Pierwszy raz karmiłem gawrona. Bo sam nie je. Otwiera dziób i trzeba mu wsadzić. Zajebista sprawa.

I udało się uratować, jeden z sąsiadów ma znajomego na wsi gdzie jest schronisko dla takich ptaszków.

Tak więc w tym roku nie skończy pod kołami samochodu.

#gawronreflexa #czujedobrzeczlowiek

10

Piękny to był dzień, obejrzałem sobie jak Trzaskowski zgarnia publiczny wpierdol, a potem urodziła mi się córeczka 🥰

#czujedobrzeczlowiek #chwalesie

34

To był ciężki dzień, od świtu do teraz na nogach, ale #czujedobrzeczlowiek

2 tygodnie temu szefowa mojego działu rzuciła hasło "znajdą się jacyś chętni do Szlachetnej Paczki?" i ruszyło... 22 osoby zglosiły chęć udziału. Jedni finansowo, inni materialnie, generalnie udało się ogarnąć wszystkie pozycje z listy dla wybranej rodziny - od łóżek, szafy, stołu, krzeseł po jedzenie i prezenty dla dzieciaka. Jako, że paczki są dostarczane w ten weekend do lokalnych magazynów, z którego są rozwożone do rodzin a Pani, dla której my szykowalismy paczkę, niestety cały weekend pracuje, udało się w drodze wyjątku ogarnąć transport dziś bezpośrednio do niej. Wspaniałe uczucie, gdy wchodzisz do pustego mieszkania, w którym nie ma dosłownie nic a Ty wiesz, że już za jakiś czas będzie tu wszystko co potrzeba do normalnego funkcjonowania. Radość dzieciaka i mamy nie do opisania. Wtargalismy wszystko do mieszkania z pomocą ekipy, która zaoferowała się za free (jeden z naszych podwykonawców) dowieźć i wnieść wszystko, co przygotowaliśmy. Panowie pojechali a ja z kumplem z roboty zostaliśmy poskładać te wszystkie meble (ikea) do kupy, poustawiać itp. Dopiero niedawno wróciłem, zjebamy jak koń po westernie ale było warto... no to takie coś dzisiaj miałem

#sleevecontent #szlachetnapaczka

15

#czujedobrzeczlowiek

Dobry uczynek z przypadku. Jedziemy sobie z kumplem. Na chodniku stoi babuszka łapie stopa. Kilka aut jadących przed nami się nie zatrzymało. Więc zatrzymam się ja.

Babuszka zapytała czy jedziemy w stronę wioski oddalonej o 20km od mojego miasta. Powiedziałem, że podwiozę gdzie trzeba. Po drodze powiedziała, że uciekł jej ostatni autobus a wraca od lekarza.

I fajnie jest

27

#czujedobrzeczlowiek

Wracałem od kumpla i zauważyłem gościa leżącego na chodniku. W pierwszym momencie pomyślałem, że najebany. Miałem jechać w swoją stronę ale coś mnie z tyłu głowy zaskrobało i podjechałem zapytać czy wszystko w porządku. Okazało się, że gość chory jest. Jak mówił czasem mu nogi odbiera. I teraz go złapało. Pomogłem mu wejść do auta odwiozłem do domu.

Trzeba pomagać bo #karmawraca

49

Fajny ten #twitter. Od paru miesięcy mam tam konto, a od pewnego czasu wrzucam memy z murzynami i żymianiami.

Cieszą się popularnością wśród białych, azjatów i nawet trochę latynosów lajkuje. Mudżyni i lewacy mają ból dupy, ale to dodatkowy smaczek #czujedobrzeczlowiek

27

Natrzepałem dziś z buta po tym Orientarium w Łodzi i okolicy ponad 15 km, dawno się tyle nie nałaziłem. W sumie ja jak ja, ale że młoda dała radę bez marudzenia to szacun dla niej. #czujedobrzeczlowiek ale nogi mi w dupę włażą, czas powalczyć z zakwasami a przy okazji wypić Wasze zdrówko! Podrzucam jeszcze kilka fotek z dziś + w komentarzach.

Zdjęcie

Zdjęcie

Omnomnom...

Zdjęcie

Muszojeleń?

Zdjęcie

No co tam!?

