Na ulicach Trójmiasta widać kolejne skutki konfliktu ideologicznego, który dzieli społeczeństwo. Na oknach domów, witrynach sklepowych i słupach ogłoszeniowych wciąż możemy zobaczyć symbole Strajku Kobiet. Na przystankach autobusowych - plakaty ruchu anti-choice. Jedne i drugie nierzadko bywają zrywane, zamazywane spray'ami czy niszczone w inny sposób. Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy legalnej aborcji mówią o tym, że są przeciwni dewastacjom... drugiej strony.
O sporze, jaki toczy się wokół plakatów na przystankach ZKM w ostatnim czasie poinformowała Młodzież Wszechpolska. Członkowie organizacji postanowili reagować na wandalizm skierowany przeciwko plakatom przedstawiającym dziecko w łonie matki uformowanym na kształt serca. Mowa o grafice Katrine Glazkovej, która bez wiedzy autorki została wykorzystana w akcji środowisk anti-choice. Kampania z nienarodzonym dzieckiem stanowiła odpowiedź na falę protestów związanych ze Strajkiem Kobiet i była wyrazem sprzeciwu wobec postulatów dotyczących przywrócenia tzw. kompromisu aborcyjnego czy też liberalizacji prawa do aborcji.
https://esopot.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/7599_trojmiasto-mlodziez-wszechpolska-zmywa-hasla-protestujacych-spor-o-aborcje-przeniosl-sie-na-przystanki.html#polska #strajkkobiet #polityka #mlodziewszechpolska