Dzisiaj właśnie stuknęło równe 20 lat kiedy przyjechałem na 2, max 3 tygodnie do Genewy.
#emigracja #takietam #genewa

30

W 2014 roku wylądowałem w #uk i żydowska twarzoksiążka przypomniała mi dziś taką oto historię jaką siedem lat temu na szybko zapisałem:
---------------------------------------------------
10 grudnia, wymijając szalejące orkany, wylądowałem w Luton. Nie wykupiwszy opcji priorytetowego opuszczenia pokładu, wyszedłem jako jeden z ostatnich, zajmując podobne miejsce w kolejce do odprawy. Za mną stanęła, nienagannie ubrana, starsza pani, której wzrok nieustannie odczuwałem na plecach. Kiedy się odwracałem ta patrzyła mi prosto w oczy.
Myślę - wytrzymam, zignoruję, to w końcu Luton, pierwszy krok milowy większości Polaków na Wyspach. A wiadomo, że w tej specyficznej zbieraninie nietrudno o wariata i dziwaka.
Po kontroli dokumentu, przystanąłem na pobliskich krzesełkach w celu lepszego zabezpieczenia przewożonej kontrabandy przed dalszą drogą.
- Przepraszam, czy może mi Pan powiedzieć, gdzie jest ubikacja?
Jakoś nie byłem zaskoczony. Wiedziałem, że podejdzie…
- Pierwszy raz tu jestem, ale chyba najłatwiej będzie się kierować napisem "toilets"... czyli zdaje się za tym rogiem.
- Dziękuję... - odpowiedziała czyniąc pierwszy krok we wskazanym kierunku. Nagle się odwróciła:
- A czy przyjmie Pan ode mnie święty medalik? - uroczo i nienachalnie zagaiła.
- Medalik? Ja?
- No tak, Mam go specjalnie dla Pana i chciałam go Panu podarować.
- Bardzo mi miło, mogę przyjąć, przekaże babci, myślę, że bardzo się ucieszy.
- Nie nie, w żadnym wypadku, to dla Pana.
- Dla mnie... - powtórzyłem cicho, pomyślawszy, że te całe talizmanowe pogaństwo, może być dobrą wróżbą na nowe życie w tym kraju.
Nienależny odmawiać. Prezent przyjąłem. Jak się okazało szczęśliwie.
Nawet nie zauważyłem, kiedy starsza Pani odeszła. Bardziej zniknęła. A może jej tam wcale nie było?
---------------------------------------------
Spisałem powyższe 15 grudnia 2014 roku. Co było dalej? Rok 2015 był dla mnie najtrudniejszym w życiu, oszukany, okradziony przez brytyjskiego wspólnika i wystawiony przez niego na ostrzał brytyjskiej skarbówki, musiałem podjąć się najprostszych prac na produkcji przerzucając miesiącami 20 kilowe worki. Jednocześnie nie mając już firmy w Polsce, sprzedawszy też tam mieszkanie na poczet doinwestowania w nową spółkę, musiałem jak najszybciej sciągnąć żonę z malutkim dziekciem. Generalnie syf, kiła, mogiła, depresja i budowanie życia od zera w nowym kraju, z mocnym minusem finansowym na start.
O medaliku oczywiście zapomniałem w tym trudnym czasie, bo nigdy zbytnio religijny nie byłem, chociaż z pewnością gdzieś go mam i postaram się go w tym roku odnaleźć.
Jednak najbardziej zastanawia mnie jak to mnie owa starsza pani, tak dumnego i będącego pewnego swojej świetlanej przyszłości, przejrzała? Skąd wiedziała, że już za miesiąc będę potrzebował, również i duchowego wsparcia? A może to spotkanie to był tylko przypadek?
#memrys #uk #przemyslenia #religia #creepycontent #takbylo #emigracja

12

Wróciłem z trzydniowego kursu o którym pisałem wcześniej. I muszę przyznać ze to najlepszy kurs jaki u nich robiłem. Spowodowane było to tym ze ten kurs był przeznaczony tylko dla pracowników związków zawodowych. A ja jestem jedynie działaczem aktywistą. Ale na tyle aktywnym i znanym tak i w regionie jak i na poziomie narodowym ze mogłem w nim uczestniczyć.
Oprócz groma wiedzy, która stamtąd wyniosłem, bardzo miło będę wspominał after party z m.in. adwokatem i jednocześnie prezesem genewskiego sądu pracy. Koniak, joint i zajebiste dyskusje. Ogólnie znajomosci tam zawarte na bank się przydadzą.
#takietam #szwajcaria #emigracja

