Polecam francuski film z 1988 roku pt. „Sprawa kobiet”. Niemiecka okupacja, Marie – uboga francuska żona i matka dwójki dzieci postanawia zerwać z rola kury domowej i bierze życie w swoje ręce, wyzwalając się z kajdan patriarchalizmu. W jaki sposób? Zaczyna udzielać aborcji okolicznym sąsiadkom. Nowa „praca” przypada jej do gustu, szybko zakręca się wokół okolicznych prostytutek, otwiera w pokoju mini burdel, po drodze zdradza męża (niedawno wrócił z robót w Reichu) z jakimś młodym agentem pracującym dla Niemców.

Bardzo ciężki film. Dwie godziny upadku człowieka. Główna bohaterka co chwilę przełamuje kolejne bariery moralne. W pewnym momencie oświadcza mężowi, że już go nie kocha, aby po kilku dniach zaproponować swojej, nowej, służącej, że… może się z nim przespać jak chce. Dzień Marie wypełniają kolejne aborcje, zbieranie utargu od koleżanki-dziwki, zdradzanie męża (zupełnie przestaje się z tym kryć) i śpiewanie – marzy o zostaniu sławna piosenkarka.

Sielanka oczywiście trwa do czasu, wszak Marszałek Pétain ustanawia we Francji prawo, zgodnie, z którym dokonywanie aborcji bądź partycypowanie przy tym procederze, to jedna z największych zbrodni wymierzonych w naród. Marie broni się, że przecież nikogo nie zabiła i świadczyła wyłącznie przysługi swoim klientkom, co jednak trafnie zostaje odparte w mowie sędziowskiej. Bardzo mądre słowa kieruje do niej też katoliczka, siostra jednej z jej klientek, która zmarła podczas poronienia. Głównej bohaterki mi nie żal, wszak nie odczuwa żadnej winy, a nawet w więzieniu (prowadzonym przez siostry zakonne, każdy posiłek zaczyna się od modlitwy) potrafi bluźnić na Matkę Boska. Świetne kino psychologiczne.
https://m.media-amazon.com/images/M/MV5BMTA5ODY4NDEzODdeQTJeQWpwZ15BbWU3MDkzNTA2MjE@.V1.jpg
#film #vichy #iiwojnaswiatowa #katolicyzm

21

Wczoraj natrafiłem na Jolę Szymańską, swego czasu znaną jako Hipster Katoliczka i naszło mnie na przemyślenia, którymi chciałbym się podzielić. Kościół Katolicki w Polsce przeżywa trudne chwile i o przyczynach możemy rozprawiać całymi dniami, ale ja nie o tym. Chciałem zrobić studium przypadku jej i jej podobnych, by na jego podstawie odpowiedzieć czy katolewica aby na pewno jest odpowiedzią na te wszystkie bolączki. Według mnie nie, ale nie uprzedzajmy faktów.
https://youtu.be/16dzD2jfkew

Dopóki było fajnie, dopóty było fajnie. Przedstawiciele "Kościoła Otwartego" udzielali się i nawet deklarowali bycie pro-life, ale jak tylko pojawiła się pierwsza chwila próby to życie poczęte bronili demonizowani przez nich konserwatyści a oni? A oni dokonali spektakularnych odejść. Oprócz wspomnianej już Joli Szymańskiej do zainicjowanej przez nią akcji #tezodchodze dołączyli jej redakcyjni koledzy z Deonu Wilczyński i Białobrzeska (znana z ataku na Jacka Pulikowskiego), Anna Dziewit-Meller z Tygodnika Powszechnego i Magdalena Smoczyńska, córka Jerzego Turowicza, współtwórcy ww.

Jak widać są to ludzie z określonych środowisk, których postawy od dłuższego czasu budziły wątpliwości i wielu zastanawiało się jak długo oni jeszcze zagrzeją miejsce, bo tezy jakie głosili były we wielu punktach niekompatybilne z z nauczaniem Kościoła a nie da się przecież trwać w wiecznym rozkroku między wiarą chrześcijańską a lewicową agendą. W końcu było trzeba wybrać a oni niestety, ale wybrali to drugie.

I tutaj pojawia się takie pytanie. Czy to wszystko nie świadczy o miałkości tego ich "otwartego katolicyzmu"? Niby byli zaangażowani, niby żyli wiarą, ale jak tylko staną przed kryzysem to robią walny rage quit. Czyli co? Albo fajny, sympatyczny Kościół pozbawiony problemów, albo żaden? Przecież tak się nie da a poza tym Kościół to nie hierarchowie, tylko ludzie. Jakby naprawdę tym żyli to by to rozumieli i najpewniej nie robiliby tak radykalnych kroków.

Według mnie problem wynika z tego, że byli uduchowieni w duchu fajnizmu, który jest z definicji płytki. Skupiali się na człowieku, jego indywidualności i stawiali jego emocje na piedestale a tymczasem w katolicyzmie priorytety są dokładnie, że odwrotne. To religia rozumu słusznie uważająca prywatne odczucia za nie najlepszego doradcę a w centrum stawia nie siebie samych, tylko Boga. Dlatego obrażenie się na słuszną uwagę o. Szustaka uważam za kuriozalne nie zrozumienie bazalnych wartości religii, którą przez tyle lat się podobno reprezentowało.

