Ciąg dalszy gnojenia kierowców.

Pojawiają się informacje, że od 2025 znowu wzrosną kwoty mandatów [1]. Za przekroczenie dozwolonej prędkości o 11-30km/h mandat do 1500zł, za przekroczenie o >30km/h mandat do 5000zł.

W TVP wypowiedział się na ten temat "ekspert" Konkolewski:
zmiany idą w bardzo dobrym kierunku, myślę, że padnie blady strach dla tych którzy (...) lubią szybką, bezpardonową, nieprzepisową jazdę


Jazda 81km/h na ograniczeniu 70km/h to rzeczywiście "szybka, bezpardonowa jazda", mandat 1500zł jest w sam raz za taką zbrodnię 🤡.

Dla porównania w Niemczech za złamanie ograniczenia o 11-15km/h jest maksymalnie 50 euro mandatu [2]. No ale Niemiec nie jest przecież tak bogaty jak Polak 🤡.

AKTUALIZACJA:

Nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP zdementował medialne doniesienia o podwyżkach mandatów [3].

Dodam, że (niepotwierdzone) informacje o wyższych mandatach zaczeły się pojawiać przynajmniej od połowy grudnia [4]. Mój wewnętrzny foliarz każe mi twierdzić, że władza badała reakcję społeczeństwa. Na szczęście jest jeszcze zdrowy rozsądek w narodzie i lud zamanifestował niezadowolenie.

[1] http://biznes.wprost.pl/twoj-portfel/11898543/mandaty-2025-wykroczenia-drogowe-beda-slono-kosztowac.html

[2] http://www.bussgeldkatalog.org/german-driving-laws/

[3] http://tvn24.pl/biznes/moto/taryfikator-mandatow-od-1-stycznia-2025-roku-policja-zaprzecza-podwyzkom-mandatow-od-stycznia-st8240632

[4] http://news.mototribe.pl/rzad-znow-bierze-sie-za-przepisy-drogowe-bedzie-grubo/

#brd #bezpieczenstwo #ruchdrogowy #kierowcy #mandat #mandaty #tvp

9

Policjant zginął w wypadku. Miał prawie dwa promilenczas.com

#policja #alkoholizm #kierowcy
"Policjant z komendy w Zawierciu, który przed kilkoma dniami wracając ze służby zginął w wypadku drogowym, prowadził samochód pod wpływem alkoholu, miał go w organizmie ok. 2 promili – wynika z przeprowadzonych po jego śmierci badań. Pił w pracy czy tuż po?"

Tak ogólnie, żeby mieć 2 promile to trzeba bardzo długo wracać z pracy. Ps. Ciekawe czy będzie to wypadek w drodze z pracy? Rodzina może wtedy liczyć na świadczenia... Ps.2 Ciekawa praca jak się 2 promile w drodze z.
https://nczas.com/2023/02/06/policjant-zginal-w-wypadku-mial-prawie-dwa-promile/

5

Jest nagranie kolizji aktora Jerzego S. z motocyklistąwydarzenia.interia.pl

#stuhrjerzy #kierowcy
Pościg za aktorem w lexusie

Dziennik "Fakt" dotarł do nagrania kolizji Jerzego S. z motocyklistą. Prokuratura potwierdziła w środę, że jest to ten sam materiał, który znalazł się w aktach sprawy.
Na wideo zarejestrowano, jak motocykl początkowo jedzie z tyłu, za autem Jerzego S. Po dojechaniu do skrzyżowania auto jedzie lewym pasem, motocykl prawym. Nagle auto zaczyna zbliżać się do jednośladu, dochodzi do kontaktu, a motocyklista traci równowagę.
Kolejne ujęcia pokazują próby zatrzymania auta. Motocyklista zatrzymuje suva. Robi zdjęcia samochodu. "Mam wszystko nagrane, potrąciłeś mnie człowieku".
"Oczekuję interwencji policji, człowiek mnie potrącił i ucieka" - mówi przez telefon motocyklista, kiedy aktor odjechał.
Następnie aktor zostaje po raz drugi zatrzymany. "Człowieku potrąciłeś mnie, nie uciekaj, to wszystko się nagrywa" - mówi kierowca jednośladu. Jednak samochód nadal nie jest wyłączony, a aktor wykonuje nim manewry. 
W końcu na miejsce dojeżdżają funkcjonariusze.
https://wydarzenia.interia.pl/malopolskie/news-jest-nagranie-kolizji-aktora-jerzego-s-z-motocyklista,nId,6443954

5

Piesza wbiegła na ulicę. Oskarżają kierującego który w nią trafił.tvn24.pl

https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/warszawa-wislostrada-taksowkarz-zatrzymal-sie-na-awaryjnych-pasazerka-wyszla-z-auta-zginela-kto-jest-winny-zarzuty-sad-6115595

Strona trochę złośliwe wyświetla treści, więc przeklejam treść całego artykułu poniżej:

Taksówkarz zatrzymał się na Wisłostradzie, z auta wysiadła pasażerka, weszła na środkowy pas i zginęła pod kołami innego samochodu. Śledztwo w sprawie tragicznego wypadku sprzed roku zostało właśnie zakończone. Kierowca, który uderzył w kobietę, stanie przed sądem. Bo mimo że on miał zielone światło, a jej nie powinno być w tym miejscu, znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość.

