Young Global Leaders – szkoła dla młodych dyktatorów Klausa Schwaba i WEFwolnemedia.net
UWAGA! To bardzo mocny materiał – wręcz lektura obowiązkowa! Przeczytaj go koniecznie, bo ujawnia mechanizmy wyborów „politycznych marionetek” na najwyższe stanowiska władzy i kto pociąga za ich sznurki. Zdziwisz się, że wszyscy główni „aktorzy polityczni” mówiący jednym głosem, są absolwentami tej samej uczelni, której nie ujawniają w publicznym CV.
Cały wpis tutaj:
https://wolnemedia.net/szkola-wef-klausa-schwaba-dla-mlodych-dyktatorow/
#wef #swiatoweforumekonomiczne #politycy #koronawirus #pandemia #wielkireset #szczepienia #polityka
Cały wpis tutaj:
https://wolnemedia.net/szkola-wef-klausa-schwaba-dla-mlodych-dyktatorow/
#wef #swiatoweforumekonomiczne #politycy #koronawirus #pandemia #wielkireset #szczepienia #polityka
24
https://twitter.com/disclosetv/status/1487777627486265346
Holenderscy truckerzy jadą w konwoju przez Friesland w Holandii, inspirowani wydarzeniami w Kanadzie.Swoją drogą Holenderskie tiry są prawie zawsze konkretnie odjechane.Pierwszy obrazek(niebiesko-czarny) pokazuje nowy projekt modelu T/ S 730 V8
Scania T V8
Scania serii T była wyposażona w wysokoprężne jednostki napędowe Euro 4 o pojemnościach 9-, 12- i 16 litrowe oraz mocach od 230 do 580 KM...
Zaprezentowany Kwiecień 2000
Okres produkcji 2000-2005
Skrzynia biegów Manualna, Automatyczna (Opticruise)
Napęd 4x2, 6x2, 6x4, 8x4
#pandemia #holandia #protesty #tir #ciekawostki #scania
Holenderscy truckerzy jadą w konwoju przez Friesland w Holandii, inspirowani wydarzeniami w Kanadzie.Swoją drogą Holenderskie tiry są prawie zawsze konkretnie odjechane.Pierwszy obrazek(niebiesko-czarny) pokazuje nowy projekt modelu T/ S 730 V8
Scania T V8
Scania serii T była wyposażona w wysokoprężne jednostki napędowe Euro 4 o pojemnościach 9-, 12- i 16 litrowe oraz mocach od 230 do 580 KM...
Zaprezentowany Kwiecień 2000
Okres produkcji 2000-2005
Skrzynia biegów Manualna, Automatyczna (Opticruise)
Napęd 4x2, 6x2, 6x4, 8x4
#pandemia #holandia #protesty #tir #ciekawostki #scania
13
16.02 prawdopodobnie zostanie zniesione część restrykcji związanej z pandemią.
Praca zdalna nie będzie już obowiązkowa a jedynie zalecana. Ma zostać zniesiona kwarantanna w przypadku kontaktu z zarażonym. Nie będzie limitu przy spotkaniach prywatnych. I co najważniejsze ma zostać zniesiony certyfikat w miejscach kulturowych, sportowych, barach, czy restauracjach. Na razie wszystkie te pomysły są poddane pod konsultacje z kantonami. Jak będzie dowiemy się w środę.
#szwajcaria #swissinfo #coronavirus #pandemia
Praca zdalna nie będzie już obowiązkowa a jedynie zalecana. Ma zostać zniesiona kwarantanna w przypadku kontaktu z zarażonym. Nie będzie limitu przy spotkaniach prywatnych. I co najważniejsze ma zostać zniesiony certyfikat w miejscach kulturowych, sportowych, barach, czy restauracjach. Na razie wszystkie te pomysły są poddane pod konsultacje z kantonami. Jak będzie dowiemy się w środę.
#szwajcaria #swissinfo #coronavirus #pandemia
9
KPRM dostała 5mln od Google na promocje szczepień
https://video.twimg.com/ext_tw_video/1487409809427157000/pu/vid/640x360/mpkKwP9N7yTo44BG.mp4?tag=12
#pospieszalski #pandemia
https://video.twimg.com/ext_tw_video/1487409809427157000/pu/vid/640x360/mpkKwP9N7yTo44BG.mp4?tag=12
#pospieszalski #pandemia
26
Rada medyczna Izraela wnosi o nieprzedłużanie green-pass w miejscach publicznych, gdyż „omikron łatwiej zaraża zaszczepionych, więc dokument traci sens, a tworzyłby fałszywe poczucie bezpieczeństwa wśród używających go”.
https://www.timesofisrael.com/health-ministry-experts-recommends-scrapping-green-pass/
#covid19 #pandemia
https://www.timesofisrael.com/health-ministry-experts-recommends-scrapping-green-pass/
#covid19 #pandemia
15
Ciekawostki pabndemiczne…mam nadzieję ,że to się niedługo skończy. #covid #pandemia #fakty
Dane, przejrzystość i nadzór. Tego właśnie brakowało w największym eksperymencie na ludziach wszechczasów podczas tej pandemii. Teraz wojskowi medyczni demaskatorzy ujawnili to, co według nich jest prawdopodobnie najbardziej dokładnym i odkrywczym zestawem danych na temat bezpieczeństwa szczepionek, jaki można znaleźć.
Pro-farmaceutyczni politycy i media twierdzą, że narzędzie nadzoru farmakologicznego CDC "VAERS" nie jest wystarczająco dobre, by wywołać śledztwo w sprawie zastrzyków, ponieważ każdy może rzekomo zgłosić niepożądane działanie szczepionki. Tak więc, wszystkie niepokojące sygnały bezpieczeństwa z VAERS są ignorowane, mimo że system ten został wprowadzony jako pocieszenie dla społeczeństwa za uwolnienie producentów szczepionek od odpowiedzialności. Cóż, teraz niektórzy wojskowi demaskatorzy ujawniają się, aby przedstawić dane, które, jeśli zostaną zweryfikowane, zasygnalizują niezwykle niepokojące obawy dotyczące bezpieczeństwa szczepionki, które sprawią, że dane z VAERS będą wyglądały jak dziecinna igraszka.
W poniedziałek, podczas pięciogodzinnego przesłuchania senatora Rona Johnsona w sprawie "COVID-19: Second Opinion", adwokat z Ohio Thomas Renz, który reprezentuje klientów pozywających mandaty szczepionkowe, przedstawił dane medyczne DOD z Defense Medical Epidemiology Database (DMED), które malują szokująco niepokojący obraz zdrowia członków naszych służb w 2021 roku.
Nie przegap treści od Dave'a Rubina wolnych od cenzury wielkich technologii. Posłuchaj The Rubin Report już teraz.
Według wojska, DMED jest narzędziem internetowym Oddziału Nadzoru Zdrowotnego Sił Zbrojnych (AFHSB), służącym do zdalnego wyszukiwania danych dotyczących personelu i zdarzeń medycznych aktywnych komponentów, pozbawionych tożsamości, zawartych w Defense Medical Surveillance System (DMSS). Innymi słowy, zawiera on każdy kod ICD dla każdej diagnozy medycznej w wojsku przedstawionej do rozliczenia ubezpieczenia medycznego w danym okresie czasu. Trzech lekarzy wojskowych przedstawiło Renzowi dane, które pokazują szokujący i nagły wzrost prawie każdego kodu ICD dla powszechnych urazów poszczepiennych w 2021 roku.
W oświadczeniu pod groźbą kary krzywoprzysięstwa, które Renz planuje wykorzystać w sądzie federalnym, dr Samuel Sigoloff, Peter Chambers i Theresa Long - trzej lekarze wojskowi - ujawnili, że nastąpił 300% wzrost kodów DMED zarejestrowanych dla poronień w wojsku w 2021 roku w stosunku do średniej pięcioletniej. Pięcioletnia średnia wynosiła 1 499 kodów poronień rocznie. W ciągu pierwszych 10 miesięcy 2021 roku było to 4,182. Jak wyjaśnił mi Renz w rozmowie z TheBlaze, lekarze ci zapytali o liczby dla setek kodów od 2016 do 2020 roku, aby ustalić bazową średnią pięcioletnią. Kody te były ogólnie dla dolegliwości i urazów, które literatura medyczna ustaliła jako potencjalne negatywne skutki szczepionek.
