Pewien facet, trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci. Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi u niego w domu zaczął opowiadać, że teraz leczy się u takiego dobrego lekarza, na to goście, że też by chcieli i jak się ten lekarz nazywa:

- No właśnie miałem na końcu języka... Pamiętacie może, był taki grecki poeta, w starożytności, taki ślepy...

- No był, Homer. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer?

- Nie, nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli pod takim miastem w starożytności, które próbowali zdobyć...

- No tak, zdobywali Troje. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa? Albo mieszka na takiej ulicy?

- Nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych, no, Greków, taki główny...

- Agamemnon?

- O o o! No i on miał brata...

- Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem??!!?

- Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził żonę.

- Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?

- Nieeeee! Nie! Ta żona, co on ją uprowadził, to jak miała na imię?

- Helena.

- No właśnie, Helena! Helenkaaaaaaaaa - woła do żony w kuchni - jak się nazywa ten mój lekarz?

#heheszki #dowcip #pamiec #helena

24

Dzisiaj, 29 kwietnia przypada rocznica śmierci Sergio Ramellego. Kim był ten człowiek? Jest to kolejna z ofiar współczesnego świata. Sergio Ramelli był młodym Włochem, w chwili śmierci miał zaledwie 18 lat. Jego persona stała się niejako inspiracją dla wielu walczących z nieporządkiem społecznym na półwyspie apenińskim, jest on również pewnego rodzaju symbolem lat ołowiu, a pamięć o nim wśród naszych śródziemnomorskich przyjaciół wciąż jest żywa. Zacznijmy jednak od początku.

Sergio Ramelli był włoskim nastolatkiem, grał w piłkę nożną, interesował się naukami ścisłymi, spotykał się ze swoimi sympatiami oraz przyjaciółmi. Jednak nie dane było mu żyć w spokoju. Dookoła młodzieńca działy się rzeczy historyczne, był to okres tak zwanych "lat ołowiu", czyli czas wzmożonych tarć politycznych między nacjonalistami, a komunistami, nie raz, nie dwa kończących się przemocą. Sergio mieszkał w Mediolanie i idąc za swoją pasją poszedł do technikum. Technikum to było jednak przejęte przez siły lewicowe. Nasz bohater jednak nie poszedł jak baran za gawiedzią a postanowił walczyć o swój naród wstępując w szeregi młodzieżowej organizacji partii Włoskiego Ruchu Socjalnego.

Jasne zadeklarowanie się Sergio, jako stojącego po stronie swojego narodu skończyło się dla niego bardzo źle. "Koledzy" ze szkoły z tego powodu znęcali się nad nim, nie dawali mu spokoju, grozili jemu, a nawet jego rodzinie. On jednak był nieustępliwy. Szale nienawiści ze strony komunistycznych pluskw przelało wypracowanie, które Ramelli napisał gdzie skrytykował marksistowską terrorystyczną organizacje "Czerwone Brygady". W wyniku rozkręconej na chłopaka nagonki zmuszono go do zmiany szkoły, ale to nie zakończyło koszmaru młodego Włocha.

Komuniści malowali pod jego domem obrażające Sergio napisy, grozili mu śmiercią. Nastał dzień gdy swoje groźby lewicowcy obrócili w czyn. Dwóch członków organizacja "Avanguardia Operaia" 13 marca po uprzednim zaczajeniu się na młodzieńca dorwało go i rozpoczęło katowanie. Sergio okładany był kluczami francuskimi ważącymi 3.5 kg. Jego mordercy studiowali medycynę (przyszli lekarze, których motto przypomnijmy brzmi "ratować życie) nie mieli litości, uderzali tak by zabić. Ramelli trafił do szpitala, gdzie umierał w agonii przez 47 dni, gdyby przeżył byłby sparaliżowany.

Ordynarne zabójstwo, którego dopuściła się komunistyczna młodzież rozeszło się po całych Włoszech. Dzisiaj Sergio ma swoje ulice, tworzone są ku jego czci murale, a co roku w rocznice śmierci Włocha, w Mediolanie odbywają się gromadzące wiele setek przeciwników systemu manifestacje. Wyrachowane zakatowanie Sergio uzmysłowiło wielu apenińskim ludziom dobrej woli za kogo mają ich wrogowie i jak zamierzają ich traktować. Sergio miał marzenia, był zwyczajnym nastolatkiem, którego od innych odróżniała chęć walki o swój naród. I przez to został zamordowany, mimo młodego wieku, mimo tego że miał przed sobą całe życie. Nie zapomnijmy o nim.

Sergio Ramelli - obecny!

Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/gpws_ig/

Telegram: t.me/GPWStg

Facebook: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069
#historia #włochy #revoltagainsthemodernworld #pamięć

7

🕯 Początek listopada, to dobrze znana zapewne każdemu uroczystość Wszystkich Świętych. Tego dnia polskie rodziny zgodnie z tradycją udają się na groby przodków, by tam zapalić im znicz, pomodlić się nad nimi, powspominać osoby, które było dane im poznać. To ważne święto, przypomina nam o pewnym cyklu jakim jest życie. Czas zadumy uzmysławia nam, że jesteśmy połączeni z przodkami dziejową sztafetą pokoleń. Współczesność chce to jednak wybić ludziom z głowy, zwrócić całą ich uwagę na siebie, na indywidualizm.

🪦 Podczas tej uroczystości, poza swoimi przodkami pamiętajmy też o naszej większej rodzinie, jaką jest naród. Odwiedźmy mogiły upamiętniające tych, którzy polegli za tę ziemię, za nas, których patrzenie wybiegało daleko poza swoje własne pokolenie. Zapalmy świeczkę temu nieznanemu żołnierzowi, którego nikt nawet nie potrafił rozpoznać, pokażmy naszą pamięć w coraz bardziej samolubnym społeczeństwie.

Dołącz do nas na Telegramie: t.me/GPWStg
Dołącz do nas na Facebooku: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-108402401510692
#przemyslenia #pamiec #revoltagainsthemodernworld #tradycja #nacjonalizm

12

Podziemna armia powraca. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętychpch24.pl

1 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. To święto tych, którzy po 1944 roku nie zgodzili się, by Polską rządziła komunistyczna władza z nadania Moskwy.
#historia #polska #niepodleglosc #zolnierzewykleci #pamiec
https://www.pch24.pl/podziemna-armia-powraca--narodowy-dzien-pamieci-zolnierzy-wykletych,82348,i.html

26

Wpis jest podsumowaniem wiedzy zawartej w książce: "Adventures in Memory: The Science and Secrets of Remembering and Forgetting"

Jesteś tym co pamiętasz - czyli jak ludzie nie doceniają ludzkiej zdolności zapamiętywania - Część I

Na wstępnie powinniśmy zmienić analogie, której używamy do zrozumienia pamięci. Wspomnienia nie są jak filmy, dokładnie takie same, niezależnie od tego, ile razy je oglądasz. Nie przypominają też plików przechowywanych na komputerze, niezmiennych danych zapisywanych na wypadek, gdybyśmy chcieli je odzyskać. Wspomnienia są płynne i elastyczne.
Pamięć jest nieodłączną częścią naszego doświadczenia życiowego. Ma kluczowe znaczenie dla uczenia się, a bez wspomnień nie mielibyśmy poczucia siebie.

Kiedy uczymy się czegoś nowego, dzieje się to na tle tego, co już wiemy. Cała wiedza, którą gromadzimy przez lata, jest przechowywana w pamięci. To, ile wiesz w szerokim znaczeniu, decyduje o tym, co rozumiesz z nowych rzeczy, których się uczysz. Ponieważ łatwiej jest coś zapamiętać, jeśli można to powiązać z kontekstem, który już masz, to im więcej wiesz, tym bardziej nowe wspomnienie może się do niego przyczepić. Zatem to, co już wiemy, co pamiętamy, wpływa na to, jak i czego się uczymy. Nowe wspomnienia powstają na podstawie tych, które już istnieją.

Im więcej się uczymy, tym więcej będziemy pamiętać. Wydaje się, że nie ma ograniczeń co do tego, ile możemy zapisać w pamięci.


Doświadczenie bycia człowiekiem jest nierozerwalnie związane z naszą zdolnością do zapamiętywania. Nie możesz budować relacji bez wspomnień. Nie możesz przygotować się na przyszłość, jeśli nie pamiętasz przeszłości. Wspomnienia, które trzymamy, mają ogromny wpływ na te, które przyswajamy w miarę postępów w życiu. Kiedy wspomnienia wchodzą do naszego mózgu, przywiązują się do podobnych wspomnień: zauważ, że podczas czytania twój mózg cały czas myśli i analizuje, bierze zdobytą wiedzę i próbuje zweryfikować oraz oswoić ją poprzez aktualną wiedzę i doświadczenia. Wspomnienia rzadko krążą bez powiązań, zatem informacja jest znacznie bardziej skłonna do pozostania w głowie, jeśli może się do czegoś przyczepić. Trudniej jest zachować w pamięci nowe doświadczenie, które ma bardzo niewiele wspólnego z narracją, którą o sobie stworzyliśmy.

