IndependentTrader.pl FB
#bank #finanse #ciekawostki #klimat Bank pompują klimatyczne szaleństwo! 😠
Kilka tygodni temu brytyjski dziennik The Telegraph poinformował, że ich rodzimy bank NatWest Bank przeczesał konta swoich klientów. Jaki był cel?
Oszacowanie śladu węglowego użytkowników!
Oczywiście to nie koniec wiadomości, gdyż bank wydał w związku z tym obszerne zalecenia.
Co się w nich znalazło?
Otóż bank zarekomendował między innymi przejście na dietę „eco-friendly”, czyli wegetarianizm bądź weganizm. Przecież mięso można zastąpić tofu bądź soczewicą a produkty pochodzenia zwierzęcego jak np. mleko substytutem w formie napoju roślinnego. Sugeruje się także, aby klienci prali ubrania w zimnej wodzie, zaprzestali używania suszarek bębnowych, dzielili podróże samochodem, samodzielnie naprawiali zepsute urządzenia elektroniczne czy też ubrania a także kupowali wszelkiego rodzaju artykuły z rynku rzeczy używanych. Oczywiście nie zabrakło wzmianki o wyłączeniu ogrzewania centralnego w swoich domach czy też ograniczenia lotów na krótkich dystansach.
Bank, w celu „umożliwienia klientom zrozumienia ich wpływu na emisję dwutlenku węgla”, oferuje w swojej aplikacji szybki dostęp do kalkulatora śladu węglowego. Po dołączeniu do programu w aplikacji obok „moje wydatki” klient zobaczy opcję „mój ślad węglowy”. I tak np. jeśli użytkownik kupi sukienkę za 15£, na jego rachunku węglowym pojawi się 16 kg CO2. Zalecenie? Kupno odzieży używanej.
NatWest Bank chce wieść prym wśród banków w adresowaniu problemu globalnego ocieplenia. Z informacji jakie można znaleźć w aplikacji, dowiadujemy się, że obecnie przeciętny Anglik generuje średnio ok. 1000 kg CO2 miesięcznie. Naukowcy rekomendują cel do 2030 roku na poziomie 180 kg. Na ten moment bank szacuje wartość śladu węglowego na podstawie całego rachunku i sklepu w jakim zakupy były zrobione, gdyż rachunek nie jest rozbijany na poszczególne produkty.
Warto przypomnieć, że NatWest Bank to ta sama instytucja, która kilka miesięcy temu zamknęła konto angielskiemu politykowi Nigelowi Farage’owi ze względu na jego poglądy. Bank również wspiera transgenderowość oferując swoim pracownikom podwójne identyfikatory, umożliwiające zmianę tożsamości płciowej w dowolnym momencie (zapewne w zależności od nastroju).
Jedna z klientek banku, stwierdziła, że według niej kalkulator śladu węglowego stanowi „ingerencje w jej życie” i że instytucja powinna priorytetowo traktować „dbanie o ich pieniądze, a nie o ich moralność”. Zapytała również otwarcie, kto w ogóle dał im prawo do zbierania takich informacji?
Według raportu banku z aplikacji w tym momencie korzysta ponad 300 tys. użytkowników.
Warto dodać, że z podobnego oprogramowania korzysta również Santander Bank.
Na blogu kilkukrotnie wspominaliśmy Wam, o monitorowaniu śladu węglowego indywidualnych osób. Jak widać wspomniane powyżej banki nie zamierzają czekać na pełną infrastrukturę jaką jest Digital ID i CBDC (cyfrowa waluta banku centralnego). Przypomnijmy, że wtedy instytucje będą miały wgląd w poszczególne produkty jakie kupujemy a nasze środki będą mogły być z łatwością zablokowane bądź programowane w taki sposób, aby określony towar nie był dla nas dostępny.
W tym miejscu chcielibyśmy zaznaczyć, że niektóre wymienione wyżej działania (np. dzielenie podróży samochodem) są dla nas jak najbardziej zasadne, ale powinny one być efektem decyzji poszczególne osób. W żadnym wypadku nie powinny one być przez nikogo narzucane. Obecna klimatyczna narracja narzucana przez duże korporacje i niektóre rządy zmierza wprost w kierunku wymuszania zwiększonej troski o planetę, nawet za cenę obniżania standardu życia i wpędzenia wielu osób w biedę. Tymczasem powinno być dokładnie na odwrót — powinniśmy pozwolić ludziom się bogacić i nie tworzyć dodatkowych przeszkód i obciążeń.
A im więcej ludzie będą posiadać, tym bardziej będą czuli się odpowiedzialni za świat i otoczenie, w którym żyją. Z kolei ciągła narracja o ociepleniu klimatu oraz wprowadzania totalitarnych praktyk typu “śledzenie śladu węglowego” z pewnością wywoła wyłącznie niechęć wśród ludzi.