O wypadku informowaliśmy na początku listopada 2021 roku. Ze wstępnych ustaleń Komendy Stołecznej Policji wynikało, że około godziny 1.30 w rejonie skrzyżowania Wybrzeża Gdańskiego z ulicą Wenedów kierowca taksówki (renault) zatrzymał się na lewym skrajnym pasie Wisłostrady, tuż przed przejściem dla pieszych. Jadąca z nim pasażerka wysiadła z auta przez drzwi po prawej stronie, weszła wprost pod nadjeżdżającą środkowym pasem mazdę. Zginęła na miejscu.

Śledztwo wszczęła prokuratura. Początkowo zarówno taksówkarz, jak i kierowca auta, które uderzyło w pieszą, zostali przesłuchani w charakterze świadków. Później jeden z nich usłyszał zarzuty, a teraz został oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku. Na ławie oskarżonych zasiądzie kierowca mazdy. Jak poinformowała nas Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, akt oskarżenia trafił we wrześniu do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia.

- Mężczyzna jest oskarżony o to, że naruszył umyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, obowiązek zachowania ostrożności i unikania wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, obowiązek jechania z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem - powiedziała Aleksandra Skrzyniarz.

Miał zielone, ale jechał dużo za szybko
Prokuratura odtworzyła przebieg zdarzenia. Jak ustalili śledczy, kierujący taksówką zauważył, że pasażerka poczuła się gorzej, zatrzymał się na pasie do jazdy prosto, miał czerwone światło. Włączył awaryjne. Wtedy kobieta wyszła z samochodu, zaczęła pokonywać Wisłostradę, idąc w kierunku Wisły. Na środkowym pasie potracił ją kierujący mazdą.

Zdaniem śledczych, "bezpośrednią przyczyną wypadku drogowego było niewłaściwie zachowanie się pieszej". Podkreślają, że "wtargnęła na pas (…) w miejscu do tego nieprzeznaczonym". Jednak dopatrzyli się też winy kierowcy. Jak wyliczyli biegli, oskarżony w miejscu, gdzie mógł mieć na liczniku nie więcej niż 70 kilometrów na godzinę, jechał co najmniej 120 kilometrów na godzinę (nie więcej niż 135). Ocenili, że gdyby jechał przepisowo, skutki nie musiały być tak tragiczne.

Zachowanie taksówkarza uznano również za niebezpieczne i mające "pośredni wpływ" na zdarzenie, jednak on odpowie tylko za wykroczenie.
Podobne sprawy, kierowcy przed sądem

To nie pierwsza sprawa, w której prokuratura nie zadowala się stwierdzeniem winy pieszego, mimo że jest bezsprzeczna. Analizuje także, jak łamanie przepisów przez kierowcę przyczyniło się do tragicznego skutku wypadku. A sądy tę argumentację podzielają.

Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy o wypadku o podobnym przebiegu na Targowej. W lipcu 2016 roku nastolatka wbiegła na ulicę za piłką. Sygnalizacja również wskazywała na czerwone światło. Ale kierowca, który przekroczył prędkość (na liczniku miał 89 kilometrów na godzinę, obowiązujące ograniczenie wynosiło 50) stanął przed sądem.

Sąd pierwszej instancji skazał go za to na cztery i pół roku więzienia. Sąd Apelacyjny ten wyrok podwyższył do sześciu lat. Sąd przyznał, że 14-letnia Klaudia weszła na jezdnię przy czerwonym świetle, ale podkreślił, że do wypadku by nie doszło, gdyby oskarżony jechał przepisowo. Sąd Najwyższy nie uwzględnił kasacji złożonej przez kierowcę.

Do sądu trafił również akt oskarżenia wobec Patryka D., który latem ubiegłego roku śmiertelnie potrącił niepełnosprawnego mężczyznę na Marszałkowskiej. Jak ustalili biegli, tuż przed uderzeniem w pieszego, który na czerwonym wszedł na jezdnię, kierowca białego porsche 911 miał na liczniku co najmniej 137 kilometrów na godzinę. Nie przyznał się do winy.

