Z głównej bazy wydawniczej agencji Reuters, z której korzystają dziesiątki tysięcy redakcji na całym świecie, usuwane są zdjęcia z kadencji prezydentury Donalda Trumpa - informują dziennikarze bezskutecznie poszukujący niektórych fotografii.
"To jest jakieś szaleństwo. Tak daleko nie posunęli się nawet archiwiści ZSRR. Usuwano tam co prawda pojedyncze postaci, z pojedynczych zdjęć, ale nigdy nie dotyczyło to wytarcia gumką myszką całego okresu urzędowania demokratycznie wybranego prezydenta" – skomentował Eryk Mistewicz, dziennikarz i publicysta, prezes Instytutu Nowych Mediów oraz prowadzący "Debatę tygodnia" w Polsat News.
Ponownie, przypomnijmy sobie "Rok 1984" Orwella i karę, jaką była "ewaporacja" - nie tylko unicestwienie człowieka, ale i usunięcie po nim wszelkich śladów istnienia. Niszczenie książek, gazet i wszelkich treści, w których się pojawił, a następnie stworzenie nowych już bez niego.
https://www.facebook.com/NagrodaZlotegoGoebbelsa/posts/1504881443050631#nwo #orwell #trump #cenzura #usa #bekazlewactwa #lewackalogika