada na tezę: "chrześcijaństwo to jedna z najbardziej amoralnych religii".
https://www.youtube.com/watch?v=FVMccOgy0IM
#religia #katolicyzm #heheszki
https://www.youtube.com/watch?v=FVMccOgy0IM
#religia #katolicyzm #heheszki
6
"Hymn" UPA na mszy w Warszawieyoutube.com
https://www.youtube.com/watch?v=R03-KNhAphE
"W związku z pojednaniem polsko-niemieckim posłuchamy teraz ulubionego utworu Adolfa Hitlera"
"Niektórzy mówią, że Wołynian zamordowano dwa razy. Pierwszy raz zrobili to siekierami Ukraińcy, a drugi raz poprzez zapomnienie."
"18 kwietnia ks. Drozdowicz zachęcił wiernych do odśpiewania patriotycznej ukraińskiej pieśni "Czerwona kalina". Ksiądz rozdał wiernym kartki z tekstem piosenki, a sam puścił dźwięk z przenośnego głośnika. "Niech żyje Ukraina" - powiedział ks. Drozdowicz po zakończeniu akcentu muzycznego."
https://noizz.pl/spoleczenstwo/ksiadz-puscil-czerwona-kaline-na-mszy-kuria-bada-sprawe/kqmcs1b
#ukraina #czerwonakalina #katolicyzm #parafiadetkensa #pustelniczyvlog #kultbandery #sbrunaodmaryi
"W związku z pojednaniem polsko-niemieckim posłuchamy teraz ulubionego utworu Adolfa Hitlera"
"Niektórzy mówią, że Wołynian zamordowano dwa razy. Pierwszy raz zrobili to siekierami Ukraińcy, a drugi raz poprzez zapomnienie."
"18 kwietnia ks. Drozdowicz zachęcił wiernych do odśpiewania patriotycznej ukraińskiej pieśni "Czerwona kalina". Ksiądz rozdał wiernym kartki z tekstem piosenki, a sam puścił dźwięk z przenośnego głośnika. "Niech żyje Ukraina" - powiedział ks. Drozdowicz po zakończeniu akcentu muzycznego."
https://noizz.pl/spoleczenstwo/ksiadz-puscil-czerwona-kaline-na-mszy-kuria-bada-sprawe/kqmcs1b
#ukraina #czerwonakalina #katolicyzm #parafiadetkensa #pustelniczyvlog #kultbandery #sbrunaodmaryi
8
Edykt toruński. Młot na rewolucję.
#historia #katolicyzm
24 lipca 1520 roku w Toruniu Zygmunt I Stary wydał edykt zabraniający rozpowszechniania i czytania pism Marcina Lutra i jego zwolenników pod karą banicji i konfiskaty mienia. Był to kolejny edykt po wydanym przez króla 3 maja piśmie skierowanym głównie do miast pruskich, tym razem edykt rozesłano w całej Rzeczypospolitej i na Litwę. Mimo, iż minęły zaledwie trzy lata od wystąpienia Lutra w 1517 roku to pisma luterańskie zaczęły szerzyć się w Królestwie Polskim, szczególnie w miastach, wywołując poczucie zagrożenia wśród duchowieństwa katolickiego. Obecność w Toruniu legata papieskiego Zachariasza Ferreri i presja polskich biskupów skłoniły Zygmunta Starego do wystąpienia w obronie wiary katolickiej i zakazania propagowania idei reformacji. Król zakazywał przywożenia, sprzedawania, posiadania i używania książek "niejakiego Marcina Lutra"https://www.xvi-wiek.pl/dzien/7/24
#historia #katolicyzm
6
Józef Piłsudski wyrzekł się wiary katolickiej.
Piłsudski był odstępcą od Kościoła katolickiego. W dniu 12 maja 1899 roku przystąpił do kościoła ewangelickiego, podpisując przy świadkach akt, w którym oświadczył, że po dostatecznym przygotowaniu i pełnym wewnętrznego przekonania przeszedł z wyznania rzymsko-katolickiego na wyznanie ewangelicko-augsburskie. Uczynił to, aby móc się ożenić z rozwódką Marią Kazimierą z Kopiewskich Juszklewiczową. Wbrew odmiennym twierdzeniom nie jest prawdą, że w roku 1916 powrócił na łono kościoła katolickiego, brak dokumentów które by to potwierdziły. Jego ślub w dniu 25 października 1921 roku w katolickim kościele z Aleksandrą Szczerbińską, matką jego córek (Wandy urodzonej w roku 1918 8 Jadwigi urodzonej w roku 1920) nie był aktem przejścia na katolicyzm; ślub w kościele katolickim z katoliczką może zawrzeć również ewangelik.
