Do wszystkich ludzi DOBREJ WOLI!

Bierzcie i rozklejajcie wszyscy!

Oto facjata persona non grata w naszej POLSCE!!!

#bibimustgotojail



Zdjęcie

#satanyahoo

#pispojednoantypolskiezlo

#pispojednozlo

#pis

#po

#ludobojstwo

#MTK

#listgonczy

#wyrok

#genocide

8

Aborcjonistka oskarżała policję, a Tusk ją wykorzystał. Nieoczekiwany finałnczas.info

Głośna sprawa Joanny z Krakowa, która w ubiegłym roku stała się u mainstreamu symbolem rzekomej brutalności policji wobec kobiet chcących dokonać aborcji, czyli zabić nienarodzone dziecko, doczekała się nieoczekiwanego finału. Sąd oddalił zarzuty wobec funkcjonariuszy, podważając wiarygodność relacji kobiety.

Zdjęcie

Historia Joanny zyskała rozgłos w lipcu 2023 roku, gdy media doniosły o rzekomym upokarzającym traktowaniu jej przez policję w szpitalu po zażyciu środków wczesnoporonnych. Sprawa szybko stała się elementem kampanii wyborczej, a lider ówczesnej totalnej opozycji Donald Tusk wykorzystał ją jako pretekst do organizacji marszu „miliona serc”.

Jednak w miarę upływu czasu pojawiły się nowe fakty, które rzuciły cień na wersję wydarzeń przedstawioną przez panią Joannę. Wyciekły zdjęcia ukazujące jej kontrowersyjne występy artystyczne, a sama zainteresowana wyraziła rozczarowanie brakiem zaproszenia na marsz totalnej opozycji.

Przełomowym momentem okazała się decyzja sądu, który nie dał wiary zeznaniom Joanny. Sąd stwierdził, że kobieta mogła mieć interes w przedstawianiu siebie jako ofiary brutalności policji, sugerując nawet, że mogła szukać rozgłosu dla celów komercyjnych.

„Pokrzywdzona ma interes prawny przedstawiania siebie jako ofiary brutalności policji, chociażby dla uzyskania odszkodowania” – brzmi fragment opinii krakowskiego sądu, do którego dotarła „Gazeta Wyborcza”. Wiadomo też, że Joanna leczyła się psychiatrycznie, więc jej zeznania z góry obarczone są pewną dozą nieufności.

Choć orzeczenie jest prawomocne, sprawa może mieć jeszcze ciąg dalszy. Według informacji przekazanych przez obronę Joanny, prokuratura zdecydowała się wznowić postępowanie, aby ponownie zbadać, czy nie doszło do przekroczenia uprawnień przez policjantów.

http://nczas.info/2024/09/27/aborcjonistka-oskarzala-policje-a-tusk-ja-wykorzystal-nieoczekiwany-final/

#Polska #aborcja #sad #policja #wyrok

16

Po PIĘCIU LATACH wygraliśmy w sądzie z Isabel Marcinkiewicz. Sommer: To państwo to kupa g…nczas.info

Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz domagała się od „Najwyższego Czasu!” pieniędzy i poszła do sądu. Dopiero po pięciu latach sąd wydał wyrok.

O finale sprawy poinformował w mediach społecznościowych redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer.

„Wygraliśmy proces wytoczony przez słynną Izabel. Trwało to 5 lat, kosztowało 10 tys., po czym dostałem 3 tys. zwrotu kosztów. Izabel w nosie ma płacenie, komornik umorzył sprawę wobec niemożności ściągnięcia kasy z Izabel i kazał mi zapłacić… 2,19 zł. To państwo to kupa g…” – napisał Sommer.

Zdjęcie

Za co Isabel Marcinkiewicz pozwała „Najwyższy Czas!”

O sprawie pisaliśmy na łamach portalu nczas.com. Poniżej przytaczamy cały tekst.

Isabel, o której mówiono, że „ma w poezji cel”, domaga się od nas 28 tysięcy złotych. 20 tysięcy zadośćuczynienia „z tytułu bezprawnego wykorzystania utworów w celach komercyjnych„. 8 tysięcy „z tytułu stosownego wynagrodzenia, które byłoby należne tytułem udzielenia przeze mnie zgody na korzystanie z utworów łącznie przez cały okres” – pisze do nas Isabel, co ma w Poezji Cel. Inaczej mówiąc chodzi jej też o honorarium.

