Jeszcze raz chwilowy powrót na lurka…
Tym razem z pytaniem do @WGS
Wybrałem się dziś znów do lasu w poszukiwaniu zrzutów…
Natrafiłem na ślady na drzewie, gdzie jakiś byk tarł porożem... Niestety poroza nie było, natomiast w pobliżu była lizawka dla zwirzyny... @WGS pytanie do Ciebie: czy w takim miejscu możliwe jest zrzucanie poroza, czy to raczej jakieś gęste młodniki, a może nie ma reguły?
Drugie pytanie (i wątpliwej jakości prezent) czy to jelenia, czy dzika?
Z obserwacji dzisiejszych 2 koziołki, mnóstwo zbuchtowanej przez dziki darni, no i trochę odchodów...
Oskola jeszcze nie leci... Chyba faktycznie za zimno...
#kiciochpyta #las #outdoor #przygody

5

Luraski, trzymcie kciuki…
Dziś pierwszy raz w życiu wyruszyłem zapolować na sok z brzozy…
Jeszcze nie leci, ale odczekam trochę, jak ruszy to zacznę regularne polowania... Ciekawy jestem jak to smakuje i czy działa…
#chwalesie #las #outdoor #natura

11

Oj zwodnicze to słonko, zwodnicze. Słabo grzeje, do tego zimny wiatr i zimno ciągnące od ziemi dość szybko mnie przegoniło. Jeszcze trzeba te kilka tygodni poczekać. Tak czy tak kilkanaście kilometrów po lesie zrobione.
A wy co? Cały dzień przed komputerem, a historia wyszukiwania ogranicza się do fraz onet/wp/ukraine war webm/funny looking chicks with dicks? Nawet mi was sami wiecie co. W ramach pokuty zadaję obowiązek zapoznania się z ofertą lokalnej strzelnicy i rozważenie zapisania się na kurs. Wysoce prawdopodobne, że takie doświadczenie przyda się w ciągu następnych 5 lat.
#las #warmia #krzakiwarmii

7

#NSFW / Treść ukryta

19

Poszedłem sobie dziś po pracy do lasu (szukać partyzantów i schronienia przed wojenna propaganda ;)) no dobra, byłem sprawdzić, czy jakieś jelenie, lub koziołki nie chciały pozbyć się poroza…

Natrafiłem na takie ślady? Na tupolewa za nisko... Więc pytam, bo może ktoś wie, co tak w brzozę się wgryzlo? Tylko jedno drzewo miało takie ślady, reszta nie ruszona…
@wgs masz jakieś pomysły?
#kiciochpyta #las #outdoor #przyroda

7



Przeszło dwa tygodnie czekałem na odpowiednią aurę. Wybrałem się zobaczyć czy pojawiły się już pierwsze zrzuty poroża i pstryknąć kilka zdjęć. Dotarłem do niesamowitego miejsca - sukcesja olchy i brzozy z przestojami sosny, otoczona borem bagiennym.
W drodze na miejsce natknąłem się na "kapary"


Zrobiłem 360x180 (tutaj wersja jpg. z pudełka)


Drogę powrotną obrałem na skróty - pod wiatr. Po kilku minutach zobaczyłem kaparowego #smiesznypiesek
Stanąłem w bezruchu i powoli wyjąłem telefon - złapał się prawie w centrum kadru.

#las #widegs

24

U "zielonych" zrobiło się czerwono - część II
Już kiedyś pisałem o tej "obywatelskiej" akcji. Tymczasem na Twiterrze pojawiła się nowa wersja mapy
https://twitter.com/lasyiobywatele/status/1478686350757052417?cxt=HHwWgoC-8dnZrIUpAAAA

Myślałem, że trochę poprawili dane - autorzy powołują się na artykuły Ustawy o Lasach, chcą dokładnych danych o rębniach etc. Niestety myliłem się i to bardzo mocno.
Na tapetę poleciał przypadkowo powiększony teren - wypadło na Nadleśnictwo Włocławek.
Zainteresowały mnie umieszczone na mapie wykrzykniki.
Jak wygląda porównanie nowej mapy z planowanymi zabiegami?
Zaznaczone są na niej całe oddziały.


1. Oddział 126, pododział a


Tutaj planowana jest rębnia Ib. Gdyby autorzy przeczytali wytyczne dowiedzieliby się jaka jest maksymalna jej powierzchnia i szerokość zrębu. Wyglądać będzie ona mniej więcej tak:


2. Oddział 125, pododdział a


Zaznaczony oczywiście cały oddział, a wykrzyknik prawdopodobnie ma sugerować brak danych umożliwiających opis zabiegów. Hmmm... Wystarczy zerknąć na ogólnodostępne dane by wiedzieć jak wykonane będą planowane czynności.


