#kobiety #zwiazki #ciekawoski #blackpill
Mroczna prawda o kobietach. Czyli wgląd w głowę kobiety by zrozumieć co ją napędza i czego szuka w związku. No i pogadanka o tym gdzie faceci robią błąd i czemu kobiety niszczą ich związki.
W sumie ciekawostka do której podchodziłem jako do mizoginicznego wykładu, ale okazał się wartościowy i potwierdził moje własne spostrzeżenia co do kobiet.

------------------------------------------------
http://youtu.be/Jz8QT8KcXVI?si=cX5Rd7V1LT_UwDOq
------------------------------------------------
miłość nie istnieje
Mroczna prawda o kobietach. Czyli wgląd w głowę kobiety by zrozumieć co ją napędza i czego szuka w związku. No i pogadanka o tym gdzie faceci robią błąd i czemu kobiety niszczą ich związki.
W sumie ciekawostka do której podchodziłem jako do mizoginicznego wykładu, ale okazał się wartościowy i potwierdził moje własne spostrzeżenia co do kobiet.

------------------------------------------------
http://youtu.be/Jz8QT8KcXVI?si=cX5Rd7V1LT_UwDOq
------------------------------------------------
miłość nie istnieje
12
17
Co te baby mają w głowie to ja nie wiem. #kobiecaintuicja #zwiazki

