Lureczki jako, że codziennie dla was coś bardziej lub mniej ciekawego z pod tagu #rzeczpospolitaobojganarodow staram sie mieć, to dzisiaj wrzucam oto to nagranie:
https://www.youtube.com/watch?v=KgaisMsW9NY
Jest to ciekawy i niezbyt długi (całośc mniej niż 1h) "wykład" o Ustroju pierwszej Rzeczypospolitej. Dośc przyjemnie przedstawiono tutaj podstawy ustroju, ale też znajdzie się kilka ciekawostek i dużo odniesień do popkultury.
#sladamirzeczpospolitej #turteliancontent #historia #polska #ciekawostki

8

Co by odciążyć główną, wiadomo od czego kontynuuję serie #muzyka związanej z #rzeczpospolitaobojganarodow . Dzisiaj mam dla was kozacką pieśń i wcale nie mam na myśli, że jest bardzo dobra
Sama pieśn jest po ukraińsku, więc w sumie po "kozacku" wszak nie można zapominać że i taka nacja była w rzeczypospolitej, miłego słuchania !
https://www.youtube.com/watch?v=RD4GM6H-xrs

Dla ciekawskich tłumaczenie : https://lyricstranslate.com/pl/%D0%B3%D0%B5%D0%B9-%D0%B1%D1%83%D0%BB%D0%B0-%D0%B2-%D0%BC%D0%B5%D0%BD%D0%B5-%D0%BA%D0%BE%D0%BD%D1%8F%D0%BA%D0%B0-hey-bula-v-mene-konyaka-hey-i-had-horse.html
Jest wzmianka o lachach !
#kozacy #sladamirzeczpospolitej #turteliancontent #historia

8

Bardzo krótki ale ciekawy materiał na temat tego jak Pierwszą Rzeczpospolitą widzą różne narody będące jakby nie było jej spuścizną !
https://www.youtube.com/watch?v=UaJb_aAlY5s
Aż chętnie by się posłuchało dłuższej dyskusji na ten temat.
Niestety większośc dyskusji jest po rosyjsku, jednak są napisy !
#sladamirzeczpospolitej #rzeczpospolitaobojganarodow #turteliancontent #historia #polska #ukraina #bialorus #litwa

5

Patrzcie lureczki co to za "nowosci" wydawnicze do mnie przyszly bedzie gotowane !




Sa to 2 najstarsze polskie książki kucharskie, jeszcze z czasów #rzeczpospolitaobojganarodow zobaczymy co tam ciekawego jedli nasze dziady w białych dworkach ! Kuchnia staropolska była dość odważna i polegała na łączeniu wielu przeciwstawnych smaków, także potrawy z cyklu tort cielecy, nie były niczym niezwykłym:)
#sladamirzeczpospolitej #gotowanie #jedzenie #turteliancontent #ksiazki #polska

6

Lureczki, na ten nie taki chłodny, ale jednak jesienny wieczór wracam do was z wspominkami z słonecznej Odessy ! Początek możecie sobie zobaczyć o tutaj : https://www.lurker.pl/post/mPLBqUOMC
A tymczasem jedziemy dalej !
Jak w poprzednim poście wspominałem Odessa oprócz tego, że jest przyjemnym miastem ze względu na architekturę oraz przyjemnym kurortem z powodu ciepłego morza i ładnych plaż to również słynie z atrakcji. W okolicy można odwiedzić destylarnie/winnice shabo, mnie osobiście to nie interesowało zbytnio więc nie odwiedziłem, ale mój znajomy był zadowolony. Jednak z rzeczy nieopodal które trzeba zobaczyć jest mieścina Białogród nad Dniestrem i twierdza zwana Akermanem(jak i mieścina również), miejsce świetne a sporo swoboda w zwiedzaniu po ukraińsku zezwala na wchodzenie na mury i łażenie gdzie bądź, co zresztą serdecznie polecam. Łapcie kilka fotek, niestety wtedy nie przywiązywałem wagi do zdjęć więc są, jakie są. Możecie mi wierzyć widok na morze z murów twierdzy rewelacja ! Jako ciekawostkę dodam, że obszedłem całą po murach szukając wejścia, czasem 20cm mur i fosa 20m w dół



