Wczoraj, 28 kwietnia była rocznica urodzin człowieka, który jak mało kto znany był ze swojej walki przeciwko współczesnemu światu. Chodzi o profesora Antonio Salazara z Portugalii, wieloletniego przywódcę tego iberyjskiego państwa, które przez historie prowadził mając na względzie zasady odwiecznego porządku moralnego, konsekwentnie walcząc z wszelkim złem sączącym się z wielu kierunków. Jednak zacznijmy od początku.
Antonio urodził się jako jedno z wielu dzieci w ubogiej rodzinie. Jego rodzice nauczyli go pięknie wierzyć i to na przekór panującym w ówczesnej Portugalii trendom (w kraju tym mocno działały wszelakie loże masońskie, ugrupowania liberalnie, antykatolickie, które później doprowadzą nawet do obalenia katolickiej monarchii i powołania swojej przeżartej degeneracją republiki). Przyszły przywódca Portugalii jako młodzieniec wstąpił do seminarium, chciał zostać księdzem, jednak z biegiem życia wyczuł, że nie jest to jego powołanie. Zaangażował się w działalność społeczną, by przeciwdziałać zgubnym wpływom antyboskich ideologii na swój naród. Był w tym na tyle skuteczny, że udało mu się nawet zdobyć mandat poselski, jednak jako przeciwnik parlamentaryzmu po odczuciu na swojej własnej skórze tego systemu i ujrzeniu jego skundlenia, zaledwie po kilku dniach z niego zrezygnował. Salazar rozwijał się też naukowo, był profesorem ekonomii.
Stricte polityczna kariera naszego dzisiejszego bohatera rozpoczyna się jednak w 1928, kiedy to w wyniku zamachu stanu generałowie obalili niewolącą Portugalię masońską klikę i zaprosili zdolnego ekonoma do swojego rządu. Dzięki jego reformom, wywołany przez ówczesnych globalistów wielki kryzys udało się w Portugalii okiełznać i ustabilizować sytuację ekonomiczną. Te działania przyniosły profesorowi popularność wśród Portugalczyków, co zakończyło się powołaniem go na stanowisko premiera. Jako szef rządu rozpoczął politykę znaną pod nazwą "Nowego Państwa". Kraj oparty został o katolickie zasady moralne, a wszelakie wpływy liberalne, masońskie i marksistowskie były zwalczane. Dbano o wzrost moralny Portugalczyków prowadząc ich dumną drogą ku wieczności. Salazar nie pozostawał też obojętny na sytuacje międzynarodową, gdy Hiszpania stanęła w ogniu wojny domowej, gdzie siły zła walczyły z tymi, którzy reprezentowali naród hiszpański i tradycję Antonio nie zawahał się wesprzeć generała Franco.
Rządy Salazara doprowadziły do redukcji zadłużenia Portugalii od międzynarodowych banksterów. Portugalia stabilnie rozwijała się gospodarczo, ale i demograficznie. W okresie zimnej wojny Salazar zwalczał afrykańskie ruchy komunistyczne, rozwijając w posiadłościach zamorskich Portugalii działalność misyjną. Marzył o uniwersalistycznym państwie katolickim, jednak nie wynarodowionym w imię jakiegoś kosmopolitycznego modernizmu, a pielęgnującym tradycje ludowe poszczególnych grup etnicznych, bez mieszania ich. Co należy wspomnieć to też jasne stanowisko profesora względem prawa naturalnego. Według niego nie podlegało ono dyskusji, było czymś oczywistym. Jakaż to odmiana od obecnego neokonserwatywnego biadolenia o "potrzebie dialogu", Antonio Salazar znając katolicką naukę wiedział, że ze złem się w dialog nie wchodzi, a się je zwycięża.
Obserwuj nas na Instagramie:
https://www.instagram.com/gpws_ig/
Telegram: t.me/GPWStg
Facebook:
https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069#portugalia #historia #revoltagainsthemodernworld #polityka #geografia