Renz powiedział mi, że liczby były bardzo podobne we wszystkich poprzednich latach, w tym w 2020 r., który był pierwszym rokiem pandemii, ale przed rozprowadzeniem szczepionek. Jednak w 2021 roku liczby te poszybowały w górę, a dane z 2021 roku nie obejmują nawet listopada i grudnia. Na przykład, niektórzy urzędnicy zdrowia publicznego spekulują, że COVID sam w sobie umieszcza kobiety w grupie podwyższonego ryzyka poronień. Ale liczba kodów poronień zarejestrowanych w 2020 roku była w rzeczywistości nieco poniżej średniej pięcioletniej (1,477). Nie były one jednak drastycznie poniżej średniej w żadnej z kategorii w sposób, który można by zasugerować, że odzwierciedla to związane z blokadą spadki liczby wizyt lekarskich, które w jakiś sposób doprowadziły do wzrostu liczby rozpoznań w 2021 roku.
Baza danych posiada wszystkie kody ICD zarówno dla wizyt w szpitalach wojskowych, jak i wizyt ambulatoryjnych. Dane przedstawione do tej pory przez Renza pochodzą wyłącznie z kwerendy danych dotyczących diagnoz ambulatoryjnych.
Pomijając skok w rozpoznaniach poronień (kod ICD O03 dla poronień samoistnych), nastąpił prawie 300% wzrost w rozpoznaniach nowotworów (z pięcioletniej średniej 38 700 rocznie do 114 645 w pierwszych 11 miesiącach 2021 roku). Nastąpił również 1000% wzrost kodów diagnostycznych dla problemów neurologicznych, które wzrosły ze średniej bazowej 82 000 do 863 000!
Niektóre inne liczby, o których nie wspomniał na przesłuchaniu, ale podał mi w wywiadzie, są następujące:
zawał mięśnia sercowego - wzrost o 269%.
porażenie Bella - wzrost o 291%
wady wrodzone (u dzieci personelu wojskowego) - wzrost o 156%
niepłodność kobiet - wzrost o 471%
zatorowość płucna - wzrost o 467%.
Dane, przejrzystość i nadzór. Tego właśnie brakowało w największym eksperymencie na ludziach wszechczasów podczas tej pandemii. Teraz wojskowi medyczni demaskatorzy ujawnili to, co według nich jest prawdopodobnie najbardziej dokładnym i odkrywczym zestawem danych na temat bezpieczeństwa szczepionek, jaki można znaleźć.
Pro-farmaceutyczni politycy i media twierdzą, że narzędzie nadzoru farmakologicznego CDC "VAERS" nie jest wystarczająco dobre, by wywołać śledztwo w sprawie zastrzyków, ponieważ każdy może rzekomo zgłosić niepożądane działanie szczepionki. Tak więc, wszystkie niepokojące sygnały bezpieczeństwa z VAERS są ignorowane, mimo że system ten został wprowadzony jako pocieszenie dla społeczeństwa za uwolnienie producentów szczepionek od odpowiedzialności. Cóż, teraz niektórzy wojskowi demaskatorzy ujawniają się, aby przedstawić dane, które, jeśli zostaną zweryfikowane, zasygnalizują niezwykle niepokojące obawy dotyczące bezpieczeństwa szczepionki, które sprawią, że dane z VAERS będą wyglądały jak dziecinna igraszka.
W poniedziałek, podczas pięciogodzinnego przesłuchania senatora Rona Johnsona w sprawie "COVID-19: Second Opinion", adwokat z Ohio Thomas Renz, który reprezentuje klientów pozywających mandaty szczepionkowe, przedstawił dane medyczne DOD z Defense Medical Epidemiology Database (DMED), które malują szokująco niepokojący obraz zdrowia członków naszych służb w 2021 roku.
Nie przegap treści od Dave'a Rubina wolnych od cenzury wielkich technologii. Posłuchaj The Rubin Report już teraz.
Według wojska, DMED jest narzędziem internetowym Oddziału Nadzoru Zdrowotnego Sił Zbrojnych (AFHSB), służącym do zdalnego wyszukiwania danych dotyczących personelu i zdarzeń medycznych aktywnych komponentów, pozbawionych tożsamości, zawartych w Defense Medical Surveillance System (DMSS). Innymi słowy, zawiera on każdy kod ICD dla każdej diagnozy medycznej w wojsku przedstawionej do rozliczenia ubezpieczenia medycznego w danym okresie czasu. Trzech lekarzy wojskowych przedstawiło Renzowi dane, które pokazują szokujący i nagły wzrost prawie każdego kodu ICD dla powszechnych urazów poszczepiennych w 2021 roku.
W oświadczeniu pod groźbą kary krzywoprzysięstwa, które Renz planuje wykorzystać w sądzie federalnym, dr Samuel Sigoloff, Peter Chambers i Theresa Long - trzej lekarze wojskowi - ujawnili, że nastąpił 300% wzrost kodów DMED zarejestrowanych dla poronień w wojsku w 2021 roku w stosunku do średniej pięcioletniej. Pięcioletnia średnia wynosiła 1 499 kodów poronień rocznie. W ciągu pierwszych 10 miesięcy 2021 roku było to 4,182. Jak wyjaśnił mi Renz w rozmowie z TheBlaze, lekarze ci zapytali o liczby dla setek kodów od 2016 do 2020 roku, aby ustalić bazową średnią pięcioletnią. Kody te były ogólnie dla dolegliwości i urazów, które literatura medyczna ustaliła jako potencjalne negatywne skutki szczepionek.
Renz powiedział mi, że liczby były bardzo podobne we wszystkich poprzednich latach, w tym w 2020 r., który był pierwszym rokiem pandemii, ale przed rozprowadzeniem szczepionek. Jednak w 2021 roku liczby te poszybowały w górę, a dane z 2021 roku nie obejmują nawet listopada i grudnia. Na przykład, niektórzy urzędnicy zdrowia publicznego spekulują, że COVID sam w sobie umieszcza kobiety w grupie podwyższonego ryzyka poronień. Ale liczba kodów poronień zarejestrowanych w 2020 roku była w rzeczywistości nieco poniżej średniej pięcioletniej (1,477). Nie były one jednak drastycznie poniżej średniej w żadnej z kategorii w sposób, który można by zasugerować, że odzwierciedla to związane z blokadą spadki liczby wizyt lekarskich, które w jakiś sposób doprowadziły do wzrostu liczby rozpoznań w 2021 roku.
Baza danych posiada wszystkie kody ICD zarówno dla wizyt w szpitalach wojskowych, jak i wizyt ambulatoryjnych. Dane przedstawione do tej pory przez Renza pochodzą wyłącznie z kwerendy danych dotyczących diagnoz ambulatoryjnych.
Pomijając skok w rozpoznaniach poronień (kod ICD O03 dla poronień samoistnych), nastąpił prawie 300% wzrost w rozpoznaniach nowotworów (z pięcioletniej średniej 38 700 rocznie do 114 645 w pierwszych 11 miesiącach 2021 roku). Nastąpił również 1000% wzrost kodów diagnostycznych dla problemów neurologicznych, które wzrosły ze średniej bazowej 82 000 do 863 000!
Niektóre inne liczby, o których nie wspomniał na przesłuchaniu, ale podał mi w wywiadzie, są następujące:
zawał mięśnia sercowego - wzrost o 269%.
porażenie Bella - wzrost o 291%
wady wrodzone (u dzieci personelu wojskowego) - wzrost o 156%
niepłodność kobiet - wzrost o 471%
zatorowość płucna - wzrost o 467%.
