Glock jest obecnie synonimem pistoletu. Tak jak Google (wygooglować) synonimem wyszukiwarki mimo, że na rynku jest ich wiele. Po "ekspercie od broni" zwykle oczekiwało by się, by ten
znał broń, np. wiedział jak ją rozłożyć / złożyć. Zwłaszcza w USA które słynie z dostępności do różnych form obrony osobistej. Nie w tym wypadku bo "ekspert" robi z siebie klauna.

Nie jest to jednak odosobniony trend. Różnej masy "eksperci" z wielu różnych branży, okazują się totalnymi amatorami, bez doświadczenia w swojej dziedzinie. Ile w naszej Polsce było przypadków gdy poszukiwacz z detektorem metalu znajdował poniemiecki kawałek rdzy a "ekspert" sadowy stwierdzał, że to "złowroga broń" która jeszcze może wypalić i niszczył życie gościa z detektorem?
Jedyne co ich (tych pożal się Boże "ekspertów") wyróżniania to głęboka chęć do wprowadzania regulacji, zakazów i ograniczeń.
ATF - Bureau of Alcohol, Tobacco, Firearms and Explosives (Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej oraz Materiałów Wybuchowych) jest wrogiem nr. 1 dla legalnych posiadaczy broni. ATF robi wszystko by ograniczyć do niej dostęp dla obywateli USA. Nie mogą tego robić bezpośrednio przez konstytucję gwarantującą dostęp do broni, więc szukają wszelkich furtek by osiągnąć swoje cele tylnymi drzwiami.
Nie sposób się ogonić od myśli, że wcale tu nie chodzi o ekspertyzę tylko złowrogą ideologię ograniczania, stojącą za "ekspertami".
--------------------------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=Yq-ghQAMtl8--------------------------------------------------------------
#ciekawoski #heheszki #totalitaryzm #atf #usa #bron #eksperci