Zainspirowany, wierszem wrzuconym przez @Skony85 https://lurker.land/post/gobaz68zd
Przypominam modlitwę św. Tomasza
Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam,
że się starzeję i pewnego dnia będę stary.

Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat
i przy każdej okazji.

Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.

Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym;
czynnym lecz nie narzucającym się.

Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości,
jakie posiadam, ale Ty Panie wiesz, że chciałbym
zachować do końca paru przyjaciół.

Wyzwól mój umysł od nie kończącego się brnięcia
w szczegóły i daj mi skrzydeł, bym w lot
przechodził do rzeczy.

Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i
cierpień w miarę jak ich przybywa a chęć wyliczania
ich staje się z upływem lat coraz słodsza.

Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o
cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość
wysłuchania ich.

Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę
Cię o większa pokorę i mniej niezachwianą pewność,
gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi.

Użycz mi chwalebnego poczucia,
że czasami mogę się mylić.

Zachowaj mnie miłym dla ludzi,
choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać.

Nie chcę być świętym, ale zgryźliwi starcy;
to jeden ze szczytów osiągnięć szatana.

Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w
nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet
w ludziach; daj mi Panie łaskę mówienia im o tym.
#cytaty #wiara #religia #mądrość

8

Często skupiamy się na tym, by starać się być genialnymi, ale wielu sprytnych ludzi robi o wiele więcej, unikając głupich błędów. Amatorzy wygrywają, gdy ich przeciwnik traci punkty, eksperci wygrywają, zdobywając punkty.

Nauka w pierwszej kolejności powinna opierać się na wyeliminowaniu błędów i wpadek, następnie na obserwacji ekspertów.

"To niezwykłe, jak wiele długoterminowych korzyści osiągnęli tacy ludzie jak my, starając się konsekwentnie nie być głupimi, zamiast starać się być bardzo inteligentnymi" ~Charlie munger

Istnieje kluczowa różnica między grą zwycięzcy a grą przegranego. Przykładowo tenis można podzielić na dwie gry: profesjonalistów i resztę z nas. Gra wygląda tak samo z zewnątrz. W końcu gracze grają według tych samych zasad i punktacji. I grają na tym samym korcie. Czasami mają nawet ten sam sprzęt. Krótko mówiąc, podstawowe elementy gry są takie same: czasami amatorzy uważają, że są profesjonalistami, ale profesjonaliści nigdy nie wierzą, że są amatorami. Profesjonaliści wiedzą, że nie grają w tę samą grę, co amatorzy.

Zawodowcy zdobywają punkty, a amatorzy je tracą. W profesjonalnej grze każdy gracz, prawie równy pod względem umiejętności, gra prawie perfekcyjną grę, zbierając się w tę i z powrotem, aż jeden z graczy uderzy piłkę poza zasięgiem przeciwnika. Chodzi o pozycjonowanie, kontrolę, rotację. To gra cali, a czasem centymetrów. Nie tak grają amatorzy. To gra zwycięzców. Chociaż w grę wchodzi pewien stopień umiejętności i szczęścia, o grze decydują zwykle działania zwycięzcy. Tenis amatorski to zupełnie inna gra. Nie chodzi o to, jak się gra, czy o zasady, ale raczej o to, w jaki sposób się wygrywa. Gra amatorów to gra przegranych. Błędy są częste. Piłki często uderzane są w siatkę lub poza granice. Amator rzadko pokonuje swojego przeciwnika, ale cały czas bije samego siebie. Zwycięzca w takiej grze otrzymuje wyższy wynik niż przeciwnik, ale ten wyższy wynik uzyskuje, ponieważ jego przeciwnik traci jeszcze więcej punktów.

