"Nigdy żaden naród nie wykazywał takiej pazerności na władzę jak naród żydowski, domagający się jej nie z racji jakichś swoich dokonań, tylko po prostu uważający się za „wybrany”; nie było też drugiego narodu, który uzyskaną władzę tak słabo potrafiłby wykorzystywać – jak żydowski Sztywność myślenia oraz wrogość wobec Chrystusa idzie w parze z oczywistym żądaniem panowania nad innymi narodami. Powraca ono raz za razem; i nie powołuje się na uzdolnienia, na dokonania, lecz jedynie na obietnicę daną przez Mojżesza i proroków.

Istotne jest przede wszystkim to, iż program syjonizmu określa Żydów jako naród. Owszem, narodem byli zawsze i to mocno skonsolidowanym; byli jednak zarazem obywatelami wszystkich możliwych państw, dlatego woleli nie akcentować świadomości narodowej. Gdy tylko bowiem odkrywane były kolejne ich machinacje, barykadowali się za „obywatelstwem” czy też „wspólnotą wyznaniową”, wypierając się niewygodnej w tym momencie przynależności do rasy żydowskiej.

Nie chcę tu wcale, jak niektórzy mniemają, formułować zarzutu, a jedynie skonstatować, iż do Żydów należy podchodzić jako do narodu, który jest mocno scementowany światowymi związkami (Alliance Israélite, AngloJewish Association, Jewish Congregation Union, Agudas Jisrael) i w konsekwencji ma wspólne interesy, które potrafi też realizować, dysponując pokaźnymi środkami. Na ten fakt nie może dziś zamykać oczu żaden w miarę uczciwy człowiek; wypływa zaś z tego faktu nieubłagany wniosek, iż Żyd nie może być obywatelem żadnego państwa.

Aby móc oszacować rozmiar żydowskiego zagrożenia, musieliśmy przyjrzeć się śladom Żyda, musieliśmy zaobserwować jego sposób odczuwania, myślenia i działania oraz naświetlić nieuchronne, wciąż powracające zjawiska. Dopiero mając tę wiedzę i świadomie pielęgnując nasz chrześcijański i narodowoniemiecki charakter, można stawić czoło niebezpieczeństwu zażydzenia. Niegdyś odbierając Żydom prawa obywatelskie, pozbawiano ich także praw człowieka. Te dwa pojęcia winniśmy odtąd starannie rozgraniczać.

Powinniśmy zapewnić Żydowi jako człowiekowi ochronę życia i równość wobec sądu, wyświadczać mu uczynki miłosierne, tak jak każdemu innemu człowiekowi; jednakże musimy posiadać ustawową możliwość chronienia naszego narodowego charakteru, pielęgnowania jego odrębności i doskonalenia go, zarazem odcinając wpływ ze strony obcego żydowskiego, siłą rzeczy wrogiego ducha."
https://cdn.britannica.com/81/38381-004-E6D7B78F/Alfred-Rosenberg.jpg

Fragment Dzienników Rosenberga
#jfe #rosenberg #żydostwo

12

Pewnego dnia doktor Alfred Thoma, norymberski adwokat Alfreda Rosenberga, powiedział psychologowi więziennemu, że dostawał mdłości z powodu pełnego nienawiści nastawienia Rosenberga, który stale zadręczał go, aby przedstawić dowody, że prześladowania Żydów były uzasadnione. Upierał się na przykład przy prezentacji dokumentu Potockiego.
"No więc powiedziałem mu <<Rosenberg, na litość boską. Chce pan, bym sprawił, żeby myśleli, że sprzeciwiał się pan eksterminacji, i nic o niej nie wiedział, a jednocześnie chce pan, abym przedstawił dokument dla wykazania, że eksterminacja była uzasadniona!>> on doprowadza mnie do mdłości!"
Więzienny psycholog zapytał, co to za dokument. Rosenberg odrzekł, że było to oświadczenie byłego polskiego ambasadora w USA, Jerzego Potockiego, stwierdzające że Żydzi otaczający Roosvelta byli od samego początku wrogo nastawieni do nazistowskich Niemiec.


Fragment "Dzienniki norymberskie"
#norymberga #ciekawostkihistoryczne #jfe #rosenberg

16

Wraz ze zniszczeniem hugenotów, nordycka siła rasowa we Francji została poważnie osłabiona. Konsekwencje były nieubłagalne. Klasyczna Francja wykazywała jedynie intelekt, lecz bez wielkości duszy. Ktokolwiek jeszcze kierował się szlachetnymi ideami, ten wycofywał się z brudnego interesu politycznego i żył w konserwatywnym odosobnieniu na prowincji, z której synowie wyjechali tylko po to, by służyć ojczyźnie, najczęściej w marynarce wojennej. Nawet pod koniec XIX wieku obserwatorzy balów morskich byli zaskoczeni, gdy odkryli, że wszyscy francuscy oficerowie byli blondynami. Nadeszła demokracja, czyli reguła pieniądza, a nie charakteru. Nie miało już znaczenia, czy Francja była monarchią czy republiką.