7
Uwaga: nowa ustawa segregacyjna Hoca/Piechy/Latosa i innych ma być procedowania we wtorek 1 lutego o 16.00 na DODATKOWYM posiedzeniu Sejmu - nb ma to być już „DRUGIE czytanie”, więc „pierwsze” pewnie wcześniej na Kom. Zdrowia - do zobaczenia przy Wiejskiej!- Grzegorz Braun
https://twitter.com/GrzegorzBraun_/status/1486770392949825544
#prawo #polityka #pandemia #stopsegregacjisanitarnej
17
No i mamy aktualizację bazy danych. Od ostatniej aktualizacji czyli od 17 stycznia mamy ok. 200 000 zakażonych w pełni zaszczepionych i ok. 150 000 niezaszczepionych. Dane na 27 stycznia wskazują, że w pełni zaszczepieni stanowią 49,52 % całego społeczeństwa. Dziękuję bardzo 
https://basiw.mz.gov.pl/index.html#/visualization?id=3761
#covid19 #pandemia #szczepienia

https://basiw.mz.gov.pl/index.html#/visualization?id=3761
#covid19 #pandemia #szczepienia
35
Znalezłem na Telegramie i potwierdzam,że już wcześniej było o tym głośno.Oczywiście znowu szury miały rację. Teraz trzeba poczekać na rząd światowy i będzie git. 
To tylko wybieg. Mają plan B. Niestety.
https://odysee.com/@AKINA:7/2022-01-24-RI9-Le-Traite-De-Pandemie-HD4:f
#pandemia #informacje #who #zdrowie
Niestety WHO ( czy Organizacja Światowa Zdrowia) ma już następny plan. To, ze wszyscy się nagle wycofują z restrykcji to tylko kolejne zagranie. Między dziś a 29.01.22 w Genewie w WHO odbywa się nadzwyczajne zgromadzenie i obramowanie odnośnie rozszerzenia możliwości WHO na dyrygowanie ( przejmowanie władzy w sumie) nad wszystkimi państwami członkowskimi w okoliczności pandemii jak również „ każdego zagrożenia innej natury czy katastrofy”. WHO chce aby państwa członkowskie podpisały nowy traktat w sprawie Covid-19, który rozszerzy ten z 2005 roku. Dzięki podpisowi Ministra Zdrowia, konstytucja WHO ( zgodnie z art 9 tej ze konstytucji) będzie promowała nad konstytucją danego państwa ( 189 państw ten traktat z 2005 podpisały) w czasie klęsk czy pandemii. Biorąc pod uwagę, ze definicja pandemii została zmodyfikowana kilka lat temu, będą mogli egzekwować od każdego państwa, posłuszeństwa i nakładania na społeczeństwo wytycznych WHO, które staną się obowiązkowe a nie tylko zalecane. A to brzmi jak władza nad państwem i światem. Jedna z szwajcarskich militantek ( dr Astrid Stuckelberger, która pracowała dla WHO przez 20lat) przestrzega, ze każdy kraj powinien wysłać do WHO list ze sprzeciwem społecznym, w którym będzie napisane, ze społeczeństwo polskie nie zgadza się aby podpis Ministra Zdrowia decydował o losach 38mln osób bez referendum. Bardzo jest to istotne aby wysłać ten list z Polski do WHO w Genewie ( ja mieszkam obok Genewy). Oni chcą aby wszystkie państwa podpisały to przed majem 2022 wiec czas jest policzony. Jeśli należycie do jakichś zgromadzeń, wyślijcie taki list do WHO. Dr. Stuckelberger poinformowała, ze dotychczas tylko Rosjanie wysłali taki list społeczny!!!!!!!

To tylko wybieg. Mają plan B. Niestety.
https://odysee.com/@AKINA:7/2022-01-24-RI9-Le-Traite-De-Pandemie-HD4:f
#pandemia #informacje #who #zdrowie
Niestety WHO ( czy Organizacja Światowa Zdrowia) ma już następny plan. To, ze wszyscy się nagle wycofują z restrykcji to tylko kolejne zagranie. Między dziś a 29.01.22 w Genewie w WHO odbywa się nadzwyczajne zgromadzenie i obramowanie odnośnie rozszerzenia możliwości WHO na dyrygowanie ( przejmowanie władzy w sumie) nad wszystkimi państwami członkowskimi w okoliczności pandemii jak również „ każdego zagrożenia innej natury czy katastrofy”. WHO chce aby państwa członkowskie podpisały nowy traktat w sprawie Covid-19, który rozszerzy ten z 2005 roku. Dzięki podpisowi Ministra Zdrowia, konstytucja WHO ( zgodnie z art 9 tej ze konstytucji) będzie promowała nad konstytucją danego państwa ( 189 państw ten traktat z 2005 podpisały) w czasie klęsk czy pandemii. Biorąc pod uwagę, ze definicja pandemii została zmodyfikowana kilka lat temu, będą mogli egzekwować od każdego państwa, posłuszeństwa i nakładania na społeczeństwo wytycznych WHO, które staną się obowiązkowe a nie tylko zalecane. A to brzmi jak władza nad państwem i światem. Jedna z szwajcarskich militantek ( dr Astrid Stuckelberger, która pracowała dla WHO przez 20lat) przestrzega, ze każdy kraj powinien wysłać do WHO list ze sprzeciwem społecznym, w którym będzie napisane, ze społeczeństwo polskie nie zgadza się aby podpis Ministra Zdrowia decydował o losach 38mln osób bez referendum. Bardzo jest to istotne aby wysłać ten list z Polski do WHO w Genewie ( ja mieszkam obok Genewy). Oni chcą aby wszystkie państwa podpisały to przed majem 2022 wiec czas jest policzony. Jeśli należycie do jakichś zgromadzeń, wyślijcie taki list do WHO. Dr. Stuckelberger poinformowała, ze dotychczas tylko Rosjanie wysłali taki list społeczny!!!!!!!
12
Potrzebne wpisy/źródła na StoDowodow.pl – ostatnia prośba o pomoc.stodowodow.pl
Cześć wszystkim. Muszę do soboty rana ukończyć 100/100 dowodów na stronie, a aktualnie, wliczając to, czego jeszcze nie opublikowałem (ale mam już opracowane) mam ich 77. Trochę brakuje i ogranicza mnie mocno brak czasu. Potrzebuję więc opracowań kilku tematów, bo nie siedzę w nich za dobrze i nie zdążę do soboty się z nimi zapoznać na tyle dokładnie, aby mieć pewność, iż nie jebnę jakiejś gafy. Pozostałe brakujące ~20 pozycji postaram się ogarnąć sam.
II. Tekst powinien mieć minimum 10 zdań, a najlepiej kilka akapitów po 5-6 zdań.
III. Zanim zdecydujesz się pomóc, wejdź na https://stodowodow.pl/skutecznosc-mrna/ i zobacz jak wyglądają pozycje #1 oraz #3 – te przykłady najlepiej oddają charakter treści, jakich potrzebuję.
IV. Źródłami muszą być solidne dane, najlepiej oficjalne statystyki i solidne badania, bo sam link do art. w jakimś nczas-ie nie jest na nic dowodem.
2. Zgony nadmiarowe – to bardzo istotny temat. Suche statystyki i źródło to jedno, ale znowu pragnę podkreślić, opracowanie na 10-15 zdań jest najważniejsze. Jeśli to możliwe, to zestawienie danych powinno porównywać któryś rok pandemiczny do więcej niż jednego roku z okresu przed pandemią, a najlepiej do średniej chociaż z 5-10 lat.
3. W rozdziale "Dystans, dezynfekcja i maseczki" mam w jednej pozycji roboczo zrobione 13 dowodów. Opierają się na tezach skopiowanych ze strony PSNLiN, do których podają sporo źródeł. Trzeba to jakoś ładnie przerobić, powinno z tego zostać 6-7 dowodów, bo trochę się tam powtarzali i niektóre tezy się łączą.