Pierwszy „utwór” zacytowaliśmy w artykule „Żenada! Isabel prosi ludzi o wpłacanie pieniędzy. „Wierzę, że mogę liczyć na Waszą pomoc”. Pochodził z jej wpisu na Facebooku w którym donosi, że Marcinkiewicz nie płaci jej alimentów, prosi się internautów o pieniądze i wyżala, że ma niedowład ręki i przeczulicę (nawet nie chce nam się sprawdzać co to takiego).

Za te wyżebrane pieniądze zapowiada wydanie co najmniej dwóch książek w tym tomiku wierszy. Oto fragment utworu: „ Pominąwszy, że brakuje mi na regularną opiekę codzienną i lekarską (a zasądzonych alimentów od byłego męża nie otrzymuję), nikt nie powie, że czegoś nie chcę, bo chcę m.in wydać choćby kolejne (po Zmianie i Nieznanej), przynajmniej dwie książki – jedną o Londynie, drugą o mężczyznach (oraz tomik wierszy), ale mnie nie stać, bo utrzymanie strony internetowej (wydawniczej), która obecnie jest zawieszona, kosztuje”.

Dalej nie cytujemy, bo jeszcze honorarium urosłoby do 16 tysięcy.

Kolejny „utwór” zacytowaliśmy w artykule: „Isabel nie odpuszcza. „Były premier pokazał nam wszystkim twarz cwaniaka”. Czy to już koniec melodramatu?” W tym „utworze” który opublikowała na swoim profilu na Facebooku znów chodzi o to, że Marcinkiewicz jej nie płaci.

„Celem aktualizacji:

Do dnia dzisiejszego nie otrzymałam żadnej wpłaty z tytułu zasadzonych alimentów. Kazimierz Marcinkiewicz najwyraźniej czeka na licytację nieruchomości (z której finalnie otrzymam pieniądze) i w międzyczasie spotkanie z prokuraturą” – brzmi fragment utworu.

Więcej nie cytujemy, bo honoraria dobiłyby do 32 tysięcy.

Trzeci „utwór” pochodzi z naszego artykułu „Kazimierz Marcinkiewicz zapowiada pozew przeciw Isabel. Wyciąga naprawdę mocne działa” Nie bardzo jednak rozumiemy oczekiwania Isabel co ma w Poezji Cel, bo w tym artykule cytowaliśmy tylko jej byłego męża, który skarżył się, że go prześladuje i chce pieniędzy za wypadek, który według niego miała sprokurować. „Pani Stalkerka miała wypadek w grudniu 2014 roku, nie spiesząc się na spotkanie ze mną, tylko przeciwnie, jechała prawie pustymi Al. Jerozolimskimi w stronę Pruszkowa, nie do centrum, gdzie na nią czekałem. Jak zeznał kierowca jadący za nią, jechała najwyżej 50 km/h i sama wjechała w barierki. Sprokurowała ten wypadek do czego przyznała się mi w szpitalu i na co są także inne dowody. W tym czasie nie żyłem już z nią od 2 lat” – napisał na Facebooku były mąż Isabel.

Kolejne utwory zamieściliśmy w artykule „Dramat Isabel. Zdradziła ile wisi jej Marcinkiewicz. Ma długi i musi spać w ubraniu. „Pożyczałam pieniądze z myślą, że je spłacę otrzymując już wtedy zaległe alimenty. Nic z tych rzeczy”. „Utwór” znów poświęciła temu, że Marcinkiewicz jej nie płaci. Oto fragment: „To, co przeczytacie Państwo poniżej, to moja obecna rzeczywistość. Niealimentacja w wykonaniu p. Marcinkiewicza zmusiła mnie do kolejnego obnażenia się” Nie chcemy by się nam Isabel więcej obnażała, więc dalej nie cytujemy, bo honorarium skacze do 64 tysięcy.

Wśród tych utworów, które wykorzystaliśmy są też jej 3 zdjęcia, które zamieściła na Facebooku. Przedstawiają one Isabel z tą ręką co to w niej ma przeczulicę. Trzeba przyznać, że Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz ma ciąg na pieniądz.