Dzisiaj Francja broczy swoją cenną krwią. Na rozległym południu rasowy archetyp całkowicie zanikł, na skutek elementów afrykańskich. Miasta portowe Tulon i Marsylia ulegają nieustannej degeneracji za sprawą przybyszów z czarnego lądu. Coraz dziwniejsza ludność krąży wokół Notre Dame. Jak grzyby po deszczu powstają dzielnice żydowskie z nowymi synagogami. Murzyni i Mulaci chadzają w objęciach francuskich kobiet. Przybywają też do stolicy i łączą się w pary z młodymi niewiastami, przyciąganymi do Paryża z francuskich prowincji. Jest to powtórka z historii, współczesne powtórzenie tragedii, którą przechodziły Ateny i Rzym.
Historia królestwa Franków właśnie dobiega końca. Nie ma znaczenia, czy Francją rządzą poszukiwacze sił duchowych a może niezrozumiali wolnomyśliciele; wielkim impulsem twórczym jest konanie.
Alfred Rosenberg "Mit XX wieku"
#historia #jfe #4konserwy #rosenberg

6

MURZYŃSKI BOLSZEWIZM
Przebudzenie czarnych jest nadal wyśmiewane. Jednak robią to tylko osoby niedowidzące. Najważniejsze są centra silnych finansowo organizacji murzyńskich w Ameryce. Najbardziej ekstremalną jest grupa Marcusa Garveya. W 1925 roku powstała liga nazywająca się "Liderami Murzynów" mająca walczyć z Białą Rasą. Ich lider jasno określił swoje cele: "Jakkolwiek niewolnictwo było okropne, będzie to niczym w porównaniu do walki o wolność, jaką czarna, żółta i brązowa ludzkość przeprowadzi przeciwko białym, do czasu, aż nie ustaną raz na zawsze zniewagi i represje"
Czarni w chwili obecnej nadal nie są w stanie podjąć walki. Człowiek nordycki musi dopilnować, aby w ciągu najbliższych 50 lat Czarni opuścili Amerykę. W Stanach Zjednoczonych polityka rasowa będzie miała światowe skutki polityczne, dokładnie tak samo, jak kiedyś idea demokracji zdeterminowała życie prawie wszystkich państw. Ameryka Północna to obszar, w którym po raz pierwszy zrealizowano wolnomularskie prawa człowieka. Dzisiaj każdy Amerykanin przeklina to wyzwolenie Czarnych. Liberałowie są zdeterminowani, aby nawet przy pomocy gumowych pałek wdrożyć w życie swoje rasowe ideały. Jedyna nadzieja to porzucenie obłąkanej zasady równości i równych praw wszystkich religii oraz ras. Wznoszenie barier rasowych w życiu społecznym, to najlepsza recepta na triumf naturalnego instynktu nad demokratycznymi ideami.

Nie możemy jednak tolerować polityki, która pozwala Czarnym na otwieranie sklepów, zostawanie prawnikami i organizowanie się polityczne. Czarni z coraz większym zapałem dokładają do muru kolejne cegły. Zaczynają świadomie przeżywać marzenie o imperium czarnego świata od Kairu, aż do Przylądka. W tym względzie powinno szczególnie ingerować ustawodawstwo amerykańskie i, w wyraźnym celu, wprowadzić przesiedlenie Czarnych do Afryki. Po pozbawieniu ich praw obywatelskich powinni rozpocząć planowane wydalanie Czarnych z roku na rok do Afryki Środkowej. Na dłuższą metę byłoby to korzystne przedsięwzięcie, gdyż każdego Czarnego można łatwo zastąpić Białym. W rezultacie Stany Zjednoczone stałyby się o wiele bardziej jednolite.
Jeśli to wszystko się nie zdarzy, to 12 milionowa populacja Czarnych w krótkim czasie zamieni się w 50 milionową zwartą grupę, która jako zorganizowane oddziały bolszewizmu będzie w stanie zadać decydujący cios Białej Ameryce.

Alfred Rosenberg

A tutaj na potwierdzenie proroczych słów Rosenberga - współzałożycielka BLM przyznaje, że są radykalnymi neomarksistami
https://www.heraldsun.com.au/blogs/rita-panahi/blm-are-radical-neomarxists/news-story/8ed22f8b57042417bf23745dba70ad7c
#jfe #rosenberg #4konserwy #bekazlewactwa

6

Wojna wojną, ale interesy muszą się zgadzać Z pamiętników Rosenberga;
8 maj 1940. Dziś w porze obiadu Himmler złożył Fuhrerowi relację o tym, jak zachowują się Żydzi w Polsce. Okazuje się, że gdy pozostawi im się nadzór nad współplemieńcami, to są bezlitosnymi poganiaczami. Np. wprowadzono dla nich obowiązek pracy, z którego jednak bogaci mogą się wykupić. Płacą za to gminie żydowskiej 20 złotych; gmina w zamian zatrudnia jakiegoś ubogiego Żyda za 3 złote, po czym wyciska z niego ostatnie poty. 17 złotych starszyzna chowa do kieszeni.
#4konserwy #zydzi #jfe #iiwojnaswiatowa #rosenberg

8

O feministkach i aborcji słów kilka

Jeśli chodzi o aborcję, proponujemy opinię, że jest to przestępstwo, gdyż państwo rządzone jest przez mężczyzn. W państwie rządzonym przez kobiety sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej; wówczas kobiety otrzymają automatyczną zgodę na zniszczenie płodu. Liberacjoniści zauważają z dumą, że szwajcarski kanton Bazylea już pozwala na aborcję. Ci eksperci od wyzwolenia kobiet bardzo często znajdują się wraz z ich entuzjastycznymi wyznawcami w przyjemnym, zjednoczonym froncie z demokracją i marksizmem, a cała trójka ma na celu zniszczenie naszej rasy i cywilizacji.

