Luraski drogie, sprawę mam.
Dostałem w szybę kamieniem który najprawdopodobniej wyskoczył spod koła auta jadącego przede mną.
Wideorejestrator to zarejestrował. Ledwo, ale jest. Cztery piksele na krzyż + dźwięk. Samego lotu kamienia, śrubki czy co to było - nie widać.
Pytanie jest następujące:
Co dalej?
Uderzać z tym do ubezpieczyciela auta przede mną? A może do zarządcy drogi?
Wyczułem że gość niedługo się zatrzyma, pojechałem za nim i mam jego numer telefonu.
Zadzwonił do mnie z informacją, że dzwonił na policję i że powinienem się z tym udać do zarządcy drogi. No niesamowita życzliwość, albo blef by zniżek nie tracić..
Co myślicie? Póki co myślę napisać do ubezpieczyciela. Najwyżej odrzucą. Tylko przytnę nagrania by prędkości nie było widać. Obaj +30 mieliśmy... Gdyby miało o bagiety zahaczyć to lepiej nie ułatwiać im zbytnio roboty
#prawo #prawodrogowe #pytaniedolurkow