W ramówce TVP 1 na dzień 11 lipca nie ma obecnie filmu "Wołyń", można byłoby zrobić akcję #ChceObejrzecFilmWolyn
https://www.teleman.pl/program-tv/stacje/TVP-1?date=2022-07-11
#polska #ukraina #wolyn

9

Akcja Wisła była po prostu niezbędna.
Żadne państwo demokratyczne czy totalitarne nie mogło sobie pozwolić na to, by na części jego terytorium dwa lata po wojnie działała organizacja nieuznająca jego jurysdykcji na konkretnym obszarze, traktująca go jako terytorium okupowane i niszcząca wszystkie jego struktury. Żadne państwo nie mogło sobie pozwolić, by ktoś bezkarnie mordował wiceministra obrony narodowej dokonującego inspekcji wojsk działających na obszarze, na którym zbrojne podziemie nie uznawało jego jurysdykcji. Polak nie miał tam przebywać na Wołyniu i w Małopolsce. Złożenie podania na jakąkolwiek funkcję administracyjną często kończyło się zawiśnięciem na gałęzi, zwłaszcza na wsiach. Nie dość, że sami ukraińscy nacjonaliści nie znali litości, to jeszcze byli ochoczo nakręcani przez swoich rodaków. Pogróżki i wezwania ukraińskich nacjonalistów budziły wśród Polaków przerażenie, które wzmagały relacje polskich uciekinierów z Wołynia.

Była to polska inicjatywa, wykonana polskimi rękami. Nie opracowali jej oficerowie radzieccy, ale polscy, i to „sanacyjnego chowu". Jej plan opracował gen. Stefan Mossor, wybitny teoretyk sztuki wojennej, prawa ręka Tadeusza Kutrzeby, twórca planów wojny Polski z Niemcami. Optował on twardo za przesiedleniami Ukraińców na Ziemie Odzyskane, co zakończy terror band UPA. Sztab Grupy Operacyjnej „Wisła” w znacznej mierze skompletował sam Mossor. Otaczał się on oficerami tzw. przedwrześniowymi

Opracowując koncepcję operacji „Wisła", brał pod uwagę doświadczenia II Rzeczypospolitej i praktykę Korpusu Obrony Pogranicza. Obowiązujące w niej prawo zezwalało na wysiedlenie ze strefy przygranicznej każdego obywatela, którego władze uznały za „niepożądanego ze względu na bezpieczeństwo granic państwa". Pas ten był szeroki na 30 kilometrów . Strefa ta obejmowała zdecydowaną większość terenów, z których dokonano wysiedleń. Akcja „Wisła" miała zatem przedwojenną podstawę prawną.

Najlepiej o nastrojach panujących wtedy w Polsce świadczy pogrzeb Karola Świerczewskiego, którego śmierć w głównej mierze skutkowała podjęciem całego przedsięwzięcia wymierzonego w ukraińskich nacjonalistów. Owszem, Świerczewski był komunistą, ale cała ceremonia nie miała charakteru partyjnego. Kondukt żałobny w Rzeszowie liczył 3 kilometry. Całe polskie społeczeństwo domagało się od władz, aby zrobić porządek z OUN-UPA. I trudno w przypadku ukraińskich cywilów pisać o niesprawiedliwości, gdy sami przywódcy UPA, którym udało się uniknąć więzień, pisali na emigracji, że cały ich ruch upadł również przez przesiedlenia wspierających ich mas ludowych - to nie był tylko grasujący z karabinem bandzior, ale całe społeczności, które Polaków nienawidziły i ochoczo współpracowały w celu wygnania ich z zamieszkałych ziem.
https://s.znak.com.pl//files/covers/card/f1/T274612.jpg
#polska #ukraina #historia #wołyń

11

„Porżnęli żywcem piłą do drzewa, przywiązywali nago do słupa…”! Rozmowa z Walerią Babisz, świadkiem ukraińskiego ludobójstwa na Polakachwprawo.pl

