Poszedłem się upewnić czy #restauracja noah taka godna polecenia jak pisałem w jednym z poprzednich wpisów. I tak podtrzymuje to! Jedzenie super, zmienili menu bo zima a mają sezonowe. Fakt dziś zamiast 9.5 dałbym 9 ale to ciągle odkrycie tego roku Rewelacyjny tatar, buraki z serem i granatem czy pasternak z dodatkami . Drink niestety słabszy niż ostatnio ale ciągle dobry a może nawet bardzo dobry @reflex1 pozwalam zawołać bo byłeś zainteresowany. Desery też zmienili ale 2 naprwno są rewelacyjne trzeci pewnie też ale niestety wszystkiego nie da się spróbować . Prawie #recenzja #kuchnia #jedzenie #turteliancontent #turteliantestuje

7

Dziś trochę mniej wykwintnie i zaskakująco ale równie smacznie i przyjemnie

Jeśli lubicie #kuchnia meksykańska to wpis dla was

Restauracja Los Gorditos - sam lokal jakoś specjalnie się nie wyróżnia ot restauracja jak jedna z wielu. Menu bardzo proste bo do wyboru mamy tak naprawde tylko : Burrito, Burrito bowl, Tacos, Quasedille i Nachosy. Do każdego wybieramy sobie jakie mięso(ew. kalafior dla vege) i sosy i ewentualne dodatki typu guacamole, ser czy dodatkowe mięso.

Także 4 dania które możemy przystosować do siebie, nie wyróżniający się lokal a jednak to jak dla mnie najlepsza "meksykańska" w #krakow.

Porcje spore - po zjedzeniu burrito, spróbowaniu quasedilli i tacosa byłem optymalnie objedzony. Ceny przyzwoite i co najważniejsze smak - jedzenie było po prostu bardzo dobre. Burrito wołowe z sosem chipotle rewelka! Balans pomiedzy mięsem a warzywami idealny, równowaga smaków od umami, kwaśnego do ostrego. W okolicy nie raz będę tam wpadał zamiast kebaba

Z rzeczy dodatkowych:

Słabym punktem są desery - te polecam jako że na kazimierzu wszystkiego jest w opór zjeść gdzie indziej. Zwykle ciastko kruche z śliwką obłędnie słodkie - jakbym miał zgadywać kupowane gdzieś wcześniej hurtem. Do zjedzenia ale nic specjalnego.

Drinki - ładnie podane i bardzo dobre. Piliśmy różnego smaku margarrity i wszystkie byly ok

Kolejki - sporo chętnych więc czasem można obejść się smakiem.

Knajpa na pewno warta polecenia zwłaszcza na wypad w grupie znajomych - koszta raczej akceptowalne dla każdego, opcja dostosowania dania do siebie, dobre drinki i luźna atmosfera.

Dziś idę testować restauracje "ORZO" - na bieżąco co nie co pewnie wrzucę na instagram http://www.instagram.com/turtelian/

#recenzja #gotowanie #jedzenie #turteliantestuje #turteliancontent trochę #meksyk

9

Moje odkrycie kulinarne roku 2023 - restauracja Noah na krakowskim kazimierzu. Wyższa półka ale jeszcze nie absurdalnie drogo. Kuchnia polsko-żydowska z lokalnych składników. Zamówione 8 pozycji - każda bardzo dobra, niektóre rewelacyjne. Kurki marynowane z humusem, kebabiki baranie, okoń, "maluhabeih", grzyby z palonym masłem. Wszystko było podane przepięknie a co najważniejsze smakowało obłędnie. Wszystkie dania były zrobione w nieoczywisty sposób, łącząc różne smaki często z pozoru niepasujące do siebie produkty w taki sposób, że po prostu robiło to efekt WOW. Takie kurki z humusem np. okazało się że były marynowane (chyba zgaduje po smaku) w occie jabłkowym, pierwszy raz spotkałem i kurde to pasuję! Kebabik świetne mięso podane na pałeczce cynamonu co dodawało i smaku jak i ułatwiało jedzenie.

Co ciekawe drinki również były rewelacyjne - brak smaku "alkoholu" a dokładniej spirytusu i idealny balans smaków.

Każdego dania nie będę rozdzierał na czynniki pierwsze - ciężko też by było je ustawić w kolejności od najlepszego do najgorszego. Jednym z gorszych były wspomniane przezemnie kurki - a były bardzo dobre i jestem zadowolony że je zamówiłem.