Możemy zaobserwować ogromną różnicę jeśli zrezygnujemy z prób śledzenia konwencjonalnych wyników, a zamiast tego po prostu spojrzymy na punkty zdobyte w porównaniu z utraconymi punktami. W tenisie eksperckim około 80% punktów są wygrane; w tenisie amatorskim traci się około 80 procent punktów. Innymi słowy, profesjonalny tenis to gra zwycięzcy - ostateczny wynik zależy od działań zwycięzcy - a tenis amatorski to gra przegranych - ostateczny wynik zależy od działań przegranego. Te dwie gry w swej podstawowej charakterystyce wcale nie są takie same. Są przeciwieństwami. Po odkryciu, że w efekcie istnieją dwie różne gry i uświadomieniu sobie, że ogólna strategia nie będzie działać w obu grach jesteśmy w stanie wyciągnąć uniwersalną życiową lekcje. Jeśli zdecydujesz się wygrać w tenisa - zamiast dobrze się bawić - strategią na wygraną jest unikanie błędów. Sposobem na uniknięcie błędów jest bycie stabilnym i utrzymywanie piłki w grze, pozwalając przeciwnikowi mieć dużo miejsca na zbłądzenie - ponieważ on, będąc amatorem, rozegra partię przegraną i nie będzie o tym wiedział. Jeśli jesteś amatorem, powinieneś skupić się na unikaniu głupoty oraz na umiejętnym wykorzystywaniu niedokładności przeciwnika, a nie na poszukiwaniu błyskotliwości.

Chodzi o to, że większość z nas to amatorzy, ale nie chcemy w to uwierzyć. To jest problem, ponieważ często gramy w grę profesjonalistów. To, co powinniśmy zrobić w tym przypadku, kiedy jesteśmy amatorami, to odwrócić strategie oraz myślenie. Zamiast próbować wygrać, powinniśmy unikać przegranej i błędów.

Więcej podobnych treści znajdziesz pod tagiem #frgtn
#madrosc #filozofia #rozwojosobisty

18

WIĘCEJ NIŻ CHCIAŁBYŚ WIEDZIEĆ: EDUKACJA A MYŚLENIE

Ludzie bardziej zaspokajają swoje umysły, gdy dowiadują się czegoś od siebie, niż gromadząc rzeczy, które odkrył ktoś inny. Możesz iść i zbierać wiedzę przez całe życie, a przy całym swoim gromadzeniu nie nadążasz nawet za swoimi czasami. Możesz wypełnić swoją głowę wszystkimi faktami ze wszystkich epok, a twoja głowa może być po prostu przeładowaną skrzynką faktów. Chodzi o to, że wielkie stosy wiedzy w głowie to nie to samo, co aktywność umysłowa. Człowiek może być bardzo uczony i bardzo bezużyteczny. Z drugiej strony, człowiek może być nieuczony i bardzo pożyteczny. Celem edukacji nie jest wypełnienie umysłu człowieka faktami; to nauczyć go, jak używać swojego umysłu w myśleniu. I zdarza się, że człowiek może myśleć lepiej bez znajomości przeszłości.


Szachy uczą nas wiele rzeczy o życiu. Prawda, możesz nauczyć się na pamięć wszystkich otwarć, schematów, technik, pułapek itd. możesz zostać chodząca encyklopedią wiedzy o szachach, ale stań na przeciw człowiekowi myślącemu, inteligentnemu a przekonasz się, że ta osoba dzięki prawdziwemu myśleniu ma zdolność do wyjścia poza twoje wyuczone schematy gry.
NAUKA MYŚLENIA, MYŚLENIE W CELU NAUKI.

Wykształcony człowiek to nie ten, którego pamięć jest wyszkolona do przenoszenia kilku dat z historii - jest tym, który może dokonać pewnych rzeczy. Człowiek, który nie myśli lub przestał myśleć, nie jest wykształconym człowiekiem, bez względu na to, jak wiele tytułów naukowych zdobył. Myślenie to najtrudniejsza praca, jaką każdy może wykonać - i prawdopodobnie jest to powód, dla którego mamy tak niewielu myślicieli. Należy unikać dwóch skrajności: jedna to pogarda wobec edukacji, druga to snobizm zakładania, że ​​marsz przez system edukacyjny jest pewnym lekarstwem na ignorancję i przeciętność. Nie możesz nauczyć się w żadnej szkole, co świat będzie robił w przyszłych latach, ale możesz nauczyć się niektórych rzeczy, które świat próbował robić w poprzednich latach, gdzie to się udało, a gdzie nie. Historia polega na ostrzeżeniu młodego studenta przed niektórymi fałszywymi rzeczami, które ludzie próbowali budować, aby zaoszczędzić mu czasu i cierpień na dowiadywanie się na podstawie gorzkiego doświadczenia.