Nie jest prawdą mniemanie, że Piłsudski pojednał się z Kościołem katolickim na łożu śmierci. Nie wzywał on do swego łoża księdza ani nie wyraził zgody na sprowadzenie go. Ksiądz Komiłowicz przybył do niego, gdy był on już nieprzytomny; udzielił mu, nieprzytomnemu, ostatniego namaszczenia w sposób warunkowy. Przez całe życie Piłsudski żył jako odstępca od Kościoła katolickiego. To nie znaczy jednak, że był naprawdę ewangelikiem. W rozmowie z generałem Józefem Hallerem powiedział: "Jestem bezwyznaniowy", co Haller zapisał w swoich pamiętnikach. Piłsudski był człowiekiem w istocie niewierzącym.
Nie przeczy temu fakt, że żywił on rodzaj kultu do wizerunku Matki Boskiej Ostrobramskiej. Nie był to akt wiary katolickiej, lecz rodzaj irracjonalnego traktowania tego wizerunku jako szczęśliwego amuleta.
Fragment książki Jędrzeja Giertycha "O Piłsudskim"
https://img.wprost.pl/_thumb/6b/f5/a15f3f0538c6658f28e9cf39c27f.jpeg
#jgiertych #piłsudski #katolicyzm
Piłsudski był odstępcą od Kościoła katolickiego. W dniu 12 maja 1899 roku przystąpił do kościoła ewangelickiego, podpisując przy świadkach akt, w którym oświadczył, że po dostatecznym przygotowaniu i pełnym wewnętrznego przekonania przeszedł z wyznania rzymsko-katolickiego na wyznanie ewangelicko-augsburskie. Uczynił to, aby móc się ożenić z rozwódką Marią Kazimierą z Kopiewskich Juszklewiczową. Wbrew odmiennym twierdzeniom nie jest prawdą, że w roku 1916 powrócił na łono kościoła katolickiego, brak dokumentów które by to potwierdziły. Jego ślub w dniu 25 października 1921 roku w katolickim kościele z Aleksandrą Szczerbińską, matką jego córek (Wandy urodzonej w roku 1918 8 Jadwigi urodzonej w roku 1920) nie był aktem przejścia na katolicyzm; ślub w kościele katolickim z katoliczką może zawrzeć również ewangelik.
Nie jest prawdą mniemanie, że Piłsudski pojednał się z Kościołem katolickim na łożu śmierci. Nie wzywał on do swego łoża księdza ani nie wyraził zgody na sprowadzenie go. Ksiądz Komiłowicz przybył do niego, gdy był on już nieprzytomny; udzielił mu, nieprzytomnemu, ostatniego namaszczenia w sposób warunkowy. Przez całe życie Piłsudski żył jako odstępca od Kościoła katolickiego. To nie znaczy jednak, że był naprawdę ewangelikiem. W rozmowie z generałem Józefem Hallerem powiedział: "Jestem bezwyznaniowy", co Haller zapisał w swoich pamiętnikach. Piłsudski był człowiekiem w istocie niewierzącym.
Nie przeczy temu fakt, że żywił on rodzaj kultu do wizerunku Matki Boskiej Ostrobramskiej. Nie był to akt wiary katolickiej, lecz rodzaj irracjonalnego traktowania tego wizerunku jako szczęśliwego amuleta.