Nieoczywiste połączenia, bardzo dobrej jakości produkty, rewelacyjne drinki, przyjemny wystrój i bardzo fajna obsługa. Polecam serdecznie na jakąś okazję jeśli będziecie w Krakowie.

Podobny post z pewnie innymi zdjęciami wrzuciłem na insta @turtelian jakby ktoś bardziej chciał podrążyć temat. Tam też wrzucam storki z "finebitowych" przygód, jakby ktoś chciał na bierząco mieć jakieś kulinarne inspiracje/

PS: obecnie można zjeść ze zniżką poprzez Finebite - a wtedy ceny już robią się "przystępne".

#turteliantestuje #recenzja #kuchnia #restauracja #krakow #jedzenie #turteliancontent

9

Elo Lureczki !
Jako, że @reflex1 ostatnio mnie wspomniał w poście o kawie i chce mi podarek z takowej zrobić postanowiłem wymodzić trochu czasu i naskrobać 3 słowa recenzji kolejnej kawki. Poprzednia jest o tutej : https://lurker.land/post/TsgK7pBdT
A dziś wjeżdza Movenpick - Gusta Italiana


Cena: ok 50 zł /kg
Kawe przyrządzam w ekspresie automatycznym co może znacząco mieć wpływ na uzyskany smak

Zapach -Orzechowo-czekoladowy, przyjemny, wyraźny.
Smak Solo: Dośc mocna goryczka, smak intensywny lekko myszowaty/popiołowy posmak. Kwaskowatości praktycznie brak, lekka wyczuwalna na samym początku zwłaszcza przy większym łyku.

Smak z mlekiem: Bardzo dobra, wyraźnie czuć kawe. Dzieki mleku znika myszowatość, dalej w smaku dominuje kawa, a mleczność pozostaje na dgim planie. Czyli tak jak powinno być.

Mleko bez laktozy: podobnie do mleka zwykłego, ale mocniej wychodzą nuty orzechowo-gorzoczekoladowe. Chyba najlepsze opcja z opisanych.

Sojowe mleko: podobne do bez laktozy jednak znika praktycznie mleczność przez co bardziej wychodzi orzech i cieprkość.

Generalnie bardzo dobra kawa jak na te pieniadze, nie ma co się tu doszukiwać 3ciego dna, skomplikowanych czarujących smakó itp ale jest naprawdę bardzo dobra.
Biorąc pod uwagę cene daje smiało 8/10 , ciute mniej mi podeszła niż segafreddo, jednak jest to rewelacyjna kawa z segmentu kaw na codzień.
#kawa #recenzje #testy #turteliancontent #turteliantestuje

7

Siemanko Lureczki!
Dzis kontynujemy serie recenzji kaw. Poprzednia tutaj : https://lurker.land/post/lMQDdzEiH

A dziś zajmiemy sie jej konkurentem - Deluxe - honduras soledo (Lidl)




Cena: 45zł/kg
Zapach: Ciekawy, ciężki do określenia korzenno-czekoladowy ? Może tak bym go określił

Solo: Kawa bardzo neutralna, przy głebszych łykach czuć delikatnie kwaskowatość. Lecz z głebsza neutralna prawie bez smaku, troche mi to przypominało popiół. Po ostygnięciu kwasek
i goryczka mocniej wychodzą. Przyjemna w swojej neutralności.

Mleko bez laktozy: Przyjemna, pijalna dośc obojętna, bardzo delikatna. Kawowo-mleczny smnak z naciskiem na mleczny.

Mleko migdałowe- dobre delikatna ale bardziej kawowa niz z mlekiem, zostaje cień goryczki. Dla mnie lepsza niż z mlekiem tradycyjnym.

Kawa ciężka do ocenienia bo mało w niej wyrazu i smaku. Ale mimo to wydaje się dośc dobra zwłaszcza jak ktoś ma ochotę na prostą kawe, bez wyczuwania nut smakowych. Daje 6/10. A no i pudełeczko zajebiste
#kawa #turteliancontent #turteliantestuje #recenzja
wołam @Populus bo sie upominał o kawowy wpisik

8

Siemanko Lureczki! To co po kawce?
Ostatnia recenzja jest o tutej : https://lurker.land/post/3mYyvF3sV

A dziś omówie kawe z Biedronki.. marki Biedronka!

Biedronka Honduras - cena 30zł/kg




Zapach: prawie nei czuć kawy, jedynie odrobine kwasu.