7

Wracam właśnie ze spotkania naszej grupy migranckiej na poziomie federalnym w moim związku zawodowym.
I rzuciłem pomysł zorganizowania pikiety pod ambasadą Białorusi w Szwajcarii oraz wywarcia presji na rząd federalny aby trochę bardziej przycisnęły Baćkę aby se w chuja nie walił wykorzystując migrantów jako narzędzie wojny hybrydowej.
Pomysł się przyjął. Co z tego wyjdzie, zobaczymy. Bo teraz musi to być zaakceptowane przez „górę” i przez odpowiedzialnych za grupy migranckie w regionach.
#szwajcaria #bialorus #emigracja

12

Ja pierdolę, ale się wkurwiłem.
Właśnie wróciłem z naszego comiesięcznego spotkania naszej grupy migranckiej przy jednym ze szwajcarskich związków zawodowych.
Główny temat to zorganizowanie referendum (właściwie inicjatywy ludowej) w sprawie nadanie prawa głosu na poziomie kantonalnym obcokrajowcom mieszkającym w Genewie od dłuższego czasu.
A te kurwa głąby nadal się upierają aby połączyć to z możliwością kandydowania na stanowiska polityczne.
I chuj, nie dociera do nich, ze nawet na poziomie gminnym nie mamy (cudzoziemcy) takiego prawa, a głosowania mamy. I chuj, nie dociera do nich, ze niedawno parlament kantonalny odrzucił taki projekt (fakt niby tylko jednym głosem). Chuj, nie dociera do nich ze skoro w 2005 roku były to dwie oddzielne inicjatywy (ale w tym samym czasie) to teraz tez możemy tak zrobić. Nie będzie przecież problemu mieć dwie listy do podpisów. Chuj, nie czają ze za tym będą głosować tylko Szwajcarzy i nie ma kurwa opcji aby zgodzili się na piastowanie funkcji politycznych przez kogoś bez paszportu. Nie rozumieją ze gdy wystawimy tylko pomysł o głosowanie dla obcokrajowców, to gdy za parę lat zorganizujemy referendum o prawo startowania w wyborach, to już nie tylko Szwajcarzy będą mieli prawo decydować ale również my.
Nie kurwa, oni chcą wszystko albo nic. Ja pierdolę z kim ja muszę pracować. I jeszcze spotkania decyzyjne w większej grupie (politycy inne związki, asocjacje) są kurwa o 12, albo 13, kiedy jestem w pracy. Chyba sobie wezmę kurwa urlop na kolejny dzień i ich srogo opierdolę.
#szwajcaria #emigracja #prawo #genewa #jprdl

17

Szwajcaria raczej nie przystąpi do europejskiego programu pod egidą ONZ zwanym „mechanizmem solidarnościowym” mającym na celu przyjmowanie migrantów „odłowionych” z Morza Śródziemnego.
Mówię raczej, bo dopiero Rada Narodu (sejm) odrzucił taki wniosek stosunkiem 97:92. I teraz będzie nad tym debatować Rada Kantonów. Ale zazwyczaj Rada Kantonów jest bardziej radykalna pod względami typu „uchodźcy” i raczej tez odrzuci. Ale kto wie.
I to nie ze Helweci nie pomagają takim ludziom i państwom dotkniętymi tym problemem. Bo owszem pomagają. Tak Grecji jak i Włochom (a i rozważają inne jak Cypr czy Malta). Finansowo oraz biorąc cześć tych osób do Szwajcarii.
Ale ten program jakoś im nie przypadł do gustu, jak to nazwali jest bardzo kontrowersyjny. I chyba coś musi być nie tak skoro nawet Niemcy się wycofali z tego programu.
#szwajcaria #swissinfo #emigracja #uchodzcy

