Kolesiowi coraz trudniej powstrzymać się przed paleniem kościołów, moderatorzy uważają, że to nie łamie zasad, że to jest okej. Przeciez taki człowiek powinien być monitorowany przez służby, bo nie wiadomo kiedy skonczy tylko pisać o tym na portalu ze smiesznymi obrazkami, a kiedy już nie bedzie w stanie się powstrzymać(jak sam pisze, że coraz trudniej mu sie powstrzymać) i zrobi jakiś zamach. Tymczasem wedle moderacji to jest okej, to jest dopuszczalne w debacie publicznej. #bekazwykopu