http://www.youtube.com/watch?v=Ll4O17yBtg8

http://www.youtube.com/watch?v=Ll4O17yBtg8
Ujawniam głęboko ukrywaną prawdę o prawniku, który prezentuje się jako wpływowy i wrażliwy prezes Fundacji „Lege Artis”, a w rzeczywistości jest skazanym prawomocnie oszustem, pozostającym na wolności w okresie próby i uwodzącym nieświadome tego kobiety, w tym osoby znane z mediów. Niestety, mimo wyroków, wciąż popełnia czyny, które zmuszają nas do ujawnienia tej historii w interesie publicznym, w tym w celu poinformowania potencjalnych ofiar o ryzyku (ale też przejrzystości organizacji działających dla dobra publicznego, a taką jest, a przynajmniej powinna być, fundacja, którą reprezentuje nasz bohater). Materiał wideo jest prezentacją artykułu prasowego.
6
14
#suchar #walentynki #zwiazki
-Dzień dobry. Czy są kartki z napisem: "Dla mojej jedynej"?
-Tak.
-To poproszę osiem.
-Dzień dobry. Czy są kartki z napisem: "Dla mojej jedynej"?
-Tak.
-To poproszę osiem.
18
Bezpłodny mężczyzna musi płacić alimenty na dzieci rozpustnej żonynczas.info
W programie „Państwo w Państwie” przedstawiono historię pana Andrzeja. Choć jest bezpłodny, a jego żona urodziła trójkę dzieci poczętych w wyniku zdrady, to on musi płacić alimenty na dziecko. Ponadto kobieta zgarnęła jego majątek, a prokuratura uważa, że wszystko jest zgodnie z prawem.
Pan Andrzej niegdyś się ożenił. Jego wybranka wiedziała, że jest bezpłodny.
Tymczasem pewnego dnia zadzwoniła do niego. Poinformowała go, że jest w ciąży.
– Ona mnie zdradziła. Byłem strasznie rozgoryczony, wściekły. Ja się z tym do końca nie pogodziłem. Bardzo długo z tym walczyłem, ale jak się dziecko urodziło, pokochałem je jak najbardziej. To jest małe dziecko, to nie sposób nie pokochać – powiedział pan Andrzej.
Jak się okazało, jego żona była wybitnie niewierna. Po trzech latach ponownie zaszła w ciążę z innym mężczyzną.
Ponadto ciąża była bliźniacza. Kobieta była więc matką trójki dzieci.
Andrzejowi ciężko było się pozbierać po godnej potępienia postawie niewiernej żony. W programie „Państwo w Państwie” wyznał, że po drugim przypadku podjął próbę samobójczą.
Przez miesiąc musiał leżeć w szpitalu. Jednak to nie był koniec jego problemów, ponieważ puszczalska żona wniosła pozew o rozwód. Zażądała też od zdradzanego męża 2 tys. zł alimentów na bękarty.
Pan Andrzej złożył sprawę do sądu o zaprzeczenie ojcostwa. Jednak decyzja była absurdalna.
– Prokurator doszedł do wniosku, że ze względu na dobro małoletnich dzieci, w tej sytuacji, w której nie można było ustalić biologicznego ojca, uznał, że wniesienie powództwa (o zaprzeczenie ojcostwa – red.) było niezasadne – powiedział Patryk Wegner z Prokuratury Rejonowej w Lęborku.
„Aby złożyć wniosek do sądu o zaprzeczenie ojcostwa musiałby zostać spełniony jeden warunek. Jest nim wskazanie biologicznego ojca bądź ojców dzieci. Jednak ich matka nie jest w stanie tego zrobić, tłumacząc, że ich po prostu nie zna” – podaje Polsat News.
Niewierna żona solidnie też wyzyskała majątkowo pokrzywdzonego męża, choć trochę na jego życzenie. Pan Andrzej w 2018 roku otrzymał w ramach darowizny siedem działek budowlanych.
„Aby ratować swoje małżeństwo przepisał grunty na współwłasność małżonki. Dodatkowo, gdy trzy działki pana Andrzeja zostały sprzedane, przekazał żonie całą kwotę ze sprzedaży. Tuż po otrzymaniu pieniędzy, kobieta podjęła decyzję o zakończeniu związku” – czytamy.
W jaki sposób przepisanie własności miałoby uratować małżeństwo – nie mamy pojęcia. Natomiast tego typu sytuacje są absurdalne i szkodliwe. Z powodu absurdalnego prawa – bo przecież ewidentna jest wina żony i w normalnym kraju mąż nie tylko nie powinien niczego jej płacić, ale to on powinien otrzymywać jakąś formę odszkodowania od niewiernej kobiety – mogą rosnąć lewackie i wypaczone idee dotyczące relacji damsko-męskich, z których nic dobrego nie wyniknie.
http://nczas.info/2024/12/30/bezplodny-mezczyzna-musi-placic-alimenty-na-dzieci-rozpustnej-zony/
#patologia #prawo #alimenty #zwiazki #dzieci #malzenstwo
Pan Andrzej niegdyś się ożenił. Jego wybranka wiedziała, że jest bezpłodny.
Tymczasem pewnego dnia zadzwoniła do niego. Poinformowała go, że jest w ciąży.
– Ona mnie zdradziła. Byłem strasznie rozgoryczony, wściekły. Ja się z tym do końca nie pogodziłem. Bardzo długo z tym walczyłem, ale jak się dziecko urodziło, pokochałem je jak najbardziej. To jest małe dziecko, to nie sposób nie pokochać – powiedział pan Andrzej.
Jak się okazało, jego żona była wybitnie niewierna. Po trzech latach ponownie zaszła w ciążę z innym mężczyzną.
Ponadto ciąża była bliźniacza. Kobieta była więc matką trójki dzieci.
Andrzejowi ciężko było się pozbierać po godnej potępienia postawie niewiernej żony. W programie „Państwo w Państwie” wyznał, że po drugim przypadku podjął próbę samobójczą.
Przez miesiąc musiał leżeć w szpitalu. Jednak to nie był koniec jego problemów, ponieważ puszczalska żona wniosła pozew o rozwód. Zażądała też od zdradzanego męża 2 tys. zł alimentów na bękarty.
Pan Andrzej złożył sprawę do sądu o zaprzeczenie ojcostwa. Jednak decyzja była absurdalna.
– Prokurator doszedł do wniosku, że ze względu na dobro małoletnich dzieci, w tej sytuacji, w której nie można było ustalić biologicznego ojca, uznał, że wniesienie powództwa (o zaprzeczenie ojcostwa – red.) było niezasadne – powiedział Patryk Wegner z Prokuratury Rejonowej w Lęborku.
„Aby złożyć wniosek do sądu o zaprzeczenie ojcostwa musiałby zostać spełniony jeden warunek. Jest nim wskazanie biologicznego ojca bądź ojców dzieci. Jednak ich matka nie jest w stanie tego zrobić, tłumacząc, że ich po prostu nie zna” – podaje Polsat News.
Niewierna żona solidnie też wyzyskała majątkowo pokrzywdzonego męża, choć trochę na jego życzenie. Pan Andrzej w 2018 roku otrzymał w ramach darowizny siedem działek budowlanych.
„Aby ratować swoje małżeństwo przepisał grunty na współwłasność małżonki. Dodatkowo, gdy trzy działki pana Andrzeja zostały sprzedane, przekazał żonie całą kwotę ze sprzedaży. Tuż po otrzymaniu pieniędzy, kobieta podjęła decyzję o zakończeniu związku” – czytamy.
W jaki sposób przepisanie własności miałoby uratować małżeństwo – nie mamy pojęcia. Natomiast tego typu sytuacje są absurdalne i szkodliwe. Z powodu absurdalnego prawa – bo przecież ewidentna jest wina żony i w normalnym kraju mąż nie tylko nie powinien niczego jej płacić, ale to on powinien otrzymywać jakąś formę odszkodowania od niewiernej kobiety – mogą rosnąć lewackie i wypaczone idee dotyczące relacji damsko-męskich, z których nic dobrego nie wyniknie.
http://nczas.info/2024/12/30/bezplodny-mezczyzna-musi-placic-alimenty-na-dzieci-rozpustnej-zony/
#patologia #prawo #alimenty #zwiazki #dzieci #malzenstwo
16
Kryzys kobiecości i jego konsekwencje (dr Jan Przybył) #redpill #zwiazki
http://www.youtube.com/watch?v=tBUwctMhXnI

http://www.youtube.com/watch?v=tBUwctMhXnI

7
Kardynał Nycz za związkami partnerskimi? Bosak polemizuje z jego opinią:x.com
http://x.com/krzysztofbosak/status/1849369923279008163
Świetny obszerny wpis. Takich katolików potrzeba w życiu publicznym, którzy będą upominać duchownych występujących przeciwko wierze.
#bosak #nycz #kosciol #katolicyzm #religia #zwiazki #polityka