Smak: dośc neutralna, na początku czuć delikatną kwaskowatość później przechodzi w goryczkę. Czym większy łyk tym bardziej czuć kwaskowatośc. Odrobinę cierpka.

Mleko : Mleczność wychodzi na pierwszy plan jednak kawa dalej wyczuwalna. Lekko cierpka, pozostaje trochę goryczki jednak kwaskowatośc całkowicie znika. Nie doszukamy się tu żadnych nut, głębszych bukietów smakowych nic- po prostu kawa.

Słodzik/Cukier :Odradzam. Dziwny do określenia smak, nie czuć ani mleka ani kawy.

Z mlekiem ryżowym : Naprawdę spoko! Podobnie do zwykłego mleka, jednak zamiast mlecznosci czuć głównie lekko stłumioną kawe. Ciekawa alternatywa.

Ocena 6.5/10 Tania, bez większych wad. Jak to w tanich kawach bywa nei doszukamy się tu głebszego bukietu smaków, jakiś ciekawych nut smakowych itp. Prostota jak eurolager wsród piw, ale też brak wad.

Kawe przyrządzam w ekspresie automatycznym. Więc pita swierzomielona z ekspresu.
@Populus no i jest cos o kawusi
#kawa #turteliantestuje #turteliancontent

5

Lureczki to już miesiąc od tego wpisu : https://www.lurker.pl/post/Hy5AaUfWe

Więc zgodnie z obietnicą zdaję relacje!



MORSOWANIE : Zgodnie z założeniami morsowałem 2x w tygodniu cały czas wydłużając czas. Humor w dzien morsowania faktycznie się polepsza, przez pierwsze kilka godzin efekt strzelenia sety jest. Super aktywność polecam każdemu. Faktycznie nie chorowałem przez ten czas, jednak bóle mięsniowe po treningach wsytępują a nawet jedna drobna "kontuzja" się wydarzyła. Plusem który przypisuje morsowaniu jest napewno to, że mój organizm przepala więcej kalorii, a więc mogę więcej jeść Napewno dużo lepiej znoszę zimno, samo morsowanie też jest już przyjemne.
Oddychanie - nie widzę jakiś mega benefitów, często mnie drażni ta czynność nie widzę mega efektów w wydłużeniu oddechu. Ale fakt 2:30 bez oddychania na wydechu to jest coś. Może źle do tego podchodzę, ale z tego pewnie zrezygnuję jako z codziennego zajęcia i czasem dla zabawy sobie zrobie sesje. JEdyny rzeczywisty benefit, że nauczyłem się oddychać przeponą i lepiej kontrolować oddech. Przydatne na siłowni.
Zimne prysznice Prawie zawsze pierwszy prysznic biore zimny, wejście pod niego nigdy nie jest przyjemne, jednak w trakcie znoszę go bez problemu a czasem nawet z przyjemnością. Czasem czuję się przyjemnie odswieżony, a czasem lekki zmarznięty. Napewno pobudza + benefity z pkt pierwszego mogą być spowodowane też włąśnie prysznicami. Niestety do tego w przeciwienstwie do morsowania nie idzie się przyzwyczaic

Te 3 metody nie zmieniły mojego życia o 180 stopni, czuję lekkie profity zwłaszcza z obcowania z zimnem. Napewno morsowanie będe kontynuował więc zdam dalszą relacje, za jakiś miesiąc.
Z chęcią odpowiem na pytania !
PS: obrazek to przerobione moje zdjecie z morsowania przez filtr "kostek lodu"
#morsowanie #lifestyle #cikawostki #turteliantestuje #silownia #dieta #sport

12

Dzień Dobry Lureczki!
To w ramach odpoczynku od polityki czy wojenek wypokowych proponuję walnąć po kawce !
Poprzedni wpis znajdziecie o tutej https://www.lurker.pl/post/TrNotObUi
A dziś na tapet wjeżdża kolejna kawka od Story cofee roasters czyli Blend No.2, Arabica 100% honduras/brazylia.


Cena 100zł/kg
Zapach: dziwny, malo kawowy jak dla mnie

Smak Solo: czuć głównie słodkośc z kwaskowatością, podobny smak do kawy z miodem. Może ta kwaskowatośc delikatnie taka jak bardzo gorzka czekolada/kakao jednak to tak szukając na siłę. Pozostaje deliktany posmak z tego charakterystycznego kwiatowo cytrusowego kwasku. Nie przepadam za kwaskowatością w kawach, ta naszczeście to nie był kwas jak w jakiś lurach ale jednak dalej wole inne nuty smakowe.