Najlepsze, co edukacja może dać człowiekowi, to dać mu w posiadanie jego moce, dać mu kontrolę nad narzędziami, którymi obdarowało go przeznaczenie, i nauczyć go myślenia. Uczelnia najlepiej świadczy usługi jako intelektualna siłownia, w którym rozwijane są mięśnie psychiczne, a student wzmacnia się, by robić cokolwiek co zechciałby robić. Jednak stwierdzenie, że gimnastykę umysłową można uprawiać tylko w szkołach, nie jest prawdą, o czym wie każdy pedagog. Główną edukację zdobywa się poprzez dyscyplinę życia. Ale aby te życie było wartościowe i barwne najpierw trzeba obrać kierunek, który jest cholernie trudny do obrania. I myślę, że to jedno z celów szkoły - przechodząc przez nią masz osiągnąć świadomość możliwych dróg i odpowiednio rozwinięty intelekt, aby wybrać tą, która będzie dla ciebie najlepsza.

"Trzy są sposoby zdobywania mądrości. Pierwszy to refleksja - to najbardziej szlachetny, następnie naśladowanie - jest on najłatwiejszy, a trzeci to doświadczenie - najbardziej gorzki ze wszystkich." ~Konfucjusz

Podejrzewam, że najniebezpieczniejszym nawykiem myślenia nauczanym w szkołach jest to, że nawet jeśli czegoś nie rozumiesz, i tak powinieneś to papugować. Jedną z najbardziej fundamentalnych umiejętności życiowych jest uświadamianie sobie, kiedy jesteś zdezorientowany, a szkoła aktywnie ją niszczy - uczy uczniów, że „rozumieją”, kiedy potrafią z powodzeniem odpowiadać na pytania na egzaminie, co jest bardzo, bardzo dalekie od przyswajania wiedzy jako część siebie. Uczniowie uczą się nawyku, że jedzenie polega na wkładaniu pokarmu do ust; egzaminy nie sprawdzają żucia ani połykania, więc uczniowie umierają z głodu.
Wielu uczniów, którzy przeszli przez ten proces, nawet nie zdaje sobie sprawy, że coś ich dezorientuje, nie zauważa luki w ich zrozumieniu. Zostali wyszkoleni w wstrzymywaniu myślenia.

"Jeśli powiemy, że celem edukacji jest po prostu lepsze ustawienie się w życiu i bycie bardziej produktywnym członkiem społeczeństwa, to płacenie dzieciom za czytanie może mieć sens. Jeśli jednak prawdziwym celem nie jest tylko umożliwienie zdobycia dobrej pracy, lecz także rozwinięcie właściwych istocie ludzkiej zdolności do refleksji, myślenia krytycznego, kontemplacji sztuki, to czytanie staje się celem samym w sobie, którego nie powinno się wypaczać gratyfikacją pieniężną." ~Michael Sandel

Więc co możesz zrobić? Naucz uczniów historii fizyki, w jaki sposób każdy pomysł został zastąpiony nowym, poprawnym? „Oto stary pomysł, tutaj nowy pomysł, oto eksperyment - nowy pomysł wygrywa!” Powtórz tę lekcję dziesięć razy i jaki jest nawyk myśli? „Nowe pomysły zawsze wygrywają; każdy nowy pomysł w fizyce okazuje się słuszny”. Nadal nie nauczyłeś krytycznego myślenia, ponieważ pokazałeś im tylko historię widzianą z perspektywy czasu. Nauczyłeś ich nawyku, że odróżnianie prawdziwych pomysłów od fałszywych jest całkowicie jasne i proste, więc jeśli nowy, błyszczący pomysł ma coś do powiedzenia, prawdopodobnie jest to prawda.