Kolejnym ciekawym miejscem są katakumby odesskie które są największymi na świecie. Zwiedzić je można w 2 wersjach – oficjalnej , wchodzisz i idziesz do małej ich części z oświetleniem i wszystkimi dogodnościami albo co uczyniłem ja szukasz przewodnika i wbijasz się na nielegalce do reszty katakumb. Ciekawe miejsce, miła odskocznia od skwaru panującego na zewnątrz oraz ciekawe historie i trochę ruchu ! Ostatnio trochę o nich rozmawiałem o tu : https://www.lurker.pl/post/RQxF8thk6E


Kolejnym, już bardziej typowo turystycznym punktem wartym odwiedzenia jest delfinarium i oceanarium. Polecam serdecznie show z delfinami! Naprawdę robiło wrażenie, niestety opisać się tego nie da ! Ale za to macie fotkę delfinów tańczących kongę:


To, co wyróżnia Odesse od innych miast to na pewno kluby!I cały imprezowy region zwany Arkadią, polecam nawet nieimprezowym lurką się tam przejść i zobaczyć jak powinien wyglądać klub! Po pierwsze kluby są w wielkie, nie musisz walczyć o każdy milimetr miejsca. Po drugie są na plażach ! Z niektórych możesz bezpośrednio do morza wejść. Często mają baseny w środku, co też dodaje specyficznego klimatu. Poi trzecie mają otwarte dachy/ nie są budynkami przewiew nic nie śmierdzi i morska bryza- rewelacja ! Dodatkowo dziewczyny tańczą przed klubami, żeby zachęcić do wejścia co nie powiem też nadaje klimatu ! A i zajebiście podoba mi się zasada „kupowania” stolika. Aby usiąść przy stoliku musisz sobie „kupić” miejsce, tak naprawdę to za nie nic nie płacisz tylko po prostu deklarujesz, że wydasz X w klubie. Czyli idę do klubu, za stolik płace 1000 uah=150zł kelner bierze to ode mnie, a ja później za to 150zł kupuje alkohol czy co tam chce. Gdy kasa się kończy kelner informuje, ale stolika już nie musisz opuszczać. Łapcie zdjęcie tańczącej pani, filmu wam nie wrzuce, bo limity są straszne !( 2 najlepsze kluby to Itaka i Ibiza)


Oczywiście, jak to w kurorcie jest tutaj też pełno restauracji i sporo z nich jest wartych odwiedzenia. Jako że większość jest w centrum to polecę wam jedną, która w centrum nie jest nazywa się Dacza. Knajpa posiada ogromny ogród imitujący zaniedbany/zarośnięty , z łózkami itp. Jedzenie jest naprawdę dobre, a klimat nie gorszy. Dokładny opis knajpy pewnie zrobię w innym poście! Tutaj macie foto!


Oczywiście post bez #sladamirzeczpospolitej byłby postem straconym więc wspomnę tylko o muzeum znajdującym się w pałacu potockich, co pokazuję, że rody szlacheckie potrafiły sobie całkiem nieźle radzić nawet pod caratem mimo utraty przez rzeczpospolitą niepodległości. Bardzo ciekawy budynek i fajne zbiory, jednak najbardziej podobało mi się to, że zwiedzałem go na czarno. Budynek był zamknięty, bo remonty itp., jednak po pogadaniu z przyjemnych ochroniarzem zostałem wpuszczony na prywatne zwiedzanie


Oczywistym jest, że to nie jest jedyne warte odwiedzenia muzeum w mieście jednak każdy odwiedzi to, które będzie uważał za stosowne. Ja byłem kilku i moim zdaniem przy ukraińskich cenach warto zwiedzić wszystkie !


Na deser zostawiam wam jeszcze kilka fotek, żebyście mogli lepiej poczuć klimat miasta. Serdecznie polecam każdemu odwiedzenie tego miejsca, bo jest magiczne, ja na pewno tam wrócę!



Foto w komentach bo limit! Na wszystkie pytania chętnie odpowiem
#odessa #ukraina #turteliancontent #podroze #wakacje #morze

6

Łapcie nstępną już dziś pieśń związaną z #rzeczpospolitaobojganarodow , jednak każda konserwa , a tych tu nie brakuję chyba znajdzie tu coś dla siebie
Muzyczka fajna, trochę wprowadzająca w trans.
https://www.youtube.com/watch?v=5a1R1hC4J9k
Może wam też wpadnie w ucho a przy okazji napewno przyda się odrobina wythcnienia od polityki i aferek
#sladamirzeczpospolitej #muzyka #4konserwy #turteliancontent

