#elektronika #warsztat #diy
Kontynuacja tego wpisu: https://lurker.land/post/Jq2Qt6DTB
Dotarła więc do mnie Hanka haneczka i w sumie za dużo powiedziec nie mogę oprócz tego że działa zajebiście :D.
Jako że linuksiarz ze mnie z krwi a kości to już dawno nie mam od fikołków udowadniania wyższości mojego OSu nad innymi, to spieszę donieść że współpracuje jak dziki z forkiem OpenHanteka, konkretnie OpenHantek6022 dostępnym pod adresem https://github.com/OpenHantek/OpenHantek6022
Ficzerów tyle co widać na stronie projektu, podziałki, podstawa czasu, triggery i jakaś prosta matematyka. Do pomierzenia PWM nadaje się aż nadto, w toku domowych testów okazało się że nie mam nic co generowałoby przebieg o większej częstotliwości niż 950kHz, więc "do 950kHz działa jak złoto"
Analizatora stanów logicznych nie testowałem bo mam klon Saleae który działa nader świetnie.
Podsumowując chyba dobrze wybrałem bo tego dziada zabiorę w zasadzie wszędzie, a zapięty do Pinebooka podziała i 9h więc od biedy zmierzę przebiegi nawet gdzieś w aucie, mając komfort korzystania z pełnoziarnistej i naturalnej desktopowej aplikacji na laptopie a nie jakimiś małymi albo koślawymi ekranami - borze uchowaj - dotykowymi. Jak za te piniondze to aż ponad moje potrzeby.
Kontynuacja tego wpisu: https://lurker.land/post/Jq2Qt6DTB
Dotarła więc do mnie Hanka haneczka i w sumie za dużo powiedziec nie mogę oprócz tego że działa zajebiście :D.
Jako że linuksiarz ze mnie z krwi a kości to już dawno nie mam od fikołków udowadniania wyższości mojego OSu nad innymi, to spieszę donieść że współpracuje jak dziki z forkiem OpenHanteka, konkretnie OpenHantek6022 dostępnym pod adresem https://github.com/OpenHantek/OpenHantek6022
Ficzerów tyle co widać na stronie projektu, podziałki, podstawa czasu, triggery i jakaś prosta matematyka. Do pomierzenia PWM nadaje się aż nadto, w toku domowych testów okazało się że nie mam nic co generowałoby przebieg o większej częstotliwości niż 950kHz, więc "do 950kHz działa jak złoto"
Analizatora stanów logicznych nie testowałem bo mam klon Saleae który działa nader świetnie.
Podsumowując chyba dobrze wybrałem bo tego dziada zabiorę w zasadzie wszędzie, a zapięty do Pinebooka podziała i 9h więc od biedy zmierzę przebiegi nawet gdzieś w aucie, mając komfort korzystania z pełnoziarnistej i naturalnej desktopowej aplikacji na laptopie a nie jakimiś małymi albo koślawymi ekranami - borze uchowaj - dotykowymi. Jak za te piniondze to aż ponad moje potrzeby.
Obejrzałem jak zahipnotyzowany ten filmik, choć na kanale jest omówionych o wiele więcej polskich sprzętów z epoki. Kalkulator K-764 mam gdzieś schowany celem naprawy. Pamiętam jeszcze jak działał. Może niedługo doczeka się naprawy 