4. Opracowanie symulacji w stylu Event 201 – naprawdę nie zdążę tego wszystkiego obejrzeć, samemu zweryfikować, itd. Nie trzeba tu dużo, ale choć te 7-8 zdań oprócz linków to minimum.
5. Hydroksychlorochina – dopisałem kilka pozycji w lekach, jeszcze dwie dziś dodam, ale tutaj mam mało wiedzy i nie zdążę przeczytać i zinterpretować art. naukowych, więc liczę na Was.
6. Ogólne opracowanie NOP, ilości i charakter. Wysyłacie mi dużo linków do stron z ofiarami, do baz danych z NOP-ami, itd. Przydałoby się, żeby ktoś mający klarowny obraz tego i analizujący te dane od dłuższego czasu napisał kilka rzetelnych akapitów.
7. Jak macie jakieś jeszcze rewelacje, których brakuje na stronie, to śmiało piszcie.
Oprócz tego chciałbym dodać, że jesteście zajebistymi ludźmi. Dziękuję Wam za wsparcie. Dzięki dwóm osobom mogłem nakarmić siebie i brata w tych trudnych chwilach. Kilku z Was także mocno zaangażowało się w wysyłanie mi treści na stronę oraz zainteresowało się moją sytuacją i tym, co mnie czeka w sobotę. To naprawdę niezwykłe doświadczenie, móc być jakimś tam klocuszkiem takiej społeczności w czasach upadku ludzkości. Mam jeszcze całe trzy dni na działanie i obiecuję Was nie zawieść. Już wkrótce projekt zostanie ukończony i nasza największa broń do merytorycznej walki z zamordyzmem będzie gotowa. Oprócz strony będę miał dla Was jeszcze kilka niespodzianek przed sobotą. Dzięki za wszystko, kochani.
#pandemia #covid19 #stodowodow #covid1984 #plandemia #nwo #prosba #statystyka
Jak to ma wyglądać?
I. Nie chodzi o same źródła, ale właśnie bardziej o opracowania – im więcej tekstu napiszesz, tym lepiej. Proszę o nie wysyłanie wiadomości/komentarzy zawierających sam link.II. Tekst powinien mieć minimum 10 zdań, a najlepiej kilka akapitów po 5-6 zdań.
III. Zanim zdecydujesz się pomóc, wejdź na https://stodowodow.pl/skutecznosc-mrna/ i zobacz jak wyglądają pozycje #1 oraz #3 – te przykłady najlepiej oddają charakter treści, jakich potrzebuję.
IV. Źródłami muszą być solidne dane, najlepiej oficjalne statystyki i solidne badania, bo sam link do art. w jakimś nczas-ie nie jest na nic dowodem.
CO DOKŁADNIE JEST POTRZEBNE?
1. Fauci, DARPA, badanie koronawirusów, teoria z genezą w laboratorium itd. Prosiłem już raz o to i dostałem jakieś tam źródła, ale to sporo materiału i nie zdążę sam. Tutaj można się rozpisać i warto z tego zrobić kilkanaście akapitów i rozbić na kilka dowodów.2. Zgony nadmiarowe – to bardzo istotny temat. Suche statystyki i źródło to jedno, ale znowu pragnę podkreślić, opracowanie na 10-15 zdań jest najważniejsze. Jeśli to możliwe, to zestawienie danych powinno porównywać któryś rok pandemiczny do więcej niż jednego roku z okresu przed pandemią, a najlepiej do średniej chociaż z 5-10 lat.
3. W rozdziale "Dystans, dezynfekcja i maseczki" mam w jednej pozycji roboczo zrobione 13 dowodów. Opierają się na tezach skopiowanych ze strony PSNLiN, do których podają sporo źródeł. Trzeba to jakoś ładnie przerobić, powinno z tego zostać 6-7 dowodów, bo trochę się tam powtarzali i niektóre tezy się łączą.
4. Opracowanie symulacji w stylu Event 201 – naprawdę nie zdążę tego wszystkiego obejrzeć, samemu zweryfikować, itd. Nie trzeba tu dużo, ale choć te 7-8 zdań oprócz linków to minimum.
5. Hydroksychlorochina – dopisałem kilka pozycji w lekach, jeszcze dwie dziś dodam, ale tutaj mam mało wiedzy i nie zdążę przeczytać i zinterpretować art. naukowych, więc liczę na Was.
6. Ogólne opracowanie NOP, ilości i charakter. Wysyłacie mi dużo linków do stron z ofiarami, do baz danych z NOP-ami, itd. Przydałoby się, żeby ktoś mający klarowny obraz tego i analizujący te dane od dłuższego czasu napisał kilka rzetelnych akapitów.
7. Jak macie jakieś jeszcze rewelacje, których brakuje na stronie, to śmiało piszcie.
Oprócz tego chciałbym dodać, że jesteście zajebistymi ludźmi. Dziękuję Wam za wsparcie. Dzięki dwóm osobom mogłem nakarmić siebie i brata w tych trudnych chwilach. Kilku z Was także mocno zaangażowało się w wysyłanie mi treści na stronę oraz zainteresowało się moją sytuacją i tym, co mnie czeka w sobotę. To naprawdę niezwykłe doświadczenie, móc być jakimś tam klocuszkiem takiej społeczności w czasach upadku ludzkości. Mam jeszcze całe trzy dni na działanie i obiecuję Was nie zawieść. Już wkrótce projekt zostanie ukończony i nasza największa broń do merytorycznej walki z zamordyzmem będzie gotowa. Oprócz strony będę miał dla Was jeszcze kilka niespodzianek przed sobotą. Dzięki za wszystko, kochani.
#pandemia #covid19 #stodowodow #covid1984 #plandemia #nwo #prosba #statystyka
12
Rozdział "Wniosek" z książki Klausa Schwaba - Covid-19 Wielki Reset (polskie tłumaczenie).
WNIOSEK
W czerwcu 2020 roku, zaledwie sześć miesięcy od wybuchu pandemii, świat jest w innym miejscu. W tym krótkim czasie COVID-19 zarówno wywołał doniosłe zmiany, jak
i spotęgował linie uskoków, które już nękają nasze gospodarki i społeczeństwa.
Rosnące nierówności, powszechne poczucie niesprawiedliwości, pogłębiające się podziały geopolityczne, polaryzacja polityczna, rosnące deficyty publiczne i wysoki poziom zadłużenia, nieefektywne lub nieistniejące globalne zarządzanie, nadmierna finansjalizacja, degradacja środowiska: to tylko niektóre z głównych wyzwań, które istniały przed pandemia. Kryzys koronawirusowy zaostrzył je wszystkie. Czy klęska COVID-19 może być błyskawicą przed grzmotem? Czy może mieć siłę, by wywołać serię głębokich zmian? Nie możemy wiedzieć, jaki będzie świat za 10 miesięcy, ani tym bardziej, jak będzie wyglądał za 10 lat, ale wiemy, że jeśli nie zrobimy czegoś, aby zresetować dzisiejszy świat, jutrzejszy będzie głęboko dotknięty. W Kronice przepowiedzianej śmierci Gabriela Garcii Marqueza cała wioska przewiduje nadciągającą katastrofę, a mimo to żaden z mieszkańców nie wydaje się być w stanie ani nie chce działać, aby temu zapobiec, dopóki nie jest za późno. Nie chcemy być tą wioską. Aby uniknąć takiego losu, bezzwłocznie musimy uruchomić Wielki Reset. To nie jest „miło mieć”, ale absolutna konieczność. Brak zajęcia się i naprawienia głęboko zakorzenionych chorób naszych społeczeństw i gospodarek może zwiększyć ryzyko, że, jak przez całą historię, ostatecznie reset zostanie narzucony przez gwałtowne wstrząsy, takie jak konflikty, a nawet rewolucje. Na nas spoczywa obowiązek wzięcia byka za
rogi. Pandemia daje nam tę szansę: „reprezentuje rzadkie, ale wąskie okno możliwości refleksji, ponownego wyobrażenia i zresetowania naszego świata”[165].
