Chciałem dodać sobie ten tekst który sam napisałem na facebooka ale trochę się dygam w kogo nim uderzę i komu się nie spodoba. Niby nic mi to nie da a może zaszkodzić (znajomi covidianie) ale chyba mam cząstkę w sobie tego gościa który wypisywał w kiblu antysystemowe hasła (rok 1984).
"
W Unii Europejskiej żyje około 450 milionów ludzi a szczepionek zamówiono 1.8 miliarda, będziemy szczepieni co najmniej 2 krotnie (2 cykliczne szczepienia, 4 dawki). Także czekamy na drugą falę szczepień, pójdzie już szybciej bo mamy infrastrukturę.
Trzeciego ministra już mieć pewnie nie będziemy bo obecny nie wykazuje "zmęczenia materiału", nie to co poprzedni który z jakiegoś powodu, po niewiele ponad pół roku wyglądał jakby pił po pół litra dziennie- nie zniósł tego psychicznie, może to sumienie?
Ktoś tam, gdzieś tam, poważnie przeszedł chorobę, więc nie możemy kwestionować decyzji deep state-u a przepraszam, freudowska pomyłka- chodziło mi o rząd który jak wiemy od wieków zawsze chciał dla maluczkich jak najlepiej.
Niedługo dostaniemy kody QR wszyscy i będziemy powoli zbliżać się do świata Orwellowskiego.
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/8158115,unia-europejska-nowa-umowa-szczepionki-pfizer-2021-2023.html
Będąc przy naszym rządzie: NOWY ŁAD, zakłada dopłaty do mieszkań i zapłatę wkładu własnego nawet w kwotach ponad 100 000 zł. Wszystko było by pięknie gdyby nie to, że te pieniądze pójdą z budżetu czyli z naszych podatków. Jednak nie, czekaj wróć.
Dziś już nie ma czegoś takiego jak deficyt budżetowy- pieniędzy nie brakuje, wszyscy drukują, strefa Euro, USA, Chiny, Australia, Afryka- Wszyscy (czy ktoś ostatnio słyszał w mediach o deficycie?). Dlatego właśnie w każdym kraju jest bank centralny który koordynuje dodruk wg. wytycznych. Dalej ściągamy pieniądze w podatkach ale programy socjalne finansuje dodruk (vide Nowy Ład, American Rescue Plan Act of 2021). Największymi przegranymi dodruku są ludzie posiadający oszczędności w pieniądzach fiducjarnych, złotówkach, euro, frankach itd. bo ich wartość spada nawet od 7% do 10 % rocznie.
Jak to się skończy- tak jak zawsze lub troszkę inaczej.
Jak zawsze- coraz więcej pieniędzy trafi na ulicę a nie tylko na giełdy. Banki centralne utrzymają stopy procentowe w okolicach zera. Ludzie zaczną lokować tracący wartość papierowy pieniądz w np. sektorze mieszkaniowym. To dopompuje ceny. Dodatkowo ceny rosną w środowisku gdzie rata kredytu jest niezwykle niska (zerowe stopy procentowe, taniej nie będzie). Dopłaty do mieszkań z programu Nowy Ład przetransferują ogromne pieniądze w sektor mieszkaniowy. Ceny wzrosną. Czy to już bańka czy dzień jak co dzień i stan wspaniałych, niczym nie zmąconych wzrostów?
W pewnym momencie inflacja zaczyna rosnąć (w maju tego roku mieliśmy najwyższą inflację od czasu wejścia do UE), bank centralny w celu zapobiegnięcia wzrostowi inflacji podnosi stopy procentowe, nie powoli, musi to zrobić konkretnie. Inaczej jej nie zatrzyma. Co się wydarzy kiedy stopy procentowe wzrosną do średniej historycznej - 6 %? (Pamiętam jak miałem lokatę w Getin banku dla nowych klientów na 12% a teraz to jest 0.01%) W uproszczeniu ktoś kto płaci teraz 1200 zł raty, zapłaci 2200 zł raty. Niektórzy nie będą w stanie spłacać i ich mieszkania trafią na licytację. Wywoła to korektę cen, inwestorzy posiadający 5-10-100-1000 mieszkań czując pismo nosem zaczną wyprzedaże. To pociągnie za sobą dalszy spadek cen i pęknięcie bańki. Do tego momentu rząd nagoni jeszcze ile się da maluczkich na kredyty. W końcu nasz premier jest bankierem więc wie jak działa gospodarka.
Drugi ze scenariuszy to upadek skorumpowanego systemu monetarnego. Dewaluacja kredytów hiperinflacją. Ten scenariusz jest wg mnie bardziej prawdopodobny. Przejdziemy w waluty cyfrowe (cyfrowy Juan, europejski EBC, cyfrowy dolar). Czarna strefa zniknie. Jednak ludzie nie będą ufać cyfrowemu pieniądzu więc będzie musiał zostać oparty na dawno zapomnianych fundamentach. Może nie bez powodu każdy bank centralny gromadzi po cichu zapasy złota. Ciekawostką do przemyślenia jest też informacja, że 99,6% złota nie istnieje. Jest wykreowane w systemie informatycznym, ale można je kupić i cieszyć się faktem posiadania "certyfikatu na posiadanie".
Dla przykładu na największej światowej giełdzie złota Comex- w grudniu 2019 roku ilość złota posiadanego przez inwestorów wynosiła 2170 ton, a tylko 43 giełda posiadała fizycznie na stanie. Chiny sprzedają Ameryce towary a za papierki USD kupują co? Wiadomo co…
Co Polska sprowadziła z Anglii w listopadzie 2019?
Dlaczego dolar za pierwszym razem został walutą światową?
Niech mi tylko jeszcze ktoś wytłumaczy to:
Maj 2019, można włączyć napisy, nawet tłumaczenie polskie.
https://www.youtube.com/watch?v=VG3WkiL0d_U "Not everyone is coming to the future
Not everyone is learning from the past
Not everyone can come into the future
Not everyone that's here is gonna last"
"
#wirus #covid #ekonomia #mieszkania
Oczywiście wszystko w ramach zwiększania dostępności mieszkań. By żyło się lepiej... ubezpieczalniom i producentom wind. 
Dali się wychujac jak nie wiem co. Wystarczyło po pierwszej wpadce z tym, że ma jedno mieszkanie wyjść i powiedzieć, że przeprasza gdyż nie pamiętał o tym mieszkaniu, jako że zostało ono kupione od starszego mężczyzny w cenie 120k za kawalerkę (jeśli kupił to x lat temu to normalna cena), do którego nie przywiązywał wagi, gdyż chodziło by Pan Jerzy mógł za te pieniądze otrzymać miejsce w dobrym domu opieki i uzyskać jak najlepszą opiekę. I by było tyle z tematu. Jakby ktoś pierdolił że wykiwał dziadziusia to wyskoczyć z apartamentami czaskoskiego, które są warte grubo ponad 2 banki. I skąd wziął na to pieniądze będąc tylko prezydentem z pensja urzędnicza. I jaka ma moralność lewactwo wyskakiwać mu z oskarżeniami, a sami mając dojścia do lewych zakupów, wykorzystując swoją pozycję publiczna. No ale to miekiszony które klęczą przed wszystkimi co się da. 
Może spadną o 10-15% , ale na jakieś wielkie promocje bym nie liczył .Wejdą fundusze zagraniczne , dla których stopy to nie problem , bo one za gotówkę mogą ot tak kupić 500 mieszkań na wynajem. Dla nich Polska to wciąż tani rynek.
