ach te baby
Pomiędzy lasem a drogą rozciągał się pas łąki o szerokości ok. dziesięciu metrów. Rosła trawa o wysokości ponad pół metra. Większość naszych ludzi bezpiecznie stamtąd wypełzła, ale ostatnia drużyna straciła dwóch ludzi. Jedną z ofiar był kapral Williams. W Dniu "D" Williams dostał postrzał w kark i został odesłany do jednostki. W lipcu został sparaliżowany pod Le Mensil Herman, a teraz wybuchł koło niego granat i znowu go sparaliżowało. Musieliśmy odciągnąć go w las.
Wrzasnąłem do jednego z sierżantów, żeby się pośpieszył i wyprowadził stamtąd swoich ludzi. Ten, z niewiadomego powodu wstał na otwartej przestrzeni i natychmiast został skoszony przez niemiecki peem, niewielki pistolet maszynowy, który strzelał tak szbycko, że brzmiał to jak br-r-r-r-ip
Moim zdaniem winę za tę rażącą nieostrożność, która spowodowała śmierć sierżanta, ponosiła jego dziewczyna. Poprzedniego dnia pokazał mi list "Drogi Johnie", który od niej dostał. Był to najpodlejszy i najbardziej okrutny listy, jaki kiedykolwiek czytałem. Koszmarnie przygnębił chłopaka. Pochodził z południa. Ta mała dziwka napisała mu, że sypia z Murzynem, który jest dwa razy lepszy niż kiedykolwiek udało się to jemu, sierżantowi Hesterowi.
https://i.redd.it/rfld9md4utv21.jpg
Fragment książki "Obywatele w mundurach"
#jfe #iiwojnaswiatowa

9

Tak wyglądali ocalali amerykańscy jeńcy po Bataańskim marszu śmierci zafundowanym przez Japończyków, (w komentarzu Brytyjczycy)
https://philippineslifestyle.com/wp-content/uploads/228d00357631835586babdcfac23af50.jpg
#jfe #iiwojnaswiatowa

30

Kochani, pamiętajcie: z tęczowymi dewiantami się nie dyskutuje, ani nie zaprząta głowy ich skowytem, a już z pewnością nie ulega wszelkiej maści szantażom. Szkoda czasu

Pistolet maszynowy Owen. Australijczycy zdecydowali się na produkcję pistoletu maszynowego Porucznika Evelyna Owena po anulowaniu przez Brytyjczyków dostaw Stenów (postanowili wszystkie sztuki zachować dla siebie). Oczywiście najbardziej rzuca się w oczy wkładany pionowo magazynek. Pomysł działał na tyle dobrze, że Owen z miejsca stał się ulubionym typem broni żołnierzy - tylko oni używali tej broni. W Owenie można było też szybko demontować lufę w celu wymiany, malowano go na kolory maskujące, oraz świetnie sprawdzał się w walkach na bliski dystans, które były dla Australijczyków chlebem powszednim w dżunglach Nowej Gwinei.
Produkcje wstrzymano w 1945, w uzbrojeniu pozostał do lat 60-tych. W roku 1952 przebudowano wiele sztuk, umożliwiając zakładanie na wylot lufy długiego bagnetu.
Fragment książki "Indywidualna broń strzelecka II wojny światowej"
#jfezbrojenie #iiwojnaswiatowa

34

Chłopiec zjadający kawałek chleba na ulicy w getcie warszawskim.
Rok 1941.

Autor zdjęcia : Willy Georg
Foto : Muzeum Holocaustu
Kolor: Mikołaj Kaczmarek
#ciekawostki #historia #iiwojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne

14

#NSFW / Treść ukryta

11

Włoski samolot szturmowy Caproni Bergamaschi Ca; do rodziny Caproni należały Ca 306, Ca 309, Ca 310 i Ca 314.
Początki maszyny sięgają 1935 roku i Wystawy Lotniczej w Mediolanie, na której pojawił się prototyp samolotu pasażerskiego Ca 306 Borea (północny wiatr), który zapoczątkował produkcję lekkich, dwusilnikowych samolotów o różnorodnym przeznaczeniu. Pierwszy z nich, Ca 309, o fachowej nazwie Ghibii (pustynny wiatr) posiadał lotnicze aparaty fotograficzne i zewnętrzne węzły do podwieszenia bomb, w chwili przystąpienia do wojny w roku 1940 Włosi posiadali siedem dywizjonów wyposażonych w te modele.

