W latach 60. i 70. XX wieku Nowy Jork był miejscem, gdzie brutalność i bezwzględność rządziły w przestępczym podziemiu. W samym sercu mafijnych intryg znajdował się jeden człowiek, którego imię budziło strach nawet wśród najtwardszych gangsterów. Dzisiejszy wpis w ramach tagu #amerykanskamafia opowiada o wzlotach i upadkach jednego z najpotężniejszych bossów w historii amerykańskiej mafii.

„Sprawię, że Carlo Gambino osobiście zesra się na środku Time Square”

Galante do współwięźniów w zakładzie karnym w Lewisburgu

Pod koniec lat 70. XX wieku Carmine Galante, boss przestępczej rodziny Bonanno, budził strach we wszystkich, pomimo że przebywał w więzieniu. Wiadomo było jednak, że gdy tylko wyjdzie na wolność, dojdzie do kolejnej krwawej łaźni. Po śmierci Carlo Gambino w 1976 roku Galante zyskał reputację najtwardszego szefa mafii w Nowym Jorku. Żaden inny mafijny boss nie cechował się taką bezdusznością, brutalnością i przebiegłością jak Galante. Do końca XX wieku nie udało się nawet ustalić liczby zleconych przez niego morderstw. Nazywano go „Człowiekiem z cygarem” z powodu nieodłącznego atrybutu, jakimi były cygara, którymi się delektował przy każdej okazji.

Swoją przestępczą karierę rozpoczął już w wieku 11 lat. Wiadomo, że był osobistym cynglem Vito Genovese. Odpowiadał między innymi za głośną w Ameryce i Włoszech akcję likwidacji znanego radykalnego dziennikarza Carla Treski. W pierwszej połowie lat 40. szef Galante, Genovese, przebywał we Włoszech, gdzie próbował wkraść się w łaski włoskiego dyktatora Benito Mussoliniego, którego frustrowały antyfaszystowskie artykuły Treski. Sam Galante był już wtedy członkiem rodziny Bonanno i po pewnym czasie awansował na osobistego szofera swojego bossa, a następnie na jego zastępcę.

Galante był współrealizatorem planu rodziny Bonanno, mającego na celu rozszerzenie wpływów poza USA na tereny państw Morza Karaibskiego oraz Kanady. W krótkim czasie zasłużył na swoją nową reputację, którą ówcześni gangsterzy podsumowali: „chciwy jak sam Joe Bonanno”. Jednak dobra passa nie mogła trwać wiecznie. Na początku lat 60. Galante otrzymał wyrok 20 lat więzienia za udział w transakcjach narkotykowych. Choć był to duży cios dla rodziny Bonanno, reszta mafijnych bossów poczuła ulgę z powodu tego wyroku. Mimo to Galante nie próżnował w zakładzie karnym. Odsiadując wyrok, doszedł do wniosku, że jest sprytniejszy i swoim intelektem przerasta pozostałe głowy rodzin mafijnych w Nowym Jorku. Wtedy właśnie postanowił, że po wyjściu z więzienia przejmie pełną kontrolę nad przestępczym podziemiem. I jak to często bywa z gangsterami, Carmine został zwolniony przedterminowo po 12 latach odsiadki. W tamtym czasie nie szukał rozgłosu, nie udzielał wywiadów, uważając, że wojna to nie czas na gadanie, a na mordowanie.

Jednak musiał być ostrożny. Jego największy wróg, Carlo Gambino, choć był już starszym, schorowanym człowiekiem, nadal był najbardziej wpływowym bossem w mieście. Niespodziewanie w 1978 roku Galante został aresztowany przez FBI i ponownie trafił za kraty, rzekomo za złamanie zasad zwolnienia warunkowego. Władze federalne próbowały zapobiec jego kolejnemu zwolnieniu, twierdząc, że wystraszeni mafijni bossowie uknuli zamach na jego życie. Jednakże wynajęty przez Galante prawnik, Roy Cohn, starał się udowodnić na drodze prawnej, że ponowne uwięzienie Carmine’a było rządowym spiskiem. W konsekwencji doprowadził do ponownego uwolnienia swojego klienta.