Istnieje różnica między zwykłym zdobywaniem faktów a prawdziwym uczeniem się. Programy komputerowe i papugi można nauczyć, aby udzielały określonych odpowiedzi na określone bodźce. Ale tylko dlatego, że program komputerowy może poprawnie odpowiedzieć na pytanie „Paryż” na pytanie „Jaka jest stolica Francji?” nie oznacza, że ​​ma jakiekolwiek zrozumienie informacji. Uczenie się i rozumienie wymaga od ucznia umiejętności umieszczenia informacji w kontekście innej wiedzy i zastosowania jej na różne sposoby.
Rodzaj uczenia się na pamięć jest zwykle tymczasowy i efemeryczny. Jeśli nie jest połączona w ramach większej struktury lub schematu, mózgowi trudniej jest sobie przypomnieć. Co ważniejsze, uczeń nie będzie w stanie wykorzystać tych informacji do zbudowania bardziej złożonego i dokładnego zrozumienia świata lub zastosowania ich w nowych kontekstach. Edukacja to coś więcej niż tylko zapamiętanie zestawu niepowiązanych faktów i wyplucie ich na żądanie. Chcemy, aby nasi uczniowie byli elastycznymi myślicielami rozwiązującymi problemy. Kiedy uczniowie naprawdę rozumieją materiał, są w stanie:
•Umieścić go w kontekście innych rzeczy, które już znają i zintegrować go z większym schematem.
•Używać go, aby zaktualizować swoje rozumienie i poprawić błędne wyobrażenia. Wyciągnąć najważniejsze informacje i podsumować je własnymi słowami.
•Rozpoznać ograniczenia do ich zrozumienia i zadawać znaczące pytania.
•Zastosować to w nowy sposób i w nowej sytuacji.
Taksonomia Blooma
Taksonomia Blooma to zestaw hierarchicznych modeli używanych do klasyfikowania edukacyjnych celów nauczania według poziomów złożoności i szczegółowości. Taksonomia Blooma została opracowana w celu promowania wyższych form myślenia w edukacji, takich jak analiza i ocena koncepcji, procesów, procedur i zasad, zamiast po prostu zapamiętywać fakty. Jest to ramy dla osiągnięć edukacyjnych, w których każdy poziom zależy od tego poniżej, często narysowany w formie piramidy.


Pierwszy poziom taksonomii Blooma to zapamiętywanie. Przykładowe działania: zapamiętywanie wiersza, przywoływanie stolic państw europejskich, zapamiętywanie formuł matematycznych.

Drugi poziom to zrozumienie. Przykładowe działania: zorganizuj królestwo zwierząt w oparciu o określone ramy, zilustruj różnicę między prostokątem a kwadratem, podsumuj fabułę prostej historii.

Trzeci poziom to zastosowanie. Przykładowe działania: użyj wzoru, aby rozwiązać problem, zrekonstruuj przejście nowego prawa przez dany rząd/system.

Czwarty poziom to Analiza. Przykładowe działania: zidentyfikuj „części” demokracji, zidentyfikuj, dlaczego maszyna nie działa.

Piąty poziom to ewaluacja. Przykładowe działania: dokonanie oceny dotyczącej dylematu etycznego, zinterpretowanie znaczenia danego prawa fizyki, zilustrowanie względnej wartości innowacji technologicznej w określonym otoczeniu.

Szósty i ostatni poziom to tworzenie. Przykładowe działania: zaprojektuj nowe rozwiązanie "starego" problemu, które uwzględnia poprzednie niepowodzenia, usuń najmniej przydatne argumenty w przekonującym eseju, napisz swoje przemyślenia na podstawie danego tematu/problemu.
#edukacja #madrosc #wiedza #wiecejnizchcialbyswiedziec #frgtn

14

Jak bardzo wyrozumiały powinieneś być krytykując zdanie przeciwnika?
Jeśli w przypadku przeciwnika istnieją oczywiste sprzeczności, należy je wyraźnie wskazać. Efektywne są tutaj błędy poznawcze, które wszyscy popełniamy, a lista najczęstszych to przynajmniej pięćdziesiąt. Jeśli istnieją nieco ukryte sprzeczności, należy je ostrożnie ujawnić - potem nie wspominać już o nich. Ale ludzie w poszukiwaniu ukrytych sprzeczności często przekraczają granicę, prowadząc do szukania dziury w całym. Dreszcz pościgu i przekonanie, że przeciwnik musi gdzieś kryć zamieszanie, zachęca do niemiłej interpretacji, co daje łatwy cel do ataku, ale takie łatwe cele są zazwyczaj nieistotne dla rzeczywistych problemów i po prostu marnują czas i cierpliwości, nawet jeśli rozbawią twoich zwolenników. Najinteligentniejszym antidotum, jakie znam na tę skłonność ludzi do karykaturowania przeciwnika to te cztery zasady.
Jak skomponować udany komentarz krytyczny?