Głęboki kryzys wywołany pandemią dał nam wiele okazji do zastanowienia się nad tym, jak działają nasze gospodarki i społeczeństwa oraz nad sposobami, w jakich tego nie robią. Werdykt wydaje się jasny: musimy się zmienić; powinniśmy się zmienić. Ale czy możemy? Czy nauczymy się na błędach, które popełniliśmy w przeszłości? Czy
pandemia otworzy drzwi do lepszej przyszłości? Czy uporządkujemy nasz globalny
dom? Mówiąc najprościej, czy wprowadzimy w ruch Wielki Reset? Resetowanie to ambitne zadanie, być może zbyt ambitne, ale nie pozostaje nam nic innego, jak dołożyć wszelkich starań, aby to osiągnąć. Chodzi o to, aby świat był mniej dzielący, mniej zanieczyszczający, mniej destrukcyjny, bardziej inkluzywny, bardziej sprawiedliwy i sprawiedliwszy niż pozostawiliśmy go w erze przed pandemią. Nie robić nic lub za
mało, to lunatykować się w kierunku coraz większej nierówności społecznej, nierównowagi ekonomicznej, niesprawiedliwości i degradacji środowiska. Zaniechanie działania oznaczałoby, że nasz świat stałby się bardziej wredny, bardziej podzielony, bardziej niebezpieczny, bardziej samolubny i po prostu nie do zniesienia dla dużej
części populacji globu. Nie robić nic nie jest realną opcją. To powiedziawszy, Wielki
Reset jest daleki od ukończenia. Niektórzy mogą opierać się konieczności zaangażowania się, bojąc się ogromu zadania i mając nadzieję, że poczucie pilności ustąpi i sytuacja wkrótce wróci do „normalności”. Argument za biernością brzmi następująco: już wcześniej przechodziliśmy przez podobne wstrząsy – pandemie, ostre recesje, podziały geopolityczne i napięcia społeczne – i znowu przez nie przejdziemy. Jak zawsze społeczeństwa odbudują się, podobnie jak nasze gospodarki. Życie toczy się dalej! Uzasadnieniem nie resetowania jest również przekonanie, że stan świata nie jest taki zły i że wystarczy naprawić kilka rzeczy na brzegach, żeby było lepiej. Prawdą jest, że obecny stan świata jest przeciętnie znacznie lepszy niż w przeszłości. Musimy przyznać, że jako istoty ludzkie nigdy nie było nam tak dobrze. Prawie wszystkie kluczowe wskaźniki mierzące nasz zbiorowy dobrobyt (takie jak liczba osób żyjących w ubóstwie lub umierających w konfliktach, PKB na mieszkańca, średnia długość życia lub wskaźniki alfabetyzacji, a nawet liczba zgonów spowodowanych pandemią) stale się poprawiają przez minione wieki, imponująco w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Ale poprawiają się „średnio” – statystyczna rzeczywistość, która jest bez znaczenia dla
tych, którzy czują się (i tak często są) wykluczeni. Dlatego przekonanie, że dzisiejszy świat jest lepszy niż kiedykolwiek, choć słuszne, nie może być pretekstem do pocieszania się stanem zastałym i nieusuwania wielu bolączek, które go trapią. Tragiczna śmierć George'a Floyda (Afroamerykanina zabitego przez policjanta w maju 2020 r.) dobitnie ilustruje ten punkt. Było to pierwsze domino lub ostatnia kropla, która oznaczała doniosły punkt zwrotny, w którym nagromadzone i głębokie poczucie niesprawiedliwości odczuwane przez społeczność Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych w końcu przerodziło się w masowe protesty. Czy wskazanie im, że „przeciętnie” ich los jest dziś lepszy niż w przeszłości, uśmierzyłoby ich gniew? Oczywiście nie! Dla Afroamerykanów liczy się ich dzisiejsza sytuacja, a nie to, jak bardzo ich stan „polepszył się” w porównaniu do stanu z przed 150 laty , kiedy wielu ich przodków żyło w niewoli (została zniesiona w USA w 1865 r.), czy nawet 50 lat temu, kiedy małżeństwo z białym Amerykaninem było nielegalne (małżeństwa międzyrasowe stały się legalne we wszystkich stanach dopiero w 1967 r.) Z Wielkim Resetem wiążą się dwie kwestie:
1) nasze ludzkie działania i reakcje nie są zakorzenione w danych statystycznych, ale są zdeterminowane przez emocje i sentymenty – narracje kierują naszym zachowaniem; oraz
2) w miarę jak poprawia się nasza ludzka kondycja, nasze standardy życia rosną, podobnie jak nasze oczekiwania na lepsze i bardziej sprawiedliwe życie.
W tym sensie szeroko zakrojone protesty społeczne, które miały miejsce w czerwcu 2020 r., odzwierciedlają pilną konieczność rozpoczęcia Wielkiego Resetu. Łącząc ryzyko epidemiologiczne (COVID-19) z ryzykiem społecznym (protesty), wyjaśniliśmy, że w dzisiejszym świecie to systemowa łączność między zagrożeniami, problemami, wyzwaniami, a także szansami ma znaczenie i determinuje przyszłość. W pierwszych miesiącach pandemii, co zrozumiałe, uwaga opinii publicznej koncentrowała się na epidemiologicznych i zdrowotnych skutkach COVID-19. Jednak posuwając się naprzód, najbardziej istotne problemy leżą w połączeniu zagrożeń gospodarczych, geopolitycznych, społecznych, środowiskowych i technologicznych, które wynikną z pandemii, oraz ich nieustannego wpływu na firmy i jednostki. Nie można zaprzeczyć, że wirus COVID-19 był najczęściej osobistą katastrofą dla milionów nim zarażonych oraz
dla ich rodzin i społeczności. Jednak na poziomie globalnym, jeśli spojrzymy na niego pod względem procentu globalnej populacji, kryzys koronawirusowy jest (jak dotąd) jedną z najmniej śmiertelnych pandemii, jakich doświadczył świat w ciągu ostatnich 2000 lat. Najprawdopodobniej, o ile pandemia nie rozwinie się w nieprzewidziany sposób, konsekwencje COVID-19 pod względem zdrowia i śmiertelności będą łagodne
w porównaniu do poprzednich pandemii. Pod koniec czerwca 2020 r. (w czasie, gdy epidemia wciąż szaleje w Ameryce Łacińskiej, Azji Południowej i dużej części Stanów Zjednoczonych), COVID-19 zabił mniej niż 0,006% światowej populacji. Aby umieścić tę niską liczbę w kontekście śmiertelności, hiszpańska grypa zabiła 2,7% światowej populacji, a HIV/AIDS 0,6% (od 1981 r. do dziś). Plaga Justyniana od jej pojawienia się w 541, aż do ostatecznego zniknięcia w 750, zabiła według różnych szacunków prawie jedną trzecią populacji Bizancjum, a Czarna Śmierć (1347-1351) uważana jest za zabicie od 30% do 40% ludności świata w tym czasie. Pandemia COVID-19 jest inna. Nie
stanowi zagrożenia egzystencjalnego ani szoku, który odciśnie piętno na światowej populacji na dziesięciolecia. Jednak wiąże się to z niepokojącymi perspektywami ze wszystkich wspomnianych już powodów; w dzisiejszym, współzależnym świecie, ryzyka mieszają się ze sobą, wzmacniając wzajemne skutki i potęgując ich konsekwencje.