9

Dziś mam dla was z rana piosenkę Polsko-Kozacką. I nie są to wszystkim powszechnie znane Hej-Sokoły ! Piosenka nosi tytuł Rzeczpospolita i wpadła mi w ucho. Polecam do śniadanka Panowie Bracia ! (2 zwrotka jest po polsku dla niecierpliwych ! )
https://www.youtube.com/watch?v=i--bB93hKKE

Moim zdaniem tego typu pieśni mają duże znaczenie również dziś, odwoływanie się do wspólnej przeszłości i pokazywanie ukraincom, że swoją tożsamość nie muszą budować na banderze- a Polak to nie ich wróg może przynieść wiele pożytków, praca u podstaw też jest ważna!
#rzeczpospolita #sladamirzeczpospolitej #turteliancontent #muzyka

5

Dziś mam dla was najstarszą znaną polską pieśń. I wbrew pozorom nie jest to bogurodzica!
Pieśń wojów Bolesława Krzywoustego - bo o niej mowa pochodzi conajmniej z początków XII wieku. Tutaj macie ą w wykonaniu Czesława Niemena w wersji po polsku. Oryginalny zapis jest w łacinie, jednak do końca nie wiadomo w jakim języku była śpiewana oryginalnie.
https://www.youtube.com/watch?v=rQuo3Popn9Y

Tutaj tekst po łacinie jakby ktoś z was chciał nagrać cover:
Pisces salsos et foetentes apportabant alii,
Palpitantes et recentes nunc apportant filii.
Civitates invadebant patres nostri primitus
Hii procellas non verentur neque maris sonitus.
Agitabant patres nostri cervos, apros, capreas,
Hii venantur monstra maris et opes aequoreas.
#historia #polska #sladamirzeczpospolitej #turteliancontent #muzyka

12

Lurkrecje i Lurkowie dziś będzie trochu wspominek z podróży do miejsca którę obudziło we mnie zajawkę na podróżowanie, dlatego może być trochę przez pryzmat różowych okularów jednak myślę, że nie jestem aż tak oczarowany sentymentem. Dziś będzie odcineczek z perły morza czarnego – Odessy.
Odessa jako miasto jest dość młoda bo mna około 300 lat, fakt wcześniej na tych terenach działy się różne rzeczy ( nawet przez 100 lat były związane z #rzeczpospolitaobojganarodow i nalezaly do Wielkiego Księstwa Litewskiego) jednak dopiero po wybudowaniu tutaj portu przez rosjan można mówić o tym konkretnie mieście.




To co widać wyżej to nic innego jak Teatr Opery i Baletu w Odessie, chyba najbardziej znany budynek w odessie będący jej wizytówką. Park wokoło jest idealnym miejsem na przechadzki czy chwilę odpoczynku. Jednak najciekawsze jest w środku, serdecznie polecam będąc w odessie wcześniej zakupić sobie bilety na balet- w porównaniu do naszych warunków są „za darmo”, o ile pamiętam zapłaciłem 30 zł za miejsce w loży. Budynek w środku oślepia swoim przepychem, a trupa odesska jest jedną z lepszych na świecie- więc sam balet też na wysokim poziomie.





Jak wcześniej wspominałem można zuaważyć, że budynki są tu jasne dość wysokie jak na kamieniczki a ulice bardzo szerokie, to zasługa czasów w których budowana odesse wtedy już planowano szerokie drogi bo wyobrażano sobie jak miasto może się rozwinąć. Ciekawe doświadczenie gdy idzie się boczną uliczką, która ma z 15 m szerokośći gdy w krakowie jej odpowiednim miałby z 6m.(tutaj akurat nie boczna uliczka, ale pokazuje o co mi chodziło)




Jak powszechnie wiadomo Odessa, nie słynei tylko z opery. Głównie słynie z tego, że jest nadmorskim kurortem i to muszę przyznać, że świetnym! Plaże są piaszczyste a morze ciepłe a czasem nawet bardzo ciepłe. Również infrastruktura nie zawodzi, sporo atrakcji wodnych typu skutery, jazda na bananie,batmobilu, spadochronach. Na plaży można wynająć sobie bez problemu parasol, kosz z dachem do siedzenia itp. Co nie powiem jest ultra wygodne! Ale najlepszą rzeczą która dawała mi tam radochę to …. Falochron. Otóż , falochron to nie powbijane pale jak zapalki w gówno, a bardzo pomyslowo poprowadzony mur pod wodą w jakiejś odleglości od plaży(30-50m), dzięki temu nie mamy fal oraz jak dopłyniemy do falochronu to możemy sobie na nim stanąć mając wody po kolana, albo usiąść mając ją po brodę. Także plaża zdecydowanie wygrywa dlatego łapcie zdjęcie z plaży :





Odessa generalnie jest bardzo urokliwym miejscem, co chwilę natrafia się na jakieś pomniki, figury czy bardzo ciekawie zorganizowane knajpy. Lecz rzeczą która jest bardzo charakterystyczna dla konkretnie tego miasta to ogrom aut sprzedających kawę! To tam przekonałem się, że kawa może być pyszna, naprawdę nie wiem dlaczego u nas w większości kafejek podają jakąś lure a tam z auta na ulicy za 20 hrywien masz jebaną ambrozję.