Fragment książki Jędrzeja Giertycha "O Piłsudskim"
https://img.wprost.pl/_thumb/6b/f5/a15f3f0538c6658f28e9cf39c27f.jpeg
#jgiertych #piłsudski #katolicyzm
9
Trafna obserwacja Pawła VI z 1975 roku
#jfe #katolicyzm
Dobrze wiemy, że współczesny człowiek, mający dość przemów, wygląda na istotę przemęczoną słuchaniem i , gorzej jeszcze, na istotę, do której słowa nie docierają. Znamy również opinie licznych psychologów i socjologów, którzy twierdzą, że współczesny człowiek przekroczył już cywilizację słowa - która stała się praktycznie bezużyteczna i bezcelowa - i żyje teraz w cywilizacji obrazu.https://doxa.fm/wp-content/uploads/2018/10/kanonizacja-pawe%C5%82.jpg
#jfe #katolicyzm
12
Żydowskie sztuczki: Od 1578 roku druki talmudyczne są z reguły niepełne, a to z obawy przed chrześcijanami. Cokolwiek odnosi się w sensie dobrym lub złym do Jezusa należy wstawiać w to miejsce kółko. Ma to ostrzegać, rabinów i nauczycieli, że winni młodzież uczyć tych ustępów tylko ustnie.retropress.pl
16
Dzisiaj Wielki Piątek, dzień, w którym Zbawiciel Świata został skazany na śmierć, oraz ukrzyżowany. Cała męka oraz historia Chrystusa ze swej istoty są czymś niezwykłym. O wyroku śmierci dla Króla Wszechświata zdecydował lud żydowski, podburzany przez wyższych kapłanów (według Ewangelii Św. Marka), w sposób iście demokratyczny. Jednak po kolei. Działanie Jezusa jest zapewne nam wszystkim dobrze znane, chodząc po Ziemi Świętej dokonywał wielu cudów, nawracał ludzi, a także głosił im prawdę o tym kim jest, a także wielokrotnie wytykał klerowi żydowskiemu (saduceuszom i faryzeuszom) hipokryzję. I właśnie tym wysoko postawionym jego działalność była nie w smak, Sanhedryn (Wysoka Rada) obwiniła Chrystusa o bluźnierstwo, jako że nazywał się Synem Bożym i chciała doprowadzić do jego ukrzyżowania.
Pan Jezus wydany został Poncjuszowi Piłatowi - reprezentantowi władzy świeckiej, tak by ten "przyklepał" jego wyrok, oficjalnie za "podburzanie". Ten jednak z początku był temu niechętny. Całe przesłuchanie pięknie opisuje Ewangelia według Św. Jana: "Wtedy Piłat powtórnie wszedł do pretorium, a przywoławszy Jezusa, rzekł do Niego: «Czy ty jesteś Królem żydowskim?» Jezus odpowiedział: «Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?» Piłat odparł: «Czy ja jestem Żydem? Naród twój i arcykapłani wydali mi ciebie. Co uczyniłeś?» Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd». Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?» [Odpowiedział Jezus:] «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu». Rzekł do Niego Piłat: «Cóż to jest prawda?» To powiedziawszy, wyszedł ponownie do Żydów i rzekł do nich: «Ja nie znajduję w nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego [więźnia]. Czy zatem chcecie, abym wam uwolnił Króla żydowskiego?» Oni zaś powtórnie zawołali: «Nie tego, lecz Barabasza!» a Barabasz był zbrodniarzem".
Większość więc zadecydowała, Ewangelia według Świętego Łukasza jeszcze dobitniej obrazuje zacietrzewienie ludu, by Jezusa zabić, a Barabasza, lokalnego rzezimieszka wypuścić. Zgodnie więc z demokratycznym ujadaniem Syn Boży skazany został na męczeńską, okrutną śmierć. Wyszydzany, popychany, opluwany. Obdarty z szat, ukrzyżowany razem z elementem przestępczym, z wbitymi gwoźdźmi, boleśnie konający ku uciesze gawiedzi. Za grzechy wszystkich ludzi, również tych którzy bezpośrednio doprowadzili go do tego stanu. Niech dzień ten będzie dla nas dniem zadumy, przestudiowania Pisma Świętego oraz wyciszenia.
Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/gpws_ig/
Telegram: t.me/GPWStg
Facebook: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069
#wiara #religia #katolicyzm #revoltagainsthemodernworld #demokracja
Pan Jezus wydany został Poncjuszowi Piłatowi - reprezentantowi władzy świeckiej, tak by ten "przyklepał" jego wyrok, oficjalnie za "podburzanie". Ten jednak z początku był temu niechętny. Całe przesłuchanie pięknie opisuje Ewangelia według Św. Jana: "Wtedy Piłat powtórnie wszedł do pretorium, a przywoławszy Jezusa, rzekł do Niego: «Czy ty jesteś Królem żydowskim?» Jezus odpowiedział: «Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?» Piłat odparł: «Czy ja jestem Żydem? Naród twój i arcykapłani wydali mi ciebie. Co uczyniłeś?» Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd». Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?» [Odpowiedział Jezus:] «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu». Rzekł do Niego Piłat: «Cóż to jest prawda?» To powiedziawszy, wyszedł ponownie do Żydów i rzekł do nich: «Ja nie znajduję w nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego [więźnia]. Czy zatem chcecie, abym wam uwolnił Króla żydowskiego?» Oni zaś powtórnie zawołali: «Nie tego, lecz Barabasza!» a Barabasz był zbrodniarzem".