#ukraina #upa #ludobujstwo #antypolonizm #polakozerstwo #wolyn #wprawo
"– W 1942 roku widziałam na własne oczy jak naszego nauczyciela, jego nazwisko Dyka, Ukraińcy przywiązali nago do słupa i przyprowadzili cielaka i nakłaniali cielaka, żeby go ssał (domyślcie się za co). Księdza katolickiego z parafii Deraźno, przywiązali jego przyrodzenie do języka drutem i wrzucili do rzeki Horyń. Mojego stryja Jana Rebizaka, który był osiedlony w okolicach Sarny wraz z całą rodziną porżnęli żywcem piłą do drzewa – czytamy."
https://wprawo.pl/porzneli-zywcem-pila-do-drzewa-przywiazywali-nago-do-slupa-rozmowa-z-waleria-babisz-swiadkiem-ukrainskiego-ludobojstwa-na-podkarpaciu-wideo/

20

Goowno prawda w formie, brawo Polacy!
https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,28491205,mural-upamietniajacy-rzez-wolynska-na-dabrowie-to-jest-ohydne.html

PS Mimo, że nie zgadzam się z pewnymi rzeczami od Fundacji Wołyń Pamiętamy, ale za to szacun
#wolyn #polska #ukraina

6

„O Wołyniu? To niedobra teraz mówić!”wprawo.pl

#ludobojstwo #polakozerstwo #antypolonizm #wolyn #upa #ukraina #polska #historia

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę śmierć poniosło tam niecałe 4 tys. cywili. Nasi wschodni sąsiedzi lansują tezę, że zbrodnia ta nosi wszelkie znamiona ludobójstwa i tak powinna być nazywana. Tymczasem zapytani o ofiary z Wołynia i Małopolski Wschodniej, których mogło być nawet 200 tys., mówią, że to po prostu był taki trudny czas wojenny i takie rzeczy się zdarzały. Jeszcze do niedawna była to powszechna reakcja Ukraińców w tym temacie. Dziś jednak zmienia się ona na rzecz pełnoskalowego fałszerstwa historii, którego celem jest przerzucenie winy na Rosjan. To ich służby specjalne, partyzanci, V kolumna i kto tylko jeszcze mógłby się załapać na ten czyn, ma być odpowiedzialny za to, co spotkało naszych rodaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej podczas II wojny światowej. Nawet prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski bierze udział w tym fałszerstwie, mówiąc w oficjalnych przekazach, że „Ukraińcy nigdy nikogo nie mordowali”.
https://wprawo.pl/o-wolyniu-to-niedobra-mowic-teraz-jacek-miedlar-w-emisjatv-wideo/

24

Enej i zbrodniarz UPA. Zespół tłumaczy się z nazwywpolityce.pl

#enej #upa #ludobojstwo #wolyn #ukraina #antypolonizm #polakozerstwo

Klip do piosenki „Symetryczno-liryczna” przedstawia typową wiejską zabawę i nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie budzące grozę wstawki, jakie twórcy umieścili w kilku minutowym nagraniu.

Już na początku widzimy dopalające się ognisko i zbliżającą się na horyzoncie zbliżającą się dużą grupę osób z pochodniami. Później widzimy mężczyzn z widłami, którzy pilnują wstępu na wiejską balangę i sugestywne detale – dłoń rzucająca płonącą zapałkę, wbijanie ze wściekłością siekiery w ustawione pieńki... Oczywiście można to uznać za nic nie mówiące fragmenty, ale co, jeśli klip zaczyna budzić jednoznaczne skojarzenia u kilku osób?

Warto przypomnieć, że środowiska żydowskie bardzo czujnie reagują na wyczyny, które budzą skojarzenia z Holocaustem. Czy Polacy nie mają prawa równie błyskawicznie odnosić się do potencjalnych odniesień do zbrodni wołyńskiej? Tym bardziej, że to już nie pierwszy taki przypadek. Jak napisał niedawno m.in. na portalu wPolityce.pl dziennikarz Witold Gadowski, nazwa „Enej” to nie tylko tytuł nikomu nieznanej „Eneidy” Iwana Kotlarewskiego, ale również pseudonim, jaki nosił Petro Olijnyk, pułkownik UPA, który w 1943 kierował masowym ludobójstwem na Wołyniu.

Zespół Enej w końcu odniósł się do sprawy.

Zespół powstawał w klimacie folkowym, ukraińskim, a więc potrzebna była wtedy nazwa, która kojarzy się z ukraińskością, z kulturą, ale również taka, która nie będzie trudna do zapamiętania przez ludzi, którzy nie rozumieją języka ukraińskiego.. Ktoś dał hasło "Enej", wszyscy zaakceptowali i tak już pozostało -
https://wpolityce.pl/kultura/62948-enej-i-zbrodniarz-upa-zespol-tlumaczy-sie-z-nazwy

Ps. Jest to art z 2013 roku.