Ale orzecznictwo nie jest jednolite. Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy też o tragicznym wypadku na Puławskiej, gdzie kierowca mercedesa potracił mężczyznę przechodzącego na czerwonym świetle. Kiedy świadkowie udzielali mu pierwszej pomocy, kierowca oraz pasażer tylko się przyglądali. Nim na miejsce przyjechały policja i pogotowie, uciekli. Później prokuratura ustaliła: w terenie zabudowanym jechali prawie 90 kilometrów na godzinę. I choć pieszego nie udało się uratować, żaden z nich nie został oskarżony ani za spowodowanie wypadku, ani za ucieczkę z miejsca zdarzenia, ani za nieudzielenie pomocy. Kierowca odpowiedział jedynie za wykroczenie.
Adwokat: rozstrzygnięcia są bardzo różne
Mecenas Bronisław Muszyński ocenia, że w Polsce rozstrzygnięcia podobnych wypadków wciąż są "loterią". - Takich sytuacji mamy bardzo dużo. Albo kiedy pijany wchodzi na czerwonym, albo na jezdni pojawia się w miejscu, gdzie w ogóle nie ma świateł. I rozstrzygnięcia są bardzo różne - mówi adwokat.

Od czego to zależy? - Od opinii biegłego, który musi ocenić, czy kierujący był w stanie podjąć manewr obronny. Ważne jest również, w którym momencie pieszego zobaczył. Bardzo dużo zależy od śladów, które wskazują, jak daleko był pojazd w chwili, kiedy pieszy wszedł na ulicę, czyli – czy wszedł od prawej, czy od lewej strony, bo jeżeli od lewej to czas reakcji jest dużo dłuższy. Kluczowe jest ustalenie, czy kierowca mógł uniknąć zdarzenia - wyjaśnia mecenas Muszyński.

Na stronie zostało kilka filmików. Niewiele one wnoszą, ale zainteresowani zawsze mogą kliknąć w link i poganiać się chwilę z reklamami aby je obejrzeć
#prawo #polska #wypadek #piesi #kierowcy

14

Polscy kierowcy są zastraszani przez Ukraińców. Ukraińcy nie dotrzymują umów. Blokada na granicy.youtube.com

Na polsko - ukraińskich przejściach granicznych polscy kierowcy wiozący pomoc humanitarną dla Ukrainy są zastraszani przez ukraińskich kolegów po fachu. Grozi im się pobiciem i uszkodzeniem samochodów:
https://youtu.be/30dWzAlsJHY?t=927
#polska #ukraina #kierowcy #bandytyzm #kiczpojednania

12

Zastanawiam się nad kupieniem kamerki na rower. Tylko nie mam kasy;[ jak zawsze.
Odkąd mieszkam na podwrocławskim zadupiu spotkało mnie mnóstwo sytuacji kiedy samochody spychają mnie z pobocza lub mijają na centymetry, czy to idę pieszo czy jadę na rowerze właśnie. Nie wiem co za przyjebani ludzie tutaj żyją... Drogi wąskie, pobocza przeorane do tego remonty i budowy dookoła. Zaczynam mieć tego dość, zarówno kierowców jak i tych okolic. Wczoraj jakiś pajac prawie mnie rozjebał, bo widocznie bardzo się spieszył. Gratuluję rozumu i jak jeszcze ktoś będzie narzekał na rowerzystów to ma plaskacza ode mnie.
#zalesie #rower #kierowcy #polskiedrogi
Na zrzutach miejsce zdarzenia (czerwony okrąg), droga wąska, że dwa auta obok siebie się nie mieszczą, odcinek krótki, ruch wzmożony przez objazd, a zjeb się wziął za wyprzedzanie i kiedy z naprzeciwka NIEOCZEKIWANIE nadjechał samochód zaczął mi zajeżdżać drogę jednocześnie bokiem/tyłem zbliżając się do mnie. Nie pamiętam rejestracji, jakiś białoczerwony, stary smart lub coś podobnego, nie zdążyłem zwrócić na to uwagi. Skurwysynów nie brakuje, a szacunek do drugiego człowieka już dawno zaginął. Apeluję o trochę więcej wyobraźni. Dziękuję za uwagę. Wkurzyłem się i musiałem się wygadać #shitposting

6

Internet śmieje się z kierowców BMW ale prawdziwi debile to jeżdżą w dostawczakach
#kierowcy #mojaprywatnaopinia

5

kandydat do nagrody Darwina przejeżdża przez mostyoutube.com

#kierowcy #nagrodadarwina #most #drogi #autobusy
Bus Over Bridge Beaver, Arkansas. Video courtesy: Barb Hartman Mather On Saturday, October 13, two buses crossed a bridge near Beaver Lake in Beaver Arkansas. North of Eureka Springs. The bridge has a 10-ton limit. Watch the one lane bridge sag as the bus make its way across. Beaver…

6