Cmentarz włoskich żołnierzy w Warszawie.
Na początku, kiedy cmentarz powstawał w 1927 roku, leżał daleko za miastem. Urządzono go wg projektu Biura Technicznego Komisariatu Głównego Do Spraw Cmentarzy Wojskowych w Rzymie. Do budowy wykorzystano włoskie materiały, a w każdej mogile jest garść włoskiej ziemi. Do 1970 roku u wejścia stał łuk triumfalny.
Cmentarz jest obecnie pod opieką ambasady włoskiej. Spoczywa tu 868 żołnierzy z I wojny światowej i 1505 byłych jeńców i ofiar hitlerowców. Naprzeciw bramy stoją dwie katakumby z prochami żołnierzy, a także dwie ukryte pod trawą przy samym wejściu. Na środku znajduje się tablica ku czci 5 włoskich generałów zamordowanych przez Waffen SS w Kuźnicy Żelichowskiej, 25.01.1945r.
#iiwojnaswiatowa #polska #warszawa

11

Nieopisaną stratą dla Polski była bierność Stronnictwa Narodowego w 1938 roku. Gdyby śmielej wyrażało swój sprzeciw, istniała szansa zmieść politykę Becka z powierzchni ziemi. Naród polski byłby wówczas stanął u boku zagrożonej Czechosłowacji. Czesi nie byliby wtedy uznali swej sprawy za z góry beznadziejnie przegraną i byliby wytrwali w oporze. Konferencji w Monachium alboby nie było, albo Czesi by się jej uchwałom nie poddali. Jedno z dwojga: albo Hitler byłby się cofnął, co oznaczałoby załamanie całej polityki agresywnej niemieckiej, albo druga wojna światowa byłaby wybuchła o rok wcześniej. Nie bilibyśmy się wtedy sami, ale razem ze świetnie uzbrojoną Czechosłowacją, oraz z jej sojuszniczkami Jugosławią i Rumunią. A Niemcy mieliby za sobą o rok mniej na zbrojenia i przygotowania. Całe dzieje byłyby się inaczej potoczyły.

Państwa środkowoeuropejskie, składające się na system wersalski byłyby się ostały jako samodzielny czynnik polityczny, zarówno niezależny od Sowietów, jak i nie zdany wyłącznie na łaskę i przychylność mocarstw zachodnich. Klęska Niemiec byłaby zapewne nastąpiła dość szybko i system wersalski, który zapewniał Polsce i jej zakarpackim sąsiadom pełną niezależność, byłby z wojny wyszedł zwycięsko. Jedną z ostatnich wypowiedzi politycznych Dmowskiego - uczynioną ustnie - było stwierdzenie, że „rzeczą równie dla nas ważną jak granica polsko-niemiecka jest nietykalność Czechosłowacji i jej granicy z Niemcami"
Jędrzej Giertych
https://capitalbook.com.pl/public/assets/k%2CMzI4MDc4MjUsNDYxNzgx%2Cf%2CJG3.jpg
#dmowski #jedrzejgiertych #iiwojnaswiatowa

14

Jastrząb z Wołynia - opowieść o por. Władysławie Czermińskimyoutube.com

#wolyn #rzezwolunska #czerminski #upa #ak #iiwojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #kresy

Porucznik Władysław Czermiński, organizator samoobrony polskiej na Wołyniu, opierającej się zbrodniczej działaności ukraińskich nacjonalistów OUN - UPA oraz oficer 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, wraz z którą przeszedł szlak bojowy zmagając się z przeważającymi siłami okupanta niemieckiego i sowieckiego.
Jest to sylwetka warta przybliżenia nie tylko ze względu na osobiste przymioty bohatera naszego spotkania, które zostały sprawdzone w trudnych czasach, ale też ze względu na współczesne próby symetryzacji zagadnienia rzezi wołyńskiej, czy też z drugiej strony, pojawiającej się publicystyki historycznej atakującej polskie podziemie o brak adekwatnej reakcji na wypadki na Kresach.
https://youtu.be/nJI7weil6sM