Spróbuj ponownie zdefiniować pozycję swojego przeciwnika tak jasno, barwnie i uczciwie, że druga osoba powie/pomyśli: „Dzięki, szkoda, że ​​nie przyszło mi do głowy, żeby tak to ująć”.

Wymień wszystkie punkty porozumienia (zwłaszcza jeśli nie są to kwestie ogólnej zgody).

Wspomnij o wszystkim, czego nauczyłeś się od swojego celu.

Po przejściu przez wszystkie etapy tylko wtedy wolno ci powiedzieć choćby słowo odparcia lub krytyki.

Jednym natychmiastowym efektem przestrzegania tych zasad jest to, że twoje cele będą podatnymi odbiorcami na twoją krytykę: już pokazałeś, że rozumiesz ich stanowisko tak dobrze, jak oni, i wykazałeś właściwą ocenę. Z tak zbudowaną charyzmą i uczciwością twoja krytyka będzie przyzwoita.

Więcej podobnych treści znajdziesz pod tagiem #frgtn
#madrosc #psychologia

11

Wszyscy znamy ludzi, którzy ucierpieli na zbyt dużym zaufaniu: oszukani klienci, rozbite związki, porzuceni przyjaciele. Rzeczywiście, większość z nas została spalona przez niewłaściwe zaufanie. Te doświadczenia prowadzą nas do przekonania, że ​​ludzie są zbyt ufni, często granicząc z łatwowiernością. W rzeczywistości nie ufamy dostatecznie. Stwierdziłbym skromnie, że za mało. Zaufanie interpersonalne, miara tego, czy ludzie uważają, że inni są generalnie godni zaufania, jest najniższe od prawie 50 lat. Jednak jest mało prawdopodobne, aby ludzie byli mniej godni zaufania niż wcześniej: ogromny spadek przestępczości w ostatnich dziesięcioleciach sugeruje coś przeciwnego. Zaufanie do mediów jest również na najniższym poziomie, chociaż główne media mają imponujący rekord dokładności (Wszyscy wiemy, że nie mam na myśli telewizji)

W międzyczasie zaufanie do nauki utrzymuje się stosunkowo dobrze, a większość ludzi przez większość czasu ufa naukowcom; mimo to przynajmniej w niektórych obszarach, od zmian klimatycznych, domniemanej płaskiej ziemii, po szczepienia, część populacji nie ufa nauce wystarczająco – co ma druzgocące konsekwencje.

Jeśli ludzie i instytucje są bardziej godni zaufania, niż im przyznajemy, dlaczego nie przyjmujemy tego do świadomości? Dlaczego nie ufamy bardziej?
Informacyjna asymetria między zaufaniem a brakiem zaufania. Kiedy komuś ufasz, w końcu dowiadujesz się, czy twoje zaufanie było uzasadnione, czy nie. Znajomy pyta, czy może u ciebie przenocować. Jeśli się zgodzisz, dowiesz się, czy jest on dobrym gościem. Kolega radzi, aby zaadoptować nową aplikację. Jeśli zastosujesz się do jej rady, przekonasz się, czy nowe oprogramowanie działa lepiej niż to, do którego byłeś przyzwyczajony.

Z drugiej strony, kiedy komuś nie ufasz, najczęściej nigdy nie dowiadujesz się, czy powinieneś był mu zaufać. Jeśli nie zaprosisz swojego znajomego, nie będziesz wiedział, czy byłby dobrym gościem, unikasz ćwiczenia "patrzenia z oczu" i potencjalnej znajomości, która mogłaby okazać się taką jaką chcesz posiadać w swoim życiu. Jeśli nie zastosujesz się do rady swojego współpracownika, nie będziesz wiedział, czy nowa aplikacja jest rzeczywiście lepsza, a tym samym, czy twój kolega daje dobre rady w tej dziedzinie. Ta asymetria informacyjna oznacza, że ​​więcej uczymy się ufając niż nie. Co więcej, kiedy ufamy, uczymy się nie tylko o konkretnych osobach, uczymy się bardziej ogólnie o rodzajach sytuacji, w których powinniśmy lub nie powinniśmy ufać. Stajemy się coraz lepsi w zaufaniu. Również Najbardziej ufni uczestnicy lepiej radzili sobie z ustalaniem, kto byłby godny zaufania lub komu powinni przesłać pieniądze.