11

Patrząc na takie zdjęcia zaczynam się zastanawiać, jaki stosunek do Polski ma armia ukraińska? Oczywiście, od dwóch miesięcy na takie zapytanie pojawia się w internecie automatyczny skrypt wyrobu fajnopolactwa pt "Ejj, słuchaj. Ukraińcy utożsamiają banderowską flagę z walką o wolność swojego narodu, tu wcale nie chodzi o ludobójstwo na Polakach".
Odpowiadam - na tej samej zasadzie niemiecki neonazista dzierżący w ręku flagę Trzeciej Rzeszy może starać się mnie przekonać, że chodzi mu wyłącznie o walkę, jaką Hitler podjął z bezrobociem, zapewniając miejsca pracy i budując tysiące kilometrów autostrad.
W Polsce na pierwszym miejscu znajdują się uczucia Polaków, a te, wobec banderowskiego sztandaru są jednoznaczne. Armia się nim owija na każdym kroku, w samej Ukrainie kult Bandery się umacnia, cóż…..przestańmy po prostu roić o jakimś wspólnym "polsko-ukraińskim braterstwie", bo coś takiego nigdy nie istniało, wystarczy cofnąć się chociażby do postaci Bohdana Chmielnickiego. Mamy aktualnie wspólny interes: niech sobie walczy ukraiński żołnierz i przy pomocy polskiego sprzętu przegania Rosjan. To wszystko.
#ukraina #polska #wołyń

21

Ten niewygodny Wołyńtakzetego.pl

#wołyń #edukacja #polityka
"Postępowa i tolerancyjna część naszego społeczeństwa wciąż nie może pogodzić się z tym, że minister edukacji zdecydował się nie zmieniać podstawy programowej ze względu na obecność ukraińskich dzieci w polskich szkołach. Oznacza to, że będą one musiały uczyć się o Wołyniu i czytać te same lektury szkolne, co ich polscy rówieśnicy. Podobno jest to skandal. Nijak jednak nie mogli uargumentować swojego oburzenia i nie potrafili wyjaśnić pozostałej części społeczeństwa, czemu nauka o Wołyniu miałaby być zła. Mogli oczywiście liczyć na swoich towarzyszy, którzy zaraz wyciągali Jedwabne oraz tłumaczyli, że Wołyń nie wziął się z niczego i Polacy sobie zasłużyli, bo zamykali cerkwie. Nie potrafię zrozumieć, jak można tłumaczyć zamkniętymi cerkwiami tak okrutną zbrodnię, ale przyzwyczaiłam się już, że ci ludzie potrafią wytłumaczyć każde barbarzyństwo, pod warunkiem, że nie dopuszczali się go Polacy. Tutaj nie ma przebacz, po prostu jesteśmy źli, ale cała reszta może liczyć na ich wyrozumiałość."
https://takzetego.pl/ten-niewygodny-wolyn/

13

Katarzyna TS: Negowanie Rzezi Wołyńskiej polską racją stanu?wprawo.pl

#wolyn #upa #ukraina #polska #zbrodnie #ludobojstwo #duda #ukrofilia
W niedzielę (10.04.2022) prezydent Andrzej Duda wygłosił przemówienie z okazji 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej, w której zginęła polska delegacja, z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele, udająca się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Przemówienie rozpoczął tak: Katyń, Miednoje, Charków, Bucza, Hostomel, Mariupol. Ludobójstwo. Ponad 80 lat temu i dziś. Mordowali bezbronnych wtedy i dziś, zacierali ślady wtedy i dziś, kłamali wtedy i dziś. Nic się nie zmienili.