Pododdział podzielony jest na działki. Jak widać ze zdjęć pierwsza z nich jest już odnowiona.
Zrąb wykonany będzie na działce nr 2 i będzie wyglądał mniej więcej tak:

#las #niewiemjaktootagowac

11

W nocy wiało okrutnie. Na szczęście w okolicy zniszczenia niewielkie.
Pojawiło się trochę wiatrołomów (sosna)…




…i wiatrowałów (świerk).




Po wichurze pojawia się sporo cetyny - odłamane końce uiglonych pędów sosny. Dzięki nim możemy się dowiedzieć czy nie umknęło nam zagrożenie drzewostanu ze strony Cetyńców.
Wiosną, po złożeniu przez samice jaj pod korą chrząszcze pokolenia rodzicielskiego udają się w korony drzew na tzw. żer regeneracyjny, przywracający im zdolności rozrodcze. W tym celu wgryzają się do wnętrza zeszłorocznych pędów i wygryzają rdzeń.
Po dokonaniu żeru regeneracyjnego część z nich powtórnie zasiedla drzewa osłabione i ponownie zakładają chodniki macierzyste, dając tym samym początek nowemu pokoleniu, stanowiącemu generację siostrzaną
Młode chrząszcze, pochodzące głównie z generacji siostrzanej, udają się w korony drzew dla dokonania żeru uzupełniającego umożliwiającego spełnianie czynności rozrodczych w roku następnym. Żer ten prowadzą przeważnie w tegorocznych pędach (na zdjęciu po lewej).


Wilki, jak zwykle, kilkadziesiat godzin przede mną


#las

18

Szukając miejsc do zdjęć wybrałem się "rzucić okiem" jaką formę przybrało najbliższe siedlisko 91D0. Nie wygląda książkowo, ale jest ciekawie.




Ponieważ enklawa ukryta jest głęboko w borze i składa się z kilku rozrzuconych stanowisk pomyślałem, że będzie dobrym miejscem na tegoroczne poszukiwania zrzutów poroży.
Pozostało tylko sprawdzić ślady obecności jeleniowatych.






Jest ich naprawdę dużo
Oby tylko nie zostały wypłoszone - trzy kilometry dalej znalazłem ślad zostawiony przez wilka.




Po drodze na drzewach dzieła Matejki




To oznaczenie klas przy sporządzaniu szacunku brakarskiego.
Co kraj to obyczaj - wolę takie, chociaż prawidłowo powinny to być litery A, B, S, K itd.




Już wiem, gdzie w tym roku będę szukał zrzutów.
#las

21

„Kołówka” czyli ile metrów sześciennych drewna mamy w lesie?
360x360


Próbowałem nowy zestaw – szczególnie zależało mi na sprawdzeniu zachowania obiektywu przy silnym kontraście. Idealnym miejscem był prześwietlony drzewostan na powierzchni którego znajduje się „kołówka” czyli powierzchnia próbna kołowa.

Powierzchnie te to jeden z niewielu śladów pozostawionych w lesie przez Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej. Są oznaczane w terenie podczas szacowania zapasu drewna w czasie wykonywania opisu taksacyjnego. Oznaczenia służą do kontroli jakości przeprowadzonych prac.

Na podstawie wielkości, budowy, składu, wieku, gatunku i warstw wylicza się zbiór drzewostanów do inwentaryzacji.
Następnie losuje się drzewostany na których założone będą powierzchnie próbne. Na mapę nakłada się siatkę 100m x 100m. Punkty przecięcia są miejscami gdzie założone będą (znów) losowo „kołówki”

W wyznaczonych miejscach wbijany jest palik i wyznaczone oraz oznaczone są granice powierzchni.



Na najbliższym drzewie oznacza się numer powierzchni i czasami odległość od środka powierzchni.
Jej wielkość zależy od klasy wieku. Powiększa się ją w zależności od kąta nachylenia terenu.
Tutaj mamy klasę Va (drzewostan ma 89 lat) i 15°.
Dla tej klasy wieku wielkość powierzchni wynosi 0,04 ha. Promień 11,28 m ze względu na nachylenie terenu zostaje zwiększony do 11.37 m.

Na powierzchni mierzy się z dokładnością do 1mm pierśnice (powyżej 7cm) wszystkich drzew. Pierśnica to średnica na wysokości 1,30m.
Pomiar wykonuje się zaczynając od północy zgodnie z ruchem wskazówek zegara tak, aby wyskalowane ramię średnicomierza skierowane było do środka powierzchni.
Drzewa, których środek pnia znajduje się poza obwodem nie są mierzone (N).


Po pomiarze zaznacza się miejsce pomiaru.


Następnie mierzy się wysokość. Tutaj trzecie i czwarte z sześciu położonych najbliżej środka (uszeregowane według pierśnic).

Wyniki z pomiarów wraz z innymi szacunkami (np. powierzchnie relaskopowe) po wyrównaniu miąższości oszacowanej daje dokładność nawet 1m³ na 1 ha.
Drzewostan ze zdjęcia sporo poniżej średniej – 232m³/ha.

