Dzisiejszej nocy trochę przymroziło. W połączeniu z wilgotnym powietrzem zima zaczęła nieźle malować. Taka pogoda nie pozwala na siedzenie w domu.


Liczyłem na zabłąkanego lisa, a natknąłem się na rogacza. Postanowiłem go podejść na bezpieczną odległość. Zrobiłem dwa zdjęcia i czekałem przeszło godzinę aż skończy śniadanie i spokojnie odejdzie – zimą mają przerąbane z dostępnością pokarmu.

Przy okazji testowałem jednorazowe ogrzewacze ze znanego sklepu sportowego. Są niezłe, chociaż chyba nie osiągnęły temperatury deklarowanej przez producenta. Rozpakowałem je w samochodzie i położyłem przy nawiewie - zrobiły się ciepłe po około 15 minutach. Następnie dwa wylądowały w butach, a jeden w kieszeni kurtki. To chyba najlepsza opcja na zimowe zasiadki. Ogrzewacze wielorazowego użytku działają około godziny, a grzałki katalityczne są dobre do kieszeni i ogrzewania rąk.
#las #zima #widegs