Po uwolnieniu gangstera, zgodnie z oczekiwaniami, rozpętało się piekło. W ciągu kolejnych kilku miesięcy ludzie Galante zlikwidowali ośmiu członków rodziny Genovese. W tym czasie jego największy wróg, Gambino, zmarł, a sam Galante przedstawił pozostałym rodzinom mafijnym propozycję nie do odrzucenia. Wezwanie Carmine’a do podporządkowania się doprowadziło do tajnego spotkania niektórych członków mafii na Florydzie, w miejscowości Boca Raton. Bezpośrednim efektem tego spotkania było wysłanie delegacji do głów rodzin przestępczych na terenie USA w celu uzyskania zgody na likwidację gangstera. W spisek byli wtajemniczeni tacy ludzie jak Jerry Catena, Santo Trafficante, Frank Tieri oraz Paul Castellano. Nawet emerytowany Joe Bonanno wyraził zgodę na „sprzątnięcie” swojego byłego protegowanego.

12 lipca 1979 roku Galante, podobno pod wpływem kaprysu, postanowił zatrzymać się na posiłek w restauracji „Joe & Mary’s” na nowojorskim Brooklynie. Właścicielem lokalu był Joseph Turano, kuzyn Galante. Gangster, choć z natury nieufny, darzył zaufaniem ludzi, którzy mu towarzyszyli podczas wizyty w lokalu. Był to jego pierwszy i zarazem ostatni błąd. Podczas posiłku jeden z towarzyszy wymówił się bólem brzucha i opuścił patio na zapleczu restauracji, gdzie przebywali. Inny został podobno poproszony do telefonu na zapleczu. Gdy Carmine skończył obiad i siedział na ogródku, chciał zapalić kolejne cygaro, które zdążył już włożyć do ust. Nagle z budynku restauracji wypadło trzech zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich krzyknął: „Bierz go, Sal!”. Na to hasło otworzono ogień z dubeltówki. Strzały trafiły Galante w szyję i klatkę piersiową. Gangster, który trząsł całym nowojorskim półświatkiem, zastygł martwy z cygarem w ustach. Jak potem mówiono, problem z „Cygarem” został rozwiązany.

Zdjęcie

#historia #ciekawostki #mafia #amerykanskamafia #prawo #usa

10

W ramach serii #amerykanskamafia chciałbym przybliżyć sylwetkę pewnej postaci, zapomnianej już przez współczesną popkulturę, ale o jakże dobrze znanym rodowodzie. Frank Capone, starszy brat słynnego Ala Capone, był postacią równie, jeśli nie bardziej brutalną w świecie chicagowskiego podziemia. Mimo młodego wieku, Frank pozostawił po sobie krwawy ślad w historii amerykańskiej przestępczości, a jego dramatyczny koniec stał się pewną kanwą powtarzaną w wielu produkcjach kultury masowej.

- „Zawsze spróbuj negocjacji zanim kogoś zabijesz.”

Tak brzmiało credo Johnnego Torrio przyjaciela rodziny Capone.

- „Trup nigdy nie będzie z tobą się sprzeczał.”

Skwitował cichym, wyrachowanym głosem Frank.

Z wspomnień gangstera Johnnego Torrio.

Frank Capone, starszy brat słynnego Alphonse’a „Scarface” Capone, według niektórych amerykańskich badaczy mafii, mógł zapisać jeszcze krwawszą kartę w historii amerykańskiej przestępczości niż jego bardziej rozpoznawalny brat. Charakteryzował się większą brutalnością i bezkompromisowością niż Al. Jednak pomimo krwawej reputacji, posiadał jedną cechę odróżniającą go w młodym wieku — swoistą cierpliwość. Wraz ze swoim przyjacielem Johnnym Torrio stworzył bandycki duet, planując przejęcie chicagowskiego podziemia. Często porzucał negocjacje na rzecz krwawych rozpraw z konkurencją.

W 1924 roku, podczas lokalnych wyborów w mieście Cicero znajdującym się na peryferiach Chicago, działacze Partii Demokratycznej odważyli się na próbę obalenia rządów Josepha Z. Klenhy, będącego marionetką w rękach gangsterskiego duetu.

Przed wyborami, 1 kwietnia, Frank Capone objawił się jako działacz polityczny, który postanowił wziąć sprawy w swoje ręce w jedyny znany mu sposób. Dokonał napadu i pobicia kandydata Partii Demokratycznej Williama K. Pflauma, a dodatkowo doszczętnie zdewastował jego biuro. 2 kwietnia ludzie Capone urządzili serię regularnych rajdów na miejscowe komisje wyborcze. Wyłapywali wyborców i pytali, na kogo zamierzają głosować. Jeżeli udzielili "niewłaściwej" odpowiedzi, gangsterzy wyrywali im karty do głosowania i zaznaczali na nich „właściwego” kandydata. Następnie czekali z bronią w ręku, aż wystraszony wyborca odda swój głos, wrzucając kartę do urny. Nieliczni, którzy stawiali opór, byli dotkliwie bici i wyrzucani z lokali wyborczych.

