Lureczki moje drogie.
Dzięki sprzyjającym okolicznościom przyrody, a może dzieki globalnemu ociepleniu, które odsunęło mrozy na później, udało się jeszcze w tym roku ocieplić chatę i zrobić elewację. Pijcie ze mną co tam kto ma, co by się deski nie rozeszły. Wasze zdrowie!

Na przyszły rok zostało ocieplenie strychu, deskowanie tarasu (chcieli robić od razu ale niestety źródełko przed świętami wyschło i musi nakapać), podłoga na tarasie... I jeżeli chodzi o dom to chyba by było na tyle. Będzie można w końcu rozebrać rozpadającą się stodołę i postawić w jej miejscu jakiś warsztato-garaż.
Wyciągnąłem sobie dziś prąd na strych, zrobiłem gniazdko, pstrczka i światło... i jak nastała jasność to takie cuda znalazłem:



#sleevecontent #sleevedzialkuje #dzialka
Dzięki sprzyjającym okolicznościom przyrody, a może dzieki globalnemu ociepleniu, które odsunęło mrozy na później, udało się jeszcze w tym roku ocieplić chatę i zrobić elewację. Pijcie ze mną co tam kto ma, co by się deski nie rozeszły. Wasze zdrowie!

Na przyszły rok zostało ocieplenie strychu, deskowanie tarasu (chcieli robić od razu ale niestety źródełko przed świętami wyschło i musi nakapać), podłoga na tarasie... I jeżeli chodzi o dom to chyba by było na tyle. Będzie można w końcu rozebrać rozpadającą się stodołę i postawić w jej miejscu jakiś warsztato-garaż.
Wyciągnąłem sobie dziś prąd na strych, zrobiłem gniazdko, pstrczka i światło... i jak nastała jasność to takie cuda znalazłem:



#sleevecontent #sleevedzialkuje #dzialka
33
Czy ktoś z Was może zna się na roślinach i jest w stanie jednoznacznie wskazać co to oraz czy i co można z tego zrobić?
Google niestety podaje różne wyniki.



Morela?

Niestety (albo stety) nic z tych rzeczy nie sadziłem sam, zostały po poprzednich właścicielach i co chwilę odkrywam coś nowego. Większość jestem w stanie rozpoznać jak orzech włoski, leszczynę, maliny, wiśnie, czereśnie, jabłonki, porzeczki czarne/czerwone, winogrono, chrzan ale powyższe... chuj knows.
Ze swoich posadzonych to póki co mogę się pochwalić pierwszymi 2 ogórami 😀

#sleevecontent #sleevedzialkuje #rosliny #dzialka
Google niestety podaje różne wyniki.



Morela?

Niestety (albo stety) nic z tych rzeczy nie sadziłem sam, zostały po poprzednich właścicielach i co chwilę odkrywam coś nowego. Większość jestem w stanie rozpoznać jak orzech włoski, leszczynę, maliny, wiśnie, czereśnie, jabłonki, porzeczki czarne/czerwone, winogrono, chrzan ale powyższe... chuj knows.
Ze swoich posadzonych to póki co mogę się pochwalić pierwszymi 2 ogórami 😀

#sleevecontent #sleevedzialkuje #rosliny #dzialka
7
#dzialka
Dzisiaj na działeczkę wjechało szambo... się przy okazji okazało, że w tej części działki ziemii jest jakieś 5 cm a dalej piach, ładny czysty piach. Także jutro, korzystając z handlowej niedzielii, kurs do marketu po worki i to co zostało z kopania będzie pakowane. Przyda się z pewnością w niedalekiej przyszłości do fundamentów i pod kostkę.

