@R20_swap, takie zjawisko strachu przed złamaniem barierki można porównać do pewnego eksperymentu który przeprowadzono na pchłach.

Polegał on na tym że młode świeżo wyklute pchły, wkładano do pojemnika ze szklanym sufitem. Normalnie pchły skaczą dość wysoko, ale szybko nauczyły się że wyżej niż szklany sufit nie podskoczą. Po jakimś czasie, okazało się że pchły nie skaczą wyżej niż szklany sufit, nawet kiedy go usuniemy. Innymi słowy, sufit jest już zaprogramowane w ich małych móżdżkach i mimo że fizycznie nie ma żadnych przeszkód żeby mogły skakać o wiele wyżej to tego nie robią.

Najwyraźniej u ludzi działa to podobnie – w mózgu kierowcy jest informacja że barierki nie wolno złamać i teraz ten kierowca może stracić życie bo będzie się bał złamać jakiegoś szlabanu za 1000 zł.
@R20_swap, nie ogarniam tych ludzi zamiast staranować ten jebany szlaban i uratować siebie i to jebane auto to boją się, że zarysują i ewentualnych kosztów naprawy szlabanu się boją?? tak jak nie ogarniam najbardziej tej sytuacji z karetką na sygnale u nas z kraju co taka sama była sytuacja tylko ona skończyła się tragedią... ¯(ツ)
@Michwsek, Ja w ogóle nie ogarniam po co ludzie wjeżdżają na przejazd, który się zamyka albo działa już sygnalizacja. Nie życzę nikomu śmierci - ale takie debile zasługują conajmniej na to, żeby im zabrać prawko na zawsze.
@Michwsek, Tak. Weź daj spokój - nie ogarniam myślenia kierowcy - ja w podobnej sytuacji taranuję wszystko na mojej drodze i w dupie mam konsekwencje. Niech mnie zwolnią - wolę pracować w McDonaldzie do końca życia na tą karetkę, ale przynajmniej żyję.
@commonsense, ale w tym wypadku to najbardziej przykra sprawa, że kierowca przeżył, a ratownik i lekarz zginęli...
@Michwsek, To chyba w czepku urodzony. No to teraz koszmary do końca życia. Nie zazdroszczę.
@commonsense, kolesiowi grozi do 8 lat paki bo pociąg się wykoleił i zakwalifikowali to jako doprowadzenie do "Katastrofy"