10

Wróciłem właśnie ze spotkania ze znajomymi. Pojawił się tam typ, którego pierwszy raz na oczy widziałem. Również Polak. Pracujący w IT w Genewie, mieszkający we Francji (bo wiesz taniej haha), jego dziewczyna Szwajcarka frankofonka. I koleś kurwa po prawie 8 latach nie ogarnia praktycznie nic po francusku.
Kurwa jakim cudem?
Przecież to jakiś rodzaj ułomności.
#takietam #emigracja #jezykiobce

5

A Wam jak mija weekend. Bo ja od 8 rano siedzę na kongresie mojego związku zawodowego.
#weekend #emigracja #szwajcaria #zwiazkizawodowe

7

Sesja przygotowawcza naszej grupy migranckiej do kongresu mojego związku zawodowego który zaczyna się jutro.
#emigracja #szwajcaria #zwiazkizawodowe

6

No to znowu referendum. Trza spełnić obywatelski przywilej.
#szwajcaria #emigracja #referendum #genewa.

5

Okazało się w pracy że szef się pomylił w obliczaniu odciąganych składek na tzw drugi filar. Odciągnął nam za mało.
Ja to jeszcze luz, bo to kwestia 500 chf, ale dwóch kumpli ma o wiele więcej.
I szef stwierdził ze sorki, moja wina, więc zapłacicie tylko 70% tego co powinniście a resztę ja pokryję z własnej kieszeni. Dodam tylko ze nasza firma praktycznie stoi i chuja zarabia poprzez lockdown.
#praca #emigracja

12

To zagłosowane (tu akurat referendum). Jako obcokrajowiec mogę głosować tylko na poziomie gminnym (moja gmina to miasto Genewa). Ale w parlamencie kantonalnym jest już wniosek o rozszerzenie tego prawa na poziom kantonalny (mam nawet w tym udział).
Z tym ze w większości kantonów obcokrajowcy nie mają możliwości głosowania nawet na poziomie gminnym.
#szwajcaria #emigracja

5

Tak w skrócie to oszukałem system zmieniając jedną cyfrę w nr telefonu do biura rządowego.
Jak już niektórzy tutaj wiedzą, staram się o obywatelstwo szwajcarskie.
Z tym ze w normalnych czasach (niepandemicznych) po całą dokumentancję do tego zgłaszasz się osobiście w Departamencie populacji i migracji. Ale ze czasy są jakie są i większość biurokracji rządowej działa zdalnie, to wysyłają to pocztą. No o tu pojawił się problem. Bo jeden z dokumentów uprawniających do zdania egzaminu ze znajomosci Genewy i Szwajcarii powinien zawierać datę tegoż egzaminu (ustalana przy odbieraniu całej teczki). A ja dostałem czysty blankiet. I nie wiedziałem czy to ichnie niedopatrzenie, czy norma.
Na maila mi nie odpisali (mam pocztę założoną w 1997 czy 8 na polskiej domenie, więc pewnie poszło do ichniego spamu) od tygodnia. Na ich stronie nie ma żadnej informacji na ten temat. A dodzwonić się do nich to graniczy z cudem, numer działa tylko 3 godziny dziennie.
Tak więc po 5 dniach wkurwu (chcę to zrobić jak najszybciej, póki jestem na bezrobociu technicznym i mam na to czas) stwierdziłem ze zmienię ostatnią cyfrę w nr telefonu. I bingo.
Odebrali natychmiast. Bardzo miła pani powiedziała ze to już inny departament, taki jak już wszystkie egzaminy się zda, ale rozumiejąc sytuacje wszystko mi wytłumaczyła.
To ze czysty blankiet to teraz norma. Oprócz maila mają tez formularz kontaktowy (sama przyznała ze nie za łatwy do znalezienia na ich stronie) i tam mogę ustalić datę egzaminu.
#emigracja #szwajcaria

8

Testy z kultury i historii chyba mam już opanowane. Tak więc czasie zapisać się na egzamin.
Dla nie obeznanych z tematem, to staram się o obywatelstwo szwajcarskie.
#szwajcaria #emigracja

8

No i przyszły papiery na zapytanie o obywatelstwo szwajcarskie. Jak wszystko pójdzie dobrze, to za jakieś 3 lata będę Szwajcarem.
#szwajcaria #emigracja

13