Co do wspomnianych pomników na pewno najbardziej znany jest pomnik duke’a , carycy Katarzyny czy”pomarańczy” jednak dla fanów #sladamirzeczpospolitej też znajdzie się co nie co. Jest tu pomnik Adama Mickiewicza, kamień pamiątkowy w kamienicy w której mieszkał, ulica i pomnik Lecha Kaczyńskiego. Oto kilka znich:




O wyjątkowości tego miejsca moim zdaniem swiadczą setki detali, nawet w zniszczonych kamienicach można poznajdywać elementy które pasują do całokształtu miasta i nadają mu charakteru. Tak samo nowe budynki które potrafią się zlać z miastem robiąc coś w podobnycm stylu lub fajnie komponując się z „klasyczną” zabudową.
(limit zdjęć niestety, będą w następnym poście ! )
Na dzisiaj to tyle, opowieści z Odessy jeszcze dokończę bo zostało sporoooo do opowiedzenia. Chociażby o knajpach,delfinarium,katakumbach okolicznych atrakcjach. Także wyczekujcie nastepnego odcinka !
A tutaj jest poprzedni jakby ktoś chciał: https://www.lurker.pl/post/rYTsyT5fO
#turteliancontent #podroze #odessa #ukraina #historia

13

Dzis poprosiłem pana @borok, który prowadzi tutejsze kalendarium by odstąpił mi 2 wydarzenia. Dlatego, że są one związane z #rzeczpospolitaobojganarodow . Pierwszym z tych wydarzeń to pierwsza bitwa pod Cecorą z 1595 roku. O ile bitwa pod cecorą brzmi tak swojsko to warto nadmienić, że miała ona miejsce w Mołdawii, a więc praktycznie nad morzem czarnym. To trochę uzmysławia jak wielki pierdolnik ogarniali nasi dziadowie. Pierwszą bitwę pod Cecorą wygral hetman wielki koronny Jan Zamoyski, zdobywając mołdawie jako naszego lennika.
Ciekawostką i chichotem losu jest to, że obok Zamoyskiego swoje bitewne szlify zdobywał tam jego podopieczny Stanisław Żólkiewski, który później również jako hetman wielki koronny, udał się nad cecorą walczyć z turkami. Niestety ta batalia, dla rzeczpospolitej skończyła się porażką, a dla Żólkiewskiego Śmiercią. Tak historią zatoczyła koło.

Drugą wydarzeniem z 19.10 był wjazd Karola Gustawa do podbitego Krakowa, niestety jeden z nielicznych momentów w naszej historii kiedy po Wawelu przechadzał się obcy władca, A można by rzec serce rzeczpospolitej, nie było w jej ciele. Warto nadmienić, że już pierwszego dnia w ramach kontrybucji szwedzi zabrali z Katedry Wawelskiej i okolicznych kościołów, drogocenności o wartości 5 milionów złotych. Ówczesnych złotych! Nieco ponad 6,5 grama srebra przypadało na 1 złotówkę. Czyli niecały dzisiejszy MILIARD dolarów.
Niestety niewykorzystana okoliczność zdobycia szweckiego tronu, przez Zygmunta Trzeciego Wazę po latach brutalnie się zemściła…
#historia #ciekawostki #sladamirzeczpospolitej #turteliancontent
Na obrazie, wspomniany wyżej Hetman Wielki Koronny Jan Zamoyski