Ten sam wzór znajdujemy w innych domenach. Osoby, które bardziej ufają mediom, mają większą wiedzę na temat polityki i wiadomości. Im bardziej ludzie ufają nauce, tym bardziej posiadają wiedzę naukową. Nawet jeśli te dowody pozostają korelacyjne, ma sens, aby ludzie, którzy bardziej ufają, powinni lepiej wiedzieć, komu ufać. W zaufaniu, jak we wszystkim innym, praktyka czyni mistrza. Ten wgląd daje nam powód do zaufania. Jeśli zaufanie daje takie możliwości uczenia się, powinniśmy ufać za bardzo, a nie za mało.

Kiedy nasze zaufanie staje się rozczarowaniem – kiedy ufamy komuś, komu nie powinniśmy – koszty są znaczące, a nasza reakcja waha się od rozdrażnienia aż po wściekłość i rozpacz. Korzyści – czego nauczyliśmy się z naszego błędu – łatwo przeoczyć. Nie wiemy o przyjaźni, którą mogliśmy nawiązać gdybyśmy pozwolili tej osobie przenocować u nas. Nie zdajemy sobie sprawy, jak przydatna byłaby jakaś rada gdybyśmy skorzystali z porady naszego kolegi na temat nowej aplikacji. Nie ufamy wystarczająco, ponieważ koszty błędnego zaufania są aż nazbyt oczywiste. Powinniśmy wziąć pod uwagę ukryte koszty i korzyści: pomyślmy o tym, czego uczymy się ufając, o ludziach, z którymi możemy się zaprzyjaźnić, o wiedzy, którą możemy zdobyć. Danie ludziom szansy to nie tylko moralna, ale też mądra rzecz, która jest w stanie uczynić świat lepszym miejscem.

Obraz:
Tytuł: Tears for farewell.
Autor: Pompeo mariani.
#spoleczenstwo #madrosc #frgtn

9

Jakie są różnice pomiędzy zamkniętym a otwartym umysłem?

W jaki sposób mogę rozpoznać czy mój rozmówca ma otwarty umysł, abym faktycznie mógł wynieść z dyskusji merytoryczne przemyślenia, lub nawet zmienić zdanie na dany temat? Dzięki zdolności ustalania do której grupy należy osoba z którą wdajemy się w wymianę zdań, możemy zaoszczędzić sobie nerwów i cennej energii psychicznej, którą łatwo jest wyczerpać wśród zamkniętych umysłów.

"Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych." ~Ernest Hemingway
1. Wyzywające idee

Ludzie o zamkniętych umysłach nie chcą, aby ich pomysły były kwestionowane. Zazwyczaj są sfrustrowani, że nie mogą przekonać drugiej osoby, aby się z nimi zgodziła, zamiast być ciekawi, dlaczego druga osoba się nie zgadza. Są bardziej zainteresowane udowodnieniem, że mają rację, niż drogą do słuszności. Oni nie zadają pytań. Chcą ci pokazać, że się mylisz, nie rozumiejąc dokąd zmierzasz. Denerwują się, gdy prosisz ich o wyjaśnienie czegoś. Myślą, że ludzie, którzy zadają pytania, spowalniają ich. Uważają cię za idiotę, jeśli się nie zgadzasz.

Ludzie o otwartych umysłach są bardziej ciekawi, dlaczego jest niezgoda. Rozumieją, że zawsze istnieje możliwość, że mogą się mylić i że warto poświęcić trochę czasu na rozważenie poglądów drugiej osoby. Postrzegają niezgodę jako okazję do poszerzania swojej wiedzy. Nie gniewają się i nie denerwują na pytania; chcą raczej określić, gdzie leży niezgoda, aby móc skorygować swoje błędne przekonania. Zdają sobie sprawę, że bycie poprawnym oznacza zmianę zdania, gdy ktoś inny wie coś czego oni nie wiedzą.
2. Twierdzenia a pytania