5
#zycie #zadarzenia #wartowiedziec #zwiazkidamskomeskie #zwiazki #bron
Kilka dni temu jeden z Lurków dzielił się swoją historią z samoobrony siebie i swojej dziewczyny przed dzikimi zwierzętami. @Verum jeśli dobrze pamiętam. Nie udzielałem się pod tamtym wątkiem, bo nie miałem nic ciekawego do powiedzenia i pewnie bym tylko zaszkodził zamiast pomoc (w tych wypadkach milczenie jest złotem). Za to inni mieli dobre wypowiedzi.
Akurat trafiłem na podobną (? w pewnym sensie) historię. Tyle, że z USA i z użyciem broni palnej... no i na bazie tego chciał bym dać dobra radę.
----------------------------------------------------------------
http://youtu.be/6ZnVBqef1Io?si=rqnIP9qTQ3vU9V6F
----------------------------------------------------------------
Oczywiście w tym wypadku sprawcy to czarnuchy... co za przypadek. (+ zajebista mentalność tego co żyje w tych gorszych dzielnicach)
Miała być rada... w sytuacjach stresowych nie można liczyć na kobietę. Jest to wynik biologii a nie ukrytych motywów. Baby nie nadają się tak samo w policji, w ochronie, stanowiskach decyzyjnych (menagerskich) i innych zawodach stresowych i wymagających szybkich decyzji. Ze względu na silne emocje mogą jedynie pogorszyć sytuację stać się przeszkodą. Jest to nieuniknione, ale po prostu się zdarza.
W sytuacjach zagrożenia pod żadnym pozorem nie słucha się kobiety tylko trzeba zdać się na siebie i własne instynkty. Nie jest to wynik szowinizmu tylko zwykły aspekt życia, taka gra na poziomie "hard mode". Po prostu nie można oczekiwać zbyt wiele po kobietach.
Druga rada. W sytuacji obrony osobistej przed napastnikiem w naszym kraju idzie się siedzieć za to, że nie dało się ciebie zabić. Polska to nie Ameryka, inna kultura, inne podejście do ofiary (np. napadu). Co wcale nie oznacza, że trzeba być ofiarą. W sytuacji skutecznej obrony najlepiej czym prędzej oddalić się z miejsca i zatrzeć ślady (jeśli możliwe).
Policja nie jest zbyt pomocna (to wiem z własnego doświadczenia).
Amen.
Kilka dni temu jeden z Lurków dzielił się swoją historią z samoobrony siebie i swojej dziewczyny przed dzikimi zwierzętami. @Verum jeśli dobrze pamiętam. Nie udzielałem się pod tamtym wątkiem, bo nie miałem nic ciekawego do powiedzenia i pewnie bym tylko zaszkodził zamiast pomoc (w tych wypadkach milczenie jest złotem). Za to inni mieli dobre wypowiedzi.
Akurat trafiłem na podobną (? w pewnym sensie) historię. Tyle, że z USA i z użyciem broni palnej... no i na bazie tego chciał bym dać dobra radę.
----------------------------------------------------------------
http://youtu.be/6ZnVBqef1Io?si=rqnIP9qTQ3vU9V6F
----------------------------------------------------------------
Oczywiście w tym wypadku sprawcy to czarnuchy... co za przypadek. (+ zajebista mentalność tego co żyje w tych gorszych dzielnicach)
Miała być rada... w sytuacjach stresowych nie można liczyć na kobietę. Jest to wynik biologii a nie ukrytych motywów. Baby nie nadają się tak samo w policji, w ochronie, stanowiskach decyzyjnych (menagerskich) i innych zawodach stresowych i wymagających szybkich decyzji. Ze względu na silne emocje mogą jedynie pogorszyć sytuację stać się przeszkodą. Jest to nieuniknione, ale po prostu się zdarza.
W sytuacjach zagrożenia pod żadnym pozorem nie słucha się kobiety tylko trzeba zdać się na siebie i własne instynkty. Nie jest to wynik szowinizmu tylko zwykły aspekt życia, taka gra na poziomie "hard mode". Po prostu nie można oczekiwać zbyt wiele po kobietach.
Druga rada. W sytuacji obrony osobistej przed napastnikiem w naszym kraju idzie się siedzieć za to, że nie dało się ciebie zabić. Polska to nie Ameryka, inna kultura, inne podejście do ofiary (np. napadu). Co wcale nie oznacza, że trzeba być ofiarą. W sytuacji skutecznej obrony najlepiej czym prędzej oddalić się z miejsca i zatrzeć ślady (jeśli możliwe).
Policja nie jest zbyt pomocna (to wiem z własnego doświadczenia).
Amen.
11