10

Dzis lureczki pomyslalem ze zropbie króciutki wpis z pod tagu #kawa . Takie kilka protipów, które mogą niektórym umilić picie kawy lub przekonać do owego.
Z mniej oczywistych rozwiązań niż picie kawy zmlekiem i/lub cukrem polecam :
-Spróbuj kawy z mlekiem ale bez laktozy. Mleko bez laktozy samo w sobie jest słodkie przez co bardziej przełamuję gorycz kawy. Czasem smakuję lepiej, a czasem gorzej od zwykłego mleka, dlatego polecam spróbować na kilku różnych kawach.
-Jeśli ktoś pija kawe z mlekiem i cukrem to polecam najpierw do filiżanki wlać mleko wsypać cukier i wymieszać. A dopiero do tego wlewać kawę. Co ciekawe w ten sposób, kawa jest słodsza niż po prostu słodząc tą samą ilością cukru !
-Jeśli jesteście typowymi polakami i lubicie gdy kawa jest taka nie za słodka nie za gorzka to do słodzenia kawy polecam słodzik-erytrytol. Słodzik ten bardzo dobrze przełamuję gorycz lecz niemalże nie da się nim czegoś przesłodzić ani solidne posłodzić, przez co dla mnie do kawy jest idealny.
-Temperatura mleka ma znaczenie ! Mleko w odpowiedniej temperaturze robi się słodkie, jednak "przegotowane" jest już gorzkie, dobry ekspres z opcja spieniania mleka jest ustawiony tak, żeby właśnie takie latte było słodkie bez cukru. Ten efekt można uzyskać samemu, podgotowując mleko do odpowiedniej temperatury.
#porady #turteliancontent

5

Elo lureczki ! Jako, że dawno nie pisałem nic o żadnej kawie, a w szufladzie czeka kilka recenzji to właśnie jedną wam przedstawie !
Poprzednia recenzja jest dostepna o tutaj : https://www.lurker.pl/post/3o9OTLVuU
A dzis napiszę wam 3 słowa o kawie : Coffe promotion gold coffe-peru. Cena takiego rarytasu to niewygórowane 50zł za paczke 1kg.
Aromat ziaren jest średnio intensywny i dośc nie przyjemny mało kawowy i trochę jakby winny może nawet mokre ziarno. Niezbyt zachęcał do spróbowania jej.
Smak: i tutaj nie było dużo lepiej, trochę podjeżdżała mi mokrym kartonem była generalnie mało kawowa, pozostawiała lekki posmak. Totalnie płaska w smaku jenowymiarowo. Do picia solo się nie nadawała w ogóle !
Cukier trochu ratował sprawę, jednak z "gówna bicza nie ukręcisz" i smakowała jak zwykła rozpuszczalna.
Dopiero zrobienie napoju kawowego, dawało jakiś sensowny efekt- powstawał napój kawowy podobny do tych tanich marketowych gotowców z jedynie nutą kawy. Ale czy o to chodzi w piciu swierzo mielonej kawy ? Moim zdaniem nie.
Chyba najgorsza ziarnista kawa jaką do tej pory piłem, ocene dam 3/10 bo niektóre jej cechy były znośne, jednak całokształt zdecydowanie na minus.
Niestety nie każda #recenzja może być pozytywna :), ale zawsze wiecie czego nie próbować lub jeśli ktoś ma inny gust co warto spróbować !
#turteliancontent #turteliantestuje #kawa

6

Lureczki, witam was serdecznie ! Dzisiaj wjeżdżam z nowym typem #turteliantestuje , mam zamiar opisać wam wrażenia z restauracji- oczywiście, jeśli przypadnie wam to do gustu. Lepszym knajpą będę poświęcał więcej miejsca-gorszym mniej !
Dzisiaj odwiedziłem restauracje Leonardo w Krakowie i powiem szczerze, że było warto!




Wystrój jest przyjemny i jak na knajpę premium niebufoński co jak dla mnie działa na plus, kelner miły, zawsze na miejscu, dobrze znał kartę, lecz jak dla mnie trochu zbyt gadatliwy. Ogólne wrażenie na takie 7.5/10.
Jednak przejdźmy do najważniejszego – jedzenia, a to jest najmocniejszym punktem tej knajpy! Na przystawkę wjechał Wędzony kozi ser z majonezem ze spalonego pora z truskawkami oraz tatar wołowy. Pierwsze danie, choć brzmi dziwnie było po prostu rewelacyjne, majonez +truskawka + ser wędzony komponowały się rewelacyjnie, byłem mega pozytywnie zaskoczony ! Ocena 9/10




Tatar natomiast był bardzo dobry, jeden z lepszych, jaki jadłem, jednak aż takiego wrażenia nie robił mimo podania na grzance z chleba kawowego. Wyglądał też apetycznie jednak daję „tylko” 8/10.




