#dzialka

Od wczoraj na działeczce, pierwsze co to piecyki elektryczne off i grzanko kozą... I tak dobrze szło moim Paniom, że się rano okazało, że na dzisiejszy wieczór zapasów drewna po poprzednich właścicielach może nie starczyć. No to cyk do najbliższego tartaku, nie bardzo mieli czas na takie pierdoły ale ponawijalem makaron na uszy, szefu "dobrze, pomyślę i oddzwonię". Oddzwonił za 10min, "do 2h będzie u Pana ekipa z drzewem - 2m3 brzozy." Jak powiedzieli tak było, za 2h wpadła fura z drzewem, pokazałem gdzie zrzucić, kasa, nara - cała akcja trwała jakieś 60 sek Chyba rzeczywiście mają dziś ruch jak w ulu....

Zdjęcie

A mi zostało "najprzyjemniejsze", czyli poukładanie... młoda trochę pomogła, burza trochę przeszkadzała ale jakoś się udało w miarę sprawnie to ogarnąć. Co się zmieściło pod daszek poszło pod daszek, drugie tyle do komórki.

Zdjęcie

Zaczynam odkrywać powoli mięśnie w niespodziewanych miejscach, ale to przyjemne zmęczenie.

Zdjęcie

A że podobno piwo zapobiega zakwasom, to Wasze zdrówko!

Zdjęcie

#sleevecontent #sleevedzialkuje

32

@Sleeve, Rozebrał byś te spróchniałe szopy to spokojnie by na cały rok starczyło drewna

Dobra robota. 👍
@Andrzej_Zielinski, taki jest plan!!! "Stodoła" po prawej leci na pierwszy strzał w majówkę, bo ma walnięty strop i załamany dach. Jest tam od chuja gratów, jakieś cegły, rynny alu, wanna żeliwna, płyty i dużo dużo więcej. Części rzeczy trochę szkoda, więc powędrują do szopy po lewo, bo wygląda jak wygląda, ale dach ma cały, sucho w środku i ogólnie tragedii nie ma. Problem w tym, że przy remoncie majstry do tej szopki kitowli co wlezie, drzwi, okna, deski z podłogi, palety, kartony po różnych pierdolach i jest najebane po kokardę, więc najpierw muszę tam porządek zrobić i ptzenieść tam co przydatniejsze graty. Jak już się "stodołę" robierze, to majstry mają zrobić fundament i coś tam postawię, jakieś garażo/warsztato/magazyn. Przewalę graty z szopki do tego nowego i szopka po lewo leci na drugi ogień. Pla y są, zobaczymy jak z wykonaniem i finansami.
@Sleeve, dożywotni zapierdol
@sharkando, tego się właśnie obawiam... póki co mnie bawi, a jak zacznie wkurwiać to pójdzie do następnego ambitnego
@Sleeve, pozdrawiam z działki! Ja też dziś zacząłem rozrubbe!
@Sleeve,

Zaczynam odkrywać powoli mięśnie w niespodziewanych miejscach, ale to przyjemne zmęczenie


A że podobno piwo zapobiega zakwasom, to Wasze zdrówko!


Piwko po robocie. I życie na działeczce staje się jeszcze piękniejsze
@Sleeve, tak z ciekawosci ile dales za m3?
@motomax, 370 zł/m3 brzozy... drogo, bo potem znalazłem 20 km dalej gościa co ma (przynajmniej w ogłoszeniu) brzozę po 300 zł/m3. Przetestuję go przy następnym zamówieniu, póki co drzewa starczy.