Gościem specjalnym, prowadzącym spotkanie jest historyk, badacz wojennych wypadków na Kresach i wnuk żołnierza 27 Wołyńskiej Dywizji Pieiechoty AK, pan Sławomir Tomasz Roch.
Blog prowadzącego wykład: https://niepoprawni.pl/blogi/slawomir-tomasz-roch

11

Pogrzeb po 79 latach. Pochowano Polaków zamordowanych przez Niemców w Jedwabnemcai24.pl

Na cmentarzu w Jedwabnem pochowano szczątki Polaków rozstrzelanych w sierpniu 1943 roku przez niemiecką żandarmerię.

Szczątki 4 osób, ekshumowanych w czerwcu 2021 roku, doczekały się pogrzebu. Chodzi o dwa polskie małżeństwa w wieku 36-44 lata, które – według przekazów świadków – zostały zamordowane w lesie za pomoc partyzantom.
#Jedwabne #ekshumacje #IIwojnaświatowa
https://cai24.pl/na-glowne/43161/pogrzeb-po-79-latach-pochowano-polakow-zamordowanych-przez-niemcow-w-jedwabnem/

21

Przypomnę w tym miejscu czytelnikom, że w książce „Trwałe ślady” opisałem zdarzenie z miejscowości Mikody. To miejscowość 16 km od Siedlec. Nadmieniłem, jak to przechowywany był w młynie Żyd Hirszek, który był żywiony i chroniony i ukrywany przed Niemcami przez całą wojnę przez polskiego młynarza. Pan Tadeusz teraz potwierdził ten fakt, że po wojnie Żyd Hirszek przyjechał jako ubowiec i zastrzelił osobiście osiem osób – całą rodzinę. Ocalał tylko jeden człowiek, który ukrył się w piecu. Nazywał się Piotrowski.

Potwierdził też pan Tadeusz fakt odbicia przez polską partyzantkę pięciu młodych Żydów, prowadzonych na śmierć do Janowa. Potwierdził, że odmówili oni oficerowi polskiemu, późniejszemu generałowi, Wacławowi Czyżewskiemu wstąpienie do polskiej partyzantki w Lubelskim, że tuż po wojnie przyjechali i wybili dwie polskie rodziny, które ich ukrywały. Dwie rodziny z dziećmi.
Albin Siwak
https://www.salon24.pl/u/konfederat1000/845819,zagiew-zydzi-jako-zdrajcy-mordercy-i-szmalcownicy
#żydostwo #siwak #iiwojnaswiatowa #jfe

16

Przeczytałem teraz właśnie długą listę wyczynów jak AK pomagała Czerwonej Armii (…) I dumny jestem, że takie „Ośrodki" skazały mnie na karę śmierci. A moja nienawiść do wtyczek komunistycznych, którymi AK usiane było gęściej niż wielkanocna bułka rodzynkami, oraz do niemoralnej polityki oszukiwania wszystkich, co do zamiarów sowieckich (oszukiwania do tego stopnia, iż w rezultacie tylko Goebbels pisał prawdę!) - doprowadziła do ostrego konfliktu z całym oficjalnym podziemiem.

Nie dostrzegam też żadnej osławionej „zdrady" ze strony Sowietów w stosunku do Polski. Sowiety w danym wypadku z rzadką dla swoich metod szczerością, nawet w dniach klęski nie ukrywały swych zamiarów. Zaś po roku 1943, nie uznając ani rządu, ani armii polskiej, wkraczały już z zupełnie otwartą przyłbicą jako zaborcza rewolucja bolszewicka, jako zaborca. Nigdy też nie zwracali się ani do rządu polskiego, ani do AK o żadną pomoc, ani przyjaźń. Natomiast AK obłupywało ich za kolana, narzucało się w najbardziej poniżający sposób ze swymi usługami, wyłapywaniem Volksdeutschów, jak to było na przykład w Lublinie, używane też było nieraz do tych policyjnych posług, a następnie kopane, jak się kopie natręta, z którym się nie chce mieć nic do czynienia. I w tym postępowaniu bolszewicy byli z ich punktu widzenia konsekwentni od początku do końca (…)
Józef Mackiewicz
https://jozefmackiewicz.com/wp-content/gallery/w-londynie-i-w-monachium/JM-329.jpg
#mackiewicz #iiwojnaswiatowa #jfe #ak