No i w końcu ogarnąłem ściemniacz do żarówek, więc wypadało je jako tako zamontować. Działa i jak dla mnie sztos, bo bez ściemniacza dawało światło na całą okolicę a teraz pilocikiem ustawiam na 20% i jest klimacik,. Super sprawa, że jest timer, a jakby się uparł to i można na zimę zostawić i pomrygać na święta. 😀

A że dziś pato weekend w Biedronce, to Wasze zdrówko!
#sleevecontent #sleevedzialkuje
Dzisiaj na działeczkę wjechało szambo... się przy okazji okazało, że w tej części działki ziemii jest jakieś 5 cm a dalej piach, ładny czysty piach. Także jutro, korzystając z handlowej niedzielii, kurs do marketu po worki i to co zostało z kopania będzie pakowane. Przyda się z pewnością w niedalekiej przyszłości do fundamentów i pod kostkę.

No i w końcu ogarnąłem ściemniacz do żarówek, więc wypadało je jako tako zamontować. Działa i jak dla mnie sztos, bo bez ściemniacza dawało światło na całą okolicę a teraz pilocikiem ustawiam na 20% i jest klimacik,. Super sprawa, że jest timer, a jakby się uparł to i można na zimę zostawić i pomrygać na święta. 😀

A że dziś pato weekend w Biedronce, to Wasze zdrówko!
#sleevecontent #sleevedzialkuje
25
22
#dzialka
Od wczoraj na działeczce, pierwsze co to piecyki elektryczne off i grzanko kozą... I tak dobrze szło moim Paniom, że się rano okazało, że na dzisiejszy wieczór zapasów drewna po poprzednich właścicielach może nie starczyć. No to cyk do najbliższego tartaku, nie bardzo mieli czas na takie pierdoły ale ponawijalem makaron na uszy, szefu "dobrze, pomyślę i oddzwonię". Oddzwonił za 10min, "do 2h będzie u Pana ekipa z drzewem - 2m3 brzozy." Jak powiedzieli tak było, za 2h wpadła fura z drzewem, pokazałem gdzie zrzucić, kasa, nara - cała akcja trwała jakieś 60 sek
Chyba rzeczywiście mają dziś ruch jak w ulu....

A mi zostało "najprzyjemniejsze", czyli poukładanie... młoda trochę pomogła, burza trochę przeszkadzała ale jakoś się udało w miarę sprawnie to ogarnąć. Co się zmieściło pod daszek poszło pod daszek, drugie tyle do komórki.

Zaczynam odkrywać powoli mięśnie w niespodziewanych miejscach, ale to przyjemne zmęczenie.

A że podobno piwo zapobiega zakwasom, to Wasze zdrówko!

#sleevecontent #sleevedzialkuje
Od wczoraj na działeczce, pierwsze co to piecyki elektryczne off i grzanko kozą... I tak dobrze szło moim Paniom, że się rano okazało, że na dzisiejszy wieczór zapasów drewna po poprzednich właścicielach może nie starczyć. No to cyk do najbliższego tartaku, nie bardzo mieli czas na takie pierdoły ale ponawijalem makaron na uszy, szefu "dobrze, pomyślę i oddzwonię". Oddzwonił za 10min, "do 2h będzie u Pana ekipa z drzewem - 2m3 brzozy." Jak powiedzieli tak było, za 2h wpadła fura z drzewem, pokazałem gdzie zrzucić, kasa, nara - cała akcja trwała jakieś 60 sek


A mi zostało "najprzyjemniejsze", czyli poukładanie... młoda trochę pomogła, burza trochę przeszkadzała ale jakoś się udało w miarę sprawnie to ogarnąć. Co się zmieściło pod daszek poszło pod daszek, drugie tyle do komórki.

Zaczynam odkrywać powoli mięśnie w niespodziewanych miejscach, ale to przyjemne zmęczenie.

A że podobno piwo zapobiega zakwasom, to Wasze zdrówko!

#sleevecontent #sleevedzialkuje
32
#dzialka
Taką książkę znalazłem u babci na półce, więc sobie pożyczyłem do poczytania.

Ciekawe co się zmieniło od 1985 roku!?
Podrzucam wstęp:


#sleevecontent #ksiazki #sleevedzialkuje
Taką książkę znalazłem u babci na półce, więc sobie pożyczyłem do poczytania.

Ciekawe co się zmieniło od 1985 roku!?