Zdjęcie

Pozdro z drugiej strony

Zdjęcie

Pa tam... w komentarze, jakie dziwaki 😆

Zdjęcie

#sleevecontent #sleevetrip #uniejow #lodz #zoo #orientarium

17

Widzę że należało dać przykład. Bo już wszędzie przy klatkach zostały posadzone rośliny.

#czujedobrzeczlowiek

14

Byłem właśnie na zakupach w takiej oto koszulce. I trzy różne Ukrainki aż się wzruszyły i podziękowały. A jedna nawet ucałowała kiedy dowiedziała się ze jestem Polakiem i dodała „dziękuju za wszystką pomoc od Was Poliaków”. Aż sam się wzruszyłem.

#takietam #ukraina #czujedobrzeczlowiek

6

1000 dębów posadzone, można wracać do domu. #czujedobrzeczlowiek

Zdjęcie

Zdjęcie

#sleevecontent

40

Tak w ogóle to #czujedobrzeczlowiek

Tydzień temu dostałem maila. Odczytałem dopiero dzisiaj. Kiedyś dorzuciłem się na zbiórkę dobremu chłopakowi z ostrym przebiegiem zespołu Parkinsonowskiego.

Ogólnie bez szans, ale trzeba było jakoś te ostatnie dni przeżyć.

Podejrzewano czynniki genetyczne, bo niedawno jego ojciec zmarł na to samo.

Okazało się że to zatrucie chemikaliami. Jego ojciec był lakiernikiem i wdychał opary. A on zatruł się będąc w fabryce ze świeżo wylaną posadzką żywiczną. Oczywiście wcześniej podtruwał się też w warsztacie ojca.

Oboje byli śmiertelnie zatruci rozpuszczalnikami, choć z totalnie innego źródła.

Także ziomek który wybierał się do grobu będzie żył. Choć do odzyskania pełni życia jeszcze daleko, bo stracił pieniądze i całą karierę jaką do tego czasu zbudował.

28

Spacerowałem sobie wieczorkiem do domu i widziałem jak bagiety zagarnęły Sebixa który jechał gruzem bez wydechu i z przyciemnionymi tylnymi lampami. Ten wieczór już lepszy nie będzie ^^,

Cieszy mnie gdy tępią patotuningi. Przecież takich gównolamp nie widać, a te wyprute wydechy nie robią nic poza wkurwianiem sąsiadów.

#czujedobrzeczlowiek

9

Wróciłem do Bułgarii, a osiedlowy ruski strażnik na cieciówce przywitał mnie chlebem i solą. A nie czekaj, arbuzem i rakiją

#gownowpis #czujedobrzeczlowiek #alkolurki

7

Mam w końcu czas, to napiszę historię z mojej dzisiejszej „zmiany” z uchodźcami z Ukrainy. Chociaż nie będzie o uchodźcach, bo tu nic ciekawego się nie działo. Ot, standardowe zapytania.
Ale jednak coś się stało. W „pracy” oczywiście robię sobie przerwy na szluga. No i kiedy jaram obok mnie przechodzi starszy pan o kuli i podtrzymujący się drugą ręką o ścianę. Wyszedł, oparł się o ścianę obok mnie i stoi. Pytam „ça va?” -„Ça va.” No to Ok, skończyłem szluga i wracam. Ale po jakichś 45 min wychodzę znowu na szluga, a on tam cały czas stoi. No to już na poważnie
- Na pewno wszystko Ok bo już tu pan długo stoi.
- Tak, tak. Ja na tramwaj idę tylko muszę odpocząć
(Tramwaj, dosłownie 25 metrów)
- To może panu pomogę
- Naprawdę?
No i poszliśmy, 25 metrów zajęło dobre 5-7 minut, w czasie których doszło do mnie ze przystanek to na bank nie koniec jego podróży. Ale dowiedziałem się gdzie jedzie, spytałem wszystkich kto tam jedzie i czy mu pomogą, dodatkowo dałem znać motorniczego i mam nadzieje ze dojechał tam gdzie chciał.
I fakt, #czujedobrzeczlowiek ale ja nie o tym.
Czemu ten człowiek nie poprosił kogoś wcześniej, czy nawet mnie, kiedy spytałem pierwszy raz. Przecież gdyby nie głupi zbieg okoliczności ze widziałem go tam dwa razy, to koleś mogły tam stać do rana.
#takietam

8