Michał Nowicki, syn Wandy Nowickiej posłanki SLD-Lewicy wyśpiewuje "Wyklęte polskie ścierwo" nazywa sowiecki najazd na Polskę „interwencją humanitarną”, a mord w Katyniu – „niemieckim kłamstwem”.tysol.pl

- Syn posłanki Lewicy – Wandy Nowickiej nazywa sowiecki najazd na Polskę „interwencją humanitarną”, a mord w Katyniu – „niemieckim kłamstwem”. Działaczka partii Razem – Angelika Krawczyk twierdzi, że kapitalizm był bardziej zbrodniczy niż komunizm, a działaczka SLD Justyna Klimasara gloryfikuje zbrodniarza Che Guevarę. To wszystko świadczy dziś przede wszystkim o słabości państwa polskiego. W każdym aspekcie - zwraca uwagę Wojciech Wybranowski na łamach Życia Stolicy. Opisuje przypadek syna Wandy Nowickiej Michała Nowickiego, który sam mieszkając we Francji prowadzi fanpejdż "Odrodzenie komunizmu", na którym np. gloryfikuje sowiecką napaść na Polskę w 1939 roku nazywając ją "interwencją humanitarną"
#sld #lewica #nowicka #nowicki #komunizm #komunisci #polityka

34

Totalitarne ciągoty na Lewicymagnapolonia.org

W ostatnich dniach posłanka Sojuszu Lewicy Demokratycznej wiceprzewodnicząca Klubu Parlamentarnego Lewicy Karolina Pawliczak stwierdziła, że Konfederacja powinna zostać zdelegalizowana. Wydarzenie to wydające się śmieszne, lecz w rzeczywistości nasuwa smutną refleksje o sytuacji politycznej w naszej Ojczyźnie. Pomimo, że od rzekomego upadku komu…
#bekazlewactwa #komunizm #konfederacja #polityka

20

Marksiści zmieniają szaty. Szkoła Frankfurcka.

W 1923 roku Lukacs i członkowie niemieckiej partii komunistycznej założyli na Uniwersytecie Frankfurckim Instytut Marksizmu, wzorowany na Instytucie Marka Engelsa w Moskwie. Po burzy mózgów zdecydowano się na mniej prowokacyjną nazwę - Instytut Badań Społecznych, który wkrótce stał się znany po prostu jako Szkoła Frankfurcka. W roku 1930, renegat marksizmu i wielbiciel markiza de Sade, Max Horkheimer, stał się jej kierownikiem. On też doszedł do wniosku, że Marks się pomylił. Klasa robotnicza nie nadawała się do rewolucji. Robotnicy z radością przemieszczali się do klasy średniej i wchodzili w szeregi znienawidzonej burżuazji.
Pod przewodnictwem Horkheimera Szkoła zaczęła przekładać marksizm na terminy kulturowe. Wyrzucono stare podręczniki, a napisano nowe. Dla starych marksistów wrogiem był kapitalizm, dla nowych stała się nim zachodnia kultura. Nie planowali zdobycia władzy przemocą, ich strategia wymagała dziesięcioleci cierpliwej pracy.

Następnie przyłączył się do nich krytyk muzyczny Teodor Adorno, psycholog Erich Fromm i socjolog Wilhelm Reich. W 1933 historia drastycznie stanęła na ich drodze. W Berlinie do władzy doszedł Adolf Hitler, a ponieważ czołowi luminarze Szkoły Frankfurckiej byli żydami i marksistami, ich sytuacja w nowej niemieckiej rzeczywistości przedstawiała się dosyć nieciekawie. Cała wesoła gromadka spakowała więc walizy i uciekła do Ameryki. Razem z nimi zabrał się też absolwent szkoły, Herbert Marcuse. Z pomocą Columbia University założyli nową szkołę Frankfurcką w Nowym Jorku i skierowali swe talenty na podkopywanie kultury państwa, które udzieliło im schronienia.
Jednym z nowych narzędzi konfliktu kulturowego, rozwiniętego przez czerwonych jeźdźców rewolucji, stała się Teoria Krytyczna. Pomimo swojej łagodnej nazwy, Adorno zdefiniował ją jako "zasadniczo niszczycielski krytycyzm wobec wszystkich głównych elementów zachodniej kultury". W oparciu o nią każdy marksista powtarza jak modłę oskarżenia o ludobójstwo każdej kultury i cywilizacji z jaką kiedykolwiek miał styczność biały człowiek. To samo tyczy się oczywiście krzewienia homofobii, rasizmu, antysemityzmu i seksizmu. Jednym ze współczesnych przykładów jej zastosowania jest "polityka ataku", polegająca na tym, że podstawione osoby, oraz, zapewne nieznający korzeni swoich chwytów PR, specjaliści od poprawiania wizerunku, nigdy nie bronią własnego kandydata, lecz bezustannie atakują opozycję.

Następstwem Teorii Krytycznej jest "pesymizm kulturowy", bowiem sprzyja on rodzeniu się poczucia alienacji, beznadziei i rozpaczy. Nawet zamożni i cieszący się wolnością ludzie, zaczynają postrzegać społeczeństwo i państwo jako wyzyskujące ich, złe, i nie warte ich lojalności czy miłości (prawdziwa kuźnia ojkofobów) Zdaniem neomakrsistów pesymizm kulturowy to niezbędny warunek udanej rewolucji. Pod wpływem czerwonego prądu, wielu Amerykanów z pokolenia lat 60', a więc jednego z najbardziej bogatego i szczęśliwego w historii, przekonało samych siebie, że żyją w piekle nie do zniesienia. W bestsellerze "Zieleni się Ameryka", Charles Reich pisał:
"Egzamin czy test są formą przemocy. Obowiązkowa gimnastyka dla kogoś, kto się tego wstydzi czy obawia, jest formą przemocy. Wymaganie od studenta przepustki, uprawniającej go do chodzenia po korytarzach uczelni, jest przemocą. Obowiązkowa obecność w klasie, obowiązkowe studiowanie w salach jest przemocą"

Aby ocenić jak dalece rewolucja kulturowa zmieniła sposób myślenia i działania Amerykanów, można porównać wartości prezentowane przez filmy z lat 50' takie jak "Na nabrzeżach", "W samo południe" i "Jeździec znikąd", z tymi za którymi opowiadają się czołowe produkcje naszych czasów. Na ceremonii rozdania nagród w roku 2000, dwa najbardziej uhonorowane filmy to "American Beauty" i "Brew Regułom". Pierwszy z nich przedstawia życie amerykańskiego przedmieścia, jako moralnej pustyni. Łajdakiem jest w nim były żołnierz marines, który tłumi w sobie swój homoseksualizm, oraz kolekcjonuje nazistowskie pamiątki, aby na koniec stać się zabójcą. Drugi z kolei sportretował "lekarza" - aborcjonistę, który przeciwstawia się bigoterii Środkowej Ameryki
#komunizm #4konserwy #ciekawostkihistoryczne #jfe

6

(Od lewej żołnierze: USArmy, Korei Północnej, Korei Południowej) - Oni z tego głodu tak karłowacieją? Jeszcze trzy dekady rządów Kim-ów i będą musieli się z czołgów do zabawek rc przenieść. #korea #komunizm #wojsko #zolnierze

7