Trzecią przystawką, która była pomiędzy tymi na zimno a głównymi daniami była szarpana kaczka podana ze śliwką i bułką na parze. Była bardzo dobra, lecz zaskakujące było jedno – smakowała praktycznie identycznie jak moja maczanka ( https://www.lurker.pl/post/wGkGpMaDD ). Szczerze nie zgadłbym, że to mięso z kaczki! Na zdjęciu widać tylko pół porcji. Ocena 8.5/10, jako że spodziewałem się czegoś bardziej charakterystycznego.




Pierwszym z głównych dań był dzik w orzechach podawany z truflami i sosem a właściwie to dwoma sosami, obydwa były bardzo dobre, lecz ciężko określić ich smak. Najważniejsze, że się rewelacyjnie komponowały, a samo mięso o dziwo było mega delikatne i dość łagodne- przypominało polędwicę cielęcą/wołową. To danie zrobiło na mnie największy efekt daję 9.5/10, jako że 10/10 jest zarezerwowane na powtórne wizyty!




Drugim daniem, była perliczka z puree truflowym w kapuście, również podana z sosem – ten był trochę słodkawy, dobrze komponował się z resztą dania. Jednak nie było to aż tak dobre danie, jak dzik myślę, że zasłużone 8/10 mogę dać.




A na deser… desery ! Kawowe portfait i Tarta pomarańczowa z lodami o smaku białej czekolady z odrobiną marakui. Kawowe portfait to nic innego jak lody kawowe, bardzo dobre podawane z dziwnie przyrządzonym ananasem, który był mało ananasowy i bardziej kwaśnawy oraz sosem kawowo-karmelowym, który był rewelacyjny ! Gdybym dostał kubeczek tego sosu dałbym pewnie 9.5 na 10. Jednak sam deser zasługuje na jakieś 8/10.




Podobną ocenę otrzyma tarta była naprawdę smaczna masa podchodziła trochę pod sernik jednak pomarańcz była wyczuwalna. Lody były bardzo dobre, lecz nie oszałamiające. Całościowo 8/10 jak na początku pisałem.




Ogólnie restauracja na wielki+ , porcje były średnie, a nie mikroskopijne jak to często bywa w tego typu knajpach. Miła obsługa, brak udziwnień. Ceny dość wysokie, ale znośne. Jeśli ktoś chce spróbować dobrej kuchni podanej w niecodziennych kompozycjach to ewidentnie knajpa dla niego. Całościowo ocena 8.5/10 chyba najwyższa, jaką u mnie mają knajpy w Polsce !

Dajcie znać jak wam takie „recenzje’ się podobają i śmiało pytajcie, o co chcecie w komentarzach !
#jedzenie #foodporn #restauracje #turteliancontent #recenzja

5

Dziś zapraszam was na ostatni odcinek podolskich wojaży ! Po krótkim pobycie w winnicy, o którym możecie przeczytać tutaj : https://www.lurker.pl/post/rYTsyT5fO , postanowiliśmy się udać do miejsca wielu wam znanego z pewnej książki – mianowicie Zbaraża. Jako że po drodze był chmielnicki to nie mogliśmy sobie odmówić wizyty w szpigelnji #pdk , i tak najedzeni ruszyliśmy na Zbaraż !
Sam zameczek nie robi zbyt wielkiego wrażenia, zwłaszcza pod kątem obronnym. Dlatego jeszcze większy szacunek należy się Jeremiemu Wiśniowieckiemu, że był w stanie to utrzymać w ryzach, chociaż ponoć po jednym wale/murze nie pozostał ślad, ale wątpię by to znacząco zmieniało sprawę.
Zresztą popatrzcie sami:






Sam obiekt w środku jest bardzo przyjemny do zwiedzania, chodzi trochę osób poprzebieranych w stroje z epoki, udostępnione sale nie są gołymi ścianami, lecz wypełnione są w przyzwoitym stopniu obrazami i meblami z epoki. Myślę, że część osób wydawałaby wam się znajoma z tych portretów o np. tego pana to chyba z lekcji historii pamiętacie ?





Sale, dla których brakło eksponatów z epoki zostały dość przemyślanie zagospodarowane. W jednej z nich np. była wystawa rzeźby utrzymana w tematyce #rzeczpospolitaobojganarodow i klimacie pasującym do tego miejsca.





Miejsce polecam serdecznie jako przystanek pomiędzy innymi punktami, w samym miasteczku za wiele nie ma do zwiedzenia jedyne co się wyróżnia to ładny, ale bardzo zaniedbany kościół. Generalnie na parę bardzo miło spędzonych godzin wystarczy, zwłaszcza fanom trylogii!