Redaktor naczelny może jej zaoferować pracę w portalu plotkarskim Alaluna.pl. Skąd on weźmie pieniądze na te jej honoraria, na oko – jakieś 278 tysięcy miesięcznie, to nie wiemy. Nawet nie chce nam się myśleć jak układałaby się współpraca.

http://nczas.info/2024/09/05/po-pieciu-latach-wygralismy-w-sadzie-z-isabel-marcinkiewicz-sommer-to-panstwo-to-kupa-g/

#wyrok #sommer #prawo

15

WAŻNE! OMZRiK przegrywa sprawy i nie wykonuje wyroku, a oszust Gaweł nie spłaca zobowiązań wobec Jacka Międlara! [DOKUMENTY]wprawo.pl

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz jego fundator Rafał Gaweł przegrali kolejne sprawy w sądach i nie realizują nałożonych na nich zobowiązań! Kim są i czego dotyczą postępowania?

OMZRiK…

Zdjęcie

…został założony przez oszusta i kryminalistę Rafała Gawła (ur. w 1973 r.), który w 2016 roku został skazany przez Sąd Okręgowy w Białymstoku na 4 lata bezwzględnego więzienia za oszustwa finansowe na szkodę licznych ofiar, które zrujnował, w tym defraudację pieniędzy przekazanych na walkę z „mową nienawiści”. W 2019 rok, decyzją Sądu Apelacyjnego w Białymstoku wyrok ten uprawomocnił się – Gawłowi obniżono wtedy karę do 2 lat pozbawienia wolności. Oszust uciekł do Norwegii, gdzie – jak twierdzi – otrzymał azyl polityczny. Następnie, w Sądzie Najwyższym wnioskował o kasację wyroku, twierdząc, że wyrok to zemsta wymiaru sprawiedliwości. Rzecz jasna SN oddalił kasację uznając, że nie ma podstaw do uwzględnienia kasacji, ponieważ sprawa była prowadzona nadzwyczaj starannie, rzetelnie i w sposób w pełni obiektywny. Nie może być więc mowy o żadnej zemście. – Nie ma w tej sprawie żadnych dowodów na to, że pan Rafał Gaweł był rzeczywiście z jakichś powodów prześladowany – stwierdził sędzia sprawozdawca Andrzej Siuchniński. Poza tym, że Gaweł – co wynika z uzasadnienia wyroku SA w Białymstoku – oszukał liczne podmioty, z informacji przekazanych przez prokuraturę, w 2014 roku jego zadłużenie z tytułu niepłacenia alimentów wyniosło ponad 400 tysięcy złotych. Na temat OMZRiK i jego działaczy została założona strona internetowa OMZRiK.com. Tam umieszczono dziesiątki wyroków i uzasadnień wyroków, w których stroną był OMZRiK lub Rafał Gaweł.

Gaweł dłużnikiem Jacka Międlara

Na tym nie koniec. Gaweł jest także dłużnikiem Jacka Międlara. Jest mu dłużny, nie licząc odsetek, ok. 6,5 tysiąca złotych.

– Gaweł prawomocnie przegrał ze mną proces, który sam mi wytoczył. Rzekomo poczuł się urażony publikacją w której wskazałem, że Gaweł to „żyd”, „oszust”, „antypolonita” i poddał pod wątpliwość kwestię „żółtych papierów” Gawła. Fundator OMZRiK domagał się zapłaty 50 tys. złotych i przeprosin – pierwotnie w Gazecie Wyborczej, a potem na portalu wPrawo.pl. Sąd prawomocnie odrzucił powództwo Gawła w całości i wyraźnie wskazał, że jestem dziennikarzem, a publikowane przeze mnie informacje na temat Gawła są prawdziwe – wskazuje Jacek Międlar i odsyła do ustnego uzasadnienia wyroku (TUTAJ). – Po przegranej, Gaweł wycofał inny, bardzo podobny pozew. Obawiam się, że stosując metodę na „procesowe pieniactwo”, chciał w ten sposób „zarobić” pieniądze. Zamiast tego powinien zająć się spłacaniem zobowiązań wobec dłużników! – dodaje. – Egzekucje komornicze realizowane przez polskich komorników są nieskuteczne. Wszystko wskazuje na to, że polskie konta bankowe Gawła są czyste, a do tych mają dostęp polscy komornicy w ramach systemu OGNIVO. Rodzi się w tym miejscu pytanie, dlaczego sądy w Polsce pozwalają na to, by oszust Rafał Gaweł, zamiast podjąć trud spłat zobowiązań wobec dłużników, wydaje pieniądze na pozwy cywilne? Mi założył dwie sprawy cywilne i żadnej nie wygrał – wskazuje red. naczelny wPrawo.pl, Jacek Międlar.