Większość więc zadecydowała, Ewangelia według Świętego Łukasza jeszcze dobitniej obrazuje zacietrzewienie ludu, by Jezusa zabić, a Barabasza, lokalnego rzezimieszka wypuścić. Zgodnie więc z demokratycznym ujadaniem Syn Boży skazany został na męczeńską, okrutną śmierć. Wyszydzany, popychany, opluwany. Obdarty z szat, ukrzyżowany razem z elementem przestępczym, z wbitymi gwoźdźmi, boleśnie konający ku uciesze gawiedzi. Za grzechy wszystkich ludzi, również tych którzy bezpośrednio doprowadzili go do tego stanu. Niech dzień ten będzie dla nas dniem zadumy, przestudiowania Pisma Świętego oraz wyciszenia.
Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/gpws_ig/
Telegram: t.me/GPWStg
Facebook: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069
#wiara #religia #katolicyzm #revoltagainsthemodernworld #demokracja
13
Na Wielki Piątek polecam bardzo solidne, katolickie kino. Risen z 2016 roku opowiada o detektywistycznym śledztwie prowadzonym przez rzymskiego centuriona związanym ze zniknięciem ciała Chrystusa po ukrzyżowaniu. Świetna gra aktorska Josepha Finnesa oraz prokatolickie przesłanie całego filmu. Polecam.
https://www.chrzescijanskiegranie.pl/aktualnosci/wp-content/uploads/2018/04/zmartwychwstaly-front.jpg
#katolicyzm #kościół #film
https://www.chrzescijanskiegranie.pl/aktualnosci/wp-content/uploads/2018/04/zmartwychwstaly-front.jpg
#katolicyzm #kościół #film
13
14 kwietnia jest od kilku lat dniem, w którym świętuje się Chrzest Polski. Historycznie to wydarzenie miało miejsce w 966 roku, nie znamy jego dokładnej daty, ale nastąpiło w Wielką Sobotę. Jeśli być szczegółowym to nie było to ochrzczenie stricte całego narodu, a jedynie władcy, którym był wtedy Mieszko I. Cała ta uroczystość tak mocno odbiła się jednak w historii naszej nacji, że przyjęło się mówić o nim właśnie w rozszerzonym kontekście. Książę Polan zdecydował się na przyjęcie wiary rzymskokatolickiej, historycy sprzeczają się co do jego motywacji. Jedni zwracają uwagę, że był to raczej wymiar czystego pragmatyzmu politycznego, drudzy natomiast, że nakłoniła go do tego jego czeska żona Dobrawa. Pewnym jest, że przyjęcie katolicyzmu złączyło go na zawsze z polskim kośćcem.
Religia Chrystusa na dobre zadomowiła się w sercach i duszach Polaków otwierając im drogę do zbawienia oraz wielkości. To właśnie Kościół Katolicki przez stulecia stał na straży polskości, bronił polskiego języka, czy to przed germanizacją, czy to przed rusyfikacją. Decyzja Mieszka I miała dla nas gigantyczne skutki. Wielkie umysły naszego narodu, stojące na gruncie jego interesu jak ksiądz Piotr Skarga, biskup Stanisław Hozjusz, czy kardynał Stefan Wyszyński podnosiły na duchu przodków w trudnych momentach historii, a także dążyły do tego by Polska była dumna i wielka. Katolicyzm pozwolił nam też odkryć Bożą Łaskę, z której jako naród pięknie w historii korzystaliśmy, niech świadczy o tym liczba świętych, wielkich ludzi kierujących się przykazaniami Boga, niech świadczy o tym najlepiej dzienniczek Świętej Faustyny, której Jezus wprost przekazał, że "Polskę szczególnie umiłował".