Większość zastraszonych pracowników komisji oraz niezależnych obserwatorów nie reagowała na te wydarzenia, dobrze wiedząc, z kim mają do czynienia. Pod koniec dnia doniesienia prasowe mówiły o czterech ofiarach śmiertelnych (trzech zastrzelonych i jednej z poderżniętym gardłem). Pewien policjant, który mimo powszechnego zwątpienia i braku reakcji podjął interwencję, skończył w szpitalu po otrzymaniu wielu ciosów kijem. Działacz Partii Demokratycznej Michael Gavin został postrzelony w obie nogi, a następnie przetransportowany do piwnicy jednego z hoteli kontrolowanych przez gangsterów. Późnym popołudniem grupa uczciwych obywateli zwarła szeregi i udała się do miejscowego sądu, żądając sprawiedliwości. W odpowiedzi na ich skargę sędzia okręgowy Edmund K. Jarecki nakazał 70 policjantom udać się do Cicero w celu przywrócenia porządku.

W wyniku tej akcji doszło do niemalże regularnych starć gangsterów z oddziałem chicagowskiej policji na ulicach Cicero. Kulminacyjnym punktem wieczoru była sytuacja, kiedy patrol policji pod komendą inspektora Williama Cusicka odpowiedział na wezwanie z komisji wyborczej znajdującej się w Hawthorne. Na miejscu znajdowali się bracia Al i Frank Capone, ich kuzyn Charles Fischetti oraz Dave Hedlin. Wymuszali oni w komisji wyborczej głosowanie na wyznaczonego przez nich kandydata, strasząc wyborców bronią palną. W tamtych czasach policja używała nieoznakowanych radiowozów przypominających auta użytkowane przez gangi. Na widok nadjeżdżającego auta trzej gangsterzy zawahali się, nie wiedząc, czy mają do czynienia z policją, czy z konkurencyjnym gangiem. Wątpliwości nie miał jedynie Frank, który nie zawahał się otworzyć ognia do pojazdu. Doszło do otwartej wymiany ognia, podczas której Frank podbiegł do jednego z policjantów, wymierzając broń w jego kierunku. Nie wiadomo, czy spudłował z bliskiej odległości, czy jednak jego broń się zacięła. Faktem jednak jest, że zanim oddał strzał, któryś z policjantów trafił go celnie strzałem ze strzelby. Ciało Franka, poszatkowane kulami, osunęło się na ziemię. Al oraz Hedlin uciekli. Jedynym aresztowanym po starciu gangsterem został Fischetti, który wkrótce został zwolniony z aresztu za kaucją.

Tak zakończyło się życie gangstera Franka Capone, poszatkowanego przez policyjne kule w wieku 20 lat. Mafia zorganizowała Frankowi największy pogrzeb w ówczesnej historii chicagowskiego świata przestępczego. Jego młodszy brat Al osobiście nadzorował wszystkie szczegóły związane z ceremonią, nie szczędząc na nią środków. Ponoć same kwiaty, jakimi przyozdobiona była trumna, były warte 20 tys. dolarów. Reporter „Chicago Tribune” z ironią pisał, że cała ceremonia bardziej przypominała pochówek zasłużonego bohatera narodowego. W ramach żałoby w dzień pogrzebu mafia na dwie godziny zamknęła w całym Chicago swoje kasyna i domy publiczne. Niewątpliwie Frank „zasłużył się” dla demokracji, wszyscy kandydaci z listy Klenhy zostali wybrani na kolejną kadencję.

Zdjęcie

#historia #ciekawostki #mafia #amerykanskamafia #prawo #usa

15

Jak feministki zaczęły uważać się za „potomkinie” czarownic.

Obranie dziedzictwa czarownic na sztandary przez organizacje promujące feminizm jest przykładem w jaki sposób tego typu ruchy absorbują z szerszego kontekstu kulturowo-historycznego elementy najbardziej pasujące do ich bieżącej narracji. Przejęcie przez wszelkiego rodzaju aktywistów obrazu czarownic jako tych, które jako jedyne walczył z patriarchatem jest nadużyciem jednego z wielu wątków znanych z historii, czy folkloru o szerszym znaczeniu socjologicznym, psychologicznym czy religijnym. Dawne wierzenia wydają się pewnym grupom atrakcyjną odskocznią od „skostniałego” systemu społecznego i chętnie pobierają z nich jedynie te prądy myślowe, którym zadaniem jest deprecjonalizacja funkcjonującego systemu społecznego. Jednocześnie nie mając własnej tradycji pobierają ją z historycznych wydarzeń i idei, niejednokrotnie uzurpując sobie miano kontynuatorów walki o równe prawa. Niniejszy tekst jest telegraficznym skrótem o charakterze popularno-historycznym, który nieco przybliża ten wątek.