Z mlekiem : Bardzo dziwna. Sporo zależy od proporcji. Za mało mleko (20/150) czuć tą charakterystyczną kwaskowatość, która w połączeniu z mlekiem daje efekt kawy z skisłym mlekiem
Jak za dużo mleka to nie czuć w ogóle kawy, trochę jakby pić mleko z jakimś dodatkiem.
Jednak po trafieniu w punkt (40-50/150) to dla mnie była bardzo dobra ! Kwasek znika i zostaję dość intensywny smak kawy z lekką nuta mleka- czyli tak jak lubie!

Z mlekime owsianym: ujdzie, kwasek zostaje ale jest lekko stlumiony.

Owsiane + słodzik : NIEPIJALNE zostaje kwaśny smak, nie czuć ani kawy ani mleka owsianego.

Kolejna istotna uwaga : Kawa jest bardzo niewydajna! 250g pękło jakby to było ze 150. Dziwne bo w ekspresie nic nie zmieniałem.

Ocena 6/10
Przypominam, że moje oceny uwzględniają cene. Kawa czuć, że jest dobrej jakości, nie jest nijaka, bogate nuty smakowe - jednak nie takie jak lubie.
Główne nuty: owoce/kwiaty moim zdaniem.
#kawa #recenzja #turteliancontent #turteliantestuje #dziendobry

11

Dzień doberek lureczki ! Kolejna paczka kawy pękła więc jest kolejna recenzja dla was !
Dziś wjeżdża kawka lidlowa - Bellarom Classico


Cena: 30zł/kg
Zapach: Przyjemny słodkawy lekko czekoladowy
Solo troszkę śmierdzi myszą jednak duzo mniej niż poprzednik. Czuć bardzo delikatny i krótkotrwały kwasek na początku. Później pozostaje delikatna goryczka, jednak kawa bez większej głebi czy mnogości smaków. Pijalna, lekka przyjemna ale bez szału.
Z mlekiem ponownie dużo lepsza niż poprzednik, czuć kawe i mleko rzekłbym w proporcjach pół na pół. Bez żadnej głębi ale i bez wad. Typowa gorzkość kawy z smakiem mleka. Prosta jak budowa cepa, ale jako zwykła kawa nadaje się.
Z mlekiem owsianym wychodzi z niej kwas- nie polecam.
Z koniakiem wychodzi koniak + myszowatość- równiez nie polecam.

Być może po porzedniczce ta ocena będzie trochu zawyżona przez to ,że wcześniejsza kawa była słaba, ale dałbym tej kawie takie 6/10. Człowiek nie żałuje ani że kupił ani, że pił. Jest ok. Jako wybór do biura bym powiedział, że nawet dobra bo neutralność, prostota + niska cena to tutaj główne atuty.

O gorszym poprzedniku możecie przeczytać o tutaj :
https://www.lurker.pl/post/CgUm53VeA
#kawa #recenzja #turteliantestuje #dziendobry #test

PS: nie kliklem, że to ma być szkic na rano więc macie wieczorem skoro już się klikło

5

Dzisiaj skończyłem książkę "Polscy Bogowie Wojny".


Powiem wam, że ciekaw lektura ale bez fajerwerków. Sama książka to bardziej zbiór artykułów każdy o innej osobistości. Tak też podzielono na rozdziały. Są one napisane dośc luźno i przystępnie, jednak ciężko określić dla kogo ta książka ma być- dla wyjadaczy tematu nie, ale dla totalnych żółtodziobó też chyba nie. W każdym rozdziale znajdziemy fragmenty nie będące wiedzą powszechną, swoiste ciekawostki jak i sztampowe powtarzane miliony razy frazesy. Przypomina mi to luźna rozmowe z kimś kto się zna na temacie i poproszenie go o nakreślenie tematu i rzucenie kilku ciekawostek mniej znanych faktów.