Droga powrotna - poszukiwany był kilkadziesiąt godzin wcześniej.

#las #widegs

13

Leśne historie warte przypomnienia
Lurki trzymajcie kciuki - niedługo zabraknie mi czasu
Podjąłem się dopisania dwóch "leśnych" historii.
Pierwsza dotyczy okresu międzywojennego. Tematem jest zabójstwo (dzisiejszego) podleśniczego przez kłusowników.
Druga rozgrywa się u schyłku ostatniej wojny. Współpracująca z partyzantami rodzina leśników zostaje zdradzona przez niemieckich* sąsiadów. Sposób działania okupantów koszmarny i nietypowy. W tej chwili czekam na odpowiedzi - mam nadzieję, że je otrzymam i będę drążył temat.



* rozbieżność źródeł
#historia #las

18

Odwiedziłem znaną ekipę budowlaną - mimo zimy jadą ostro. Na zwierzaki nie liczyłem - w pobliżu, na jednej pozycji, mimo niedzieli ostra akcja z pozyskaniem drewna*
Natknąłem się tylko na Czaplę siwą.




360x360 sponsorowane przez bobry.




*Pokrywa śnieżna i przewidywana, całodobowa, ujemna temperatura ułatwią zrywkę drewna w niesprzyjającym terenie.
#widegs #las

19

Dzisiejsze "znalezisko" p.t.: choinkę wyrzuć do lasu
#las #czlowiekskurwiel

20

Tilio-Carpinetum o wschodzie słońca.
#las #widegs #zima

14

Łapcie trochę zimy prosto z lasu.
Rano -7°C


Wieczór -14°C


Miała być akcja łapania gwiazd nad torfowiskiem wysokim, ale jest słabo zmarznięte i nocna kąpiel mogłaby się źle zakończyć. Jest 360x360 o zmierzchu.

#zima #widegs #las

23

Po czterdziestu latach Ryś powrócił do kwidzyńskich lasów.




Ponad 40 lat temu po raz ostatni w lasach w okolicach Kwidzyna obserwowano obecność rysi. Potem te największe polskie dzikie koty omijały Powiśle. Jak podaje Nadleśnictwo Kwidzyn, jedna z fotopułapek uchwyciła obecność rysia! Odnaleziono też odciski łap drapieżnika.



https://www.zawszepomorze.pl/rys-powrocil-do-kwidzynskich-lasow-po-40-latach
#zwierzeta #las

19

Pierwsze, trochę prześwietlone, nocne 360x360.




P.S. Wilków nie udało się nawet usłyszeć.
#las #widegs

16

Dzisiejszy księżyc wygnał mnie do lasu.
Spróbuję upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
1. 360x360 strzelone - co z tego wyjdzie zobaczymy po wrzuceniu do komputera.
2. Podobno wilki wyją do księżyca
Na poważnie - bardziej aktywne głosowo są w pierwszej połowie nocy. Do tej pory cisza jak makiem zasiał. Sprawdziłem ewidencję polowań indywidualnych. Teren gdzie ostatnio widzieliśmy tropy jest czysty. Trzymajcie kciuki za "bliskie spotkanie trzeciego stopnia"
#las #fotografia

12

Pierwszy, lekki powiew zimy za nami. Panujące warunki i doniesienia kierowcy piekarni, który nad ranem widział przebiegającą przez drogę wilczą rodzinę zmusiły do działania.
Wybraliśmy się w teren.




Ze względu na porę roku i wiążące się z nią ciężkie warunki pokarmowe jeleniowatych omijaliśmy (znane nam) ich zimowe ostoje.
Po trzech dniach wśród tropów saren, jeleni, lisów…





dorwaliśmy ślady sznurującego poszukiwanego





Sytuacja wygląda bardzo dziwnie. Ślady pojedynczego, młodego osobnika eliminują wersję kierowcy lub wskazują na chwilowe odłączenie się od rodziny. Czekamy na prawdziwą zimę z suchym śniegiem umożliwiającą szerszą akcję (z nockami włącznie).

Dla Was nieobrobione 360° x 360° prosto z aparatu.




P.S.
1. Przy okazji mała opinia - opony całoroczne w śniegu do kilkunastu centymetrów radzą sobie wyjątkowo dobrze. Kilkustopniowe podjazdy nie robią na nich najmniejszego wrażenia. Byłem do nich sceptycznie nastawiony wożąc w bagażniku pomocnika, ale od dzisiaj ma wolne.




Jeśli sypnie śniegiem normalnie to i tak trzeba będzie zostawić osobówkę w garażu.
2. Szukam darmowego hostingu zdjęć gdzie mógłbym wrzucać panoramy w pełnej rozdzielczości. Mają po 50-70 MB.
#las #zwierzeta #widegs

21