#historia #aktywizm #lgbt #socjologia #fotografia #protest #kobiety #occulto

Yes, I am a witch

I'm bitch

I don't' care what you say

My voice is real

My voice speaks truth

I don't fit in your ways


Yoko Ono w utworze „Yes, I’m a Witch”

Radykalny feminizm przejmuje dziedzictwo czarownic

Autorka napisała te słowa w 1974 roku, przyczyną ich powstania była powszechna krytyka medialna jej związku z Johnem Lenonem. Swoją całą energię i oburzenie kierowała przeciwko prasie, patriarchatowi i przede wszystkim wobec niewzruszonemu gmachowi establishmentu kulturalnego. Od tego czasu możemy mówić o pierwszych próbach zawłaszczenia oraz powiązania starszych kultur i tradycji czarownic z radykalnym feminizmem. Yoko Ono uważała się za wiedźmę, wyzywającą, potężną, magiczną istotą, manifestującą zaklęcie za pomocą swojej twórczej działalności. Ogłaszając się czarownicą miała zamiar przekształcić dziedzictwo prześladowań w wyraz feministycznej siły. Twierdziła, że już samym swoim istnieniem przeciwstawia się stereotypom.

Fotografia nr 1

Stany Zjednoczone, Boston, rok 2017

Grupa współczesnych aktywistek-czarownic, sfotografowana podczas wiecu Free Speech odbywającego się w Bostonie. Dołączają swój głos do tysięcy protestujących, sprzeciwiających się rzekomym prawicowym ideologiom propagowanym przez organizatorów wiecu.

Zdjęcie

Z pewnego politycznego punktu widzenia można powiedzieć, że część „współczesnych czarownic” zalicza się do zwolenniczek feminizmu i buntuje się w obliczu społeczeństwa zdominowanego przez mężczyzn. Chociaż feminizm nie jest warunkiem wstępnym praktykowania czarów, czy też przyczynkiem do wgłębiania się w stare pogańskie wierzenia. To istnieją powiązania wspólne dla obydwu grup.

Fotografia nr 2

aut. Lauren Lancaster, Stany Zjednoczone, organizacja W.I.T.C.H., rok 2017

Women's International Terrorist Conspiracy for Hell, organizacja ta została założona w 1968 roku przez środowiska feministyczne protestujące przeciwko wojnie w Wietnamie. Ubrane na czarno, w spiczastych kapeluszach, bezimienne czarownice były jedną z sił podczas protestów antywojennych .

Zdjęcie

Według słów samozidentyfikowanej niebinarnej transpłciowej wiedźmy Dakoty Hendrix: „My współczesne wiedźmy w całej sile i mocy przeciwstawiamy się patriarchatowi i normie uległości”. Współczesne „czary” promują solidarność, aktywnie tworząc potężną sieć wsparcia dla bardziej wykluczonych frakcji społecznych, takich jak osoby ze społeczności LGBTQ+ i osoby kolorowe.

Obecnie trend ten wykracza daleko poza świat zachodni, ciesząc się dużym zainteresowaniem w krajach Afryki i Ameryki Łacińskiej, gdzie współczesne czary dobrze wpisują się w silną tradycję brujerii (magii ludowej i okultystycznych praktyk religijnych). Dodatkowo uruchomiono „magiczny opór” w celu zwalczania sił politycznych uznawanych za reakcyjne i represyjne. Na przykład w 2017 roku amerykańska piosenkarka Lana Del Rey podjęła próbę „rzucenia zaklęcia wiążącego Donalda Trumpa i wszystkich, którzy z nim współpracowali” (zaklęcie związujące tj. urok).

Magia i aktywizm

Rozwój Internetu odegrał znaczącą rolę w rozpowszechnianiu wiedzy o czarach i czarownicach w XXI wieku. Gwałtowny wzrost liczby dedykowanych stron internetowych, blogów i serwisów społecznościowych pomógł ruchowi prosperować, umożliwiając praktykującym dostęp do podobnie myślących dusz. Często nacisk współczesnych czarów kładzie się na uwolnienie wyzwalających i uzdrawiających mocy oraz na znalezieniu sposobu na połączenie tych przemieniających energii ze światem przyrody.