Jeśli interesuję was historia Polski, polecam. Częśc wiedzy sobei utrwalicie, może coś nowego się dowiecie, a poprzez luźna formę i przyjazną strukturę książka jest łątwa do czytania jako przerywnik zwykłych czynności. 1 rozdział zajmuje parenaście minut - w sam raz do autobusu czy innego tramwaju i jest sam w sobie zamknietą całością tak, że nastepny możemy czytać i za pół roku nic nie tracąc.
Dalbym 7.5/10
#historia #polska #ksiazki #sladamirzeczpospolitej #turteliancontent #turteliantestuje #recenzja

8

To co Lureczki, po kawce ? Dziś przychodze do was z kolejną recenzją, tym razem będzie to Coffe Promotion gold - kolumbia. Kawa w cenie 45zł/kg więc "średnia" półka.


Aromat: Lekko "myszowaty" tak jak pachnie dawno nie otwierana szafa/pokój. Ale nieintenswyny generalnie znośny.
Smak Solo: Na samym początku bez smaku, neutralna kawa jednak jako posmak zostaje delikatna myszowatość. Może na finiszu odrobinę kawowej cierpkiej goryczki. Po dłuższym czasie myszowatośc mimo, że bardziej wyczuwalna przestaje przeszkadzać i bardziej czuć kawe.

Z mlekiem: mleko wychodzi na pierwszy plan, jednak "myszowatość" jak to nazywam jest dalej wyczuwalna. Nuta cierpkości na koniec znika w 100% pod wpływem mleka. Generalnie jest ok, lepsza niż solo. Z czasem jak człowiek się przywyczaja jest lepsza, lecz ciągle nie bardzo dobra.

Mleko + słodzik: to się nie dodaje, napój kawowy niby wychodzi ale taki w którym coś niegra.

Mleko sojowe: Dobra, zabija "myszowatość" ciekawie się komponuję, jednak szybko się nudzi- przynajmniej mi.

Moc: 3/10 musiałem pić po 5 dziennie czasem.

Generalnie słaba kawa, niby nie tragiczna ale mimo tego, że prosta, bez głebi, wyrazu i nieciekawa to jeszcze z "wadą". Napewno nie kupię jej więcej. Punktowo daje 3.5/10, bo w pracy mam gorszą
#kawa #recenzja #turteliancontent #turteliantestuje

12

Lureczki, jak to mawiają starożytni Ży…mianie lawa z rana jak śmietana! Wracam do was z kolejną recenzją kawki. Drugiej z serii poleconych przez lurka!
Dziś kawa Mogiana od Story Coffe.


Cena 100zł/kg
Zapach: delikatny, przyjemny lekka nuta czekolady.
Smak: Charakterystyczna kwasowość kawy brazylijskiej, specyficzna. Mi się szybko nudzi ten smak, jednak napewno znalazłby też swoich amatorów. Kwasowośc walczy z goryczką po kilku chwilach. Z każdym łykiem jednak ta kwasowość zaczyna przeważać szalę, zarówno nad goryczką jak i smakiem kawy.
Z mlekiem owa kwasowość znika, kawa wychodzi na pierwsze miejsce. Kawa i mleko, dla mnie dużo lepsza niż solo, jednak jest to "tylko" albo "aż" solidna kawa z mlekiem- bez fajerwerków.
Po dodaniu cukru robi się z tego przyjemny napój kawowy, z kawą i mlekiem na pierwszym miejscu. Dla mnie ta opcja na równi opcji z samym mlekiem, wydaję się najlepszą opcją podania.

Jeśli ktoś lubi tą charakterystyczną wręcz "owocową" kwaskowatość kaw brazylijskich będzie zadowolony, ja nie jestem fanem. Kawa fajna, napewno nie można odmówić jej jakości czy charakteru. Jednak nie trafiła w mój gust.
Ocena ogólem 6/10.
Moc- typowy sredniak 5/10.
#kawa #turteliantestuje #turteliancontent #recenzja

12

Siemanko lurkery ! Ostatnio mam mniej dla was contetnu bo trochu mniej czasu na pierdoły Ale dziś nadrabiamy i wjeżda kolejna recenzja #kawa ! Poznajcie Story Coffee Roasters- Dolce (Brazylia / Etiopia)