Po porównaniu zbrodni katyńskiej do dzisiejszych zbrodni rosyjskich na ukraińskiej ludności cywilnej, prezydent Duda stwierdził: Zapomniane i nieukarane zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciw ludzkości budują poczucie bezkarności sprawców. Tworzą przyzwolenie dla ich następców i naśladowców, którzy za ich przykładem popełniają podobne zbrodnie, gdy chcą dominować i decydować o losie innych państw i narodów. (…) Musimy z tego wyciągnąć wnioski. Musimy zdecydowanie walczyć z zakłamywaniem historii, odwracaniem roli kata i ofiary. Zło trzeba nazywać złem, zbrodnię trzeba nazwać zbrodnią. Nierozliczenie przez międzynarodową społeczność zbrodni katyńskiej wydało zatrute owoce.
….
Ukraińskimi bohaterami nadal są ci, którzy zorganizowali i dokonali ludobójstwa na Polakach. Parośla, Huta Pieniacka i setki innych wsi, w których Ukraińcy bestialsko wymordowali Polaków tylko za to, że byli Polakami. Do dziś ofiary tej rzezi nie doczekały się sprawiedliwości, a Ukraina stawia pomniki ich katom. Co prezydent Duda zrobił w tej sprawie? Jakie działania prawne i dyplomatyczne podjął, aby zło zostało nazwane złem, a zbrodnia zbrodnią, która musi zostać ostatecznie osądzona przed międzynarodowymi trybunałami?

W lutym 2018 roku prezydent Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie, czy konstytucyjne są zapisy znowelizowanej ustawy o IPN, penalizującej zaprzeczanie zbrodniom popełnianym przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. W styczniu 2019 roku TK uznał, że określenia „ukraińscy nacjonaliści” i „Małopolska Wschodnia” są niekonstytucyjne jako nieokreślone. Ówczesny prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podziękował prezydentowi Dudzie za inicjatywę postępowania w TK, a Trybunałowi za orzeczenie. Ówczesny wicepremier Ukrainy Pawło Rozenko oświadczył, że orzeczenie TK to prawne potwierdzenie stanowiska władz Ukrainy. – Ta decyzja zamyka jedną z zasadniczych dla nas kwestii, która w ostatnim czasie wywoływała poważne napięcia w dwustronnych relacjach ukraińsko-polskich – oświadczył Rozenko.



Zaprzeczanie ludobójczym działaniom ukraińskich nacjonalistów nie jest w Polsce karane. Rękami prezydenta Dudy i sędziów Trybunału Konstytucyjnego Ukraina obroniła swoich herojów, którzy w bestialski sposób wymordowali co najmniej 100 tysięcy Polaków. Jak widać, są takie ludobójstwa, które się przedawniają.
https://wprawo.pl/katarzyna-ts-negowanie-rzezi-wolynskiej-polska-racja-stanu/

14

Ukraiński ambasador broni Bandery po krytycznym artykule w niemieckiej prasie: „Ani Rosjanie, ani Niemcy nie mają prawa decydować kogo Ukraińcy honorują jako bohaterów”wprawo.pl

#polska #wolyn #bandera #ludobojstwo #polakozerstwo #ukrainofile #ukraina
Jak widzicie, wojna nic nie zmieniła. Autorzy i wykonawcy ukraińskiego ludobójstwa na Polakach nadal są bohaterami Ukrainy. Liczenie na to, że w ramach wdzięczności za polską pomoc w wojnie z Rosją Ukraińcy potępią swoich „herojów”, to skrajna naiwność. Polska naraża własne bezpieczeństwo i rujnuje się na pomoc dla ukraińskich uchodźców, a w tym samym czasie ukraińska amia zamieszcza wpis gloryfikujący Romana Szuchewycza, dowódcę UPA odpowiedzialnego za rzeź Polaków.

Polscy ukrainofile wmawiają opinii publicznej, że Polacy nie powinni mówić dziś o Wołyniu, bo jest wojna i trzeba poczekać na lepsze czasy, żeby uporządkować „trudną historię”. Lepsze czasy już były. Ukraińcy nie przeprosili za dokonane przez nich ludobójstwo. Wprost przeciwnie. Cała polityka historyczna Ukrainy nastawiona jest na negowanie tego ludobójstwa. Ukraińcy są dumni ze swoich „herojów”, a Polacy mają milczeć, bo jak nie, to zostaną opluci jako „ruskie onuce”. Zamiatanie pod dywan ukraińskich zbrodni przez polskich ukrainofilów to już nawet nie jest naiwność. To jest skrajna głupota i działanie na szkodę Polski.
https://wprawo.pl/ukrainski-ambasador-broni-bandery-po-krytycznym-artykule-w-niemieckiej-prasie-ani-rosjanie-ani-niemcy-nie-maja-prawa-decydowac-kogo-ukraincy-honoruja-jako-bohaterow/

20

W sumie ci wszyscy co tu tak krzyczeli, że Wołyń, to czemu jednocześnie też nie krzyczeli, że Katyń?
#rosja #ukraina #katyn #wolyn #gownowpis #przemyslenia #pytanie

12