Fotografia nr 3

aut. Bev Grant, W.I.T.C.H. Hex on Wall Street, Stany Zjednoczone, rok 1968

Women's International Terrorist Conspiracy for Hell, podczas marszu na nowojorską Wall Street w czasie Halloween 1968 roku. Ich zamiarem było dotrzeć do kapitalistycznego patriarchatu w samej ich „kryjówce” znajdującej się dzielnicy finansowej. Notowania giełdy kolejnego dnia odczuły gwałtowny spadek, co miało być wynikiem rzekomej klątwy.

Zdjęcie

Inną konsekwencją społeczeństwa połączonego z Internetem jest to, że doprowadziło powstania aktywizmu politycznego, często radykalnego, zwalczające utwardzone normy społeczne. Magia i aktywizm zostały powiązane poprzez internetową sieć społeczności, które podkreślają znaczenie czarów jako środka tworzenia bardziej sprawiedliwego i godziwego świata. Wraz ze wzrostem zasięgu czarów w XXI wieku wraz z Internetem, rosną także jego perspektywy komercyjne. Sprzedaż online przedmiotów takich jak kryształy, mikstury karty tarota i tablice Ouija nawiązuje do czarów jako wyrazu mody i stylu życia.

Fotografia nr 4

Polska, Warszawa, rok 2020

Przykład z polskiego podwórka, jedna z manifestantek podczas szeroko komentowanych protestów dotyczących zaostrzenia prawa aborcyjnego.

Zdjęcie

12

Skandal! Właśnie został zlikwidowany Departament Restytucji Dóbr Kultury!portalwarszawski.com.pl

w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego trwa wdrażanie zmian statutowych resortu. W ramach tych zmian zlikwidowany został Departament Restytucji Dóbr Kultury, zaś jego pracownicy zostali rozproszeni pomiędzy inne departamenty. Przypomnijmy, że Departament Restytucji Dóbr Kultury w MKiDN był wyspecjalizowaną komórką, zatrudniającą wysokiej klasy specjalistów, która odpowiadała za odzyskiwanie przez Polskę skradzione przez Niemców w trakcie II Wojny Światowej i rozproszone na całym świecie dzieła sztuki i dobra kultury. Grupa pracowników wykonywała przez lata mrówczą pracę indeksując aukcje światowe i tropiąc skradzione przez Niemców obiekty kultury. Für Deutschland

http://portalwarszawski.com.pl/2024/08/06/aktualnosci/nasz-news-czy-polska-nie-bedzie-juz-odzyskiwac-dziel-zrabowanych-przez-niemcow/

Zdjęcie

#tusk #furdeutschland #furdojczland #kosiniak #holownia #niemcy #historia #2wojnaswiatowa #sztuka #polska #kultura #reparacje #bekazkaowca

26

Żołnierz odpalający papierosa od miotacza ognia.

#historia

6

Lew Lucerny. Pomnik upamiętniający Gwardzistów Szwajcarskich (ale nie tych na służbie Watykanu), którzy zginęli w obronie króla Francji Ludwika XVI podczas ataku rewolucjonistów francuskich na Pałac Tuileries w Paryżu dnia 10 sierpnia 1792 oraz ich dowódcy majorowi Karlowi Josefowi von Bachmannowi. Z 750, przeżyło tylko dwóch (którzy potem zostali ochroniarzami Napoleona). Mogli przeżyć wszyscy, bo król wydał rozkaz poddania się, ale rozkaz nie dotarł na czas.

550 zginęło podczas walk, kolejnych 200 albo w więzieniu w wyniku poniesionych ran, albo podczas masakr wrześniowych. Dowódca został ścięty na gilotynie.

W polskiej wiki można znaleźć info, że przeżyło 350, z tym że oni przeżyli, bo ich tam nie było, zostali wysłani parę dni wcześniej do Normandii.

#szwajcaria #podroze #historia

9

#wartowiedziec #nauka #historia #wenezuela #komunizm

You can vote in communism, but you cannot vote your way out of communism.


Dla nie wtajemniczonych. Ostatnio były "wybory" w Wenezueli. Opozycjoniści trafili do więzień aby była właściwa "nasza demokracja", a krzywa sondażowa między Nicolasem Maduro a jego największym rywalem przypominała takie "F" jak "fak ju". Zapewne dobrze czytelnikom znane z ostatnich wyborów między Trumpem a Bidenem w USA. Co za przypadek.

Gadające głowy w Wenezueli twierdzą, że "jest ZERO dowodów, aby były jakiekolwiek nieprawidłowości podczas wyborów".

Dla tego też pogratulujmy kolejnych szczęśliwych lat prezydentury panu Maduro.

Zdjęcie

A czemu ogółem o tym wspominam.

