Najdłuższy tuel świata... Tunel Św. Gottarda... Kilka ciekawostek...alexjones.pl

Chciałem wrzucić zupełnie neutralne info na temat otwartego kilka lat temu tunelu św. Gottarda. Ma on ponad 57km długości i jest najdłuższym tunelem na świecie…
Szukając informacji na jego temat, trafiłem na ciekawa stronkę, która na pierwszy plan wysuwa kilka spiskowych teorii związanych z tuelem…
Zachęcam do lektury i ewentualnych komentarzy…
http://alexjones.pl/aj/aj-nwo/aj-informacje/item/87224-rytual-w-tunelu-sw-gotarda
#ciekawostki #zainteresowania #rekordy #nwo

9

Z racji iż poprzedni gniot o tematyce #zakazanaarcheologia spotkał się z pozytywnym odzewem, prezentuje kolejny obiekt będący solą w oku wszystkich archeologów i podobnych kopaczów - monetę z Maine.

W 1957 roku, na stanowisko archeologicznym Goddard w stanie Maine (na miejscu starej indiańskiej osady) niedaleko granicy z Kanadą, tuż nad wybrzeżem Oceanu Atlantyckiego, zostało znalezione coś, co nie powinno istnieć. Był to... srebrny norweski pens, pochodzący z okolic 1065 roku o_O. Nie była to bynajmniej żadna podróbka, uniwersytet w Oslo potwierdził w 100% autentyczność monety. Pens był powszechnie akceptowalnym środkiem płatniczym w 12 i 13 wieku, czyli w czasach, kiedy powstało stanowisko archeologiczne w Maine. Oznacza to też, że Wikingowie prowadzili handel z rdzennymi mieszkańcami USA, Przyjemni ci Wikingowie, mogli przecież ich wymordować jak hiszpańce

No i okej - powszechnie wiadomo, że Wikingowie utrzymywali swoją obecność na Grenlandii w czasach średniowiecznych. Wiadomo też, że co najmniej raz dopłynęli do Kanady - na północnym krańcu Nowej Funlandii, w L'Anse aux Meadows, odkryto pozostałości po tymczasowej osadzie Wikingów datowane na około 1000r. Jest to jedyna na 100% potwierdzona miejscówka Wikingów w Ameryce (choć podejrzewa się, że podobne stanowiska istnieją gdzieś w kanadyjskiej arktyce). Stamtąd, wysoce prawdopodobne, że zapuszczali się nieco dalej na południe, w pobliże Nowego Brunszwiku (na terenie osady znaleziono resztki orzechów oleistych, nie wystepujacych na Nowej Funlandii). Jednakże, nigdy nie pozostawili za sobą żadnej monety. Osada z Maine datowana jest na ~200 lat po ostatniej wyprawie do Winlandii. Jeśli moneta to dowód na kontakty Wikingów z Indianami :
1. to pochodzi z jakiejś nieopisanej w sagach wyprawy grenlandzkich Norwegów
2. to znaleziona została przez kandadyjskich indian/eskimosów na swoim terytorium, po czym drogą handlu wymiennego trafiła do Maine.

Jest jeszcze trzecia opcja, uwielbiana przez grono sojarni spod szyldu "I LOVE SCIENCE": to jest wszystko fikcja. O ile moneta jest w 100% prawdziwa, tak zdobycie jej w latach 50-tych XX-wieku nie było niemożliwe. Teoretycznie więc, jeden z archeologów mógł zdobyć pieniążka i ukradkiem go zakopać na stanowisku archeologicznym, żeby wywołać inbe na cały świat. Dowodów na taką operację jest dosłownie zero (i bardzo dobrze).

Moneta znajduję sie obecnie w Maine State Museum, gdzie jest opisana jako "jedyny pre-kolumbijski artefakt pochodzenia nordyckiego, znaleziony na terenie Stanów Zjednoczonych, który jest uznawany za prawdziwy".
#wikingowie #zainteresowania #usa

18

Centralna kolej transandyjska... Cud techniki, wybudowany przez Polaka.polonika.pl

Może znacie inż Ernesta Malinowskiego? Doskonale znają go w Peru…
Zaprojektował i nadzorował budowę najwyższej kolejki na świecie, która dojeżdża na wys ponad 4000m.n.p.m
https://polonika.pl/polonik-tygodnia/centralna-kolej-transandyjska
#ciekawostki #zainteresowania #historia #informacje

11

Film Dobromira Sosnierz, "podnieś rękę naciśnij przycisk"
O kulisach polskiego sejmu:
https://youtu.be/ddoT-oZqLGo
#ciekawostki #polska #zainteresowania #film #polityka

11

Taki trochę coming out - z dziwnego powodu interesują mnie klimaty tzw. zakazanej archeologii i "out of place artifacts" (niepasujących artefaktów). W dużym skrócie - są to rzekomo pradawne przedmioty, które chronologicznie nijak nie pasują do swojej epoki, przynajmniej w teorii. Szalenie ciekawy temat, choć jest jeden mały problem - olbrzymia ilość tych gratów to fałszywki, wzglednie produkty procesów naturalnych Co nie jest więc niepasującym artefaktem?