Poprzedni wpis dla ciekawskich : https://www.lurker.pl/post/2V5ObmuT7
Cena : 100zl/kg
Zapach : dość intensywny, słodkawy. Wyczuwalne owoce i odrobinę czekolada. Bardzo przyjemny.
Po zaparzeniu dalej delikatny lekko cytrusowo-kawowy.
Smak : Pita solo, na początku w trakcie przelykania prawie brak smaku później przychodzi kwaskowatość ale taka cytrusowo/owocowa, bardzo specyficzna trochę jak kawa z miodem. Z tego co zauwazylem takim smakiem charakteryzuja sie brazylijskie kawy. Bardzo ciekawy i charakterystyczny, dla jednym może być pyszny dla innych taki sobie- mnie z kazdą kolejną filiżanką coraz mniej pasował.
Z slodzikami kawa robi się słodka mdła. Do wypicia ale gorsza niż solo czy z mlekiem.
Z mlekiem bez słodzenia moim zdaniem najlepsza wersja owej kawy, wyczuwalnie jest mleczna ale czuć dużo bardziej smak kawy niż nawet solo dlatego że zanika ta charakterystyczna kwaskowatość/owocowość. Pozostaje lekka goryczka/ posmak dość dziwny ciężko mi było ocenić czy na plus czy na minus. Dla mnie dużo lepszaz mlekiem niż solo, ale napewno dużo mniej charakterystyczna i ciekawa.
Kawa ciężka do ocenienia bo charakterystyczna, podejrzewam, że niektórym ta charkaterystyczna kwaskowatośc kawy brazylijskiej może przypaść do gustu, dla mnie jednak to nic specjalnego. Jednak nie można kawie odmówić jakości, a zmlekiem pijałem ją z przyjemnością
Ocena ogólna 7/10, Moc 5/10.
#recenzje #turteliancontent #turteliantestuje #kuchnia

12

Witam lureczki! Mimo, że nie specjalnie tęskniliście dziś wjeżdża kolejkna recenzja #kawa mojego autorstwa. Dziś na tapet bierzemy coś z mainstreamu, a mianowicie :

Segafredo Zanetti Intermezzo.
Cena tej kawy wacha się w okolicach 40zł/kg więc cena bardzo niewygórowana. Kolejnym jej atutem jest to, że jest to kawa Polska*(patrz komentarze) ! Więc wspieramy "naszych" kupując ją
Aromat: Przyjemny lekko czekoladowy, średniointensywny. Po dłuższym wąchaniu można wyczuć bardzo delikatną kwasowość. Zaparzona traci zapach, a nawet bym powiedział, że lekko śmierdzi łajnem….
Smak: Solo kawa jest pijalna, dośc delikatna bardzo przyjemna. Przyjemna goryczka przechodząca w delikatną kawową kwasowość. Delikatnie wyczuwalna nuta ciemnej czekolady. Smak prosty ale bardzo, bardzo przyjemny- rzekłbym solidna kawa bez udziwnień.
Z mlekiem w dużej ilości bardzo dobra ale traci na charakterze, dla mnie załagodna i bardzo "płaska", Natomiast z małą ilością mleka jest idealna! Kwasowośc której nie lubi znika, a przyjemna goryczka zostaje. Minusem jest to że nuta czekolady jest juz wtedy prawie niewyczuwalna.
Z cukrem/słodzikiem trochu dziwna nie czuć zbytnio słodkości, dalej jest dobra ale znacznie gorsza niż solo czy z mlekiem.
Ogólna ocena to aż 9/10 bo tak dobra kawa w takiej cenie to naprawdę rzadkość!
Byłem mega miło zaskoczony, bo do "husrtowych" kaw podchodzę z dystansem. Polecam każdemu do spróbowania. To jest kawa którą bym polecił komuś, żeby zobaczył jak smakujeprosta solidna kawa i żeby wiedział o co chodzi
#recenzja #turteliancontent #turteliantestuje

17

Ostatnio nie doceniliście plusami mojego wpisu o #kawa więc spróbuję jeszcze raz !
Poprzedni wpis możecie zobaczyc o tutaj : https://www.lurker.pl/post/EoiZdmmEI
A dzisiaj, nakreśle 3 zdania o innej kawie z brandu Palarnia Kawy Prawdziwej 100% arabica mieszanka brazylia(cerrado) i kolumbia(medelin) więc istnieje szansa, że sam Pablo taką pijał