Dzisiaj gdy nasza wiara jest atakowana musimy jej bronić. To nasze dziedzictwo, przez siły zła perfidnie niszczone. Każda moralna podpora jest wyśmiewana, wszystkie nauki są albo relatywizowane, albo wykręcane zupełnie na opak. My się na to nie zgadzamy. To ziarno, któremu Mieszko I pozwolił na naszej ziemi wyrosnąć stało się nami. To nasze korzenie, od których współczesny świat chce oderwać ludzi, tak by ci zostali sami, by ich głowy były otwarte na wrogą propagandę i mogły łatwo zostać zwiedzione. Nasz naród ma już swoją wiarę, te samą od wieków, świętą, katolicką, nie potrzebujemy żadnych nowych wynalazków.
Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/gpws_ig/
Telegram: t.me/GPWStg
Facebook: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069
#polska #religia #katolicyzm #revoltagainsthemodernworld
Religia Chrystusa na dobre zadomowiła się w sercach i duszach Polaków otwierając im drogę do zbawienia oraz wielkości. To właśnie Kościół Katolicki przez stulecia stał na straży polskości, bronił polskiego języka, czy to przed germanizacją, czy to przed rusyfikacją. Decyzja Mieszka I miała dla nas gigantyczne skutki. Wielkie umysły naszego narodu, stojące na gruncie jego interesu jak ksiądz Piotr Skarga, biskup Stanisław Hozjusz, czy kardynał Stefan Wyszyński podnosiły na duchu przodków w trudnych momentach historii, a także dążyły do tego by Polska była dumna i wielka. Katolicyzm pozwolił nam też odkryć Bożą Łaskę, z której jako naród pięknie w historii korzystaliśmy, niech świadczy o tym liczba świętych, wielkich ludzi kierujących się przykazaniami Boga, niech świadczy o tym najlepiej dzienniczek Świętej Faustyny, której Jezus wprost przekazał, że "Polskę szczególnie umiłował".
Dzisiaj gdy nasza wiara jest atakowana musimy jej bronić. To nasze dziedzictwo, przez siły zła perfidnie niszczone. Każda moralna podpora jest wyśmiewana, wszystkie nauki są albo relatywizowane, albo wykręcane zupełnie na opak. My się na to nie zgadzamy. To ziarno, któremu Mieszko I pozwolił na naszej ziemi wyrosnąć stało się nami. To nasze korzenie, od których współczesny świat chce oderwać ludzi, tak by ci zostali sami, by ich głowy były otwarte na wrogą propagandę i mogły łatwo zostać zwiedzione. Nasz naród ma już swoją wiarę, te samą od wieków, świętą, katolicką, nie potrzebujemy żadnych nowych wynalazków.
Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/gpws_ig/
Telegram: t.me/GPWStg
Facebook: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069
#polska #religia #katolicyzm #revoltagainsthemodernworld
8
Tak wyglądała ostatnia niemiecka konferencja Biskupów Katolickich. Czy oni są normalni?
#katolicyzm #lgbt #lgbtp #4konserwy
„Obawiam się, że Kościół jest zbyt przywiązany do fotografii rodzinnej z lat pięćdziesiątych, tj. ojca, matki, dziecka” – mówił Eric Tilch, jeden z uczestników spotkania. Przekonywał, że „istnieje o wiele więcej [rodzajów relacji – red.], na przykład rodziny hybrydowe, poliamoryczna miłość”. Postulował również, by w dyskusjach publicznych więcej uwagi poświęcano osobom transseksualnym i interseksualnym.https://pch24.pl/za-bardzo-skupiamy-sie-na-homoseksualistach-jest-jeszcze-tyle-kolorow-teczy-echa-synodalnego-spotkania-w-niemczech/
(…) W dyskusji uczestniczyły również pozostające w relacji lesbijskiej Bettina Offer i Gabriele Mastmann, a także prawnicy i działacze z parafii Limburgii; Petra Weitzel, zasiadająca w zarządzie Niemieckiego Towarzystwa Trans-tożsamości i Interseksualności oraz profesor Livia Prüll, biologiczny mężczyzna uznający się za kobietę.
(…) Inicjatywa została połączona z premierą filmu dokumentalnego emitowanego jednym z głównych niemieckich kanałów telewizyjnych. Tilch był jednym z pracowników, którzy pojawili się w filmie, wraz z innym członkiem panelu, Stefanem Diefenbachem, byłym zakonnikiem żyjącym w sformalizowanym związku z innym mężczyzną.