10

W obronie żołnierzy wyklętych przed Piotrem Zychowiczemtomaszgabis.pl

#historia #zychowicz #rewizjonizm #iiwojnaswiatowa #zolnierzewykleci
Witam, jako historyk z zamiłowania i praktyk historii, prowadzący towarzyski klub historyczny dla Polonii w Szkocji, od lat spotykam się z niezdrową fascynacją rewizjonistycznymi tezami Piotra Zychowicza, które święcą tryiumfy zwłaszcza na prawicy. Jest to tym bardziej przykre, że jego tezy firmowali lub nadal firmują osoby pokroju redaktora Ziemkiewicza, doktora Bartosiaka, czy ostatnio też profesora Cenckiewicza.

Chciałbym zainteresowanych zaprosić do lektury wpisów Tomasza Gabisia, który rozprawia się z naiwnymi, niedopracowanymi, a czasem wręcz szkodliwymi dla polskiej tożsamości historycznej tezami pana Zychowicza i zastanowienia się nad racjonalnoścą jego brylowania na prawicowych salonach.

"Dla ludzi interesujących się realną historią wskazywanie – jak to czyni Piotr Zychowicz – na czarne karty „epopei Żołnierzy Wyklętych” jest trochę wyważaniem otwartych drzwi, wszak od 1914 roku obserwujemy w Europie i na świecie stały wzrost poziomu przemocy, także wobec ludności cywilnej. Akcje zbrojne, których ofiarą padają cywile, nie są zjawiskami nadzwyczajnymi, krwawe starcia pomiędzy przedstawicielami grup politycznych, etnicznych czy religijnych w trakcie rewolucji, wojen domowych i partyzanckich, w czasie społecznego zamętu, politycznego chaosu i rewolucyjnych turbulencji, w sytuacjach, kiedy nie działają instytucje mające zapewnić ład publiczny, to rzecz najnormalniejsza w świecie. Ludność cywilna padała zawsze ofiarą masakr, rzezi, krwawych odwetów, zemst i porachunków, terroru i kontr-terroru ze strony sił stosujących zasadę odpowiedzialności zbiorowej np. podczas wojny w Wietnamie Amerykanie ustanawiali „strefy nieograniczonego ostrzału” (free fire zone), w których strzelano do każdej niezidentyfikowanej osoby uznając z góry, że należy do sił wroga. Znamy też wiele przykładów nerwowej, nadmiernej, nieadekwatnej do zagrożenia, reakcji jednostek wojskowych, partyzanckich i policyjnych, kiedy drobne incydenty zamieniają się w „orgie przemocy”.

Celem Zychowicza nie jest zbadanie czy przedstawienie sine ira et studio kilkunastu krwawych epizodów z naszej przeszłości, lecz przeciwstawienie się bezkrytycznym apologetom Żołnierzy Wyklętych kreującym ich na nieskazitelnych bohaterów oraz podważenie budowanego wokół nich kultu politycznego. Pragnie on skonfrontować Polaków z mroczną przeszłością i wstrząsnąć ich sumieniami. Ponieważ, jak wspomniałem, ani sama historia Żołnierzy Wyklętych, ani tym bardziej uczestniczenie w ich kulcie czy wyznawanie tej czy innej historycznej mitologii nigdy mnie nie interesowały, ten polemiczno-polityczny wymiar książki Zychowicza pominę, zajmując się jedynie metodami, jakie zastosował obalając ich „białą legendę”. Przy czym odgadnąć nie potrafię, czemu ma służyć opatrywanie fotografii przedstawiającej zorganizowaną w Gdańsku w 2016 roku II Krajową Defiladę Pamięci Żołnierzy Wyklętych podpisem „Patriotyczne w treści, sowieckie w formie” – to już nie polemika, lecz ostry atak polityczny z użyciem wyświechtanego chwytu „reductio ad Stalinum”."