Co istotne, z informacji dostępnych na norweskiej stronie internetowej skatt.skatteetaten.no, do których dostęp mają wszyscy płacący podatki w Norwegii wynika, że Gaweł nie klepie biedy, a zobowiązania wobec dłużników w Polsce swobodnie mógłby spłacać. – Mieszkańców Norwegii o nazwisku Gaweł jest więcej, ale tylko jeden ma na imię Rafał i urodził się w 1973 roku – wskazuje nasz informator z Norwegii. – 384 849 to jego dochód w koronach norweskich (206 151 koron netto), czyli na dzisiaj to ok. 76275 zł rocznie plus 10,2% opłaty urlopowej. W sumie, jego roczny przychód wynosi 84 tys. zł netto.

OMZRiK nie wykonuje wyroku i odpowiada za nienawistne komentarze

W marcu i czerwcu bieżącego roku zapadły dwa wyroki, w których stroną pozwaną był OMZRiK. W obu sprawach fundacja założona przez oszusta przegrała sprawy o naruszenie dób osobistych. Jedna ze spraw (wyrok nieprawomocny) została wytoczona przez Katarzynę Skrzypkowską, z którą jako pierwsi w Polsce przeprowadziliśmy wywiad. Wywiad jest dostępny na naszym portalu pod tytułem NASZ WYWIAD! „Arabski lekarz” do Polki: „Obciągniesz mi. Poparz sobie ryj kwasem”. Odpowiedziała i została zaszczuta przez OMZRiK i Wyborczą. Drugą sprawę wytoczyła Agatę Schrötte (wyrok prawomocny). W obu sprawach OMZRiK został zobowiązany do opublikowania przeprosin powódek, a w sprawie wytoczonej przez Katarzynę Skrzypkowską do wypłacenia zadośćuczynienia na łączną kwotę 10 tysięcy złotych.

Co istotne, w uzasadnieniu Sądu Apelacyjnego jasno wskazano, że fundacja OMZRiK odpowiada za wulgarne, nienawistne i zniesławiające komentarze, które ukazują się pod (w naszej ocenie skrajnie tendencyjnymi) postami na stronie OMZRiK na Facebook’u.

– Pozwana Fundacja stwarzając możliwość zamieszczania anonimowych wpisów przez internautów sama określiła zasady komentowania. Tylko od decyzji pozwanej zależało dalsze utrzymywanie stanu naruszenia dóbr osobistych. Tylko pozwana dysponowała środkami technicznymi umożliwiającymi blokowanie, usuwanie niedopuszczalnych wpisów. Co więcej, pozwana twierdzi, że wpisy są usunięte, co potwierdza argumenty powódki odnośnie naruszenia jej dóbr osobistych, a także o zakresie odpowiedzialności pozwanej, jako administratora. (…) Pozwana ponosi odpowiedzialność, jako administrator za naruszenie dóbr osobistych powódki, poprzez umożliwienie osobom trzecim publikowanie obelżywych, wulgarnych, nienawistnych wpisów. Odpowiedzialność pozwanej wiąże się z udostępnieniem i przechowywaniem na tym profilu określonych treści, których nie jest autorem – czytamy w uzasadnieniu wyroku.

OMZRiK do dziś nie przeprosił Agaty Schrötte.

http://wprawo.pl/wazne-omzrik-przegrywa-sprawy-i-nie-wykonuje-wyroku-a-oszust-gawel-nie-splaca-zobowiazan-wobec-jacka-miedlara-dokumenty/

#OSZUST #omzrik #wyrok

27

Seria porażek Ukraińca w sądzie! Tym razem przegrał z dr Lucyną Kulińską [WYROK I UZASADNIENIE]wprawo.pl

Igor Krawetz (dawniej Isajew) poniósł kolejną porażkę w sądzie. Po sromotnej klęsce w rozprawie wytoczonej Jackowi Międlarowi, w trakcie której sąd uznał Ukraińca za prowokatora, oraz po porażce z Katarzyną Sokołowską (sprawę opisaliśmy TUTAJ), teraz przyszła kolej na blamaż w starciu z dr Lucyną Kulińską (nagranie z rozprawy umieszczamy pod tekstem).

Zdjęcie

Ukrainiec oskarżył dr Lucynę Kulińską o rzekome zniesławienie (art. 212 k.k.), czym kilkukrotnie (podobnie jak przy okazji procesów z Jackiem Międlarem i Katarzyną Sokołowską) chwalił się w sieci. Ukraińcowi nie spodobało się przywołanie przez dr Kulińską wpisu autorstwa Krawetza (dawniej Isajewa), w którym ten zestawił życzenia świąteczne kierowane do Polaków ze twierdzeniem, że „w Boże Narodzenie nawet zwierzęta zaczynają

mówić”, oraz porównał marsz Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych do propagowania ideologii faszystowskiej.