Wiele z tego, co nadchodzi, jest nieznanych, ale możemy być pewni następujących: w świecie po pandemii na pierwszy plan wysuną się kwestie sprawiedliwości, począwszy od stagnacji realnych dochodów dla ogromnej większości po przedefiniowanie naszych umów społecznych. Podobnie głębokie obawy o środowisko lub pytania o to, jak technologia może być wdrażana i zarządzana z korzyścią dla społeczeństwa, wejdą do programu politycznego. Wszystkie te problemy poprzedzały pandemię, ale COVID-19 obalił je, aby wszyscy mogli je zobaczyć i wzmocnić. Kierunek trendów się nie zmienił, ale w konsekwencji COVID-19 nastąpiło to znacznie szybciej. Bezwzględnym warunkiem prawidłowego resetu jest szersza współpraca i współpraca w obrębie krajów i między nimi. Współpraca – „najwyższa ludzka zdolność poznawcza”, która wprowadza nasz gatunek na jego wyjątkową i niezwykłą trajektorię – można podsumować jako „wspólną intencjonalność”, wspólnego działania na rzecz wspólnego celu.[166] Bez tego po prostu nie możemy się rozwijać. Czy era post-pandemiczna będzie charakteryzować się mniejszą czy większa współpracą? Istnieje bardzo realne ryzyko, że jutro świat będzie jeszcze bardziej podzielony, nacjonalistyczny i podatny na konflikty niż dzisiaj. Wiele trendów przeanalizowanych w sekcji makro sugeruje, że w przyszłości nasz świat będzie mniej otwarty i mniej chętny do współpracy niż przed pandemią. Możliwy jest jednak scenariusz alternatywny, w którym zbiorowe działanie
w obrębie społeczności i szersza współpraca między narodami umożliwi szybsze i pokojowe wyjście z kryzysu koronawirusowego. W miarę ponownego uruchamiania gospodarek pojawia się szansa na uwzględnienie większej równości społecznej i zrównoważonego rozwoju w procesie ożywienia, przyspieszając zamiast opóźniać postęp w osiąganiu celów zrównoważonego rozwoju do 2030 r. i otwierając nową erę dobrobytu[167]. Co mogłoby to umożliwić i zwiększyć prawdopodobieństwo na korzyść takiego wyniku? Widząc niepowodzenia i linie błędów w okrutnym świetle dnia rzucanego przez kryzys koronowy, może zmusić nas do szybszego działania poprzez zastąpienie nieudanych pomysłów, instytucji, procesów i zasad nowymi, lepiej dostosowanymi do obecnych i przyszłych potrzeb. To jest esencja Wielkiego Resetu.
Czy globalne doświadczenie pandemii może pomóc w złagodzeniu niektórych problemów, z którymi borykaliśmy się na początku kryzysu? Czy z blokad może wyłonić się lepsze społeczeństwo? Amartya Sen, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, tak uważa, wierząc, że: „Potrzeba wspólnego działania może z pewnością wzbudzić uznanie dla konstruktywnej roli działań publicznych” [168], przytaczając jako dowód przykłady, takie jak uświadomione ludziom znaczenie współpracy międzynarodowej i przekonywanie krajów takich jak Wielka Brytania o korzyściach płynących z lepszego dzielenia się żywnością i opieką zdrowotną (i ewentualnego stworzenia państwa opiekuńczego). Jared Diamond, autor: „Przewroty: jak narody radzą sobie z kryzysem i zmianami”, jest podobnego zdania, mając nadzieję, że kryzys koronawirusowy zmusi
nas do zajęcia się czterema egzystencjalnymi zagrożeniami, z którymi wspólnie mierzymy się:
1) zagrożenia nuklearne;
2) zmiany klimatu;
3) niezrównoważone wykorzystanie podstawowych zasobów, takich jak lasy, owoce morza, wierzchnia warstwa gleby i słodka woda; oraz
4) konsekwencje ogromnych różnic w poziomie życia między narodami świata: „Dziwne może się wydawać, że pomyślne rozwiązanie kryzysu pandemicznego może zmotywować nas do radzenia sobie z tymi większymi problemami, których do tej pory unikaliśmy.
Jeśli pandemia w końcu przygotuje nas do radzenia sobie z tymi egzystencjalnymi zagrożeniami, może istnieć pozytywna strona czarnej chmury wirusa. Wśród następstw wirusa może okazać się największą, najtrwalszą i naszą przyczyną wielkiej nadziei” [169]. Te wyrazy indywidualnej nadziei są poparte mnóstwem badań, z których wynika, że wspólnie pragniemy zmian. Obejmują one od sondażu przeprowadzonego w
Wielkiej Brytanii, który pokazuje, że większość ludzi chce fundamentalnie zmienić gospodarkę podczas jej ożywienia, w przeciwieństwie do jednej czwartej, która chce, aby wróciła do stanu, w jakim była,[170] po międzynarodowe badania, w których stwierdza się, że znaczna większość obywateli na całym świecie chce ożywienia gospodarczego po kryzysie koronawirusowym, aby nadać priorytet zmianom klimatycznym[171] i wspierać ekologiczne ożywienie gospodarcze[172]. Na całym świecie mnożą się ruchy domagające się „lepszej przyszłości” i wzywające do przejścia do systemu gospodarczego, który stawia nasz wspólny dobrobyt ponad zwykłym wzrostem PKB.
Jesteśmy teraz na rozdrożu. Jedna ścieżka zaprowadzi nas do lepszego świata: bardziej otwartego, bardziej sprawiedliwego i szanującego Matkę Naturę. Drugi zabierze nas do świata, który przypomina ten, który właśnie zostawiliśmy – ale gorszy i nieustannie prześladowany przez nieprzyjemne niespodzianki. Dlatego musimy to zrobić dobrze. Nadciągające wyzwania mogą być bardziej istotne, niż do tej pory wyobrażaliśmy sobie, ale nasza zdolność do resetowania może być również większa, niż wcześniej odważyliśmy się mieć nadzieję.
#pandemia #plandemia #covid19 #covid1984 #wielkireset
W czerwcu 2020 roku, zaledwie sześć miesięcy od wybuchu pandemii, świat jest w innym miejscu. W tym krótkim czasie COVID-19 zarówno wywołał doniosłe zmiany, jak
i spotęgował linie uskoków, które już nękają nasze gospodarki i społeczeństwa.
Rosnące nierówności, powszechne poczucie niesprawiedliwości, pogłębiające się podziały geopolityczne, polaryzacja polityczna, rosnące deficyty publiczne i wysoki poziom zadłużenia, nieefektywne lub nieistniejące globalne zarządzanie, nadmierna finansjalizacja, degradacja środowiska: to tylko niektóre z głównych wyzwań, które istniały przed pandemia. Kryzys koronawirusowy zaostrzył je wszystkie. Czy klęska COVID-19 może być błyskawicą przed grzmotem? Czy może mieć siłę, by wywołać serię głębokich zmian? Nie możemy wiedzieć, jaki będzie świat za 10 miesięcy, ani tym bardziej, jak będzie wyglądał za 10 lat, ale wiemy, że jeśli nie zrobimy czegoś, aby zresetować dzisiejszy świat, jutrzejszy będzie głęboko dotknięty. W Kronice przepowiedzianej śmierci Gabriela Garcii Marqueza cała wioska przewiduje nadciągającą katastrofę, a mimo to żaden z mieszkańców nie wydaje się być w stanie ani nie chce działać, aby temu zapobiec, dopóki nie jest za późno. Nie chcemy być tą wioską. Aby uniknąć takiego losu, bezzwłocznie musimy uruchomić Wielki Reset. To nie jest „miło mieć”, ale absolutna konieczność. Brak zajęcia się i naprawienia głęboko zakorzenionych chorób naszych społeczeństw i gospodarek może zwiększyć ryzyko, że, jak przez całą historię, ostatecznie reset zostanie narzucony przez gwałtowne wstrząsy, takie jak konflikty, a nawet rewolucje. Na nas spoczywa obowiązek wzięcia byka za
rogi. Pandemia daje nam tę szansę: „reprezentuje rzadkie, ale wąskie okno możliwości refleksji, ponownego wyobrażenia i zresetowania naszego świata”[165].