Podrzucam wstęp:


#sleevecontent #ksiazki #sleevedzialkuje
21
#wkurwiony #dzialka
Lureczki moje drogie, co się odjebało to ja nie wiem, znaczy wiem, jestem debil i tyle...
Od poczatku, jak pewnie część z Was wie/pamieta kupiłem w zeszłym roku działkę, na której przez okres zimowy 2 lokalnych majstrów robiło sobie remont. Przed remontem kupiłem piecyk elektryczny http://emultimax.pl/pl/products/towary/grzejniki-elektryczne/energooszczedne/warmtec-egw-20c-2000w-czarny-wi-fi-508 </span> co by Panowie (i woda) nie marzli za bardzo + żeby wylewki itp. jakoś sobie schły. Do powyższego przy remoncie doszło ogrzewanie podłogowe w łazience, cały 1m2 <span class="spoiler"> http://emultimax.pl/pl/products/towary/ogrzewanie-podlogowe-elektryczne/zestawy-do-ogrzewania-podlogowego/pod-plytki/warmtec-ds2-10-prt-01-1m2-170w-m2-wifi-698 . W lutym przyszła fakturka za prąd... 830 zł. Myślę sobie, no chuj sporo ale w końcu coś tam się grzało, sprzęty chodziły, trudno, taki mamy klimat. Byłem w ten weekend na działeczce, kontrolnie cyknąłem fotkę licznika nie skupiając się nad tym za specjalnie i weekend zleciał na pomiarach pomieszczeń i planowaniu zakupu mebli do kuchni na next weekend.
Dzisiaj rano wpada kurwa na maila komunikat o kolejnej fakturce......... ok. 2150 zł!!!

Myślę sobie, nie no, coś im się pojebało.... ale od czego są fotki licznika w telefonie, szukam pierwszej jaką zrobiłem... jest... 14.10.2023 r.

wbijam na fotę z weekendu.....

i kurwa ręce mi opadły... przez 5 miesięcy najebało ponad 3300 kWh!!!!!!!
Jaki morał z tej gównohistorii?
Po 1 trzeba umiejętnie operować ustawieniami piecyka (ustawiałem antyfrost po wifi jak byłem na miejscu, a że jeszcze routera nie zamontowałem, to Panowie sobie potem przestawiali na ciepełko ale zapominali przełączyć przy wychodzeniu, a że chatka jeszcze nie ocieplona od zewnątrz to zapewne piecyk napierdalał non stop).
Po 2 wodę lepiej zrzucić na zimę z instalacji i/lub nabyć sobie kabel grzewczy i owinąć przy liczniku.
No i chuj, zamiast w next weekend jechać po meble do kuchni trzeba beknąć za fakturę... biednemu (i głupiemu) zawsze wiatr w oczy i chuj w dupę.......... jprd.
#sleevecontent #gownowpis #sleevedzialkuje
Lureczki moje drogie, co się odjebało to ja nie wiem, znaczy wiem, jestem debil i tyle...
Od poczatku, jak pewnie część z Was wie/pamieta kupiłem w zeszłym roku działkę, na której przez okres zimowy 2 lokalnych majstrów robiło sobie remont. Przed remontem kupiłem piecyk elektryczny http://emultimax.pl/pl/products/towary/grzejniki-elektryczne/energooszczedne/warmtec-egw-20c-2000w-czarny-wi-fi-508 </span> co by Panowie (i woda) nie marzli za bardzo + żeby wylewki itp. jakoś sobie schły. Do powyższego przy remoncie doszło ogrzewanie podłogowe w łazience, cały 1m2 <span class="spoiler"> http://emultimax.pl/pl/products/towary/ogrzewanie-podlogowe-elektryczne/zestawy-do-ogrzewania-podlogowego/pod-plytki/warmtec-ds2-10-prt-01-1m2-170w-m2-wifi-698 . W lutym przyszła fakturka za prąd... 830 zł. Myślę sobie, no chuj sporo ale w końcu coś tam się grzało, sprzęty chodziły, trudno, taki mamy klimat. Byłem w ten weekend na działeczce, kontrolnie cyknąłem fotkę licznika nie skupiając się nad tym za specjalnie i weekend zleciał na pomiarach pomieszczeń i planowaniu zakupu mebli do kuchni na next weekend.
Dzisiaj rano wpada kurwa na maila komunikat o kolejnej fakturce......... ok. 2150 zł!!!