całe teksty:
Część 1: http://www.tomaszgabis.pl/2018/12/17/w-obronie-zolnierzy-wykletych-przed-piotrem-zychowiczem-czesc-i/
Część 2: http://www.tomaszgabis.pl/2019/03/14/w-obronie-zolnierzy-wykletych-przed-piotrem-zychowiczem-czesc-ii/

Bonus: http://www.tomaszgabis.pl/2017/10/03/opcja-niemiecka-piotra-zychowicza/

9

Polecam film "Kiedy ucichną działa" z 1998 roku. Akcja toczy się w czasie bitwy o las Hürtgen, jednej z najkrwawszych, jakie przyszło stoczyć amerykańskiemu wojsku w czasie IIWŚ, w ciągu 5 miesięcy zginęło tam lekko ponad 20 tysięcy żołnierzy US Army, drugie tyle odniosło rany. Front przeradzał się często w prawdziwą rzeznię i bił na głowę lądowanie w Normandii.
Produkcja bardzo klimatyczna, dobra muzyka, ciekawa obsada, natomiast jej największy walor stanowi scenariusz; nie ma tu typowej dla amerykanów papki, typu walka o demokratyczne ideały, wolność itp itd, a głównym bohaterem, tzn jego zaangażowaniem się w walkę, kierują znacznie bardziej przyziemne i ludzkie powódki.
https://static.punkt44.pl/grafika/produkty/midi/381_0004.jpg
#iiwojnaswiatowa #jfe

9

Najwięcej przypadków kanibalizmu odnotowano podczas blokady Leningradu zimą 1941-1942 roku. W grudniu 1941 roku za jedzenie ludzkiego mięsa zostało aresztowanych 26 ludzi, w styczniu 1942 roku 366 osób, a wpierwszej połowie lutego prawie 500. Byli wśród nich zarowno tacy, którzy zabijali dogorywających i najsłabszych, aby posilić się ich mięsem, oraz Rosjanie spożywający zwłoki niedawno zmarłych rodaków. Działały również bandy oraz pojedyńcze osoby sprzedające ludzkie mięso na bazarach. W Kodeksie karnym RFSRR i innych republik związkowych nie było jeszcze artykułów dotyczących kanibalizmu.

Karano ich z artykułu 59.3, czyli za bandytyzm, i na ogół rozstrzeliwano. Łącznie za kanibalizm aresztowano w Leningradzie 332 mężczyzn i 564 kobiety. Wśród nich znajdowało się 11 członków partii i 4 komsomolców, przeważali głównie robotnicy. Najbardziej makabryczny przypadek kanibalizmu odnotował ludowy komisarz spraw wewnętrznych Charczenko informując o pewnej kobiecie, która wraz z synami zabiła swą maleńką córkę i przygotowała z niej posiłek.
https://i2-prod.mirror.co.uk/incoming/article13896704.ece/ALTERNATES/s615b/0_Two-female-figures-collect-the-remains-of-a-dead-horse-for-food.jpg
Fragment książki "Straszliwe zwycięstwo"
#jfe #iiwojnaswiatowa #stalingrad

23

Przypominam, że w Norymberdze uznano promocję przez Niemców aborcji na polskiej ziemi oraz pozbawienie praw dzieci nienarodzonych za "zbrodnie przeciw ludzkości", "akt eksterminacji", oraz "nieludzki czyn". Lempart i jej podobni siedzieliby w latach 40. na ławie oskarżonych pomiędzy Kaltenbrunnerem a Frankiem.
https://pch24.pl/w-norymberdze-sadzono-za-nazistowskie-zbrodnie-aborcji/
#aborcja #iiwojnaswiatowa #polska #4konserwy

31

Cat Mackiewicz: Brytyjska intryga
Anglia nie potrzebuje istnienia Polski, nigdy jej nie potrzebowała. Czasami leży w jej interesie pchnąć nas przeciwko Rosji – jak przed epoką Sejmu Wielkiego – czasami przeciwko Niemcom, czasami, jak w 1939, skierować na nas atak Hitlera, aby w ten sposób odwrócić uderzenie Hitlera od siebie, a zwrócić je na Rosję. Ale po daniu nam «gwarancji» w 1939 r. Anglia nie interesowała się naszymi zbrojeniami, nie pomagała nam ani groszem w przygotowaniach wojennych, a potem nie miała najmniejszego zamiaru nam pomóc w czasie inwazji Hitlera na Polskę, nie rzuciła w tym czasie ani jednej bomby na Niemcy.