Głęboki kryzys wywołany pandemią dał nam wiele okazji do zastanowienia się nad tym, jak działają nasze gospodarki i społeczeństwa oraz nad sposobami, w jakich tego nie robią. Werdykt wydaje się jasny: musimy się zmienić; powinniśmy się zmienić. Ale czy możemy? Czy nauczymy się na błędach, które popełniliśmy w przeszłości? Czy
pandemia otworzy drzwi do lepszej przyszłości? Czy uporządkujemy nasz globalny
dom? Mówiąc najprościej, czy wprowadzimy w ruch Wielki Reset? Resetowanie to ambitne zadanie, być może zbyt ambitne, ale nie pozostaje nam nic innego, jak dołożyć wszelkich starań, aby to osiągnąć. Chodzi o to, aby świat był mniej dzielący, mniej zanieczyszczający, mniej destrukcyjny, bardziej inkluzywny, bardziej sprawiedliwy i sprawiedliwszy niż pozostawiliśmy go w erze przed pandemią. Nie robić nic lub za
mało, to lunatykować się w kierunku coraz większej nierówności społecznej, nierównowagi ekonomicznej, niesprawiedliwości i degradacji środowiska. Zaniechanie działania oznaczałoby, że nasz świat stałby się bardziej wredny, bardziej podzielony, bardziej niebezpieczny, bardziej samolubny i po prostu nie do zniesienia dla dużej
części populacji globu. Nie robić nic nie jest realną opcją. To powiedziawszy, Wielki
Reset jest daleki od ukończenia. Niektórzy mogą opierać się konieczności zaangażowania się, bojąc się ogromu zadania i mając nadzieję, że poczucie pilności ustąpi i sytuacja wkrótce wróci do „normalności”. Argument za biernością brzmi następująco: już wcześniej przechodziliśmy przez podobne wstrząsy – pandemie, ostre recesje, podziały geopolityczne i napięcia społeczne – i znowu przez nie przejdziemy. Jak zawsze społeczeństwa odbudują się, podobnie jak nasze gospodarki. Życie toczy się dalej! Uzasadnieniem nie resetowania jest również przekonanie, że stan świata nie jest taki zły i że wystarczy naprawić kilka rzeczy na brzegach, żeby było lepiej. Prawdą jest, że obecny stan świata jest przeciętnie znacznie lepszy niż w przeszłości. Musimy przyznać, że jako istoty ludzkie nigdy nie było nam tak dobrze. Prawie wszystkie kluczowe wskaźniki mierzące nasz zbiorowy dobrobyt (takie jak liczba osób żyjących w ubóstwie lub umierających w konfliktach, PKB na mieszkańca, średnia długość życia lub wskaźniki alfabetyzacji, a nawet liczba zgonów spowodowanych pandemią) stale się poprawiają przez minione wieki, imponująco w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Ale poprawiają się „średnio” – statystyczna rzeczywistość, która jest bez znaczenia dla
tych, którzy czują się (i tak często są) wykluczeni. Dlatego przekonanie, że dzisiejszy świat jest lepszy niż kiedykolwiek, choć słuszne, nie może być pretekstem do pocieszania się stanem zastałym i nieusuwania wielu bolączek, które go trapią. Tragiczna śmierć George'a Floyda (Afroamerykanina zabitego przez policjanta w maju 2020 r.) dobitnie ilustruje ten punkt. Było to pierwsze domino lub ostatnia kropla, która oznaczała doniosły punkt zwrotny, w którym nagromadzone i głębokie poczucie niesprawiedliwości odczuwane przez społeczność Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych w końcu przerodziło się w masowe protesty. Czy wskazanie im, że „przeciętnie” ich los jest dziś lepszy niż w przeszłości, uśmierzyłoby ich gniew? Oczywiście nie! Dla Afroamerykanów liczy się ich dzisiejsza sytuacja, a nie to, jak bardzo ich stan „polepszył się” w porównaniu do stanu z przed 150 laty , kiedy wielu ich przodków żyło w niewoli (została zniesiona w USA w 1865 r.), czy nawet 50 lat temu, kiedy małżeństwo z białym Amerykaninem było nielegalne (małżeństwa międzyrasowe stały się legalne we wszystkich stanach dopiero w 1967 r.) Z Wielkim Resetem wiążą się dwie kwestie:
1) nasze ludzkie działania i reakcje nie są zakorzenione w danych statystycznych, ale są zdeterminowane przez emocje i sentymenty – narracje kierują naszym zachowaniem; oraz
2) w miarę jak poprawia się nasza ludzka kondycja, nasze standardy życia rosną, podobnie jak nasze oczekiwania na lepsze i bardziej sprawiedliwe życie.
W tym sensie szeroko zakrojone protesty społeczne, które miały miejsce w czerwcu 2020 r., odzwierciedlają pilną konieczność rozpoczęcia Wielkiego Resetu. Łącząc ryzyko epidemiologiczne (COVID-19) z ryzykiem społecznym (protesty), wyjaśniliśmy, że w dzisiejszym świecie to systemowa łączność między zagrożeniami, problemami, wyzwaniami, a także szansami ma znaczenie i determinuje przyszłość. W pierwszych miesiącach pandemii, co zrozumiałe, uwaga opinii publicznej koncentrowała się na epidemiologicznych i zdrowotnych skutkach COVID-19. Jednak posuwając się naprzód, najbardziej istotne problemy leżą w połączeniu zagrożeń gospodarczych, geopolitycznych, społecznych, środowiskowych i technologicznych, które wynikną z pandemii, oraz ich nieustannego wpływu na firmy i jednostki. Nie można zaprzeczyć, że wirus COVID-19 był najczęściej osobistą katastrofą dla milionów nim zarażonych oraz
dla ich rodzin i społeczności. Jednak na poziomie globalnym, jeśli spojrzymy na niego pod względem procentu globalnej populacji, kryzys koronawirusowy jest (jak dotąd) jedną z najmniej śmiertelnych pandemii, jakich doświadczył świat w ciągu ostatnich 2000 lat. Najprawdopodobniej, o ile pandemia nie rozwinie się w nieprzewidziany sposób, konsekwencje COVID-19 pod względem zdrowia i śmiertelności będą łagodne
w porównaniu do poprzednich pandemii. Pod koniec czerwca 2020 r. (w czasie, gdy epidemia wciąż szaleje w Ameryce Łacińskiej, Azji Południowej i dużej części Stanów Zjednoczonych), COVID-19 zabił mniej niż 0,006% światowej populacji. Aby umieścić tę niską liczbę w kontekście śmiertelności, hiszpańska grypa zabiła 2,7% światowej populacji, a HIV/AIDS 0,6% (od 1981 r. do dziś). Plaga Justyniana od jej pojawienia się w 541, aż do ostatecznego zniknięcia w 750, zabiła według różnych szacunków prawie jedną trzecią populacji Bizancjum, a Czarna Śmierć (1347-1351) uważana jest za zabicie od 30% do 40% ludności świata w tym czasie. Pandemia COVID-19 jest inna. Nie
stanowi zagrożenia egzystencjalnego ani szoku, który odciśnie piętno na światowej populacji na dziesięciolecia. Jednak wiąże się to z niepokojącymi perspektywami ze wszystkich wspomnianych już powodów; w dzisiejszym, współzależnym świecie, ryzyka mieszają się ze sobą, wzmacniając wzajemne skutki i potęgując ich konsekwencje.