W ubiegłym tygodniu, w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia zapadł wyrok uniewinniający dr Lucynę Kulińską. Wyrok ogłosiła sędzia Małgorzata Drewin. W ustnym uzasadnieniu wyroku wskazała, że prywatne akty oskarżenia nie mogą służyć blokowaniu debaty publicznej w Polsce, a taka, dotycząca stosunków polsko-ukraińskich, bez wątpienia toczy się w społeczeństwie. – Wymiana poglądów jest wartością nadrzędną podlegającą ochronie – wyznała sędzia Drewin i dodała, że ochronie podlega także krytyka zarzutowa, której dopuściła się Lucyna Kulińska. – Relacje polsko-niemieckie i relacje-polsko ukraińskie są relacjami trudnymi i sąd uznaje, że trzeba nad tymi relacjami pracować, oceniać, (…) poprawiać i kształtować – stwierdziła sędzia.

Wyrok nie jest prawomocny.

Na Facebook’u dr Kulińska opublikowała komentarz po rozprawie.

– Serdecznie i z serca dziękuję wszystkim wspierającym mnie Przyjaciołom i Znajomym, pani sędzinie Małgorzacie Drewin za sprawiedliwy wyrok , moim doskonałym młodym adwokatom Panom: Wiktorowi Niemcowi i Pawłowi Czudze, Pani Edycie Paradowskiej i jej szefowi za nieocenioną pomoc prawną i wszelką inną , Panu Leszkowi Żebrowskiemu, który był w procesie moim „ mężem zaufania” i wsparciem, Jackowi Międlarowi i Pani Krystynie Górzyńskiej za nieocenioną pomoc i kochanym Kresowianom którzy pisali do sądu w mojej sprawie z Panią Ireną Tyszecką na czele oraz Towarzystwom Kresowym z Kędzierzyna – Koźla i Zamościa.Podziękowania kieruję też do redaktorów, którzy poświęcili swój czas by przyjeżdżać i relacjonować rozprawy i wreszcie wszystkim, którzy przyszli do sądu by mnie podtrzymać na duchu i wesprzeć – wielkie z serca płynące – BÓG ZAPŁAĆ! Dozgonnie wdzięczna – czytamy we wpisie.

Zdjęcie

Zdjęcie

Po ogłoszeniu wyroku. Nietęgie miny sekundantów Ukraińca, syna Bułgara i Żydówki.

http://wprawo.pl/seria-porazek-ukrainca-w-sadzie-tym-razem-przegral-z-dr-lucyna-kulinska-wyrok-i-uzasadnienie/

#sad #wyrok #banderowcy #ukraincy #POLSKA

21

Piosenkarz Michał Wiśniewski skazany na karę więzienianczas.in

W poniedziałek zapadł wyrok w procesie piosenkarza Michała Wiśniewskiego oskarżonego o zaciągnięcie 2,8 mln zł pożyczki w SKOK w Wołomin na podstawie nieprawdziwych danych o swoich dochodach. Sąd uznał artystę za winnego zarzucanych mu czynów i skazał go na karę 1,5 roku pozbawienia wolności oraz grzywnę.

http://nczas.in#fo/2023/10/30/piosenkarz-michal-wisniewski-skazany-na-kare-wiezienia/

#sad #wyrok #wiezienie

17

Policja usunęła ją z drogi i pozwoliła marszowi przejść. Skierowała do sądu wniosek o ukaranie Mariki


Poznański sąd uniewinnił Marikę, wskazując na to, że zasady rządów prawa nie da się pogodzić z takim stanowiskiem, jakie prezentują skrajnie lewicowe organizację obecne na marszu równości – Organizacje, które kwestionują fundamentalne wartości, jak m.in. wolność słowa, równość wobec prawa, nie mogą korzystać z ochrony wynikającej z wolności zgromadzeń – tłumaczył sędzia Łukasz Biliński.


Powołał się na przedwojenną, komunistyczną przeszłość. Przypomniał, jak skrajna lewica postulowała pozbawienie obywateli praw publicznych. Zwrócił też uwagę, że również współcześnie działacze mówili o sobie, iż są "marksistami".