Między innymi szpargały masowo znajdowane w USA na przełomie XIX i XX wieku, z jednym schematem - młotek/gwóźdź/świeca zapłonowa z Forda znaleziona w skale mającej rzekomo setki milionów lat. Fajne, chciałbym zeby były prawdziwe, ale to niestety produkty procesów geologicznych - konkrecji. Tam, gdzie jest woda i sporo minerałów, kamienienie będzie zachodziło w bardzo gwałtownym tempie. Takich artefaktów jest tysiące - naboje i łuski z czasów wojny secesyjnej lub 1WŚ, starsze monety... a nawet pluszowe misie pod wodospadami:

Choć żeby nie było po odjęciu tych szpargałow i oczywistych, szczeniackich fałszywek nadal mamy setki historycznych dziwadeł, nad którymi naukowcy i archeologiczny beton głowią się od dziesięcioleci. Jeden z najbardziej znanych to Mechanizm z Antykithery - znaleziony w 1902 roku u wybrzeży wyspy Antykithera w Grecji dziwny przedmiot, który według badaczy najprawdopodobniej był... starożytnym, analogowym komputerem sprzed ponad 2000 lat
To cholerstwo, gdy było jeszcze całe, służyło najpewniej do obliczania pozycji wszelkich ciał niebieskich (planet, gwiazd, etc.) i precyzyjnego wyznaczania dat przyszłych igrzysk olimpijskich. Mechanizm przerażająco wręcz skomplikowany, twory o podobnej budowie powstały dopiero w 17. wieku. Grecki geniusz, odpowiedzialny za ten wynalazek, najpewniej wyprzedził reszte swiata o tysiąclecia... albo czegoś nie wiemy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.smithsonianmag.com/history/decoding-antikythera-mechanism-first-computer-180953979/

Mam zamiar wrzucac co jakiś czas wpisy na temat tych dziwnych szpejów, bo troche ich jest, a wszystkie są bardzo ciekawe z punktu widzenia dzisiejszej nauki.
#archeologia #zainteresowania #foliarstwo (bedzie xd) #zakazanaarcheologia nr1

18

Ciekawe kiedy rynek się wkurwi na Niedzielskiego...pch24.pl

Jeśli o mnie chodzi, mogę nie latać, nie kupować w niektórych sklepach, nie chodzić do kina czy teatru... Tylko co na to druga strona?

Ograniczenia rynku do osób zaszczepionych spowodują kryzys wielu branż…
https://pch24.pl/turysta-znaczy-zaszczepiony-branza-krytycznie-ocenia-pomysly-na-ograniczenie-ruchu/
#polska #ciekawostki #zainteresowania #plandemia #covid1984 #lewackalogika

8

Czy grozi nam konflikt na wschodniej granicy?onet.pl

Sterczewski biegać nie potrafi. Ciekawe czy umie czytać? Jeśli tak to możliwe, że na der onet zagląda…
Zarówno Aleksandrowi Łukaszence, jak i Władimirowi Putinowi opłacałaby się może nie "radiostacja gliwicka" (czyli prowokacja mająca na celu rozpoczęcie wojny), ale już "trup gliwicki" pozwalający na humanitarne przekroczenie granicy (np. na kilkaset metrów) jak najbardziej. To łatwo zaś może przerodzić się w wymianę ognia z polskimi pogranicznikami lub żołnierzami.

Analogiczna sytuacja może mieć miejsce, gdyby Polacy - chcąc udzielić pomocy koczującym migrantom - przekroczyli granice z Białorusią. Każdej takie osobie grozi co najmniej białoruskie więzienie. Nie bez znaczenia jest też to, że Straż Graniczna, przepuszczając Polaków na terytorium Białorusi, dałaby stronie białoruskiej do ręki argument.

Skoro Polska pozwala swobodnie przekraczać granicę, to dlaczego nie mieliby robić tego Białorusini? Aleksander Łukaszenko tak naprawdę bowiem potwierdził, że uchodźcy i migranci znajdują się na Białorusi i jedynie oskarżył Polskę o ich rzekome "wepchnięcie" na terytorium jego państwa.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/jurasz-na-granicy-z-bialorusia-umiera-bezpieczenstwo-narodowe-komentarz/0mbejr0,79cfc278
#wydarzenia #informacje #ciekawostki #zainteresowania #konflikty #polska

5