Wiele z tego, co nadchodzi, jest nieznanych, ale możemy być pewni następujących: w świecie po pandemii na pierwszy plan wysuną się kwestie sprawiedliwości, począwszy od stagnacji realnych dochodów dla ogromnej większości po przedefiniowanie naszych umów społecznych. Podobnie głębokie obawy o środowisko lub pytania o to, jak technologia może być wdrażana i zarządzana z korzyścią dla społeczeństwa, wejdą do programu politycznego. Wszystkie te problemy poprzedzały pandemię, ale COVID-19 obalił je, aby wszyscy mogli je zobaczyć i wzmocnić. Kierunek trendów się nie zmienił, ale w konsekwencji COVID-19 nastąpiło to znacznie szybciej. Bezwzględnym warunkiem prawidłowego resetu jest szersza współpraca i współpraca w obrębie krajów i między nimi. Współpraca – „najwyższa ludzka zdolność poznawcza”, która wprowadza nasz gatunek na jego wyjątkową i niezwykłą trajektorię – można podsumować jako „wspólną intencjonalność”, wspólnego działania na rzecz wspólnego celu.[166] Bez tego po prostu nie możemy się rozwijać. Czy era post-pandemiczna będzie charakteryzować się mniejszą czy większa współpracą? Istnieje bardzo realne ryzyko, że jutro świat będzie jeszcze bardziej podzielony, nacjonalistyczny i podatny na konflikty niż dzisiaj. Wiele trendów przeanalizowanych w sekcji makro sugeruje, że w przyszłości nasz świat będzie mniej otwarty i mniej chętny do współpracy niż przed pandemią. Możliwy jest jednak scenariusz alternatywny, w którym zbiorowe działanie
w obrębie społeczności i szersza współpraca między narodami umożliwi szybsze i pokojowe wyjście z kryzysu koronawirusowego. W miarę ponownego uruchamiania gospodarek pojawia się szansa na uwzględnienie większej równości społecznej i zrównoważonego rozwoju w procesie ożywienia, przyspieszając zamiast opóźniać postęp w osiąganiu celów zrównoważonego rozwoju do 2030 r. i otwierając nową erę dobrobytu[167]. Co mogłoby to umożliwić i zwiększyć prawdopodobieństwo na korzyść takiego wyniku? Widząc niepowodzenia i linie błędów w okrutnym świetle dnia rzucanego przez kryzys koronowy, może zmusić nas do szybszego działania poprzez zastąpienie nieudanych pomysłów, instytucji, procesów i zasad nowymi, lepiej dostosowanymi do obecnych i przyszłych potrzeb. To jest esencja Wielkiego Resetu.
Czy globalne doświadczenie pandemii może pomóc w złagodzeniu niektórych problemów, z którymi borykaliśmy się na początku kryzysu? Czy z blokad może wyłonić się lepsze społeczeństwo? Amartya Sen, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, tak uważa, wierząc, że: „Potrzeba wspólnego działania może z pewnością wzbudzić uznanie dla konstruktywnej roli działań publicznych” [168], przytaczając jako dowód przykłady, takie jak uświadomione ludziom znaczenie współpracy międzynarodowej i przekonywanie krajów takich jak Wielka Brytania o korzyściach płynących z lepszego dzielenia się żywnością i opieką zdrowotną (i ewentualnego stworzenia państwa opiekuńczego). Jared Diamond, autor: „Przewroty: jak narody radzą sobie z kryzysem i zmianami”, jest podobnego zdania, mając nadzieję, że kryzys koronawirusowy zmusi
nas do zajęcia się czterema egzystencjalnymi zagrożeniami, z którymi wspólnie mierzymy się:
1) zagrożenia nuklearne;
2) zmiany klimatu;
3) niezrównoważone wykorzystanie podstawowych zasobów, takich jak lasy, owoce morza, wierzchnia warstwa gleby i słodka woda; oraz
4) konsekwencje ogromnych różnic w poziomie życia między narodami świata: „Dziwne może się wydawać, że pomyślne rozwiązanie kryzysu pandemicznego może zmotywować nas do radzenia sobie z tymi większymi problemami, których do tej pory unikaliśmy.
Jeśli pandemia w końcu przygotuje nas do radzenia sobie z tymi egzystencjalnymi zagrożeniami, może istnieć pozytywna strona czarnej chmury wirusa. Wśród następstw wirusa może okazać się największą, najtrwalszą i naszą przyczyną wielkiej nadziei” [169]. Te wyrazy indywidualnej nadziei są poparte mnóstwem badań, z których wynika, że wspólnie pragniemy zmian. Obejmują one od sondażu przeprowadzonego w
Wielkiej Brytanii, który pokazuje, że większość ludzi chce fundamentalnie zmienić gospodarkę podczas jej ożywienia, w przeciwieństwie do jednej czwartej, która chce, aby wróciła do stanu, w jakim była,[170] po międzynarodowe badania, w których stwierdza się, że znaczna większość obywateli na całym świecie chce ożywienia gospodarczego po kryzysie koronawirusowym, aby nadać priorytet zmianom klimatycznym[171] i wspierać ekologiczne ożywienie gospodarcze[172]. Na całym świecie mnożą się ruchy domagające się „lepszej przyszłości” i wzywające do przejścia do systemu gospodarczego, który stawia nasz wspólny dobrobyt ponad zwykłym wzrostem PKB.
Jesteśmy teraz na rozdrożu. Jedna ścieżka zaprowadzi nas do lepszego świata: bardziej otwartego, bardziej sprawiedliwego i szanującego Matkę Naturę. Drugi zabierze nas do świata, który przypomina ten, który właśnie zostawiliśmy – ale gorszy i nieustannie prześladowany przez nieprzyjemne niespodzianki. Dlatego musimy to zrobić dobrze. Nadciągające wyzwania mogą być bardziej istotne, niż do tej pory wyobrażaliśmy sobie, ale nasza zdolność do resetowania może być również większa, niż wcześniej odważyliśmy się mieć nadzieję.
#pandemia #plandemia #covid19 #covid1984 #wielkireset
19
Czyli ten Pan, który kieruje całym tym cyrkiem, w przeszłości zajmował się ZUSem i NFZem. Czyli dwoma najbardziej nieudolnymi i zbiurokratyzowanymi molochami w Polsce... aha 
#niedzielski #pandemia #covid19 #polityka

#niedzielski #pandemia #covid19 #polityka
16
Ta 5ta fala nas dojedzie…

Nie wiem jak wy, ale ja się chowam w piwnicy, ubieram skafander i maseczkę nieco lepszą niż FPP2.
Jeden z komentarzy do tweeta:
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1485545437025210371
#pandemia #koronawirus

Nie wiem jak wy, ale ja się chowam w piwnicy, ubieram skafander i maseczkę nieco lepszą niż FPP2.
Jeden z komentarzy do tweeta:
Ministerstwo Monitorowania KataruŹródło zrzutu z ekranu:
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1485545437025210371
#pandemia #koronawirus
13
Wydaliśmy na kowida ponad 28 miliardów więcej niż normalnie, nie chcę nawet – nie tu miejsce – dywagować czy sensownie. To znaczy, czy przyniosło to dobry efekt, bo pieniądze to jedno, a zaangażowanie (patrz obniżona bezkarność w ramach „dobrego samarytanina”) i procedury to drugie. Chodzi o strukturę, czyli ZA CO płacimy więcej. Popatrzmy: za przekształcenie oddziału na kowidowy (duża kasa i to od razu do decydentów), ale zejdźmy niżej – do personelu: POZ dostaje dodatek za wymazanie kowida, szpital za podpięcie do respiratora, czy za wypisanie aktu zgonu. I w przypadkach jednostkowych mamy takie kwiatki, gdzie np. pacjent z ostrym zapaleniem wyrostka, bezobjawowo pozytywny jest pacjentem liczonym (i traktowanym) jak kowidowy.https://dziennikzarazy.pl/22-01-lekarze-na-kowidowym-froncie/
#pandemia #covid19 #koronawirus #covidbiznes
5
Taki tam autobus w Washington DC 
https://video.twimg.com/ext_tw_video/1485297767018897408/pu/vid/848x464/V09e6UTGC1vEcILi.mp4
Źródło: https://twitter.com/DrMi45517610/status/1485297804985655297
#protest #pandemia #covid1984 #covid19 nie sądziłem, że tego tagu użyję, ale jednak: #plandemia

https://video.twimg.com/ext_tw_video/1485297767018897408/pu/vid/848x464/V09e6UTGC1vEcILi.mp4
Źródło: https://twitter.com/DrMi45517610/status/1485297804985655297
#protest #pandemia #covid1984 #covid19 nie sądziłem, że tego tagu użyję, ale jednak: #plandemia
16