Cena 80-100zł za kilogram.
Kawa delikatnie kwaskowata, stanowczo jest byla to duzo przyjemniejsza kwasowatosc niż w tanich kawach. Do tego Kawa zostawiała po sobie miłą goryczkę. Niezbyt intensywną ale przyjemną i dość długą.
Z samym cukrem była dużo gorsza niż sama, wychodziła kwasowatość i cierpkość znikała goryczka- generalnie fujka.
Natomiast z melkiem i cukrem już była bardzo dobra! O dziwo wtedy goryczka była wyczuwalna,a kwasowość znikała.
Najlepsza jednak była z samym mlekiem, traciła trochę na tej kwaskowatości ale była dużo bardziej pijalna.
Podobnie jak poprzedniczka z tej marki, kawa bardzo charakterystyczna i ciekawa. Dla mnie była dobra ale za tą cenę wolałbym coś lepszego/ciekawszego jednak mimo to solidne 7/10 w mojej ocenie zasłużone.
#recenzje #turteliancontent #turteliantestuje #test

5

Elo lureczki ! Jako, że dawno nie pisałem nic o żadnej kawie, a w szufladzie czeka kilka recenzji to właśnie jedną wam przedstawie !
Poprzednia recenzja jest dostepna o tutaj : https://www.lurker.pl/post/3o9OTLVuU
A dzis napiszę wam 3 słowa o kawie : Coffe promotion gold coffe-peru. Cena takiego rarytasu to niewygórowane 50zł za paczke 1kg.
Aromat ziaren jest średnio intensywny i dośc nie przyjemny mało kawowy i trochę jakby winny może nawet mokre ziarno. Niezbyt zachęcał do spróbowania jej.
Smak: i tutaj nie było dużo lepiej, trochę podjeżdżała mi mokrym kartonem była generalnie mało kawowa, pozostawiała lekki posmak. Totalnie płaska w smaku jenowymiarowo. Do picia solo się nie nadawała w ogóle !
Cukier trochu ratował sprawę, jednak z "gówna bicza nie ukręcisz" i smakowała jak zwykła rozpuszczalna.
Dopiero zrobienie napoju kawowego, dawało jakiś sensowny efekt- powstawał napój kawowy podobny do tych tanich marketowych gotowców z jedynie nutą kawy. Ale czy o to chodzi w piciu swierzo mielonej kawy ? Moim zdaniem nie.
Chyba najgorsza ziarnista kawa jaką do tej pory piłem, ocene dam 3/10 bo niektóre jej cechy były znośne, jednak całokształt zdecydowanie na minus.
Niestety nie każda #recenzja może być pozytywna :), ale zawsze wiecie czego nie próbować lub jeśli ktoś ma inny gust co warto spróbować !
#turteliancontent #turteliantestuje #kawa

6

Lureczki, witam was serdecznie ! Dzisiaj wjeżdżam z nowym typem #turteliantestuje , mam zamiar opisać wam wrażenia z restauracji- oczywiście, jeśli przypadnie wam to do gustu. Lepszym knajpą będę poświęcał więcej miejsca-gorszym mniej !
Dzisiaj odwiedziłem restauracje Leonardo w Krakowie i powiem szczerze, że było warto!




Wystrój jest przyjemny i jak na knajpę premium niebufoński co jak dla mnie działa na plus, kelner miły, zawsze na miejscu, dobrze znał kartę, lecz jak dla mnie trochu zbyt gadatliwy. Ogólne wrażenie na takie 7.5/10.
Jednak przejdźmy do najważniejszego – jedzenia, a to jest najmocniejszym punktem tej knajpy! Na przystawkę wjechał Wędzony kozi ser z majonezem ze spalonego pora z truskawkami oraz tatar wołowy. Pierwsze danie, choć brzmi dziwnie było po prostu rewelacyjne, majonez +truskawka + ser wędzony komponowały się rewelacyjnie, byłem mega pozytywnie zaskoczony ! Ocena 9/10




Tatar natomiast był bardzo dobry, jeden z lepszych, jaki jadłem, jednak aż takiego wrażenia nie robił mimo podania na grzance z chleba kawowego. Wyglądał też apetycznie jednak daję „tylko” 8/10.




Trzecią przystawką, która była pomiędzy tymi na zimno a głównymi daniami była szarpana kaczka podana ze śliwką i bułką na parze. Była bardzo dobra, lecz zaskakujące było jedno – smakowała praktycznie identycznie jak moja maczanka ( https://www.lurker.pl/post/wGkGpMaDD ). Szczerze nie zgadłbym, że to mięso z kaczki! Na zdjęciu widać tylko pół porcji. Ocena 8.5/10, jako że spodziewałem się czegoś bardziej charakterystycznego.