Przeciwnie, Anglia buduje swoją politykę zagraniczną na antagonizmach wielkich państw europejskich między sobą. Potrzebne są jej tarcia między Rosją i Niemcami. Istnienie wielkiej Polski osłabiałoby te tarcia. Toteż w interesie Anglii leży, aby Polski całkiem nie było, albo aby była możliwie najmniejsza. Przecież każdy wiedział, że Hitler zlikwidował Austrię i zlikwidował Czechy, jako przedpola wojny z Zachodem, dlatego, aby w czasie tej wojny z Zachodem nikt nie uderzył go z flanki. Teraz, skoro Hitler się dowie, że Polska wiąże się z Zachodem, to oczywiście uderzy na Polskę. Wielka Brytania z łatwością, z radością udzieliła tych oszukańczych «gwarancji». Dlaczego? Ano właśnie dlatego, że w całej korespondencji dyplomatycznej angielskiej od tej chwili powtarza się ciągle jeden wyraz: Rosja, Rosja i Rosja.

Anglia chce przede wszystkim spowodować to, aby Hitler w pierwszej linii zaatakował nie ich, Anglików, ale Rosjan. Anglia więc rozumuje: skoro Hitler się dowie, że Polska opowiedziała się po naszej stronie, to oczywiście Polskę zaatakuje. Polska jest słaba, jej armia na konikach jest nic niewarta, jej sztab generalny składa się z ludzi małej wartości intelektualnej, jej sprzęt wojenny jest ubogi, a my oczywiście grosza nie damy, aby polskie uzbrojenie w czymkolwiek wspomóc. Toteż Hitler prędko da sobie radę z wojskiem polskim i oto spotka się oczy w oczy z Rosjanami.

Musi z tego wyniknąć wojna rosyjsko-niemiecka, a więc spełnienie naszych marzeń, a więc odwrócenie pierwszego niebezpieczeństwa od nas, zwrócenie go przeciw Rosji. Gwarancja więc niepodległości Polski dana przez Anglię nie tylko nie była żadną gwarancją naszej niepodległości, lecz wręcz przeciwnie, była spekulacją na jak najprędsze zlikwidowanie tej niepodległości. Anglia nie tylko chciała, aby Polska poszła na pierwszy ogień wojny z Niemcami, ale chciała, jeszcze, aby Polska w tej wojnie była możliwie bezbronna, aby możliwie prędko tę wojnę przegrała
https://photoarchivenews.com/wp-content/uploads/2019/02/IMG_20190227_163938_resized_20190228_081513993.jpg
#jfe #mackiewicz #iiwojnaswiatowa

26

Ciotka Anny Lewandowskiej, a dokładnie cioteczka babka ze strony matki, była w czasie drugiej wojny światowej akuszerką w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Stanisława Leszczyńska przemyciła tam swój dyplom medyczny, a ponieważ znała język niemiecki, udało jej się przekonać władze obozu, by przydzielono ją do pomocy przy porodach. Dzięki temu mogła przebywać blisko córki, która przebywała w obozowym szpitalu. Ciotka Ani stworzyła także własną modlitwę, którą odmawiała w intencji pacjentek. W trudnych warunkach odebrała tam ponad trzy tysiące porodów. Od lat trwa jej proces beatyfikacyjny, a mama Anny Lewandowskiej przygotowuje film dokumentalny na temat ich krewnej "Położna z Auschwitz"
https://tysol.eu/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/16089947391d3a3fff9e90f37a15a1de260cc0b37264873b196625f48af79a840879ed1685.jpg
#iiwojnaswiatowa

25