Parafraza artykułów z 2017r, tylko inne środowiska maszerują i atakują. Polskie sądy to kabaret

#sad #polska #wyrok

9

Pedofil otruł się, gdy sąd odczytywał wyroknczas.com

https://nczas.com/2022/08/14/pedofil-otrul-sie-gdy-sad-odczytywal-wyrok/
#pedofilia #pedofile #wyrok #prawo
Edward Leclair, który stanął przed sądem oskarżony o pięć przypadków wykorzystywania dzieci, otruł się, gdy odczytywano wyrok.

Rozprawa miała miejsce w Denton w stanie Teksas. 57-letni Edwar Leclair był oskarżony o to, że pięciokrotnie dopuścił się napaści seksualnej na osobę nieletnią.

Rada przysięgłych uznała, że 57-latek jest winny zarzucanych mu czynów. Gdy członkowie rady odczytywali wyrok, Leclair sięgnął po butelkę z wodą, którą pośpiesznie odkręcił i zaczął łapczywie pić. W butelce rzekomo miała znajdować się woda mineralna.

8

Jacek Międlar skazany w procesie z inicjatywy żydowskiej loży B’nai B’rith! Chodzi słowa: „żydostwo”, „Polska antybanderowska”, „żydowska księga nienawiści”wprawo.pl

Po dwukrotnym umorzeniu postępowaniu przez prokuraturę, żydowska loża B’nai B’rith złożyła subsydiarny akt oskarżenia przeciwko autorowi książek i publicyście Jackowi Międlarowi. Oskarżono go za cytowanie Talmudu, Jezusa (Łk 11,29), hasło „Polska antybanderowska”, wskazanie, że niedoszła szefowa American Jewish Committee na warszawskim lotnisku ukradła kosmetyki za ponad 1,6 tys. złotych i potępianie nienawiści wynikającej z doktryny Talmudu oraz takie określenia jak „żydostwo” (w słownikach nie figuruje nawet jako określenie pejoratywne) czy „żydowska księga nienawiści”. Na rozprawach stawili się Żydzi i Ukraińcy, którzy próbowali dowieść, że w Polsce starozakonni są prześladowani, flaga banderowska to flaga obrońców ojczyzny, a hasło „Polska dla Polaków” to hasło faszystowskie. Wczoraj sąd wydał w sprawie haniebny wyrok skazujący!
https://wprawo.pl/skandal-jacek-miedlar-skazany-w-procesie-z-inicjatywy-zydowskiej-lozy-bnai-brith-chodzi-slowa-zydostwo-polska-antybanderowska-zydowska-ksiega-nienawisci/
#wyrok #zydzi #miedlar

24

Ivan Komarenko uniewinniony! Sąd wydał wyrok ws. łamania koronarestrykcjinczas.com

https://nczas.com/2022/06/05/ivan-komarenko-uniewinniony-sad-wydal-wyrok-ws-lamania-koronarestrykcji/
#plandemia #koronawirus #restrykcje #restrykcjecovidowe #wyrok
Znany z wyrazistych poglądów antysanitarystycznych Ivan Komarenko poinformował, że wygrał sprawę dotyczącą łamania rygorów sanitarnych. Wokalista przypomniał, że chodzi o występ na rynku we Wrocławiu w październiku 2020 roku.

11

Kancelaria Prawna Prosto o Prawie wygrywa sprawę pracownika zwolnionego za nieszczepieniefacebook.com

Kolejny sukces zespołu kancelarii i wyrok ważny także w świetle ostatnich wydarzeń:

👉Za niezgodne z przepisami prawa pracy rozwiązanie umowy o pracę bądź zmianę warunków pracy i płacy zgodnie z art. 45 i art. 47(1) Kodeksu Pracy można ubiegać się także o odszkodowanie w wysokości do sumy 3 miesięcznego wynagrodzenia.

👉 pracownik na podstawie art. 45 Kodeksu pracy może w pierwszej kolejności żądać aby sąd pracy orzekł o bezskuteczności wypowiedzenia i przywrócił go do pracy na dotychczasowym stanowisku (wtedy pracodawca musi także wypłacić cale zaległe wynagrodzenie do momentu przywrócenia). Sąd orzeka o odszkodowaniu jeżeli przywrócenie do pracy jest niemożliwe albo niecelowe.

🧐pracodawcą była instytucja publiczna i sąd darował im koszty procesu ze względu na "ciężką sytuacje gmin w Polsce" 😭

źródło: https://www.facebook.com/prostooprawie/
#prawopracy #przymusszczepień #paszportszczepionkowy #greenpas #szczepieniacovid #wyrok

18