W Polsce też jest "elita" (mocno czerwona) ale też mocno niebiesko "Europejska", która po dorwaniu się do władzy przykleiła się do stołków na mocny klej. No i jątrzy, no i psuje, niszczy kraj, rozkrada Polaków.

Bardzo łatwo jest głupcom na takich zagłosować, ale w druga stronę to nie działa. Takich odkleja się jedynie siłą, no i wymaga to wiele więcej wysiłku niż demokratyczny wybór.

28

Przestępczość w Londynie w XIX wieku. 🏚️ 🇬🇧 😠ciekawostkihistoryczne.pl

Londyn powoli powraca do "starych dobrych czasów", gdy bogactwo mieszało się z przerażającym ubóstwem. Gdzie do pewnych dzielnic lepiej było się nie zapuszczać. Gdzie grasowały usmolone twarze, kwitła przestępczość i gwałt. A elity jak to bywa od wieków "nie dostrzegały problemu".

Zdjęcie

----------------------------------------------------------

http://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/08/18/anatomia-nedzy-dlaczego-w-xix-wiecznym-londynie-matki-sprzedawaly-swoje-dzieci/#5

----------------------------------------------------------

#swiat #historia #uk #londyn #ciekawostki #spoleczenstwo

13

Polecam świetną książkę pióra Wojciecha Morawskiego o wojnach turecko-rosyjskich i relacjach geopolitycznych w wiekach XVII-XX pomiędzy oboma mocarstwami. Do pobrania za darmo na stronie bibliotekanauki.pl Czyta się jak powieść kryminalną, Imperium Ottomanów po podporządkowaniu sobie bizantyjskich resztek staje przed znacznie silniejszym przeciwnikiem, który samego siebie uważa za Trzeci Rzym i ani myśli zmienić nastawienia wobec świata.

#historia #ksiazki

13

Historia będzie dla mnie łaskawa, ponieważ zamierzam ją napisać.


Winston Churchill

#cytaty #churchill #historia

11

Filozofowie epoki dosyć zwięźle uzasadniali boski status Cesarstwa Rzymskiego. Euzebiusz z Cezarei uważał, że Rzym przyniósł pokój i jedność światu (Pax Romana) a zatem Bóg stał po jego stronie. Orygenes dodawał chrześcijański argument, że właśnie ten okres, gdy zapanował rzymski pokój, Bóg wybrał, aby posłać swego Syna na ziemię, dzięki czemu Ewangelia mogła docierać do wszystkich ludzi. Euzebiusz był zdania, że triumf historii nadszedł teraz, gdy cesarz rzymski, Konstantyn Wielki, przyjął chrześcijańskie posłannictwo. Był on teraz mądrym królem, obrazem Boga, władcą królestwa, które mogło stać się obecnie odzwierciedleniem królestwa niebieskiego. Cesarz stał się szczególnie wybranym przez Boga, otrzymującym od niego natchnienie, jego przyjacielem i tłumaczem słów przekazywanym ludziom.

#historia #starozytnyrzym

9

"Daj pieniążki pomóż Afryce." 🤔 🤡 🙋🏿pkps.org.pl

Czy wiecie, że takie wyświechtane hasła towarzyszą krajom rozwiniętym od ponad wieku?

Bono, Madonna, Bil Clinton, Angelina Jolie, Lady Gaga, Oprah Winfrey, George Clooney i inne gwiazdeczki z okładek kolorowych Faktoidów, naganiające pospólstwo do oddania swojego dolara na murzynka, wcale nie były pierwsze.

Zdjęcie

Satyra na obrazku pochodzi z XIX wiecznej Brytanii gdy obraz nędzy, kontrastował z przepychem bogaczy i nowinkami technicznymi. Rysunek J. M Stanifortha ilustruje hipokryzję zamożnych Brytyjczyków - dama oddaje pieniądze na szkołę w Sudanie a nie zauważa żebraczki kilka metrów od siebie.

To zadziwiające jak ten ponad wiekowy obrazek jest aktualny po dziś dzień.

Zawsze mnie zastanawia, jakie procesy myślowe i profile psychologiczne, zmuszają tłuszczę do wrzucenia swojego pieniążka w czarną afrykańską studnię bez dna, gdy w tym samym czasie, w tym samym kraju żyją tysiące osób potrzebujących.

Jak najbardziej mamy (jako Polska) tych potrzebujących całkiem sporo. Tu warto wspomnieć o fundatorach, np: rodzimych noclegowni: Polski Komitet Pomocy Społecznej (link: http://pkps.org.pl/ ) którzy pochylają się nad potrzebującymi TU na miejscu.