W tym samym czasie powstał Ca 310 Libeccio (wiatr południowo-zachodni) o konstrukcji podobnej do poprzednika, ale z chowanym podwoziem i napędzany dwoma silnikami gwiazdowymi Piaggio. Zamówienie na tę wersję złożyła Norwegia, Peru i Jugosławia, która dodatkowo zamówiła 12 sztuk Ca 310bis z dużą oszkloną częścią nosową kadłuba. Prototyp posłużył do zaprojektowania kolejnej wersji - Ca 311. Jego uzbrojenie składało się z trzech ruchomych karabinów maszynowych 7,7 mm, w tym jeden znajdujący się na wieżyczce strzeleckiej, jeden u nasady lewego skrzydła i jeden strzelający do tyłu przez łuk w dolnej części kadłuba.
Z kolei Ca 314 powstał z połączenia Ca 310 i prototypu Ca 313, który to model miał zostać sprzedany Francji, Anglii i Szwecji, lecz wszystko zmieniło przystąpienie do wojny przez Włochy. Francja otrzymała jedynie 5 sztuk Ca 313, zamówionych w październiku 1939 roku. Ca 314 był ostatnią i najliczniej produkowaną wersją rodziny samolotów Caproni. Wykorzystywano go zarówno do patrolowania akwenów morskich, jak i do działań szturmowych.
Fragment książki "Samoloty II Wojny Światowej"
#jfezbrojenie #iiwojnaswiatowa

6

Preludium katastrofy. Sytuacja militarna III Rzeszy na przełomie 1944 i 1945 rokuwiekdwudziesty.pl

W październiku 1944 roku Armia Czerwona przekroczyła przedwojenną granicę III Rzeszy. Jako pierwsze na drodze do Berlina stały najbardziej wysunięte w kierunku ZSRR Prusy Wschodnie. Pomimo desperackich prób zatrzymania aliantów, Wehrmacht stanął w obliczu porażek na wszystkich frontach.
#historia #ciekawostkihistoryczne #iiwojnaswiatowa #iiirzesza #wojna #geopolityka
https://wiekdwudziesty.pl/preludium-katastrofy-sytuacja-militarna-iii-rzeszy-na-przelomie-1944-i-1945-roku/

6

Panzerkampwagen IV. Czołg ten stanowił trzon niemieckich dywizji pancernych i był produkowany przez cały okres wojny. Od 1934 roku podwozie pozostało takie same (co okazało się w przyszłości ogromnym atutem), zmianom uległa jedynie grubość pancerza, aby uodpornić się na broń aliantów. Dodatkowy pancerz oraz coraz cięższe uzbrojenie przełożyło się na wagę 25 ton w ostatecznej wersji produkcyjnej, co jednak nie odbiło się na manewrowaniu całym czołgiem, gdyż wykazywał się rewelacyjnymi proporcjami mocy do masy. Łącznie wszystkich modeli wyprodukowano 9000 sztuk. Ostatnim modelem produkcyjnym był PzKpfw Aust J (marzec 1944).

Po lewej PzKpfw oczekuje na rozkaz włączenia się do walki po lądowaniu w Normandii aliantów, po prawej; oddział grenadierów pancernych przemieszczający się polami kukurydzianymi pod osłoną PzKpwf IV podczas niemieckiego marszu na Kaukaz, 1942 rok.
Fragment książki "Czołgi II Wojny Światowej"
#jfezbrojenie #iiwojnaswiatowa

12

Gwałty i rabunki, tak "wyzwalali" Polskę Sowieci
Rosjanie kradną, bo mogą, bo im się należy. To szaber oficjalny, niemal urzędowy. W Armii Czerwonej powstają specjalne jednostki do kierowania akcją zawłaszczania mienia. Wszędzie tam, gdzie się znajdą, sieją spustoszenie. Dysponują siłą, mają władzę i transport. Wywożą całe fabryki - jeśli jakaś maszyna nie mieści się w bramie zakładu, wyrywają ją przez ścianę (z zakładów remontowych parowozów w Oleśnicy wywożą 4835 ton maszyn). Zdejmują z wież kościelnych zegary, tory kolejowe wyrywają z ziemi z podkładami. Ze Śląska i Pomorza wywożą 866 kilometrów wysokotorowych linii kolejowych.
We Wrocławiu każą opuszczać zamieszkane już częściowo przez Polaków dzielnice, aby nikt nie przeszkadzał im w kradzieży. Ze Śląskich elektrowni wyciągają 19 turbin, w Gliwicach wyszabrowują wyposażenie fabryk, szpitali, przepompowni wody i rzeźni miejskiej. Ogrzewają się przy ogniskach palonych książek, piją spirytus z preparatów wyszabrowanych z sali bibliotecznych, uczelni medycznych i szpitali. Ładują na wagony klamki, kaloryfery, wyrywają kable z budynków, rury, instalacje sanitarne. Pędzą stada zdobycznego bydła.