Pierwszym z głównych dań był dzik w orzechach podawany z truflami i sosem a właściwie to dwoma sosami, obydwa były bardzo dobre, lecz ciężko określić ich smak. Najważniejsze, że się rewelacyjnie komponowały, a samo mięso o dziwo było mega delikatne i dość łagodne- przypominało polędwicę cielęcą/wołową. To danie zrobiło na mnie największy efekt daję 9.5/10, jako że 10/10 jest zarezerwowane na powtórne wizyty!




Drugim daniem, była perliczka z puree truflowym w kapuście, również podana z sosem – ten był trochę słodkawy, dobrze komponował się z resztą dania. Jednak nie było to aż tak dobre danie, jak dzik myślę, że zasłużone 8/10 mogę dać.




A na deser… desery ! Kawowe portfait i Tarta pomarańczowa z lodami o smaku białej czekolady z odrobiną marakui. Kawowe portfait to nic innego jak lody kawowe, bardzo dobre podawane z dziwnie przyrządzonym ananasem, który był mało ananasowy i bardziej kwaśnawy oraz sosem kawowo-karmelowym, który był rewelacyjny ! Gdybym dostał kubeczek tego sosu dałbym pewnie 9.5 na 10. Jednak sam deser zasługuje na jakieś 8/10.




Podobną ocenę otrzyma tarta była naprawdę smaczna masa podchodziła trochę pod sernik jednak pomarańcz była wyczuwalna. Lody były bardzo dobre, lecz nie oszałamiające. Całościowo 8/10 jak na początku pisałem.




Ogólnie restauracja na wielki+ , porcje były średnie, a nie mikroskopijne jak to często bywa w tego typu knajpach. Miła obsługa, brak udziwnień. Ceny dość wysokie, ale znośne. Jeśli ktoś chce spróbować dobrej kuchni podanej w niecodziennych kompozycjach to ewidentnie knajpa dla niego. Całościowo ocena 8.5/10 chyba najwyższa, jaką u mnie mają knajpy w Polsce !

Dajcie znać jak wam takie „recenzje’ się podobają i śmiało pytajcie, o co chcecie w komentarzach !
#jedzenie #foodporn #restauracje #turteliancontent #recenzja

5

Elo lureczki ! Dziś znowu zapraszam was na kawę
Ostatnio rozmawialiśmy o #kawa mk cafe brasil o czym mozecie przeczytać tutaj : https://www.lurker.pl/post/eEtkDSxYX
A dziś jej siostra z Indii czyli Mk Caffe India , która jest mieszaniną robusty z arabicą o ile pamiętam.
Cena 40zł/kg więc taka polska średnia cena za kawę.
Aromat: głęboki, wyrazisty, czułem trochę paloność i czekolade.
Smak: mocny wyrazisty, mało kwasowy z lekką przyjemną goryczką. Delikatnie palony trochę czuć pieprzność/korzenność. Z cukrem bardzo dobrze sie komponowała, słodkośc przejmuję główny smak ale można wyczuć wtedy lekką owocowość. Natomiast gdy do tego dodamy jeszcze mleko to powstaje przyjemny napój kawowy.
Moc 7/10
Ocena ogólna 7.5/10
Najlepsza moim zdaniem z kaw mk cafe. I ogólnie nawet dobra kawa jak za takie pieniądze! Z chęcią bym się napił jeszcze raz.
#turteliancontent #turteliantestuje #recenzja

Ps: tak wiem produkt izraelski

6

Dzien dobry lurkom !
Dziś jako, że trzeba kontynuować serie jedzie wpis z #kawa. Dzisiaj króciutka #recenzja Mk Cafe Brasil.
Cena 40-50zł/kg.
Aromat : delikatny kawowy lekka nuta kwiatowa. Generalnie przyjemny.
Smak:Równiez delikatny kawowy, kwasowośc niewielka za to wyczuwalna lekka goryczka.
Dla mnie ta kawa w wersji solo była niepijalna, z samym cukrem wchodziły lekko owocowe nuty i robiła się przyjemnie łagodna. Dodanie mleka robiło z niej typowy napój kawowy- smaczne ale to już nie kawa. Cos w stylu tych gotowych słodkich kawek.
Pod względem "mocy" dalbym : 4/10
A ocene ogólną na 6/10, także nic specjalnego i ja napewno kolejny raz nie kupię są o dziwo lepsze kawy i to w tańszych pieniądzach(a ta nie jest droga!)
PS: wyjątkowo zdjęcie packzi nie moje, ale chyba nawet lepiej to wygląda
#kawa #turteliancontent #turteliantestuje

9