Po wszystkim udaliśmy się z powrotem do Lwowa, jednak o Lwowie już kilka słów nabazgrałem więc powtarzać się nie będę. Jeśli ktoś chciałby rzucić okiem to wystarczy kliknąć o tutaj:
https://www.lurker.pl/post/rfJV3FEKM

Na sam koniec kilka słów o takim wypadzie: Polecam serdecznie jednak tylko z samochodem, dodatkowo można taki wypad przedłużyć o Mołdawię- jednak z przyczyn głupich przepisów musiałem się z tego wycofać (ciężarowe clio – odsyłam do wcześniejszych wpisów). Sporo ciekawych miejsc, piękna przyroda, no i podróż #sladamirzeczpospolitej w końcu #podole było polskie ponad 500 lat !
Podróż z Krakowa do kamieńca idzie bez problemu machnąć na raz, ja tak zrobiłem zajęło to ok 14h. Zresztą macie tutaj trasę jaką całościowo pokonałem (oprócz drobnych wypadów do miejscowości nieopodal).




To tyle ! Mam nadzieje, że się podobało. Jeśli byście chcieli o coś pytać to śmiało! Chętnie odpowiem.
#polska #ukraina #podole #turteliancontent

21

Witam ponownie Lurki i Lukrecje ! Dziś będę kontynuował moje wspominki z podolskich wojaży. Także jeśli ktoś jest zainteresowany to w poprzednim poście : https://www.lurker.pl/post/yagi1Z2WY
Był omawiany chemilnicki i moim zdaniem wyszło dość ciekawie!
Po podróży do chmielnickiego ruszyliśmy w kierunku Winnicy – miasta w środkowej #ukraina , które historycznie jest dość mocno związane z #polska. Jednak wprawne oko może mieć problem z dojrzeniem śladów rzeczypospolitej, najłatwiej zobaczyć to po infrastrukturze sakralnej. Część cerkwi jest przerobiona z kościołów Rzymsko Katolickich, przez co z zewnątrz praktycznie nie różnią się od „naszych” przykładem może być np. Sobór przemienienia pańskiego, który wcześniej był kościołem dominikanów.


A tutaj owa cerkiew od środka, gdzie wygląda jak klasyczna cerkiew.



Oczywiście są tutaj też „tradycyjne” cerkwie, jednak po tych kijowskich nie robiły one zbyt dużego wrażenia. Może odrobinę cerkiew zmartwychwstania, ale tylko przez to, że była dość kompaktowa, przez co nietypowa. Niestety zaginęło mi jej zdjęcia i musicie nacieszyć okno tą oto bardziej nowożytną budowlą.


To, co tam jest do zwiedzania, jeśli nie cerkwie ? Właściwie to nic specjalnego. Jest kilka ładnych rzeczy, ale nic nie zrobiło na mnie dużego wrażenia. Z ciekawszych rzeczy to wieża ciśnień z okolicznych parkiem, w którym znajdziemy typowo socrealistyczny pomnik wielkiej wojny ojczyźnianej.



Dla fanów #sladamirzeczpospolitej , jest tutaj tablica upamiętniająca wizytę Józefa Piłsudskiego, jednak zwykła tabliczka z napisem to naprawdę nic specjalnego. Ale może wśród was są i tacy entuzjaści. Dużo bardziej zapadły mi w pamięci tutejsze murale, które nadały temu nijakiemu miastu trochę smaczku oto jeden z nich.


Jednak żeby nie być tak sceptycznym warto powiedzieć też o plusach tego miasta. Jest tanio, a hotel Aristocrat jest naprawdę spoko, w komentarzu dam kilka zdjęć zwłaszcza z ichniejszej restauracji, która nota bene była bardzo dobra. Miasto jest dość małe więc wszystko można zobaczyć w 2 dni. Oraz jakby wam było na takiej wyprawie tęskno za polską zawsze możecie odwiedzić Warszawę !


Albo targ, z mięsem jakiego w UE już chyba nie uświadczymy !


Niestety z wycieczki na Podole Winnica była jednym z bardziej rozczarowujących przystanków, jednak wizyty tam nie żałuję. Było kilka fajnych rzeczy, na których można było zawiesić oko, oprócz hotelowej była naprawdę dobra restauracja francuska więc na jedzenie nie można było narzekać, a dla mnie to ważne. Kilka ładnych budynków też się znalazło, jednak jeśli ktoś z was chciałby tu przyjechać na tydzień, to odradzam!