Jeśli Rosjanie nie mogą czegoś ukraść, niszczą to. Ocalałą w czasie wojny Iławę puszczają z dymem 20 kwietnia 1945, w rocznicę urodzin Hitlera. W Legnicy palą zabytkowe centrum w dniu zakończenia wojny. Wiecznie pijani żołnierze radzieccy szabrują też na własną rękę. Są jak dzieci w sklepie z zabawkami, w którym nie ma dorosłych. Podoba im się rower, na którym jedzie ktoś drogą? Biorą rower. A krowa przy drodze ładna? Też będzie ich. Wchodzą wszędzie jak do siebie, mierzą w gospodarzy z broni i grzebią im w szufladach, przeszukują spiżarki, zaglądają pod materace. Bywa, że na pożegnanie gwałcą gospodynię i zabijają jej męża.
https://wolna-polska.pl/wp-content/uploads/2018/07/alll.jpg
Fragment książki "Wojna i pokój 1945"
#jfe #iiwojnaswiatowa #polska

23

Brytyjska łódź latająca Saro Lerwick. Dwusilnikowy samolot powstał w rezultacie zapotrzebowania na samolot rozpoznania morskiego średniego zasięgu. Swój pierwszy lot odbył w 1938 i od początku wykazywał brak stateczności bocznej oraz skłonność do wychyleń na boki, zmuszając pilota do nieustannego kontrolowania maszyny, co w samolocie przeznaczonym do patrolowania morskiego było prawdziwą udręką. Niewiele pomogło wprowadzenie stateczników pionowych. Poprawę sterowności przyniosło dopiero zwiększenie powierzchni sterowych.
Po wyprodukowaniu zaledwie siedmiu sztuk ukazały się problemy ze skrzydłami - podczas prób Lerwick gwałtownie je opuszczał w czasie wodowania. Mimo wszystko do użytku oddano łącznie 21 sztuk, pierwsze z nich trafiły do 209 dywizjonu w grudniu 1939.
https://7lafa.com/weapons_en_all/201/saunders-roe_a36_lerwick-2.jpg
Fragment ksiażki "Samoloty II Wojny Światowej"
#jfezbrojenie #iiwojnaswiatowa

6

Spotkanie francuskich, belgijskich i chorwackich ochotników w ogrodach Dresdner Zwinger (Drezno). Niemiecki Erasmus
Zdjęcie z książki "Cena Przysięgi"
#jfe #iiwojnaswiatowa

7

Niszczyciel czołgów Jagdtiger, znany również jako Panzerjager Tiger Ausf B. Tworząc tego potwora, Niemcy wysłali na front najcięższy i najpotężniejszy wóz pancerny II wojny światowej. Oficjalnie ważył 70 ton, lecz po uwzględnieniu dodatkowego wyposażenia bojowego i pełnego zapasu amunicji oraz sześcioosobowej załogi, masa wzrastała do 76 ton. Znaczna część masy przypadała na pancerz, który na płycie czołowej w nadbudówce osiągał grubość aż 250 mm. Główne uzbrojenie stanowiła armata przeciwpancerna Pak 44 kaliber 128 mm, co stanowi drugi rekord Jagdtigera; armata o takim kalibrze była najpotężniejszą bronią przeciwpancerną użytą przez którąkolwiek ze stron w czasie ówczesnej wojny.
Z powodu dosyć kiepskiej prędkości (14,5 km/h) stanowił rodzaj ruchomego bunkra, co raczej nie spędzało kierowcy snu z powiek, ponieważ produkcję rozpoczęto w 1944, gdy Niemcy głównie się broniły. Przerwy w pracy i dostawach surowców spowodowały, że wyprodukowano jedynie 70 egzemplarzy. Na zdjęciu po lewej Jagdtiger zmierza na poligon w Sennelager, 1945 rok
#jfezbrojenie #iiwojnaswiatowa
Fragment książki "Uzbrojenie Wehrmacht"