Myślę sobie, nie no, coś im się pojebało.... ale od czego są fotki licznika w telefonie, szukam pierwszej jaką zrobiłem... jest... 14.10.2023 r.

wbijam na fotę z weekendu.....

i kurwa ręce mi opadły... przez 5 miesięcy najebało ponad 3300 kWh!!!!!!!
Jaki morał z tej gównohistorii?
Po 1 trzeba umiejętnie operować ustawieniami piecyka (ustawiałem antyfrost po wifi jak byłem na miejscu, a że jeszcze routera nie zamontowałem, to Panowie sobie potem przestawiali na ciepełko ale zapominali przełączyć przy wychodzeniu, a że chatka jeszcze nie ocieplona od zewnątrz to zapewne piecyk napierdalał non stop).
Po 2 wodę lepiej zrzucić na zimę z instalacji i/lub nabyć sobie kabel grzewczy i owinąć przy liczniku.
No i chuj, zamiast w next weekend jechać po meble do kuchni trzeba beknąć za fakturę... biednemu (i głupiemu) zawsze wiatr w oczy i chuj w dupę.......... jprd.
#sleevecontent #gownowpis #sleevedzialkuje
28
Dzisiaj byłem na działeczce zerknąć jak tam remont idzie. Takie widoczki mnie zastały,

tam w wakacje "płynął" taki wąski kanał jak te suche trzciny widać (edit: się na mapie okazuje, że ma nawet nazwę, więc to pewnie nie kanał a jakaś rzeczka, chyba że kanały też nazywają!?
), który wtedy miał ze 2 cm wody na szerokość. Tak pięknie się rozlało po okolicznych polach. Jakąś godzinkę później przycupnęło sobie tam całkiem spore stadko żurawi.
A w środku ma się ku końcowi, panele się układają, dojdą gniazdka i listwy i majstry twierdzą, że do środy będzie finisz. Zostanie tylko wylanie fundamentu pod taras.

#sleevecontent #dzialka

tam w wakacje "płynął" taki wąski kanał jak te suche trzciny widać (edit: się na mapie okazuje, że ma nawet nazwę, więc to pewnie nie kanał a jakaś rzeczka, chyba że kanały też nazywają!?

A w środku ma się ku końcowi, panele się układają, dojdą gniazdka i listwy i majstry twierdzą, że do środy będzie finisz. Zostanie tylko wylanie fundamentu pod taras.

#sleevecontent #dzialka
18
No to pierwszy płomień na działeczce się pojawił... remont trwa... elektryka wymieniona... łazienka już prawie skończona... dziś może się uda jeszcze ogarnąć panele na podłodze i pierwszy etap będzie ogarniety... ciąg dalszy w środku po nowym roku... na zewnątrz na wiosnę, jak finanse jeszcze pozwolą... trzymajcie kciuki!

#sleevecontent #dzialka

#sleevecontent #dzialka
26
20
#chwalesie
Lureczki, dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem drewnianego domu, z przeznaczeniem weekendowo-wakacyjnym na działce ok 6600 m2 (54 m x 124 m).
Pijcie ze mną piwo/wódę/kompot czy co tam sobie kto lubi.
Zakup smakuje tym bardziej, że pierwszy raz widzieliśmy działkę i zadeklarowaliśmy chęć kupna w marcu... do dziś trwało załatwianie formalności (KOWR główny, KOWR rejonowy, spadki, sradki.. masakra). Wyczekana odpowiednio długo

Jest w chuj rzeczy do zrobienia ale już się cieszę na samą myśl. Najważniejsze, że jest prąd i woda, reszta jakoś pójdzie
Dom przedostatni we wsi, na sąsiedzie kończy się droga, dookoła tylko pola, łąki, lasy i jakiś strumyk płynie z wolna. Cisza i spokój.
No i na działce jest kawałek pola i lasu, nawet grzyby są.