Napisałem "podobno", bo z tego co czytałem to ona od zawsze miała lewicowe odchyły i swego czasu nagrała materiał "Wszyscy jesteśmy rasistami", który ukryła jak spotkał się z krytyką. A najnowsze materiały z tego co widzę mają zablokowane komentarze. Trochę to słabe, ale trąci mi to płatkiem śniegu. A to tylko wierzchołek góry lodowej, bo jej krytyka sprowadza się "Kościół musi być taki jaki ja chcę, albo przestaję wierzyć". Jeśli kiedykolwiek wierzyła naprawdę to w życiu czegoś takiego by nie powiedziała. Zawód instytucją to jedno a relacja z Bogiem to drugie. Ależ to wszystko musiało być miałkie, że wyszła z czymś takim.

A reszta jej argumentów to chaotyczny bełkot często nie mający pokrycia w rzeczywistości. Na przykład uważa, że KK nie wstawia się za słabymi, samotnymi matkami i dziećmi poczętymi. Niech sobie sprawdzi co Gądecki mówił o kryzysie na granicy i kto prowadzi domy samotnej matki. Bo prawda jest taka, że to katolicy dają realną pomoc a lewica tylko o niej gada, ale jak się ma umysł przesiąknięty antyklerykalnymi frazesami to potem się wygaduje takie rzeczy.
EDIT: Przejrzałem co Jola Szymańska miała do powiedzenia i ona od dawna wyznawała bliżej nieokreślony humanizm a nie katolicyzm jako taki.
https://www.youtube.com/watch?v=6JwvV5L-2o8
https://www.fronda.pl/a/o-szustak-mocno-o-akcji-odzyskajmy-nasz-kosciol-to-najglupsze-zdanie-jakie-mozna-powiedziec,136928.html
https://gazetakrakowska.pl/odzyskajmy-nasz-kosciol-katolicy-w-milczeniu-protestowali-przed-krakowska-kuria/ar/c1-14492483
https://teologiapolityczna.pl/prof-michal-gierycz-katolicyzm-to-religia-rozumu
#wiara #katolicyzm #kosciolkatolicki #aborcja #strajkkobiet

9

Łał. Ojciec Paweł Gużyński przebił granicę fajności w swoim katolicyzmie. Nie na darmo prowadził kiedyś bloga w natemat.pl
Kościół pod wieloma względami jest instytucją atrakcyjną dla przestępców seksualnych. To nie znaczy, że w istocie taki jest, ale oznacza, że mentalnie musi głęboko się zmienić – mówi o. Paweł Gużyński
Genialne To w takim razie ja uważam, że środowisko LGBT jest atrakcyjnym miejscem dla pedofilów, wykolejeńców społecznych, wariatów i przestępców seksualnych. To nie znaczy, że w istocie takie jest, ale oznacza, że mentalnie musi głęboko się zmienić.

#bekazlewactwa #4konserwy #katolicyzm

15

Biskup Richard Williamson: modernizm to herezja
Cofnijmy się do czasów kiedy zamiast lodówek sprzedawano lód. Wyobraźmy sobie teraz genialnego kłamcę, który przekonuje sprzedawców lodu, że lód będzie znacznie lepszy kiedy wystawi się go na słońce. I, że ci biedni , zwiedzeni sprzedawcy lodu wyciągają swój lód na słońce. I, że po krótkim czasie są wstrząśnięci widząc, że lód znika, ale jednak wciąż, konsekwetnie wyciągają swój lód na słońce, ponieważ zostali przekonani, że tak powinni postępować. I to jest właśnie ten trik, jaki diabeł zaaplikował katolikom. Katolicy, zwłaszcza ta najwyższa hierarchia, zostali przekonani, że powinni wystawić Katolicką Prawdę na działanie antykatolickich zasad. Tak jak lód topnieje wskutek działania słońca, tak Kościół Katolicki topnieje, jeśli wypełni się go antykatolickimi zasadami. Kościół Katolicki oparł się nowoczesnemu światu, mniej więcej do czasu śmierci Papieża Piusa XII. Potem sprzedawcy lodu powiedzieli „wszyscy mówią nam, że słońce jest najlepsze dla lodu, więc wystawmy go na słońce”. Cały świat zaklaskał, sprzedawcy lodu stali się nagle bardzo popularni. Jeśli jeden z nich zmarł, wszyscy szli na jego pogrzeb. Ale lód znikał. Wszyscy dzisiaj klaszczą temu który przewodniczy rozbiórce Kościoła Katolickiego. Ale Kościół Katolicki powoli znika. Może za wyjątkiem Polski, gdzie przebiega to wolniej, ale w Holandi, Francji czy USA, spustoszenie jest porażające. Klasztory są puste, seminaria wystawiane są na sprzedaż, kościoły przerabiane są na sklepy, kapłani stają się pracownikami socjalnymi, itd. Nawet jeśli w przyszłości sprzedawcy lodu zorientują się jaki wpływ ma słońce na lód, samego lodu niewiele już zostanie.
https://i.pinimg.com/originals/52/e9/56/52e9564f8edf8783631f25bf994aa836.jpg
#jfe #williamson #katolicyzm #4konserwy

8

Widze, ze lewicowe bydło po deklaracji Lewandowskiego o ewentualnym załozeniu teczowej opaski zaczyna go przeciagac na swoja strone. Ciekawe jak zapatruja sie na fakt, ze Robert wział przed laty udział w akcji "Nie wstydze sie Jezusa"
https://www.youtube.com/watch?v=VmCYF-808Eo
#lewandowski #katolicyzm #4konserwy

23