Dlaczego o wiele łatwiej jest przypomnieć sobie szczegóły wakacji lub kłótni z przyjacielem, niż szczegóły lekcji fizyki lub fabuły klasycznej powieści? Los informacji zależy głównie od tego, ile dla nas znaczy. Osobiste wspomnienia są dla nas ważne, są związane z naszymi nadziejami, naszymi wartościami i naszą tożsamością. Relacjami społecznymi żyjemy na codzień i mocno wpływają na nasze samopoczucie emocjonalne, wiedza z fizyki - niezbyt. W naszych umysłach przeważają wspomnienia, które mają znaczący wkład w naszą osobistą autobiografię. Możemy raczej zaakceptować, że czynniki wyzwalające tworzenie pamięci i jej zachowanie są związane ze sposobem, w jaki przemawia do narracji, którą utrzymujemy o sobie. Ten pogląd na pamięć sugeruje, że aby lepiej zachować informacje, możemy spróbować uczynić znajomość tych informacji częścią naszej tożsamości (uczynić dziedzinę fizyki naszym hobby). Nie próbujemy zapamiętywać równań fizycznych ze względu na wgląd w nie, ale raczej dlatego, że w naszej osobistej narracji jesteśmy kimś, kto dużo wie o fizyce.


Ponieważ zostaliśmy uwarunkowani, aby myśleć o naszych wspomnieniach jak o nagraniach wideo lub danych przechowywanych w chmurze, zapewniamy, że nasze wspomnienia są prawidłowe. Osoba, która pamięta sytuację inaczej niż ty, nie musi się mylić, ponieważ wspomnienia nigdy nie są dokładnym odzwierciedleniem chwili z przeszłości; nie są kopiowane z precyzyjną dokładnością i zmieniają się z czasem. Niektóre z naszych wspomnień mogą nawet nie być naszymi, ale raczej coś, co widzieliśmy lub z historii, którą opowiedział nam ktoś inny. Cały czas miksujemy i łączymy wspomnienia, zwłaszcza te starsze.

Nasza zdolność wyobrażania jest częściowo oparta na naszej zdolności do zapamiętywania. Połączenie działa na dwóch poziomach. Pierwszy, nasze wspomnienia są paliwem dla naszej wyobraźni. To, co pamiętamy o przeszłości, mówi wiele o tym, co możemy sobie wyobrazić o przyszłości. Niezależnie od tego, czy są to fragmenty filmów, książek, doświadczeń to zdolność zapamiętywania doświadczeń, które mieliśmy, stanowi podstawę naszej wyobraźni.

Po drugie, istnieje fizyczny związek między pamięcią a wyobraźnią. Proces, który daje nam żywe wspomnienia, jest taki sam, jak ten, którego używamy do wyobrażania sobie przyszłości. Używamy tych samych części mózgu, kiedy zanurzamy się w wydarzeniu z naszej przeszłości, jak i gdy tworzymy wizję naszej przyszłości. Zatem jednym z wniosków jest to, że jeśli chodzi o nasz mózg, przeszłość i przyszłość są prawie takie same.


Pamięć bardziej przypomina teatr na żywo, w którym ciągle pojawiają się nowe produkcje tych samych dzieł. Każde z naszych wspomnień to mieszanka faktów i fikcji. W większości wspomnień główna historia jest oparta na prawdziwych wydarzeniach, ale wciąż jest odtwarzana za każdym razem, gdy ją sobie przypominamy. W tych rekonstrukcjach wypełniamy luki prawdopodobnymi faktami wynikającymi z wiedzy, której nie posiadaliśmy podczas ostatniej rekonstrukcji

Więcej podobnych treści znajdziesz pod #frgtn
https://www.lurker.pl/post/gNAV-viYU - Jak odróżnić umysł otwarty od zamkniętego?
https://www.lurker.pl/post/NNGDacwyl - Trójkąt Retoryczny Arystotelesa: Etos, Patos i Logos.
https://www.lurker.pl/post/p94g4aPFZ - Cztery rodzaje Konformizmu
https://www.lurker.pl/post/2VqtZUhIt - Dlaczego taniec jest ważny w życiu społecznym?
https://www.lurker.pl/post/6wNvKgTfj - Hierarchia merytoryki argumentu
https://www.lurker.pl/p/a46Rz0D8f – Przekleństwo wiedzy
https://www.lurker.pl/p/zkK-A8Nx4 – Efekt obramowania
https://www.lurker.pl/p/dq3mDMWV0 - Luka w empatii
https://www.lurker.pl/post/9324Wjm9g - Efekt potwierdzenia
https://www.lurker.pl/post/Hz7h8BGwO - Prawo trywialności Parkinsona
https://www.lurker.pl/post/gZb-g32DA - Więcej niż chciałbyś wiedzieć: naiwny realizm
#pamiec #psychologia #umysl #neuropsychologia

13