Przyleciał też pierwszy ziomek na orzechy włoskie...

a kawałek dalej ktoś wcina trawę...

(zdjęcia robione sandałem męskim rozmiar 46,5)

EDIT: i chyba poniższy kawałek, którym całą drogę córa nas katowała w samochodzie, zawsze będzie mi się kojarzył z tym dniem
http://youtu.be/Vqi4V_2lh1U?si=lCE9_2gU0Q1qLq1I
#sleevecontent #dom #dzialka #sleevedzialkuje
Lureczki, dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem drewnianego domu, z przeznaczeniem weekendowo-wakacyjnym na działce ok 6600 m2 (54 m x 124 m).
Pijcie ze mną piwo/wódę/kompot czy co tam sobie kto lubi.
Zakup smakuje tym bardziej, że pierwszy raz widzieliśmy działkę i zadeklarowaliśmy chęć kupna w marcu... do dziś trwało załatwianie formalności (KOWR główny, KOWR rejonowy, spadki, sradki.. masakra). Wyczekana odpowiednio długo


Jest w chuj rzeczy do zrobienia ale już się cieszę na samą myśl. Najważniejsze, że jest prąd i woda, reszta jakoś pójdzie

No i na działce jest kawałek pola i lasu, nawet grzyby są.


Przyleciał też pierwszy ziomek na orzechy włoskie...

a kawałek dalej ktoś wcina trawę...

(zdjęcia robione sandałem męskim rozmiar 46,5)

EDIT: i chyba poniższy kawałek, którym całą drogę córa nas katowała w samochodzie, zawsze będzie mi się kojarzył z tym dniem

http://youtu.be/Vqi4V_2lh1U?si=lCE9_2gU0Q1qLq1I
#sleevecontent #dom #dzialka #sleevedzialkuje
52
#warzywa #ogrody #dzialka
Papryki i pomidory wysadzone do gruntu, część na pole (osloniete przed wiatrem, bo podobno nie lubią), część do szklarni, kilka wraca ze mną do domu do domowego chowu. Przetestuję gdzie im najlepiej pójdzie.
@reflex1
#sleevecontent
Papryki i pomidory wysadzone do gruntu, część na pole (osloniete przed wiatrem, bo podobno nie lubią), część do szklarni, kilka wraca ze mną do domu do domowego chowu. Przetestuję gdzie im najlepiej pójdzie.
@reflex1
#sleevecontent
32
23

Cebula, pietruszka, marchewka, buraki i nie pamiętam co tam jeszcze posiane... odkrywam, że moim cielsku znajdują się jeszcze jakieś mięśnie a przynajmniej próbują mi o sobie przypomnieć.
Trzeba się znieczulić, Wasze zdrówko!

Edit. I piękne zakończenie dania


#sleevecontent #dzialka #gownowpis #pijzlurkiem
24
Jak mówi przyslowie "Raz pod mostem,raz na moscie"Wasze zdrowie Lurki i Lukrecje! Właśnie oderbrałem klucze do własnego M Pozdro ☺ #chwalesie #update #dzialka
29
Hej Lureczki.
Podjechałem dziś na działeczkę i się okazało, że moja Eukomis dwubarwna wreszcie się ruszyła. Strasznie jestem ciekaw efektu końcowego, pierwszy raz to cudo sadziłem.

#sleevecontent #rosliny #dzialka #natura
Podjechałem dziś na działeczkę i się okazało, że moja Eukomis dwubarwna wreszcie się ruszyła. Strasznie jestem ciekaw efektu końcowego, pierwszy raz to cudo sadziłem.

#sleevecontent #rosliny #dzialka #natura
15
Pozdro z działeczki Lureczki.
Wasze zdrowie.
Czeresienkę?

Malinkę?

Porzeczkę?

Agreścik?

#sleevecontent #dzialka #natura #chill
Wasze zdrowie.
Czeresienkę?

Malinkę?

Porzeczkę?

Agreścik?

#sleevecontent #dzialka #natura #chill
13