#katolicyzm #lgbt #lgbtp #4konserwy
28
Brakuje dziś w Kościele takich bohaterów jak Wielki Inkwizytor Tomás de Torquemada. Fragment powieści "Ciemności kryją ziemie", i dialog z Izabellą Kastylijską o pozostawieniu w Hiszpanii nieochrzczonych Żydów, z zastrzeżeniem, że Torquemada faktycznie w akcie sprzeciwu wypowiedział te słowa o sprzedaniu Jezusa
Padre Torquemada, wciąż wsparty o ramię brata Diega, w milczeniu słuchał królewskich oskarżeń. Skoro wszakże Król, zmęczony swym wybuchem, umilkł, aby zaczerpnąć oddechu — czcigodny ojciec wyprostował się i postąpił krok naprzód.#katolicyzm #hiszpania #żydostwo
— Wybaczą Wasze Królewskie Moście — powiedział nadspodziewanie mocnym głosem — lecz nie w sprawie arcybiskupa przybyłem. Prawdą jest, co głoszą plotki, że nie ochrzczeni Żydzi mają w Królestwie pozostać?
Królowa Izabela zarumieniła się, natomiast Król spode łba spojrzał na stojącego przed nim starca.
— Tak — powiedział — taka jest nasza wola.
Na to zawołał Torquemada:
— Dobrze więc, niech się stanie wasza wola i niech się dowiedzą wszystkie chrześcijańskie kraje, jak tu, w Katolickim Królestwie, zasady wiary są szanowane. Jezus już raz jeden został sprzedany za trzydzieści srebrników. Wasze Królewskie Moście chcą sprzedać Jezusa po raz drugi za trzydzieści tysięcy dukatów.
Król Ferdynand drgnął i szeroko rozwartymi ustami zaczerpnął oddechu.
— Ojcze, mówisz do Królowej i Króla.
Padre Torquemada jeszcze krok bliżej postąpił i ująwszy srebrny krzyż stojący obok na stole, podniósł go do góry.
— Oto Jezus! weźcie go i sprzedajcie.
Nazajutrz królewska kancelaria ogłosiła edykt, który heroldowie natychmiast poczęli odczytywać na placach miasta. Głosił zaś ów edykt, że z woli los Reyes Catolicos wszyscy nie ochrzczeni Żydzi, pod groźbą najsurowszych kar i pozostawiając całe swoje mienie, mają w ciągu trzech miesięcy opuścić na zawsze hiszpańską ziemię.
6
Pius IX o fajnych katolikach
#katolicyzm #4konserwy #jfe
Chociaż dzieci tego świata są bardziej przebiegłe niż dzieci światłości, to ich podstępy i gwałty odnosiłyby niewątpliwie mniejsze sukcesy, gdyby wśród tych, którzy zwą się katolikami, nie było takich, co wyciągają do nich przyjazną dłoń. Tak, niestety są tacy, co sprawiają wrażenie, że pragną iść w zgodzie z naszymi wrogami i usiłują doprowadzić do przymierza między światłością a ciemnością, do układu między sprawiedliwością a nikczemnością, za pomocą doktryn tzw liberalnego katolicyzmu. One to oparte na najzgubniejszych zasadach schlebiają władzy świeckiej, gdy wkracza w sprawy duchowe i skłaniają dusze, aby szanowały lub przynajmniej tolerowały najbardziej nikczemne prawa, jak gdyby zupełnie nie obowiązywało przykazanie, że nigdy nie można służyć dwóm panom.https://www.franciszkanie.pl/uploaded/cache/gallery_photo/uploaded/FSiBundleContentBlockBundleEntityBlockImageBlock/filePath/7669/Popepiusix.jpg
Są oni o wiele bardziej niebezpieczni i szkodliwi niż zadeklarowani wrogowie, nie tylko dlatego, że wspomagają wysiłki tych ostatnich, być może nie zdając sobie z tego sprawy, lecz również dlatego, że utrzymując w pewnych granicach potępione poglądy, przybierają pozory uczciwości i czystości doktryny, mamią nieostrożnych zwolenników porozumienia i zwodząc uczciwych ludzi, którzy sprzeciwiliby się jawnemu błędowi. W ten sposób dzielą umysły, zrywają jedność i osłabiają siły, które powinny się zjednoczyć w walce z wrogiem.
#katolicyzm #4konserwy #jfe
12
5