Osoby o zamkniętych umysłach częściej wypowiadają się, niż zadają pytania. To są ludzie, którzy siedzą na spotkaniach i są bardziej niż chętni do przedstawienia swoich opinii, ale rzadko będą prosić innych ludzi, aby rozwinęli lub wyjaśnili swoje idee. Zamknięci ludzie myślą o tym, jak mogliby obalić myśli drugiej osoby, zamiast poddawać refleksji swoje myśli. Ludzie o otwartych umysłach naprawdę wierzą, że mogą się mylić; pytania, które zadają, są autentyczne. Wiedzą, że choć mogą mieć opinię na dany temat, to może ona być mniej konkretna, niż kogoś innego. Może są poza swoim kręgiem kompetencji, a może są ekspertami. Niezależnie od tego, zawsze są ciekawi innych perspektyw i odpowiednio ważą swoje opinie.
3. Zrozumienie

Osoby o zamkniętych umysłach koncentrują się bardziej na byciu zrozumianym niż na zrozumieniu innych. Kiedy się z kimś nie zgadzasz, jaka jest ich reakcja? Jeśli szybko przeformułowują to, co właśnie powiedzieli lub, co gorsza, powtarzają, to zakładają, że ich nie rozumiesz, a nie że się z nimi nie zgadzasz. Ludzie o otwartych umysłach czują się zmuszeni widzieć rzeczy oczami innych. Kiedy się z nimi nie zgadzasz to szybko zakładają, że mogą czegoś nie zrozumieć i proszą cię o wytłumaczenie im, gdzie ich zrozumienie jest niepełne.
4. Mogę się mylić, ale…

Zamknięci ludzie mówią takie rzeczy jak: "Mogę się mylić…ale[…]. " To klasyczny znak, który łatwo napotkać w dyskusjach. Często jest to sprytny gest, który pozwala ludziom zachować własne zdanie, jednocześnie przekonując ich, że są otwarci. Jeśli twoja wypowiedź zaczyna się od "Mogę się mylić", to prawdopodobnie powinieneś za nią iść z pytaniem, a nie z twierdzeniem. Osoby o otwartych umysłach wiedzą, kiedy wygłaszać opinie, a kiedy zadawać pytania.
5. Po prostu zamknij się.

Zamknięci ludzie blokują innym mówienie, a jeśli nie mogą tego zrobić to słuchają, ale nie próbują analizować tego co usłyszeli. Oni nie chcą słyszeć niczyich głosów, prócz swojego.
6. Tylko jedna myśl.

Ludzie o zamkniętych umysłach mają problem z utrzymaniem w pamięci dwóch myśli/idei jednocześnie. Właściwie definiuje to cytat Charliego Mungera: "Ludzki umysł jest bardzo podobny do ludzkiego jajka, ludzkie jajko ma urządzenie odcinające. Kiedy jeden plemnik dostaje się do środka, jajko wyłącza się, żeby następna nie mogła się dostać." Nie jest to idealny sposób na myślenie i uczenie się. Ludzie o otwartych umysłach mogą przyjmować myśli innych bez utraty zdolności do efektywnego myślenia – mogą mieć w umyśle dwie lub więcej sprzecznych koncepcji i wracać tam i z powrotem, aby ustalić względne zalety, lub przemyślenia.

"Testem pierwszorzędnej inteligencji jest zdolność posiadania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie i wciąż zachowywania zdolności do funkcjonowania." ~F. Scott Fitzgerald
7. Osobom o zamkniętych umysłach brakuje głębokiego poczucia pokory.

Skąd się bierze pokora? Zazwyczaj z wypadku – wypadku tak pamiętliwego, że nie chcesz go powtórzyć. Jeśli raz nadepniesz na leżące grabie i dostaniesz nimi w twarz, to nie dość, że będziesz na drugi raz ostrożniejszy to w dodatku zaczniesz upominać o to inne osoby. Ludzie o otwartych umysłach podchodzą do wszystkiego z głęboką obawą, że mogą się mylić.

Zdolność do zmiany zdania to cecha ludzi wartościowych. Tempo, w jakim się uczysz i postępujesz w świecie zależy od tego, jak bardzo jesteś chętny do ważenia zalet nowych pomysłów, nawet jeśli instynktownie ich nie lubisz.

Jeśli rozpoznajesz w sobie wzorce zachowań zamkniętego umysłu, nie jesteś sam. Wszyscy jesteśmy gdzieś na kontinuum pomiędzy otwartym i zamkniętym umysłem.
#psychologia #myslenie #spoleczenstwo #madrosc #frgtn

10