To tyle na dziś jakbyście chcieli jakieś konkrety czy dodatkowe foty piszcie w komentarzu tam odpowiem i wrzucę „ekstra” kontent. Miłego wieczora !
#podroze #turteliancontent #ukraina #podole

16

Jak tam niedziela mija Lurki i Lukrecje (jeśli jakieś są ) ?
Mimo, że poprzednie polecenia nie zostały docenione ja się nie poddaje i kontynuje #qualityoutube oraz #polecyoutube . Dziś dla odmiany polece wam kanał anglojęzyczny - lecz często z dostępnymi napisami w języku polskim.
Epic History TV - jak sama nazwa wskazuję kanał o historii, sam trafiłem na niego nie dawno ale kilka filmików naprawdę mnie wciągneło. A tutaj ten który z 100% czystym sercem mogę polecić A mianowicie o historii rosji.
https://www.youtube.com/watch?v=w0Wmc8C0Eq0

Także, mam nadzieje, że wam przypadnie do gustu i będziecie mieli co oglądać do rosołku
Smacznego !
#youtube #historia #rosja #turteliancontent

9

Witam was Lureczki serdecznie, czymże mógłby być piąteczek piątunio bez wspominek o wielkiej #rzeczpospolitaobojganarodow ? No właśnie ale jak wielkiej ? I o to ten krótki filmik wam wyjaśni mniej więcej które tereny były pod panowaniem naszych praojców oraz jak długo. Film jest krótki i treściwy bez zbędnego pi…tu pitu !
https://www.youtube.com/watch?v=Rc34wkWnMSI

W najlepszym swoim okresie wraz z terenami zależnymi Rzeczpospolita zajmowała ponad milion kilometrów kwadratowych. A było to za panowania Zygmunta III Wazy pomiędzy 1618 a 1621 rokiem.
Na fotce poniżej możecie zobaczyć jaki kawał terenu to był. Naprawdę robi wrażenie.
Miłego dwudzionka Panowie Bracia !
#sladamirzeczpospolitej #turteliancontent #historia #polska #mapporn

17

Elo lureczki ! Dziś znowu zapraszam was na kawę
Ostatnio rozmawialiśmy o #kawa mk cafe brasil o czym mozecie przeczytać tutaj : https://www.lurker.pl/post/eEtkDSxYX
A dziś jej siostra z Indii czyli Mk Caffe India , która jest mieszaniną robusty z arabicą o ile pamiętam.
Cena 40zł/kg więc taka polska średnia cena za kawę.
Aromat: głęboki, wyrazisty, czułem trochę paloność i czekolade.
Smak: mocny wyrazisty, mało kwasowy z lekką przyjemną goryczką. Delikatnie palony trochę czuć pieprzność/korzenność. Z cukrem bardzo dobrze sie komponowała, słodkośc przejmuję główny smak ale można wyczuć wtedy lekką owocowość. Natomiast gdy do tego dodamy jeszcze mleko to powstaje przyjemny napój kawowy.
Moc 7/10
Ocena ogólna 7.5/10
Najlepsza moim zdaniem z kaw mk cafe. I ogólnie nawet dobra kawa jak za takie pieniądze! Z chęcią bym się napił jeszcze raz.
#turteliancontent #turteliantestuje #recenzja

Ps: tak wiem produkt izraelski

6

Witam lureczki ! Dziś będzie trochę mniej wojennie chociaż wciąż historycznie w obrębie #rzeczpospolitaobojganarodow . Wszak nie samą wojaczką państwa stoją a gospodarka też istotna a nawet istotniejsza. Powszechnie wiadomo że głównym źródłem dochodu rzeczpospolitej było szeroko pojęte rolnictwo. A lwią jego część stanowiły folwarki szchlacheckie. Więcej o nich możecie przeczytać o tutaj :
https://historykon.pl/artykuly/geneza-folwarku-szlacheckiego-w-polsce
Polecam serdecznie źródło - może nie piszą w ekstra przystępny sposób ale za to dość dobrze omawiają tematy których się podejmują.
Z Bogiem Panbowie Bracia !
#sladamirzeczpospolitej #polska #historia #turteliancontent

12

O a tutaj zdjęcie z podróży, które mega mi się podoba i wrzucam jeszcze raz mimo, że dawno temu było na lurku. Oczywiście 0 retuszu bo nie umiem :), moim zdaniem ma w sobie to coś.
Swoją drogą kto pierwszy zgadnie gdzie to było ?
#podroze #fotografia #zdjecie #turteliancontent i trochę #gownowpis

6