Nikt o nich szeroko w mediach nie wspomina. Tego typu ośrodki rozsiane w swoich krajach nie mają tak wiele wsparcia co mityczna Afryka.

Żadna gwiazdka z nieba nie wstawia się za nimi. Jednocześnie starają się pomóc osobom które są nas najbliżej. Potrzebującym których być może nawet codziennie widujemy na ulicy ... ale nic z tym nie robimy.

No bo "Panie to przecież żul". A swojski "żul" nie może się równać z egzotycznym żulem z ciepłego kraju, nawet nie jest czarny, tylko dyskryminująco biały, może nawet "faszysta". Po co takiemu pomagać? Niech zdycha w śniegu (też białym bo pewnie "faszystowskim")?

Jednak mimo biedy tuż za oknem, ludzie dalej wolą wciskać swoje datki na Bambo ... który obecnie już został dokarmiony, podrósł, wyprowadził się z swojej afrykańskiej lepianki przykrytej blacha falistą i zmierza na pontonie w podzięce ubogacić Europę swoją wiedzą z zakresu inżynierii.

Jego miejsce już zostało zajęte przez kolejne tabuny, "biednych, niewykształconych, głodnych i chorujących na AIDS murzynków", których miliardy, miliardy, miliardy, datków z pomocy społecznej, sączone przez dziesięciolecia, nie były w stanie "wyrwać z biedy" przez ponad wiek.

Afryka taka wielka, pewnie pieniędzy mają za mało, może trzeba dawać więcej?

Psychologia ludzka to zadziwiające zjawisko.

#spoleczenstwo #ciekawostki #historia #psychologia

24

Już w X wieku w Cesarstwie Rzymskim przestrzegano przed mieszaniem się ras.

Ślady prowadzą nas do podręcznika, jaki dla swojego syna ułożył Konstantyn VII. Zwał się „De administrando imperio” i poza wskazówkami dotyczącymi administrowania państwem zawierał wiele uwag o różnych ułomnościach i wadach ludów cudzoziemskich.

Jak bowiem każde stworzenie łączy się w pary w obrębie własnego gatunku, tak jest rzeczą słuszną - stwierdza Konstantyn – aby żaden naród nie zawierał małżeństwa i nie współżył z członkami innego szczepu, używającymi innego języka, ale z ludźmi tego samego plemienia i mowy


W innym ustępie swojego dzieła Cesarz poucza syna:

Jeśliby którykolwiek naród spośród tych niewiernych i nikczemnych ludów północy ubiegał się kiedykolwiek o skoligacenie się z cesarzem Rzymian poprzez małżeństwo czy to biorąc jego córkę za żonę, czy to dając własną córkę za żonę cesarzowi lub cesarskiemu synowi, monstrualne żądanie również powinieneś odrzucić, mówiąc: «Co się zaś tyczy tej sprawy, na świętej tablicy w powszechnym kościele chrześcijan pod wezwaniem Mądrości Bożej jest wyryte kategoryczne i autentyczne zarządzenie wielkiego i świętego Konstantyna, nakazujące, żeby cesarz Rzymian nigdy nie wszedł przez małżeństwo w koligację z narodem o obcych obyczajach, różniących się od obyczajów porządku rzymskiego, z jednym wyjątkiem, który stanowią Frankowie.


#historia #4konserwy #starozytnyrzym

8

Hadrian i chazaria

Cesarz Hadrian zakończył pięćdziesiecioletnie, względnie spokojne współżycie Żydów i Rzymian za sprawą swojej decyzji o wzniesieniu na ruinach Jerozolimy nowego miasta – Aelia Capitolina. Dodatkowo ustanowił zakaz obrzezania uważając go za barbarzyński anachronizm. Spowodowało to żydowską decyzję o powstaniu pod wodzą Bar Kochby, którego wielu Żydów traktowało jak mesjasza.

Żydowscy powstańcy początkowo oczyścili ziemię Judei z Rzymian. Hadrian wezwał z Brytanii zdolnego wodza Seweryna. Stłumił powstanie, a Bar Kochbę skazał na śmierć. Zginęło około pół miliona Żydów. Pozostałych sprzedano w niewolę lub zostało wcielonych do gladiatorów. W miejsce starych bałwanów wzniesiono świątynie Jupitera Kapitolińskiego. Prowincję nazwano Syryjską Palestyną. Żydom zakazano wstępu do Jerozolimy i z rozkazu Hadriana zostali wygnani z Palestyny.