17

Zdjęcie opublikowano 13 sierpnia 1943 roku w czasopiśmie "L'Oeuvre". Przedstawia członków Ersatzkommando Frankreich der Waffen-SS, z lewej stoi Francois Belanger, a z prawej Jean-Marie Balestre, który w przyszłości został prawdziwą szychą, piastując urząd Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA)
W okresie powojennym Balestre toczył wiele batalii sądowych z każdym, kto kwestionował jego przeszłość. Wygrał je wszystkie, lecz rzadko kiedy przyznawano mu z tego tytułu odszkodowanie. Miał bardzo silną obronę, którą trudno było znaleźć lukę. Nieustannie powtarzał, że działał w ruchu oporu, pracując w głębokim podziemiu musiał dla przykrywki nałożyć mundur i wstąpić do SS.
Wszyscy ludzie, którzy mogliby potwierdzić jego wersję wydarzeń stracili życie w czasie wojny. Nikt nie dawał wiary w jego wersję wydarzeń, lecz w sprawach o zniesławienie to na oskarżycielu spoczywał obowiązek udowodnienia winy. Po latach zyskał odznaczenie bohatera ruchu oporu, ku irytacji pozostałych rodaków, którzy naprawdę byli w to zaangażowani.
Fragment książki "Cena Przysięgi"
#jfe #iiwojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne

13

Francuski czołg średni SOMUA S-35. Koncern SOMUA w 1935 roku przedstawił prototyp czołgu, który bardzo szybko zyskał renomę najlepszego pojazdu pancernego w Europie. Posiadał wiele cech, które w późniejszych europejskich produkcjach zostały ustandaryzowane: zamiast używać płyt nitowanych postawiono na odlewany kadłub i wieże, a sam odlewany pancerz stał się dzięki temu znacznie grubszy, niż typowe czołgi tamtego okresu (od 20 mm do 55 mm). Pomimo wielu innych zalet (spora rezerwa mocy, radiostacja, duże zbiorniki paliwa) do maja 1940 roku wyprodukowano zaledwie 400 sztuk, głównie za sprawą strajków w fabrykach i niepokojach społecznych. Po wkroczeniu do Francji wiele z czołgów przejęli Niemcy i skorzystali z nich 4 lata później w starciach z aliantami, część przekazano Włochom.
#jfezbrojenie #iiwojnaswiatowa
Fragment książki "Czołgi II Wojny Światowej"

21

Na zdjęciu Japończycy przebijają bagnetami chińskich jeńców w Nankinie.

Japońskich żołnierzy wychowywano w warunkach typowych dla zmilitaryzowanego społeczeństwa. Mieszkańcy całych wsi lub kwartałów domów w miastach zazwyczaj uroczyście żegnali poborowych powołanych do wojska. Tak więc żołnierze na ogół walczyli o honor swoich rodzin i lokalnych społeczności a nie za cesarza, jak zazwyczaj uważano w krajach Zachodu.

Podstawowe szkolenie w siłach zbrojnych obliczone było na eliminację wszelkiego indywidualizmu. Podoficerowie nagminnie znieważali i bili rekrutów, ażeby uczynić ich twardszymi i by ich prowokować, co z kolei wywoływało rodzaj reakcji pokrewnej do efektu domina - upokarzani japońscy żołnierze wyżywali się z kolei na jeńcach i cywilach pokonanego wroga. Wszystkich młodych Japończyków już od szkoły podstawowej utwierdzano w przekonaniu o tym, że Chińczycy są znacznie gorsi od ,,boskiej rasy" japońskiej, że są ,,gorsi od świń".
Po tym, jak rannych Chińczyków dźgano bagnetami tam, gdzie leżeli, oficerowie kazali jeńcom klękać w rzędach, a potem kolejno ścinali im głowy samurajskimi mieczami. Szeregowcom rozkazywano ćwiczenie się w atakowaniu bagnetami na tysiącach chińskich więźniów skrępowanych lub przywiązanych do drzew. Każdy, kto odmawiał wykonania takiego rozkazu, był katowany przez przełożonego podoficera.
#jfe #iiwojnaswiatowa
Fragment książki Anthony'ego Beevora "II Wojna Światowa"

31

Lipiec 1944 roku, Ochotniczy Legion Duński melduje się w Niemczech. Żołnierze Freikorps Danmark nosili mundury Waffen-SS uzupełnione opaską z napisem „Freikorps Danmark”, a na oficerskich mundurach także owalną tarczę z białym krzyżem na czerwonym tle. Początkowo zamiast runów Sig na prawej patce noszono duńską flagę, ale wkrótce zrezygnowano z tego i Duńczycy nosili normalne patki z runami.

Fragment z książki "Zagraniczni ochotnicy Waffen-SS"
#jfe #ss #iiwojnaswiatowa

7