Ruch aborcyjny można opisać, jako akt rozpaczy w obliczu współczesnych warunków społecznych. Jedną rzeczą jest promowanie upadku ludzi, a jeszcze inną atakowanie go z pasją. Władza państwowa, która postawi sobie za cel eliminację swoich dzieci, psuje nas wszystkich. Oznacza to całkowity upadek rasowy i kulturowy. Ta praktyka zaprzecza możliwości zbawienia zarówno kobiet jak i mężczyzn, wręcz całego naszego ludu.

Zarys tego, jak miałoby wyglądać państwo zamienione w "kobiecy raj" widzimy w niektórych centrach naszych demokratycznie kontrolowanych wielkich miast. Delikatnie potykające się lalki w lakierowanych butach i liliowych pończochach, obwieszone bransoletkami, z delikatnymi pierścieniami na palcach, z niebieskimi powiekami i czerwonymi ustami to typy, które stałyby się wzorcem w feministycznym społeczeństwie. Wyemancypowane kobiety nie uważają tego za upadek. Widzą to wszystko, jako odchylenie wahadła od znienawidzonego męskiego państwa, w kierunku lepszego świata, jako rzekomo niezbędny rozwój historyczny.
W rezultacie upadają wszelkie wartości, przez co każdy drań, każdy dewiant, każdy kretyn napuchnięty dumą, może uważać się za niezbędnego członka społeczeństwa i domagać się swoich praw.
Kto chce zapobiec upadku Europy, musi uwolnić się od liberalnego, rozpadającego się państwa, trzeźwo spojrzeć na świat i zgromadzić wszystkie siły kobiet i mężczyzn, w każdej sferze, pod hasłami ochrony rasowej, siły ludowej i dyscypliny państwowej.

Zniszczenie barier rasowych to naturalne następstwo dążenia do absolutnej wolności osobistej. Nasze wyemancypowane kobiety roszczą sobie prawo do współżycia seksualnego z Murzynami, Żydami, Chińczykami. Kobieta, jeśli tylko pozwoli się jej na wyzwolenie, może stać się niszczycielką wszelkich fundamentów naszej rasy i kultury. Wraz z postępującym wyemancypowaniem, kobiety zlekceważyły wszelkie ograniczenia moralne oraz pojęcie honoru i obowiązku. Rozpoznają tylko prymitywne bodźce, przekaźniki. Idea degeneracji, niezbędnego odpowiednika idei rozwoju, jest całkowicie ignorowana. W ręku i w naturze kobiety leży zachowanie naszej rasy.

Ludzie wciąż mogą się wyrwać z politycznej niewoli, ale nigdy nie uda im się wyrwać z zanieczyszczenia rasowego. Jeśli kobiety narodu zaczynają rodzić czarnych lub żydowskich drani, jeśli czarna błotnista fala przeleje się bez przeszkód po Europie, tak jak dziś literatura żydowskiego burdelu przelewa się przez nasze domy, jeśli Syryjczyk z Kurfurstendamm jest uważany za bratniego towarzysza i rodaka, który może poślubić Niemkę, wówczas Niemcy oraz cała Europa zostaną zaludnione w swoich centrach intelektualnych przez drani.
Nauczając o erotycznym odrodzeniu, dzisiejszy Żyd sięga - wspomagany naukami emancypacji kobiet - u korzeni całego naszego istnienia. Nie wiadomo, kiedy przebudzające się Niemcy dojdą do etapu bezlitosnego oczyszczania żelazną miotłą i bezwzględnej dyscypliny. Zachowanie rasowej czystości to dzisiaj największe zadania kobiet. Mówimy tu o ochronie życia, od którego zależy istota sztuki, architektury i naszej tożsamości.

Różnych dusz nie można wyrównywać, ale należy uznać je za esencję organiczną, kultywowaną w ich osobliwościach. Architektoniczność i liryzm istnienia są podwójnym akordem. Mężczyzna i kobieta są biegunami wytwarzającymi elektryczność życia. Im silniejsza jest każda esencja, tym większy efekt pracy, wartości kulturowej i woli życia całego ludu. Kto aroguje dla siebie moc podważania tego prawa, musi znaleźć swoich decydujących wrogów w silnym mężczyźnie i silnej kobiecie. Jeśli nikt nie będzie chronić się przed chaosem rasowym i seksualnym, upadek stanie się nieodwracalny.

Alfred Rosenberg
#jfe #gruparatowaniapoziomu #rosenberg #4konserwy #aborcja

5