W skrócie:
Pracowałem z pewnym interesującym seniorem. Jego ojciec napisał 3 książki, a właściwie ręko/maszynopisy. O życiu radiowców. Jako że był w AK, to nie miał najmniejszych szans by wydać te książki za życia.

Jak myślicie, są jeszcze jakieś szanse że ktoś by to wydał? Ma to w ogóle sens? Niektóre historie tam opisane będą miały już ponad 100 lat…

Nieco więcej informacji w komentarzu.
#książki #radiowcy #pytaniedolurkow

15

@Verum, jak zapłacisz, to wydadzą w formie książki.

Wpis został usunięty przez autora

@Dyrygent,
Napisałem właśnie maila bezpośrednio do AVT. i do Świat Radio.

Może ruszy

Wpis został usunięty przez autora

Wpis został usunięty przez autora

@Verum, OCZIWIŚCIE ŻE TAK!
@Verum, napisz do capitalbook. Wydają sporo książek historycznych, więc może coś Ci doradzą albo pomogą.
@Verum, Zawsze ma sens - nawet jeśli trafi do wąskiej grupy odbiorców. Nie ważne czy lokalnych czy zainteresowanych tematem. Sam mielę dużo młodszy temat - mam nadzieję, że uda się wnieść w nim coś ciekawego. Powodzenia
https://lurker.land/post/tTVeGhMpc
@Verum, Napisałem info do znajomych z klubu krótkofarskiego SP2ZIE. Może ktoś sie odezwie, może przez PZK?
https://pzk.org.pl/
Treści mogłyby być dość interesujące. Osobiście nie śmiałem prosić o dostęp do nich, ale od seniora wiem, że jego ojciec miał przerąbane, bo podczas okupacji pracował w niemieckim dzienniku (Nowy Kurier Warszawski) i niewiele pomagały tłumaczenia, że zatrudnił się tam z rozkazu AK, bo miał dzięki temu dostęp do prawdziwych, nieocenzurowanych wiadomości.

Jak się bronił tym że był w AK, to jeszcze został uznany za wroga systemu, skazany na 10 lat, a wyszedł po 6 za dobre sprawowanie. Ruscy wsadzili człowieka bez nogi do pierdla. Bohatera gorzej jak psa potraktowali.

Naprawdę się narażał. Kolega z którym pracował wpadł. Nie przeżył tej wpadki.

Jeśli są tam opisane te wydarzenia, to treść mogła by uzupełnić podręczniki historii...