Rzymianie zajęli całą Palestynę oprócz twierdzy Masada, która broniła się jeszcze przez trzy lata i ostatecznie padła w 73 roku: 950 obrońców włącznie z dziećmi i kobietami popełniło zbiorowe samobójstwo. Po zniszczeniu w 70 roku Jerozolimy i Drugiej Świątyni, ośrodki żydowskie przeniosły się z Babilonu do Persji, kilka wieków później do Hiszpanii, Francji, Niemiec, Polski i Rosji (od strony Krymu), na koniec do Anglii, gdzie dokonali rozłamu chrześcijan na protestantów i katolików i prześladowań tych ostatnich za czasów Cromwella. W diasporze żydowskiej nastąpił polityczny rozłam na syjonistów (choć wtedy jeszcze nie pojawiła się ta nazwa), którzy chcieli powrotu do Palestyny Inni uważali, że nie jest to konieczne.

#zydzi #historia #starozytnyrzym

9

Historia kołem się toczy, tak samo jak herezje. Na początku IV wieku na afrykańskich ziemiach cesarstwa zaczęła zyskiwać popularność doktryna głoszona przez Ariusza, kapłana Aleksandryjskiego jakoby Chrystus nie był odwieczny, lecz został stworzony przez Boga. Jest on Synem Bożym, ale nie ma tej samej natury co jego ojciec. Ariusz, pomimo otrzymania ekskomuniki, cieszył się w Egipcie dużą popularnością, zwłaszcza wśród kobiet. Źródła opisują go jako charyzmatycznego kaznodzieje, któremu na spotkaniach towarzyszło "do siedmiuset rozkrzyczanych dziewic". Ciekawe, ile z nich domagało sie skrobanek albo żeńskiego diakonatu jako formy sprzeciwu wobec opresyjnemu patriarchowi.

#historia #kościół

7

"Amazing Screw-On Head" - zapomniany pilot wyjątkowej kreskowki. 🧐 🤩 🤔youtu.be

Zaczęło się od komiksu. W latach 1998-2002 Mike Mignola twórca dobrze znanego Hellboy'a (który też doczekał się swojego filmu) opracował krótką serię "The Amazing Screw-On Head". Przygody pracującego dla prezydenta Linkolna, superbohatera od spraw okultyzmu, który jest robotem? / automatem? posiadającym jedynie głowę z gwintem jak żarówka.

Zdjęcie

W 2006r. został na bazie komiksu wyprodukowany pilot serialu animowanego dla Sci-Fi Channel. Niestety tylko na pilocie się skończyło a szersza animacja nie została podjętą. A szkoda, mroczna gotycka atmosfera w połączeniu z steampunkiem i wyważonym humorem samemu pilotowi nadała niesamowitego uroku.

Dziś można na szczęście obejrzeć tę zapomnianą perełkę na TouTube.

Przenieśmy się więc do alternatywnej przeszłości 1862 roku.

----------------------------------------------------------------

http://youtu.be/XbsDvGtTRWU?si=gX7vF3tq23C1rZMX

----------------------------------------------------------------

Koniec lat 90tych i początek nowego milenium, przyniosły dla fanów kreskówki piloty seriali takich jak "Power Puf Girls", "Jonny Bravo", "Courage the Cowardly Dog", "Batman: The Animated Series", "Justice League", "Teen Titans", "Cow & chicken" i wiele, wiele innych. Była to tak zwana złota era kreskówki.

#ciekawoski #historia #animacja #cartoons #rozrywka #steampunk #gotyk

7

"Dobre obywatelstwo" było glejtem wydawanym w czasie francuskiej rewolucji. Totalitarny przepis, na którym ewidentnie wzorują się brukselscy sataniści.

Konwent uchwalił Ustawę o Podejrzanych. Prawo to po raz pierwszy przyznało status prawny lokalnym grupom rewolucyjnej straży obywatelskiej, znanym jako komitety bezpieczeństwa lub komitety rewolucyjne. Najaktywniejsze z nich znajdowały się w poszczególnych „sekcjach" Paryża, ale wiele działało również w miastach i departamentach na prowincji.

Teraz dano im uprawnienia wydawania certyfikatów stwierdzających „dobre obywatelstwo". Osoba, która takiego zaświadczenia nie miała, automatycznie stawała się podejrzana i można ją było w każdej chwili aresztować. Inne paragrafy ustawy stwierdzały, że podejrzanym jest każdy, kto poprzez swoje zachowanie> kontakty, a także ustne bądź pisemne wypowiedzi okazuje> że jest zwolennikiem tyranii lub federalizmu, oraz wrogiem wolności i kto nie potrafi zadowalająco udokumentować swoich środków utrzymania lub zwolnienia z wykonywania obywatelskich obowiązków po 21 marca 1789 roku.


#francja #historia #4konserwy

12